PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z AF



Jareckiop
15-01-2009, 17:46
Po serii nocnych zdjęć, stwierdziłem że matryca ma martwe i gorące piksele, więc wysłałem aparat do serwisu. Po otrzymaniu aparatu z wymienioną matrycą, z zadowoleniem poszedłem na imprezę Mikołajkową mojego dziecka. Jakież było moje zdziwienie kiedy na kompie zobaczyłem wykonane zdjęcia. Mój Misiu -mydło- a dzieci przed nim ostre. Po wymianie matrycy w serwisie Canona aparat ostrzy 1/3 odległości przed punktem AF. Potwierdza to test linijki i kartki. O zdjęciach z większych odległości (krajobraz) nie ma mowy. Wysłałem aparat wraz z obiektywem do kalibracji.
Jak się okazuje, według komputera serwisowego AF dzieła poprawnie a i obiektyw sprawny. Skończyło się na korekcie AF. A aparat dalej nie robi ostrych zdjęć, bez zmian, AF 1/3 przed punktem ostrzenia. Efekt jest taki że body od pięciu miesięcy buja się między serwisem a mną. Oni że komputer nic nie wykazuje, a ja że nie mogę robić zdjęć. Za każdym razem dołączam płytę ze zdjęciami testowymi, ale to nic nie daje. Serwis nie wykazuje wady.
Co robić? Body na gwarancji.

ExploRa
15-01-2009, 22:26
Co to za model/obiektyw i moze jakis przyklad ?

preinwher
15-01-2009, 22:42
podrzuć jakiegoś testowego sampla...

Jareckiop
17-01-2009, 23:28
Witam!
Feralne Body to EOS 400D + słoiki: 17-85 f4-5,6 IS USM; 24-70 f2,8L USM; 70-200 f2,8L IS USM.
Link do przykładów http://www.offseton.com.pl/Canon/
Pozdrawiam!

tomdz
18-01-2009, 01:24
Dobrze na pewno nie jest, zwłaszcza, że to Lki... :( Chyba serwis...

Mogę się podpiąć do wątku? Dziś na spacerku znów "dał czadu" mój zestaw 40D+85 1.8. Przy kadrach z podobnych odległości mam tak w 1/4-1/3 przypadków. To naprawdę normalne?

http://rapidshare.com/files/185149564/IMG_9372.JPG
(wrzuciłem na rapida, bo to pełna rozdzielczość i 2MB - imageshack pomniejszał do 800x533. f/2.2, ostrzone oczywiście na wędkarza, centralnym)

Dopóki robię portrety, to jest ok (bo z bliska). Ale każda próba użycia tego szkła w sposób jak powyższy wywołuje u mnie frustrację...
Najgorsze, że nie mogę zidentyfikować, czy to sprawka body czy szkła, a mam obawy, by oba oddać do ewentualnej regulacji. Z 17-55 raczej nie mam takich jazd (ale tam jest f/2.8 ), a 50 f/1.4 w ogóle żyje swoim radosnym życiem (hit or miss)... :twisted:

ExploRa
18-01-2009, 02:42
Takze zauwazylem, ze 85 1.8 czasem tak ma z 40D w dalszych odleglosciach. Nie zawsze ale sie zdarza mu nie trafic w cel. Na odleglosciach portretowych nie ma w ogole problemu. Ale na dalszych jako tele bryka. Moze faktycznie to portretowka TYLKO ;>

kmleon
18-01-2009, 08:11
Witam!
Feralne Body to EOS 400D + słoiki: 17-85 f4-5,6 IS USM; 24-70 f2,8L USM; 70-200 f2,8L IS USM.
Link do przykładów http://www.offseton.com.pl/Canon/
Pozdrawiam!

Trudno tu cokolwiek poradzić, skoro serwis nie potrafi dobrze przeprowadzić kalibracji AF. Trochę dziwi fakt, wymiany matrycy na okoliczność martwych pikseli, bo takie rzeczy załatwia się programowym mapowaniem tychże. Więc przy tego typu akcji serwisowej w ogóle nie powinni się dotykać do AF'a.
Widać, że na wszystkich obiektywach jest wyraźny FF. Ja bym zrobił tak, że poprosiłbym o cofnięcie na własną odpowiedzialność AF'a w body i odwiedzałbym ich tyle razy, aż nie będzie tak jak chcę. Innej rady raczej na nich nie ma...


