igor58
14-10-2008, 22:23
Pytanie do forumowch mądrali: jak ilość i upakowanie pikseli (np. na matrycy nowej 50-tki) moze wpłynąć na jakość zdjęć przy założeniu, że używa sie obiektywów z niższej półki. Czy zmiana "gorszego" body na to z matrycą 15 megapix. musi pociągnąć automatycznie za sobą wymianę szkieł na wyższe?
Ponoć istnieje zależność miedzy ilością mpix. na matrycy a klasą szkła (te słabsze nie dają rady).
Czyżby znów potwierdzała sie stara zasada, ze lepiej inwestowac w szkła niż w body?
A moze to "perfidna" polityka Canona: dajemy wam lepsze body, ale jakosć zdjęc poprawi sie pod warunkiem, że kupicie nasze L-k.i
Ponoć istnieje zależność miedzy ilością mpix. na matrycy a klasą szkła (te słabsze nie dają rady).
Czyżby znów potwierdzała sie stara zasada, ze lepiej inwestowac w szkła niż w body?
A moze to "perfidna" polityka Canona: dajemy wam lepsze body, ale jakosć zdjęc poprawi sie pod warunkiem, że kupicie nasze L-k.i