Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : laptop do zastosowań ogolnych / w tym foto



Strony : 1 [2]

piotrr
28-03-2009, 23:47
Januszu - jakiż to wobec tego lapek 5-10 kPLN ? Kupiłem Asusa L50VN . Ale 1680x1650 przy 15,4 jest niewygodne dla moich oczu. Szukam czegoś mocnego ale raczej ciężko znaleźć. Akceptuję niedoskonałości, ale chciałbym coś z czego będę zadowolony. Kupowanie przez net..hmm niestety kot w worku. A w Szczecinie nie ma nigdzie sklepu w którym byłoby coś ciekawego do zobaczenia. BTW jeśli kalibrujesz lapki to gdzie można Cię znaleźć ? :)

dziobolek
28-03-2009, 23:57
Z punktu widzenia laika-praktyka, pracuję na Lenovo ThinkPad T-61 15" wide screen matowa,
grafika Nvidia Quadro NVS140M i na tym profilu "co fabryka dała" brak przekłamań jak na moje oko,
tzn. to co widzę na monitorze, to dostaję na wydruku.

Co do dylematu matt czy glossy, wcześniej posiadalem Sony Vaio
z BlackMatrix (glossy) i teraz tęsknię za nią...
Niebawem przekonam się jaka to różnica, bo w lapku mojej kobiełki (taki sam tylko 14.1")
nie żeby specjalnie, całkiem "przypadkiem" ;) pękła matryca i mam zamiar dla niej sprowadzić wersję glossy.

Pozdrówka!

sid
29-03-2009, 01:00
Glare lepsza do pracy w systemie i www? Zasada wyboru notebooka zbliżona do PC? Rozbawiłeś mnie. Glare ma owszem lepsze nieco odwzorownie kolorów teoretycznie. Poza tym matówka bije glare we wszystkim. Poza tym matryca jest najważniejsza kolego Sid - mimo wszystko pracujesz na niej, oczy Cię bolą nie od czego innego jak od niej właśnie i nie zmienisz jej przez kilka lub choćby rok pracy na inną jak w desktopie nawet jeśli jest gorsza bez porównania do PC. [...]
Nikogo nie miałem zamiaru rozbawić. Podzieliłem się jedynie spostrzeżeniami na bazie własnych doświadczeń. Chyb wolno mi mieć własne zdanie i wyrazić je na forum? Każdy może mieć swoje zdanie, inne od mojego. Mi to nie przeszkadza. Co nie znaczy, że się z nim zgadzam. Co miałem do powiedzenia, powiedziałem i swoje zdanie podtrzymuje.

Vitez
29-03-2009, 02:06
Jak nie masz nic do powiedzenia to nie nabijaj sobie postów

Jako że ja nie muszę nabijać sobie postów bo i tak raczej mnie nikt nie dogoni to ja napiszę - żadna matryca w laptopie się do obróbki zdjęć nie nadaje, więc nie przejmuj się czy matowa, czy błyszcząca, czy 15" czy 17" .

Najlepiej pójdź do jakiegoś marketu/sklepu, obejrzyj wymiary (bo i 16" zaczęły wchodzić), porównaj jak wyświetla dany typ matrcycy i wybierz. Do celów foto - wsjo rawno.

mistasz
29-03-2009, 08:42
Jako że ja nie muszę nabijać sobie postów bo i tak raczej mnie nikt nie dogoni to ja napiszę - żadna matryca w laptopie się do obróbki zdjęć nie nadaje, więc nie przejmuj się czy matowa, czy błyszcząca, czy 15" czy 17" .
Najlepiej pójdź do jakiegoś marketu/sklepu, obejrzyj wymiary (bo i 16" zaczęły wchodzić), porównaj jak wyświetla dany typ matrcycy i wybierz. Do celów foto - wsjo rawno.
Dzięki za odpowiedzi.
Wcześniej pisałem że nie będę się przejmował matrycą bo tak jak wszyscy piszą będzie źle albo niedobrze, ale może uda się wybrać mniejsze zło. Ja nie mam żadnego obycia z laptopami a praktycy mają swoje zdanie wyrobione i mogą coś podpowiedzieć. Przedtem błyszczącej matrycy w ogóle nie brałem pod uwagę bo odblaski a dzisiaj wcale jej nie odrzucam. Dzisiaj pojadę do MM pooglądać głównie wielkość/rozdzielczość a jestem raczej nastawiony na 17". Jestem trochę rozczarowany że laptopy mają takie kiepskie matryce ale mam taki wybór że albo laptop albo wcale:(.

banan82
29-03-2009, 13:36
ja podobnie jak dziobolek jade na Thinkpadzie ale R61i. Tez jak wywolywalem fotki w labie przeklaman nie bylo poza tym ze w tym labie wszystko zolcili - ale to nie tylko moje fotki, taki mieli zafarb niestety. Jesli nie jest sie onanista to lap wystarczy. Nie popadajmy w skrajnosci bo roznice w kolorze (jesli sie jakies osiagnie) zwyklego hobbiste pstrykacza raczej nie zalamia. Inaczej sprawa sie ma przy profesionalnych, ale to inna bajka:)

dziobolek
29-03-2009, 14:35
Dzięki za odpowiedzi.
Wcześniej pisałem że nie będę się przejmował matrycą bo tak jak wszyscy piszą będzie źle albo niedobrze, ale może uda się wybrać mniejsze zło. Ja nie mam żadnego obycia z laptopami a praktycy mają swoje zdanie wyrobione i mogą coś podpowiedzieć. Przedtem błyszczącej matrycy w ogóle nie brałem pod uwagę bo odblaski a dzisiaj wcale jej nie odrzucam. Dzisiaj pojadę do MM pooglądać głównie wielkość/rozdzielczość a jestem raczej nastawiony na 17". Jestem trochę rozczarowany że laptopy mają takie kiepskie matryce ale mam taki wybór że albo laptop albo wcale:(.

Nieee no, nie demonizujmy tak matryc w laptopach. Nie te czasy panowie.

Jeśli tak jak napisałem wcześniej że na wydruku dostaję to, co widzę na monitorze, to w czym problem???

Najlepiej weź ze sobą na pendrivie jakąś fotkę testową (lub kilka) i oblukaj jak to wygląda zanim kupisz.

Jedynie uważaj na tzw. "promocje" i "okazje" gdzie za małe pieniądze próbuje się pozbyć staroci "wypasionych" w dysk, RAM, czasami i procek.

Jeśli będziesz się rozglądał w tzw. świeżych modelach, to raczej nie wtopisz.
No i co tu dużo mówić - firma, to firma.

Pozdrówka!

mistasz
29-03-2009, 16:30
Byłem w Media Markt i porównałem matryce 15, 16, 17 cali i chyba najlepiej mi pasuje jednak 17 cali o rozdzielczości 1440x900, szklana. Szkoda tylko że nie pozwolili mi przeglądnąć moich kilku zdjęć które wziąłem na pendrive (boją się wirusów). Ale mieli jakieś przykładowe w komputerze, o odczuciach po tym jak robiłem tylko na stacjonarnym nie będę pisał.
Pobawiłem się takim laptopem jak mniej więcej w linku poniżej i jak dla mnie myślę że będzie OK tylko cena była ok 4500 zł.
http://www.allegro.pl/item588431145_laptop_hp_pavilion_jak_dv7_1040ew_gf 9600_gt.html
Pasował mi ten HP-ek ale może ktoś podpowie czy warto takie coś brać pod względem cena/jakość/wyposażenie. Może inne typy/marki w podobnej konfiguracji?

Johnus
29-03-2009, 19:04
4 rdzenie może wykorzystać dopiero nadchodzący system. Żaden popularny program nie wykorzysta 4 rdzeni - jedyny mi znany jest Microsoft Flight Simulator. Nawet Vista nie jest w stanie w pełni ich wykorzystać. Napisałem że nawet jeśli nie jest w stanie odwzorować to jest ważna - od niej bolą oczy i od niej zależy kultura pracy. Nie mówiłem o odwzorowaniu kolorów, bo czego wymagacie od 9mm ekranu? Są różne matryce, np. z jednej sali w mojej szkole Toshiba nie bolą od niej oczy, a przy Dell'u z drugiej można wykitować.... W notebooku nie jest tak samo, w PC możesz zmienić każdy parametr czy nawet podkręcić. Notebooka nie podkręcisz zbytnio, nie zmienisz 4/5 elementów w obudowie łącznie z ekranem (chyba że na taki sam..) więc jest to już wystarczająca róznica. Klawiatury też nie zmienisz a przy długoterminowej pracy ma to znaczenie. Zakładam że ktoś kupuje notebooka na powiedzmy minimum 2 lata - jeśli ktoś może szafować nimi jak skarpetami to wtedy zasada wyboru jest faktycznie zbliżona do PC. Ogólnie z notebooków które miałem okazję używać, Toshiba, Asus, Acer, ASmoblie, Compal, HP, Dell, Fujitsu - Siemens, IBM - najbardziej mi podchodzące to ASUS i Toshiba. HP są niezłe, ale polityka tej firmy stwarza wiele problemów. Ostatnio parałem się z instalacją systemu XP zamiast freeDOS. Zabezpieczone partycje itd - chcą żeby im do serwisu wysłać i zapłacić oczywiście grubą forsę. Compal'e są bardzo fajne, łącznie z tym że produkują potworki naprawdę ale niestety tylko 15".
Nawiasem mówiąc, jeśli używam dołączonego do sterownika trybu AdobeRGB1998 to jest to w miare dobre ustawienie czy bardzo kiepskie? Niestety nikt ze znanych mi osób kalibratora nie posiada. W sumie na pewno lepsze to niż nic. Jak pierwszy raz przestawiłem z nieskalibrowanego na to RGB to byłem zszokowany :) Stwierdziłem wtedy że moje zdjęcia są rzeczywiście ciemne :) Mam ich sporo, może któryś jest lepszy niż RGB1998?

Mistasz:
ten notebook ma wolne dyski i niepotrzebne Blu-Ray. Dodatkowo ponieważ są dwa będzie generował sporo ciepła chociaż ma to swoje zalety że są 2, można je postawić w macierz RAID i na każdym mieć te same dane - zdjęć nie stracisz chyba że naprawdę pech :) Sam o mało nie straciłem 20 GB zdjęć, wtedy się tym zacząłem przejmować :roll: <- wirus.
pomyśl o tych:
HP 6380s (http://www.komputronik.pl/Notebooki/HP_/_Compaq_/_Pavilion/HP__seria_biznesowa/Zrownowazona_mobilnosc/seria_6830S/katalog,kat,12881/)

Piotrr:
Moja propozycja Sony VAIO (http://www.komputronik.pl/Notebooki/Sony_VAIO_VGN_AW21S/B/pelny,id,66997/)
miałem okazję go widzieć, coś pięknego ale niestety nie pracowałem na włączonym. Niemniej myślę że to dobry sprzęt poza dyskiem - sprzedałbym i zmienił na szybszy lub do pracy na PS i zdjęciach kupił stację dokującą np. Welland ME601J lub Q i tam Raptora 10000 zwykłego 3,5" jeśli masz dostępne 10k :) wtedy możesz też poszerzać swoją macierz dyskową ze zdjęciami.