Dziś na spacerku znów "dał czadu" mój zestaw 40D+85 1.8. Przy kadrach z podobnych odległości mam tak w 1/4-1/3 przypadków. To naprawdę normalne?

Dopóki robię portrety, to jest ok (bo z bliska). Ale każda próba użycia tego szkła w sposób jak powyższy wywołuje u mnie frustrację...
Najgorsze, że nie mogę zidentyfikować, czy to sprawka body czy szkła, a mam obawy, by oba oddać do ewentualnej regulacji. Z 17-55 raczej nie mam takich jazd (ale tam jest f/2.8 ), a 50 f/1.4 w ogóle żyje swoim radosnym życiem (hit or miss)... :twisted:

Ja mam również taki zestaw - 40D, 17-55, 85 1.8, 50 1.4, do tego jeszcze 10-22 i 70-200 4. Po zakupie 50tki i 85 miałem dokładnie takie same problemy. 40stka spokojnie sobie radziła z 17-55 i 10-22 natomiast na stałkach - kompletna loteria. Pojechałem na Żytnią - tam mi zaproponowali, żebym przyniósł im cały swój sprzęt, oni zrobią regulację - body do ich wzorca, i każdy obiektyw do body. O ile stałki lekko poprawili, to kompletnie rozjechali mi 17-55. Odwiedzałem ich jeszcze kilkakrotnie - w miarę wszystko doregulowali, ale i tak nie jestem zadowolony z działania stałek. Ostatnio dokupiłem 5DmkII - tam jest AF Microadjustment i problemy z AF'em się wreszcie skończyły - 40D działa bardzo dobrze z 17-55, 10-22 i 70-200, a stałki mam wreszcie używalne od pełnych dziur na piątce!


Takze zauwazylem, ze 85 1.8 czasem tak ma z 40D w dalszych odleglosciach. Nie zawsze ale sie zdarza mu nie trafic w cel. Na odleglosciach portretowych nie ma w ogole problemu. Ale na dalszych jako tele bryka. Moze faktycznie to portretowka TYLKO ;>

Na 5D2 działa rewelacyjnie niezależnie od odległości. Ja mam takie wrażenie, że mimo wszystko, ale AF w 40D jest jakiś mniej precyzyjny i o ile jest szybki i dość czuły, to czasem zachowuje się po prostu nieprecyzyjnie, w szczególności na bocznych punktach - mimo, że krzyżowych. AF w nowej piątce jednak jest bardziej powtarzalny, choć działa może trochę wolniej. Poza tym jest znacznie mniej wrażliwy na zróżnicowaną temp. światła. 40D w świetle żarowym notorycznie ustawia mi ostrość przed celem.

tomdz
18-01-2009, 13:11
Ja mam takie wrażenie, że mimo wszystko, ale AF w 40D jest jakiś mniej precyzyjny i o ile jest szybki i dość czuły, to czasem zachowuje się po prostu nieprecyzyjnie, w szczególności na bocznych punktach - mimo, że krzyżowych.

Mam podobne wrażenie. Wydaje mi się nawet, że 400D (po regulacji) był bardziej powtarzalny. Może nie z bliska, ale w terenie naprawdę im dalej, tym AF 40D robi się coraz bardziej nieprzewidywalny.
Co do światła żarowego: na mojej 50 1.4 mam przy nim wyraźną tendencję FF. Z kolei na dworze wyszło mi, że najczęściej jest BF. Masakra. Szkło oczywiście używalne, ale od f/2.2 wzwyż. A i tak się wkurzam, że najczęściej wskazany obiekt jest ostry, ale na granicy GO.
Gdybym był z Wawy (albo lepiej z Berlina) to już dawno by mnie widzieli w serwisie. Ale przerażają mnie te perspektywy kilkukrotnych wypraw/wysyłek.
Z utęsknieniem czekam na jakieś oficjalne info o firmware 1.1.1, może coś poprawili?

kmleon
18-01-2009, 13:44
Co do światła żarowego: na mojej 50 1.4 mam przy nim wyraźną tendencję FF. Z kolei na dworze wyszło mi, że najczęściej jest BF. Masakra. Szkło oczywiście używalne, ale od f/2.2 wzwyż. A i tak się wkurzam, że najczęściej wskazany obiekt jest ostry, ale na granicy GO.

Miałem identycznie i nie mogłem tego znieść. W ogóle mi się nie chciało korzystać ze stałek w związku z tym. Wolałem 17-55 bo 50 1.4 musiałem domykać i tak do minimum 2.8, żeby było zadowalająco. Ale 50 1.4 sama w sobie nie jest super precyzyjna - tak sobie tłumaczyłem. Teraz z piątką jest super - korzystam często z 1.4 i jest rewelacja.


Gdybym był z Wawy (albo lepiej z Berlina) to już dawno by mnie widzieli w serwisie. Ale przerażają mnie te perspektywy kilkukrotnych wypraw/wysyłek.

Tyle, że nie jestem pewien, czy da się cokolwiek z tym zrobić. Ja się nawalczyłem i niewiele zyskałem. Stałki mi na 40D nadal słabo działają, szczególnie tak jak zauważyłeś - ze wzrostem odległości jest gorzej. Przed oddaniem sprzętu do regulacji miałem w zasadzie problem tylko z 85 1.8, po pierwszej wizycie miałem ze wszystkim - to był szok. Po ostatniej wizycie mam znacznie lepiej z tą 85, resztę w miarę też poprawili, ale nie jest idealnie. W świetle dziennym jest OK, ale stałki są poustawiane tak mniej więcej na granicy FF'a, więc jak AF się omsknie w kierunku FF, to jest porażka.


Z utęsknieniem czekam na jakieś oficjalne info o firmware 1.1.1, może coś poprawili?

Z tego co wiem, Canon nie ma w zwyczaju poprawiać jakichkolwiek funkcjonalności, jedynie ewentalne błędy. Jako że następca - 50D - posiada zmodyfikowany algorytm (bierze pod uwagę temp. światła) oraz ma AF Microadjustment to wydaje się, że może to rozwiązywać problemy z AF'em. Canon pewnie liczy, że ludzie się przesiądą w związku z tym z 40D i jeszcze na tym zarobi. Pytanie tylko, czy tam AF jest powtarzalny...

kubaj
18-01-2009, 13:56
Canon pewnie liczy, że ludzie się przesiądą w związku z tym z 40D i jeszcze na tym zarobi. Pytanie tylko, czy tam AF jest powtarzalny...

no nie wiek niktorzy sie wq i poprostu zmieniaja na nikona

ExploRa
18-01-2009, 15:11
...
Z tego co wiem, Canon nie ma w zwyczaju poprawiać jakichkolwiek funkcjonalności, jedynie ewentalne błędy. Jako że następca - 50D - posiada zmodyfikowany algorytm (bierze pod uwagę temp. światła) oraz ma AF Microadjustment to wydaje się, że może to rozwiązywać problemy z AF'em. Canon pewnie liczy, że ludzie się przesiądą w związku z tym z 40D i jeszcze na tym zarobi. Pytanie tylko, czy tam AF jest powtarzalny...

Tu mam nieco odmienne spostrzezenia... Ostatnio robilem sesje na weselu 40D ze znajomym, ktory mial 50D. I potem sie okazalo juz na kompie, ze 50D mial wiecej wpadek z AFem niz moja 40D przy swietle zarowym (zarowki zwykle i energooszczedne). Wiec, wcale lepiej nie musi byc. Aczkolwiek moze to byl przypadek ? Po prostu nie jest idealnie. Wiec jedynym wyjsciem jest pamietanie aby brac na to poprawki, ze moze nie byc tak jak byc powinno.

kmleon
18-01-2009, 15:46
Tu mam nieco odmienne spostrzezenia... Ostatnio robilem sesje na weselu 40D ze znajomym, ktory mial 50D. I potem sie okazalo juz na kompie, ze 50D mial wiecej wpadek z AFem niz moja 40D przy swietle zarowym (zarowki zwykle i energooszczedne). Wiec, wcale lepiej nie musi byc. Aczkolwiek moze to byl przypadek ? Po prostu nie jest idealnie. Wiec jedynym wyjsciem jest pamietanie aby brac na to poprawki, ze moze nie byc tak jak byc powinno.

No ja nie mam spostrzeżeń, a jedynie domniemanie. Skoro w 5D2 jest lepiej a w white-papers opisane było, że algorytm uwzględniający temp. światła jest również zaimplementowany w 50D to wydawało mi się, że 50D będzie miała poprawę w tym temacie względem 40D, ale wcale nie jest to takie pewne... Chętnie bym przetestował jak to jest w nikonie - może niedługo mi się to uda :-)