PDA

Zobacz pełną wersję : Efekt rozmytej wody (jeziora, morza, wodospady)



kasprzak
19-08-2008, 14:20
Witam,
Nie wiem czy poprawnie nazwalem temat.

Chcialem sie dowiedziec techniki jakiej uzywacie do stworzenia efektu rozmytej wody przy dlugich czasach:

http://www.digart.pl/zoom/1984420/j_Garda_po_zachodzie__7.html
http://www.obiektywni.pl/upload/real/11/52570_572111.jpg
http://img143.imageshack.us/img143/1228/p2091webfl3.jpg
http://www.digart.pl/zoom/1889143/j_Garda_po_zachodzie__4.html
http://www.digart.pl/zoom/1898952/j_Garda_po_zachodzie__6.html

Wiadomo - dłuższe czasy, ISO 100, f/22 np. i filtry.

Mam oprocz polowek, HITECH`a 1.2 szary pełny (przyciemnia o 4 przysłony). Pomyslalem zeby go do takiego efektu wykorzystac

Zrobilem mala probe co prawda o 14.00 - bardzo jasno i przy czasach 4s byly juz widoczne spore przepały. Mozna to wzmocnic polarem jeszcze. Po 18 napewno bedzie to duzo lepszy efekt, ale czekam na wasze opinie.

Czy do takiej zabawy nie zamalo jest 1.2 ?

FlatEric
19-08-2008, 14:52
Czy do takiej zabawy nie zamalo jest 1.2 ?
A jak myślisz na podstawie swoich doświadczeń? :wink:

Zrobilem mala probe co prawda o 14.00 - bardzo jasno i przy czasach 4s byly juz widoczne spore przepały.
Przecież zawsze musisz dążyć do prawidłowego naświetlenia zdjęcia, a nie dawać jakiś tam długi czas, nie zwracając uwagi na zestaw przysłona+filtr i patrzeć, co wyszło i dlaczego jest prześwietlone.
Gęstość potrzebnego szarego filtra możesz sobie łatwo wyliczyć. Jeśli powiedzmy przy 100 ASA i przysłonie 22 jesteś w stanie uzyskać w dzień czas 1/30 s, a chcesz zrobić zdjęcie przy czasie na przykład wspomnianych 4 s, to potrzebujesz filtra 4 : 0,033 czyli 120-krotnego. Masz 1.2 czyli 16-krotny. Możesz dokupić sobie filtr 8x czy nawet drugi 16x, wtedy skręciwszy je razem otrzymasz odpowiednio 128x lub 256x - to już umożliwia uzyskanie w dzień sekundowych czasów. Albo po prostu od razu kupić odpowiednio gęsty filtr - np. B+W produkuje filtry 64x czy 1000x.
Spora część zdjęć, które zalinkowałeś była robiona o zmierzchu czy w lesie - wtedy filtr 16x mógłby całkiem wystarczyć, a może i bez filtra by wyszło. Ale w słoneczny dzień innego rozwiązania jak bardzo gęsty szary filtr nie ma. To już zależy od Twoich preferencji, w jakich warunkach zamierzasz fotografować.
Pamiętaj też, że z reguły przymykanie obiektywu bardziej niż na 11 skutkuje spadkiem jego rozdzielczości.

Pzdr

Grzesiu

Pietro
19-08-2008, 14:59
Tutaj : http://canon-board.info/showthread.php?t=25638&highlight=cockin jest obszerny watek na temat filtrow. Mysle, ze info w nim zawarte odpowie na wiele (wszystkie) pytania.

kasprzak
19-08-2008, 18:53
A jak myślisz na podstawie swoich doświadczeń? :wink:
Doswiadczenia z efektem wody mialem male, filtr uzywalem wlasnie do wydluzenia czasu ale nie az tak :)




