Pomiar światła w Lubitelu i Starcie [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Pomiar światła w Lubitelu i Starcie

Paenka

06-02-2009, 21:14

malkontent

06-02-2009, 22:19

Wiem, że sprzęt nie Canonowski no ale tu juz było tyle nie o Canonie, że chyba wybaczycie :D
Zastanawiam się jak sobie radzić z brakiem światłomierza w aparacie. Wiem, mam tabelkę...ale to jest takie bardzo na oko i efekty bardzo uwarunkowane są subiektywnym postrzeganiem warunków oświetleniowych...tak mi sie wydaje.
Może macie inne metody?. Jakaś złota reguła może jest? Oczywiście nie chodzi mi o porady typu "kup sobie zewnętrzny światłomierz".

Używałem Lubitela jeszcze niedawno.
Powiem tak, fotografuję od 14 roku życia (mam już 33). Nauczyłem się na oko oceniać ekspozycję - w 90 % przypadków prawidłowo. I z Lubitelem też tak pracowałem. Bez problemu też udawało mi się naświetlać slajdy.

Dopiero od kiedy używam cyfrowego lustra rozleniwiłem się i zacząłem ufać elektronice i RAW. Ale często wyciągam lubitela z szafy, ale wtedy jako światłomierza używam eosa :-)

pawelpaciorek

06-02-2009, 22:23

ja używam światłomierza :)
ew. pomiaru światła z cyfraka :)

Krzychu

06-02-2009, 22:25

Wiem, że sprzęt nie Canonowski no ale tu juz było tyle nie o Canonie, że chyba wybaczycie :D
Zastanawiam się jak sobie radzić z brakiem światłomierza w aparacie. Wiem, mam tabelkę...ale to jest takie bardzo na oko i efekty bardzo uwarunkowane są subiektywnym postrzeganiem warunków oświetleniowych...tak mi sie wydaje.
Może macie inne metody?. Jakaś złota reguła może jest? Oczywiście nie chodzi mi o porady typu "kup sobie zewnętrzny światłomierz".

Użyć światłomierza z drugiego korpusu - jeżeli masz analoga to możesz OIDP ręcznie ISO nastawić... Ale generalnie to kup sobie zewnętrzny światłomierz, chyba że masz dużo pieniędzy na filmy, wywoływanie i skanowanie / odbitki...

I jeszcze jeden drobny problem - pytanie czy migawka w tych aparatach będzie trzymała czasy ale tam chyba centralna jest (?) więc szansa jest...

Elandril

06-02-2009, 22:37

Słoneczna szesnastka? Zapytaj Gógelskiego, powinien coś na ten temat wiedzieć. Pierwsze z brzegu: http://medfmt.8k.com/mf/sunny.html po angielskiemu, lub http://akson.sgh.waw.pl/~smalaz/ksiazka/r02.html po polsku.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie wchodzi w grę zewnętrzny światłomierz?

bakulik

06-02-2009, 23:01

Może macie inne metody?. Jakaś złota reguła może jest? Oczywiście nie chodzi mi o porady typu "kup sobie zewnętrzny światłomierz".

Naświetlaj na histogram. :)

Jeśli nie światłomierz zewnętrzny, to albo tabelka naświetlań (http://fotografiadlaciekawych.pl/index.php/2008/05/22/wlasciwy-dobor-czasu-i-przeslony-dawniej/), albo "Sonne lacht, Blende acht" (a czas - 1/ISO), albo na oko.

A najlepiej, to kum sobie zewnętrzny światłomierz. ;)

Paenka

06-02-2009, 23:05

Światłomierz nie chodzi (póki co) w grę bo wydaje mi się, że taka zabawka trochę kosztuje.

O proszę nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego jak sloneczna szesnastka.

Nie wiem czy migawki będą trzymać czasy. Starta dostałam od dziadka, mocno zakurzony, gdzieniegdzie przyrdzewialy nawet na obudowie ale na oko w środku wygląda ładnie ...nie wiem nie ruszałam go jeszcze. Lubitela kupiłam "nówkę" na allegro. Nie śmigany w świeżutki pudełku.

bakulik

06-02-2009, 23:16

Światłomierz nie chodzi (póki co) w grę bo wydaje mi się, że taka zabawka trochę kosztuje.

Policz sobie koszty zdjęć wyrzuconych do kosza z powodu złego naświetlania (film + wołanie). Jeśli robisz na negatywach, no jeszcze można większość uratować, slajdy natomiast wymagają precyzji.

A światłomierz - za 50 zł można na Allegro dorwać Svierdlowsk 4 - http://www.allegro.pl/11718_akcesoria_fotograficzne_swiatlomierze.html - to chyba niedrogo (~2 filmy z wołaniem).

Paenka

06-02-2009, 23:35

Jak ostatnio patrzyłam na allegro to takie na oko "nie rozsypujace się" były znacznie droższe.
Czyli co...hmm poszukać światłomierza?

FlatEric

07-02-2009, 15:35

Zdecydowanie poszukać. W klarownych warunkach oświetleniowych - lato, względnie środek dnia, słoneczna pogoda - można dość bezpiecznie naświetlać bez światłomierza - bo wtedy masz oświetlenie 15 LV (tj. 15 EV dla filmu 100 ASA; choć ja zwkle kolorowe negatywy naświetlałem z automatu na 14 LV i było dobrze). Delikatne zachmurzenie - 14 LV, chmury - 13 EV, solidne zachmurzenie 12 EV. Słoneczna pogoda na śniegu czy plaży, odległe plany ogólne - nawet 16 LV. W słoneczną pogodę w niezbyt głębokim cieniu 13-14 LV.
Ale niestety przy bardziej pochmurnej pogodzie to się komplikuje, w zimie czy jesienią im dalej od południa, o zmierzchu czy świcie, a o lesie czy wnętzrach w ogóle można zapomnieć, choć i dla takich warunków były opracowywane specjalne tabele naświetlań - acz było to w czasach dominacji fotografii czarno-białej.

"Sonne lacht, Blende acht" (a czas - 1/ISO)
To nie jest za dobry pomysł na filmie kolorowym. Przy 100 ASA i f/8 daje ekspozycję 13 EV, taką wprawdzie jak ongi się przy czarno-białych filmach proponowało (choćby Płażewski w regule szybkostrzelności), ale jest to naświetlanie na cienie, z bezpiecznym zapasem przed niedoświetleniem - w światłach da ona prześwietlenie o 1-2 EV.

Pzdr

Grzesiu

an_zak

11-02-2009, 22:55

Jak ostatnio patrzyłam na allegro to takie na oko "nie rozsypujace się" były znacznie droższe.
Czyli co...hmm poszukać światłomierza?
Na allegro sprawny ruski światłomierz w dobrym stanie można dostać za 5-15 zł, jeśli sprawa jest pilna to za 20 ;-)

FlatEric

12-02-2009, 00:43

Światłomierze fotooporowe CdS w rodzaju Swierdłowska 4 czy Weimarluxa CdS chodzą przeciętnie po 50-100+ złotych i raczej są intensywnie licytowane, więc i wygrać jest niełatwo.
Za śmieszne kwoty, jak piszesz, można kupić światłomierze selenowe, które z racji na wiek mogą działać prawidłowo, ale nie muszą (choć osobiście jestem bardzo daleki od demonizowania problemu). Pomijając już fakt, że mają bardzo szeroki kąt pomiaru i niską czułość.

Pzdr

Grzesiu

mancat

12-02-2009, 09:43

Racja, w miarę sprawny selenowy tez się nada. Negatywy cz-b (i nie tylko) wybaczają nawet duże błędy pomiaru ekspozycji.