Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : 430 EXII+problem



adamk9
04-03-2009, 21:23
Witam wszystkich !!
Nie znalazłem podobnego wątku na forum więc proszę o wyjasnienie. Niedawno zakupilem lampe blyskową 430 EX II. Używam ja z Canonem 450D. Uważam jednak, ze zestaw zachowuje sie nieco dziwnie. Wykonując zdjęcia z preselekcją przysłony lub preselekcją migawki aparat ustawia mi czas naświetlania tak jakby nie widział lampy błyskowej. I tak np. przysłona 4,5 czas naswietlenia 1/8 s. Lub przy preselekcji migawki np. czas naswietlenia 1/100 natomiast przysłona najniższa np 4 (w zoomie) i dodatkowo mruga co oznacza, ze wystapi niedoswietlenie. Jednak gdy wykonam zdjęcie ekspozycja jest prawidłowa. W trybie automayucznym P aparat z włączoną lampą zawsze ustawia się na najniższa przysłonę i migawkę 1/60, bez mozliwości ingerencji w nastawy. nadmieniam, że palnik ma ustawienie standardowe a pomiat swiatła ustawiony jest w E-ttl II. W instrukcji do lampy jest informacja, ze w trybach tych dobierane są odpowiednio wartości migawki lub przysłony. Rozumiem więc, że sprzęt powinien uwzględniac moc lampy błyskowej. Jak wynika z moich informacji tak sie nie dzieje. Prosze o informację!!

Kubak82
04-03-2009, 22:51
Wykonując zdjęcia z preselekcją przysłony lub preselekcją migawki aparat ustawia mi czas naświetlania tak jakby nie widział lampy błyskowej.

bo w tych programach aparat korzysta glownie ze swiatla zastanego - lampa sluzy jedynie jako doswietlenia pierwszego planu - stad np. dluzsze czasy :smile:

ustaw sobie M i bedziesz mogl jednoczesnie kontrolowac GO i decydowac ile swiatla ma byc zastanego a ile z lampy :-)

adamk9
04-03-2009, 23:17
bo w tych programach aparat korzysta glownie ze swiatla zastanego - lampa sluzy jedynie jako doswietlenia pierwszego planu - stad np. dluzsze czasy :smile:

ustaw sobie M i bedziesz mogl jednoczesnie kontrolowac GO i decydowac ile swiatla ma byc zastanego a ile z lampy :-)

Ale w jaki sposób moge kontrolowac. Z tego co zauwazylem mogę jedynie zmieniać przysłone lub czas naświetlenia, jednak aparat dalej zachowuje się jakby ni korzystał z lampy błyskowej.
Chyba zaczynam rozumiec!! Lampa niezaleznie od tych nastawów i tak wyemituje potrzebna ilośc swiatła. Ja moge jednak decydowac o głebi ostrości (uwzgledniajac mozliwosci mocy lampy) i stosujac dluższy czas , doswietlenia swiatlem zastanym planu drugiego. Wydawalo mi sie , ze automatyka E-ttl II pracuje w ten sposób , ze uwzglednia moc blysku lampy wraz z nastawieniem wartości migawgi w zaleznosci od przysłony. A tak chyba nie jest?!

Kubak82
04-03-2009, 23:32
ustawiasz przyslone by dopasowac GO.. potem ustawiasz czas - im bedzie on krotszy tym wiecej swiatla bedzie pochodzic z lampy i to bedzie wplywalo na wyglad zdjecia..

zrob sobie 2 fotki - jedna z ustawieniami np. 1/250s (nie pamietam juz jaki jest czas synchronizacji w xxxd - chodzi o mozliwie najkrotszy czas bez potrzeby uzywania hss) a druga np. 1/30s (oczywiscie przy tej samej wartosci f).. w srednio oswietlonym pomieszczeniu od razu zauwazysz roznice :-)

siudym
04-03-2009, 23:44
Bylo o tym juz wiele pisane, sam mialem taki problem. Ustaw sobie w w CF staly czas 1/200 czy 1/250 w trybie AV dla lampy, albo najlepiej uzywaj manuala gdy fotografujesz z lampa. Wtedy lampa sama sie dostosuje do czasow.

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=3785
I wszystko bedzie Ci jasne :)

adamk9
05-03-2009, 08:45
Panowie dziekuje bardzo. Teraz rozumiem ten mechnizm. Moja wiedza na temat robienia zdjęć z lampą błyskową stanęła na poziomie epoki, gdzie liczyła się jedynie moc lampy i tabelka z odległościami i stosowanymi przysłonami w zależności od wartości ISO. Okazuje się, ze teraz w trym M dobieram wartości ekspozycji (przysłony i migawkę) a brakującą ilość swiatła dobiera już błysk lampy. W zależności od ustawien dysponuję wieksza lub mniejsza ilością światła zastanego. Pozdtrawiam jeszcze raz i dziękuję za pomoc.