Zobacz pełną wersję : 350 czy E300 czy 50d???
Witam wszystkich i grzecznie pytam którą z wymienionych lustrzanek polecacie. I wiem że takich wątków wszędzie sporo. Wiem że to Canon Board ale wiem też że stac Was na odrobinę obiektywizmu 8)
Te trzy typy zostały po długiej mojej wedrówce po róznych forach i stronach netowych.
350d - bo tak - przywiązanie do marki, mała waga (choć ergonomia kiepska), duża ilośc osprzetu w różnych kategoriach cenowych. Przeraża mnie częstotliwośc występowania FF/BF i sposób w jaki podchodzi do tej wady serwis!!!
E300 - 2 obiektywy w Kicie 14-45 40-150(całkie dobre zuiko), bardzo duża ilośc funkcji, 2 lata gwarancji Olympus Polska, samoczyszczenie się matrycy, problemy FF/BF nie występują dzięki systemowi 4/3. Ładne i poprawne kolory wprost z aparatu. Ale drogi osprzęt, wyższe niz u konkurencji szumy.
Nikon 50d - dobrze leży w ręce choć jest brzydki:( w porównaniu do 350d wypada gorzej dostępnośc szkieł większa niz w Olku i... no własnie więcej nie wiem???
cenowo wszystkie 3 typy podobne! 3300 - 3500zł
Tyle w skrócie informacji, które udało mi się zgromadzić. Pytam o Wasze opinie, bo może (na pewno) coś przeoczyłam a Waszym zdaniem powinnam to wziąć pod uwagę decydując się na zakup.
Proszę napiszcie co jeszce powinnam wziąc pod uwagę. wszelkie sugestie i opinie z uwagą przeczytam.
pozdrawiam TOKINka
350d - bo tak - przywiązanie do marki, mała waga (choć ergonomia kiepska), duża ilośc osprzetu w różnych kategoriach cenowych. Przeraża mnie częstotliwośc występowania FF/BF i sposób w jaki podchodzi do tej wady serwis!!!
Wypowiem sie tylko o tym modelu bo akurat go mam, a reszty nie znam.
1. mala waga to dla mnie plus
2. ergonomia...hmmm...jest prawie wszytsko co ma byc, przyciski sie nie myla, umieszczenie drugiego ekraniku na tylnej sciance jest duzo bardziej komfortowe niz na gorze...itp, itd. Oczywiscie przyciski chcialbym miec umieszczone gdzie indziej i z innymi funkcjami , ale wszytskim nie mozna dogodzic ;-)
3. FF/BF bez komentarza...
4. z tego co tutaj ludzie pisza to chyba nie jest tak zle z serwisem. Przynosisz body, szkla i po kilku dniach znowu przynosisz body i szkla :mrgreen: az w koncu wszytsko jest OK.
Za canonem przemawia jeszcze wspaniale forum jego uzytkownikow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
E300 - 2 obiektywy w Kicie 14-45 40-150(całkie dobre zuiko), bardzo duża ilośc funkcji, 2 lata gwarancji Olympus Polska, samoczyszczenie się matrycy, problemy FF/BF nie występują dzięki systemowi 4/3. Ładne i poprawne kolory wprost z aparatu. Ale drogi osprzęt, wyższe niz u konkurencji szumy.
Mi się e-system ideologicznie bardzo podoba - jako "tańsza i poręczniejsza" alternatywa tradycyjnych DSLR i szkieł f/2.8 ważących kilogramy. Ale: a) to czy "problemy FF/BF nie występują" albo czy nie ma jakichś innych koncepcyjnych felerów, to będzie można powiedzieć za dwa lata - póki co to mimo wszystko nowość. b) jako "tańsza i poręczniejsza" - aktualnie dostępne sensowne szkła nie spełniają pierwszego warunku. Także jeśli masz ochotę (i za co :mrgreen: ) poeksperymentować - to ja bym próbował. Jeśli wolisz uczyć się na błędach innych - pakuj się w sprawdzone (i nawet jeśli z wadami - to znanymi) rozwiązania.
Edit: aha, ja bym oczywiście polecał 350D ;-)
3. FF/BF bez komentarza...
4. z tego co tutaj ludzie pisza to chyba nie jest tak zle z serwisem. Przynosisz body, szkla i po kilku dniach znowu przynosisz body i szkla :mrgreen: az w koncu wszytsko jest OK.
Za canonem przemawia jeszcze wspaniale forum jego uzytkownikow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:[/QUOTE]
3.taaaa
4. to przynoszenie w te i nazad to może i fajne jest jak ktoś w Warszawie mieszka ale ja jak i większość moich rodaków nie mieszkam w warszawie i takie kilkukrotne wysyłanie sprzetu do serwisu to bardzo kłopotliwe jednak jest!
Co do forum to oczywiscie prawda!
a) to czy "problemy FF/BF nie występują" albo czy nie ma jakichś innych koncepcyjnych felerów, to będzie można powiedzieć za dwa lata ;-)
No tutaj nie dokońca chyba tak jest bo 350d jest na rynku parę miesięcy a o ff/bf słyuchac od początku jego isnienia na rynku!
Tokin, mowisz ze ff/bf jest czestym przypadkiem... ale czy chociaz 10% z tych przypadków wystapienia ff/bf widac bylo na zrobionych zdjeciach? af chybial celu? (procz linijek na karcie testowej)....
Tokin: mam podobny problem, w sumie zdecydowany byłem na 350D, ale czekam jeszcze na recenzję 5D (ten AS!), ale jeśli o Olympusa to raczej moją uwage coraz bardziej przyciąga E-1, którego cena z jasnym kitem również zbliża się do 3500 zł. A to w porówaniu z plastikowym i małym 350D całkowicie inny świat. Jeśli porównać jakość obiektywów kitowych, to 350D jest wręcz zdecydowanie droższy. Nie bardzo tylko rozumiem tego systemu 4/3.
No cóż kazdy ma swoje wady i zalety jak dla mnie
1 - 350d - bardzo dobra 8 mp matryca a przez to jakośc zdjęć , możliwe kłopoty ff/bf ale za 120 pln bo tak własnie miałem spoko do wyeliminowania. Serwis też ok , dwa dni z wysyłką z Poznania. Bardzo duża ilośc szkieł do wyboru w zależnosci od zamożnosci , popularność i przyszłość. Jedyna wada jak dla mnie to bardziej amatorska obsługa niz 20d i gorszy wizjer - reszta OK
2 - Olimpus
Główny problem to dostepnośc szkieł i ich cena kit jak dla mnie jest za słaby. Sam aparat miałem go w rękach obsługuje się jak kompakt olympusa a nie jak lustrzankę ale zdjęcia są niezłe choć dla mnie bardziej szumią. Nie wiem jak jest z osprzętem
3 - 50d
Jak dla mnie aparat jest troszkę gorszy od 350d ale cena też niższa. W zasadzie oprócz podglądu głębi ostrości , szybszych zdjęć seryjnych i grip-a ma wszystko . Szkła też niezłe a kit lepszy od kit-a canona. Zdjęcia z 6mp jednak jak dla mnie ciut gorsze od canona - wiadomo matryca sony.
Myślę iż kazdy z tych aparatów jest bardzo dobry - ja wybrałem pół roku temu canona głównie ze względu na popularność , dostęp do sprzętu i jakość fotek.
Pozostaje jeszcze jedne gracz Minolta , o ile 7d był za drogi to ciekawi mnie jak będzie z 5d - testy są zachęcające no i stabilizacja w aparacie - fajna sprawa tym bardziej iż niezle działa
Semtex, a E-1? Cena kita mocno spadła, a to inna historia niz E-300.
Nikon 50d - dobrze leży w ręce choć jest brzydki:( w porównaniu do 350d wypada gorzej
Pozwolilbym się stanowczo nie zgodzić. d50 to najbardziej ergonomicznie wykonana puszka z w/w modeli.
marko-wroclaw
31-07-2005, 11:36
Jak dla mnie wybór oczywisty: Canon
Canon-nie zgodze sie co do ergonomii... Kwestia gustu... Znam osoby z duużymi rękoma które nie narzekają... Pozatym plastik? Też zależy-jednym odpowiada (mowa o czarnym) np. mi, bo trzyma sie pewniej, nie ślizga sie. Zawsze też jest opcja 2 pod tytułem silver - zupełnie inny materiał (ciekawa cena u Grosmana (http://aparaty.ua.pl/) na silvera z kitem USM).
Co do FF/ BF - u wszystkich producentów ten problem występuje.. ALE ... trzeba pamietać że piszą o tym problemie osoby które ten problem mają. Natomiast chyba mało jest osób (z tej zdecydowanej większości) które by pisały na forum, że nie mają problemu-bo po co?
Olympus-jak przegladałem testy kiedyś-to zdecydowanie co mnie zraziło to szumy.. Większe niż na D70 i nie mówiąc o 350d. O reszcie sie nie wypowiadam.
Nikon-powiem może co mi sie nie podoba w D50. Zdaje sie, że gorszy obiektyw niż w D70 (coś chyba bardziej a'la Kit z Canona), karty pamięci SD. Jak już - to bym raczje sie zastanawiał nad D70, jak myśleć o nikonie. Ale z kolei w D70 nie podoba mi sie własnie ergonomia (troche przewrotnie)- za duzy - za ciężki. ISO 200 - też niezbyt. No i w obydwu przypadkach 6Mpix - 8Mpix canona sie przydać może.
Semtex, a E-1? Cena kita mocno spadła, a to inna historia niz E-300.
Co do E-1 to się nie wypowiadam bo nigdy na żywo go nie widziałem - jednak problem szkieł i osprzętu dalej pozostaje niestety - jednak bez dwóch zdań jest to doskonały aparat
Moja przygoda z Canon trwa 5 lat, zaczynałem od S10, potem G2 i G5 a teraz 350D (po drodze jeszcze 20D). Czytuję sporo o sprzęcie, znajomi mają różny sprzęt ale o Canonie zawsze wszyscy wypowiadają się pozytywnie, nawet mój kolega zapalony Nikoniarz. Każdy z wymienionych aparatów ma swoje mocne i słabe strony. Za 350D przemawia duża ilość użytkowników, duża ilość osprzętu, bardzo nowoczesne rozwiązania techniczne i dobra jakość wykonania.
Nikon walczy o rynek w Polsce ale D50 to chyba małe nieporozumienie, taka bardzo odchudzona wersja dobrze znanej 70. No i matryca 6.3 to aczej lekko mało w dSLR.
Olympus to zacna firma ale tak naprawdę bez większych sukcesów rynkowych w fotografii. Próbuje wprowadzic standard 4/3 ale to tylko próba. Słabą stroną jest niewątpliwie mała ilość użytkowników a co za tym idzie mnijeszy rynek wtórny, szumy i zdecydowanie mnijeszy wybór osprzętu.
Dla nie wyboru powinnaś dokonac miedzy 350d a D70. Zdecydowanie rekomenduję 350d.
Pozwolilbym się stanowczo nie zgodzić. d50 to najbardziej ergonomicznie wykonana puszka z w/w modeli.
Zgoda ale ja nie piszę że on jest mało ergonomiczny ja piszę że jest brzydki. Bo jest- ten obiektyw - taka jakaś mała ta trąbka :roll: Co do ergonomi to tak jak pisałam na początku - 50d trzyma się duużo lepiej niż 350d i E300 razem wzięte.
ktoś pisze że system 4/3 nie ma wielu userów - wstąpcie na jakiekolwiek forum foto niezalezne - aż ciemno od userów tego systemu - głównie za sprawą ceny na E1 ostatnio oraz ceny E300 double kit.
Czytuję sporo o sprzęcie, znajomi mają różny sprzęt ale o Canonie zawsze wszyscy wypowiadają się pozytywnie, nawet mój kolega zapalony Nikoniarz.
Wiesz, ja mam czasem odwrotne wrażenie :) Canonierzy psioczą(-ymy) na swój sprzęt, marketing, politykę firmy(spot), serwis(BF/FF).... ale jednak ciągle kręcimy się dookoła tego samego. Moim zdaniem z prostego powodu: mimo wszystko system jest najlepszy :mrgreen: Co niekoniecznie oznacza dobry...
ktoś pisze że system 4/3 nie ma wielu userów - wstąpcie na jakiekolwiek forum foto niezalezne - aż ciemno od userów tego systemu
Jasne.. a ja na airshow wśród kilkuset "amatorów z zacięciem" o chyba dobrym przekroju wiekowo/zarobkowym (nie liczę profi, którzy z reguły są po drugiej stronie barierek) widziałem kilka sztuk D7D, kilkanaście Nikonów (głównie D70, ale czasem jakiś wyższy), kilkadziesiąt kompaktów. Zgadnij jakiej firmy była reszta - podpowiem, że nie na O :)
Nie odczytajcie tego na atak na canona ( w jkońcu rozważam jego zakup!) ale jak skomentować posty takie jak ten: http://foto.recenzja.pl/Temat-1874.html
lub ten: http://foto.recenzja.pl/Temat-1553.html
lub też:http://forum.olympus.hat.pl/viewtopic.php?t=4294 ( tutaj autorem jest zagorzały Canonier Chomsky - od niedawna przechrzta ma Olka E1!)
Możecie podać jakieś przykłady tego typu w druga stronę?
Zrozumcie ja muszę tak drązyc żeby potem nie być rozczarowaną. Wszelkie Wasze spostrzeżenia czytam z wielką uwagą!
Linki, które podałaś to zwykłe anty-Canonowe flame'y jakich wiele, również i u nas. Kogoś kto pisze "Canon to shit", "miałem 5 obiektywów i wszystkie do ****" itp. teksty raczej nie traktowałbym poważnie planując wejście w system.
Moim zdaniem E-300 z dwoma obiektywami pokrywającymi dośc szeroki zakres w cenie 3.5kPLN to dobry wybór za tą cenę - i zakładając "sztywny" budżet 350D tu po prostu nie podskoczy. Jeśli chcesz po prostu "kupić aparat" a potem go po prostu używać nie zamartwiając się "co tu dokupić", to raczej żałować nie będziesz.
IMHO prawda jest taka, że jeśli ktoś nie jest maniakiem testowania, albo nie należy do tych 5% którzy mają problemy (i generują 95% krzyku w sieci na ten temat) to każdy system jest jednakowo dobry, co najwyżej niektóre są pod pewnymi względami trochę lepsze. Ja, gdybym miał znowu zaczynać, to w zależności od preferencji wybrałbym:
- Nikona - jeśli ważna byłaby dobra współpraca z lampą (śluby itp.)
- Minoltę - jeśli najwazniejsza byłaby ergonomia
- Olympusa - jeśli bardzo ważna byłaby odpornośc na warunki zewnętrzne - plenery na bagnach itp. - (i budże ograniczony :mrgreen: )
- Canona - w każdym pozostałym przypadku. W szczególności: gdyby istotne były szumy przy wysokich ISO, szybkostrzelność, dostępność akcesoriów, popularność (czyli np. możliwość pożyczania obiektywów od znajomych)
Linki, które podałaś to zwykłe anty-Canonowe flame'y jakich wiele, również i u nas. Kogoś kto pisze "Canon to shit", "miałem 5 obiektywów i wszystkie do ****" itp. teksty raczej nie traktowałbym poważnie planując wejście w system.
muflon: to co Chomsky trollem został? Przecież on tutaj niedawno pisał, że całe życie Canonów używał, a tam pisze:"Wnioski-Canon nie daje ostrych fotek-są one mało kontrastowe,barwy nie są żywe.Lepiej pracuje w świetle zastanym .Z lampą jest mała kotastrofa(zarówno wbudowana jak i zewnętrzną-380ex)barwy są nie do ustawienia,efekt zawsze podobny,twarze pomarańczowo-brzoskwiniowe z małą iloscią szczegółów.Ekspozycja z lampa jest trudna do ustawienia-lampa chetnie przepala kadr. " No chyba człowiek z taki doświadczeniem wie co pisze. Jestem w coraz większym szoku, bo im dłużej czytam CB, tym więcej mam wątpliwości do 350D - już nawet miałem zamówić ale Grosman na urlop pojechał, a ja srebrnego nie chcę. A po tym wątku to na razie chyba zostanę przy G3 i będę czytał dalej.
jeżeli już e-300, to raczej e-1 (ma lepszy kitowy objektyw; cena 3500,- pln.
