Zobacz pełną wersję : sytuacje kryzysowe - choroba a reportaż ślubny??
Zastanawia mnie jedna sprawa:
Czy zdarzyło się Wam przyjąć zlecenie na reportaż ślubny (lub coś równie niepowtarzalnego) i np. ciężko zachorować na dzień przed?
Mnie taka sytuacja jeszcze nie spotkała (i staram się trzymać w dobrej kondycji) ale są sytuacje (wyrostek, złamana ręka/noga itp) gdzie fizycznie nie można osobiście wykonać reportażu.
Macie jakieś doświadczenia z takimi sytuacjami?
szuakasz znajomego z wolnym terminem. jeśli takowego nie znajdujesz, odwołujesz się do umowy, którą spisałeś wcześniej z młodymi. powinien być w niej paragraf typu "w sprawach nieuregulowanych postanowieniami niniejszej umowy, mają zastosowanie odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego..." itd..
ja raz w przeddzień ślubu skręciłem kostkę w nodze w kostce. na szczęście zastąpił mnie znajomy.
A orientujesz się może co o tym mówi kodeks cywilny? Cz to kwestia sądu i odszkodowania po całej wpadce?
Witam.
Możesz mieć w umowie zapis, że w przypadku niemożności wykonania zlecenia z winy Zleceniobiorcy (chociaż w przypadku choroby trudno mówić o winie), wypłacane jest odszkodowanie w wysokości dwukrotności zadatku (oczywiście wcześniej pobierasz zadatek). Jednocześnie robisz zapis, że jeśli Zleceniodawca zrezygnuje ze zlecenia po podpisaniu umowy, to zadatek nie podlega zwrotowi.
Ww. zapis nie uratuje Państwa Młodych przed brakiem zdjęć, ale przynajmniej od strony prawnej nie będzie niejasności. Oczywiście do samego końca starasz się zorganizować zastępstwo, jednak wiadomo, że nie zawsze jest to możliwe.
A po pierwszej takiej przygodzie znajdujesz wspólnika. ;)
canis_lupus
29-09-2008, 15:04
myst: Nawet mnie nie strasz :D
myst: Nawet mnie nie strasz :D
Nie straszę, ale aż boję się myśleć co by było gdyby... :mrgreen: (nawet staram się unikać wszelkich 'sportów extremalnych' żeby się nie uszkodzić) :)
Zastanawiam się czy by sobie profilaktycznie nie dać wyrostka zoperować :mrgreen:
A orientujesz się może co o tym mówi kodeks cywilny? Cz to kwestia sądu i odszkodowania po całej wpadce?
prawnik, który pisał mi umowę mówił, że nie ponoszę odpowiedzialności karnej jeżeli zdarzenie uniemożliwiające mi wykonanie zlecenia nie jest z mojej winy, albo nie mogę wykonać zlecenia w wyniku okoliczności, za które nie ponoszę odpowiedzialności. coś w tym stylu..
niestety nie wiem co dokładnie mówi kodeks cywilny w takich przypadkach:neutral:
nawet staram się unikać wszelkich 'sportów extremalnych' żeby się nie uszkodzić :)
Lion - najwięcej wypadków zdarza się w domu :mrgreen:
Gringo997
01-10-2008, 16:37
powiem szczerze że też ostatnio zacząłem o tym myśleć:)
Starzejecie sie panowie :))
Starzejecie sie panowie :))
dokładnie. ja w sobotę godzinę przed ślubem miałem wypadek samochodowy - auto skończyło w strumyku, a ja i tak pojechałem na ślub:mrgreen:
piotrusb
11-10-2008, 20:33
dokładnie. ja w sobotę godzinę przed ślubem miałem wypadek samochodowy - auto skończyło w strumyku, a ja i tak pojechałem na ślub:mrgreen:
Na moim ostatnim ślubie przeżyłem zderzenie z tirem:lol:
Na szczęście ucierpiała tylko tylna lampa i zderzak ;) Staliśmy prawie w miejscu, więc siła uderzenia była raczej znikoma:)
a ja focę z żoną i mam problem z głowy :) w najgorszym przypadku tylko Ona lub tylko ja zrobię zdjęcia... dodatkowo wychowuję sobie w rodzinie zastępcę, który juz jest w takim wieku jak i z takim doświadczeniem , że bez obawy mógłbym mu powierzyć takie zlecenie.
Gringo997
12-10-2008, 10:31
mial juz dzieciaka wieku 16lat?:P
dla mnie sytuacja kryzysowa to jest brak 2 body...
mam tylko analoga jako zapas
mial juz dzieciaka wieku 16lat? :P
Nie jestem pewien czy do mnie?? Dokładnie wychowywany zastępca w rodzinie ma lat 16 :)
mial juz dzieciaka wieku 16lat?:P
dla mnie sytuacja kryzysowa to jest brak 2 body...
mam tylko analoga jako zapas
No wlasnie, co jak siadzie komus body...i to w czasie wykonywania zlecenia. Przy braku zapasowego chocby 20d to jest juz masakra.
ja ostatnio wożę 3 korpusy, bo poza 70-200 zrezygnowałem całkiem z zoomów, a cięzko fotografować jednym korpusem i stałkami (choć się da, ale jest to strasnzie nie wygodne i upierdliwe ;) )
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.