Przecież zawsze musisz dążyć do prawidłowego naświetlenia zdjęcia, a nie dawać jakiś tam długi czas, nie zwracając uwagi na zestaw przysłona+filtr i patrzeć, co wyszło i dlaczego jest prześwietlone.
Gęstość potrzebnego szarego filtra możesz sobie łatwo wyliczyć. Jeśli powiedzmy przy 100 ASA i przysłonie 22 jesteś w stanie uzyskać w dzień czas 1/30 s, a chcesz zrobić zdjęcie przy czasie na przykład wspomnianych 4 s, to potrzebujesz filtra 4 : 0,033 czyli 120-krotnego. Masz 1.2 czyli 16-krotny. Możesz dokupić sobie filtr 8x czy nawet drugi 16x, wtedy skręciwszy je razem otrzymasz odpowiednio 128x lub 256x - to już umożliwia uzyskanie w dzień sekundowych czasów. Albo po prostu od razu kupić odpowiednio gęsty filtr - np. B+W produkuje filtry 64x czy 1000x.
Spora część zdjęć, które zalinkowałeś była robiona o zmierzchu czy w lesie - wtedy filtr 16x mógłby całkiem wystarczyć, a może i bez filtra by wyszło. Ale w słoneczny dzień innego rozwiązania jak bardzo gęsty szary filtr nie ma. To już zależy od Twoich preferencji, w jakich warunkach zamierzasz fotografować.
Pamiętaj też, że z reguły przymykanie obiektywu bardziej niż na 11 skutkuje spadkiem jego rozdzielczości.

Pzdr

Grzesiu

Dzięki za odpowiedź.
Pora południowa czyli ok 11-14 - mocne słońce i f/22 to takie przypadki na siłe, skrajne, chodzilo mi wlasnie o moc filtra przy tych 'wartosciach'. Napewno nie jest korzystne uzywanie takiej przeslonki. Napewno dzieki, za wyjasnienie filtr/czas itp. - dzięki! Dokupie sobie drugi, chociaz kurcze, chyba juz kupie chinszczyzne jako ten drugi. Nie bede przeciez kombinowal w szukanie szybki od maski spawalniczej z szarym zafarbem. :)


Tutaj : http://canon-board.info/showthread.php?t=25638&highlight=cockin jest obszerny watek na temat filtrow. Mysle, ze info w nim zawarte odpowie na wiele (wszystkie) pytania.

Czytalem watek, MacGyver ma ND 1.2, ale chcialem taki wątek specjalnie dot. wody, zeby ludziska sie podzielili informacjami.

FlatEric
19-08-2008, 20:38
Ale chcesz kupić filtr prostokątny, czy nakręcany? Szczerze mówiąc - ale to tylko mój subiektywny niepokój - nie wiem, czy w przypadku cokina nie będzie problemów z gęstymi szarymi filtrami i odblaskami - wszak ten holder puszcza sporo światła bokiem.
Z kolei skręcenie razem dwóch filtrów wkręcanych na pewno da winietę przy ogniskowych poniżej ekw. 35 mm, albo i nawet większych.

Pzdr

Grzesiu

kasprzak
19-08-2008, 23:15
Ale chcesz kupić filtr prostokątny, czy nakręcany? Szczerze mówiąc - ale to tylko mój subiektywny niepokój - nie wiem, czy w przypadku cokina nie będzie problemów z gęstymi szarymi filtrami i odblaskami - wszak ten holder puszcza sporo światła bokiem.
Z kolei skręcenie razem dwóch filtrów wkręcanych na pewno da winietę przy ogniskowych poniżej ekw. 35 mm, albo i nawet większych.

