Zobacz pełną wersję : Czemu Kelviny, a nie Mired?
Czytałem troszeczkę o temperaturze barwowej. Przerabiając pomiar temp. w stopniach Mired wydały mi się one praktyczniejsze, chociażby dla tego że są bardziej "poludzkie" dla zwykłego pstrykacza. W przeciwieństwie do Kelvinów, w stopniach Mired, przy wzroście temperatury wzrasta "ciepło" światła i obrazu. Natomiast przeczytałem, że od mired teraz się odchodzi. Może coś pominąłem ale wydaje mi się że gdyby temp. była podawana w stopniach Mired w aparatach była by łatwiejsza do przełknięcia. Co o tym sądzicie? Jeżeli wygłupiłem się z tym pytaniem proszę wyprowadzi mnie z błędu ;P
Pozdrawiam!
EDIT:
To samo zbliżenie z izotermami w miredach. Bardziej równomierne rozłożenie izoterm, wskazuje że miredy lepiej oddają różnice temperaturowe kolorów niż kelwiny.
że tak powiem, chyba już po ptokach bo wszędzie są kelviny i trudno by teraz wprowadzać coś 'nowego'..
kelvniy wzięły się z teorii ciała doskonale czarnego, fotografia to przejęła i już tak zostało..
Ha!
Ciekawa sprawa - wszystko zależy od punktu widzenia dla minie np. kelviny i skala zorganizowana w taki sposób jest bardziej intuicyjna - pewnie z racji wykształcenia - stąd subiektywizm piszesz Firley :""" przy wzroście temperatury wzrasta "ciepło" światła""" a tak naprawdę biorąc pod uwagę promieniowanie ciała doskonale czarnego im wyższa temperatura tym światło bliższe zimnej (niebiesko fioletowej) części widma - wszystko jak najbardziej po kolei - wyższa temperatura - wyższa energia, wyższa częstotliwość, krótsza długość fali - im cieplej - tym zimniejsza barwa ....
Tak to niestety jest...
Pozdrawiam.
Widzisz ;) ja z wykształcenia jestem kucharzem i może to dla tego uparłem się że Miredy są "przystępniejsze" ;P Kwestia przyzwyczajenia. Nie mniej warto zadawać sobie takie pytania. Dziękuję i pozdrawiam :) Temat nie mniej zostaje otwarty.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kelvniy wzięły się z teorii ciała doskonale czarnego, fotografia to przejęła i już tak zostało..
Ale pomiar w K był chyba jeszcze przed teorią ciała doskonale czarnego, tylko w sensie temperatury ciepła nie temperatury barwowej ;P
Teoretycznie więc można by było mierzyć temp barwową w Celsjuszach, wystarczyło by dodać 273stopnie...
Mired natomiast stricte jest jednostką pomiaru temp barwowej.
fazid_66
19-02-2009, 08:47
Ale pomiar w K był chyba jeszcze przed teorią ciała doskonale czarnego, tylko w sensie temperatury ciepła nie temperatury barwowej ;P
Lord Kelvin opublikował swoją skalę w 1848r.
Pojęcie ciała doskonale czarnego wprowadził Kirhoff w 1862, czyli faktycznie wcześniej, ale różnica w czasie nie jest "porażająca". Pierwszą trwałą fotografię barwną wykonał Maxwell rok wcześniej. Źródła nie precyzują jednak jak korygował równowagę bieli, nie wiadomo nawet czy robił w RAWach. ;)
Lord Kelvin opublikował swoją skalę w 1848r.
Pojęcie ciała doskonale czarnego wprowadził Kirhoff w 1862, czyli faktycznie wcześniej, ale różnica w czasie nie jest "porażająca". Pierwszą trwałą fotografię barwną wykonał Maxwell rok wcześniej. Źródła nie precyzują jednak jak korygował równowagę bieli, nie wiadomo nawet czy robił w RAWach. ;)
:-D:-D:-D
Zdaje się, że w RAW-ach!
Co prawda już Gauss wymyślił szybką transformatę Fouriera na początku XIX w, ale jej nie upowszechnił i dopiero Lanczos w 1942, o po nim Cooley i Tuckey w 1965 odkryli ją dla ludzi.
Ale ja też złapałem się na tym, że traktowałem wzrost temperatury w piekarniku jako naturalnie równoważny ze "wzrostem ciepła", a w aparacie, przy balansie bieli, już "normalnie" ;)
Pozdrawiam znad pączka ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.