Zobacz pełną wersję : białe niebo
fahrenheit
16-02-2009, 20:53
witam,
w wątku o najlepszych zdjęciach z 35L znalazłem takie zdjęcie
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://g.imageshack.us/img145/35mmrj8iu7.jpg/1/)
użytkownika Look http://canon-board.info/member.php?u=13333
Mam pytanie co zrobić żeby niebo nie było takie białe. Myślałem,żeby ekspozycję nastawić na niebo(wtedy nie przepalę) a pierwszy plan dopalić z lampy. Może ktoś ma inne rady?
pozdrawiam
DominikD
16-02-2009, 22:53
Generalnie to właśnie tak się robi. Nastawiasz ekspozycje na otoczenie, a na pierwszy plan dajesz lampę. Możesz też w PS'ie uratować to niebo (tak też się robi :P )
...Możesz też w PS'ie uratować to niebo (tak też się robi :P )
Owszem, można ratować, o ile jest co. W tym przypadku nie ma czego ratować, bo niebo jest wyjarane...
Można nie przepalać nieba, a w tonach średnich i cieniach zwiększyć tonalność i zawalczyć z szumkiem.
Lub dopalić, jak sugerujesz i nie wyciągać cieni.
Są oczywiście jeszcze szare filtry połówkowe !
fahrenheit
16-02-2009, 23:56
poczytałem o tonach i myślę,że nie mam pytań
filtrem połówkowym można narobic sobie tylko kłopotów..jeżeli zadumienie sięgnie twarzy, sprawa komplikuje sie z balansem i kolorystyką, a w tym przypadku by zaciemnic niebo nie da sie tego uniknąc..Dziwnie by wyglądało gdyby twarz była innej tonacji, nasycenia barw jak ręce. pozostają lampy albo zaakceptowac prawa fizyki..
DominikD
17-02-2009, 00:27
Dzięki, w normalym wątku bym się nie odważył, ale tu zapytam ... rozwiń swą myśl.
Pewnie chodziło o to aby ustawić dobrą ekspozycje na niebo, albo taką, z której da się niebo "wyciągnąć", a następnie wyciągać postać i pozostale niedoświetlone miejsca. Jeżeli chodzi o szumy to chodziło w tym wypadku, że poprzez takie "wyciąganie" tworzą się szumy.
fajnie kombinujecie, ale po co w ogóle walczyć w tym zdjęciu o zachowanie nieba? i tak będzie płaskie i nieciekawe
fahrenheit
17-02-2009, 10:37
twórcy zdjęcia napisałem,że zdjęcie mi się podoba i nie chodzi o to,że coś bym zmienił czy nie daj Boże poprawiał. Poprostu oglądałem galerię i stwierdziłem,że to zdjęcie ilustruje efekt, który czasem(w innej sytuacji) jest niepożądany. Dzięki za rady, a szara polówka chyba musi się w sakwie pojawić
Czasami mozna przekadrować,usunąćtą bialą pustynię,lub wstawić PS-em pożyczone.Zależy co fotograf ma na myśli.:smile:
Zrobiłam podobne zdjęcie godziny popołudniowe, zachodzące słońce za mną po mojej lewej), przepaliłam niebo niestety nie miałam blendy.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img3.imageshack.us/img3/948/73ff283600al3.jpg)
Po przeczytaniu książki "Ekspozycja bez tajemnic" probowalabym na dwa sposoby:
1. pomiar na niebo, przekadrować i pstryk oraz
2. pomiar na niebo, przekadrowac i doswietlic blendą (po prawej aby sprobowac zlapac resztki swiatla od zachodzacego slonca)...
nie wiem co by z tego wyszlo ale tak bym probowala.
nie wiem co by z tego wyszlo ale tak bym probowala.
No to ekspozycja prawie rozpracowana, ale temu zdjęciu oprócz ekspozycji mocno brakuje również ostrości... Celowo, czy temat na inny wątek? (bo ten jest o przepalaniu nieba)
No to ekspozycja prawie rozpracowana, ale temu zdjęciu oprócz ekspozycji mocno brakuje również ostrości... Celowo, czy temat na inny wątek? (bo ten jest o przepalaniu nieba)
Dobrze wiesz, że u mnie ostrość spada z powodu skanowania kliszy płaszczakiem więc mógłbyś nie wywoływać wilka z lasu...i nie dobijać mnie.
Olszewski
17-02-2009, 20:03
u mnie ostrość spada z powodu skanowania kliszy płaszczakiem więc mógłbyś nie wywoływać wilka z lasu...i nie dobijać mnie.
A dyskusja toczy się na temat co by było gdybyś nie skanowała go przy użyciu "płaszczaka", czy na temat finalnego owocu Twojej pracy jakim jest nieostre zdjęcie?
Raczej nikt na forum nie powinien się wypowiadać co by było gdyby ... np. był w posiadaniu lepszego sprzętu, tylko oceni efekt finalny.
Czy skaner również ucina ręce? Bo dla mnie kadr taki jak ten jest lekko nie do przyjęcia, oczywiście moim zdaniem. Ale być może tak jak Vitez napisał, kadr tego zdjęcia jest jeszcze na inny wątek.
A dyskusja toczy się na temat co by było gdybyś nie skanowała go przy użyciu "płaszczaka", czy na temat finalnego owocu Twojej pracy jakim jest nieostre zdjęcie?
Raczej nikt na forum nie powinien się wypowiadać co by było gdyby ... np. był w posiadaniu lepszego sprzętu, tylko oceni efekt finalny.
Nie wątek toczy się wokól przepalonego nieba o czym wlasnie napisalam w swoim poscie, jesli nie zauwazyles. Dalam swoje zdjęcie jako przykład i napisałam co bym teraz zrobiła by tego nieba nie przepalać. Nie poruszalam kwesti ani kadru, ani ostrości więc sie odturlaj i czytaj uważnie. Chcialam podzielic się wiedzą, którą przeczytalam i mam zamiar wdrozyc nastepnym razem a być moze ktoś zwerfyikuje moje domysly i poprawi lub przytaknie czy dobrze kombinuję
Czy skaner również ucina ręce? Bo dla mnie kadr taki jak ten jest lekko nie do przyjęcia, oczywiście moim zdaniem. Ale być może tak jak Vitez napisał, kadr tego zdjęcia jest jeszcze na inny wątek.
Sam zaczynasz o kadrowaniu, ja nic nie wspomnialam o tym.
Nie poruszalam kwesti ani kadru, ani ostrości więc sie odturlaj i czytaj uważnie.
No to jeszcze można dodać że ręce są przerysowane, ale to rzeczywiście zupełnie nie na temat więc nie wymądrzajmy się tylko zostańmy przy niebie. Polecam wsuwane filtry żywiczne które można precyzyjnie ustawić . Np. taki http://allegro.pl/item552705225_filtr_szary_polowkowy_typu_cokin_p_n d4_121m_fv.html . Występują różne rodzaje, np. z łagodną gradacją lub z wyraźną granicą przyciemnienia. Użycie ,,polówki,, nie tylko przyciemnia niebo ale również rozświetla cienie. A szara połówka wcale nie zmienia WB jak ktoś tam napisał.
Bagnet007
17-02-2009, 21:00
Zrobiłam podobne zdjęcie godziny popołudniowe, zachodzące słońce za mną po mojej lewej), przepaliłam niebo niestety nie miałam blendy...
Wg mnie niebo jest jak najbardziej ok, ale ja jestem inny.. :)
Jasne tylko, z doswiadczenia wiem, że należy unikac wejscia zadymienia na skórę, bo wtedy wychodzą niezłe klocki, które dają nieciekawe efekty i raczej efekty nie są pożądane przy portrecie, zwłaszcza, gdy przyciemnimy twarz, a rece bedą białe. Nie spotkałem połówki z opcją niebo tak, modelki nie ruszaj. Zostaje lampa, bądz kadrowanie, chyba, że zadymienie połówki nie sięga skóry. Może sie mylę, to proszę ręcznie wytłumaczyc..
Wg mnie niebo jest jak najbardziej ok, ale ja jestem inny.. :)
Ja mam wrażenie, że analogowcy to w ogóle inny świat kompletnie nie zrozumiały dla cyfrowców.
BTW, jak ktoś chce pokomentować inne aspekty tego zdjęcia to zapraszam do mojej galerii. Tam z chęcią poczytam o przerysowanych rękach, cięciach itp.
Podstawa to nie wypalić nieba, bo jak w tych obszarach nie będzie żadnych informacji to już niczego PSem nie wyciągniesz, chyba że przeszczepisz z innej fotki. Więc jak już zmieścisz całą rozpiętość tonalną to można modelkę ,,wyrównać,,ręcznie w PS.