Pzdr

Grzesiu

Filtr juz mam - Hitech`a ND 1.2 i myslalem nad tym chinskim ND8 z allegro. jako dodatkowy.
Wlasnie tego sie boje ze musialbym owijac jakimis materialami, koszulami, kurtkami zeby swiatlo nie wlecialo ale to i tak egzaminu moze nie zdac.
Glownie tego typu foty chcialem robic na wschodach, zachodach. Moze uda sie.
Generalny zamysl tematu to podzielenie sie doswiadczeniami w tego typu fotografii :)

Tomasz Golinski
20-08-2008, 00:04
Ja zbyt wiele doświadczenia w takich zdjęciach nie mam - zazwyczaj takie efekty osiągałem fotografując bez filtra albo w późnych godzinach, albo w zacienionym miejscu:

http://tomaszg.pl/foto/07szklarska
http://tomaszg.pl/foto/07warna/noc/

Na niektórych zdjęciach stosowałem nawet przesłonę 25 i efekt wciąż był zadowalający.

Przyszedł mi do głowy pomysł, może głupi, na radzenie sobie bez filtra - zrobić serię zdjęć, a potem nałożyć na siebie w PS odpowiednio przyciemniając, ew. ustawiając przezroczystość. Nie próbowałem, ale powinien wyjść efekt taki sam, jak z dłuższego czasu naświetlania.

A precyzyjniej - można wywołać rawy do 16-bitowego liniowego obrazka, uśrednić (np. w imagemagicku - opcja -average), nałożyć gammę i gotowe.

ewg
20-08-2008, 08:53
A mamy tu jakieś przeciwwskazania dla krzyżowania dwóch polarów (taka płynna przysłona bez zmiany głębi ostrości)?

Spodziewam się, że przy mocnych "przymknięciach" może pojawić się tam jakiś zafarb, ale to się da oczywiście wyeliminować później. Dochodzi czasami brak cennych błyskotek na wodzie, ale tu może też być niekiedy pożądane albo nawet można trafić z polaryzacją tak żeby się uchowały - nie mówiąc o płynnej ich regulacji... No i w końcu wysoka cena 2 polarów i konieczność odwrócenia szkiełka w jednym z nich dla uzyskania efektu "przysłony". Jednak drugi polar może być tańszy, bo wystarczy liniowy (i tak o AutoFocusie może już zapomnieć przy takim przyciemnieniu). Może jeszcze przejściówka dla drugiego polara, który mógłby być większy niż pierwszy dla uniknięcia winiety...

- Chyba znowu sobie sam odpowiedziałem. :lol:

ps Podoba mi się pomysł kol. Tomasza. Można by to od razu połączyć z jakimś HDRem, gdyż bracketing i tak chyba nie działa dla identycznych ekspozycji? ;-)

FlatEric
20-08-2008, 09:49
Przyszedł mi do głowy pomysł, może głupi, na radzenie sobie bez filtra - zrobić serię zdjęć, a potem nałożyć na siebie w PS odpowiednio przyciemniając
A jeszcze lepiej na analogu - tam sobie można do woli razy naświetlać jedną klatkę. :mrgreen:

A mamy tu jakieś przeciwwskazania dla krzyżowania dwóch polarów (taka płynna przysłona bez zmiany głębi ostrości)?
Osobiście nie próbowałem, ale problem ten nie tak dawno był poruszany na jednym z forów właśnie w aspekcie bardzo silnego przyciemnienia - i podobnież nie jest to zasadniczo za dobry pomysł, szczególnie przy maksymalnym zaciemnieniu. Choć przy takich mniejszych może się sprawdzić.

Może jeszcze przejściówka dla drugiego polara, który mógłby być większy niż pierwszy dla uniknięcia winiety...
Tu jest pewien problem - niektóre obiektywy mają gwinty filtra zaprojektowane tak 'na styk', że już założenie czegokolwiek ponad jeden filtr daje winietę - np. EF 28-105 f/3,5-5,4 USM winietuje przy 28 mm już z jednym filtrem i adapterem Cokin P (tak, winietuje otwór w adapterze, a nie holder!), a taki Mir-1W 37 mm f/2,8 ;) winietuje z filtrem M52 założonym przez adapter M49/M52.

Pzdr

Grzesiu

Tomasz Golinski
20-08-2008, 12:41
A mamy tu jakieś przeciwwskazania dla krzyżowania dwóch polarów (taka płynna przysłona bez zmiany głębi ostrości)? W sumie starczą dwa liniowe. Ale myślę, że lepszą jakość osiągniesz stosując przysłony typu 40 ;)




ps Podoba mi się pomysł kol. Tomasza. Można by to od razu połączyć z jakimś HDRem, gdyż bracketing i tak chyba nie działa dla identycznych ekspozycji? ;-)
Po co bracketing? Wystarczy jakiś wężyk i seria. Albo wykorzystać bracketing WB ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

A jeszcze lepiej na analogu - tam sobie można do woli razy naświetlać jedną klatkę. :mrgreen:
Wprost przeciwnie. Na analogu nic z tego nie wyjdzie.

FlatEric
20-08-2008, 13:03
Wprost przeciwnie. Na analogu nic z tego nie wyjdzie.
A to dlaczego? Jakoś nie widzę różnicy uzyskanego efektu poprzez nałożenie półprzezroczystych zdjęć cyfrowych w PS i wielokrotnego naświetlenia jednej klatki na filmie?

Pzdr

Grzesio

Tomasz Golinski
20-08-2008, 13:07
A to dlaczego? Jakoś nie widzę różnicy uzyskanego efektu poprzez nałożenie półprzezroczystych zdjęć cyfrowych w PS i wielokrotnego naświetlenia jednej klatki na filmie?

Pzdr

Grzesio

To spróbuj wielokrotnie naświetlić jedną klatkę filmu iso100 w słoneczny dzień bez filtrów, na f8 przy łącznym czasie 2s.

akustyk
20-08-2008, 13:15
http://www.digart.pl/zoom/1984420/j_Garda_po_zachodzie__7.html
http://www.digart.pl/zoom/1889143/j_Garda_po_zachodzie__4.html
http://www.digart.pl/zoom/1898952/j_Garda_po_zachodzie__6.html


tak sie sklada, ze te zdjecia robil moj dobry kumpel. i o ile mu sie zbyt mocno w plecaku nie pozmienialo, to to jest po prostu tanie chinskie ND 0.9 z allegro (tudziez osobiscie odbierane na Dabrowskiego we Wroclawiu). reszta to wprawa, pomysl, cierpliwosc i odpowiednia pora

FlatEric
20-08-2008, 13:20
Aha, skoro założyłeś łączny czas 2 s, i do tego f/8 to nie mam pytań. ;)
Tym niemniej kopnę się przy najbliższej okazji nad jakąś co bardziej dynamiczną wodę i przez ciekawość wykonam naświetlenie np. 8x czy 16x.

Pzdr

Grzesiu

Sober
20-08-2008, 14:54
No ale na analogu da Ci to identyczny efekt jakbyś naświetlał raz, ale z dłuższym czasem. Czyli w efekcie przepalisz fotkę.

FlatEric
20-08-2008, 19:34
No ale na analogu da Ci to identyczny efekt jakbyś naświetlał raz, ale z dłuższym czasem. Czyli w efekcie przepalisz fotkę.
Khi khi, przecież naświetlać będę na ekspozycję sumaryczną, a nie cząstkową - na przykład przy ośmiokrotnej ekspozycji klatki każde ze zdjęć składowych będzie naświetlone jako niedoświetlone o 3EV (czyli 8 razy właśnie) i sumaryczna ekspozycja wyjdzie idealna.
Przy 16-krotnym naświetleniu trzeba każde ze zdjęć niedoświetlać o 4 EV, itd.

Pzdr

Grzesiu

Tomasz Golinski
20-08-2008, 19:39
Khi khi, przecież naświetlać będę na ekspozycję sumaryczną, a nie cząstkową - na przykład przy ośmiokrotnej ekspozycji klatki każde ze zdjęć składowych będzie naświetlone jako niedoświetlone o 3EV (czyli 8 razy właśnie) i sumaryczna ekspozycja wyjdzie idealna.
Przy 16-krotnym naświetleniu trzeba każde ze zdjęć niedoświetlać o 4 EV, itd.

Pzdr

GrzesiuMoże przeczytaj wątek od początku, żeby przypomnieć sobie, co było celem...

FlatEric
20-08-2008, 19:49
Cały czas pamiętam, technika pozwalająca uzyskać zdjęcie rozmytej wody. Sam wyjechałeś z pomysłem kilkudziesięciokrotnej (jeśli nie więcej) ekspozycji o sumarycznym czasie kilku sekund i mozolnego uśredniania tego wszystkiego na kompie, więc w czym problem? Wszystko inne zostało już chyba powiedziane?

Pzdr

Grzesiu

Tomasz Golinski
20-08-2008, 22:41
W czym problem? W tym, że nie zrozumiałeś istoty. Chyba, że wyjaśnisz mi, jak wielokrotna ekspozycja jednej klatki w analogu z sumarycznym czasem np. 1/500s da efekt rozmytej wody.

FlatEric
21-08-2008, 12:29
Rozumiem istotę, bez paniki (wystarczy przeczytać mój pierwszy post w temacie, prawda?) - ponad 20 lat fotografowania mam za sobą.
Owszem, wielokrotna ekspozycja klatki analogowej nie da efektu idealnie rozmytej wody (choć sumaryczny jej czas bliższy będzie raczej maksymalnie 1/60-1/125 s, acz nie można przeliczać tego wprost) - tym niemniej powinna woda wyjść zdecydowanie mniej konkretnie niż przy pojedynczej ekspozycji o tym samym czasie - ponieważ wygląd wody przy każdym z naświetleń cząstkowych będzie ZUPEŁNIE inny - wobec czego nie zarejestruję jej liniowego obrazu w krótkim okresie czasu, ale kilka(naście) nakładających się obrazów różnych. Pewnie wyglądać będzie po prostu jak bardziej spieniona, ale...
Problem jest czysto akademicki i teoretyczny - ale po prostu zaciekawił mnie rezultat podsuniętego przez Ciebie pomysłu wielokrotnej ekspozycji, ot co. :)

Pzdr

Grzesiu

Tomasz Golinski
21-08-2008, 15:50
Owszem, wielokrotna ekspozycja klatki analogowej nie da efektu idealnie rozmytej wody
No i o to właśnie mi chodzi :mrgreen:


(choć sumaryczny jej czas bliższy będzie raczej maksymalnie 1/60-1/125 s, acz nie można przeliczać tego wprost) - tym niemniej powinna woda wyjść zdecydowanie mniej konkretnie niż przy pojedynczej ekspozycji o tym samym czasie - ponieważ wygląd wody przy każdym z naświetleń cząstkowych będzie ZUPEŁNIE inny - wobec czego nie zarejestruję jej liniowego obrazu w krótkim okresie czasu, ale kilka(naście) nakładających się obrazów różnych. Pewnie wyglądać będzie po prostu jak bardziej spieniona, ale...Pewnie tak, do tego obraz może być nieciągły... Nie ma co liczyć na gładkość.


Problem jest czysto akademicki i teoretyczny - ale po prostu zaciekawił mnie rezultat podsuniętego przez Ciebie pomysłu wielokrotnej ekspozycji, ot co. :)Czemu? Łatwo sprawdzić zarówno metodę analogową, jak i cyfrową. Niestety nie mam wężyka do 30d, ani analogowego body z możliwością wielokrotnej ekspozycji, więc sam tego nie przetestuję.

ewg
26-08-2008, 09:39
Po co bracketing? Wystarczy jakiś wężyk i seria. Albo wykorzystać bracketing WB ;)
Bracketing WB robi 3 fotki ale z jednego klapnięcia lustrem! 8) - Dopiero dziś to do mnie dotarło. :lol: