Zobacz pełną wersję : Stofen
Jutro robię wesele i zastanawiam się czy eksperymentalnie sfocić je z użyciem Stofena (Omnibounce vel Kubek Po Jogurcie :-) ) czy też nie ryzykować i pozostać przy sprawdzonym przez lata patencie - biały, wielki dyfuzor mocowany gumką. Kartonowy dyfuzor nigdy mnie nie zawiódł i z efektów zawsze byłem zadowolony. Jednak poręczność tego rozwiązania jest mocno dyskusyjna (mój karton jest naprawdę duuuży..) i dlatego kupiłem stofena. O ile w pomieszczeniach z niskim i jasnym sufitem jest całkiem przyjemnie, to nie miałem okazji testować z ciemnych pomieszczeniach z sufitem na dużej wysokości i w różnych kolorach (zauważyłem, że stofen ma większe tendencje do wprowadzania zafarbów przy sufitach innych niż białe, niż kartonowy dyfuzor). Byłbym wdzięczny jeśli ktoś podziełby się swoim praktycznym doświadczeniem w kwestii stofen+ślub (Duty już o tym pisał w wątki "Jaki sprzęt na ślub w małym kościele", ale chciałbym poznać też inne poglądy).
przy stofenie jest duża strata światła, wiesz jak jasny i duży jest kościół? jak masz patent sprawdzony to rób tak dalej,
używam stofena ale w mniejszych kościołach no i rawy co by zafarb potem łatwo zlikwidować.
natomiast częściej stosuje tą wysuwaną z 580ex
pozdrawiam
przy stofenie jest duża strata światła, wiesz jak jasny i duży jest kościół?
Kościół mały i stosunkowo ciemny. Ściany raczej jasne.
hmmm....nikt już z Szanownego Grona nie męczył Stofen'a w kościelnych warunkach?
Chyba jednak jutro będę walczył znowu moim wielkim, białym kartonem na gumce :-)
Zamierzam kupic albo 580 EX albo 430 EX i wlasnie tez sie zastanawiam nad stofenem, i tak sie zastanawiam, i zastanawiam....
a moze sama kartka wystarczyz 580, a 430 ma wysywany "kartonik"???
a wywal tego stofena.... i załóż sobie jeszcze większy kartonik.... ja tam najlepiej wspominam wesele z założonym lumiquestem...cudo - ten sztuczny syfit działał lepiej od naturalnego.... a stofena nie załóżę bo mi sie efekty nie podobają i wogóle jest be
Bundy, proponuje pozostac przy sprawdzonym patencie lub pojawic sie wczesniej w kosciele i przetestowac sprzet z dyfuzorem przed uroczystoscia.. ja bym po prostu nie ryzykowal bo znajac prawa pana Murphy'ego.. :wink: ..
Zamierzam kupic albo 580 EX albo 430 EX i wlasnie tez sie zastanawiam nad stofenem, i tak sie zastanawiam, i zastanawiam....
a 430 ma wysywany "kartonik"???
to cos kiepsko sie zastanawiasz ;-) .. nie ma "kartonika", ma wbudowana plytke rozpraszajaco do szerokiego kata (ogniskowe od 14mm)..
Bundy, proponuje pozostac przy sprawdzonym patencie lub pojawic sie wczesniej w kosciele i przetestowac sprzet z dyfuzorem przed uroczystoscia.. ja bym po prostu nie ryzykowal bo znajac prawa pana Murphy'ego.. :wink: ..
dokladnie. jak masz opracowany "sufit" i osiagasz nim zadawalajace Cie rezultaty, to niech Cie reka boska broni przed ryzykowaniem nowym sprzetem. komfort komfortem, ale schrzanic mlodym zdjecia przez nieodpowiednie narzedzie szkoda
To już po imprezie :-) Nie skusiłem się na stofena w kościele - za duże ryzyko, a nie miałem ani minuty czasu na jakiekolwiek próby. Za to na sali powalczyłem nieco tym wynalazkiem i przyznam, że jestem rozczarowany i to mocno. Światło z mojego "kartonu" jest o wiele lepiej rozproszone i nie łapie "po drodze" takich zafarbów z otoczenia jak stofen. Szkoda, bo miałem nadzieję, że będę miał bardziej poręczne narzędzie :-)
Tomasz1972
04-06-2006, 21:39
co to sa zafarby?
Jeżeli światło odbite od np czerwonej ściany , wpływa na barwę obiektu fotografowanego , to jest zafarb , w tym przypadku czerwony.
na sali powalczyłem nieco tym wynalazkiem i przyznam, że jestem rozczarowany i to mocno. Światło z mojego "kartonu" jest o wiele lepiej rozproszone i nie łapie "po drodze" takich zafarbów z otoczenia jak stofen.
No cóż, to jakby cecha wrodzona Stofena, wynikająca z zasady jego działania. Omnibounce oznacza przecież, że światło odbija się od wszystkiego wokół, a jak wiadomo, odbite światło bierze zawsze zafarb od powierzchni, od której się odbiło.
Można to nieco zneutralizować odpowiednim WB i np. folią korekcyjną. Poza tym oprócz białych Stofenów, są jeszcze kolorowe.
Jeśli światło z Twojego kartonu jest mocniej rozproszone, to pewnie warunki na sali nie były zbyt dobre do uzywania Stofena, ponieważ on do prawidłowego działania potrzebuje wokół powierzchni do odbicia światła - głównie sufitu i ścian (no i trza go ustawić wtedy pod kątem w górę). Jeśli sufit był zbyt wysoko, a ściany zbyt daleko, to źródłem światła była de facto sama lampa, czyli musiało być kontrastowo.
Szkoda, bo miałem nadzieję, że będę miał bardziej poręczne narzędzie :-)
Jest bardzo poręczne, tylko ma swoje ograniczenia. Jak wszystko:)
A ja tam lubię Stofena i z 420EX właściwie nie zdejmuję. I zafarby mi latają, bo zazwyczaj fajne są, albo je koryguję :D
ja sobie Stoffena bardzo chwale i uzywam praktycznie non-stop. no chyba, ze wysoki sufit i potrzebuje mocy z 420, albo tez wale na sciane za obiektem.
z tym ze robie glownie w malych pomieszczeniach i nie boli mnie strasznie wiernosc kolorow.
Ot, rzadkość - podobność poglądu mojego i Akustykowego (westchnąłem) :)
Ot, rzadkość - podobność poglądu mojego i Akustykowego (westchnąłem) :)
ano... cos tu nie gra ;)
A ja tam lubię Stofena i z 420EX właściwie nie zdejmuję. I zafarby mi latają, bo zazwyczaj fajne są, albo je koryguję :D
Pytanie do Raff
Ja mam 430 EX i niedawno zaczalem uzywac Stofena. Wg instukcji nalezy go uzywac pod katem 45 stopni. Ja na razie "wale" nim na wprost poniewaz pod katem 45 stopni lampa traci automatyke pomiaru. Jakie masz z tym doswiadczenie?
Ostatnio focilem amatorsko na slubie i weselu kolegi. Uwazam, ze Stofen dobrze spisywal sie z bliska. Jednakze w kosciele ktory byl wysoki i duzy za bardzo rozpraszal swiatlo przez to brakowalo troche swiatla zwlaszcza przy foceniu troche z dalszej odleglosci. Na wiekszej odleglosci zwlaszcza gdy sufit kosciola jest bardzo wysoko lepiej uzywac samej lampy ewentualnie z wbudowana klapka.
Pytanie do Raff
Ja mam 430 EX i niedawno zaczalem uzywac Stofena. Wg instukcji nalezy go uzywac pod katem 45 stopni. Ja na razie "wale" nim na wprost poniewaz pod katem 45 stopni lampa traci automatyke pomiaru. Jakie masz z tym doswiadczenie?
Nie traci automatyki pomiaru, jedynie interfejs działa trochę inaczej. 420EX ustawia zoom palnika na 50mm (nie wiem dokładnie jak z 430EX). Możesz śmiało używać na wprost. Ja używam różnie. W kadrach pionowych zawsze staram się na wprost, bo reflektor za daleko wysunięty łatwiej czymś/kimś zasłonić. Przy poziomych można do góry 45 st, światło się ładnie rozchodzi, rozprasza i odbija bokami (zafarby), ale też nie ma zazwyczaj wielkiej potrzeby. Wg mnie można smiało na wprost. Byle światło rozproszyć :) Trzeba poobserwować kiedy jakie są efekty. Można tu polukać:
http://www.toddwalker.net/e20/flashtest/
przy bliskich kadrach mozna tez uzywac Stofena w pozycji "na sztorc".
strata swiatla nie jest problemem, a zwiekszona powierzchnia "swiecenia" daje bardzo przyjemny rozklad cieni.
tylko trzeba pilnowac, zeby nie byc za blisko (wtedy lampa jest zbyt daleko od osi obiektywu i swiatlo sie robi zbyt kierunkowe). niekiedy pomaga na to przeczylenie czaszy (np. do 45 stopni).
generalnie, Stofen to kawal fajnego zwierzaka przy blyskaniu z bliska :)
iwonka_sza
06-07-2006, 12:10
czy do reportaży ślubnych, błogosławieństwa,ciemnych kościołów przyda mi się ta nasadka eos 20d +17-85+promax system proszę o poradę czym w takich chwilach rozproszyć światło, jak nie masię od czego odbić z promax niema czasu niekiedy na zakładanie i zdejmowanie a taka nasadka to szybkość
A od kiedy to Stofen omnibounce to dSLR Canona?
Przenosze do odpowiedniego dzialu :roll: .
IMHO to przyda się napewno choć trudno je porównywać bo każde z nich troszkę inaczej rozpraszają światło lampy. Zależy jeszcze jak mocna lampa (najlepiej 580EX ze względu na płytke odbijającą i rozpraszającą) - ale żeby nie było za łatwo to tez może sie przydać softboxik, którego używa Vitez, miałem nawet kiedyś okazję widzieć w akcji :) - proponuje jednak nie pytać go o to bo już troszkę o tym było na forum i lepiej skorzystać z wyszukiwarki. Jeśli jednak ma to być coś uniwersalnego to polecam stofena z w/w lampą
jakoś mi nie wychodzi z tą mydelniczką :) zdjątka jakieś niedoświetlone i pomarańczowe takie.(we wnętrzach) Jak strzelę bez stofena to jest ok. Jak ze stofenem to bez cieni ale niedoświetla, a przynajmniej tak mi się wydaje.Nie wiem jak to poprawić? Dodam że lampka 580exII. Na co powinienem zwrócić uwagę ?
Witam.
Odchylasz głowicę w górę?
jakoś mi nie wychodzi z tą mydelniczką :) zdjątka jakieś niedoświetlone i pomarańczowe takie.(we wnętrzach) Jak strzelę bez stofena to jest ok. Jak ze stofenem to bez cieni ale niedoświetla, a przynajmniej tak mi się wydaje.Nie wiem jak to poprawić? Dodam że lampka 580exII. Na co powinienem zwrócić uwagę ?
+2/3 na lampie i pod kątem 45 do 90 stopni,
stofen daje taki zafarb, więc raw lub odpowiednie dobranie temperatury w aparacie.
tak, 45 stopni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dzięki
Kto mi powie, czy stofen (podróbka) do 430EX to ten sam, co do 580EX II? na aukcji jest podane, że do 430EX, ale wymiary czaszy się niby zgadzają.
http://allegro.pl/dyfuzor-plastikowy-do-lamp-canon-430ex-i1438956680.html
Podejdzie to do 580?
Kto mi powie, czy stofen (podróbka) do 430EX to ten sam, co do 580EX II? na aukcji jest podane, że do 430EX, ale wymiary czaszy się niby zgadzają.
http://allegro.pl/dyfuzor-plastikowy-do-lamp-canon-430ex-i1438956680.html
Podejdzie to do 580?
nie wiem jak z podróbami, bo nie używam, ale oryginały do 430 i 580 różnią się
Jak ostatnio chciałem kupić dyfuzor typu Stofen, to zasłyszałem opinię, że może powodować on przegrzanie palnika(a w efekcie mocno skrócenie jego żywotności) w Canonie 580 EX II. Co sądzicie o tym?
Co sądzicie o tym?
Nie otaczaj się idiotami.
tak, powoduje nagrzewanie się lampy, w skrajnym przypadku można mocno uszkodzić lampę. Tak zdarzyło mi się kiedyś na studniówce w wysokim pomieszczeniu podczas poloneza...Ale jeśli nie robi się zdjęć "seryjnie" to nie ma problemu. Używając stofena warto ustawić manualnie palnik lampy na najdłuższą ogniskową obiektywu, wtedy jest on najbardziej oddalony od "szybki" lampy oraz stofena.
af-p dzięki za info. Czasami przy sporcie niestety ale trzeba "prawie" seriami. ;)
Nie otaczaj się idiotami.
O to akurat tego sprzedwcy bym nie posądzał. Miałem z nim do czynienia kilka razy i zawsze mówił prawdę, dobrze doradzał, dlatego zasiał we mnie ziarno wątpliwości zakupu tego rozwiązania.
Jednak zdecyduję się chyba na dyfuzor z serii Lumiquest. Ostatnio na hali sportowej miałem za ostre światło, dlatego mam nadzieję, że to rozwiązanie mi się sprawdzi.
tak, powoduje nagrzewanie się lampy, w skrajnym przypadku można mocno uszkodzić lampę.
skąd pewnośc, że to wpływ stofena, a nie zwykły przypadek i zwyczajnie odezwała się dośc popularna usterka w 580 jakim jest "padnięcie" palnika?
z drugiej strony,dlaczego canon "szkodzi" swoim produktom i do 600ex dodaje nasadke z filtrami kolorowymi, która jak mniemam także może powodowac nagrzewanie lampy?
a stąd wiem że nie pierwszy raz tak katowałem lampę, tylko zwykle odbijałem światło od sufitu (tam się nie dało). Lampa po prostu się przegrzała do tego stopnia że "szybka" wtopiła się do środka na około 1 cm...Od tamtego czasu w takich sytuacjach używam dwóch lamp naprzemiennie...A 600-tka zdaje się że ma zabezpieczenie termiczne...
600-tka zdaje się że ma zabezpieczenie termiczne...
to jest w instrukcji/specyfikacji?, bo jakoś przeoczyłem
napisałem, zdaje się...
czasem coś się komuś zdaje, potem to napisze w sieci, potem inny przyjmie to za "prawdę objawioną" i jakoś leci...
wystarczy czytać ze zrozumieniem, nic trudnego...
bundy a możesz pokazać jak masz ten dyfuzor zrobiony? :)
bundy a możesz pokazać jak masz ten dyfuzor zrobiony? :)
raczej nie pokaze:mrgreen: jego post ma prawie 10 lat, a ostatnio na forum byl 3 lata temu...
Kupiłem oba. Jak paczka dojdzie do piątku, to w sobotę na hali sportowej po testuję oba rozwiązania.
Z ciekawości, w jakiej dyscyplinie można walić lampą?
Z ciekawości, w jakiej dyscyplinie można walić lampą?
Można walić w przerwie trenerowi po oczach, albo zawodnikom po zakończeniu meczu.
W rajdach samochodowych można używać lampy. Miałem z tym opory, ale zobaczyłem co dzieje się na trasie i teraz jej używam. Pytałem na forum kolegę, który ma doświadczenie i potwierdził, że można.
--- Kolejny post ---
Rajd Nadwiślański: zdjęcie z lampą (http://www.sportowefakty.pl/rajdy-samochodowe/zdjecia/galeria/6166/rajd-nadwislanski-6-runda-lotos-rsmp/21-272295#photo-start)
Dokładnie, po zakończeniu. Chodzi o zdjęcia grupowe, wręczenie nagród i dyplomów itp.
raczej nie pokaze:mrgreen: jego post ma prawie 10 lat, a ostatnio na forum byl 3 lata temu...
no tak, znów nie zauważyłem że to wykopaliska :)
Używałem stofena na ślubach, ale myślę teraz bardziej o takiej większym odbłyśniku (lumiquest) :D stofen zmiękcza delikatnie, jakoś wbudowany odbłyśnik z sufitem dawał przyjemniejszy efekt. Takie jest moje zdanie na ten temat ;p
Co masz na myśli, mówiąc o wbudowanym odbłyśniku? Tę karteczkę, czy szkiełko rozpraszające, czy stosujesz oba na raz?
A, jak radzisz sobie np. w kościele gdzie sufit jest wysoki, a mimo wszystko trzeba delikatnie błysnąć.
tak , karte. przy wysokim 45stopni. Ja lampę stosuje jako dodatkowe światło, nie główne.
No jasne, że tylko jako doświetlenie. Dzisiaj ma dojść paczka ze stofen'em i lumiquest'em i będę testował wieczorem. :)
zrób porównanie i pochwal się ;p dobrze ?
Na razie były testy ale na sucho. :) No i ciężko ocenić. Jak na razie wygrywa chyba Stofen. Miększe światło, szybszy montaż i demontaż, mniejszy (nie straszy).
W sobotę coś więcej będę mógł powiedzieć na temat Lumiquesta. W pomieszczeniu nie bardzo widzę dla niego zastosowanie. Co innego na hali sportowej, gdzie sufit bardzo wysoko. Do kościoła raczej się zanim nie wybiorę. :D Może były by lepsze efekty, gdyby to był bardziej markowy model.
Jak po testach weekendowych będę miał więcej uwag to się podzielę.
Szanowni Koleżanki i Koledzy.
Są stofeny:
prawdziwe Sto-Feny, po 110 zł i
prawie-stofeny po 15-35 zł.
Czy te prawdziwe są lepsze od podróbek, chodzi mi głównie o neutralność barwy?
Walisz swiatlem po calym mieszkaniu, o jakiej barwie mowisz?
Szanowni Koleżanki i Koledzy.
Są stofeny:
prawdziwe Sto-Feny, po 110 zł i
prawie-stofeny po 15-35 zł.
Czy te prawdziwe są lepsze od podróbek, chodzi mi głównie o neutralność barwy?
Zawsze twierdziłem, że 110 zł za kawałek plastiku to ostre przegięcie.
Najlepiej w ogóle nie używać stofena :)
Walisz swiatlem po calym mieszkaniu, o jakiej barwie mowisz?
Samego dyfuzora, czy daje jakiś zafarb i czy warto się tym przejmować w sytuacji "walenia światłem po całym mieszkaniu".
Zawsze twierdziłem, że 110 zł za kawałek plastiku to ostre przegięcie.
Najlepiej w ogóle nie używać stofena :)
No właśnie, pracuję w firmie przetwarzającej tworzywa sztuczne i wiem, ile takie coś powinno kosztować, nawet z najdroższego materiału.
Zdaję sobie sprawę z wad stofena, ale w przypadku, w którym chcę go użyć, największą zaletą jest poręczność.
Nawet gdy "strzelasz" przez parasol WB bedzie do ustawienia. W momencie gdy swiatlo odbija sie od zielonej sciany, kolor dyfuzora to akurat najmniejszy problem (choc nawet w najtanszym, nie powinno byc problemu).
Dzięki. Dla mnie to sytuacja jednorazowa i wyjątkowa i nie mam ochoty wydawać stówy z tej okazji, stąd pytania.
Dzięki. Dla mnie to sytuacja jednorazowa i wyjątkowa i nie mam ochoty wydawać stówy z tej okazji, stąd pytania.
Może da się to jakoś obejść? Musisz mieć ten plastik? Nie dasz rady odbić od czegoś błysku?
Na ogół właśnie się tak staram (uczyłem się z fotojasia, lampę prawie zawsze mam obróconą za siebie ;)), ale prawdopodobnie nie będę mógł odbijać przez cały czas. A znowu walenie lampą na wprost jest mi organicznie obce, więc chcę mieć w kieszeni namiastkę sufitu, jakby co.
chcę mieć w kieszeni namiastkę sufitu, jakby co.
"namiastka sufitu" = Lumiquest ;)
Albo dyfuzor z ikeowej wkładki do szuflad. Mnie się sprawdza :-)
http://cdn.instructables.com/F3W/ND1K/FHPW0W8G/F3WND1KFHPW0W8G.MEDIUM.jpg
Jak już tak podsuwacie różne inne rozwiązania, to stówa za odbłyśnik lumiquesta to jeszcze większe przegięcie, niż za stofena. Wczoraj, w ciągu 5 minut zrobiłem z wysokiej jakości papieru (bo do drukowania foto) odbłyśnik na kształt lumiquesta:
kartka papieru 2 zł + robocizna 5 minut x 5761 zł/miesiąc (średnie miesięczne wynagrodzenie w przemyśle w lipcu 2016 wg GUS) = 4 zł 86 gr.
Tak sobie oglądam różne gadżety związane z oświetleniem i się nadziwić nie mogę.
Parasolkę można kupić już za kilkanaście zł, softboxa 60x60 za 90 zł. A kawałek plastiku o nazwie Sto-Fen i kawałek zgiętej kartki z rzepem o nazwie Lumiquest za ponad stówę.
Sprawdzam w jedynie słusznym sklepie, a nie na alegrze, czy innych aukcjach.
Luźna uwaga bez zobowiązań to była.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.