Zobacz pełną wersję : zdjecia roku wedlug Reuters
jak co roku o tej porze w prasie pojawiaja sie zestawienia
najlepszych zdjec danego roku. no to na pierwszy ogien,
zeby wesolo zaczac ta doroczna tradycje polecam:
http://wyborcza.pl/5,75539,5964797.html
:) i stosowny podklad (i zarazem komentarz) do tego: http://www.youtube.com/watch?v=4w9EksAo5hY
dobre, taka prawda: "We all living in Amerika, Amerika ist Wunderbar!"
Patrząc na bieżący kryzys, pytanie jak długo? Bo może już wkrótce ten niemiecki zespół zaśpiewa We all living in China ;-)
Jak na zdjecia roku to kiepsko. Chyba z roku na rok gorzej z rankingiem Routers. Wybory i krysys. Nic wiecej sie nie wydarzylo?
Co ciekawe na stronie Reutersa jest trochę inny wybór:
Pictures of the year 2008 (http://www.reuters.com/news/pictures/rpSlideshows?articleId=USRTX8VHS#a=1).
Galeria wygląda jakby była cały czas aktualizowana.
Gdyby to co pokazuje wyborcza.pl było najlepszymi zdjęciami Reutersa to należało by się zacząć martwić o nich.
Amerykocentryczność mnie nie razi bo w końcu to amerykańska agencja. Poza tym ludzie i tak wolią słuchać banalnych wiadomości ze stanów (najlepiej w stylu Max Kolonko) niż ważnych rzeczy ze innych miejsc. Agencje to tylko dostarczają. "Wa all dream to live in Amerika"?
Co ciekawe na stronie Reutersa jest trochę inny wybór:
Pictures of the year 2008 (http://www.reuters.com/news/pictures/rpSlideshows?articleId=USRTX8VHS#a=1).
no tutaj nawet sie Europa pojawila ;)
Amerykocentryczność mnie nie razi bo w końcu to amerykańska agencja. Poza tym ludzie i tak wolią słuchać banalnych wiadomości ze stanów (najlepiej w stylu Max Kolonko) niż ważnych rzeczy ze innych miejsc. Agencje to tylko dostarczają. "Wa all dream to live in Amerika"?
zgadzam sie, ale tylko czesciowo. Reuters to nie jest agencja tylko amerykanska. to miedzynarodowy biznes, ktory dostarcza swoj produkt na calym globie. dla nich zdecydowanie istnieje swiat poza "Amerika"
hehehehe.
A AFP swoje best of 2008 podała już... w listopadzie ;)
MacGyver
02-12-2008, 02:04
:) i stosowny podklad (i zarazem komentarz) do tego: http://www.youtube.com/watch?v=4w9EksAo5hY
Heh, ten komentarz pojawia się już drugi raz w ciągu miesiąca :-D
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=40411
giltoniel
02-12-2008, 14:12
mam takie defetystyczne wrażenie, że ta "wielka" fotografia reporterska, prasowa, czy jak ją nazwać sprowadza się w dzisiejszych czasach tylko do pstrykania tragedii, wojen i sportu. Tak, jakby innych tematów nie było. Gdy oglądam różne galerie, podobne do tej Reutersa, to gros zdjęć wpisuje się w powyższy schemat. I jakoś tego zrozumieć nie mogę :( Pewnie należy postawić szersze pytanie o dziennikarstwo w ogóle. O wizję, co dziennikarz ma przedstawiać. I nasuwa mi się analogia dość dziwna. Mamy w tv program, który zwie się Ekspres Reporterów i mamy w konkurencyjnej tv Uwagę. Ten pierwszy pokazuje coś więcej niż cierpienie i tragedię, ten drugi to szukanie sensacji nic poza tym. Niestety sukces tabloidów pokazuje, że ludzie chcą czytać/oglądać to drugie...
Często oglądam tę "małą" fotografię reporterską w lokalnych gazetach i tu znowu zonk. Większość zdjęć wygląda tak, jakby przypadkowego człowieka wypuścili z aparatem na miasto. Nie chcę nikogo osądzać, pewnie są wśród nas ludzie, którzy starają się by było inaczej. Niemniej ten trend ogólny wydaje się być niepokojący. Co po troszę foty Reutersa pokazują. Co o tym sądzicie?
mam takie defetystyczne wrażenie, że ta "wielka" fotografia reporterska, prasowa, czy jak ją nazwać sprowadza się w dzisiejszych czasach tylko do pstrykania tragedii, wojen i sportu. Tak, jakby innych tematów nie było. Gdy oglądam różne galerie, podobne do tej Reutersa, to gros zdjęć wpisuje się w powyższy schemat. I jakoś tego zrozumieć nie mogę :(
mysle, ze to jest bardziej kwestia doboru przez fotoedytorow a nie tego co sie tak naprawde robi.
poczekaj na zdjecia roku MSNBS. tam jest duzo swietnych zdjec z roznych dziedzin zycia.
Pewnie należy postawić szersze pytanie o dziennikarstwo w ogóle. O wizję, co dziennikarz ma przedstawiać. I nasuwa mi się analogia dość dziwna. Mamy w tv program, który zwie się Ekspres Reporterów i mamy w konkurencyjnej tv Uwagę. Ten pierwszy pokazuje coś więcej niż cierpienie i tragedię, ten drugi to szukanie sensacji nic poza tym. Niestety sukces tabloidów pokazuje, że ludzie chcą czytać/oglądać to drugie...
to jest prawda w odniesieniu do polskiego podworka. i niestety problemem jest nie rzeczywistosc ale polski odbiorca.
czytam regularnie media hiszpanskie i holenderskie. i o ile jeszcze hiszpanskie, faktycznie, tez potrafia epatowac zbrodnia, o tyle jednak duzo wiecej w nich pozytywnych akcentow. z kolei holenderskie, zgodnie z natura narodu, sa tresciwe, rzeczowe i zorientowane na dwoch tematach: geld i verbetering ;)
zwlaszcza geld ;)
Amerykocentryczność mnie nie razi bo w końcu to amerykańska agencja. Poza tym ludzie i tak wolią słuchać banalnych wiadomości ze stanów (najlepiej w stylu Max Kolonko) niż ważnych rzeczy ze innych miejsc. Agencje to tylko dostarczają. "Wa all dream to live in Amerika"?
Od tego zacznijmy, że Reuters to angielska agencja o międzynarodowym zasięgu... Do tego najbardziej prestiżowa agencja, która praktycznie już jako jedyna praktykuje zwyczaj, że zanim wyślę informację w świat gruntownie ją sprawdza.
giltoniel
02-12-2008, 15:03
to jest prawda w odniesieniu do polskiego podworka. i niestety problemem jest nie rzeczywistosc ale polski odbiorca.
i ten pewnie w najbliższym czasie się nie zmieni :( Ktoś w wątku dotyczącym najlepszych zdjęć reporterskich przywołał słynny portret z NG (pięknooka dziweczyna, która później za czasów Talibów mogła pozować jedynie szczelnie okryta); inna osoba przypomniałaa słynne zdjęcie ze stanu wojennego z kinem Moskwa i Czasem Apokalipsy w tle. Oba zdjęcia - tak różne i powstające w innych epokach pokazują IMO o wiele więcej prawdy o sfotgrafowanej rzeczywistości niż te dosłowne, epatujące brutalnością. Być może - znowu filozoficznie - współczesny świat nie potrafi już znajdować tego podskórnego napięcia i musi mieć - z przeproszeniem - trupa podanego na tacy (zdjęciu/ekranie). Zanik wrażliwości to chyba jest.
...Być może - znowu filozoficznie - współczesny świat nie potrafi już znajdować tego podskórnego napięcia i musi mieć - z przeproszeniem - trupa podanego na tacy (zdjęciu/ekranie). Zanik wrażliwości to chyba jest.
komsupjonizm - to się chyba nazywa. społeczności są coraz bardzej leniwe. mało komu chce się wysilić i dostrzec coś pomiędzy wierszami, dlatego produkt musi być podany bezpośrednio do "trawienia", a jeżeli chcesz coś więcej, to kupujesz tytuły niszowe (drogie, niskonakładowe ale treściwe i pobudzające do myślenia). to jest równia pochyła, aż się boję co będą oglądać/czytać moje pociechy za lat kilka...
Zbyt uogólniasz sprawę Giltoniel.
Oczywiście spora (większa ?) część społeczeństwa w naszym (i nie tylko) kraju ma niski poziom wykształcenia wizualnego (cokolwiek pod tym pojęciem rozumieć - bo nie tylko o
szkoły mi tu chodzi). Zawsze znajdą się odbiorcy, którzy muszą mieć dosłownie "podane na tacy" i tacy, którzy zadowolą się dopiero czymś naprawdę ambitnym.
Fotoreporterów bym się specjalnie nie "czepiał". To fotoedytorzy dokonują wyboru fot do gazet i tego typu corocznych podsumowań.
Naprawdę co roku powstaje wiele ambitnej fotografii (również reporterskiej) zmuszającej nas do myślenia, "inteligentnej", niejednoznacznej.
Trudność polega na tym, że takim zdjęciom trudniej się przebić do masowej komunikacji.
Ot tyle. Tak ja to rozumiem :) .
Pozdrawiam Marcin
W!
Nie no - swietne zdjecia, nie kumam malkontentow. Tym zyl swiat w tym roku: wyborami w USA oraz kryzysem i generalnie takie zdjecia beda wygrywac i beda pokazywane, dodamy liczne konflikty do tego i mamy zdjecia roku. Pracuje w reporterce i znam wielu, ktorych fotografie sa na tych stronach publikowane i moj wielki szacunek dla tych ludzi i ich pracy, bo to sa doskonale zdjecia. Fakt ze moze zastanowicie sie nad soba choc troche, moze po prostu nie ta estetyka i nie ten poziom wrazliwosci w tych tematach. Dzis widzialem zdjecia znajomego z Mumbaju podczas atakow - wstrzasajace i cudowne jednoczesnie, ale chyba nie zalapia sie na ten rok juz. Mysle ze jednak tu spotkaly by sie z krytyka ludzi, ktorzy nigdy nie zrobili nawet prostego reporterskiego zdjecia. W tym roku w R. wykonano mnostwo zajeb... pracy.
Zdrowko
W!
Nie no - swietne zdjecia, nie kumam malkontentow...Pracuje w reporterce i znam wielu, ktorych fotografie sa na tych stronach publikowane i moj wielki szacunek dla tych ludzi i ich pracy, bo to sa doskonale zdjecia... Dzis widzialem zdjecia znajomego z Mumbaju podczas atakow - wstrzasajace i cudowne jednoczesnie, ale chyba nie zalapia sie na ten rok juz. Mysle ze jednak tu spotkaly by sie z krytyka ludzi, ktorzy nigdy nie zrobili nawet prostego reporterskiego zdjecia. W tym roku w R. wykonano mnostwo zajeb... pracy.
Zdrowko
Podoba się mi to co napisałeś :). Popieram. Już widzę te głosy, że nie trzeba być fotografem żeby krytykować i oceniać czyjąś pracę :-D. Pewnie, że nie tylko co z tego wynika ? Trudno być obiektywnym oceniając coś na czym się nie zna.
Pozdrawiam :)
W!
Nie no - swietne zdjecia, nie kumam malkontentow. Tym zyl swiat w tym roku: wyborami w USA oraz kryzysem i generalnie takie zdjecia beda wygrywac i beda pokazywane, dodamy liczne konflikty do tego i mamy zdjecia roku. Pracuje w reporterce i znam wielu, ktorych fotografie sa na tych stronach publikowane i moj wielki szacunek dla tych ludzi i ich pracy, bo to sa doskonale zdjecia. Fakt ze moze zastanowicie sie nad soba choc troche, moze po prostu nie ta estetyka i nie ten poziom wrazliwosci w tych tematach. Dzis widzialem zdjecia znajomego z Mumbaju podczas atakow - wstrzasajace i cudowne jednoczesnie, ale chyba nie zalapia sie na ten rok juz. Mysle ze jednak tu spotkaly by sie z krytyka ludzi, ktorzy nigdy nie zrobili nawet prostego reporterskiego zdjecia. W tym roku w R. wykonano mnostwo zajeb... pracy.
Zdrowko
news'a nie napisaleś i poluzuj z tonem guru. pełniłem swego czasu funkcję fotoedytora w dość dużym dwutygodniku. miałem do dyspozycji 5 abonamentów agencyjnych i powiem szczerze fotografie umieszczane w newsach to fotki właśnie dosadne, nakierowane, poprostu surowa reporterka. dopiero na kontach autorów, gdzie materiał jesr szerszy, można znaleźć "perełki", fotografie naprawdę wartościowe.
wybór zdjęcia to jedno a publikacja to dwa. co z tego że masz super materiał do publikacji, jak naczelny cię "pogoni" bo wydawca chce krwi.
obiektywizm dziennikarski to farsa, każdy wydawca ma swoją linię merytoryki i tego nie przeskoczysz.
fotoreporterzy płodzą piekne materiały, ale mało kto to ogląda, a szkoda...
Reuters to angielska agencjaja to chciałem powiedzieć!
to może dodam, że założył ją niemiecki Żyd, który wcale nie zawsze nazywał się Reuter
ja to chciałem powiedzieć!
to może dodam, że założył ją niemiecki Żyd, który wcale nie zawsze nazywał się Reuter
Wybaczcie, zasugerowałem się stroną internetową Reutersa, na głównej 90% informacji jest ze stanów, a sekcja 'international' wygląda jakby odnosiła się do reszty świata.
Podoba się mi to co napisałeś . Popieram. Już widzę te głosy, że nie trzeba być fotografem żeby krytykować i oceniać czyjąś pracę . Pewnie, że nie tylko co z tego wynika ? Trudno być obiektywnym oceniając coś na czym się nie zna.
Uchyl, nam maluczkim, rąbka tajemnicy i zdradź jakiej to tajemnej wiedzy potrzeba by móc oceniać zdjęcia prasowe?
Moje oceny są zawsze subiektywne - inne były by stratą czasu.
Uchyl, nam maluczkim, rąbka tajemnicy i zdradź jakiej to tajemnej wiedzy potrzeba by móc oceniać zdjęcia prasowe?
Moje oceny są zawsze subiektywne - inne były by stratą czasu.
Nie umniejszaj tak sobie ;-). Uważam, że wystarczy szanować pracę innych.
Wiele razy czytałem i słyszałem, że fotografia (nie tylko reporterka) jest "niskich lotów". "Kiedyś to były foty" itp.itd.
Prawda jest taka, że to co oglądamy w gazetach często nie jest tym, co sam fotograf chciałby pokazać. Z doświadczenia kolegi Artprof wynika, że nawet fotoedytor może mieć mały lub żadnego wpływu na to, co pójdzie do druku.
Słaby poziom niektórych zamieszczanych zdjęć wcale nie oznacza, że dany fotograf przywiózł z danego wydarzenia tylko taki materiał.
Nie musi świadczyć o małej wrażliwości i nieudolności lub lenistwu fotografa.
To, co pokazują nam serwisy i cała reszta nie oznacza, że tego typu zdjęcia chce oglądać odbiorca.
Ja na przykład z tęsknotą wspominam czasy, gdy w szeroko dostępnej prasie ("Razem", "ITD") można było podziwiać wspaniałe fotoreportaże. Takowe nadal powstają lecz nie ma specjalnie ich gdzie oglądać ale to nie wina fotografów.
Łatwo powiedzieć, że poziom fotografii zaniżony. Ja bym to bardziej sprecyzował: zaniżany jest poziom fotografii ogólnie dostępnej.
Co wcale nie znaczy, że są lepsi i gorsi fotografowie ;-).
Zgadzam się co do subiektywnych ocen - obiektywizm jest często dla mnie samego trudną sztuką :). Staram się jednak szanować innych bo nawet słaba fotka wojenna może być wykonywana w skrajnie trudnych warunkach i z narażeniem życia.
W pokojowym nastroju pozdrawiam Marcin.
giltoniel
03-12-2008, 09:57
W!
Fakt ze moze zastanowicie sie nad soba choc troche, moze po prostu nie ta estetyka i nie ten poziom wrazliwosci w tych tematach.
Dlaczego, jeżeli coś do mnie nie przemawia, lub przemawia, ale uderza jedynie w instynkty i nie rodzi innych emocji poza najprostszymi ma implikować, że mam zastanawiać się nad sobą? Dlaczego patrząc na zwłoki np. mam się zachwycać zdjęciem?
Mysle ze jednak tu spotkaly by sie z krytyka ludzi, ktorzy nigdy nie zrobili nawet prostego reporterskiego zdjecia.
Jak się ma fakt, że nie robię zdjęć reporterskich do ich odbioru. Idąc tym tokiem myślenia, tego typu zdjęcia podane są do odbioru tylko reporterom, bo tylko oni je zrozumieją - a to już jest pokrętna logika i żaden argument.
Zresztą ja nie twierdzę, że te zdjęcia są złe - nigdzie tego nie napisałem. Zastanawiam się tylko dlaczego głównym ich tematem jest śmierć i cierpienie - a to zasadnicza różnica. Na koniec prośba: więcej argumentów, które nie są ad personam, ok?
pozdrawiam
R.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
fotoreporterzy płodzą piekne materiały, ale mało kto to ogląda, a szkoda...
i to jest właśnie sens tej dyskusji :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie umniejszaj tak sobie ;-)
Słaby poziom niektórych zamieszczanych zdjęć wcale nie oznacza, że dany fotograf przywiózł z danego wydarzenia tylko taki materiał.
zgadzam się z Tobą w 100% :) Odnoszę wrażenie, że moje pytanie o to dlaczego takie a nie inne zdjęcia są publikowane zostało źle zinterpretowane. Oglądam dużo fotografii i cały czas znajduję rzeczy, które są genialne. Gdy jednak otworzę gazetę, czy ranking tego nie widać :(
Pozdrawiam serdecznie :)
tak patrze na to koszykarskie z LeBronem Jamsem i szczerze mówiąc nie powala.
mam takie defetystyczne wrażenie, że ta "wielka" fotografia reporterska, prasowa, czy jak ją nazwać sprowadza się w dzisiejszych czasach tylko do pstrykania tragedii, wojen i sportu. Tak, jakby innych tematów nie było.
Jakie zdjęcia większość społeczeństwa światowego chce oglądać, takie reutersowi fotografowie pstrykają.
Polityka, wojny, ważne wydarzenia - to główne cele agencji fotograficznych.
Kultura, przyroda, ciekawe portrety itp. - takie rzeczy na szczęście jeszcze da się znaleźć, np. w NG.
dobre, taka prawda: "We all living in Amerika, Amerika ist Wunderbar!"
Patrząc na bieżący kryzys, pytanie jak długo? Bo może już wkrótce ten niemiecki zespół zaśpiewa We all living in China ;-)
niech sie USA wywali to i chiny pojda na dno...
Napisał giltoniel
mam takie defetystyczne wrażenie, że ta "wielka" fotografia reporterska, prasowa, czy jak ją nazwać sprowadza się w dzisiejszych czasach tylko do pstrykania tragedii, wojen i sportu. Tak, jakby innych tematów nie było.
Jakie zdjęcia większość społeczeństwa światowego chce oglądać, takie reutersowi fotografowie pstrykają.
Polityka, wojny, ważne wydarzenia - to główne cele agencji fotograficznych.
Kultura, przyroda, ciekawe portrety itp. - takie rzeczy na szczęście jeszcze da się znaleźć, np. w NG.
wezcie pod uwage profile agencji i tego co ludzie chca ogladac..
spoleczenstwa zawsze domagaly sie igrzysk... najlepiej krwawych...
a dla serwisow informacyjnych zle wiadomosci to dobre wiadomosci.. bo mozna te igrzyska urzadzac :)
rowniez porownywanie Reutersa do NG nie ma kompletnie sensu.. ciezko porownywac auto sportowe do terenowki :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.