Chromsky nie zostal trolem, tylko kupil olka :)
to kup Olympusa albo Nikona i pojdz robic zdjecia :P hehe serio ale na tym forum chyba nikt nie ma % od przeanych Canonow...
sven, Ty miałeś dużo aparatów, znasz Canona i Nikona, czy E-1 zamiast 350D, to dobra zamiana. Ceny są już prawie takie same.
muflon: to co Chomsky trollem został?Nie, ale widocznie brak mu umiejętności i pokory względem nich. Miliony ludzi używają Nikonów, Canonów, Minolt, Olympusów (nie zapomniałem o czymś?), z lampą/bez, z długimi tele 400/2.8 jak i z kitowcem i są zadowoleni - spójrz na zdjęcia na pbase "według sprzętu". Wśród profi też znajdziesz setki zagorzałych zwolenników każdego systemu, umiejących go wykorzystać ze znakomitymi efektami. Ale niestety to ten tysiąc malkontentów, którym "coś nie gra" szczeka najgłośniej.
Wszystko co piszecie teoretycznie jest możliwe (że szczekają najgłośniej malkontenci, że niezadowoleni, że podburzacze) ale skoro to tak działa to proszę dajcie jakies przykłady w drugą stronę - ktoś miał N i zamienił na C albo miał M i zamienił na C albo miał O i teraz chce tylko C! Mowa oczywiście o segmencie dla amatorów czyli 300/350d, d70/d50, e300(E1??? chyba bardziej profi?) Minolta cóż we wrześniu będzie dynax 5 - na razie za wcześnie na takie przesiadki i rozczarowania.
Według tych spiskowych teorii to zawsze konkurencja pisze negatywne opinie o sprzecie którego nigdy nie miała i nie uzywała - juz sama nie wiem komu wierzyć? :confused:
dajcie jakies przykłady w drugą stronę - ktoś miał N i zamienił na C albo miał M i zamienił na C albo miał O i teraz chce tylko C!
Nie dam Ci przykladu, ale myślę, że na 100% takie są. W każdą możliwą stronę :)
sven, Ty miałeś dużo aparatów, znasz Canona i Nikona, czy E-1 zamiast 350D, to dobra zamiana. Ceny są już prawie takie same.
wiesz, to nie takie proste odpowiedziec na to pytanie. niewatpliwie zaleta e-1 jest profesjonalne body (szczelne) i swietny objektyw. najwieksza wada szumy i maly wybor optyki. jezeli ktos nie zamierza kupowac wielu objektywow i moze zyc z systemem, ktory dziala w zakresie 100 do 400 iso, to e-1 jest dobrym wyborem. jezeli ktos czesto musi uzywac wysokich iso i potrzebuje szybkiego af; wybor jest prosty; canon.
Dobra,
dałam się przekonać i tak ten 350d najdłużej siedzi mi w głowie :lol: No ale musiałam Was odrobine podręczyć. :mrgreen:
Zastanawaim się tylko czy iśc po linii najmniejszego oporu i kupic w sklepie realnym z 12 miesięczną gwarancją canon Polska czy też zaryzykować zakup u jakiegoś TIPa i mieć 24 miesiące tzw eurogwarancji - z jej realizacją bywa różnie i to nie z powodu serwisu tylko z powodu sprzedawcy - czegoś "zapomni" podbić, źle wypisze fakturę itp. Jest wątek poniżej gdzie najtanie można 350 kupić ale widzę że tak znowu bardzo tanio to tam nie jest:(
I tu pewnie co człowiek to opinia. Ja generalnie trochę boję się zakupów w sieci - 3 aparaty tak kupowałam i choc nigdy nie było przysłowiowej cegły to poprzysiegłam sobie nigdy więcej. No ale cena o te 200zł kusi oj kusi!