Co to WB to przecież stosuje się szare filtry dla całego kadru i co...jakoś WB się nie rozjeżdża.
Ja mam wrażenie, że analogowcy to w ogóle inny świat kompletnie nie zrozumiały dla cyfrowców.
BTW, jak ktoś chce pokomentować inne aspekty tego zdjęcia to zapraszam do mojej galerii. Tam z chęcią poczytam o przerysowanych rękach, cięciach itp.
No,każdy co troche dlużej niż~~10 latek fotografuje był analogowcem często przez kilkanaście a i kilkadziesiąt lat :smile:.
Rozumiem co chcialaś pokazać w tym poście ale czy próbowałaś po zeskanowaniu wyostrzyć ,czy to jest prosto ze skanera.Pytam bo mam ochotę trochę zdjęć zeskanować z negatywów .
Nie chodzi o WB, tylko o powstałe rezultaty jakie powstaną przy użyciu szarej połówki, bądz szarego filtra, po to by wyrównac ekspozycję, zapobiec wypaleniu nieba itd..Stosując cały filtr szary Uzyskujesz to samo jak przy niedoświetleniu ekspozycji, by niebo naswietlic poprawnie, tym Uzyskujesz niedoświetloną twarz modelki=kłopot..A w portrecie, raczej chodzi o poprawne naświetlenie twarzy modelki, modela, a nie poprawnie naświetlonego nieba..
Sławek może podzielisz się ze mną swym doświadczeniem jeżeli chodzi o używanie filtrów szarych, połówkowych w portrecie bo chyba czegoś nie wiem..
filtrem połówkowym można narobic sobie tylko kłopotów..jeżeli zadumienie sięgnie twarzy, sprawa komplikuje sie z balansem i kolorystyką, a w tym przypadku by zaciemnic niebo nie da sie tego uniknąc..Dziwnie by wyglądało gdyby twarz była innej tonacji, nasycenia barw jak ręce. pozostają lampy albo zaakceptowac prawa fizyki..
Nie wiem czy chcesz bym to komentował ?
Pierwsze zdjęcie które było przyczynkiem całej dyskusji ma tyle przestrzeni nad głową modelki że można cuda robić z filtrami ( kiedyś można było dodatkowo czarować jeszcze pod powiększalnikiem) i tak:
zakładasz szary połówkowy łagodny w ten sposób że na twarz modelki wchodzi maksymalnie
1 ND a jadąc w górę dochodzi do, powiedzmy 4ND . Ekspozycje korektujesz właśnie o wartość o jaką przykryłeś twarz modelki. Zyskujesz ciemne niebo , i rozświetlone cienie. Jeżeli modelka nie jest naga to właściwie już prawie wszystko, Ewentualnie możesz przysmażyć dłonie. Jeśli jest, to resztę musisz wyrównać w PS .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście istnieją jeszcze filtry polaryzacyjne.
Sławek - szkoda mojego czasu. Nie będę Tobie udowadniał czegokolwiek, ja wiem swoje a Ty dalej Używaj filtrów połówkowych i szarych do swoich portretów..
Dobrze wiesz, że u mnie ostrość spada z powodu skanowania kliszy płaszczakiem więc mógłbyś nie wywoływać wilka z lasu...i nie dobijać mnie.
Analogowców tak samo jak cyfrowców też obowiązuje minimalny postprocessing zdjęć, jeśli już decydują się je przedstawić w formie cyfrowej. Głupi Unsharp mask pewnie by wystarczył :roll: .
mlody911
19-02-2009, 02:35
Moim zdaniem zdjęcie z 1 postu jest wykonane w dzień pochmurny.
A jeśli tak to - niebo na nim jest źródłem światła w kadrze i raczej nie dałoby się zrobić go tak aby wyszło niebieskie.
Przepalone jest - bo jest źródłem światła!
Zbyt mała rozpiętość tonalna i tyle.
Chmury też można przyciemnić.
Chmury też można przyciemnić.
Oczywiście, że można:
:arrow: (http://www.digart.pl/zoom/1982354/Weltowo_Rusalka.html)
Wracając do pierwszego zdjęcia - jeśli chmury są gęste, jednolite i mlecznobiałe to z pustego i Salomon nie naleje i nie ma co kombinować ;) jeśli niebo jest białe w rzeczywistości, to nie widze powodu, by nie było również na zdjęciu. Rozkładu światła w naturze się nie przeskoczy... najprostsza metoda na walkę z białym niebem - poczekać na zmianę pogody :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.