piotrusb
29-04-2009, 23:36
Cześć wszystkim!
Niedawno kupiłem sobie nowe szkło, używaną Sigmę 20 1.8. Do tej pory wszystko super, jestem oczarowany wyglądem zdjęć z tego szkła. Pomyślałem, że będzie super sprawować się na ślubach, bo krótkie, jasne i dokładne. Właśnie... Dwa dni temu robiłem zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu, gdzie jedynym źródłem światła było małe okno na wprost a że to trochę za mało było to chciałem użyć lampy błyskowej, żeby sobie trochę rozjaśnić obrazek. I tutaj zaczyna się problem, ponieważ po założeniu lampy (430 ex chyba wer. I) aparat nie potrafi dobrze ustawić ostrości. Podane są fotki przykładowe, zrobione dzisiaj w łazience (żeby choć trochę było ciemniej), ale pokazują o co "kaman" z obiektywem. Pierwsza fota jest zrobiona z wyłączoną lampą (i ostrość jest mniej więcej na dolnej krawędzi drzwiczek). Wszystko super, trafia prawie w punkt (a nawet jeśli nie w punkt, to i tak mi to nie przeszkadza), natomiast druga z włączoną. I już chyba wiecie, co jest na rzeczy - aparat z wspomaganiem AF z lampy (tym czerwonym światełkiem) zupełnie sobie nie radzi, nie wiedzieć czemu.
Może ktoś z Was miał podobny problem?
Aha, zdjęcia robione w trybie ETTL, na M nie mogłem zrobić foty, ponieważ aparat pokazuje cały czas wartość przesłony 22 i wszystkie zdjęcia wychodzą ciemne jak jasny gwint (albo ja czegoś nie potrafie włączyć/wyłączyć, albo to kolejny problem z lampą).
Liczę na Waszą pomoc.
Zdjęcie pierwsze:http://img210.imageshack.us/img210/8011/mg2187.jpg
Zdjęcie drugie:http://img259.imageshack.us/img259/2681/mg2186.jpg
Niedawno kupiłem sobie nowe szkło, używaną Sigmę 20 1.8. Do tej pory wszystko super, jestem oczarowany wyglądem zdjęć z tego szkła. Pomyślałem, że będzie super sprawować się na ślubach, bo krótkie, jasne i dokładne. Właśnie... Dwa dni temu robiłem zdjęcia w ciemnym pomieszczeniu, gdzie jedynym źródłem światła było małe okno na wprost a że to trochę za mało było to chciałem użyć lampy błyskowej, żeby sobie trochę rozjaśnić obrazek. I tutaj zaczyna się problem, ponieważ po założeniu lampy (430 ex chyba wer. I) aparat nie potrafi dobrze ustawić ostrości. Podane są fotki przykładowe, zrobione dzisiaj w łazience (żeby choć trochę było ciemniej), ale pokazują o co "kaman" z obiektywem. Pierwsza fota jest zrobiona z wyłączoną lampą (i ostrość jest mniej więcej na dolnej krawędzi drzwiczek). Wszystko super, trafia prawie w punkt (a nawet jeśli nie w punkt, to i tak mi to nie przeszkadza), natomiast druga z włączoną. I już chyba wiecie, co jest na rzeczy - aparat z wspomaganiem AF z lampy (tym czerwonym światełkiem) zupełnie sobie nie radzi, nie wiedzieć czemu.
Może ktoś z Was miał podobny problem?
Aha, zdjęcia robione w trybie ETTL, na M nie mogłem zrobić foty, ponieważ aparat pokazuje cały czas wartość przesłony 22 i wszystkie zdjęcia wychodzą ciemne jak jasny gwint (albo ja czegoś nie potrafie włączyć/wyłączyć, albo to kolejny problem z lampą).
Liczę na Waszą pomoc.
Zdjęcie pierwsze:http://img210.imageshack.us/img210/8011/mg2187.jpg
Zdjęcie drugie:http://img259.imageshack.us/img259/2681/mg2186.jpg