Pozdrówka i dzięki za cierpliwość
TOKINka
Czyli szumy w E-1 są tak duże jak w E300?!? A co z matrycą? Jakie daje odwzorowanie barw, co z ostrością? Czy kit w E-1 jest lepszy od tego z 350D?
E-1 sprzedaja z innym(lepszym) objektywem niz e-300. co do ostrosci i odwzorowania barw; poszukaj w sieci.
Loki2,
znam odpowiedzi na Twoje pytania więc piszę:
szumy w E1 są minimalnie niższe niz w E300 ale i tak bardzo spore;)
Obiektyw KITowy z E1 czyli 14-54 Zuiko to bardzo dobry obiektyw - włąściwie przy obecnych cenach 3500 za E1 kit to kupujesz obiektyw a puszkę masz za darmo. Bardzo dobrze ostrzy, nie winietuje, bardzo dobrze odworowuje kolory. W żaden sposób nie da się porównac obiektywu 14-54 z Kitem canona (niestety canon do KItów wkłada badziewie olek natomiast daje całkiem sensowne i przyjemne szkiełka - a to z E1 jest super) Niestety to nie jest aparat dla mnie:(
Czy kit w E-1 jest lepszy od tego z 350D?
http://www.dpreview.com/reviews/olympuse300/page19.asp - porównanie kitów z E1 i E300. Myślę, że jak na "kitowe" szkło f/2.8 to jest bardzo przyzwoite, w ogóle nieporównywalne z kitem Canona. Do tego wszystkie zalety E-systemu (dopasowanie weather-proof-ności do body i ogólnie wykonanie szkieł).
W tym review są też porównania szumów (chyba nie bezpośrednio z E1, ale jakiś tam pogląd można sobie wyrobić). Ale ja myślę, że cudów nie ma - mniejsza matryca robi swoje.
Ehm? Niezupełnie zrozumiałem, co masz na myśli, jednak nie czuję się "zauroczony", albo "kochany bez wzajemności" :mrgreen: - jak łatwo zauwazyć, powyżej wypisałem uczciwie zalety Olka.
Ktoś powie to trzeba było dołożyć "parę złotych" i było kupić z jasnym super obiektywem.
Zoomem f/1.8? Może jeszcze dającym sensowną jakość przy tej przysłonie i matrycy większej od czubka paznokcia? :-D Przyznaj, 600/2.8 ważące poniżej 10 kilo też byś pewnie chciał? :)
To co robię to moja sprawa,ale niech każdy pomyśli co jaka firma oferuje.Te zmiany bagnetów ,mocowań lamp,gwintów itp.komu to służy?
A tego to już w ogóle nie rozumiem... Bagnety? Jedyna zmiana w ciągu ostatnich lat to właśnie Oly, a i to właściwie nie zmiana tylko zrobienie systemu od zera. "Mocowania lamp"??? Przez ostatnie kilka lat mocowanie inne niż w moich Canonach widziałem chyba tylko w muzeum w Vevey :) (polecam fotki (http://www.ais.pl/~muflon/gallery/5/3/index.html)). Gwinty?? M42 znaczy? No, trzyma się mocno, wręcz jest niedobór, odkąd Janko Muzykant zaczął swoje eksperymenty :)
"Czy mógłbyś podkręcić jasność wypowiedzi"? ;-)
dzięki muflon za link, przejrzałem przy okazji całe review E-1. Szumy i mora na poziomie tragicznym.
Nickifor, chyba dopadła Cię depresja i czarnowidztwo. Jeśli nie lubisz wymieniać szkieł to kup sobie kompakta, jest kilka fajnych modeli na rynku choćby Canon Pro ale nie tylko. Nie raz pisałem, że nie ma iniwersalnych szkieł i aparatów.
Firmy czyli producenci muszą coś zmieniać, unowowcześniać konstrukcje a że czasem prowadzi to do niekompatybilności linii, cóż taki jest świat.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.