Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Szczelność obiektywów pewnej firmy.



Janusz Body
01-06-2005, 11:22
Ostatnio spotkałem się z dwoma przypadkami. Ciekawostkami rzekłbym.

1. W L-ce w środku pomiędzy soczewkami siedział sobie owad. Nie znam się na owadach ale dość spory ze skrzydełkami - taki 1/2 dużej muchy.
2. W obiektywie tej samej firmy (28-135 IS) na wewnętrznej stronie zewnętrznej soczewki pojawił się paproch. Spory i podobno widoczny na zdjęciach. (paprocha widziałem, zdjęć nie)

W obydwu przypadkach obiektywy były nie moje ale właściciele przysięgali się, że ich nie rozkręcali. Owada wypusciłem - niech sobie pożyje a paprocha wyciągnołem rozkręcając obiektyw.

Pytanie: czy 'ten typ tak ma' a szczelność L-ek jest 'papierowa'. Czy ktoś jeszcze natrafił na coś podobnego?

Janusz

Polaco
01-06-2005, 12:20
Ostatnio spotkałem się z dwoma przypadkami. Ciekawostkami rzekłbym.

1. W L-ce w środku pomiędzy soczewkami siedział sobie owad. Nie znam się na owadach ale dość spory ze skrzydełkami - taki 1/2 dużej muchy.
A ktora to L'ka ?


2. W obiektywie tej samej firmy (28-135 IS) na wewnętrznej stronie zewnętrznej soczewki pojawił się paproch. Spory i podobno widoczny na zdjęciach. (paprocha widziałem, zdjęć nie)
On slynie z nieszczelnosci i lapania paprochow...


W obydwu przypadkach obiektywy były nie moje ale właściciele przysięgali się, że ich nie rozkręcali. Owada wypusciłem - niech sobie pożyje a paprocha wyciągnołem rozkręcając obiektyw.
Chwilka, jakto go wypusciles, jakim cudem bez rozkrecania szkla ??


Pytanie: czy 'ten typ tak ma' a szczelność L-ek jest 'papierowa'. Czy ktoś jeszcze natrafił na coś podobnego?
Nie wszystkie L'ki maja uszczelnienia, te tansze nie maja...

p13ka
01-06-2005, 12:25
Nie wszystkie L'ki maja uszczelnienia, te tansze nie maja...
Nie no ale bez jaj, jaka to nieszczelność musi być, żeby owad wleciał do środka
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.p13ka.pl/emotki/hmmm.gif)
A tak na marginesie 70-200/2.8L nie zaliczam do tych tańszych a uszczelnienia "weather-sealed" też nie ma :roll:

Polaco
01-06-2005, 12:31
Nie no ale bez jaj, jaka to nieszczelność musi być, żeby owad wleciał do środka
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.p13ka.pl/emotki/hmmm.gif)Ze wpadl to jedno, ale jak go wyciagnal i to jeszcze zywego, cuda Panie, cuda...


A tak na marginesie 70-200/2.8L nie zaliczam do tych tańszych a uszczelnienia "weather-sealed" też nie ma :roll:No dobra, moze uogolnilem z tym "tanszym", powiedzmy ze jedne maja a drugie nie i bedzie zgodnie z prawda ;)

Janusz Body
01-06-2005, 12:34
A ktora to L'ka ?

35-350




Chwilka, jakto go wypusciles, jakim cudem bez rozkrecania szkla ??

Nie wszystkie L'ki maja uszczelnienia, te tansze nie maja...

Rozkręcałem, niestety, ale okazało się nietrudne :-) Trochę trudniej było poskładać ale też się dało.

35-350 też to tych tańszych raczej nie należy. Sam mam taki od lat i niezbyt go szanuję - w sensie nie cackam się z nim zbytnio. To obiektyw którym można chyba wbijać gwoździe - nie testowałem tego ;-) ale naprawde baaaardzo wytrzymały.

Tak szczerze to podejrzewam, że do srodka dostało się jajeczko a owadzik wyrósł w srodku. Swoją drogą paskudne miał życie - dlatego wypuściłem.

Janusz

Polaco
01-06-2005, 12:45
35-350Ciekawe szkielko, jak z jakoscia obrazu ??


Rozkręcałem, niestety, ale okazało się nietrudne :-) Trochę trudniej było poskładać ale też się dało.Ja zrozumialem z Twojego posta ze rozkrecales tylko tego 28-135 :)

Janusz Body
01-06-2005, 12:57
Ciekawe szkielko, jak z jakoscia obrazu ??


Jakość obrazu jest hmmmmm.... ;-) Niezły obiektyw (już nieprodukowany) - elastyczny bo zoom x10 ale:

- aberracje - szczególnie na długich ogniskowych potrafią być 'dokuczliwe'
- 'suwany' zoom wymaga przyzwyczajenia i potrafi być "tight' wtedy jak nietrzeba
- ostrzy nieźle ale do taniej stałki 50/1.8 mu baaaaaardzo daleko.
- na spacerzoom za ciężki ale i tak zwykle go mam ze sobą.

Janusz

Kubek
01-06-2005, 14:25
Rozkręcałem, niestety, ale okazało się nietrudne :-) Trochę trudniej było poskładać ale też się dało

Czym rozkręcasz obiektywy?
Ja swego czasu próbowałem dobrać się do jednego ze szkieł, ale za cholerę nie dałem rady sforsować "krzyżaków" przy gwincie... :( Może miałem zbyt delikatne śrubokręty, bo te "mikro" gięły się a śrubki ani drgnęły a te "makro" były zbyt makro... :)
Słyszałem, że do tego celu nadaje się wyłącznie zestaw "serwisowy" (odpowiednio profilowane gadżety, dostosowane konkretnie pod produkty Canona).
Prawda to, czy mit?

Janusz Body
01-06-2005, 14:39
Czym rozkręcasz obiektywy?
...Prawda to, czy mit?


Pewnie po części prawda. Też nie dało się odkręcić takim "zwykłym" ale pare lat temu kupiłem w jakims RadioShacku taki zestaw utwardzanych. Trochę problem z odkręcaniem przedniej soczewki ale też się da. Trzeba sobie zrobić specjalne (no powiedzmy wyspecjalizowane) narzędzie do odkręcania przedniego pierścienia mocującego. Niestety nawet w 28-135 jest on różny dla obiektywów wyprodukowanych w różnych latach. W moim 'dziurka' jest malutka w starszym to prawie rodzaj 'szczerbinki'.

Tyle, że bez wiedzy o tym co można a czego nie należy nie radze rozbierać. Ja miałem okazję podglądać trochę ludzi zawodowo zajmujących się naprawą obiektywów ale i tak mam stracha przed rozkręcaniem.

Janusz

jadeit
14-08-2006, 23:07
no ja 28-135 tez wydmuchałem
odkleiłem delikatnie taśme w postaci pierścienia
potem szło łatwo, przednia soczewa ładnie wychodzi
troche gorzej wchodzi :), żałuje że nie robiłem fotek z tej operacji ;)

pozdrawiam

filip71
15-08-2006, 00:32
Tak szczerze to podejrzewam, że do srodka dostało się jajeczko a owadzik wyrósł w srodku. Swoją drogą paskudne miał życie - dlatego wypuściłem.
Janusz

Chyba nawet w ZOO nie ma tak drogich "pomieszczeń" dla owadów;-) .
Ale na poważnie to wg mnie z samej zasady działania i użytej technologii nie mozna liczyć na 100% szczelność każdego obiektywu. Moznaby oceniać tylko mniejszą lub większa szczelność danego szkła - oczywiście przy panujących na rynku zakresach cenowych.

pst
17-08-2006, 20:07
Nie no ale bez jaj, jaka to nieszczelność musi być, żeby owad wleciał do środka
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.p13ka.pl/emotki/hmmm.gif)
A tak na marginesie 70-200/2.8L nie zaliczam do tych tańszych a uszczelnienia "weather-sealed" też nie ma :roll:
z tego co sie dowiedzialem na tym forum takie uszczelnienia ma dopiero 70-200/2.8L IS

piast9
17-08-2006, 20:38
Jeżeli tylna soczewka nie jest na stałe tylko przesuwa się przy zoomowaniu, to tył obiektywu nadaje się jak najbardziej na otwór wejściowy dla owada. A dojść na piechotę w środku obiektywu da się i do przedniej soczewki.

Dzygit-Dublin
18-08-2006, 21:58
Witam ja po paru miechach uzytkowania mam paprocha w 17-40 nie ze mi bardzo przeszkadza ale sam mysl ze jakis syf siedzi se w szkle za ta kase to juz poprostu przyprawia mnie o palpitacje serca .


O dzieki wielki Canonie ktory dbasz o szczelnosc.

szkoda gadac

mrek
09-04-2009, 17:48
Witam ja po paru miechach uzytkowania mam paprocha w 17-40 nie ze mi bardzo przeszkadza ale sam mysl ze jakis syf siedzi se w szkle za ta kase to juz poprostu przyprawia mnie o palpitacje serca .


O dzieki wielki Canonie ktory dbasz o szczelnosc.

szkoda gadac
Niedawno odbyl sie krakowski Pillow Day. Po 1,5 godz. chodzenia z 24-70/2.8L w "śniegu" z rozwalonych poduszek znalazlem sporo klaczkow na matrycy. Wzialem pod lupe to szczelne (?) szklo i co widze. Podczas zumowania szklo zwieksza swoja objetosc wewnetrzna i musi pobrac tlen. Robi to szparka wokol tylnej soczewki. Gdy mu te szparke zatkac tylnym dekielkiem, powietrze zapycha przez przelacznik AF oraz jakos najbardziej od spodu szkla, bok pierscienia zoom.
Mam nadzieje ze zachowana jest szczelnosc wewnetrzna, wokol soczewek. Klaczkow w srodku nie zauwazylem, a na matrycy bylo tego sporo.

Dzygit-Dublin
09-04-2009, 18:14
17-40 juz dawno nie aktualne wróciło z serwisu i za parę miechów sprzedałem.

Tez kupiłem 24-70 i pojawiła się woda w miesięcznym szkle wina kondensacje powietrza , wczoraj bylem sprawdzić czy już jest do odbioru ale ponad miesiąc siedzi w U.K :confused: