Zobacz pełną wersję : I co z tym fantem zrobić?
Mam 350d od 2 dni i nie wiem co mnie podkusiło żeby zrobić te testy (FF/BF), ale stało się i może ktoś objaśni mi o co jest grane?
Robiąc zdjęcia arkusza nigdy (przenigdy) nie miałem ostrości tam gdzie powinna być. Niezależnie od dziury (1,8 - 2,8) zawsze mam na tym arkuszu poważny FF. Ale gdy dam sobie spokój z arkuszem i ustawię jakiś bardziej "foto motyw" to wydaje się że wszystko jest ok.
Wszystkie przykłady zrobione obiektywem 50mm 1.8
1. przesłona 1,8 czas 1/320
2. przesłona 2,8 czas 1/125
3. przesłona 1,8 (linijkę starałem się umieścić pod kątem 45 stopni w stosunku do osi obiektywu) -crop musiałem dość skompresować, ale środkowa paczka była ostra.
Ludzie, zanim zaczne dzwonić do sewisu i robić z siebie głupa może mi coś poradzicie. Czy rzeczywiście mam powody do zmartwień. Zauważyłem że przy 1,8 to jest tak że czasem łapie ok tam gdzie ostrzę a czasem łapie trochę z przodu czy AF w 350 tak działa...czy może coś robię nie tak?
Przemek Białek
21-06-2005, 21:06
ja proponuje ci zrobic tak sportretowac osobe (oczy wyostrzyc) jak beda ostre to ok jak nos to masz FFa tak testowalem swoj i niestety mialem FFa
Ale gdy dam sobie spokój z arkuszem i ustawię jakiś bardziej "foto motyw" to wydaje się że wszystko jest ok.no to O CO CHODZI ? :!: Skoro przy robieniu zdjec jest ok to czego jeszcze drążysz? Takie szukanie na siłe.
Chodzi o to że czasem jak na sprzęt za 3,5 paczki nie ostrzy tam gdzie chcę. Np. robiłem zdjęcie róż w wazonie, byłem na tyle blisko ze fokus działał a ja miałem małe DOF i za cholerę pomimo potwierdzenia nie łapał mi na tym kwiatku na którym chciałem. Zawsze był to jakiś liść/łodyga parę cm przed...
Wkurza mnie to bo chciałem na początku kupić pentaxa *ist ds tylko mi dostawca nawalił i w ostatniej chwili zdecydowałem sie na 350.
BTW poczytajcie na forum pentaxa tam temat FF/BF praktyczie nie istnieje...
Mam takie pytanie czy przez obszar czujnika (środek) muszą przechodzić fragmenty różniące sią mocno kontrastem. Róża była czerwona i czujnik może zgłupiał nawet w instrukcji podają że auto focus nie działa na jednolitej powierzchni. Jeśli tak jest to jak robić takie zdjęcia? Celować tak żeby połowa czujnika obejmowała płatek a połowa nie? Może to głupie pytanie ale w lustrzance jest kawałek automatyki, która działa wg jakiegoś algorytmu...
Bym zapomniał co do tych 45 stopni to ręki bym sobie nie uciął... ale i tak powinien łapać ostro w punkcie w którym elektronika mi to potwierdza...a jeśli tak nie jest to IMHO coś jest nie tak.
Ale gdy dam sobie spokój z arkuszem i ustawię jakiś bardziej "foto motyw" to wydaje się że wszystko jest ok
robiłem zdjęcie róż w wazonie, byłem na tyle blisko ze fokus działał a ja miałem małe DOF i za cholerę pomimo potwierdzenia nie łapał mi na tym kwiatku na którym chciałem. Zawsze był to jakiś liść/łodyga parę cm przed...
hej no to zdecyduj się. Jest ok czy nie jest?
Chodzi o to że czasem jak na sprzęt za 3,5 paczki nie ostrzy tam gdzie chcę.nie badz az taki wymagający ;) Czasem sprzet za 3 tysiaki nie ostrzy tam gdzie trzeba.
2. wzrostu sprzedaży Canona 50/1.8 II
no tu to sie wcale nie dziwie. Super ostre i jasne szkielko za smieszne pieniądze. A i sigma to dobry produkt.
mirhon a czy zdjecia na FF/BF robiles ze statywu?
Panowie robicie sobie jaja...
Robiłem jeszcze taki test że ułożyłem sobie figurki jedna za drugą w bliskiej odległości każda wysunięta względem poprzedniej. I jak wytłumaczyć to że dużo (tak pół na pół) zdjęć ostrzonych na jedną konkretną dawało mi różne rezultaty. Jeśli będę robił jakiś portret i ostrzył na oko i raz mi wyjdzia fotka a raz nie...to chyba jest coś nie tak. Co do jakości tego szkiełka to przyznaje że tam gdzie akurat złapie focus jest bardzo dobra. BTW robiłem taki sam test równierz ze statywu i % dobrych zdjęć był zbliżony, a to jest conajmniej dziwne... Czy to oznacza że przy małym DOF elektronika AF w 350 jest mało przydatna?
zadam to jakże kluczowe pytanie raz jeszcze. Czy zdjęcia wykonujesz ze statywu czy z ręki?
Miałem przez jeden dzień bardzo badziewne 28-80 i też robiłem taki test z arkuszem i muszę powiedzieć że lapał mi focus (mydlany bo mydlany) blisko tej środkowej lini na którą należy ostrzyć. I dziwi mnie to że w tym przypadku na pewno nie przykładałem się co do 45 stopni. Objawiało się to mniej lub bardziej rozjechaną górą lub dołem (w stosunku do lini ostrzenia) ale ten srodek był zawsze zbliżony (jednakowo mydlany) - robiłem to na różnych ogniskowych tego zooma. A tutaj (50mm) w tym teście co bym nie robił to ostro mam zawsze w okolicach 10-14mm po kreską.
Tpop pytasz o test z arkuszem jeśli tak to robiłem tylko ze statywu ale te 45 stopni to przyznaję się bez bicia to tak na oko...
Tpop pytasz o test z arkuszem jeśli tak to robiłem tylko ze statywu ale te 45 stopni to przyznaję się bez bicia to tak na oko...45 czy 50 to nie istotne. Pytalem bo przy dosc bliskiej odleglosi i f rzedu 1,8 2 glebia jest tak malutka ze latwo z nią chybić.
Zgoda DOF jest malutkie ale przecież ustawiam focus na konkretny obiekt i mam potwierdzenie z czujnika...zatem czegoś tu nie rozumiem.
Pytam się ponownia jak zapełniać "ten mały kwadracik" czujnika? Czy w środku musi być duży kontrast tak jak wspominałem na przykład z krawędzią płatka róży. BTW te zdjecia róż też robiłem ze statywu próbując ustawić focus w środku kwiatu i niestety poległem mimo ze czujnik za każdym razem potwierdzał że focus jest ok.
gdy ustawisz ostrosc na jakims obiekcie dostatniesz potwierdzenie. Puscisz spust migawki , wcisniesz go ponownie do polowy i teoretycznie nie powinno sie juz nic wydarzyc. Przeciez ostrosc ustawiona potwierdzona, aparat na statywie. Ale ide o zaklad ze slychac silnik AF czyli znow ustawia ostrosc. Ustawi, potwierdzi, puscisz, wcisniesz i ... znow widac ruchy AF. Minimalne bo minimalne ale zawsze. I wedlug mnie stad te wszystkie efefy i beefy.
Staraj się ustawiać czujnik w okolice kontrastowych miejsc. Tam pewniej działa.
Jak na innym obiektywie było ok, to obiektyw może być do ustawienia w serwisie.
Jak możesz, sprawdź na innym body.
Bo to teraz taka "nowomoda" na posiadanie FF/BF ;).
Biorac pod uwage wyniki ankiety o bf/ff ta nowomoda dotyczy chyba calkiem sporej czesci uzytkownikow, a napewno wiekszej niz do tej pory sie sadzilo i mowilo.
Co do roznic w dzialaniu AF to przede wszystkim nikt nie poruszyl tematu ilosci swiatla. Kazdy zwala na kat ustawienia kartki, brak statywu itp. Najwazniejsza jest jednak ilosc swiatla ... przy niewielkiej ilosci jest szansa ze AF spudluje i tyle. Zrob testy w dzien na balkonie i wtedy dopiero mozna zaczac jakakolwiek dyskusje.
Co do roznic w dzialaniu AF to przede wszystkim nikt nie poruszyl tematu ilosci swiatla.jak wlasnie o tym kiedys napisalem to mnie wysmiano.
Pszczola
21-06-2005, 23:10
Tak, tylko że gdyby nie forum to co najmniej połowa posiadaczy tego szkiełka by pewnie nawet nie wiedziała o jego istnieniu.:wink:
No chyba zartujesz. 50 1.8 to szkielko znane od dawna i od dawna chwalone.
jak wlasnie o tym kiedys napisalem to mnie wysmiano.
No to trza bylo do mnie walic po wsparcie ;) Kazdy sobie moze zrobic test w domu ... jeden na balkonie przy duzej ilosci swiatla drugi w slabo oswietlonym pokoju. Od razu widac w jakich warunkach zwieksza sie liczba pudel AF.
KuchateK
22-06-2005, 16:20
Biorac pod uwage wyniki ankiety o bf/ff ta nowomoda dotyczy chyba calkiem sporej czesci uzytkownikow, a napewno wiekszej niz do tej pory sie sadzilo i mowilo.
Teoretycznie... Ale wez pod uwage ze tych glosow, nawet w uwzgledniajac tylko ilosc uzytkownikow tego forum jest bardzo malo...
Co do roznic w dzialaniu AF to przede wszystkim nikt nie poruszyl tematu ilosci swiatla. Kazdy zwala na kat ustawienia kartki, brak statywu itp. Najwazniejsza jest jednak ilosc swiatla ... przy niewielkiej ilosci jest szansa ze AF spudluje i tyle. Zrob testy w dzien na balkonie i wtedy dopiero mozna zaczac jakakolwiek dyskusje.
Swiatlo tez... Wszystko praktycznie... Tego sie nie sprawdza jednym testem... Ja testujac af'a zrobilem z poltora-dwa kilo zdjec wszystkiego dookola... kwiatki, kartki, klawiatury, butelki, sloiki na polkach, monitory, kartki, w domu, w pracy, przy oknie i zarowkach, dzien, drugi... Pewnie... Trafiaja sie zle... Ale to trzeba miec odpowiednia tolerancje i sie zastanowic co i jak. To nie ta klasa sprzetu gdzie ma trafiac w punkt idealnie w dowolnej sytuacji (czy sie to komus podoba czy nie). Czasami blad jest po stronie fotografa. Testy tez trzeba umiec robic.
toż to niektóre koncerny fotograficzne powinny płacić pewnym "liderom" z Canon-Board za takie nakręcanie koniunktury :mrgreen:
Jestem bardzo "za" :mrgreen:
Teoretycznie... Ale wez pod uwage ze tych glosow, nawet w uwzgledniajac tylko ilosc uzytkownikow tego forum jest bardzo malo...
25% osob ktore spotkaly sie badz maja ten problem to jednak chyba nie tak malo. To przeciez co czwarta osoba jest. Wiem ze zawsze istnieje ryzyko iz to blad w testowaniu ale rownie dobrze osoby ktore zaglosowaly na pkt 4 mogly nie dostrzec tego faktu u siebie. Do tego dochodzi kolejne 25% osob majacych sporadyczne problemy z AF co daje tylko 50% osob zadowolonych z pracy aparatu w tym wzgledzie. Moim zdaniem to zdecydowanie za malo.
Swiatlo tez... Wszystko praktycznie... Tego sie nie sprawdza jednym testem... Ja testujac af'a zrobilem z poltora-dwa kilo zdjec wszystkiego dookola... kwiatki, kartki, klawiatury, butelki, sloiki na polkach, monitory, kartki, w domu, w pracy, przy oknie i zarowkach, dzien, drugi... Pewnie... Trafiaja sie zle... Ale to trzeba miec odpowiednia tolerancje i sie zastanowic co i jak. To nie ta klasa sprzetu gdzie ma trafiac w punkt idealnie w dowolnej sytuacji (czy sie to komus podoba czy nie). Czasami blad jest po stronie fotografa. Testy tez trzeba umiec robic.
Dokladnie tak ... nic dodac nic ujac.
Kazdy sobie moze zrobic test w domu ... jeden na balkonie przy duzej ilosci swiatla drugi w slabo oswietlonym pokoju. Od razu widac w jakich warunkach zwieksza sie liczba pudel AF.
Jak miałem BF, to był on niezależnie od światła. Teraz jak mam dobre body, to ostrzy dobrze nawet po ciemku, mrugając sobie flashem.
To byłaby przesada, jakby do prawidłowego działania AF potrzebny byłby statyw, dobre światło itp.
No i kartka testowa koniecznie dokładnie pod kątem 45 stopni ;-)
Nie rozumiem Waszych sporów i testów. Ustawiłem pomiar na centralny punkt i ew. zmieniam i jest OK.
Litości !!!!!
Skończcie już z tym FF/BF.
To już przypomina jakąś paranoję.
Proponuję wszystkim, którzy wykryli ten problem oddać sprzęt tam gdzie go zakupili. Najlepiej w tym samym dniu.
I będzie spokój.
Przy takim podejściu Canon na pewno szybko zbankrutuje.
Albo zdjęcia zacząć robić.
Posiadacze innych aparatów robią sobie śmiech, że najczęściej fotografowanym za pomocą Canona motywem jest linijka pochylona pod kątem 45st.
Kurcze, gdyby zebrać te wszystkie foty, ze zdjęciami autorów i numerami serii aparatów - ta byłaby wystawa.
Pozdrawiam.
[QUOTE=kocis]Litości !!!!!
Kurcze, gdyby zebrać te wszystkie foty, ze zdjęciami autorów i numerami serii aparatów - ta byłaby wystawa.[QUOTE]
chyba jeszcze nie ma takiej galerii żeby to wszystko pokazać, narazie jestem bardzo zadowolony z mojego 300d i nie zawracam sobie głowy testami
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.