Zobacz pełną wersję : drobiazg w postaci płynu do optyki
szanowne koleżanki i koledzy ... gdzie nabyć i jaki polecacie płynik do czyszczenia optyki oraz filtrów, chodzi mi o standard do lekutko :) zabrudzonych sprzętów a nie jakichś obłoconych hardcorów :)
nabyłem sobie kiedyś wraz z filtrami w Rays foto ten płynik co go mają w ofercie w czerwonej buteleczce ale ta buteleczka to jakieś g... maksymalne, ukręcił się dziubek błyskawicznie
czyli podsumowując dobry, niewymyślny, nieprzesadzony płynik do sporadycznego, bardziej gruntownego nież przetarcie z chuchem :) przeczyszczenia optyki (no po dłuższym wyjeździe), Jakość opakowania odgrywa rolę - taki płynik wystarczy mi na kupę czasu i chcę go mieć w plecaku sprzętowym :). Czyli jednym słowem mogę wydać ale oczekuję produktu jakości pro a nie nalewanego przez jakąś rodzinkę do gównianych butelek wody z Ludwikiem :) w jakiejś szopie :)
ps. pytanie swoje kieruje do ludzi wymagających :)
szanowne koleżanki i koledzy ... gdzie nabyć i jaki polecacie płynik do czyszczenia optyki oraz filtrów ...
Z czystym sumieniem mogę polecić Izopropanol. Świetnie sprawdza się w tego typu zastosowaniach (oczywiście tylko i wyłącznie wersja CZ. D. A.). Na Allegro 1000 ml można nabyć w cenie kilkunastu złotych.
eter jest jeszcze lepszy od izopropanolu. Nie zostawia zadnych sladow, wada jest taka, ze nie mozna go kupic, trzeba sie usmiechnac do siostry oddzialowej na chirurgii albo otropedii ;)
Ja kupiłem IZOPROPANOL na allegro u tego użytkownika (http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=6650252), konto niestety zawieszone (bez negatywów), ale oferentów jest sporo. Jak dotąd sprawdza się znakomicie.
a ja nie polecam w ogóle używania płynu do czyszczenia optyki
coż więc w takim razie polecasz
przyjmijmy, że przednia soczewa pokryta jest przyklejonymi różnymi drobinkami kurzu i pyłkami - nie jest to nic związane z paluchami no tym niemniej jest to leciuteńko maziste przy wycieraniu
Panowie a gdzie można nabyć taki elegancki Izopropanol, oczywiście w wersji Czysty do Analizy, w jakichś objętościach 50ml, 100ml a niekonieczne w litrowych butelkach jak po mleku :)
a ja nie polecam w ogóle używania płynu do czyszczenia optyki
A to dlaczego?
Panowie a gdzie można nabyć taki elegancki Izopropanol, oczywiście w wersji Czysty do Analizy, w jakichś objętościach 50ml, 100ml a niekonieczne w litrowych butelkach jak po mleku :)
Swego czasu widziałem na Allegro aukcje gdzie w/w specyfik oferowany był w opakowaniach po 50 ml, 100 ml oraz 150 ml przy czym ich zakup w porównaniu do zakupu pojemnika 1000 ml był kompletnie nieopłacalny. Lepiej kupić większą ilość i przelać do mniejszego pojemnika.
"Chemax 3" do nabycia u optyka, 125ml około 15zł, płyn przeznaczony do szkieł z powłoką antyrefleksyjną, wystarczy lekko psiknąć, przetrzeć miękką szmatką i szkło lśni jak nowe.
"Chemax 3" do nabycia u optyka, 125ml około 15zł, płyn przeznaczony do szkieł z powłoką antyrefleksyjną, wystarczy lekko psiknąć, przetrzeć miękką szmatką i szkło lśni jak nowe.
W takiej samej cenie można nabyć 1000 ml izopropanolu, tak więc moim zdaniem oferta mało atrakcyjna.
Canclerz
16-10-2008, 17:50
"Chemax 3" do nabycia u optyka, 125ml około 15zł, płyn przeznaczony do szkieł z powłoką antyrefleksyjną, wystarczy lekko psiknąć, przetrzeć miękką szmatką i szkło lśni jak nowe.