Janusz Body
29-03-2009, 19:18
4 rdzenie może wykorzystać dopiero nadchodzący system. Żaden popularny program nie wykorzysta 4 rdzeni - jedyny mi znany jest Microsoft Flight Simulator. Nawet Vista nie jest w stanie w pełni ich wykorzystać.

Ten zrzut ekranu jest z Vista 64 i Photoshopa CS4 64 bit. Dość wyraźnie widać pracę wszystkich OŚMIU rdzeni. PS CS4 jest dość popularny zwłaszcza na warezach, torrentach itp. :mrgreen:


...
Nawiasem mówiąc, jeśli używam dołączonego do sterownika trybu AdobeRGB1998 to jest to w miare dobre ustawienie czy bardzo kiepskie?

Da liegt der hund begraben. Używanie "trybu AdobeRGB" w notebooku czy innym displayu ma tyle wspólnego z gamutem AdobeRGB co piernik z wiatrakiem.



...
Niestety nikt ze znanych mi osób kalibratora nie posiada. W sumie na pewno lepsze to niż nic. Jak pierwszy raz przestawiłem z nieskalibrowanego na to RGB to byłem zszokowany :) Stwierdziłem wtedy że moje zdjęcia są rzeczywiście ciemne :) Mam ich sporo, może któryś jest lepszy niż RGB1998?
....

Czyli co? Tak na prawdę nie wiesz nawet co to kalibracja a co profilowanie ale nie przeszkadza Ci to zajmować dość autorytatywnego stanowiska typu "świetne jest, nadaje się...". Asus jest miodzo a Toshiba jest super-duper-hiper. Niestety ani Asus nie jest miodzio ani Toshiba nie jest super. Obadwa maja takie same gówniane display'e. Jedyna różnica, że "crystal bright" Toshiby można używać jako lustra. Nawiasem mówiąc jako lustro spisuje się nieco lepiej niż jako wyświetlacz do fotografii. :mrgreen:

sid
29-03-2009, 19:18
4 rdzenie może wykorzystać dopiero nadchodzący system. Żaden popularny program nie wykorzysta 4 rdzeni - jedyny mi znany jest Microsoft Flight Simulator. Nawet Vista nie jest w stanie w pełni ich wykorzystać.

To są jakieś straszne bzdury, zastanów się co piszesz! Już nie chodzi o to, że ja mam inne zdanie, jest masa obiektywnych źródeł informacji które całkowicie zaprzeczają temu co piszesz.

Poza tym, skoro twoim zdaniem żaden obecny system operacyjny nie wykorzystuje 4 rdzeni do pracy, to niby jak Microsoft Flight Simulator, gra którą wymieniłeś, korzysta z tych rdzeni skoro system nie może?

To się przecież kupy nie trzyma, takie szerzenie dezinformacji to największa bolączka internetu :(

Janusz Body
29-03-2009, 19:20
... BTW jeśli kalibrujesz lapki to gdzie można Cię znaleźć ? :)

Pisz na PW. Ano i trzeba było dzisiaj przyczłapać na plenerek "Migawki" Polskiego Radia. ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

....
To się przecież kupy nie trzyma, takie szerzenie dezinformacji to największa bolączka internetu :(

Ano mam dokładnie takie samo zdanie. Zwłaszcza, że ta "wiedza" jest wypowiadana z dużą pewnością siebie. :)

Johnus
29-03-2009, 19:25
Dobrze to sobie wymień te gówniane matryce nie wiem na co.. pytam znawcy jak mniemam o klibrację, nie piszę cały czas o kalibracji w kierunku kolorów tylko kulturze i wygodzie pracy bo na kalibracji się nie znam! Zajmuje stanowisko że wszytkie mają kiepskie odwzorowanie kolorów !!!! Jedynie do czego się odnoszę to kultura pracy !! Co do tych rdzeni to wszyscy trzei moi profesorowie informatycy twierdzą że nie pracują tak jak mogłyby i powinny w porównaniu do ceny. Działanie a sens działania to różne sprawy.
Edit: w zasadzie to wszystko nie ma sensu - gość ma wskazania - dużo RAM, dobry procek itd a reszta musi sam sobie iść i pomacać - zobaczy i będzie wiedział. Tak to możemy wieść dyskusję na ten temat do skończenia świata. Ja uważam że skoro matryce w notebookach są kiepskie w kierunku kolorów wszystkie, więc trzeba znaleźć najlepszą pod względem kultury pracy i tego się trzymam. Pan Janusz z kolei twierdzi, że wogóle są lipne więc nie ma to najmniejszego znaczenia jaką się wybierze z tego co zrozumiałem. Tak czy inaczej pozdrawiam i dzięki za info odnośnie kalibracji.

Janusz Body
29-03-2009, 19:57
.... Jedynie do czego się odnoszę to kultura pracy !! Co do tych rdzeni to wszyscy trzei moi profesorowie informatycy twierdzą że nie pracują tak jak mogłyby i powinny w porównaniu do ceny. ....


...Żaden popularny program nie wykorzysta 4 rdzeni - jedyny mi znany jest Microsoft Flight Simulator....

Nie no hola. "Nie pracują tak jak mogłyby" a "nie do wykorzystania" albo "nie pracują bo tylko Flight Simulator..." to jednak różne sprawy.

Flight Simulator to jednak dość stary program i mało popularny. Starsza wersja nie wykorzystuje nawet jednego procka... tj. robi to bardzo "bylejak". Najnowszy RealFlight 4.5 (symulator modelarski) wykorzystuje wszystkie dostępne rdzenie bez problemu. Vista 64 bit TEŻ wykorzystuje - do tego została napisana i czy robi to gorzej lub lepiej to inna historia ale Twoje twierdzenia są po prostu nieprawdziwe. Widać profesory są niedouczone - co zresztą wcale nie jest jakimś strasznym wyjątkiem. :mrgreen:

Omamów wzrokowych raczej nie mam więc ten zrzut z ekranu z ośmioma rdzeniami przemawia do mnie bardziej niż wiedza Twoich profesorów od informatyki.

sniper88
29-03-2009, 20:23
http://www.allegro.pl/item588431145_...gf9600_gt.html
Pasował mi ten HP-ek ale może ktoś podpowie czy warto takie coś brać pod względem cena/jakość/wyposażenie. Może inne typy/marki w podobnej konfiguracji?
Ostatnio widzialem MSI GX720, moze Cie zainteresuje. Tutaj jest do kupienia:
http://www.dccomp.pl/-p-6174.html

Johnus
29-03-2009, 20:58
Profesory mają za sobą 20 lat programowania i wiedzę o konstrukcji SO i dobrze wiedzą o czym mówią.

Kolaj
29-03-2009, 21:22
Profesory mają za sobą 20 lat programowania i wiedzę o konstrukcji SO i dobrze wiedzą o czym mówią.
Nie chciałbym podważać kompetencji Twoich mentorów, niemniej jednak poproś ich o skomentowanie, co oznacza zrzut ekranu, który przed chwilą specjalnie dla Nich i dla Ciebie zrobiłem. Tak wygląda w systemie wywoływanie rawów do jpg w Adobe Camera Raw (czynność dość typowa na dość powszechnym sofcie) na 4-rdzeniowym procesorze:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img7.imageshack.us/my.php?image=94764498.jpg)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

chociaż ma to swoje zalety że są 2, można je postawić w macierz RAID i na każdym mieć te same dane - zdjęć nie stracisz chyba że naprawdę pech :) Sam o mało nie straciłem 20 GB zdjęć, wtedy się tym zacząłem przejmować :roll: <- wirus.Mam nadzieję, że to nie od profesorów masz wiedzę, że RAID może w jakikolwiek sposób uchronić od konsekwencji ataku wirusa. Niezbyt dobrze by to o nich świadczyło.

Janusz Body
30-03-2009, 00:01
Profesory mają za sobą 20 lat programowania i wiedzę o konstrukcji SO i dobrze wiedzą o czym mówią.


20 lat temu to SO nazywał się "George 3" i chodził sobie na jakiejś Odrze. Bez urazy ale prawda o profesorskiej wiedzy jest taka, że oni często są właśnie 20 lat do tyłu. Mam za sobą ponad 30 lat programowania (naprawdę) i co z tego wynika? Ano nic. Zupełnie niedawno, jakieś 3 lata temu od jednego z profesorów od informatyki (rozmyślnie piszę "od" bo to dokładniej oddaje istotę - nie prof. informatyki ale "od informatyki") usłyszałem taki zestaw bzdur na temat netu, że nie wierzyłem że to w ogóle możliwe. Hmmmm... facet właśnie "odkrył" internet. :) Facet specjalizuje się w jakiejś wąskiej dziedzinie matematyki teoretycznej, że poza nią świat dla niego nie istnieje - tj. istnieje o tyle o ile da się go opisać teorią chaosu.

Poniżej zrzut ekranu z chodzącym DPP (Digital Photo Professional) i batchem konwersji RAWów do JPEGów. Vista 64.

DPP to dość stary produkt Canona - z pewnością NIE pisany pod 8 rdzeni. Czyli Vista musi sobie z tym radzić i dzielić zadania na wszystkie procków.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img24.imageshack.us/my.php?image=40535875.jpg)

Alde
30-03-2009, 10:45
Bez urazy ale prawda o profesorskiej wiedzy jest taka, że oni często są właśnie 20 lat do tyłu.

Hehe ... kiedyś jako młoda dusza pracowałem na szacownej Wrocławskiej uczelni pewien znajomy docent człowiek wielkiej kultury osobistej mawiał
"wysoki stopień naukowy nie chroni przed głupotą" ...

Janusz Body
30-03-2009, 10:49
Hehe ...
"wysoki stopień naukowy nie chroni przed głupotą" ...


Ano tak. Na dodatek nie wiadomo czy to chodzi o profesorów wyższej uczelni czy o profesorów z liceum. Podejrzewam to drugie...

Kolaj
30-03-2009, 10:52
"wysoki stopień naukowy nie chroni przed głupotą" ...Ja bym tak łatwo nie deprecjonował tytułów naukowych, one w ogólności nie biorą się zupełnie znikąd. Niemniej jednak tutaj to nie oni się wypowiadają, tylko jeden użytkownik powtarza to, co z ich wypowiedzi zrozumiał, a to może być dalekie od ich wiedzy. Fragment o RAID i wirusach utwierdza mnie w tym przekonaniu.

Goomis
30-03-2009, 11:48
Januszu a co powiesz o lapkach SONY VAIO??
Jak się ma sprawa z ich matrycą? Mam znajomego reportera żużlowego który był już na wszystkich żużlowych stadionach świata i ma gro kumpli nie tylko polaków i ogólnie to spora większości pro przynajmniej żużlowych korzysta z VAIO głównie tych 13"
Samo sony chwali się ponad 90%wiernością na ich matrycy. Oczywiście wiem, że to może być zwykły chwyt marketingowy(jakieś przeliczniki albo ma to odwzorowanie ale np. jak się pracuje przy takim a nie innym świetle o odp. temp i natężeniu np. ;-) )
Sam nie wiem bo żaden nie znam nikogo kto by lapka Soniacza miał i nie mogę porównać żadnych zdjęć na ich matrycy a na odbitce z labu.

Janusz Body
30-03-2009, 13:55
Januszu a co powiesz o lapkach SONY VAIO??....

Ja się poddaję. :) :) :) Już nie wiem jak mam pisać, że WSZYSTKIE znane mi matryce lapków z przedziału cenowego poniżej 20,000 zł są tak samo dobre czyli tak samo złe. Różnice są pomijalnie małe.

Tak, Sony Vaio też jest w tej grupie. I Asus, i Lenovo, i Toshiba, i nawet Apple. Inne też są w tej grupie. Ostatnio profilowałem "stacjonarne" Apple - gamut jak w notebooku. Lapka nawet nie da się wstępnie ustawć bo nie ma w menu możliwości regulacji kanałów RGB. Apple też - przynajmniej ten który miałem w rękach.

Wspomniany wcześniej Lenovo za 20k+ złociszy jest może i lepszy ale cena zbija z nóg a dalej display jest gorszy niż w przyzwoitym monitorze i nie odnoszę tego do Eizo ColorEdge CG.

EDIT: PS. Proszę nie pytać o inne marki - to wszystko naprawdę jest z tej samej fabryki, eeee... tj z tej samej klasy...

Skipper
30-03-2009, 19:33
Ja bym tak łatwo nie deprecjonował tytułów naukowych, one w ogólności nie biorą się zupełnie znikąd.

jakis czas temu, nie pamietam dokladnie ile lat temu a nie chce zmyslac..
jakis wykladowca amerykanskiej uczelni prowadzil badania odnosnie swojej pracy i przez to wyladowal na uniwerku jagielonskim. Wtrakcie przegladania opracowan naukowych ww uniwersytetu jakby nie patrzec z piekna karta i osiagnieciami, gosc sie zalamal.. w jakims ogromnym procencie te prace byly plagiatami, albo pracami skrajnie niespojnymi, tak jakby pisanymi przez kilka osob i zlozonymi na predce w jedna calosc..
co najciekawsze, gosc poszedl z tym do wladz uczelni to go olali.. sprawa byla troche opisana w prasie ale konsekwencji tego nie bylo zadnych..
dlatego niestety mamy tak niski poziom innowacyjnosci, gdyz wiele z tych tytulow wzielo sie wlasnie z niczego..
nie chce tu wrzucac do jednego worka wszystkich, ale to sprawa plagiatow w polskim swiecie naukowym wciaz jest zajebi... tabu, bo gdyby zabrac sie za to na powaznie to obawiam sie iz ogromna rzesza naszych "znakomitych" "profesorow", "doktorow" "magistrow" etc szybko pozbyla sie tytulow..

sid
30-03-2009, 21:09
Myślę, że to niestety prawda. Nie mówiąc o procederze kupowania prac magisterskich i doktorskich. Nie wiem czy to też nazywa się plagiatowaniem, bo nie zrzyna się z już powstałych prac, tylko zleca się za pieniądze napisanie nowej. Myślę, że całkiem znaczący procent studentów tak właśnie robi, tak wynika z mojego rozeznania, nie wiem jak z doktorami.

Kolaj
30-03-2009, 21:39
nieźle odjechaliśmy od tematu wątku ;-P

HuleLam
31-03-2009, 14:33
jakis czas temu, nie pamietam dokladnie ile lat temu a nie chce zmyslac..
jakis wykladowca amerykanskiej uczelni prowadzil badania odnosnie swojej pracy i przez to wyladowal na uniwerku jagielonskim.
...w jakiej dziedzinie?

Skipper
31-03-2009, 20:30
...w jakiej dziedzinie?

niestety naprawde nie pamietam, jedyne co mi utkwilo w glowie to to ze nikt nawet nie probowal z tym nic zrobic, mimo ze facet poszedl z tym do wladz uczelni..
bylo troche w prasie, kiedy ktos probowal kilka lat temu wprowadzic za pierwszym razem w Polsce ten soft do sprawdzania prac naukwych pod katem plagiatow i nikt tego w polskich uczelniach nie chcial..
autor artykulu opisal ta sprawe jako jeden z powodow tego dlaczego byc moze wladze uczelni nie sa w ogole tym zainteresowane..

HuleLam
02-04-2009, 13:10
niestety naprawde nie pamietam, jedyne co mi utkwilo w glowie to to ze nikt nawet nie probowal z tym nic zrobic, mimo ze facet poszedl z tym do wladz uczelni..
bylo troche w prasie, kiedy ktos probowal kilka lat temu wprowadzic za pierwszym razem w Polsce ten soft do sprawdzania prac naukwych pod katem plagiatow i nikt tego w polskich uczelniach nie chcial..
autor artykulu opisal ta sprawe jako jeden z powodow tego dlaczego byc moze wladze uczelni nie sa w ogole tym zainteresowane..

OK czyli "fakt prasowy" (jedna baba, durgiej babie...) :)

milinet
02-04-2009, 14:09
Ciekawie wygląda gamut http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Dell-Studio-XPS-16.14083.0.html szkoda że szklany :( Niestety oglądać na żywca nie miałem okazji ale za to przechadzając się koło Vobisa mój wzrok przyciągnął http://www.vobis.pl/oferta/notebooki/tft_17/875917_lenovo_y730_p8600.aspx i powiem że jak ktoś ma ochotę to polecam się wybrać i oblukać i swoje spostrzeżenia opowiedzieć tutaj bo ja się nie czuje kompetentny. Mnie się bardzo spodobało to co zobaczyłem mimo że niestety też matryca szklana i też niestety brak klawiatury numerycznej. Powiem więcej, mimo że to matryca TN, kąty widzenia prawie jak w starych IBM wyposażonych w matryce IPS i kolory jak dla mnie rewelacja.
Pozdrawiam

Janusz Body
02-04-2009, 18:58
Ciekawie wygląda gamut [URL="http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Dell-Studio-XPS-16.14083.0.html"].....

Uhmmm... Zwróć uwagę na te krzywe po lewej stronie rysunku "diagram barw" czyli screenshota z iMatcha. Rzeczywiście ciekawe. Tak złych dawno nie widziałem. To oznacza, że toto jest CDD. (skrót oznacza całkiem do d...)


EDIT: Podświetlenie ekranu do CDD do kwadratu :)

Skipper
02-04-2009, 19:02
OK czyli "fakt prasowy" (jedna baba, durgiej babie...) :)

tyle ze to nie byla gazeta pokroju "fakt" czy "super express", a osoby byly wymienione z imienia i nazwiska..
a swoja droga dziwne ze w Polsce jest taki opor przeciwko weryfikacji prac, jak rowniez kontroli tego co bylo przy pomocy oprogramowania ktore moglby ten proces bardzo przyspieszyc.. a jeszcze dziwniejszy jest brak konsekwencji przy wykryciu tych plagiatow..
ale to temat na inna dyskusje :)

milinet
03-04-2009, 00:42
Uhmmm... Zwróć uwagę na te krzywe po lewej stronie rysunku "diagram barw" czyli screenshota z iMatcha. Rzeczywiście ciekawe. Tak złych dawno nie widziałem. To oznacza, że toto jest CDD. (skrót oznacza całkiem do d...)


EDIT: Podświetlenie ekranu do CDD do kwadratu :)

No szkoda, już miałem nadzieje że idzie ku dobremu.

Ale mam pytanie, co jest ważniejsze, to żeby krzywe były idealne czy żeby trójkąt pokrywał jak największą powierzchnię kolorów.
Bo jeśli dobrze rozumiem tak rozjechane krzywe oznaczają że biały nie będzie biały...yyyy tak myślę.

Janusz Body
03-04-2009, 08:13
No szkoda, już miałem nadzieje że idzie ku dobremu.

Ale mam pytanie, co jest ważniejsze, to żeby krzywe były idealne czy żeby trójkąt pokrywał jak największą powierzchnię kolorów.
Bo jeśli dobrze rozumiem tak rozjechane krzywe oznaczają że biały nie będzie biały...yyyy tak myślę.

Gamut w notebooku jest malutki jak gaboński orzeszek ziemny i w sumie to nie ma specjalnej różnicy czy to 45% czy aż 49% AdobeRGB. To dalej jest strasznie mało a z większości lustrzanek wychodzi AdobeRGB bez problemu. Rozjechane krzywe oznaczają, że profilowanie jeszcze ten orzeszek zmniejszy. Ideałem jest prosta na wykresie. Ukośna, przecinająca ten kwadrat po przekątnej. Rozjechane krzywe oznaczają że np. w światłach trzeba stosować poprawki do poszczególnych składowych. Poprawki sązapisane w LUT (Look Up Table) i dla bardzo rozjechanych mogą wyglądac np. tak:

Dla zakresu 200-210
- od czerwonego odejmij 10
- od zielonego odejmij 3
- do niebieskiego dodaj 15

wszystko po to, żeby otrzymać szary RGB (205, 205, 205) - dla każdego innego koloru jest to samo tj. stosuje się te same poprawki żeby barwy oddane były wiernie... Wiernie to przesada ale w przybliżeniu wiernie ;-)

ale to powyższe oznacza też że składowe mają zmniejszoną przestrzeń w tym (200-210) zakresie.
- czerwona ma zakres od 0 do 245 (nawet jak w zdjęciu jest 255 to odejmij10)
- zielona ma zakres od 0 do 252
- niebieska ma najgorzej bo od 15 do 255 (nawet jak jest 0 to dodaj 15)


Edit: Rozjechane krzywe oznaczają, że bez oprofilowania to nic nie będzie wyświetlane poprawnie. szary nie będzie szary. (Czarny i biały to szczególne przypadki szarości - te skrajne)

FOTOGRAF
03-04-2009, 09:55
ja mam cos takiego http://www.komputronik.pl/Notebooki/Sony_VAIO_VGN_FW31ZJ/pelny,id,66996/ moge smialo polecic, dziala ze az milo. do zdjec? nadaja sie, jak kazdy jednak efekty nie beda tak dobre jak no normalnym monitorze.

Janusz Body
03-04-2009, 10:01
ja mam cos takiego http://www.komputronik.pl/Notebooki/Sony_VAIO_VGN_FW31ZJ/pelny,id,66996/ moge smialo polecic, dziala ze az milo. do zdjec? nadaja sie, jak kazdy jednak efekty nie beda tak dobre jak no normalnym monitorze.


...Świat jawi się nam w milionach kolorów. Nasze ekrany są w stanie wyświetlić je wszystkie. Super-realistyczna, stuprocentowa wierność odtwarzania kolorów pozwala cieszyć się najlepszymi zdjęciami, które cechuje teraz jeszcze głębsza czerń, jaśniejsza biel i nieskończony zakres barw.

Błehehehehe.... prawdę piszą? Ano prawdę! i tylko prawdę!!! Przecież nie piszą o TYM konkretnym VAIO tylko tak ogólnie. Nie piszą, że w TYM VAIO barwy są dobre ale klient jest równiutko nabijany w butelkę tj. w Sony :mrgreen:

VAIO miałem tylko jedną rzecz - dysk na USB. Popsuł się po tygodniu. "Precz z Sony", że zacytuję takiego jednego. :-)

senner
24-04-2009, 22:53
http://www.swiatobrazu.pl/torba_na_laptop_dla_fotografa__seaport_ivisor_pro_ ls.html

Tomek_P
25-04-2009, 13:06
Fajna tobra ale 200$.... przy odrobinie chęci i małych nakładach można samemu zbudować podobny model. Tutaj (youtube (http://www.youtube.com/watch?v=_QHSpNNv7co&feature=channel_page)) Chase Jarvis i jego przerobiona torba Pelican Cases 1490.

piotrr
19-05-2009, 10:09
A co powiecie o Macbooku pro ? - zastanawiam się nad wymianą na coś takiego. Czy ktoś ma jakieś wrażenia po przesiadce ?

dj_drops
19-05-2009, 13:24
a powiedzcie jaka jest różnica między laptopem firmy X i Y... ta sama płyta główna, ten sam ram, ten sam proc... różnią się jedynie matryce i dyski twarde... więc zamiast zastanawiać czy Sony czy Dell czy XXX może warto poczytać kto co z czego składa i wybrać to co jest lepsze a nie markowe IMO
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
BTW: jak ktoś chce to mam do sprzedania "wypaśne" Sony VAIO VGN-AR61S

mgtan
19-05-2009, 20:34
A co powiecie o Macbooku pro ? - zastanawiam się nad wymianą na coś takiego. Czy ktoś ma jakieś wrażenia po przesiadce ?

dobra buda i system OS. reszta to najnormalniejsze Centrino.


a powiedzcie jaka jest różnica między laptopem firmy X i Y... ta sama płyta główna, ten sam ram, ten sam proc... różnią się jedynie matryce i dyski twarde... więc zamiast zastanawiać czy Sony czy Dell czy XXX może warto poczytać kto co z czego składa i wybrać to co jest lepsze a nie markowe IMO
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
BTW: jak ktoś chce to mam do sprzedania "wypaśne" Sony VAIO VGN-AR61S

Różnic jest znacznie więcej. Proponuje porównać np Acera do HP i do Della.
Różnice masz odrazu widoczne. To tak jakbyś powiedział że samochód X nie rónic sie od Y... to nie ma rónicy między Skodą a Audi? ...przeciez ta sama płyta podłogowa, zawieszenia, silnik itd...

Proponuje zobaczyc jak jest wykonany np. Sony Z kontra 13 calowa Toshiba. Niby segment ten sam... ale jednak co innego.

Sober
19-05-2009, 20:51
a powiedzcie jaka jest różnica między laptopem firmy X i Y... ta sama płyta główna, ten sam ram, ten sam proc... różnią się jedynie matryce i dyski twarde... więc zamiast zastanawiać czy Sony czy Dell czy XXX może warto poczytać kto co z czego składa i wybrać to co jest lepsze a nie markowe IMO


Chyba żartujesz? A takie drobiazki jak trwałość, odporność na uszkodzenia, jakość ekranu (kolorystyka, kontrast, kąty), jakość klawiatury, masa, pojemność i żywotność baterii, możliwość rozszerzenia np o większą baterię, jakość touchpada(trackpointa)... to wszystko ma dużo większe znaczenia niż sama częstotliwość procesora...

noel
19-05-2009, 21:00
... różnią się jedynie matryce .......


wlasnie matryca ma wiele do odegrania :)

dj_drops
19-05-2009, 21:49
wymieniłem tylko czym się różnią - w sensie że właśnie na matrycę trzeba zwracać uwagę... co do reszty się z Wami "zgadzam" - gdyby nie takie podejście bym nie zarabiał :)
z tego co widzę więc topic wątku jest o laptopie do zastosowań ogólnych...

więc albo tu widać podejście onanistyczne - mam Dell'a - jestem cool (nie chce nikogo urazić ale większość osób po to kupuje tą markę)... albo zakładamy że laptop ma być narzędziem i skupiamy się na tym do czego on będzie wykorzystywany.

mgtan
19-05-2009, 23:13
więc albo tu widać podejście onanistyczne - mam Dell'a - jestem cool (nie chce nikogo urazić ale większość osób po to kupuje tą markę)... albo zakładamy że laptop ma być narzędziem i skupiamy się na tym do czego on będzie wykorzystywany.

akurat jak ktoś mi wspomni o Dellu jako referencji to mu nie uwierze (bo sam sie bujam z referencyjnym ich sprzętem w kategorii 15,4).
Każdy producent ma swoje dobre modele... i złe.

dj_drops
20-05-2009, 08:41
Każdy producent ma swoje dobre modele... i złe.
No i w sumie to chciałem powiedzieć i dodać że wcale nie trzeba płacić za znaczek ;)

sluks86
03-06-2009, 11:17
witam właśnie stoje przed zakupem nowego komputera, obecnie mam rupiecia stacjonarnego duron 650mhz który ledwo co działa przy obróbce 8mpx tifów a czasem nawet się wiesza dlatego postanowiłem poświęcić plany zakupu 85/1,8 aby kupić komputer, chciałem kupić jakiegoś laptopa zawsze jest bardziej mobilnie a i na sesje można zabrać i od razu pokazać modelce zdjęcia w pełnym formacie. fundusze jakimi mogę dysponować to max 1700zł chciałbym abyście mi doradzili coś dobrego do zastosowań foto, w gry nie gram a grafika i obróbka zdjęć na moim poziomie chyba nie jest tak wymagająca jak współczesne nowości gier. kilka dni temu znalazłem toshibe tecra M4 http://allegro.pl/item650106811_tecra_m4_centrino_2_13_ghz_2gb_80gb_ winxp_wifi_bt.html i poważnie zacząłem się zastanawiać nad jej zakupem co o tym myślicie?

sid
03-06-2009, 11:26
Ja wiem tylko tyle, że kumpel 3 razy kupował laptopa na Allegro za okazyjną cenę. Raz był to sprzęt używany, dwa razy rzekomo nowy, w pudełku itd. Wszystkie trzy miały ukryte wady.


Laptopy ze względu na ciasne upakowanie komponentów są bardziej wrażliwe na uszkodzenia. Na dodatek, przez sam fakt, że są przenośne, są bardziej narażone na uszkodzenia.
Jak by tego było mało, dodatkowo jak coś się zepsuje, to albo wymienić się nie da, albo trzeba to robić w serwisie za dużą kasę.

Dlatego ja uważam, że przy zakupie laptopa sprawą priorytetową jest gwarancja, taka którą można łatwo wyegzekwować.

W tej cenie liczy się w zasadzie tylko sprawdzona marka i gwarancja, różnic w wyposażeniu czy wydajności nie będzie dużych.

aptur
03-06-2009, 11:58
. fundusze jakimi mogę dysponować to max 1700zł chciałbym abyście mi doradzili coś dobrego do zastosowań foto,

za tą cenę nie dostaniesz nic ciekawego z notebooków
używanego sprzętu bym nie kupował
pomyśl o komputerze stacjonarnym

sid
03-06-2009, 12:15
pomyśl o komputerze stacjonarnym

To jest zawsze jest lepsza opcja. Dzisiejsze najlepsze laptopy ledwo zaczynają doganiać mojego stacjonarnego kompa sprzed 2 lat, który nawet wtedy nie był szczytem osiągnięć wśród PC-tów. I to, że doganiają nie oznacza, że mają taką samą wydajność, bo nadal są słabsze, jedynie nadają się do podobnych zastosowań. Na dodatek te laptopy są ponad 3x droższe niż mój PC 2 lata temu, a dziś z tego samego PC-ta zapłacił bym 1/3 ówczesnej ceny.

Oczywiście i mniej pieniędzy tym mocniejsze wskazanie na stacjonarny komputer, ale różnica cena/wydajność zawsze jest kolosalna. Nie mówiąc o możliwości rozbudowy, wygodzie pracy, monitorze itd. Jeśli miałbym kupować laptopa zamiast obiektywu, to zamiast 70-200 2.8 L a nie 85/1.8 i to na dodatek jako drugi komputer a nie główny.
No ale pytanie było o laptopa, to odpowiedziałem, jak odpowiedziałem, w poprzednim poście.

Kolaj
03-06-2009, 15:06
Dlatego ja uważam, że przy zakupie laptopa sprawą priorytetową jest gwarancja, taka którą można łatwo wyegzekwować.Dokładnie tak! Właściwie od tego się powinno zaczynać przegląd ofert. Niektórzy traktują zakup Della czy IBM'a jako objaw snobizmu. Ja nie. Bo renomowany producent daje "w standardzie" 3-letnią gwarancję w systemie door-to-door NBD (next business day). Za dopłatą można sobie jeszcze podnieść ten poziom.

Notebook to sprzęt w dużej mierze mechaniczny, może się popsuć i jest to niezależne od producenta. Ale jakość obsługi gwarancyjnej jest od niego zależna.

Mi się już zdarzyło korzystać z gwarancji Della. Faktycznie, następnego dnia roboczego po telefonicznym zgłoszeniu awarii sprzęt był już sprawny. Serwisant przyjechał pod wskazany przeze mnie adres, wymienił uszkodzony komponent i było po temacie.

Dla osób intensywnie i w różnych warunkach eksploatujących swoje maszynki albo dla posiadaczy potomstwa przydatna jest także opcja "accidential insurance". Za dodatkową, stosunkowo niewielką opłatą producent obejmuje nasz sprzęt ubezpieczeniem od jego rozwalenia. Wówczas naprawi go nam nieodpłatnie nawet kiedy zalejemy go kawą lub spuścimy na betonową glebę. Przy czym tego raczej nie da się dokupić. Trzeba się zdecydować od razu przy zakupie notka.

mgtan
04-06-2009, 09:16
To jest zawsze jest lepsza opcja. Dzisiejsze najlepsze laptopy ledwo zaczynają doganiać mojego stacjonarnego kompa sprzed 2 lat, który nawet wtedy nie był szczytem osiągnięć wśród PC-tów. I to, że doganiają nie oznacza, że mają taką samą wydajność, bo nadal są słabsze, jedynie nadają się do podobnych zastosowań. Na dodatek te laptopy są ponad 3x droższe niż mój PC 2 lata temu, a dziś z tego samego PC-ta zapłacił bym 1/3 ówczesnej ceny.

az jestem ciekaw co Ty masz za komputer że takie teorie "uprawiasz". Dwa lata temu standardem był jeszcze PIV który wydjanością był poniżej wydajności procków z platformy Centrino. przykładowo Pentium M 1,86 miał tę samą moc obliczeniową co PIV 3,06GHz. itd...

Obecnie jak porównujesz normlane kompy z normlanymi lapkami to w mocy obliczeniowej masz juz niewielka różnice, róznica jest w kartach graficznych aczkolwiek te montowane oecnie w lapkach są wystarczające z nawiązką.

Porównanie wypasów z desktopa z lapkiem tez nie ma sensu bo stacjonalrny droższy od lapka wyjdzie a wydajność nie będzie większa zgodnie z ceną.

co do Toshiby z linku... jeśli ... JEŚLI... jest nowa to jedynie dwie rzeczy są waskim gardłem - dysk + pamięci RAM, procek w tym lapku na dzisiejsze czasy nie powala wydajnością i za 1700 PLN desktop będzie wydajniejszy.
Płacisz za moilność i ekran dotykowy. Sama Tecra to bardzo mocne komputery jeśli chodzi o wytrzymałość. Pisałem chyba w wątku wyżej o tym że Dell nawet z serii Latitude/Precision nie ma szans niestety (tak, tak, wiem bo mam oba)

Vitez
04-06-2009, 10:00
az jestem ciekaw co Ty masz za komputer że takie teorie "uprawiasz". Dwa lata temu standardem był jeszcze PIV który wydjanością był poniżej wydajności procków z platformy Centrino. przykładowo Pentium M 1,86 miał tę samą moc obliczeniową co PIV 3,06GHz. itd...

A ja jestem ciekaw w jakim kraju Ty żyjesz że takie teorie "uprawiasz" ?
W połowie 2006 roku zadebiutowała seria procesorów Intel Core 2 Duo (E6200, E6600, E6700) by ok rok później stać się (w Polsce również) standardem w komputerach stacjonarnych., głównie dzięki bardzo przystępnej cenie vs ogromna wydajność.

Standardem były wtedy np Geforce serii 7xxx i 8xxx (GS, GT, GTS, GTX), Ramy DDR2 800MHz, HDD SATA II wielkości 250-320GB z 16MB cache, Windows XP. Bardzo przystępny zestaw w takiej konfiguracji można było złożyć za ok 2500-3000 zł i był/jest on mocniejszy od obecnych laptopów oferowanych za adekwatną cenę :roll: .

Czyli ogólnie - wbrew pozorom i odczuciom te 2 lata to było naprawdę niedawno :roll: .

sid
04-06-2009, 11:13
az jestem ciekaw co Ty masz za komputer że takie teorie "uprawiasz".
Nie "uprawiam" żadnych teorii, tylko dziele się swoja opinią na bazie swojego doświadczenia. Chyba mam do tego prawo?

Dwa lata temu standardem był jeszcze PIV który wydjanością był poniżej wydajności procków z platformy Centrino. przykładowo Pentium M 1,86 miał tę samą moc obliczeniową co PIV 3,06GHz. itd...
Być może i 2 lata temu standardem było PIV np. w biurach, tego nie wiem bo na codzień nie mam styczności z taką ilością komputerów u innych ludzi by wciągać statystyczne wnioski.
Wiem natomiast, że ja kupiłem swój komputer 2 lata temu i do dziś go używam więc mam łatwe porównanie. Poza tym Core 2 Duo został wprowadzony w 2006 roku, dziś mamy 2009.

Obecnie jak porównujesz normlane kompy z normlanymi lapkami to w mocy obliczeniowej masz juz niewielka różnice, róznica jest w kartach graficznych aczkolwiek te montowane oecnie w lapkach są wystarczające z nawiązką.
Nie wiem znów co masz na myśli przez normalny komputer. Czy normalny komputer to taki z biura, pani sekretarki? Czy może domowy? Skąd dane czym jest a czym nie jest normalny komputer?
Moim zdaniem normalny komputer dla użytkownika Photoshopa, wymagającego pod względem sprzętowym programu, kosztującego 3600zł jest czymś innym niż normalny komputer dla użytkownika Worda i przeglądarki.
Ja chcąc uniknąć tego typu nieporozumień, mówię na swoim własnym przykładzie. Może nie jest on uniwersalny, ale przynajmniej dobrze mi znany.

Porównanie wypasów z desktopa z lapkiem tez nie ma sensu bo stacjonalrny droższy od lapka wyjdzie a wydajność nie będzie większa zgodnie z ceną.
Nie, jeżeli nie porównujemy za ile można kupić najdroższy laptop i za ile najdroższy PC, tylko ile kosztuje złożenie danego PC-ta albo kupienie laptopa, żeby posiadały identyczną wydajność.
Najtańsze PC-ty są tańsze może o 30% do max 45% od laptopów podobnej wydajności, PC za 3500 zł to już laptop za 10 000, a PC za 5000 już przegania każdego laptopa pod każdym możliwym względem prócz mobilności.

aptur
04-06-2009, 11:21
Nie, jeżeli nie porównujemy za ile można kupić najdroższy laptop i za ile najdroższy PC, tylko ile kosztuje złożenie danego PC-ta albo kupienie laptopa, żeby posiadały identyczną wydajność.
Najtańsze PC-ty są tańsze może o 30% do max 45% od laptopów podobnej wydajności, PC za 3500 zł to już laptop za 10 000, a PC za 5000 już przegania każdego laptopa pod każdym możliwym względem prócz mobilności.

Nie zapominajmy również o kluczowym elemencie w obróbce zdjęć - ekranie. W 99% laptopów ten element się do obróbki nie nadaje.

sid
04-06-2009, 11:32
Generalnie dla mnie laptop, to cała masa wad i kompromisów, za wyższą niż PC cenę, z jedną tylko zaletą - mibilnością.
Przy czym mobilność jest fajna do WWW, poczty, Worda, Skypa, filmów i muzyki. Do poważnej pracy nadaje się tylko w absolutnej ostateczności i sytuacji awaryjnej. Jeszcze nigdy nie obrabiałem fotek na laptopie, ani nie robiłem w 3D na laptopie.
Dla kogoś to może być dziwne zastosowanie, skoro korzysta głównie z Worda, dla mnie to codzienność.

hyzop
04-06-2009, 12:54
Generalnie dla mnie laptop, to cała masa wad i kompromisów, za wyższą niż PC cenę, z jedną tylko zaletą - mibilnością.
Przy czym mobilność jest fajna do WWW, poczty, Worda, Skypa, filmów i muzyki. Do poważnej pracy nadaje się tylko w absolutnej ostateczności i sytuacji awaryjnej. Jeszcze nigdy nie obrabiałem fotek na laptopie, ani nie robiłem w 3D na laptopie.
Dla kogoś to może być dziwne zastosowanie, skoro korzysta głównie z Worda, dla mnie to codzienność.

Jak nie obrabiałeś , to piszesz tak jak ksiądz o seksie a po podglądaj naszych i obcych fotografów, cały materiał wstępny ( i do tego one służą) przygotowują na lapkach.

sid
04-06-2009, 13:15
Jak nie obrabiałeś , to piszesz tak jak ksiądz o seksie a po podglądaj naszych i obcych fotografów, cały materiał wstępny ( i do tego one służą) przygotowują na lapkach.

Nie zrozumiałeś co chciałem przekazać. Odpaliłem z ciekawości program na lapie, tak dla ćwiczenia. Pomimo wszystko mi osobiście nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, żebym musiał lub chciał obrabiać zdjęcia na laptopie. Oczywiście korzystałem z laptopa jako data banku i zrzucałem na niego fotki, oczywiście podglądałem czy zdjęcia wyszły ostre i co by w nich poprawić, ale na końcu zawsze przegrywam zdjęcia na stacjonarny komputer i tam w nich dłubie i tego etapu nigdy nie robiłem na laptopie poza kilko zdjęciami dla eksperymentu.

Ja nie mówię, że laptop, to jest coś złego, ja mówię, że laptop zamiast normalnego PC-ta to jest błędna decyzja. Jeśli kogoś stać zarówno na przyzwoitego PC-ta z dobrym monitorem a do tego jeszcze laptopa, to ok, zawsze może się laptop przydać. Sam mam małego laptopa, ale z niego głównie pocztę odbieram, nie zajmuje się na nim regularną, wielogodzinną pracą.

Oczywiście są sytuacje wyjątkowe, gdzie tylko laptop się sprawdzi. Są to jednak sytuacje na tyle wyjątkowe, że skłonni jesteśmy poświecić, wydajność, wygodę, jakość podglądu i zapłacić za to wyższą cenę, czyli generalnie sytuacje raczej rzadkie i nietypowe.

W tym kontekście chyba jasne jest, czemu nie rozumiem ludzi, którzy mogą pozwolić sobie na PC-ta (mają własną pracownie, mieszkanie etc.) a zamiast tego wybierają opcję gorszą za większe pieniądze, czyli laptopa. Chyba tylko z powodu ignorancji i bycia "trendy" niż z prawdziwej potrzeby. Ale każdy ma wolny wybór i może obrabiać fotki na czym chce, może nawet twierdzić, że tak jest lepiej, to już nie moja sprawa.

Jedno jest dla mnie pewne, laptop ZAMIAST dużego ekranu z dobrą matrycą, wygodnej klawiatury i myszki, szybkości i możliwości łatwej rozbudowy czyli całego MIEJSCA PRACY to nieporozumienie. Przynajmniej w zastosowaniach który wymagają dużej mocy obliczeniowej oraz dużego i dobrego ekranu.

Są i takie zastosowania, które nie wymagają ani świetnego ekranu, ani dużej mocy obliczeniowej, ba nawet wystarczy tryb tekstowy. Ale to nie są zastosowania, które mnie osobiście interesują, przynajmniej nie w świetle foto - video - 3D

mgtan
04-06-2009, 19:33
Vitez, Sid..

Napisze ogółem... róznice w wydajności lapek vs desktop są tak niewielkie już jak nigdy dotąd... jeśli wziąść bardzo wysokiej wydajności oba kompy to róznice będą pewnie około od kilku do kilkunast procent.

Z moich doświadczeń mogę powiedzieć że np stacjonarne E8400 ma wydajność jak T9550... a jeszcze zarówno w PC jak i w notebookach jest rezerwa w wyzszych modelach. Desktop na dzień dzisiejszy ma różnice jedna - mają Core 2 Quad... co w notebookach raczkuje.

Jak dla mnie dobry lapek jest nie zastapiony.

Jest klika rzeczy które można porównać - wątek wkologiczny, czytaj zuzycie energi - klikukrotnie mniejsze, miejsce zajmowane, wyogde itp.

Każdemu według potrzeb.

p.s. inny temat to to że dobre kompy wzorowo wykonane znikają z rynku w bardzo szybkim tempie i na dzień dzisiejszy jedynym co do którego nie miałęm zastrzeń to Sony Z 13,3.
Sam mam Della i nie uważam o za wzorzec w wykoaniu - dużo ma niedoróbek mimo flagowej lini. Toshiba to jedynie nowa Tecra R10. i w zasadzie nie mam pomysłu...nie przypominam sobie nic innego co by było naprawde wyśmienicie wykonane (w swojej klasie nawet).

Sober
04-06-2009, 19:45
Wydajność wydajnością - faktycznie obecnie instalując XP i sensownie konfigurując software jest jej zapas. Ale i tak do takiego laptopa trzeba dokupić duży monitor, klawiaturę, myszkę, głośniki (to akurat opcjonalnie ;-) ), no i stacja dokująca by się do tego przydała, bo inaczej będzie straszna plątanina kabli na biurku...

chyba nie obrabiasz fotek na ekranie 13 cali?

mgtan
04-06-2009, 20:57
Wydajność wydajnością - faktycznie obecnie instalując XP i sensownie konfigurując software jest jej zapas. Ale i tak do takiego laptopa trzeba dokupić duży monitor, klawiaturę, myszkę, głośniki (to akurat opcjonalnie ;-) ), no i stacja dokująca by się do tego przydała, bo inaczej będzie straszna plątanina kabli na biurku...

chyba nie obrabiasz fotek na ekranie 13 cali?

akurat klawy z mojego Della nie zamieniłbym na żadną dedykowana - jest rewelacyjna jak dla mnie. Co do akcesoriów co napisałeś to tak sie skłąda że myszka w torbie a reszta bebechów i w domu i w pracy. Plontaniny kabli brak bo ma bardzo dobrze rozmieszczone gniazda.

Co do obróbki to na Dellu mam 15,4 i na nim pracuje na codzień...jak przygotowuje jakieś wymagające DTP czy RAW-y to mam 24 cale na biurku czekające w pogotowiu :)... i w pracy i w domu.

Sober
04-06-2009, 21:34
akurat klawy z mojego Della nie zamieniłbym na żadną dedykowana - jest rewelacyjna jak dla mnie.

Bardzo możliwe, ale jest jeszcze kwestia ergonomii. Optymalnie jak klawiatura jest na wysokości łokci a monitor na wysokości oczu. To raczej nie jest do osiągnięcia na samym laptopie. Wystarczy popatrzeć na pogarbione postacie pracujące przy notebooku żeby stwierdzić że to wygodne i zdrowe na dłuższą metę być nie może :)

sid
06-06-2009, 18:12
Z laptopem i stacjonarnym komputerem jest jak z kompaktem i lustrzanką.

Kompakty są mniejsze, lżejsze i bardziej poręczne, robią zdjęcia, kręcą filmy i mieszczą się w kieszeni. Jakość zdjęć jaklą oferują jest przyzwoita i coraz lepsza. Zdecydowanie łatwiej zabrać ze sobą kompakt z zoomem x12 na wycieczkę niż lustrzankę z 4 obiektywami.

Pomimo tych oczywistych zalet, lustrzanki, chociaż większe i cięższe są preferowane przez miłośników fotografii, bardziej zaawnasowanych amatorów czy profesjonalistów. Pomimo, że trzeba mieć ze sobą cały plecak sprzętu, który będzie ważył 20 razy więcej niż kompakt, nikt z forum chyba nie zamieniłby swojej lustrzanki na kompakt, nawet gdyby ten był droższy.

Oczywiście lepszy kompakt niż brak aparatu. Czasami niektóre niezapomniane zdjęcia reporterskie powstają z takiego aparatu jaki jest pod ręką. Ba, pomimo, że posiadam lustrzankę, niedawno kupiłem kompakt, żeby mieć go zawsze przy sobie. Pomimo tego, kiedy mamy wybór, korzystamy z lustrzanek.

Po prostu, możliwości i jakość, nie zawsze idzie w parze z wygodą, małym rozmiarem, czy dużą mobilnością.

Jak wspomniałem, mam też laptopa i kompakt też mam, ale ten kto chce mnie przekonać, że latop jest lepszy, równie dobry, albo niewiele różniący się od stacjonarnego PC-ta, nie się najpierw zastanowi, czy da się przekonać, że kompakt, jest lepszy od lustrzanki, bo poręczny i mobilny, a przecież patrzenie w LCD (odpowiednik monitora laptopa) nie jest gorsze od patrzenia bezpośrednio przez obiektyw (odpowiednik pełnoprawnego monitora) ;).

Skipper
06-06-2009, 19:36
widze sid znow masz cos do udowodnienia... :]

kupowanie stacjonarki ma sens jak sie buduje 8 rdzeniowego potwora.. do Bog wie czego ;)
w kazdym innym wypadku lepiej kupic lapa.. bo z lapa zrobi sie stacionarke (ja czesto tak robie) ze stacionarka natomiast nie wybierzesz sie w plener.. a widzialem gosci.. a jakze z apple.. ktorzy w plener zabierali 24 a nawet 30" monitory ktore podlaczali do laptopa by miec podglad na czyms skalibrowanym i lepszym jak matryca a laptop sluzyl jako panel z suwakami.. zasilali to z 220V przetwornicy samochodowej (cos takiego mam na wyposazeniu wlasnej terenowki) byl to zestaw mogacy zadowolic nawet najwybrednieszego fotografa..

BuRton
06-06-2009, 20:40
... a widzialem gosci.. a jakze z apple.. ktorzy w plener zabierali 24 a nawet 30" monitory ktore podlaczali do laptopa by miec podglad na czyms skalibrowanym i lepszym jak matryca a laptop sluzyl jako panel z suwakami... byl to zestaw mogacy zadowolic nawet najwybrednieszego fotografa...

Uważasz, że ci niewątpliwie zawodowi fotograficy pracujący w terenie z 30" monitorami po powrocie do firmy, studio, pracowni, domu nadal pracują na laptopach :rolleyes: :p ?

mgtan
06-06-2009, 20:40
Z laptopem i stacjonarnym komputerem jest jak z kompaktem i lustrzanką.

Kompakty są mniejsze, lżejsze i bardziej poręczne, robią zdjęcia, kręcą filmy i mieszczą się w kieszeni. Jakość zdjęć jaklą oferują jest przyzwoita i coraz lepsza. Zdecydowanie łatwiej zabrać ze sobą kompakt z zoomem x12 na wycieczkę niż lustrzankę z 4 obiektywami.

Pomimo tych oczywistych zalet, lustrzanki, chociaż większe i cięższe są preferowane przez miłośników fotografii, bardziej zaawnasowanych amatorów czy profesjonalistów. Pomimo, że trzeba mieć ze sobą cały plecak sprzętu, który będzie ważył 20 razy więcej niż kompakt, nikt z forum chyba nie zamieniłby swojej lustrzanki na kompakt, nawet gdyby ten był droższy.

Oczywiście lepszy kompakt niż brak aparatu. Czasami niektóre niezapomniane zdjęcia reporterskie powstają z takiego aparatu jaki jest pod ręką. Ba, pomimo, że posiadam lustrzankę, niedawno kupiłem kompakt, żeby mieć go zawsze przy sobie. Pomimo tego, kiedy mamy wybór, korzystamy z lustrzanek.

Po prostu, możliwości i jakość, nie zawsze idzie w parze z wygodą, małym rozmiarem, czy dużą mobilnością.

Jak wspomniałem, mam też laptopa i kompakt też mam, ale ten kto chce mnie przekonać, że latop jest lepszy, równie dobry, albo niewiele różniący się od stacjonarnego PC-ta, nie się najpierw zastanowi, czy da się przekonać, że kompakt, jest lepszy od lustrzanki, bo poręczny i mobilny, a przecież patrzenie w LCD (odpowiednik monitora laptopa) nie jest gorsze od patrzenia bezpośrednio przez obiektyw (odpowiednik pełnoprawnego monitora) ;).

Sid kolego szanowny,

Twoje porównanie wybacz jest od czapy. Już mówie dlaczego, otóż róznic między kompaktem a lustrzankę jest bez porównania więcej niz między desktopem a laptopem.

desktop vs laptoop róznice są dwie:
- wydajność
- ekran

reszta róznic nie istnieje dla mnie. Rozwiązanie z praktyki:
ad1 - róznice rzędu 5-10% nie są znaczące dla mnie
ad2 - dobra matryca w lapku a oprócz tego 24 cale S-IPS na biurku jesli potrzeba.

Kompakt między lustrzanka bez wdawania się w szczegóły:
- jakość fotek
- przestrzeń barwna
- ergonomia
- wymiana obiektywów
- rozdzielczość (powiedzmy niech to będzie odpowiednik mpx w puszkach)
- itd.

p.s. Sid inaczej może nie mamy co się licytować :-) kazdy ma swoje zdanie.
Dla ciebie PC, dla mnie Notebook... co lepsze? a co lepsze? NIkon? Canon? Pentax? 40D D40 5D 300D czy może Leica 8 itd itd... tak można w nieskończonosć :)

bucefal14
06-06-2009, 20:46
witam właśnie stoje przed zakupem nowego komputera, obecnie mam rupiecia stacjonarnego duron 650mhz który ledwo co działa przy obróbce 8mpx tifów a czasem nawet się wiesza dlatego postanowiłem poświęcić plany zakupu 85/1,8 aby kupić komputer, chciałem kupić jakiegoś laptopa zawsze jest bardziej mobilnie a i na sesje można zabrać i od razu pokazać modelce zdjęcia w pełnym formacie. fundusze jakimi mogę dysponować to max 1700zł chciałbym abyście mi doradzili coś dobrego do zastosowań foto, w gry nie gram a grafika i obróbka zdjęć na moim poziomie chyba nie jest tak wymagająca jak współczesne nowości gier. kilka dni temu znalazłem toshibe tecra M4 http://allegro.pl/item650106811_tecra_m4_centrino_2_13_ghz_2gb_80gb_ winxp_wifi_bt.html i poważnie zacząłem się zastanawiać nad jej zakupem co o tym myślicie?

Mam tecre m4 i ma kilka wad ale warto mieć go.
Największą zaletą jest oczywiście dotykowy ekran i nie wyobrazam sobie obróbki na stacjonarce kiedy moge lezec na kanapie i za pomocą rysika dokładnie przerabiać zdjęcia.(typowy tablet). Dotyczy to również wygody wifi jak i pisaniu tego posta.
Wady:
-ekran notebookowy (kolory zaleza od kata patrzenia góra-dół)
-sprzet najczesciej używany (ukryte wady jak u mnie przegrzewanie procka w stresie, przegrzewanie grafiki
-konfiguracja siły nacisku piórka nie dziala standardowo

mgtan
06-06-2009, 20:59
przegrzewanie procka w stresie, przegrzewanie grafiki


W Tecrach kiedyś o tym problemie czytałem i po primo sprawdź radiator, czystość wiatraka, i standardowo paste na procku. Jak nie to zerknij na archiwalne modele Tośki i tam czasem na forach opisuja co z tym fantem zrobić. To nie jest standardowe że sie przegrzewa :)...

sid
06-06-2009, 21:02
Widze, że się za mną steskniłeś i postanowiłeś wszcząć nową dyskusję, pomimo, że poprzednią sam zakończyłeś. Ponieważ ja znam już Twoje podejście do sprawy:


sid ja nie zakladam... ja mam racje :)
[...]uwierz z czasem zmienisz zdanie :)

możesz odpuścić sobie prowokację, ponieważ ja się nie dam sprowokować.

mgtan
Oczywiście to w dużej mierze kwestia podejścia, potrzeb i punktu widzenia. Natomiast nie zgadzam się, że różnice są większe między kompaktem i lustrzanką, bo to również zależy od użytkownika i jego potrzeb. Dla jednych kompakt to jest aż nadto.
Moje stanowisko pracy to dwa monitory, tablet i komputer, który im szybszy tym lepiej. Bez problemu zrobię użytek z platformy 2 procesorowej, 8- rdzeniowej i 16 GB ramu, jedyne co mnie powstrzymuje, to to, że mnie na razie nie stać na taki sprzęt.
Dlatego dla mnie różnice między laptopem a PC-tem są nawet większe niż między kompaktem a lustrzanką. Poza tym ergonomia pracy jest nieporównywalna.

Na koniec jedno sprostowanie. Kompakty są postrzegane jako gorszy gatunek aparatu. Ja tego tak nie odbieram. Gorszy dla nas, na forum foto, dla niektórych jest to lepsze rozwiązanie. Podobnie z laptopem, nie uważam ludzi korzystających z latopa, za takich którzy zadowalają się czymś gorszym. Mają inne ode mnie potrzeby.
Po prostu jestem przeciwny tłumaczeniu innych potrzeb, tym, że coś jest równie dobre.
W czystym porównaniu możliwości PC deklasuje wszelkie laptopy, ale sprawa nie jest już taka oczywista jeśli chodzi o wybór konkretnego rozwiązania pod konkretne potrzeby, dla konkretnej osoby.



Największą zaletą jest oczywiście dotykowy ekran i nie wyobrazam sobie obróbki na stacjonarce kiedy moge lezec na kanapie i za pomocą rysika dokładnie przerabiać zdjęcia.(typowy tablet).

A ja wyobrażam tak sobie rozrywkę a nie pracę. Nie sądzę, by ktoś kto zajmuje się tym zawodowo, lub traktuje to bardzo poważnie, leżał na kanapie podczas pracy.

Co nie znaczy, że dla Ciebie takie rozwiązanie nie jest lepsze, bo zwyczajnie Tobie odpowiada. Czy potrzebny jest lepszy powód?

mgtan
06-06-2009, 21:11
Moje stanowisko pracy to dwa monitory, tablet i komputer, który im szybszy tym lepiej. Bez problemu zrobię użytek z platformy 2 procesorowej, 8- rdzeniowej i 16 GB ramu, jedyne co mnie powstrzymuje, to to, że mnie na razie nie stać na taki sprzęt.

wiesz równie dobrze możesz mieć coś takiego w lapku... 8 rdzeni nie choć IBM swego czasu miał 8 rdzeniowego procka swojej produkcji zresztą co mógłbyc montowany w kompach przenośnych...

spójrz nawet na Della... 16GB ramu - no problem... dwa monitory no problem, tablet też... wydajny proc też no problem...kwestia jest jedna czego w PC nie osiągniesz... odpinasz go od tych akcesoriów (2 ekranów itd) i bierzesz w torbe i idziesz gdzie trzeba, do klienta, na sesje foto, itd. bez zbędnego kopiowania fotek itd itd.

Jak dla mnie to mnie nie przekonałeś do faktu ddesktopa (któego zresztą mam - i służy w sumie do oglądania TV i magazynowania i chyba tyle).


dotykowy ekran

tu sie z tobą zgadzam - aczkolwiek to zalążek tableta ;-)

sid
06-06-2009, 21:18
Skro tak to widzisz, to ok. Wcale nie chciałem Cię przekonać, tylko pokazać inny punkt widzenia.

Dla mnie laptop im mniejszy i lżejszy tym lepszy. A PC im szybszy tym lepszy.

Poza tym jest jeszcze kwestia ceny. Ale ok, niech będzie, nie będę ciągną tego dalej.

mgtan
06-06-2009, 21:30
Skro tak to widzisz, to ok. Wcale nie chciałem Cię przekonać, tylko pokazać inny punkt widzenia.

Dla mnie laptop im mniejszy i lżejszy tym lepszy. A PC im szybszy tym lepszy.

Poza tym jest jeszcze kwestia ceny. Ale ok, niech będzie, nie będę ciągną tego dalej.

Dokładnie tak jak pisałem wcześniej i własnie doszliśmy do konsensusu :)... Ty wolisz PC a ja notebooki :)

pozdrawiam

bucefal14
06-06-2009, 21:59
Tematem jest "laptop do zastosowań ogolnych / w tym foto" a nie stacjonarny v\s notebook i w tym temacie uważam że tecra m4 spełni te oczekiwania jak żaden inny w dodatku w korzystnej cenie.

Skipper
06-06-2009, 23:50
Uważasz, że ci niewątpliwie zawodowi fotograficy pracujący w terenie z 30" monitorami po powrocie do firmy, studio, pracowni, domu nadal pracują na laptopach :rolleyes: :p ?

bynajmniej, ale mowimy o zakupie jednej sztuki komputera a nie budowaniu bazy sprzetowej :) choc osobiscie znam takiego (niemiec pracowal troche rowniez dla NG) ktory ma dwa macbooki pro i tylko te dwa macbooki pro :) 15" robi jako mobilny 17" jako stacionarka plus do tego monitory dolaczone :) to wlasnie ten psychol wozi ze soba 30" monitor apple :D

gwozdzt
04-08-2009, 19:34
Czy znacie jakikolwiek laptok z matową matrycą o rozdzielczości 1280x1024 :?:
(pozostałe wymagania: CPU min. 2GHz, RAM min. 1GB, USB 2.0)

krzysztofr
04-08-2009, 20:48
Lenovo t61p 14 cali (chyba była też 15). Tyle, że matryca ma trochę większą rozdzielczość (1400x1050).

mgtan
04-08-2009, 22:04
w lapkach obecnie produkowanych nie ma już takich matryc. MOże pojedyńcze koszmarnie drogie lapki specjalistyczne. Ta rozdziałka nigdy praktycznie nie była ekspanowana w lapkach.

Vitez
05-08-2009, 08:52
Czy znacie jakikolwiek laptok z matową matrycą o rozdzielczości 1280x1024 :?:
(pozostałe wymagania: CPU min. 2GHz, RAM min. 1GB, USB 2.0)

Niezbyt dużo: http://www.ceneo.pl/Laptopy;0171280x1024_P6-11624.htm , może w używanych 15" coś?
Czemu akurat taka rozdzielczość?

HuleLam
05-08-2009, 15:59
Czy znacie jakikolwiek laptok z matową matrycą o rozdzielczości 1280x1024 :?:
(pozostałe wymagania: CPU min. 2GHz, RAM min. 1GB, USB 2.0)

W nowych ciężko będzie (nie da się zrobić takiego ekranu panoramicznego). Część wymagań spełnią Delle Latitude E, ale rozdziałka 1280*800 albo 1440*900 :(

gwozdzt
05-08-2009, 21:34
Czemu akurat taka rozdzielczość?
mam taki monitor 17" i odpowiada mi taki stosunek proporcji boków (jest najbardziej zbliżony do kwadratu - to nawet nie jest 4:3 tylko 5:4, w związku z czym kadr pionowy jest "najmniej mniejszy" ;-) od poziomego)

o kant tyłka potłuc te wszystkie rozciągnięte w poziomie ekrany, na których kadr pionowy wygląda jak miniaturka w stosunku do poziomego - nie na darmo ekran do wyświetlania slajdów był kwadratowy....

a że rodzina na dniach się powiększy i brakuje nam trochę powierzchni mieszkaniowej to w chwili obecnej najlepiej byłoby pozbyć się stacjonarnego kompa na rzecz laptoka.

mgtan
05-08-2009, 22:46
czyli szukaj używanych lapków, matryce panoramiczne to obecnie 100% nowych kompów. Jedyne wyjście to podniesienie rozdzielczości czyli np 1680x1050 itd...ale jak już 1680x1050 to minimum 17 cali.

krisv740
06-08-2009, 00:19
Czy znacie jakikolwiek laptok z matową matrycą o rozdzielczości 1280x1024 :?:
(pozostałe wymagania: CPU min. 2GHz, RAM min. 1GB, USB 2.0)

ostatnio na e-bay nabyłem acer 8202 w troszkę lepszej specyfikacji . oryginalna cena nowego wynosila ponad 2100 usd. ja zakupiłem w doskonałym stanie za 300+ usd.
specjalnie czatowałem na matowy lcd, a dodatkowo karbonową pokrywę - mam dosyć łamania się w tm2410. a co do spec. to dvi, s-video,bluetooth,infrared, 4Xusb2.0,pcimca+ex.card,2gb ram, dual 2ghz procek, dedykowna graficzna + inne pomniejsze ficzery.
ja jestem bardzo zadowolony. w takiej specyfikacji w chwili obecnej to tylko ferrari można nabyć...

krzysztofr
06-08-2009, 11:16
Miejmy nadzieję, że moda na gigantyczne laptopy z panoramiczną, błyszczącą matrycą szybko się skończy.

Krzychu
06-08-2009, 11:25
Ja sobie kupiłem w US 10" Toshibę na Atomie N280 (w dodatku jakieś 1kpln taniej niż w Polsce) i generalnie ma wszystko co trzeba - jest przenośna (w odróżnieniu od dowolnego 17" laptopa) i ma sprawność normalnego komputera, bateria chodzi ponad 8h i w związku z tym na wakacjach jak pada deszcz czytuję CB :)

RaFko
09-03-2010, 11:57
Prosze o pomoc w wyborze laptopa do zastosowan fotograficznych i nie tylko. Rozwazam MacBooka, Toshibe lub HP. NA co zwracac szczegolnie uwage? Bardzo podoba mi sie HP Envy 15. Pytanie tylko czy ta matryca nada sie do obrobki zdjec? Bede bardzo wdzieczny za jakies konkretne typy laptopow. Najchetniej 17".

mgtan
09-03-2010, 14:40
na co zwracać uwagę:

moja lista priorytetów:
1 b.dobra matryca
2 procek
3. GPU (przy założeniu że korzysta sie z CUDA itp)

potem długo długo nic i:
6 ram
7 dysk

co do 17 to polecam 1747 Della z matrycą Full HD, jest na rynku już ze 3 miechy, na najnowszym biosie pozbyli się już większości problemów. Tylko sprawdź czy odpowiada ci taka wysoka rozdziałka.

Loome
25-08-2010, 14:13
dlaczego dysk tak daleko skoro jest najwiekszym wąskim gardłem w dzisiejszych kompach?

piotrr
25-08-2010, 16:01
Mogę polecić hp 8530w , daje radę. Na co dzień używam na nim PS i LR bez zająknięcia.
Musiałem przyzwyczaić się do dużej rozdzielczości bo na początku wszystko wydaje się za małe,zwłaszcza tekst.
Matowa matryca po kalibracji dobrze odwzorowuje kolory..aczkolwiek dla mnie to dodatkowy komputer mobilny i tylko tak myślę o laptopie. Co do szybkości pracy nie mogę mu nic zarzucić. Pozdrawiam.

mgtan
29-08-2010, 03:05
dlaczego dysk tak daleko skoro jest najwiekszym wąskim gardłem w dzisiejszych kompach?

dlatego że to jedyna rzecz którą możesz zmienić w każdym momencie,

matrycy i procka tak łatwo juz nie wymienisz jak dysku no i sprawa kosztów.... 500GB 7200 Segate kosztuje 330 PLN... więc hmm... wole reszte a dysk to już sam ogarniać.

no jest kwestia SSD oczywiście - np jak w Vaio Z 512Gb SSD w raid 0 :D
marzenie.

canonfun
29-08-2010, 09:01
polecam macbooka

sztywny
29-08-2010, 14:15
MacBook do obróbki a jak masz monitor to jakiegoś Asus-a (ja mam X61SL 16' C2D 2,2 , 4gb ram, 320 gb 7200 + win 7 pro 86 i super chodzi + mac)

banan82
29-08-2010, 17:48
polecam sie rozgladnac za thinkpadami, genialne maszyny, te najnowsze maja procki i3, i5 tylko ze sa dość drogie niestety. Spokojnie mozna kupic tanio uzywanego T61 (ja tak zrobilem) z prockiem penryn Core 2 Duo. Thinkpady maja ta zalete ze te z serii T czy R moga miec zamiast napedu optycznego w kieszeni zamontowany drugi HDD. Latwo w nich takze zmienic procesor na szybszy oraz ogolnie maja jakosc wykonania nieporownywalna do innych marek (moze poza applem bo to inna bajka).

sztywny
29-08-2010, 18:58
T60 niektóre mają matryce IPS do zdjęć dobrą tak dla informacji. Sam miałem dylemat czy nie kupić jako drugiego kompa właśnie T60 ale zdecydowałem się na Macbook'a i nie narzekam :)

quail
29-08-2010, 22:00
T60 niektóre mają matryce IPS do zdjęć dobrą tak dla informacji. Sam miałem dylemat czy nie kupić jako drugiego kompa właśnie T60 ale zdecydowałem się na Macbook'a i nie narzekam :)

Jeśli T60, to warto poszukać albo 4/3 z matrycą o rozdzielczości 1600x1200 albo T61p z 1920x1200.

szwayko
30-08-2010, 08:41
Jeśli T60, to warto poszukać albo 4/3 z matrycą o rozdzielczości 1600x1200 albo T61p z 1920x1200.

IBM sa swietne. Do tej pory pracowalem na R52 z matryca matowa 1400x1050 na 15"
Teraz kupilem T60p z podwojnym prockiem T7400 tez z matowa matryca 1680x1050 na 15,4"
Zastanawialem sie na tymi z 1600x1200, ale jak czytalem na forum to troche moga byc za geste i na niektorych programach za male juz znaczki-litery.
Tego nie wiedzialem ze zamiast napedy mozna zamontowac dysk, ja bootuje swoj system do foto z dysku USB.
No i oczywiscie inna liga w porowaniu do Acerow, etc. Wystarczy rozebrac i zobaczyc jak jest cieplo odprowadzane z nich. Raz na rok trzeba przedmuchac radiatory.
Seria T60 i dalej ma chipset ktory widzi 3GBRAMu, nawet jak jest 4GB. Warto o tym wiedziec.

Arek_Gd
21-09-2010, 10:27
Powiedzcie na co zwrócić uwagę przy wyborze laptopa, aby wydajnie pracowało się przy obróbce rawów z 5DmkII.

Przy okazji chciałbym aby laptop był mobilny 13-14 cali, będzie on podpinany do zewnętrznego monitora szerokogamutowego. Waham się pomiędzy tymi:

Acer 3820TG z i3-350M, 2GB (dorzucę do 4GB) , karta ATI Mobility Radeon HD 5650 (2600zł)

lub droższy

Asus U30JC-QX200D z i5-560M, 2GB (dorzucę do 4GB) , karta Nvidia GeForce 310M (3500 zł)

W Acerze dużo lepsza karta graficzna, w Asusie dużo lepszy procesor, karta graficzna słaba ale uciągnie rozdziałkę 1920x1200 spokojnie. Jak się domyślam najważniejszy jest procek, potem ram, dyski (są niestety 5400) a na końcu karta graficzna. Czy tak?

Co byście wybrali ?

szwayko
21-09-2010, 10:46
Ja bym nie kupował nowych Acerów czy Asusów, lepiej kup używany sprzęt a markowy.
Zawsze będziesz mial nowe drivery jak wyjdzie nowy system. Za 2 lata jak będzie windows 8, etc. Nikt nie będzie sie przejmował twoim modelem Acera.
Po za tym dodatkowe akcesoria. Do markowych możesz kupić np. kieszeń na drugi dysk, którą włożysz zamiast napedu DVD. I mieć wtedy dwa dyski w kompie i dwa systemy, bardzo dobre rozwiązanie - system do netu (smieci) i czysty system do foto. Nie mówiąc o plikach wymiany na oddzielnych dyskach.

dziobolek
21-09-2010, 11:06
Ja bym szukał sprzętu, który ma i7 na pokładzie.
Grafika??? hmmm, to zależy... ja mam "uraz" do ATI ;-)

Pozdrówka!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P.S.
Nie wiem jak ATI, ale nVidia z CUDA może się przydać do filmików z 5DmkII ;-)

pdmk
22-09-2010, 03:11
Warto rozejrzec sie za sprzetami dla gamer'ow, np relatywnie nowa seria 'G' Asusa. Prawie caly zeszly miesiac mielilem na nim material filmowy z 5Dmk2, testowo takze kilka z RED'a, wszystko w Premiere Pro cs5. Na pokladzie: GTS360 - mozna upgrade'owac do GTX'ow, i7, 8GB ram, SSD + hdd na e-sata - jako zrodlo klipow/zdjec. Reender tego samego projektu na MBP: i7, 330M, 4GB ram, zajmowal srednio okolo 30% wiecej czasu. Wszelkie mozliwe akceleracje sprzetowe byly wlaczone.

Jezeli chodzi o obrobke zdjec - Asus/Mac - wiekszej roznicy nie odczulem.

Czacha
22-09-2010, 03:59
no i dziwisz sie, ze sprzet z 2x wieksza pamiecia oraz dyskiem SSD byl szybszy? pytanie - dlaczego tylko o 30%? ;)

borkomar
22-09-2010, 07:43
no i dziwisz sie, ze sprzet z 2x wieksza pamiecia oraz dyskiem SSD byl szybszy? pytanie - dlaczego tylko o 30%? ;)
Jeśli byłyby a pewnie tak w tej samej cenie to i 30% jest in + ;)

Czacha
22-09-2010, 08:06
Mimo wszystko kupilem MBP zamiast jakiegos Asusa ;)

pdmk
24-09-2010, 23:07
no i dziwisz sie, ze sprzet z 2x wieksza pamiecia oraz dyskiem SSD byl szybszy? pytanie - dlaczego tylko o 30%? ;)

dodatkowe 4gb wielkiego szalu przy CUDA nie powinny zrobic - reender leci glownie przez GPU + jego pamiec. SSD nie mialo wplywu na reender, ze wzgledu na polozenie plikow projektu na zewnetrznym hdd, o czym nie wspominalem w poprzednim poscie, poniewaz myslalem ze to logiczne i oczywiste dla kazdego, kto kiedykolwiek testowal wydajnosc urzadzenia tak podobnego bebechami do konkurenta. Na SSD pracowal wylacznie system + jego swapy. E-sata i sataII maja podobne predkosci przesylu, z korzyscia dla dyskow wewnetrznych, tym samym to waskie gardlo, bylo porownywalne w obu sprzetach.
Matryce w serii G, tez dalo sie calkiem dobrze skalibrowac Xritem.

MBP w tej opcji kosztuje prawie 9k pln, G51 mniej niz 2/3 ceny MBP, co dla fotoziutkow i kamerunow jest korzystna opcja. Bede jeszcze musial porownac dzialanie cs5 na okienkach, do FCP na applu. FCP jest w koncu dedykowany na Jobsowe sprzety ;)

Dziwie sie jedynie onanistom applowym. Na jablku tez lubie pracowac, glownie ze wzgledu na jego ladna bude - jestem esteta. A przy konkretnych zleceniach i projektach, nie wyobrazam sobie dluzszej i ciezkiej pracy bez MacaPro... lecz watek jest o mobilach.

Pozdrowki Milusinscy :)