Także używam "chemax 3" i polecam, mam w opakowaniu 15 ml, w spreju. Wielkość szminki, wygoda niesamowita.
fotokor1
16-10-2008, 18:41
izopropanol w każdym sklepie sprzedającym chemikalia dla laboratoriów - najlepszy to firma POCH (polskie odczynniki chemiczne) za przysłowiwe grosze
pan.kolega
17-10-2008, 08:41
Izopropanol ma jedna zalete - jest tani. Ale komu potrzeba litrow do czyszczenia optyki itp.
Najelegantszym optymalnym plynem jest etanol. Oczywiscie czysty. Sluzy tez do stabilizacji rak przy czyszczeniu krytycznym.
Metanol "do spektroskopii" bardzo dobry, ale trujacy.
Izopropanol ma jedna zalete - jest tani. Ale komu potrzeba litrow do czyszczenia optyki itp.
A jaki problem po zakupie większego pojemnika odlać odpowiednią ilość do mniejszego, bardziej poręcznego i z niego korzystać. Jego cena to wcale nie jedyna jego zaleta. Oprócz ceny kolejną jego zaletą są oczywiście "zdolności czyszczące" oraz jego czystość chemiczna.
Janusz Body
17-10-2008, 09:53
...Jego cena to wcale nie jedyna jego zaleta. Oprócz ceny kolejną jego zaletą są oczywiście "zdolności czyszczące" oraz jego czystość chemiczna.
Dokładnie tak. :)
Etanol ma paskudną cechę - utlenia się i produkuje aldehyd octowy a ten zostawia ślady na optyce - takie białe smugi. W amatorskim użyciu zdecydowanie odradzam.
Eter - niebezpieczny dla plastików.
Chemax 3 - b.dobry do czyszczenia szkieł optycznych. Butelka za 33 zł wystarcza na lata a mała z 5 zł też na długo, długo. W sytuacji "podbramkowej" można tym czyścić matrycę. Czyściłem. :)
Eclipse i Eclipse 2 - na bazie izopropanolu - doskonałe do czyszczenia, nadają się (są do tego) do czyszczenia matrycy "na mokro" (do kupiena na www.micro-tools.com). Niestety trochę drogie ale... do czyszczenia matrycy najlepsze i sprawdzone.
Żadnym płynem nie powinno się lać bezpośrednio na szkło, filtr czy matryce. Najpierw na szmatke (mikrofibra) i dopiero po soczewkach czy filtrach. Dobrze jest mieć PecPady zamiast albo jako uzupełnienie mikrofibry.
Żadnych szkieł nie powinno się czyścić "na sucho" ale dobry chuch i miękka flanelka w wielu wypadkach "ratuje życie" :)
Shutterway.pl
17-10-2008, 09:53
A ja polecam z vision expressu plyn do czyszczenia okularow :) do szkielka sie nadaje bardzo dobrze :)
tylko wazne zeby kupic z niebieska naklejka tzn bez zadnych nablyszczaqczy itd :)
pan.kolega
17-10-2008, 16:33
Dokładnie tak. :)
Etanol ma paskudną cechę - utlenia się i produkuje aldehyd octowy a ten zostawia ślady na optyce - takie białe smugi. W amatorskim użyciu zdecydowanie odradzam.
Dzwonili, ale dawno, i nie wiadomo w ktorym kosciele....
Dlatego trzeba pic spirytus szybko, bo robi sie mleczny od aldehydu.:mrgreen::mrgreen:
Kazdy alkohol sie utlenia, do aldehydu albo ketonu jak isopropanol. Tylko, ze nie na powietrzu w czasie czyszczenia szkla. :lol: :lol:
Biale smugi to tylko z tluszczu na paluchach. Aldehyd nie produkuje zadnych smug. :shock: Etanol i metanol sa lepszymi rozpuszczalnikami do tego celu niz izopropanol. W kazdym laboratorium stosuje sie metanol do czyszczenia optyki, laserow itd. Tak jak mowilem, najczystszy mozna kupic metanol, bo stosuje sie do chromatografii i spektroskopii ( o wiele czystszy niz zwykly cz.d.a.).
Ponizej slusznie ktos pisze, ze metanol jest troche niebezpiecznym rozpuszczalnikiem, dla niezrecznych, choc lepszym od isopropanolu, ktory rzeczywiscie oprocz taniosci, jest najbezpieczniejszy. Dlatego etanol to zloty srodek.
http://www.observers.org/cleaning.optics.html
fotokor1
17-10-2008, 17:00
izopropanol też stosowany jest w spektroskopii i chromatografii i jest podobnie doskonale czysty jak metanol tyle że tańszy
pan.kolega
17-10-2008, 18:55
izopropanol też stosowany jest w spektroskopii i chromatografii i jest podobnie doskonale czysty jak metanol tyle że tańszy
Oczywiscie, wszystkie trzy sa stosowane (metanol jednak zdecydowanie najpopularniejszy) i wszystkie trzy mozna kupic z zawartoscia po odparowaniu 3 czesci na milion albo i mniej (az za czyste) i kazdy usunie wiekszosc brudow ze szkla. Roznica cen jest malo istotna, bo przy cenie nawet ponizej $20 za litr (czyli na cale zycie i jeszcze koledze mozna pozyczyc), do tego celu praktycznie za darmo. Ale ta roznica moze byc istotna dla producenta plynow w plastykowych buteleczkach.
Tylko czysty etanol jest troche drozszy (jesli bez denaturacji, bo z malym dodatkiem metanolu i isopropanolu jest rownie tani) i w niektorych miejscach sa utrudnienia typu regulacji sprzedazy. Jest jednak zdecydowanie moim faworytem i rozpuszcza i penetruje troche lepiej niz izopropanol.
"Chemax 3" do nabycia u optyka, 125ml około 15zł, płyn przeznaczony do szkieł z powłoką antyrefleksyjną, wystarczy lekko psiknąć, przetrzeć miękką szmatką i szkło lśni jak nowe.
przede wszystkim nie psika się płynami na szkło, tylko na szmatkę
może to dlatego macie problemy ze smugami?
osobiście polecam dobry papier optyczny (jednorazowe arkusze kalki sprzedawane po 50szt), a w razie większych "awariach" - gumkę z lenspena
Tylko czysty etanol jest troche drozszy (jesli bez denaturacji, bo z malym dodatkiem metanolu i isopropanolu jest rownie tani) i w niektorych miejscach sa utrudnienia typu regulacji sprzedazy. Jest jednak zdecydowanie moim faworytem i rozpuszcza i penetruje troche lepiej niz izopropanol.
O czym Ty piszesz? Jaka denaturacja? Jakieś białko tam masz?
Etanol absolutny (100%) jest higroskopijny, w warunkach domowych praktycznie zawsze wchłonie wodę (z uwagi na nieumiejętność obchodzenia się użytkownika - niechemika).
Izopropanol 100% (cz.d.a.) jest łatwo dostępnym, sprawdzonym tanim rozpuszczalnikiem o nieco mniejszej lotności niż EtOH, bardzo dobrze usuwającym zanieczyszczenia z optyki.
Metanol - jako silną truciznę - stanowczo odradzam.
fotokor1
17-10-2008, 19:37
pan kolega przez denaturację miał chyba na myśli skażenie etanolu (a nie typową denaturację) co byśmy w pracy po kątach czystego spirytu nie spijali:mrgreen:
tak przynajmniej pzezemnie to zrozumiane zostało
... metanol jest troche niebezpiecznym rozpuszczalnikiem, dla niezrecznych, choc lepszym od isopropanolu, ktory rzeczywiscie oprocz taniosci, jest najbezpieczniejszy.
Metanol jest dużo bardzie niż "trochę" szkodliwy. Dla człowieka jest to związek trujący i nie ma tutaj znaczenia czy ktoś jest zręczny czy "niezręczny". Oczywiście jako środek czyszczący sprawdza się dużo lepiej a niżeli izopropanol, jednakże wątpię aby ktoś chcą usunąć kilka smug czy tłustych śladów chciał świadomie narażać się na kontakt z tego typu "odczynnikiem".
Izopropanol jest związkiem drażniącym, alkohol metylowy trującym, tak więc jest między nimi różnica zasadnicza. Do większości "popularnych" zastosowań izopropanol w zupełności wystarcza.
pan.kolega
17-10-2008, 21:39
pan kolega przez denaturację miał chyba na myśli skażenie etanolu (a nie typową denaturację) co byśmy w pracy po kątach czystego spirytu nie spijali:mrgreen:
tak przynajmniej pzezemnie to zrozumiane zostało
Tak wlasnie, slowo denaturation jest uzywane rowniez w tym znaczeniu np. po francusku:
"La denaturation de l'alcool ethylique"
Badz po angielsku:
denaturation (of alcohol):
"Addition of methanol or acetone to alcohol to make it unfit for drinking."
Stad w Polsce "Denaturat." Bo przeszedl denaturacje. W Polsce uzywa sie "skazenie" -- bardzo pojemne slowo ale za to polskie. 8-)
Izopropanol, ktory mozna nabyc w kazdej aptece w USA (30, 9, albo ~1% wody), zawdziecza swoja kariere wlasnie temu, ze pic sie go nie da, ale jest o wiele mniej trujacy niz metanol. Do wiekszosci zastosowan nie jest w niczym lepszy a raczej ustepuje etanolowi. Nawet mniej efektywny przeciw bakteriom i wirusom.
Kazdy moze czyscic czym chce, i izopropanol jest OK, ja jednak pozostane przy etanolu jako rozpuszczalniku luksusowym. Na zdrowie. 8-)
http://www.iupac.org/goldbook/D01587.pdf
Ja używam płynu do czyszczenia optyki, który otrzymałem u optyka przy zakupie okularów. Sprawdza się, według mnie, bardzo dobrze :)
A ja używam chusteczek Zeissa - http://www.samsclub.com/shopping/navigate.do?dest=5&item=324674 - mają potężną zaletę bo można zabrać je ze sobą wszędzie i wyczyścić przypadkowo dotkniętą paluchem soczewkę obiektywu. A czyszczą doskonale... Zresztą jak Zeiss to muszą być dobre ;-)
pan.kolega
19-10-2008, 22:38
Metanol jest dużo bardzie niż "trochę" szkodliwy. Dla człowieka jest to związek trujący i nie ma tutaj znaczenia czy ktoś jest zręczny czy "niezręczny". Oczywiście jako środek czyszczący sprawdza się dużo lepiej a niżeli izopropanol, jednakże wątpię aby ktoś chcą usunąć kilka smug czy tłustych śladów chciał świadomie narażać się na kontakt z tego typu "odczynnikiem".
Izopropanol jest związkiem drażniącym, alkohol metylowy trującym, tak więc jest między nimi różnica zasadnicza. Do większości "popularnych" zastosowań izopropanol w zupełności wystarcza.
Ale przeciez nie piszesz tego na podstawie wiedzy, czy doswiadczenia, tylko tak sobie? :grin: (bez obrazy, kazdemu sie zdarza :wink:)
No wiec dobrze, to wyjawie sekret. Uwaga, prosze usiasc wygodnie, moze to byc szokujace.
Dobrze znany plyn Eclipse to 100% metanol !!! :shock:
Plyn Eclipse E2 do sensorow pokrytych tlenkiem cyny to mieszanina metanolu, etanolu, i izopropanolu !!!! :shock:
http://www.photosol.com/msds.htm
Doslownie tysiace ludzi w laboratoriach chemicznych calego swiata uzywa nacodzien metanolu do czyszczenia wszelkich delikatnych czesci instrumentow, optycznych i nie tylko. Metanol to pierwszy "light duty" rozpuszczalnik do czyszczenia ktory przychodzi do glowy kazdemu chemikowi i nie bez powodu.
date prepared : 03 Feb 2008
Product Identifier : Eclipse®; Optic Cleaner or e-Wipe®; Critical Optic Cleaner
Manufactured by : PHOTOGRAPHIC SOLUTIONS, INC.
260 Main Street , Buzzards Bay, MA 02532
Section II Composition and Ingredient Information
Chemical Identity : 100% Methanol - CAS # 67-56-1
W życiu nie przeczytałem w jednym miejscu tylu bzdur!
Wybijcie sobie z głowy czyszczenie optyki izopropanolem czy jakimkolwiek ALKOHOLEM!
Aby móc to czynić trzeba najpierw mieć 100% pewności, że ma się do wyczyszcznia normalne szkło a nie pleksiglas albo jakieś węglowe tworzywo optyczne, oraz że powłoki na nim są odporne na alkohole!
Wszystkie alkohole i octy powodują matowienie i rozpuszczanie szkieł organicznych!!!
To, co jest dostępne w handlu (ale nie w takim, który proponuje izopropanol i inne wysoce specjalistyczne preparaty do czyszczenia przeróżnych rzeczy, pod warunkiem że użytkownik wie, co robi, bo ma wykształcenie do tego potrzebne i nie zadaje pytań na forach internetowych) jest przeważnie idiotoodporne.
Polecam płyn "hama" w czerwonym zbiorniczku. Można nim zmyć każde szkło, pleksę, poliwęglan i nawet skutecznie i bezpiecznie czyścić matówki. Żadnych alkoholi!
Wbrew pozorom do pleksy i poliwęglanów bezpieczniejsza od alkoholu jest benzyna ekstrakcyjna, ale ta z kolei jest dość niebezpieczna dla powłok antyrefleksyjnych. W pewnych okolicznościach nadaje się do czyszczenia matówek, ale NIGDY NIE NALEŻY STOSOWAĆ BENZYN I ALKOHOLI DO OBIEKTYWÓW I MATÓWEK, O ILE NIE WIADOMO Z CZEGO SĄ ZROBIONE. Dość klasyczny problem polega na tym, że często przednia soczewka obiektywu to szkło, a tylna to poliwęglan.
Ale przeciez nie piszesz tego na podstawie wiedzy, czy doswiadczenia, tylko tak sobie? :grin: (bez obrazy, kazdemu sie zdarza :wink:)
No wiec dobrze, to wyjawie sekret. Uwaga, prosze usiasc wygodnie, moze to byc szokujace.
Dobrze znany plyn Eclipse to 100% metanol !!! :shock:
Plyn Eclipse E2 do sensorow pokrytych tlenkiem cyny to mieszanina metanolu, etanolu, i izopropanolu !!!! :shock:
http://www.photosol.com/msds.htm
Doslownie tysiace ludzi w laboratoriach chemicznych calego swiata uzywa nacodzien metanolu do czyszczenia wszelkich delikatnych czesci instrumentow, optycznych i nie tylko. Metanol to pierwszy "light duty" rozpuszczalnik do czyszczenia ktory przychodzi do glowy kazdemu chemikowi i nie bez powodu.
date prepared : 03 Feb 2008
Product Identifier : Eclipse®; Optic Cleaner or e-Wipe®; Critical Optic Cleaner
Manufactured by : PHOTOGRAPHIC SOLUTIONS, INC.
260 Main Street , Buzzards Bay, MA 02532
Section II Composition and Ingredient Information
Chemical Identity : 100% Methanol - CAS # 67-56-1
No to żeś kolego wstawił niezłą, tendencyjną ściemę!
Pełniejszy opis tego produktu:
E2-ECLIPSE™ or ECLIPSE-E2™
UPC CODE : 7 95122 12511
1. Product Identification
CAS No.: Not applicable to mixtures.
Molecular Weight: Not applicable to mixtures.
Chemical Formula: Mixture [CH3CH2OH, CH3OH, CH3CHOHCH3]
Product Code: E2
2. Composition/Information on Ingredients
Ingredient CAS No Hazardous
------------ -------- ---------
Ethyl Alcohol 64-17-5 Yes
Methyl Alcohol 67-56-1 Yes
Isopropyl Alcohol 67-63-0 Yes
3. Hazards Identification
Emergency Overview
--------------------------
POISON! DANGER! MAY BE FATAL IF SWALLOWED. HARMFUL IF INHALED OR ABSORBED THROUGH SKIN. VAPOR HARMFUL. FLAMMABLE! AFFECTS CENTRAL NERVOUS SYSTEM. MAY CAUSE BLINDNESS. CANNOT BE MADE NONPOISONOUS. CAUSES IRRITATION TO SKIN, EYES AND RESPIRATORY TRACT. MAY AFFECT LIVER, BLOOD, REPRODUCTIVE SYSTEM.
SAF-T-DATA(tm) Ratings (Provided here for your convenience)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Health Rating: 3 - Severe (Poison)
Flammability Rating: 3 - Severe (Flammable)
Reactivity Rating: 1 - Slight
Contact Rating: 3 - Severe (Life)
Lab Protective Equip: GOGGLES & SHIELD; LAB COAT & APRON; VENT HOOD; PROPER GLOVES; CLASS B EXTINGUISHER
Storage Color Code: Red (Flammable)
I wynika z niego jasno, ze preparat jest toksyczny, szkodliwy przy kontakcie ze skórą i przy wdychaniu oparów. A że tysiące ludzi na całym swiecie codziennie się truje, bo musi, bo taka ma pracę, to inna bajka.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kazdy moze czyscic czym chce, i izopropanol jest OK, ja jednak pozostane przy etanolu jako rozpuszczalniku luksusowym. Na zdrowie. 8-)
http://www.iupac.org/goldbook/D01587.pdf
Ten luksusowy rozpuszczalnik (etanol) jest jednak silnie higroskopijny i nie można otrzymać 100% stężenia etanolu, zawsze istnieje z domieszką wody.
Ktoś tu coś jeszcze bazgrał o białkach. Białka są wszędzie! Drobiny kwarcu (piasek) są oblepione materią organiczna pochodzącą z rozkładu organizmów, bakteriami, pyłkami roślin, pleśniami i zarodnikami grzybów, odchodami owadów i innych zwierząt etc. W domu, gdzie sprzęt przebywa najdłużej, jest pełno startego na miałki pył naszego zrogowaciałego naskórka, który często w większości stanowi o składzie naszego domowego kurzu. Rozsiewamy go codziennie, a zwłaszcza zdejmując odzież i ścieląc łóżka. To są białka!
Ponadto w procesach gnilnych powstają kwasy, które w reakcji z alkoholami tworzą estry, a te są silnie agresywne. Piasek, który osiadł na przedniej soczewce obiektywu, trzyma się jej właśnie dlatego, że jest lepki od substancji organicznej, czyli od białek. Po czyszczeniu alkoholem, jaki by on nie był, są bardzo duże szanse smug i plam wynikłych właśnie z denaturacji białek wchodzących w skład zabrudzenia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z własnej praktyki: nigdy nie miałem zadowalających efektów po czyszczeniu szieł izopropanolem, zawsze pojawiały się jakieś osady wynikające właśnie ze składu chemicznego zabrudzenia, natomiast załatwiłem sobie izopropanolem na cacy matówkę (dawno, dawno temu, jak byłem młody i głupi, i na bakier z chemią). Czasem wydaje się, że efekt czyszczenia izopropanolem jest dobry, ale tylko przy czyszczeniu skarajnych soczewek. Spróbował ktoś czyścić tym WEWNĘTRZNE soczewki? Ja próbowałem, i był dramat, więc więcej nie używam ani tego, ani innego alkoholu.
Kiedyś płyn "hama" przesiąkł mi kapilarnie do wnętrza nierozbieralnej, zakapslowanej grupy optycznej tworzącej przedni człon obiektywu (przedostał się przez oprawkę, przypadek b. rzadki) i szkła mi zaparowały wewnętrznie na... 3 miesiące! Co by było, gdyby to był alkohol, a wewnętrzna soczewka była ze szkła organicznego? Ano, szlag by ją zapewne trafił.
Z braku jakichkolwiek czyścideł najpewniejszy, najbezpieczniejszy jest zwykły "chuch" i czysty, sprany, miękki bawełniany T-shirt oraz gruszka do zdmuchiwania wókien i paprochów. Na chuch i bawełniany podkoszulek jeszcze nigdy nie zniszczyłem ani powłok, ani soczewek, a innymi metodami to "wychodzi".
Ale przeciez nie piszesz tego na podstawie wiedzy, czy doswiadczenia, tylko tak sobie? :grin: (bez obrazy, kazdemu sie zdarza :wink:) ...
Akurat informacje zawarte w cytowanym poście napisałem "na podstawie wiedzy" a nie "tak sobie". Może najpierw poczytaj o toksyczności oraz szkodliwym wpływie alkoholu metylowego na zdrowie człowieka a następnie wypisuj bzdury w stylu "... wcale nie jest aż tak szkodliwy ...", ponieważ wydaje mi się iż "nie piszesz tego na podstawie wiedzy, czy doświadczenia, tylko tak sobie ...".
Nawet fajny wątek się z tego zrobił - taki chemiczny. :twisted:
Z mojego punktu widzenia - chemicznego (20 lat praktyki - tech., mgr, dr) - to nawet byłby całkiem zabawny, gdyby ktoś nie pisał, że ewidentna trucizna to w praktyce tylko zapach fiołkowy - bo to może szkodzić innym i jest nieodpowiedzialne. :evil: :evil: :evil:
Proponuję zamknąć ten wątek, bo on idzie w dziwną stronę.
Każdy zainteresowany czyszczeniem optyki znajdzie odpowiedni środek po przeszukaniu tego forum.
pan.kolega
22-10-2008, 09:38
Jednak czegos sie wspolnie nauczylismy z tej lekcji chemii.
Np. ze jednak izopropanol nie jest uzywany dla swoich znakomitych wlasnosci czyszczacych (jak niektorzy uwazali) bo z tej trojcy jest najslabszy.
Dla sierotek po kolegach i kolezankach co sie struli plynem Eclipse wskutek popijania przy czyszczeniu sprzetu marki Canon proponuje zalozyc grupe wsparcia i zbierac skladki. I trzeba tez ostrzec wszystkich na swiecie a zbrodnicza firme zamknac. :-D:-D:-D:-D
... izopropanol nie jest uzywany dla swoich znakomitych wlasnosci czyszczacych (jak niektorzy uwazali) bo z tej trojcy jest najslabszy.
A kto powiedział iż nie jest używany?
A co myślicie o tym :
http://allegro.pl/item633385111_najwyzszej_jakosci_plyn_do_czyszczen ia_optyki.html
A co myślicie o tym :
http://allegro.pl/item633385111_najwyzszej_jakosci_plyn_do_czyszczen ia_optyki.html
Jak na preparat za 40 zł to trochę go mało.
Jak na preparat za 40 zł to trochę go mało.
Ale za to B+W i to pewnie jedyna różnica w stosunku do tych 4x tańszych...
Szukałem składu chemicznego, ale nie znalazłem. Nie chcę szukać kompromisów w tym dziale produktów, bo popsuć sobie szkło przy jego czyszczeniu to chyba najgorsza rzecz którą mogę sobie wyobrazić :P
ja od 4 lat chucham i dmucham, a przecieram tym co mam na sobie - koszula lub t-shirt bawełniany... i nigdy nie udało mi się choćby lekko przetrzeć powłoki... chociaż nie przechodziłem takich manewrów jak czyszczenie uv'ki z musztardy...
No ja też radzę sobie jak na razie domowymi sposobami, ale krople nieczystej wody (prawdopodobnie deszczu) mi wyschły będąc na przedniej soczewce no i teraz mam takie kółeczka których nie mogę wyczyścić.
Nie chcę szukać kompromisów w tym dziale produktów...
W takim razie proponuję zaopatrzyć się w izopropanol CZ. D. A. - skuteczny, sprawdzony i niedrogi.
Googlałem i pisali gdzieś że trucizna, gdzieś indziej że rozpuści powłoki, bla bla bla. Wolałbym coś "z metką" :D
Googlałem i pisali gdzieś że trucizna, gdzieś indziej że rozpuści powłoki, bla bla bla.
Sam jak i wiele osób na forum używam ww. specyfiku i sprawuje się świetnie. Jak się go spożyje to oczywiście jest trujący, jednakże w kontakcie pośrednim nie. Z tym rozpuszczaniem powłok to ewidentna bzdura - jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie mieli z danym specyfikiem styczności. Nigdzie na forum nie znalazłem informacji aby izopropanol komuś uszkodził powłoki ale oczywiście to Twój wybór.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.