Zobacz pełną wersję : 450D czy 40D, co wybrać?
maciej76
05-11-2008, 12:47
450d jest ok, ale 40d to juz wyzsza polka i majac wybor bym na niego stawial, chociaz sam mam 450d
Nie wiem jak z szumami w 450D (mam 40D i na 1600 jest całkiem OK - przynajmniej przy obróbce z rawów). Ważniejsza przy dokonywaniu tego wyboru jest ergonomia pracy - 40D jest tu o niebo wygodniejsze i szybsze w odsłudze (przy wiekszej wadze i wymiarach).
wzialbym 40D chociazby tylko ze wzgledu na ergonomie. xxxD to aparaty idealne wielkoscia dla kobiet :) :p :)
szybki-pl
05-11-2008, 14:34
wzialbym 40D chociazby tylko ze wzgledu na ergonomie. xxxD to aparaty idealne wielkoscia dla kobiet :) :p :)
Może i dla kobiet ale z gripem jest o niebo lepiej. Niedawno odkręciłem gripa-masakra, pracować tym się nie da. A kiedyś musiałem:-(
Żeby nie popadać w zachwyty nad 40d: pisałem już wiele razy, że w zestawie z teleobiektywem duża waga i wymiary 40d są wadą w porównaniu do 450d. I tak większość ciężaru spoczywa na ręce podtrzymującej obiektyw, więc pewność uchwytu za korpus ma drugorzędne znaczenie.
Żeby nie popadać w zachwyty nad 40d: pisałem już wiele razy, że w zestawie z teleobiektywem duża waga i wymiary 40d są wadą w porównaniu do 450d. I tak większość ciężaru spoczywa na ręce podtrzymującej obiektyw, więc pewność uchwytu za korpus ma drugorzędne znaczenie.
1. Teleobiektyw dla większości ludzi nie jest szkłem podstawowym (z wyjątkiem ptasiarzy i podglądaczy :mrgreen:)
2. Nawet z tele ergonomia dalej kuleje w 450D (kółka!).
Dla mnie wybór byłby oczywisty.
Ludzie dajcie spokój już z tą ergonomią w 450D
Mam ten aparat od około 6 miesięcy i dla mnie jest idealna ...
wszystko można sobie ustawić nie odrywając oka od wizjera ...
powiem więcej, że nawet focąc 40d kumpla ... jakoś dziwnie mi się tam wszystko ustawiało (wolniej niż w 450d - pewnie brak praktyki ;)) (450d ma coś ala namiastka kółka z 40d ale pod prawym pacem wskazującym prawej ręki i tym też się szybko kręci tj. lata po wartościach skrajnych)
Jedyne co w 450d jest schowane głęboko (tj. trzeba wejść w menu to opcje od lampy i błysków) reszta jest pod palcami
Oczywistą oczywistością jest też, że 40d jest lepszym body (mniej szumi i super szybki AF) ale pod pewnymi względami jednak 450d go przebija :
1) waga
2) AF w trybie LV (detekcja kontrastu) - do makro (robaczki, kwiaty itp) to super sprawa (do nieruchomych porterów zresztą też)
adamskladak
05-11-2008, 23:45
mam 40 i jest ok
uzywalem tez przez chwile 450 (znajomej) i jest troche przymaly i nie ma dodatkowego wyswietlacza troche to mi nie pasowalo i tak ogolnie wydaje mi sie gorszy :)
liquidsound
06-11-2008, 01:34
40D. Mialem 350D, dla samej solidnosci, pewnosci uchwytu lepiej 40stke. Oba mam(mialem)z grippami
Ludzie dajcie spokój już z tą ergonomią w 450D
Mam ten aparat od około 6 miesięcy i dla mnie jest idealna ...
wszystko można sobie ustawić nie odrywając oka od wizjera ...
powiem więcej, że nawet focąc 40d kumpla ... jakoś dziwnie mi się tam wszystko ustawiało (wolniej niż w 450d - pewnie brak praktyki ;)) (450d ma coś ala namiastka kółka z 40d ale pod prawym pacem wskazującym prawej ręki i tym też się szybko kręci tj. lata po wartościach skrajnych)
Jedyne co w 450d jest schowane głęboko (tj. trzeba wejść w menu to opcje od lampy i błysków) reszta jest pod palcami
Oczywistą oczywistością jest też, że 40d jest lepszym body (mniej szumi i super szybki AF) ale pod pewnymi względami jednak 450d go przebija :
1) waga
2) AF w trybie LV (detekcja kontrastu) - do makro (robaczki, kwiaty itp) to super sprawa (do nieruchomych porterów zresztą też)
Nie trzeba, można ustawić sobie tak aby przycisk SET (jeśli nie korzystasz z LIVE VIEW) przechodził do korekcji błysków lampy. Jest o tym chyba zresztą w instrukcji - wydaje mi się że tam to znalazłem.
ja jestem nastawiony na 450d. teraz go można kupić z kitem poniżej 400funtow. Mam 3 szkiełka firmowe nie sa najlepsze ale zawsze coś tj 50 f 1.8 , 28-105 f 3.5-4.5 USM i 100-300 f 5.6 To będzie moje pierwsze lustro cyfrowe. A obecnie używam 5 z której jestem zadowolony. Do tego zestawu tylko będę potrzebowal standardu o dolnym zakresie i niech to chociaż będzie kit na ten czas.
mastercheat
15-11-2008, 01:13
Witam, jestem tu nowy. Nie chcę zaśmiecać więc nie zakładam nowego wątku.
chcę kupić sprzęt i zastanawiam sie nad zestawem:
Body: Canon 40D
Szkło1:Tamron AF SP 17-50 f/2.8 XR Di-II Asp Canon EF
szkło2:Tokina AT-X 50-135 f/2.8 PRO DX
Lampa:Canon Speedlite 580EX II
Głównie chcę robić reportaż, portret, będą też fotki w ciemnych pomieszczeniach.
Zestaw ma służyć też to zarabiania i ma być w miarę uniwersalny, czy to co podałem nada się?
Witam, jestem tu nowy. Nie chcę zaśmiecać więc nie zakładam nowego wątku.
Ale też zły wątek wybrałeś :? .
Tu jest wątek "40D vs 450D" a nie "jakie obiektywy do 40D" :roll: .
mastercheat
15-11-2008, 02:00
oj to przepraszam. Moż ejutro jak będę lepiej na oczy widział to poszukam odpowiedniego wątku
Pozdrawiam
elvis_biker
01-01-2009, 23:35
Mam takie pytanie co do tematu, czy może ktoś mi odpowiedzieć na temat samej jakości zdjęcia, chodzi mi o porównanie czystego rawu z 450d i 40d. Robię teraz na 450d ale potrzebował szybsze body, wiem ze 40d taki będzie, ale ciekawy mnie czy sama jakość tego co się naświetla na tez będzie lepsza. Oczywiście nie chodzi mi o rozdzielczość, tylko o jakość;)
Mam takie pytanie co do tematu, czy może ktoś mi odpowiedzieć na temat samej jakości zdjęcia, chodzi mi o porównanie czystego rawu z 450d i 40d. Robię teraz na 450d ale potrzebował szybsze body, wiem ze 40d taki będzie, ale ciekawy mnie czy sama jakość tego co się naświetla na tez będzie lepsza. Oczywiście nie chodzi mi o rozdzielczość, tylko o jakość;)
Jak będziesz miał te same szkła to nie licz na jakąś poprawę - raczej nie będzie dużej różnicy w obrazowaniu..
elvis_biker
02-01-2009, 02:11
Też tak sadziłem, chociaż raczej jestem zadowolony z obrazu.
chciałbym się delikatnie podpiąć pod wątek, mam zbliżony problem, jestem już niemal zdecydowany no ale zapytam i was.
Przez rok cykałem fotki Pentaxem k10d - to była moja pierwsza lustrzanka, popełniłem nim kilka fotek z których jestem dumny, no ale brakowało mi w nim szkieł. trafił się dobry kupiec i go pogoniłem. Mam kuzyna który jest fotografem pol profesjonalny jesli nawet nie profesjonalnym jadącym w systemie Canona dlatego myślę o zakupie też czegos z systemu C.
Co fotografuję? 90% to reporterka - maszyny rolnicze w ruchu. reszta to jakies kotletowe imprezy, ostatnio tez proboje z portretem ale jeszcze kiepsko mi idzie.
Tak sobie zaplanowałem ze w przeciągu 2lat chciałbym się dorobic uszczelnionych obiektywów - wymóg bezwględny kiedy focę maszyny niejednokrotnie w potwornym kurzu czy tez w kiepskich warunkach atmosferycznych. Dlatego chciałbym zbudowac cos na FF (pewnie 5d mkII lub III), szkło 24-105/4L 85/1.8 i 70-200/4L IS do tego jeszcze lampka 580 i moze jakas 135 ale to w przyszłości.
Z racji tego ze już na dniach potrzebuję sprzętu do focenia a nie mam za duzo w portfelu to wymyśliłem sobie taki chytry plan.
Kupię 1000d lub 450d zależy co będzie łatwiej dostępne, do tego 24-105/4L, za około miesiąc lampę i będę się tym męczył do czasu az uzbieram do 5d.
Jak myślicie ten plan ma sens ekonominczy? czy moze lepiej jednak kupić teraz 40d z tamkiem 17-50/2.8? a pozniej sprzedac i body i obiektyw? czy moze 40d z 24-105 ale wtedy mogę zapomnieć o lampie :(
Jak się na to zapatrujecie?
Pozdrawiam
YacentY
Kolekcjoner
04-01-2009, 14:00
Chyba jednak 40D będzie aparatem - "mniej na przetrwanie" ;)8) w Twoim przypadku.
ja Ci powiem ze lepiej dolozyc te 4000zł do 40d, albo kupic uzywane.
na 450d uzywanie kolosa 24-105 + 580 ex.. rece Ci odpadna. a jakbys mial kupic 450d+grip to juz masz 40d :)
Kolekcjoner
04-01-2009, 14:26
ja Ci powiem ze lepiej dolozyc te 4000zł do 40d, albo kupic uzywane.
na 450d uzywanie kolosa 24-105 + 580 ex.. rece Ci odpadna. a jakbys mial kupic 450d+grip to juz masz 40d :)
Chyba 400 ;)8)??
fazid_66
04-01-2009, 14:39
Jak bym chciał męczyć się, dziadować i dozbierywać 5D to bym kupił 350D. Jest wystarczająco dobry żeby robić zdjęcia.
Jak bym chciał męczyć się, dziadować i dozbierywać 5D to bym kupił 350D. Jest wystarczająco dobry żeby robić zdjęcia.
...i tego planu się trzymam :-P
sprzęt będzie szedł na firme, wiadomo vat plus dochodwy się odejmie więc w gre wchodzi tylko i wyłącznie nowy sprzęt.
właśnie wracam z Saturna, macałem 1000 i 50, już wiem - kupuje 40 i 24-105, reszte w jakims pozniejszym terminie :)
fazid_66
04-01-2009, 21:27
sprzęt będzie szedł na firme, wiadomo vat plus dochodwy się odejmie więc w gre wchodzi tylko i wyłącznie nowy sprzęt.
właśnie wracam z Saturna, macałem 1000 i 50, już wiem - kupuje 40 i 24-105, reszte w jakims pozniejszym terminie :)
Hmm. 24-105 pasuje do cropa jak siodło na świnię...
Kup T 17-50, a jak koniecznie nie chcesz sprzedawać to C 17-40. To się sprawdza i na kropie i na FF. Jak ci będzie na długość brakowało to możesz połatać tanimi stałkami. 50 i 85.
BTW 40D to dobry wybór. Sam bym miał, pojechałem do Stodoły z kasą, a tu żadnej 40 na składzie, za to wyhaczyłem 50D za 3k. :)
17-50 do FF pasuje jak siodło na swinie :)
jakos sie pomecze najbliższy czas na 24-105, przeciez to tylko 38mm, wiec moze takiej tragedii nie bedzie,
jak przejrzałem swoje foty z pentaxa to srednio 30% fot robiłem poniżej 35mm, bedzie ciezko ale przeciez jak bym chciał sprzedac 17-50 to bankowo jestem 30 jesli nie 50% w plecy, a jak kupie 24-105 to od razu bede miał porzadny - przede wszystkim SZCZELNY obiektyw - ten ficzer w 100% dyskwalifikuje Tamrona
ja Ci powiem ze lepiej dolozyc te 4000zł do 40d, albo kupic uzywane.
na 450d uzywanie kolosa 24-105 + 580 ex.. rece Ci odpadna. a jakbys mial kupic 450d+grip to juz masz 40d :)
Nie bardzo rozumiem tej opinii.
24-105 nie jest żadnym kolosem i ręce od niego nie odpadają, waży 670 g.
Chyba nie miałeś w ręku tego szkła, więc po co o nim się wypowiadasz? :mrgreen:
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hmm. 24-105 pasuje do cropa jak siodło na świnię...
Dosyć obrazowe porównanie, choć niewątpliwie bardziej rolnicze i hodowlane, niż fotograficzne. :mrgreen:
Od dłuższego czasu używam tego szkła bardzo często z aparatem 30D i sprawdza się znakomicie. :-D
Pozdrówka
Hmm. 24-105 pasuje do cropa jak siodło na świnię...
U mnie też daje się założyć na cropa i nawet AF działa :-)
A i zdjęcia całkiem ładne wychodzą :D
Nie bardzo rozumiem tej opinii.
24-105 nie jest żadnym kolosem i ręce od niego nie odpadają, waży 670 g.
Chyba nie miałeś w ręku tego szkła, więc po co o nim się wypowiadasz? :mrgreen:
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Pardon - w reku mialem, aczkolwiek nie posiadam go na stale. I rzeczywiscie wagowo pomylil mi sie z tym do ktorego najczesciej jest porownywany 24-70.
A w mojej opinii mialo byc oczywiscie nie 4000zł, a 400 zł, bo taka jest chyba roznica cenowa:) wg mnie nie ma co sie zastanawiac - roznica 450/40d jest totalna.
mi rożnica 1000d a 40d wychodzi 1150zl wiec chyba nie tak bardzo 400, nawet jakbym na gripa dodał 200 czy 400zł to i tak duzo zostaje - jakby się uparł to akurat na lampke 430II
ja pisze o 450 vs 40
Mając ten sam dylemat ja wybrałem 450D :-D
40D - mi nie leżał :???: - dosłownie w rękach był niewygodny i już.
Sony alpha700 -też nie leżała:confused:
cenowo w miejscu zakupu rożnica cenowa była ok 30$
Spór jest raczej nierozstrzygalny - to Ty podejmiesz decyzję.
Dzidek75
14-01-2009, 10:32
Proponuje 40d + dobre szkło. Ja zarobiłem przesiadkę z 400d na 40d i jestem zadwolony. Podpiałem dobre szkiełko i po prostu rewelacja. Pozdrawiam
Mając ten sam dylemat ja wybrałem 450D :-D
40D - mi nie leżał :???: - dosłownie w rękach był niewygodny i już.
Z 70-200 f/4 L IS też ci się dobrze trzyma 450D?
witam
mam ten sam dylemat, eos 450D czy 40 D, na chwile obecna niestety roznice cenowe sa znacznie wieksze niz z tego co widze z przed kilku miesiecy.
w eura rtv euro agd np cena samego pody 40D wynosi prawie 2800 pln podczas gdy 450-tki ok 1600 pln, 1200 pln roznicy to juz roznica niezlego szkla :/
opcja 40-tki ze szklem jest juz lepsza bo roznica jakies 500-600 zloty ale szkielko o wartosci ok 1000 pln ,mowa o Canon EF-S 17-85mm f/4-5.6 IS USM
ale to nadal sporo ponad tysiac roznicy bo to 450-tki mozna dokupic takie szklo uzywane i zmiescic sie w 2 tysiacach z groszami.
nie wiem juz sam, 40-tki powoli sa juz wycofywane , w wielu miejscach sa juz niedostepne wiec chyba nie mam co liczyc na spadek ich ceny :/
cel do ktorego ma byc przeznaczony aparat to makro, fotografowanie zwierzat, obiektow w ruchu, i moze dopiero nauka portretow, plenerow itp
warto zaplacic taka roznice czy 450-tka tez dalaby rade ?
jesli o szybkosc to niestety znam odpiwiedz :/
Merauder
14-01-2009, 15:17
Z 70-200 f/4 L IS też ci się dobrze trzyma 450D?
Tylko byc moze na 70-200 4.0 L nie bedzie go stac jesli kupi 40D, a wiec aspektow jest wiele.
Nie nakazuje nikomu kupowac 450D, sam stalem przed wyborem 450D/40D, a momentmai myslalem nawet nad 50D.
Wszystko zalezy od autora, czego oczekuje itp. z tego co widze nie szuka maszyny do sportu, a wiec 6 fotek na sekunde dla niego nie bedzie atutem bez ktorego nie przezyje. Jest pare roznic miedzy tymi puszkami niedo przeskoczenia jak wlasnie w/w predkosc, ale nie koniecznie one musza byc kluczowymi parametrami dla pytajacego. A ergonomia ulatwia zycie, owszem, jednak nie jest nie do ominiecia czy przyzwyczajenia.
Takze jesli dla pytajacego glowne parametry majace przewage w 40D nie sa najistotniejsze i szybko dodatkowych szkielek nie kupi to zalecal bym 450D, z ktorym kupi moze jedno szkielko wiecej, jesli nie niech bierze 40D.
artfotografica
14-01-2009, 15:26
Proponuje 40d + dobre szkło. Ja zarobiłem przesiadkę z 400d na 40d i jestem zadwolony.
dokładnie taką samą sytuację miałam
głównie dlatego ze to właśnie 40 mi się lepiej trzymało - stabilniej się z nią czuję
ale to kwestia komfortu każdego z osobna ....
ja bym wybrała 40 :D
Tutaj jest pytanie: 40D i jedno szkło czy 450D i więcej szkieł :!::?:
Kolekcjoner
14-01-2009, 20:16
Tutaj jest pytanie: 40D i jedno szkło czy 450D i więcej szkieł :!::?:
Ja bym zdecydowanie obstawiał drugą opcję - da więcej możliwości.
wczoraj przymierzylem sie do jednej i drugiej i na 450-tke juz mi sie nawet patrzec nie chce :)
problem w tym ze moze mi sie nie udac kupic 40-tki i nie wiem co w tedy zrobie, 450-tka zupelnie mi nie lezy, a wielki ekran dochodzacy az do krawedzi z lewej strony jest drabnie troche niepomyslany, bo nie bardzo wiem jak mam trzymac stabilnie aparat bez paluchow na lcd??
w przedziale cenowym do 2000 pln to jak dla mnie tylko nikon d80 na prawde solidnie wyglada i nie jest jakis mikruskowaty :)
problem w tym ze moze mi sie nie udac kupic 40-tki i nie wiem co w tedy zrobie, 450-tka zupelnie mi nie lezy, a wielki ekran dochodzacy az do krawedzi z lewej strony jest drabnie troche niepomyslany, bo nie bardzo wiem jak mam trzymac stabilnie aparat bez paluchow na lcd??
w przedziale cenowym do 2000 pln to jak dla mnie tylko nikon d80 na prawde solidnie wyglada i nie jest jakis mikruskowaty :)
1. Co Ci nie leży... Twoja sprawa. Ja noszę rękawiczki XL a 450tka mi działa ;)
2. aparat się trzyma np. lewą ręką za obiektyw - i wtedy nie dotykasz ekranu.
3. do 2000 masz używkę 40D, 1.5 używki 30D, 2.3 używki 20D - też dobre aparaty!
pozdr!
Tylko byc moze na 70-200 4.0 L nie bedzie go stac jesli kupi 40D, a wiec aspektow jest wiele.
Nie zaglądam nikomu do kieszeni, pisałem do mamut9, który taki obiektyw ma w sygnaturce. Chodziło mi tylko i wyłącznie o pewność chwytu z odrobinę cięższym szkłem. Mnie się 450D trzymało niewygodnie, zdecydowanie wolę modele dwucyfrowe pod względem ergonomii (kółko!).
Jeszcze trochę zostanę przy cropie (kupiłem właśnie EF-s 10-22), ale zastanawiam się nad przesiadką z 30D na 40D. Z jednego jedynego powodu - AF. IMO reszta w 30D jest miód malina.
1. Co Ci nie leży... Twoja sprawa. Ja noszę rękawiczki XL a 450tka mi działa ;)
2. aparat się trzyma np. lewą ręką za obiektyw - i wtedy nie dotykasz ekranu.
3. do 2000 masz używkę 40D, 1.5 używki 30D, 2.3 używki 20D - też dobre aparaty!
pozdr!
hmm, to raczej kwestia indywidualna, ja nie mam durzych dloni a 450 tka jest dla mnie przez swoje gabaryty i brak przyciskow po lewej stronie lcd za mala i nieporeczna, nic nie poradze.
Dodatkowo jestem leworeczny wiec to tez moze miec znaczenie, jakos musze lewa reka trzymac stabilnie sprzet, poza tym jest dosc lekka i moze byc problem z utrzymaniem jej z wiekszym obiektywem .
Jakosc wykonania w porownaniu do 40d to juz zupelnie inna bajka chociaz przy 1000D i tak jest o niebo lepsza, jednak nikon tutaj mysle wykazal sie znacznie lepiej.
To by bylo na tyle narzekania, jednak mimo wszystko jesli nie uda mi sie kupic 40D to pewnie i tak zostanie na 450-tce cos czuje bo raczej sie juz zdecydowalem na ten system , aparat bedzie mozna zawsze zostawic jako zapasowy albo sprzedac a obiektywy zostana do kolejnej puszeczki , za rok dwa zapewne 50D juz bedzie w bardzo przystepnej cenie
pozdrowionka
Mariusz Loslau
15-01-2009, 21:57
Witam,
Ja również polecał bym opcję "słabsze" body - lepsze szkło.
Sam dopiero zaczynam przygodę z fotografią, i również miałem podobny problem - chciałem od razu sprawić sobie 50D :) Ale kupiłem 400D i trochę amatorskich szkiełek aby powoli zacząć. Powoli przymierzam się do jakiejś L-ki, a na chwilę obecną nie planuję zmiany body. Jestem początkującym amatorem, i lepsze body (półprofesjonalne) nabędę dopiero jak 400D opanuję i wykorzystam w 100%, i gdy zacznę czuć "niedosyt" :D
Moim skromnym zdaniem 40D na początek, to trochę "za wysoko".
Pozdrawiam.
Ja również polecał bym opcję "słabsze" body - lepsze szkło.
Ale po co kupować plastik-fantastik, skoro używane 30D z śmiesznym przebiegiem typu 5-8k klapnięć chodzą po 1500 zł, a czterdziestkę kupisz przy odrobinie szczęścia za 2-3 setki więcej. Zdecydowanie lepsza obsługa, bez grzebania w menu co chwilę.
Kolekcjoner
15-01-2009, 22:51
^^^^
Obsługa może i lepsza ale i kloc dużo większy ;)8).
trzeszcz6
15-01-2009, 23:09
^^^^
Obsługa może i lepsza ale i kloc dużo większy ;)8).
i to jest jego piękno :D
^^^^
Obsługa może i lepsza ale i kloc dużo większy ;)8).
Małe gabaryty są zaletą jeśli się nie wychodzi poza kitowy obiektyw. Zresztą - gdybym miał się kierować akurat tą cechą, to poszedłbym raczej w kierunku u4/3 albo Olka E-420 z naleśnikiem ;-)
w którymś w watków pisałem - chciałem kupić 1000d i do niego porzadne lustro, jednak przed zakupem poszedłem do saturna i pomacałem 1000d i 50d, od tej chwili wiedziałem ze wybór jest tylko jeden, dlatego jestem szczesliwym posiadaczem 40d
marcooos
16-01-2009, 00:16
Jedziecie po 1000D jak po łysej kobyle :-? . Ciekawe jakie zdjęcia macie ze swoich XXD. Ja się trzymam mojego motto "Nie aparat robi zdjęcia tylko człowiek". Czytałem wiele postów na tym forum typu "czy ktoś mi wytłumaczy co znaczy to BO i FTM?" a w stopce C 40D i kilka L-ek
Przepraszam z góry wszystkich którzy używają dobrych body, bo słabsze nie dają rady.
jak pisałem wybierałem aparat mniej wiecej na rok, max 1.5 i brałem 1000 bardo mocno pod rozwagę, jednak uwierz mi ja go niemal nie czułem w rękach, fakt zapłaciłem za 40d więcej ale:
1. mam satysfakcje ze mam dobry aparat.
2. jest znacznie lepszy af
3. jest pomiar punktowy.
4. jest za co złapać a w połączeniu z np 24-105 ma to znaczenie, poza tym przesiadałem się z k10d - to już też troszke lepsze body pod wzgledem ergonomi i plastików więc wolałem zrobić krok do przodu.
wybacz nie podejmę rękawicy z bardzo prostej przyczyny na dziś na liczniku 40D mam 107 zdjęć z czego około 60 było zrobione u kuzyna kiedy porownywaliśmy aparaty i obiektywy stosując różne warianty body x słoik.
uczę się dopiero obsługi lustrzanki w systemie C, wbrew pozorom po przesiadce z Pentaxa jest troche do nauki, troche do zmiany pewnych przyzwyczajeń.
Nie mniej mam plan się rozwijać wydaje mi się ze ten aparat mi na to pozwoli bardziej niż 1000d, a poza tym miałem kase to spełniłem jedno ze swoich mniejszych marzeń :)
Kolekcjoner
16-01-2009, 00:45
Małe gabaryty są zaletą jeśli się nie wychodzi poza kitowy obiektyw. Zresztą - gdybym miał się kierować akurat tą cechą, to poszedłbym raczej w kierunku u4/3 albo Olka E-420 z naleśnikiem ;-)
Małe gabaryty i niewielki ciężar są dla niektórych całkiem sporą zaletą. Używać można spokojnie większych obiektywów. Na przykład 350D + 70-200/4 to całkiem miły zestaw, 450D jest większy i lepiej się go trzyma niż 350D 8).
Powiem tak. Jeżeli podejrzewa się że fotografia wciągnie to nie ma co kupować tańszego gorszego aparatu. Żedy dwa razy kasy nie wydawać lepiej od razu kupić lepszy. Róznica w cenie między używanym 30D a nowym 1000D jest chyba wystarczająco mała by zdecydować się na 30D.
Sam 400D, teraz mam 40D i stwierdzam że od razu powinienem był kupić xxD. Inna funkcjonalność, dodatkowe funkcje.
duzo tez zalezy czy ktos kupuje z FVAT czy bez, wtedy roznica moze się okazać znikoma - uzywany 30d a nowy 40d
Jedziecie po 1000D jak po łysej kobyle :-? . Ciekawe jakie zdjęcia macie ze swoich XXD. Ja się trzymam mojego motto "Nie aparat robi zdjęcia tylko człowiek". Czytałem wiele postów na tym forum typu "czy ktoś mi wytłumaczy co znaczy to BO i FTM?" a w stopce C 40D i kilka L-ek
Przepraszam z góry wszystkich którzy używają dobrych body, bo słabsze nie dają rady.
Nie ma sie co oburzac, fakty sa jakie sa kazdy z tych aparatow jest dedykowany do innej grupy osob co nie znaczy ze 1000D posiadaja tylko amatorzy co nie korzystaja z niczego poza automatem, a z 40-tki sami zaawansowania amatorzy itd, jednak fakt faktem ze skoro na 1000D robisz dobre zdjecia mozesz robic lepsze niz w manualu zrobi ktos kto nie ma pojecia 40-tka , ale na pewno do zdjec wykonanych 40-tka przez kogos rownie dobrze robiacego zdjecia jak Ty startu Twoje z 1000-cki nie beda mialy i chyba o to tu chodzi kupujac lepszy aparat .
Kwestia wygladu to nie jest jakies najezdzanie tylko dzielenie sie swoimi wrazeniami, i moje sa takie ze tysiaczka wyglada strasznie sztucznie, moje stare fuji e550 jest lepiej wykonane jesli chodzi o jakosc materialow, a to ze bardziej podoba mi sie wieksza 40-tka to tez nie jest powodem ze wyglada jak profesionalny sprzet i lepiej sie z takim pokazac dla lansu ale po prostu dobrze mi sie ja trzyma,wszystko pod reka , jest stabilna poza tym magnezowa obudowa na pewno tez o wiele wytrzymalsza .
A to nawet jesli bym wszedl w posiadanie takiego sprzeta i bym robil gorsze zdjecia od CIebie na poczatku to raczej normalne, ale podejrzewam ze z czasem to sie powinno zmienic :)
pozdrawiam
ale na pewno do zdjec wykonanych 40-tka przez kogos rownie dobrze robiacego zdjecia jak Ty startu Twoje z 1000-cki nie beda mialy i chyba o to tu chodzi kupujac lepszy aparat .
Przepraszam za dosłowność, ale to po prostu bzdura jest i tyle.
Sam 400D, teraz mam 40D i stwierdzam że od razu powinienem był kupić xxD.
Święta Racja !!!!!!!!!!!
mam to samo ;)
to chyba jak miales 400d to conajwyzej moglbys sobie kupic 20d ;)
Przepraszam za dosłowność, ale to po prostu bzdura jest i tyle.
a czemu bzdura??
nie wiem jak Ty ale ja nie mam wplywu na to zeby aparat robiacy zdjecia z predkoscia 3 klatek na sekunde nagle zaczal je robic dwa razy szybciej, albo zeby szumiacy przy iso 1600 nagle przestal szumiec.
Gratuluje takich zdolnosci
Ps: nie wiem po co by byly potrzebne lepsze aparaty gdyby jedna i ta sama osoba w roznych sytuacjach i warunkach majac w reku raz 1000D, raz 40D kazdym z nich robila zdjecia na jednym i tym samym poziomie.
Brzmi to troche niedorzecznie .
Podalem taki przyklad zeby nie bylo ze stawiam tylko i wylacznie na wyzszosc aparatu nad robiacym zdjecia.
pozdrawiam
a czemu bzdura??
nie wiem jak Ty ale ja nie mam wplywu na to zeby aparat robiacy zdjecia z predkoscia 3 klatek na sekunde nagle zaczal je robic dwa razy szybciej, albo zeby szumiacy przy iso 1600 nagle przestal szumiec.
Gratuluje takich zdolnosci
1. Jak często robisz zdjęcia przy 6fps?
2. O ile bardziej szumi 1000D od 40D przy ISO 1600?
u czyli swobodnie mozna sadzic ze 5d mkII jest dla Ciebie ostatnim smieciem bo nie wyciaga 6klatek ;) widac ze fotografijesz ptaki albo stosujesz stara zasade userow sigm i tamronow na body canona - pstrykac do oporu cos bedzie ostre ;P
jak zyje nie widzialem jeszcze ucera ktory rozwalilbym jakiegos canona xxxd i jak zyje to pamietam zawodzenie userow zdaje sie 30d ktorym ich obudowa przespaniala pekala ;)
40d nie trzyma sie az tak wspaniale, napewno nie lepiej niz xxxd+grip, co do jog-dial to tez nie widze jakiegos super przyspieszenia wrecz przeciwnie wq mnie jak sie palec spocony slizga po tym "wynalazku"
1600 iso ... to odrazu sobie odpusc canona po co sie meczyc szumem chroma
fazid_66
16-01-2009, 15:38
u czyli swobodnie mozna sadzic ze 5d mkII jest dla Ciebie ostatnim smieciem bo nie wyciaga 6klatek ;) widac ze fotografijesz ptaki albo stosujesz stara zasade userow sigm i tamronow na body canona - pstrykac do oporu cos bedzie ostre ;P
Akurat Sigmy i Tamrony na xxD chodzą o niebo lepiej niż na xxxD :P
Akurat Sigmy i Tamrony na xxD chodzą o niebo lepiej niż na xxxD :P
Mit goni mit na tym forum... Wytłumacz mi dlaczego np. jakikolwiek obiektyw ma lepiej działać z 30d niż z 400d, skoro oba mają ten sam AF?
Akurat Sigmy i Tamrony na xxD chodzą o niebo lepiej niż na xxxD :P
jotes25 mnie wyreczyl :)
u czyli swobodnie mozna sadzic ze 5d mkII jest dla Ciebie ostatnim smieciem bo nie wyciaga 6klatek ;) widac ze fotografijesz ptaki albo stosujesz stara zasade userow sigm i tamronow na body canona - pstrykac do oporu cos bedzie ostre ;P
jak zyje nie widzialem jeszcze ucera ktory rozwalilbym jakiegos canona xxxd i jak zyje to pamietam zawodzenie userow zdaje sie 30d ktorym ich obudowa przespaniala pekala ;)
40d nie trzyma sie az tak wspaniale, napewno nie lepiej niz xxxd+grip, co do jog-dial to tez nie widze jakiegos super przyspieszenia wrecz przeciwnie wq mnie jak sie palec spocony slizga po tym "wynalazku"
1600 iso ... to odrazu sobie odpusc canona po co sie meczyc szumem chroma
zwierzeta w ruchu, makrofotografia, ze swiatlem tez czesto sa problemy wiec z obydwa czynniki sa mi potrzebne jak najbardziej optymalne, za rowno szybkosc jak i mozliwosc robienia dobrych zdjec przy slabym swietle.
Ciesze sie ze nawet wsrod wielbicieli jednej marki sa podzialy zdan a nie tylko sprzeczki canon vs nikon, pentax czy olek , kazdy ma swoje zdanie i ma prawo do niego, ja tam swojego zmienial nie bede.
Jak kupowalem motocykl tez mnie na forach namawiano, taki i taki to styknie, po co cos mocniejszego , a ja sie dowiadywalem zmienialem zdanie dwadziescia razy w koncu zobaczylem , przymierzylem sie i wiedzialem ze to to, potem juz wiedzialem ze gdybym wzial to co mi radzono to bym plakal juz po miesiacu ze sprzet nie spelnia moich oczekiwan i nie wiadomo kiedy mi sie uda go sprzedac i kupic cos lepszego, bez straty kasy tymbardziej by sie nie udalo, teraz nawet jak pozostane przy nim kolejny sezon to nie bede narzekal wiec i w kwestii aparatu wole pozostac przy swoim zdaniu ,bo nie kupuje go na rok czy poltora ale milo poczytac odmienne poglady .
pozdrawiam
ja tam nie mam scentalizowanych pogladow, mialem nikona, mam canona, tesknie do AFnikona, podobaja mi sie fotki z olka, stalki canona :) no i co ja biedny zrobie i tanie zoomy nikona oraz slaby filtr
z namawianiem to jest tak ze liczy sie kasa, dzis powinnismy rozmwaiac o 50d ale niewielu to robi bo kosztuje to cos 3,5k, choc wydaje sie ze to pierwsz aparat dzieki ktoremu bedzie mozna bezstresu kupowac sigme i tamrona.
Podepnę się pod temat.
Moją 4-setkę kupiłem niecały rok temu.
To były moje początki z DSLR więc nie chciałem odrazu inwestować w lepszy sprzęt. I od tamtej pory wiele razy czyałem wielkiej przewadze 40D nad 400D.
Lecz nigdzie nie znalazłem konkretów. Z porównań wynika iż to bardzo podobne aparaty a w zasadzie identyczne (wiem, że zaraz mnie wszyscy będa krytykować za takie sugestię ale włąśnie po to piszę aby mi ktoś to raz na zawsze wyjasnił)
No więc ja kto jest... czym tak konkretnie się różnią... tylko pytam konkretnie. odpowiedzi, że 40D ma to i tamto lepsze są średnim uzasadnieniem więc proszę o konkrety.
Pytam dlatego, że planuje coś zmienićw moim zaleczu sprzętowym i się głowie czy dokupić jakąć Tokinkę do szerokiego kąta czy może sprzedać puszkę i zainwestować w sławną 40-stkę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
co to jest konkret dla ciebie? skoro piszesz ze nie chcesz porównan ze różnia sie tym czy tamtym
posiadanie pomiaru punktowego to jest konkret czy nie dla ciebie?
Tak... rozmawiałem już z kilkoma osobami na ten temat i usłyszałem tylko że 40D ma lepsze to i tamto.... ale nikt nie potrafił konkretnie podać różnic w konstrukcji lub funkcjach tych aparatów.
Dlatego prosiłbym właśnie o takie suche techniczne fakty.
Tak to jest konkret.
Więc co jeszcze po za pomiarem punktowym?
fazid_66
16-01-2009, 18:13
Mit goni mit na tym forum... Wytłumacz mi dlaczego np. jakikolwiek obiektyw ma lepiej działać z 30d niż z 400d, skoro oba mają ten sam AF?
Tiaa.. A jak porównamy 10d z 450d to wyjdzie, że 3-cyfrowe puszki są w ogóle lepsze od 2-cyfrowych.
Mit goni mit na tym forum... Wytłumacz mi dlaczego np. jakikolwiek obiektyw ma lepiej działać z 30d niż z 400d, skoro oba mają ten sam AF?
Pytanie nie do mnie, ale się wtrącę :) Choćby dlatego, że 30D ma dużo większa matówkę niż 400D, przez co dużo wygodniej i łatwiej celować.Przy stosunkowo dużym polu krycia punktu AF w 400D jest dużo większa loteria co aparat wybierze za swój cel.
ale nikt nie potrafił konkretnie podać różnic w konstrukcji lub funkcjach tych aparatów.
Prosisz-masz. Oto dlaczego przesiadłem się na 40D z 400D. Robię sport zatem:
1. przesiadka z 3 fps na 6,5 fps.
2. IMHO szybsze ustawianie AF
3. Blokowanie AF jednym przyciskiem, istotne w piłce w której zdarzają się pojedynki 1 na 1 w narożnikach boiska.
4. Aparat po zapełnieniu bufora "nie zamyśla się", nadal robi zdjęcia tylko wolniej. 400D w serii czasami stawał na kilka sekund.
5. ISO 3200, czasami na pewnej hali muszę użyć.
6. IMHO lepsza współpraca z obiektywami klasy L
A poza tym:
- Większy rozmiar, mam duże łapy.
- LiveView
- wydaje mi się że 40D daje ładniejsze zdjęcia, ale to może moja autosugestia.
Ja mam 400D ale tylko dlatego ze wcześniej nie bylo mnie stać na xxD, kase pakowalem w szklarnie. Za niedługo przesiade sie albo na 40 albo na 50D. Moja rada jest prosta jeżeli dopiero zaczynasz to kup amatorska puszke i jak najlepsze obiektywy (L) a jeżeli juz cos popstrykałeś i wiesz czym to sie je to szkoda nawet myslec o 400 czy 450.
Testowałem 40D i jak dla mnie jest o niebo lepsze od xxxD
Fotografuje rajdy, ptactwo i krajobrazy (ludzi staram sie nie kaleczyć moimi fotami :))
...
- wydaje mi się że 40D daje ładniejsze zdjęcia, ale to może moja autosugestia.
Raczej nie wydaje się .. 40D przetwarza w 16bitowej głębi kolorów a 400D w 14bit ... co daje nam ładniejsze i delikatniejsze przejścia kolorków na fotkach :)
Raczej nie wydaje się .. 40D przetwarza w 16bitowej głębi kolorów a 400D w 14bit ... co daje nam ładniejsze i delikatniejsze przejścia kolorków na fotkach :)
Cyferki Ci chyba pomyliło co do tych głębi kolorów...
...40D przetwarza w 16bitowej głębi kolorów...
40D pracuje w 14-bitowej głębi kolorów.
No więc do tej pory padły tylko chyba 3 konkretne róznice po między tymi puszkami i to moim zdaniem nie kluczowe.
Więc wychodzi na to, że róznica jest naprawdę niewielka....
No więc do tej pory padły tylko chyba 3 konkretne róznice po między tymi puszkami i to moim zdaniem nie kluczowe.
Więc wychodzi na to, że róznica jest naprawdę niewielka....
i tego się trzymaj :)
40D bralbym dlatego ze:
1. AF - znacznie szybszy
2. ISO - duzo mniejsze szumy
3. Korpus - solidny i pewny uchwyt
4. Predkosc - 6,5 fps
5. W koncu jest drugi wyswietlacz LCD do podgladu parametrow - dla mnie to bardzo istotne
6. matówka
Minus
to wyswietlacz LCD na ktorym ciezko rozpoznac czy fota jest ostra czy nie
Czytając posty uczestników tej dyskusji odnoszę wrażenie, że faktycznie nie ma wielkiej różnicy pomiędzy 450/400D, a 40 D (sam, niewiele mogę na ten temat powiedzieć, bo żadnego z wymienionych trzycyfrowych korpusów nie miałem nawet w ręku). A skoro nie ma wielkiej różnicy, to : "po co przepłacać".
Dyskusja ta nasuwa mi jednak skojarzenie z historią, którą Wam opowiem :
Jakiś czas temu kupiłem sobie samochód.
Zupełny przypadek zrządził, że prawie w tym samym czasie mój rodzony brat kupił sobie samochód tego samego koncernu, ale model o klasę wyższy. No, co tu dużo gadać, był to "flagowy" model tego koncernu. Oba nasze auta były wyposażone w identyczny silnik i podobnie wyposażone.
Myślę więc sobie tak : Eee tam, auto niewiele od mojego lepsze, niewiele większe (osiągi ma nawet gorsze, ze względu na większą masę przy tym samym silniku), a na dodatek więcej pali i sporo więcej kosztuje.
I tak sobie myślałem, aż do momentu, gdy nadarzyła mi się okazja pojeżdżenia samochodem brata :confused::confused::confused:.
I tak sobie myślałem, aż do momentu, gdy nadarzyła mi się okazja pojeżdżenia samochodem brata :confused::confused::confused:.
Idealny cytat. 400D jest niewiele gorsze dopoki nie pobawisz sie 40D
Idealny cytat. 400D jest niewiele gorsze dopoki nie pobawisz sie 40D
Z tutejszych komentarzy można wywnioskować, że nie ma wielu różnic pomiędzy tymi korpusami, ale najwiekszą przewagą 40D jest "to coś":mrgreen: I co ciekawe, to "to coś" przeważa nad innymi funkcjami do tego stopnia, że bardziej opłaca się go kupić zamiast 450D:p
Z tutejszych komentarzy można wywnioskować, że nie ma wielu różnic pomiędzy tymi korpusami, ale najwiekszą przewagą 40D jest "to coś":mrgreen: I co ciekawe, to "to coś" przeważa nad innymi funkcjami do tego stopnia, że bardziej opłaca się go kupić zamiast 450D:p
Posiadając : Canon PowerShot S3 IS
Nieprawda - miałem 400D 450D(baaardo fajny ale..) mam 40D są różnice i to ogromne - świadomemu użytkownikowi 40D dostarczy "fun-factor'u" w dawce większej niż trzycyfrowe body - bez jaj - rozumiem że "szkła" ale bez przesady - do czegoś je trzeba podpiąć ... skoro :dilema: jest 450 vs 40 wynik jasnym jest .... (inverted) 0:5. Kropka.
...najwiekszą przewagą 40D jest "to coś"...
Nie "to coś" tylko pewne funkcje oraz możliwości, których to próżno szukać w "amatorskiej" klasie xx0D, że o ergonomii nie wspomnę.
Może dorzucę swoje dwa grosze (mam 2x40D żeby było jasne) - dopóki ktoś nie potrzebuje wyraźnie szybszego korpusu niż np. 450D, specjalnego sensu kupowania 40D zamiast inwestowania w szkła po prostu nie ma. Różnica w jakości zdjęć jest niewielka, i postawię twierdzenie że spora część użytkowników nie będzie w stanie jej zauważyć.
Ergonomia - jak najbardziej, ale na jakość zdjęć nie wpłynie (a nowy lepszy obiektyw - tak).
Jak ktoś potrzebuje nowej zabawki - proszę bardzo. Jak ktoś chce robić zdjęcia (z wyłączeniem oczywiście fotografii wymagającej szybkiego korpusu) - wybór jest prosty - obiektywy.
fazid_66
17-01-2009, 20:50
Może dorzucę swoje dwa grosze (mam 2x40D żeby było jasne) - dopóki ktoś nie potrzebuje wyraźnie szybszego korpusu niż np. 450D, specjalnego sensu kupowania 40D zamiast inwestowania w szkła po prostu nie ma. Różnica w jakości zdjęć jest niewielka, i postawię twierdzenie że spora część użytkowników nie będzie w stanie jej zauważyć.
Nie do końca się zgodzę. Jeśli chcemy wydać powiedzmy 5k na szklarnie to warto dorzucić 1k do lepszej puszki. Po to żeby dzięki lepszemu AF wykorzystać możliwości obiektywów.
Różnica w jakości zdjęć jest niewielka, i postawię twierdzenie że spora część użytkowników nie będzie w stanie jej zauważyć.
spora czesc userow to wyczula chyba ze 450d ma slabszy filtr i ostrzejsze fotki ;) cos jak kiedys d70 i d50 u nikona ;)
Posiadając : Canon PowerShot S3 IS
Hmm.. sie odezwał..:lol: Koledzy chyba sarkazmu nie zrozumieli, bo rzucili sie na moją wypowiedź jak sepy na padlinę..:lol: Krzychu dobrze napisał, że jesli nie zależy nam na szybkosci korpusu, to wystarczy inwestycja w dobre szkła. Ergonomia - jesli faktycznie 450D jest tak niewygodny w obsłudze, to bez 40D się chyba nie obejdzie..
Nie "to coś" tylko pewne funkcje oraz możliwości, których to próżno szukać w "amatorskiej" klasie xx0D, że o ergonomii nie wspomnę.
Co to są te "pewne funkcje i możliwości.."? Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? bo tak lakonicznej wypowiedzi, to a w życiu nie słyszałem..:lol:
Po to żeby dzięki lepszemu AF wykorzystać możliwości obiektywów.
Hmm.. tyle że w jakich przypadkach ten lepszy AF będzie nam tak potrzebny? Jesli nie zajmujemy sie na poważnie reporterką, albo nie focimy zawodów sportowych, to i z amatorskimi korpusami idzie sie obejść..
Nie do końca się zgodzę. Jeśli chcemy wydać powiedzmy 5k na szklarnie to warto dorzucić 1k do lepszej puszki. Po to żeby dzięki lepszemu AF wykorzystać możliwości obiektywów.
No bez jaj już z tym lepszym AF - ja takie http://kzielinski.pl/Indy/Blue_Angels/IMG_9193.html zdjęcie (samolot leciał ~900 km/h) zrobiłem 350D.
Slider Przyjacielu - prosto i po męsku miałeś w ręce jakiekolwiek body o których mowa w wątku - jesli tak - ok. Jesli nie czego jestem prawie pewien.... szaaaaaa.
ewa_olsztyn
17-01-2009, 22:29
Miałam w rękach oba - 40D ponad wszelką wątpliwość, jeżeli w grę wchodzi tylko wybór aparatu, a nie inne kalkulacje.
Slider Przyjacielu - prosto i po męsku miałeś w ręce jakiekolwiek body o których mowa w wątku - jesli tak - ok. Jesli nie czego jestem prawie pewien.... szaaaaaa.
Delaa Przyjacielu, Kpisz, czy o drogę pytasz? Widzę, że żeby należeć do grona wybranców muszę się w "sprzęt" zaopatrzyć?:lol: Jeśli sobie zażartowałeś - ok. Jeśli nadal wierzysz bezgranicznie mojej stopce, czego jestem prawie pewien..:lol:
tand1912
17-01-2009, 22:55
Hmmm...miałem podobny dylemat. Jednakże zdecydowalem się na Canona 450D + na początek obiektyw kitowy 18-55 2,8 IS USM. Biorę zestaw podstawowy bo po pierwsze ten kit jest lepszy niz poprzedni, po drugie na początek to dobry wybór. Po 2-3 miesiącach mozna pomyśleć co będzie mi bliżej leżało tzn. czy np.pójdę w makro czy też jednak jakieś tele... Odnośnie obiektywu Canon EF-S 17-85mm f/4-5.6 IS USM - prawie go kupiłem. Na szczęcie prawie...z powodu jego kiepskiej jakości jako obiektywu podstawowego, mam na myśli swiato - zdjęcia w pomieszczeniach zdecydowanie gorsze bez statywu a póki co zbieram na lampę a nie statyw.
Co to są te "pewne funkcje i możliwości.."? Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? bo tak lakonicznej wypowiedzi, to a w życiu nie słyszałem..:lol:
Ależ proszę bardzo, chociażby krótszy minimalny czas otwarcia migawki, możliwość ustawienia WB w skali Kelvina czy też większe możliwości sterowania zewnętrzną lampą z poziomu korpusu.
Ależ proszę bardzo, chociażby krótszy minimalny czas otwarcia migawki, możliwość ustawienia WB w skali Kelvina
No i widzisz; znowu pytanie: po co to komu? Jak często uzywa sie czasów rzędu 1/8000s? I na co to, jesli do zamrozenia ruchu wystarczy 1/3000s? tak samo z tym WB. Już na innym wątku chyba nawet o tym pisalismy, że to co jest dostępne w korpusach amatorskich w zakresie ustwaien WB jest wystarczajace, jeśli nie, robimy w RAW i problem z glowy.
Kolekcjoner
18-01-2009, 02:05
Może dorzucę swoje dwa grosze (mam 2x40D żeby było jasne) - dopóki ktoś nie potrzebuje wyraźnie szybszego korpusu niż np. 450D, specjalnego sensu kupowania 40D zamiast inwestowania w szkła po prostu nie ma. Różnica w jakości zdjęć jest niewielka, i postawię twierdzenie że spora część użytkowników nie będzie w stanie jej zauważyć.
Ergonomia - jak najbardziej, ale na jakość zdjęć nie wpłynie (a nowy lepszy obiektyw - tak).
Jak ktoś potrzebuje nowej zabawki - proszę bardzo. Jak ktoś chce robić zdjęcia (z wyłączeniem oczywiście fotografii wymagającej szybkiego korpusu) - wybór jest prosty - obiektywy.
Też podzielam ten pogląd, szczególnie że w praktyce różnice w jakości zdjęć z tych korpusów trudno będzie dojrzeć. A w przypadku szkieł będzie to dużo łatwiejsze 8-).
Delaa Przyjacielu, Kpisz, czy o drogę pytasz? Widzę, że żeby należeć do grona wybranców muszę się w "sprzęt" zaopatrzyć?:lol:
Nie bierz tego do siebie, bo rozumiem z tonu tego postu, że dobrze znasz oba korpusy ale z takimi wypowiedziami jak powyższa byłbym ostrożny, bo to forum (i nie tylko to) pełne jest bezwartościowych IMHO "porad" i opinii na temat sprzętu, osób które nie miały go w ręku albo macały przez pięć minut w sklepie.
No i widzisz; znowu pytanie: po co to komu?
Tobie może po nic, jednakże są osoby dla których te funkcje są istotne i przy takim dylemacie (450D vs 40D) mogły by przeważyć na korzyść 40D.
Jeśli nadal wierzysz bezgranicznie mojej stopce...
Może jej aktualizacja rozwiązała by podobne insynuacje.
to forum pełne jest bezwartościowych IMHO "porad" i opinii na temat sprzętu, osób które nie miały go w ręku albo macały przez pięć minut w sklepie.
Zgadzam się z tym i sam wystrzegam się tego jak ognia, niemniej takich spekulacji po prostu nie unikniesz, Bo pomimo małego obeznania tych osób ze sprzętem, zawsze mogą napisac coś chocby o pierwszych wrażeniach, czy porozsiewać plotki.. Ważne, żeby przynajmniej zaznaczyły, że są to plotki i tylko plotki..
Tobie może po nic, jednakże są osoby dla których te funkcje są istotne i przy takim dylemacie (450D vs 40D) mogły by przeważyć na korzyść 40D.
Możliwe, niemniej uważam, że w przypadku zdjęć które teraz robię, nie potrzeba mi tych funkcji, wspomnianych przez Ciebie. Natomiast dla samej wygody uzytkowania przydałby się korpus xxD, bo zarówno większa waga, drugie kółko nastaw, górny wyswietlacz i więcej przycisków "pierwszego kontaktu" na tyle ułatwiają posługiwanie się tym aparatem, że moznaby pominąć korpusy amatorskie, zwłaszcza, że w chwili obecnej 40D jest drozszy od takiego 450D tylko o ok 600zł, więc to naprawde nieduzo.
Zauważ też, że wiele osób kupuje korpusy "na wyrost" nie będac swiadomym dokładnie ich zalet, ale skoro ich stać, to biorą po prostu lepszy sprzęt..
Pozdrawiam
Zauważ też, że wiele osób kupuje korpusy "na wyrost" nie będac swiadomym dokładnie ich zalet, ale skoro ich stać, to biorą po prostu lepszy sprzęt..
Pozdrawiam
Albo przeceniają znaczenie korpusu w stosunku do np. obiektywów w jakości zdjęć które później to wyprodukuje...
Zauważ też, że wiele osób kupuje korpusy "na wyrost" nie będac swiadomym dokładnie ich zalet, ale skoro ich stać, to biorą po prostu lepszy sprzęt..
A skąd taki wniosek, prowadzisz jakieś statystyki lub badania? Pytam z czystej ciekawości.
A skąd taki wniosek, prowadzisz jakieś statystyki lub badania? Pytam z czystej ciekawości.
Litości! Napisałem "wiele osób" a nie "wszystkie", czy nawet "wiekszość" więc mógłbym sie pokusić o takie stwierdzenie. Poza tym to analogiczna sytuacja do tej, kiedy ludzie kupuja sobie lustro, bo myslą, że będa robić lepsze zdjęcia a potem korzystają tylko z trybu zielonego..:roll: Nie muszę prowadzić statystyk, żeby to zauważyć..
ewa_olsztyn
18-01-2009, 19:39
A skąd taki wniosek, prowadzisz jakieś statystyki lub badania? Pytam z czystej ciekawości.
E tam Axk! Naprawdę wiele osób tak robi. Ja kupiłam 2 lata temu 400D na wyrost, bo mi jeden fotograf powiedział, że to dobry dla mnie aparat... Znam też parę innych osób, które kupiły podobnie :)
A część osób kupuje aparat i okazuje się, że kupiło za słaby.
Ja kupiłem 400D i zmieniłem na 40D. 400D służy już tylko jako backup lub aparat z drugim obiektywem gdy nie ma czasu na zmianę słoików.
400d jest dobry,40d jest lepszy proponuje zamknac.....
400d jest dobry,40d jest lepszy proponuje zamknac.....
Masz rację. Może jeszcze nie zamykajmy :!: Jednak co jest lepsze: 40D z kitem czy 400D z eLką :?::rolleyes:
Masz rację. Może jeszcze nie zamykajmy :!: Jednak co jest lepsze: 40D z kitem czy 400D z eLką :?::rolleyes:
tak mozna spekulowac bez konca
lepsza jest corsa bez bajerow ze 150-cio konnym silnikiem, czy astra full opcja z silnikiem 100 koni ??
L-ka nadrobi tylko w stosunku do obiektywu z 40-tki, a niedostatki body i tak pozostaja .
Mysle ze lepsza opcja 40-tka z 17-85 is usm niz 400-tka z elka, wieksza motywacja zeby zbierac na nowe szkla:)
Kolekcjoner
19-01-2009, 12:08
Mysle ze lepsza opcja 40-tka z 17-85 is usm niz 400-tka z elka, wieksza motywacja zeby zbierac na nowe szkla:)
Ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie 8).
skonczy sie jak zwykle na kupnie nowego body choc stare nie ma jeszcze 20% przebiegu ;)
Ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie 8).
masz prawo sadzic odwrotnie, jednak ja tutaj mam na mysli klienta rozpoczynajacego przygode z lustrzankami ,ale liczacego na duzy rozwoj i oczekujacego osiagniecia w przyszlosci wysokiego poziomu zdjec .
Po co ma kupowac od razu elke nie wiedzac jaki obiektyw bedzie mu tak naprawde najbardziej potrzebny.Mysle ze 40-tka z opisanym przeze mnie obiektywem wystarczyla by w zupelnosci na dluzszy okres czasu zeby mozna bylo sie okreslic jaki chce sie kupic kolejny obiektyw i uzbierac na niego kaske :)
L-ka nadrobi tylko w stosunku do obiektywu z 40-tki, a niedostatki body i tak pozostaja .
Tylko że to body ma naprawdę niewiele niedostatków jak się chce robić zdjęcia a nie onanizować sprzętem...
Mysle ze lepsza opcja 40-tka z 17-85 is usm niz 400-tka z elka, wieksza motywacja zeby zbierac na nowe szkla:)
Bzdura.
czarny1978
22-01-2009, 21:02
Może nie powinienem się wtrącać bo sam jeszcze nie wiele wiedzy mam ale powiem tak,miałem 450D którą mi ukradli z samochodu cieszyłem się nią 3 miesiące zrobiłem nią 4 wesela wydawała mi się dobrym korpusem do puki nie zakupiłem 40D posiadam go od paru dni zrobiłem nim już pierwszą studniówkę zestawem 40D+Sigma 17-50 f2,8 580EX II i i super fotki, AF rewelacja ,polecam 40D
my tu gadu gadu ... a historia się powtarza :D .. co począć, że każdy musi zbadać na własnej skórze jak to jest kupić za słabe body :mrgreen:
To ja uprzejmie proszę o pokazanie - najlepiej pod postacią załączonych zdjęć - tego zbawczego wpływu lepszego korpusu na zdjęcia...
To ja uprzejmie proszę o pokazanie - najlepiej pod postacią załączonych zdjęć - tego zbawczego wpływu lepszego korpusu na zdjęcia...
Rany, przeciwnicy xxxD o jednym, zwolennicy drugim.
Jak pokazać (na zdjęciach) przewagę w ergonomii użytkowania aparatu? Przecież tu nie chodzi o obrazek, tylko frajdę z robienia zdjęć.
jak we wszystkim, zależy do czego używasz aparatu.. jak robisz fotki dla siebie - masz na pstryknięcie trochę czasu to luzik 400D .. 450D .. 1000D jest spoko, ale jak łapiesz zawodowo chwile ! które niestety ale są ulotne :) to potrzebujesz pewnego af np.. który w 40D jest o niebo lepszy niż w wyżej wymienionych korpusach ( przykład czarna powierzchnia wyświetlacza plazmy .. w 40D wciskam af i ustawia natychmiast... to samo 400D .. gubi się, jeździ obiektywem i nie może ustawić )...
wnioski ..
kupować odpowiedni sprzęt do tego do czego będzie służył.. no chyba że ma się kasę :) wtedy lepiej korzystać z dobroci technologi
jak we wszystkim, zależy do czego używasz aparatu.. jak robisz fotki dla siebie - masz na pstryknięcie trochę czasu to luzik 400D .. 450D .. 1000D jest spoko, ale jak łapiesz zawodowo chwile ! które niestety ale są ulotne :) to potrzebujesz pewnego af np.. który w 40D jest o niebo lepszy niż w wyżej wymienionych korpusach ( przykład czarna powierzchnia wyświetlacza plazmy .. w 40D wciskam af i ustawia natychmiast... to samo 400D .. gubi się, jeździ obiektywem i nie może ustawić )...
wnioski ..
kupować odpowiedni sprzęt do tego do czego będzie służył.. no chyba że ma się kasę :) wtedy lepiej korzystać z dobroci technologi
Mój 450D na czarnej powierzchni nie gubi się - na AF nie mogę narzekać, gdyż nie zawiódł mnie dotychczas. Masz rację, że dla amatorów xxxD lub xxxxD jest odpowiedni :!:
Tylko że to body ma naprawdę niewiele niedostatków jak się chce robić zdjęcia a nie onanizować sprzętem...
Bzdura.
widze ze kolega jest niereformowalny, lepiej niech kazdy wybierze swoja droge i przy tym pozostanie
ja wybralem opcje lepsze body plus z czasem te same szkla co i bym chcial dokupic do 450-tki , ale za to mam wieksza przyjemnosc z robienia zdjec i licze w przyszlosci na lepsze efekty.
pozdrawiam
widze ze kolega jest niereformowalny, lepiej niech kazdy wybierze swoja droge i przy tym pozostanie
To nie ma nic wspólnego z reformowalnością - kolega miał już kilka korpusów i dobrze wie co mówi... Nie padł tu żaden argument dlaczego zamiast lepszych szkieł kupić lepszy korpus - z lepszej ergonomii lepszych zdjęć niestety nie będzie... Ale to za jaki prestiż mięc korpus dwucyfrowy zamiast trzycyfrowego... LOL :)
To nie ma nic wspólnego z reformowalnością - kolega miał już kilka korpusów i dobrze wie co mówi... Nie padł tu żaden argument dlaczego zamiast lepszych szkieł kupić lepszy korpus - z lepszej ergonomii lepszych zdjęć niestety nie będzie... Ale to za jaki prestiż mięc korpus dwucyfrowy zamiast trzycyfrowego... LOL :)
"Zamiast" faktycznie nie ma sensu, ale między 450D a 40D przepaści cenowej nie ma. Jeśli to ma być wybór typu 40D + kit albo 450D i Tamron 17-50, a następne szkła za linuksowe pół roku, to rzeczywiście lepiej kupić słabszy korpus. Ale jeśli lepszy obiektyw kupimy np. za 2-3 miesiące, to ani sekundy nie rozważałbym zakupu korpusu trzycyfrowego.
To nie ma nic wspólnego z reformowalnością - kolega miał już kilka korpusów i dobrze wie co mówi... Nie padł tu żaden argument dlaczego zamiast lepszych szkieł kupić lepszy korpus - z lepszej ergonomii lepszych zdjęć niestety nie będzie... Ale to za jaki prestiż mięc korpus dwucyfrowy zamiast trzycyfrowego... LOL :)
jesli dla kogos sa wazne te same argumnenty co dla mnie, czyli szybkosc, ergonimia, lepsze trzymanie, lepszy sprzet do pracy w trudniejszych warunkach z mozliwosciami wiekszymi niz tylko amatorskie to wybierze 40-tke , jesli to jest nie istotne to nie ma takiej potrzeby .
Roznica w cenie pomiedzy 450-atka a 40-tka i tak nie jest az taka zeby mozna bylo sobie za ta roznie kupic obiektyw z wyzszej polki
fazid_66
24-01-2009, 09:05
To ja uprzejmie proszę o pokazanie - najlepiej pod postacią załączonych zdjęć - tego zbawczego wpływu lepszego korpusu na zdjęcia...
Tylko, że pokazanie jednego zdjęcia wiele nie wnosi - niezaleźnie od tego jak dobre by nie było. Dobre zdjęcie to można i Smieną 8M zrobić.
Ważne jest też np. to ile zmarnowaliśmy niepowtarzalnych okazji z powodu błędów AF.
Tylko, że pokazanie jednego zdjęcia wiele nie wnosi - niezaleźnie od tego jak dobre by nie było. Dobre zdjęcie to można i Smieną 8M zrobić.
Ważne jest też np. to ile zmarnowaliśmy niepowtarzalnych okazji z powodu błędów AF.
Już pisałem (z przykładami) coś w tym wątku na temat AF'u w low-endowym korpusie...
fazid_66
24-01-2009, 11:26
Już pisałem (z przykładami) coś w tym wątku na temat AF'u w low-endowym korpusie...
Napisałeś. Z jednym konkretnie przykładem. A ja starałem się zasugerować, że ocenianie skuteczności AF na podstawie jednego zdjęcia jest poniekąd bez sensu. Równie dobrze mógłbym zamieścić spieprzone zdjęcie wykonane 400d i napisać na tej podstawie, że AF w tej puszcze nie działa. :mrgreen:
Napisałeś. Z jednym konkretnie przykładem. A ja starałem się zasugerować, że ocenianie skuteczności AF na podstawie jednego zdjęcia jest poniekąd bez
Myślisz że tylko jedno mi się udało ? Pisanie o skuteczności lub nieskuteczności AFw kontekście dość poczatkujących fotografów jest nie na miejscu, bo w 99% przypadków AF nawet z najtańszych puszek będzie wystarczający.
fazid_66
24-01-2009, 14:49
Myślisz że tylko jedno mi się udało ? Pisanie o skuteczności lub nieskuteczności AFw kontekście dość poczatkujących fotografów jest nie na miejscu, bo w 99% przypadków AF nawet z najtańszych puszek będzie wystarczający.
Skąd mam wiedzieć ile Ci się udało? Wstawiłeś tylko jedno. :) Zresztą nie chodzi o to ile się udało, tylklo ile się nie udało.
A w temacie AF, to faktycznie 3-cyfrowe puszki chodzą świetenie ze szkłami Canona, szczególnie z eLkami. Natamiast kaszanią niemiłosiernie z Sigmami i innymi Tamronami.
Rzeczone Tamrony, oraz Sigmy potrafią jednakowoż dostać skrzydeł po podpięciu ich do 40, lub 50d.
Zreszą wszystko zależy ile kto ma kasy i co planuje. Jeśl ktoś wydał sporo kasy na szkło to w pewnym momencie warto szarpnąć się na lepszą puszkę.
Albo jak ktoś celuje w szkła z wyższej półki, to czemu od razu nie kupić 2-cyfrowej puszki?
A z drugiej strony posiadanie np. 50d i jedynego obiektywu 50 f/1.8 może być objawem choroby psychicznej. To chyba wszystko co mam na ten temat do powiedzenia.
...z drugiej strony posiadanie np. 50d i jedynego obiektywu 50 f/1.8 może być objawem choroby psychicznej.
A to dlaczego (pomijam już stwierdzenie w stylu "choroba psychiczna")? Czy to że dana osoba używa półprofesjonalnego modelu korpusu (w tym przypadku 50D), automatycznie musi ją obligować do używania/zakupu droższych obiektywów w myśl zasady "skoro używam lepszego korpusu to muszę kupić lepsze obiektywy"? W myśl Twojej wypowiedzi osoba która tylko i wyłącznie używa np. EF 70-200 f/2.8 L IS w połączeniu z 300D także jest "chora psychicznie". Jak dla mnie Twoje stwierdzenie jest kompletnie pozbawione sensu.
fazid_66
24-01-2009, 15:37
A to dlaczego (pomijam już stwierdzenie w stylu "choroba psychiczna")? Czy to że dana osoba używa półprofesjonalnego modelu korpusu (w tym przypadku 50D), automatycznie musi ją obligować do używania/zakupu droższych obiektywów w myśl zasady "skoro używam lepszego korpusu to muszę kupić lepsze obiektywy"? W myśl Twojej wypowiedzi osoba która używa np. EF 70-200 f/2.8 L IS w połączeniu z 300D także jest "chora psychicznie". Jak dla mnie Twoje stwierdzenie jest kompletnie pozbawione sensu.
Chodzi o to, że w pierwszej kolejności powinniśmy zastanowić nad potrzebami i na tej podstawie wybierać obiektywy, a dopiero potem zastanawiać się nad puszkami. Nie sądzę żeby wybór zestawu 50d + 50 f/1.8 był efektem takiej analizy.
Natomiast przytoczone przez Ciebie połączenie 70-200 z 300d jest znacznie rozsądniejsze, ale warto chyba w takim przypadku zapgrejdować się do 350d. Różnica w cenie niewielka, a w jakości spora.
...warto chyba w takim przypadku zapgrejdować się do 350d. Różnica w cenie niewielka, a w jakości spora.
W takim razie mały OT. Skoro przytaczasz taką argumentację, mogę wnioskować iż nigdy przez dłuższy czas nie używałeś ww. korpusów. Owszem różnica w jakości "produkowanych" zdjęć jest widoczna, ale nie spora (i nie opieram się tutaj na gdzieś zasłyszanej opinii lecz na własnym doświadczeniu).
Kolekcjoner
24-01-2009, 22:48
Mój 450D na czarnej powierzchni nie gubi się - na AF nie mogę narzekać, gdyż nie zawiódł mnie dotychczas. Masz rację, że dla amatorów xxxD lub xxxxD jest odpowiedni :!:
AF w 450D różni się od tego w 400D właśnie tym, że dużo lepiej działa środkowy punkt. Także nic dziwnego, że tak jest jak piszesz 8).
Nie sądzę żeby wybór zestawu 50d + 50 f/1.8 był efektem takiej analizy.
A dlaczego 8)?
AF w 450D różni się od tego w 400D właśnie tym, że dużo lepiej działa środkowy punkt. Także nic dziwnego, że tak jest jak piszesz 8).
A dlaczego 8)?
moze dla tego ze w tym przypadku to przez obiektyw nie mozna wykorzystac do konca potencjalu puszki , jednak sam planuje zakup takiego obiektywu i nie sadze zeby ktos mial zestaw w tylko i wylacznie takim polaczeniu
pan.kolega
25-01-2009, 04:34
jak we wszystkim, zależy do czego używasz aparatu.. jak robisz fotki dla siebie - masz na pstryknięcie trochę czasu to luzik 400D .. 450D .. 1000D jest spoko, ale jak łapiesz zawodowo chwile ! które niestety ale są ulotne :) to potrzebujesz pewnego af np.. który w 40D jest o niebo lepszy niż w wyżej wymienionych korpusach ( przykład czarna powierzchnia wyświetlacza plazmy .. w 40D wciskam af i ustawia natychmiast... to samo 400D .. gubi się, jeździ obiektywem i nie może ustawić )...
wnioski ..
Wniosek jest taki, ze lepiej sie nie madrzyc bez sprawdzenia. 400D i 450D maja zupelnie inny AF. Zarowno punkt srodkowy jak i boczne. Roznica miedzy 400D i 450D jest duza, miedzy 450D a 40D znikoma, a w punkcie centralnym praktycznie zadna.
20D i 30D tez sie da robic zdjecia, ale ich AF w porownaniu z 450D to kicha pod _kazdym_ wzgledem.
Wniosek jest taki, ze lepiej sie nie madrzyc bez sprawdzenia. 400D i 450D maja zupelnie inny AF. Zarowno punkt srodkowy jak i boczne. Roznica miedzy 400D i 450D jest duza, miedzy 450D a 40D znikoma, a w punkcie centralnym praktycznie zadna.
No popatrz, a na pl.rec.foto.cyfrowe jakiś czas temu mieliśmy wywody błazna ukrywającego się pod ksywą "bez ksywy", który to udowadniał jak to autofocus w 450D nie ma prawa działać (i ilustrował to przykładami). Wymieniał puszkę chyba trzy razy, każdą oddawał do kalibracji. W końcu kupił bodaj 40D i skończyło się narzekanie.
No popatrz, a na pl.rec.foto.cyfrowe jakiś czas temu mieliśmy wywody błazna ukrywającego się pod ksywą "bez ksywy", który to udowadniał jak to autofocus w 450D nie ma prawa działać (i ilustrował to przykładami). Wymieniał puszkę chyba trzy razy, każdą oddawał do kalibracji. W końcu kupił bodaj 40D i skończyło się narzekanie.
Nie wiem co mu dolegało ... gościowi czy temu 450D co on miał ....
Ale powiem tak.
Mam 450d od 10 miesięcy - focę w 99% centralnym - zrobiłem około 9000 fotek .... i z tego nietrafionych było może 100 sztuk .... (AF gubi się jak jest naprawdę ciemno ... ISO 1600 i mrok)
Dość często robię też fotki na przesłonach 1.4-2.2 (ciemne pomieszczenia) ..... czyli wymaga to jakby nie patrzyć "podwyższonej" precyzji AF i .... 450d naprawdę daje radę !
A jeśli mam czas to ostrzę prze LV .... i wtedy rozkład GO jest podręcznikowy ! 1/3 przed i 2/3 za punktem ostrzenia !
Tego np. nie ma 40d .... a szkoda !
Mam kuzyna który równolegle ze mną też zakupił lustro ....
ma zestaw 40d + tamrona 17-50 .... i nie widzę jakiejś różnicy w jakości fotek i lepszej obsługi/działania 40d w stosunku do 450d ....
czasem się nim bawię na "rodzinnych" imprezach - i ... jest dobry ale nie piszcie, że 450d jest do ... **** bo to nie prawda !
To raczej "użyszkodniki" nie potrafią go obsłużyć ;)
Mam kuzyna który równolegle ze mną też zakupił lustro ....
ma zestaw 40d + tamrona 17-50 .... i nie widzę jakiejś różnicy w jakości fotek i lepszej obsługi/działania 40d w stosunku do 450d ....
No to sobie wybrałeś partnera do porównań... Miałem ten sam zestaw, jak tylko była okazją pogoniłem tego tamrona :) Spróbujcie sił na tych samych obiektywach :) Choć 450D i tak powinno sobie dobrze radzić.
witam, mam pytanie - nie da się nic zrobić z wyświetlaczem 40 żeby zdjęcia na nim wyświetlane były odwzorowane ??
Bo wiem ze jest histogram, ale zawsze łatwiej gdyby na wyświetlaczu było wszystko widać..
witam, mam pytanie - nie da się nic zrobić z wyświetlaczem 40 żeby zdjęcia na nim wyświetlane były odwzorowane ??
Bo wiem ze jest histogram, ale zawsze łatwiej gdyby na wyświetlaczu było wszystko widać..
Da się - sprzedać i kupić 50D ;-)
A poważniej - co ci w nim przeszkadza? Kolory czy ostrość?
Sądzę, że lepiej wybrać 450D w zestawie z lepszym szkiełkiem niż 40D z gorszym szkiełkiem.
witam, mam pytanie - nie da się nic zrobić z wyświetlaczem 40 żeby zdjęcia na nim wyświetlane były odwzorowane ??
Bo wiem ze jest histogram, ale zawsze łatwiej gdyby na wyświetlaczu było wszystko widać..
A co to znaczy odwzorowane i gdyby na wyświetlaczu było wszystko widać ?
U mnie np. nie widać nic bo jest rozbity, a zdjęcia da się robić i to całkiem dobre...
teraz to już warto poczekać na 500D :]
xxkomarxx
26-03-2009, 10:05
teraz to już warto poczekać na 500D :]
I tak w nieskończoność :P
no co ty ;) już 500D oficjalnie przedstawiony przez canon
stare jak swiat, rownie dobrze czekac mozna na 60D aby ceny 40D spadly...
a mozliwosci robienia zdjeci uciekaja przez niezdecydowanie przy wyborze puszki.
40D pewny w niepewnych warunkach ;) ostatnio robilem reporterke z biathlonu (snieg z deszczem i mgla) zero stresu o sprzet ;) a jakos super (przyklad pozniej)
http://www.digart.pl/praca/3363190/Biathlon.html
http://www.digart.pl/praca/3288957/BP_I.html
400D nie dal rady.... a 450D ?? nie robilem w takich warunkach ale raczej podobnie by wypadl.
Merauder
26-03-2009, 12:22
400D nie dal rady.... a 450D ?? nie robilem w takich warunkach ale raczej podobnie by wypadl.
Mysle, ze to stwierdzenie obnaza sedno calego dylematu tj. do czego dana puszka ma nam sluzyc.
bartek73
26-03-2009, 12:47
40D pewny w niepewnych warunkach ;) ostatnio robilem reporterke z biathlonu (snieg z deszczem i mgla) zero stresu o sprzet ;)
Fajne zdjęcia.
Mam pytanko do praktyka. W testach 40d, jakość uszczelnień tego body jest często krytykowana. A jak w "warunkach" polowych oceniasz ją Ty? Mam to body od kilku dni i nie wiem czy śmiało ją wyciągać na śnieg/deszcz?
pozdrawiam
Fajne zdjęcia.
Mam pytanko do praktyka. W testach 40d, jakość uszczelnień tego body jest często krytykowana. A jak w "warunkach" polowych oceniasz ją Ty? Mam to body od kilku dni i nie wiem czy śmiało ją wyciągać na śnieg/deszcz?
pozdrawiam
Co do warunkow jakie panowaly na zawodach:
mrzawka na przemian z mokrym sniegiem, aparat generalnie mokry ciagle byl (szklo to 70-200 2.8 wiec szczelne bylo) oczywiscie nie wystawialem aparatu pod rynne ale w lekkim deszczu nie bylo problemu nic nie przeciekalo jedynie wizjer zachodzil mgla jak przytykalem do oka ale to naturalna fizyka ;) I nawet nieoryginalny grip trzymal szczelnosc ;)
Nie wiem w jakich warunkach osoby narzekajace na szczelnosc robily zdjecia (chyba pod woda) ale jak narazie na moje potrzeby reportazowe body wytrzymalo test szczelnosci.
Jedyna wada to brak uszczelnienienia gumowego korpus + szklo ale jeszcze nic mi nie przecieklo na tym laczeniu wiec nie narzekam ;)
Nie wiem w jakich warunkach osoby narzekajace na szczelnosc robily zdjecia
A może chodzi o szczelność pod kątem pyłu, kurzu :?:
A może chodzi o szczelność pod kątem pyłu, kurzu :?:
To chyba nie ma znaczenia. Albo aparat jest szczelny, albo nie, innego wyjścia nie ma:-)
A może chodzi o szczelność pod kątem pyłu, kurzu :?:
Żeby być bardziej dobitnym to powiem że poprzednio miałem 350D i robiłem foty na zawodach motocrossowych w super suchy sloneczny dzien... jak ktoś kiedykolwiek był to wie jak sie kurzy i powiem tyle ... 350D na kurz w miare odporny, jedynie chcrzescily pozniej kolka i pod pokrywa lampy bylo troszke syfu..8) pozniej 40D w podobnych warunkach nie mial juz tych przypadlosci...
to nie mgła tylko kurz :twisted:
http://www.digart.pl/praca/2037173/MotoCross_VII.html
TomekGda
10-04-2009, 11:57
Dla mnie nie ma zupełnie żadnego problemu jeśli chodzi o ergonomię pracy z 450D.
Nawet z duzym obiektywem 24-105L nie mam zastrzeżeń. AF działa szybko i bez problemu również z sigmą i kit'em (korzystam gł. z pkt centralnego).
Być może dlatego, że nie pracowałem z 40D tak niewiele mi do szczęścia potrzeba.
Gdy kupowałem zestaw z KIT nie myślem, że będę chciał więcej.
Gdybym teraz miał kupować wybrałbym na podstawie opinii doświadczonych użytkowników tego forum 40D.
W 40D akurat rozmiar i ciężar by mi przeszkadzał natomiast zamieniłbym się głównie dla opisywanych tu cech:
- ISO 3200 i Auto ISo do 1600 (C450D ma 200-800) oraz mniejsze szumy
- większy i jaśniejszy wizjer
- kierowałbym się ogólnym odczuciem, że aparat działa bardziej niazawodnie
(auto. ustawienie ekspozycji, precyzyjniejszy aufofocus, większy bufor i szybsze zdjęcia seryjne)
Potrafię sobie wyobrazić, że ludzie piszą zdecydowanie za 40D i trochę żałuje, mimo że 450D jest całkowicie oK.
Ze względu na małą opłacaloność zamiany już kupionego aparatu zostaje przy tym co mam.
Może to trochę jest tak, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :)
sirgerwazy
10-04-2009, 22:09
witam
najpierw mialem 450d ii bylo super dopoki nie kupilem c70-200 2.8 :)))
obecnie mam to co widac w opisie :))
kazdy aspekt na plus 40d :)))
pozdrawiam
Zgadzam się z poprzednim mówcą sam użytkowałem przez 7 miesięcy 450D teraz zmieniłem na 40D i moja przygoda z fotografią rozpoczeła się od nowa :)
rediconn
21-05-2009, 20:34
Przeczytałem cały wątek ... i zdecydowałem się na zmianę 450D na 40D (w razie czego będzie na Was :-] żart ofkorz). W tej chwili posiadam Tamrona 17-50 2.8, Canona 50 mm 1.4 USM i Canona 85 mm 1.8 USM, myślę że z taką szklarnią (+ lampa Speedlite 580 EX II) zmiana aparatu wyjdzie mi tylko na dobre. 450D zamierzam sprzedać za 2100-2200 zł (cały zestaw, 2 karty po 8 GB, 2 aku, przebieg 10.000 zdjęć, jeszcze na gwarancji). Nowe 40D w FOTOit kosztuje 2900, różnice mam już odłożoną. Mam tylko pytanie - o co chodzi z tym CASHBACKIEM??
dreamstorm
22-05-2009, 01:04
Przyznajesz się, ze kupiłeś nową puchę i dostajesz w prezencie worek pieniędzy. :) czy jakoś tak.
Polecam poszukać na alledrogo używanego body 40D (albo na forum). Wiele osób przesiada się na 50D i się pozbywa. Ja kupiłem swoją puchę z przebiegiem 20tys fot, za 2300 zł z fakturą w gwarancja (z drugim aku). Myślałem, że się pomylili i wysłali mi nówkę, w takim była stanie ta 40tka ;).
Wiadomo, że na body najwięcej się traci, dlatego jestem zdania, że warto zainwestować w jedno w miarę dobre szkiełko i body bez szalaństw. Entry-level to entry level. Jak ktoś dopiero zaczyna to powinno na pół roku zabawy starczyć. Zależy jak kto jest ambitny. (A jak ktoś już ma szklarnie i inne gadżety to nie ma się co zastanawiać) Mi się udało niewiele dopłacić do pentaxa K200D i zmienilem na znacznie lepszy sprzęt. (choć o pentaxie złego słowa nie powiem). Ergonomia...no cóż... inna, ale wszystko jest na zewnątrz co trzeba. Puchy na pewno dlugo nie zmienię. Jestem nią zachwycony. Od miesiąca uczę się obsługi ale dalej nie znam na pamięć wszystkich knefelków :/,
Co racja to racja, ja nawet widze roznice po zmianie z 30d na 40d. Juz ktos gdzies tu napisal ze 40d to zupelnie inny aparat w 85%, tym bardziej zmiana z xxxd bedzie odczuwalna:-D
TomekGda
05-06-2009, 08:55
Ja również zrobiłem zamianę 450D na 40D. Przyjemność z robienie zdjęć zdecydowanie większa (szybkość, wizjer, cichsza migawka, fajne pokrętła). W 40D jest beznadziejny wyświetlacz w porównaniu z 450D.
Nie wiem czy to kwestia egzeplarza czy modelu, ale aparat lepiej ustawia ostrość z 24-105 szczególnie na szerszym końcu (było b dobrze a jest super). Poza tym na plus jest większy zakres tonalny i dobór ekspozycji - mniej fotek zawiera prześwietlone fragmenty zdjęcia. Jestem zadowolony.
Powiem jednak, że 450D to również zacny aparat. To nie jest tak, że tu zabawka a 40D to super sprzęt.
Witam,
jezeli mozna chcialbym sie podpiac pod ten temat i zapytac o roznice miedzy 40d a 500d.
Jestem na etapie kupowania (wybierania) mojej pierwszej lustrzanki, jak na razie bawilem sie samymi malpkami.
Ma sluzyc glownie do robienia zdjec na imprezach domowych,w miescie na wycieczkach w gory i nad morze oraz do macro - ktore uwielbiam. Czytajac poprzednie wypowiedzi wychodzi ze 40d cieszy sie duzym powodzeniem. a jak w takim razie ma sie owa 40 w porownaniu z 500d?
I czy mozecie mi doradzic jakie szkla wybrac.
Znalazlem na stronach w US ciekawa oferte 500d body z Canon 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM i roznymi dodatkami jak karta i statyw za ok 1200 USD lub to samo body + kit + Canon 55-250mm f/4.5-5.6 IS + dodatki w podobnej cenie. Jest tez jeden z dodatkowa Sigma Zoom Super Wide Angle 18-200mm f/3.5-6.3 DC OS - ale czytalem ze to szkielko nie jest najlepsze ...
(z przywozem ze stanow nie powinienem miec problemow)
Wiem ze najwazniejsze sa szkla a puszka to juz druga sprawa, ale czy takie zestawy beda wystarczajace dla takiego poczatkujacego, amatora jak ja?
Troche mnie ta 500 pociaga, troche czytalem ze jest duzo lepsza od poprzednika, wiec moze jest tez choc troche porownywalna z 40?
please doradzcie troche - ma to byc prezent dla mnie, ktory mam sobie wybrac :-) i juz mnie naciskaja :-)
z gory dzieki za rady
Witam,
jezeli mozna chcialbym sie podpiac pod ten temat i zapytac o roznice miedzy 40d a 500d. (..)
Znalazlem na stronach w US ciekawa oferte 500d body z Canon 28-135mm f/3.5-5.6 EF IS USM i roznymi dodatkami jak karta i statyw za ok 1200 USD lub to samo body + kit + Canon 55-250mm f/4.5-5.6 IS + dodatki w podobnej cenie. (..)
Troche mnie ta 500 pociaga, troche czytalem ze jest duzo lepsza od poprzednika, wiec moze jest tez choc troche porownywalna z 40?
well - zaraz każdy Ci tu napisze pewnie 'bierz 40D, nie ma sensu pakowac sie w amatorskie body' :)
ale nie do końca będzie miał rację. jesli już porównywać z czymś 500D to na pewno nie z 40D tylko z 50D. serio. w tej małej puszce tkwi ogromny potencjał.
no ale..
co ma lepsze 40D? szybkość zdjęć seryjnych, przydatna w foceniu ptaków, skaczących psów, dzieci i wszelkich tego typu szybko zmieniających się 'rzeczy', aczkolwiek ja nigdy nie miałem problemu z 3,5 kl/sek w niższym segmencie bo zawodowym fotoreporterem nie jestem i nie muszę miec karabinu maszynowego zamiast migawki, którą sobie z resztą cenię :]
uchwyt i ergonomia. jak masz wieksze dlonie to 40D bedzie ci O WIELE lepiej leżał w ręku niż goły 500D. Ale grip w sumie rozwiązuje sprawe :)
układ przycisków jest trochę lepszy na 40D, do tego w 500D spaprali umiejscowienie guzika iso i av, ktore w 400D bylo bardzo wygodne.
40D ma też większy troche wizjer. (acz 500D ma najwiekszy wizjer z xxxD)
lepszej jakości obudowa, ale umówmy sie - ilu z nas foci w burzy piaskowej albo ulewnym deszczu :)
za to - w 500D masz ŚWIETNĄ jakość obrazu i mniejsze szumy (tak tak panowie :) - sprawdzone. kumple z 40D najpierw sie ze mnie śmiali, teraz mina im zrzedła odkąd troche razem pofociliśmy.
do tego BARDZO dobry, duży i wyraźny wyświetlacz ściągnięty 50D z powłoką antyrefleksową. rozdzielczosc z pięć razy większa niz tego w 40D - w końcu wszystko widać.
filmy :) - masa osób marudzi ale nie ma to jak móc nakręcić chociaż kilkanaście sekund jakiejś sytuacji której żadne zdjęcie nie odda. nie trzeba używać ale jak jest taka mozliwość - super. w dodatku jakość 720p naprawde daje radę.
BARDZO dobra praca AF w kiepskich warunkach oświetleniowych.
nie jest to może demon szybkości ale poza tym daje rade również.
no i Digic IV.
jesli szukasz aparatu do focenia sportu - bierz 40D. Chociaz ja wolałbym juz chyba dopłacić do 50D wtedy jakbym miał kase. Jeśli do portretowania, landszaftów i na wycieczki - bierz 500D. Dobry, lekki i poręczny a z gripem bez problemu znosi cięższe szkła.
a- ze wspomnianym przez Ciebie 55-250 IS sprawuje sie bardzo ładnie :)
jedynie kit nie ogarnia trochę rozdzielczosci czy tam takiej ilosci fotopunktow, i zeby miec żylete i lepszą plastykę to przydaloby sie jakies ciut lepsze szkło niz ten dodawany standard.
najlepiej idz po prostu do sklepu pomacać i zobacz jak ci leży w dłoni, bo to w sumie też ważne. ale jak troche mniejszy rozmiar Ci nie wadzi (sprawdz tez z gripem) to ja bym brał 500D niż 40D. Nie, nie brałbym. Wziąłem. i nie żałuje ;)
może w 60D pokażą coś konkretnego dopiero co mnie przekona.
sprocket73
12-06-2009, 08:52
auto ISO jest 100-800
Jeżeli można podepnę się pod wątek z zapytaniem o auto ISO w 450D.
Specyfikacja mówi że jest 100-800 (przy wyłączonym "priorytet jasnych partii obrazu"), w necie w recenzji również podawany jest ten zakres. Jednak mnie nie udaje się zmusić aparatu do zrobienia zdjęcia w iso 100 gdy jest ustawione auto iso. Nawet jak testowo ustawiam pełną dziurę i bardzo jasny obiekt (biała chmurka na niebie) to migawka mruga na 1/4000 a iso ciągle 200. Żeby zrobić zdjęcie w iso 100 muszę wybrać po prostu iso 100 - innego sposobu nie znam.
Czy ktoś z forumowiczów może wie jak "odblokować" iso 100 w auto iso na 450D ?
zejleman
12-06-2009, 09:21
Szczerze mówiąc jakbym miał zaczynać teraz wybrałbym 500D
Właśnie przejrzałem na Dpreview teścik i jestem pod wrażeniem.
Jednak jako że zarabiam ostatnio trochę na fotach i mam 20D ze względu na ergonomię w grę wchodziłby tylko 50D.
andrewjohn
12-06-2009, 11:12
Jeżeli można podepnę się pod wątek z zapytaniem o auto ISO w 450D.
Specyfikacja mówi że jest 100-800 (przy wyłączonym "priorytet jasnych partii obrazu"), w necie w recenzji również podawany jest ten zakres. Jednak mnie nie udaje się zmusić aparatu do zrobienia zdjęcia w iso 100 gdy jest ustawione auto iso. Nawet jak testowo ustawiam pełną dziurę i bardzo jasny obiekt (biała chmurka na niebie) to migawka mruga na 1/4000 a iso ciągle 200. Żeby zrobić zdjęcie w iso 100 muszę wybrać po prostu iso 100 - innego sposobu nie znam.
Czy ktoś z forumowiczów może wie jak "odblokować" iso 100 w auto iso na 450D ?
W trybie auto ISO nie da się nic odblokować, aparat sam decyduje jakie ISO dobrać w zakresie 100-800 i robi to tak jak, jak wydaje mu sie najlepiej. Jak chcesz mieć ISO 100,a aparat ustawia więcej, to tak jak piszesz, musisz ustawić sobie sam przyciskiem i po kłopocie ( nie jest to raczej duży problem,w końcu to tylko dwa ruchy palcem).
sprocket73
12-06-2009, 11:53
W trybie auto ISO nie da się nic odblokować, aparat sam decyduje jakie ISO dobrać w zakresie 100-800 i robi to tak jak, jak wydaje mu sie najlepiej. Jak chcesz mieć ISO 100,a aparat ustawia więcej, to tak jak piszesz, musisz ustawić sobie sam przyciskiem i po kłopocie ( nie jest to raczej duży problem,w końcu to tylko dwa ruchy palcem).
coś mu te decyzje nie wychodzą, jeżeli przy migawce 1/4000 ciągle uparcie proponuje iso 200... wychodzi więc na to, że na 450D auto iso w praktyce dotyczy zakresu 200-800
tak z ciekawości zapytam, czy jakiś posiadacz 450D potrafi tak dobrać ustawienia i warunki, żeby w trybie auto iso zrobić zdjęcie na iso 100 ?
andrewjohn
12-06-2009, 18:40
coś mu te decyzje nie wychodzą, jeżeli przy migawce 1/4000 ciągle uparcie proponuje iso 200... wychodzi więc na to, że na 450D auto iso w praktyce dotyczy zakresu 200-800
tak z ciekawości zapytam, czy jakiś posiadacz 450D potrafi tak dobrać ustawienia i warunki, żeby w trybie auto iso zrobić zdjęcie na iso 100 ?
Z ciekawości wziąłem przed chwilą moja 450-tkę, podpiąłem obiektyw 50/1,8 i porobiłem parę zdjęć białym chmurom na niebie. Dla przysłon f/1,8-2,5 aparat dobierał mi czas 4000 i ISO 100, dla wyższych wartości przysłony już ISO 200.Wygląda na to że automat dobiera to najnizsze ISO tylko dla dobrych warunków oświetleniowych i szerokich otworów przysłony.
Ale nadal twierdzę,że niepotrzebnie robisz z tego problem,jak chcesz ISO 100 wystraczą dwa ruchy kciukiem...
sprocket73
12-06-2009, 19:06
Z ciekawości wziąłem przed chwilą moja 450-tkę, podpiąłem obiektyw 50/1,8 i porobiłem parę zdjęć białym chmurom na niebie. Dla przysłon f/1,8-2,5 aparat dobierał mi czas 4000 i ISO 100, dla wyższych wartości przysłony już ISO 200.Wygląda na to że automat dobiera to najnizsze ISO tylko dla dobrych warunków oświetleniowych i szerokich otworów przysłony.
Ale nadal twierdzę,że niepotrzebnie robisz z tego problem,jak chcesz ISO 100 wystraczą dwa ruchy kciukiem...
hmm... niestety jasnośc mojego obiektywu zaczyna się od 3,5 i może dlatego nie udało mi się uzyskać auto iso 100
i wcale nie robię z tego problemu, tylko zacząłem drążyć temat zaciekawiony takim, a nie innym zachowaniem aparatu... moim zdaniem szkoda, że w 450D użytkownik nie może wpływać na dobieranie poziomu iso w zależności od czasu migawki i długości ogniskowej
dzięki za odpowiedź i sorki za mały offtop (choć można go podciągnąć pod dyskusję w temacie)
moim zdaniem szkoda, że w 450D użytkownik nie może wpływać na dobieranie poziomu iso w zależności od czasu migawki i długości ogniskowej
nie bardzo rozumiem jak to 'nie może'. na manualu przeciez ustawiasz tak, jak ci sie podoba. z tego co zauwazylem to tylko (przynajmniej w 500D) nie mozna ustawic iso 100 jak sie ma włączone highlight tone priority czy jakoś tak. w takim przypadku iso jest od 200 w górę.
szkoda tez troche, ze tylko na auto ustawia sie co 1/3 ev a manualnie nie mozna ustawic np. iso 1200 tylko albo 800 albo bycze 1600. Przydaloby sie. no ale od tego jest 50D .. ;)
andrewjohn
12-06-2009, 19:53
hmm... moim zdaniem szkoda, że w 450D użytkownik nie może wpływać na dobieranie poziomu iso w zależności od czasu migawki i długości ogniskowej
Ale właśnie może wpływać właściwie na wszysko,co wymieniłeś, wystarczy robić zdjecia w trybach twórczych,a najlepiej w manualu.
sprocket73
12-06-2009, 19:54
nie bardzo rozumiem jak to 'nie może'. na manualu przeciez ustawiasz tak, jak ci sie podoba. z tego co zauwazylem to tylko (przynajmniej w 500D) nie mozna ustawic iso 100 jak sie ma włączone highlight tone priority czy jakoś tak. w takim przypadku iso jest od 200 w górę.
szkoda tez troche, ze tylko na auto ustawia sie co 1/3 ev a manualnie nie mozna ustawic np. iso 1200 tylko albo 800 albo bycze 1600. Przydaloby sie. no ale od tego jest 50D .. ;)
hmm... na manualu (M) raczej nie robię zdjęć, jestem na to za cienki i ustawienie wszystkiego zajmowałoby mi zbyt wiele czasu... zwykle robię na Av lub P i dla tych trybów auto iso nie ustawia mi 100, ale prawdopodobnie powodem jest jasność (ciemność) obiektywu, jak to ustalił andrewjohn
przed chwilą popróbowałem z trybem M, ale tutaj auto iso zawsze dobiera mi 400 - co jest zgodne z tym co piszą w instrukcji
mnie natomiast chodzi mi o taką funkcjonalność, że użytkownik gdzieś w menu określa współczynnik migawka/ogniskowa powyżej którego aparat sam podbija iso, zamiast wydłużać migawkę (zakładając stałą przysłonę - tryb Av)
edit:
oczywiście cały czas rozpisuję się o trybie "auto iso" - stąd może małe nieporozumienie w zrozumieniu mojego poprzedniego postu
andrewjohn
12-06-2009, 20:02
mnie natomiast chodzi mi o taką funkcjonalność, że użytkownik gdzieś w menu określa współczynnik migawka/ogniskowa powyżej którego aparat sam podbija iso, zamiast wydłużać migawkę (zakładając stałą przysłonę - tryb Av)
No to czegoś takiego to ja w menu nie spotkałem. W trybie AV albo sam ustawiasz sobie ISO jakie chcesz, albo zdajesz sie na wybór aparatu (ISO auto).
450D to dobra puszka, razi sobie w wiekszosci sytuacji racja jest plastikowy ale to chyba nie wpływa na jakość zdjęć:) jedyne czego mu brak to nie ma ido 3200 :( a 1600 jest takie sobie
jest bardzo szybki w obsłudze i ustawieniu ostrosci oczywiscie z dobrym szkłem (USM).
można się przy pomocy niego wiele nauczyć, bardzo wiele.
a jesli chodzi o 40D to wszystkie punkty autofocusa krzyżowe a nie tylko jeden troche mniejsze szumy.
wiecej klatek na sekunde, zdjęcia na iso do 400 nie poznasz za nic.
szkoda tez troche, ze tylko na auto ustawia sie co 1/3 ev a manualnie nie mozna ustawic np. iso 1200 tylko albo 800 albo bycze 1600. Przydaloby sie. no ale od tego jest 50D .. ;)
można można :-)... wejdz w menu i nastawy i tam masz wybór co ile ma przeskakwiać czułość o 1/3 czy o 1 EV... i masz pełny zakres... 100, 125, 160,200, 250, 320, 400, 500, 640, 800, 1000, 1200, 1600 itd
można można :-)... wejdz w menu i nastawy i tam masz wybór co ile ma przeskakwiać czułość o 1/3 czy o 1 EV... i masz pełny zakres... 100, 125, 160,200, 250, 320, 400, 500, 640, 800, 1000, 1200, 1600 itd
no właśnie nie .. ;) pewnie nie zauważyłeś po prostu, że ja pisałem o 500D i podałem to jako małą wadę tego sprzętu w porównaniu do 40D właśnie, w którym jest tak jak piszesz powyżej ;)
szkoda, że pożałowali bo chyba aż tak ślepy nie jestem .. :) a na auto iso nigdy nie robie, ale na szczescie w 500tce jest na tyle dobre iso 1600 ze zbytnio nie płacze za możliwością ustawienia 1200. Ale nie wzgardziłbym :P
no właśnie nie .. ;) pewnie nie zauważyłeś po prostu, że ja pisałem o 500D i podałem to jako małą wadę tego sprzętu w porównaniu do 40D właśnie, w którym jest tak jak piszesz powyżej ;)
szkoda, że pożałowali bo chyba aż tak ślepy nie jestem .. :) a na auto iso nigdy nie robie, ale na szczescie w 500tce jest na tyle dobre iso 1600 ze zbytnio nie płacze za możliwością ustawienia 1200. Ale nie wzgardziłbym :P
czyli usuneli przydatną funkcję z 500D która była w 400D 450D... jesli an auto jest 1/3 to i na manualu jest...na logike... szkoda... w sumie detal..ale jak dla mnie przydatny.
co do szumów 40D vs 500D to bardzo możliwe że nowy umie więcej..wkońcu to dwie eolucje były canon 40D to matryca z 400D ...a po drodze 12 mln 450 i teraz 500D
czyli usuneli przydatną funkcję z 500D która była w 400D 450D... jesli an auto jest 1/3 to i na manualu jest...na logike...
no właśnie niekoniecznie, jest na auto ale jak ktos chce na manualu to niech sobie kupi xxD ;)
ja tego nie widzialem w 400D jesli chodzi o manual, kurde, moze ja jednak faktycznie ślepy jestem .... :shock:
chyba ze taka ta Twoja 'logika' i tylko gdybasz. :] sprawdzałeś to namacalnie czy tylko logikujesz, bo nie wydaje mi sie zeby to tu zabrali tak po prostu.
jest ustawka manualna w menu o 1/3 ev ale to jest koryg. exp/AEB a nie iso.
sorry za mały offtop, ale czy mógłby ktoś sprawdzić w takim razie czy w 400D/450D/500D jest możliwość ustawienia manualnego przeskoku iso o 1/3 tak zeby móc ustawić manualnie np. iso 1200?
w sumie to przysłuzy sie tematowi, bo jak nie ma (co do tej pory było dla mnie oczywiste) to jest to argument kolejny za 40D przeciwko 450D ;)
Merauder
14-06-2009, 15:02
można można :-)... wejdz w menu i nastawy i tam masz wybór co ile ma przeskakwiać czułość o 1/3 czy o 1 EV... i masz pełny zakres... 100, 125, 160,200, 250, 320, 400, 500, 640, 800, 1000, 1200, 1600 itd
W 450D tez mozna, bo jakos nie potrafie do tego dojsc?
Mam wrazenie ,ze w puszkach xxxD tyczy sie to tylko i wylacznie migawki i przyslony.
w Rebelu odpowiedniku 400D jest z tego co pamiętam..ale warto sprawdzić. Ja mam w firmie tego Rebela... tylk otrzeba dojśc gdzie on teraz jest :-)
w Rebelu odpowiedniku 400D jest z tego co pamiętam..
nie no to jakieś miejskie legendy są :) MANUALNIE ? nie na auto, nie zeby aparat sam dobierał iso bo wtedy faktycznie skacze co 1/3 chociaz to widac dopiero w exifie chyba.
bo jesli jest tak jak mowisz to przyznam sie do ignorancji i polubie swoją mini-puchę jeszcze bardziej pokazując 50D język :P
ale płonne nadzieje coś czuje.
andrewjohn
14-06-2009, 18:17
W 450D tez mozna, bo jakos nie potrafie do tego dojsc?
Ja w 450D tego nie znalazłem,więc chyba jednak nie ma.Sorry.
może mój błąd..ale wątpie żebym srzelał foto na autoiso :). NIe chce mieszać. Musze sprawdzić. jak mi sie uda to naskrobie że jest.
Na chwiel obecną to jakieś omamy musiałem mieć.
pan.kolega
15-06-2009, 03:13
Żadna puszka xxxD nie ustawia manualnie co 1/3 ISO.
20D też nie.
Było już kilka razy o tym na forum, że ustawianie co 1/3 EV to bardziej bajer niż realna możliwość. Nie ma co się tym podniecać, mam 40d i nie używam.
Było już kilka razy o tym na forum, że ustawianie co 1/3 EV to bardziej bajer niż realna możliwość. Nie ma co się tym podniecać, mam 40d i nie używam.
Bardzo realna:D Ja używam, zwłaszcza w wyższych zakresach ISO (800-1600), gdzie 1 EV daje zauważalny skok w jakości obrazka, stąd wartości pośrednie (1000/1250) dość często goszczą u mnie w wizjerze;)
Merauder
15-06-2009, 11:07
Bardzo realna:D Ja używam, zwłaszcza w wyższych zakresach ISO (800-1600), gdzie 1 EV daje zauważalny skok w jakości obrazka, stąd wartości pośrednie (1000/1250) dość często goszczą u mnie w wizjerze;)
Z tego co pamietam to ktos sie juz na ten temat ropzisywal na tym forum piszac, ze posrednie wartosci ISO to sciema, bowiem np 1250 szumialo bardziej niz 1600. Poprostu wychodzilo na to, ze kazdy posredni poziom iso szumial bardziej niz jego nominalny poziom o stopien wyzej.
Podobno to samo jest z ISO100 (taki sztucznie tłumiony ISO200).
Od tamtego momentu używam ISO200, ale chyba jednak jakoś bardziej szumi…
W 40D.
Żadna puszka xxxD nie ustawia manualnie co 1/3 ISO.
20D też nie.
ma 40D, 50D :-)
a co do szumów to ISO 1000 mniej szumi niż 1600 mimo iż programowe... postaram sie sprawdzić np 1250 i 1600 i dam znać.
p.s. wórnież ISO 640 nie szumi bardziej niż ISO 800
Z tego co pamietam to ktos sie juz na ten temat ropzisywal na tym forum piszac, ze posrednie wartosci ISO to sciema, bowiem np 1250 szumialo bardziej niz 1600.
No nie wiem, ja nie narzekam, ale też szczególnym przypadkiem szumofoba nie jestem;) Dużo strzelam bez palnika w pomieszczeniach, więc wysokie ISO jest nieuniknione, a degradacja jakości obrazka ponad ISO800 jest dla mnie na tyle widoczna, że unikam 1600 i pośrednie wartości wydają się dawać nieco lepsze efekty - choć to pewnie sprawa percepcji własnej.
Podobno to samo jest z ISO100 (taki sztucznie tłumiony ISO200).
ISO100 w przypadku 40D jest czułością natywną (w przeciwieństwie np. do matryc w D90/D300) i nie zauważyłem jakiegoś spadku jakości w porównaniu z poziomem 200.
Merauder
15-06-2009, 15:53
ma 40D, 50D :-)
a co do szumów to ISO 1000 mniej szumi niż 1600 mimo iż programowe... postaram sie sprawdzić np 1250 i 1600 i dam znać.
p.s. wórnież ISO 640 nie szumi bardziej niż ISO 800
No wlasnie, ja czytalem o dokladnie odwrotnych spostrzezeniach.
No nie wiem, ja nie narzekam, ale też szczególnym przypadkiem szumofoba nie jestem;) Dużo strzelam bez palnika w pomieszczeniach, więc wysokie ISO jest nieuniknione, a degradacja jakości obrazka ponad ISO800 jest dla mnie na tyle widoczna, że unikam 1600 i pośrednie wartości wydają się dawać nieco lepsze efekty - choć to pewnie sprawa percepcji własnej.
Ja do szumofobow tez nie naleze (wczesniej mialem fz50), dla mojego zastosowania tj odbitki 10x15 czasem 20x30 oraz ogladanie fotek na full ekranie monitora ilosc szumu na ISO 1600 jest akceptowalna w pelni. Nie mowie juz, ze 450-tka ma bdb algorytm odszumiania (stosunek spadku poziomu szumu do utraconych szczegolow), z ktorego rzadko korzystam.
Witam wszystkich,
jestem tu nowy i zaczynam swoją przygodę z fotografią. Do tej pory mam 4 lata Canona A95 i sporo bawiłem się w nim manualem, ale to nie to. Fotografuję generalnie wszystko jak na amatora przystało, ale chciałbym aby zakup ten zadowolił mnie na kilka lat.
Też waham się nad wyborem aparatu (body) Canon 450D lub 40D (fundusze….). Do czasu przeczytania tego watku byłem zdecydowany na 450 teraz mam wiele wątpliwości i wiem, że muszę w sklepie pomacać również 40D i wówczas zdecyduję.
Biorąc aparat na wakacje nie chcę nosić wielkiego kloca, ręce mam niewielkie więc ... sam nie wiem :oops:
Z drugiej strony, no właśnie może ten kloc być wart tego ...
Jako szkło na początek myślę nad Sigma 17-70mm F2.8-4.5 DC MACRO 1300zł
Dobry wybór? Co o tym sądzicie ? Chyba rozsądny zakres ogniskowych ?
Tylko no właśnie trzeba go kalibrować z body ?
Taki obiektyw musi mi starczyć na jakiś czas
Co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam
Jacek
450D ma słabszy zakres tonalny. Uważam że jednak 40D tylko musisz sie spieszyć bo powoli znikają z rynku już.
Co do szkła to zakres rozsądny ale światło juz nie - 70mm przy f/4.5 to już jest ciemno tym bardziej że stabilizacji brak. Pozatym jesli chcesz mieć pewny AutoFocus to celuj w szkła Canona.
z alternatyw to jasny Tamron 17-50 f/2.8 jest lepszy sporo od Sigmy - pamiętaj że trzeba przebierać szkłami żeby obyć sie bez kalibracji. Jeśli za szeroko to pomyśl nad szkiełkiem Tamrona bodajże 28-75 f/2.8 w miejsce tej Sigmy.
zejleman
06-07-2009, 13:43
450D ma słabszy zakres tonalny. Uważam że jednak 40D tylko musisz sie spieszyć bo powoli znikają z rynku już.
Co do szkła to zakres rozsądny ale juz nie - 70mm przy f/4.5 to już jest ciemno tym bardziej że stabilizacji brak. Pozatym jesli chcesz mieć pewny AutoFocus to celuj w szkła Canona.
z alternatyw to jasny Tamron 17-50 f/2.8 jest lepszy sporo od Sigmy - pamiętaj że trzeba przebierać szkłami żeby obyć sie bez kalibracji. Jeśli za szeroko to pomyśl nad szkiełkiem Tamrona bodajże 28-75 f/2.8 w miejsce tej Sigmy.
W pełni się zgadzam co do szklarni - Tamron
Polecałbym jeszcze Canona 17-85 IS USM
Ciemność tego Canona rekompensuje znakomita stabilizacja.
Co do body to bym spekulował i wtrąciłbym jeszcze 500D - cena jak za 40D
a trochę rozwiązań z 50D - to tak jeżeli nie potrzebujesz wielkiego klocka i nie zależy ci na lepszej ergonomii jaką daje seria xxD.
Ps. Tamrona 28-75 miałem i sprzedałem i kupiłem C 17-85 / 4.5-5.6 USM IS.
Jest szybciej i celniej no i zakres lepszy.
dreamstorm
06-07-2009, 16:24
Zakres może i lepszy ale dawać tyle kasy tak naprawdę za kita ze stabilizacją chyba nie ma sensu. Wszystko zależy od tego jakie fotki się robi. Jak dla mnie stabilizacja w zakresie 17-50 (w canonie troszkę większy zakres) nie jest potrzebna, natomiast w zoomach typu 50-200...300 jest już bardzo przydatna.
Światło 2.8 na długim końcu vs 5,6 to kolosalna różnica. Bawiłem się troszkę tym Canonem i nic mu nie mogę zarzucić. Fajne, ostre szkiełko, ale nie za tą cenę. Najlepszym wyborem wg mnie jest tamron 17-50. najbardziej uniwersalne szkło. Ja akurat kupiłem 28-75, bo taki zakres mi bardziej odpowiada, a jak się kupi 10-20mm to będzie całkiem cacy.
Radziłbym się poważnie zastanowić nad szkłem. Na C 17-85 coś takiego jak bokeh praktycznie nie istnieje*
Merauder
06-07-2009, 19:42
Ps. Tamrona 28-75 miałem i sprzedałem i kupiłem C 17-85 / 4.5-5.6 USM IS.
Jest szybciej i celniej no i zakres lepszy.
Jest ciemniej, jest wieksza GO, a z rozdzielczoscia tez nie ma rewelacji.
17-85 jest szkiełkiem za ciemnym na długim końcu... po za tym zmienne światło :|
2 warianty:
1. Canon 40D + Tamon 17-50
2. Canon 500D + Tamron 17-50
Canona 17-85 bym sobie darował... za szybko ciemnieje również:
17 f/4
35 f/5
50 f/5.6
f/5 juz przy 35mm... no hmm... ja mówie nie.
z alternatyw to jasny Tamron 17-50 f/2.8 jest lepszy sporo od Sigmy - pamiętaj że trzeba przebierać szkłami żeby obyć sie bez kalibracji. Jeśli za szeroko to pomyśl nad szkiełkiem Tamrona bodajże 28-75 f/2.8 w miejsce tej Sigmy.
Chorobcia to mam dylemat.
500D trochę mnie przerasta cenowo
body kosztuje:
Canon EOS 500D Body 3049,- a Canon EOS 450D Body 2289,-
Więc spora różnica
do tego ten tamron za prawie 1700 zł więc robi sie jak dla mnie drogawo
Myślałem o Sigmie 17-70 bo ma jak dla mnie bardziej uniwersalny zakres
No ale skoro nalegacie.... :razz:
Bardziej użyteczny będzie z tycch dwóch tamronów chyba jak dla mnie 17-50 ?
Krótko mówiąc czy nie będzie za krótko?
Dopiero zaczynam i wolę dopytać. Może za jakiś rok dokupie już tańszą sigmę na dłuższe ogniskowe no i obowiązkowo stałkę canona 50/1,8 - :lol: ale ją to może nawet teraz :rolleyes:
Jak sądzicie ?
zejleman
09-07-2009, 09:15
17-85 jest szkiełkiem za ciemnym na długim końcu... po za tym zmienne światło :|
2 warianty:
1. Canon 40D + Tamon 17-50
2. Canon 500D + Tamron 17-50
Canona 17-85 bym sobie darował... za szybko ciemnieje również:
17 f/4
35 f/5
50 f/5.6
f/5 juz przy 35mm... no hmm... ja mówie nie.
To już zaczyna być nudne
"to ciemne to jasne" "To ostre to mniej ostre"
Canon jest systemem trochę do **** i nie czarujmy się że jest inaczej.
Dlatego lepiej wybrać coś "ciemniejszego" ale pewniejszego a nie chodzić stukać pukać i marudzić przebierając w szklarni.
Mam 17-85 i jestem z niego zadowolony. Tamrona kupiłem i sprzedałem z dwóch powodów. Raz był w serwisie bo okazało się że miał wadę fabryczną (źle wklejone styki) niepoprawnie podawał ogniskową do body. Po roku użytkowania na 2,8 zrobił się bardzo mydlany (a był bardzo dobrze przechowywany i użytkowany).
Pozdrawiam tych co się podniecają parametrami a nie tym jakie zdjęcia fajne można zrobić np. 17-85.
giltoniel
09-07-2009, 09:33
Ja miałem podobny dylemat. Z tą różnicą, że gdy kupowałem 450D koształ mnie 1700 zł, a 40D 2300 zł. Teraz żałuję, że nie dołożyłem tych 600 zł do 40-tki. Powodów jest kilka: ergonomia, dynamika tonalna, iso3200 etc. Ja brałbym na Twoim miejscu 40tkę. W ogóle obiecałem sobie, że nie kupię już 3-cyfrowego body Canona.
Merauder
09-07-2009, 09:48
To już zaczyna być nudne
"to ciemne to jasne" "To ostre to mniej ostre"
Canon jest systemem trochę do **** i nie czarujmy się że jest inaczej.
Dlatego lepiej wybrać coś "ciemniejszego" ale pewniejszego a nie chodzić stukać pukać i marudzić przebierając w szklarni.
Mam 17-85 i jestem z niego zadowolony. Tamrona kupiłem i sprzedałem z dwóch powodów. Raz był w serwisie bo okazało się że miał wadę fabryczną (źle wklejone styki) niepoprawnie podawał ogniskową do body. Po roku użytkowania na 2,8 zrobił się bardzo mydlany (a był bardzo dobrze przechowywany i użytkowany).
Pozdrawiam tych co się podniecają parametrami a nie tym jakie zdjęcia fajne można zrobić np. 17-85.
Ja z kolei pozdrawiam tych, ktorzy nie potrzebuja swiatla, ostrosci i malej GO. Jakie parametry o czym Ty gadasz, bez pewnych parametrow pewne efekty sa nie do uzyskania. Moze Ty focisz zawsze w dzien na zewnatrz, a moze nie potrzebujesz malej GO, ale cholercia wez pod uwage, ze nie jestes sam i niektorzy moga miec inne priorytety.
Dla mnie tego typu stwierdzenia sa smieszne. Bez urazy. Poprostu jak ktos nie ma kasy,a potrzebuje pewnych parametrow to kupuje zamienniki bedac w pelni swiadomym ich wad. Jak ma kase to idzie i kupuje lensy made by Canon.
Giltoniel, no dziwilbym sie jak bys kupil xxxD, mysle, ze kazdy idzie do przodu i nie kupuje raczej puszki z tej samej klasy pomimo, ze to nastepca. Posiadacze xxD marza o FF, tyle tylko, ze FF tp juz calkiem inna klasa cenowa i czesto rowniez zmiana szklarni. A wiec wydatek podwojny, prawie jak przy zmianie systemu plus cena puszki, ktora w FF kosztuje sporo.
zejleman
09-07-2009, 10:09
W takim razie lepiej kupić szkło ze światłem 2.8 i mieć je nieużytkowe lub użytkowe w połowie?
Po drugie jak potrzebuję mniejszą GO to zapinam 50/1.8
Po trzecie mam zamiar kupić 28/2.8
Merauder
09-07-2009, 10:27
W takim razie lepiej kupić szkło ze światłem 2.8 i mieć je nieużytkowe lub użytkowe w połowie?
Po drugie jak potrzebuję mniejszą GO to zapinam 50/1.8
Po trzecie mam zamiar kupić 28/2.8
Lepiej kupic zamiennik z swiatlem 2.8 u sprzedawcy, ktory selekcjonuje wczesniej te szkla i wtedy dostaje sie pewny egzemplarz, ktory po za wadami wynikajacymi z konstrukcji (np brak USMa, choc tez nie wszystkie Canony go maja) jest ok. Kompromis to slowo nieodzownie polaczone z fotografia.
Akurat jesli chciales podac jakies szklo Canona z dobrym swiatlem dla kontrastu zamiennikow to trafiles kula w plot. 50 1.8 jest chyba jedna z najgorszych stalek Canona jesli chodzi przynajmniej o dzialanie AFa, wolno i lubi nie trafiac, nie mowiac o mydle na 1.8.
Twoje po trzecie kosztuje ponad 2k, a wiec znowu kula w plot, bo wchodzi tutaj aspekt ekonomiczny.
A tak ogolnie to dosc ulatwiasz sobie sprawe, bo zoomy zamienniki probujesz zastepowac stalkami Canona i to jeszcze nie najwyzszych lotow jak chociazby w/w 50-tka. Sprobuj zastapic je odpowiednikami zoomami Canona o takich samych parametrach np Canonem 17-55 2.8 IS, a wtedy znow wyjdzie ci ze cena w najlepszym przypadku bedzie 2 razy wyzsza.
Dlatego dla mnie sprawa jest oczywista, masz kase Canon, nie masz zamiennik.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sorry co do akapitu Twoje po trzecie, przewidzialo mi sie i myslalem, ze piszesz o 1.8.
Jednak 20 2.8 to koszt rzedu nie calych 2 k, a wiec troche wiecej niz w/w T 17-50 2.8. Co dostajemy w zamian, stalke bez USMa z swiatlem, ktorego stalki powinny sie wstydzic, bowiem od tej wartosci F zaczynaja sie jasne zoomy, a wlasnie swiatlo jest jednym z kluczowych argumentow przy zakupie stalki. Z tego co widzialem to raczej w/w stalka optycznie tez nie przebije w/w Tamrona. A wiec powodow, dla ktorego ktos mial by kupowac te stalke w zamian za Tamiego jest naprawde malo jesli w ogole sa. Juz wolalbym dolozyc pare stowek i miec wersje 1.8 przynajmniej juz z USMemem, tyle tlyko, ze to juz znow dosc spory koszt.
a ja wiem że 40d to świetna puszka...dobra i tania!
wyczytałem to na forum nikona :mrgreen: poważnie!
2 warianty:
1. Canon 40D + Tamon 17-50
2. Canon 500D + Tamron 17-50
Radziłem się w kilku sklepach i do powyższych wariantów proponowali dodać również Nikona D90... a ja już jestem siwy i chyba zaraz oszaleję :roll:
Radziłem się w kilku sklepach i do powyższych wariantów proponowali dodać również Nikona D90...
Dobrze radzili (jak jest wybór), ale opiniami sprzedawców mocno bym się nie sugerował, nawet jeśli jesteś totalnym laikiem. Zastanawiałem się nad D90/300: to pierwsze fajne, niezła matryca, ale mi nie leżało nijak w ręku (za małe, zbyt plastikowe) a drugie za drogie (zwłaszcza obecnie:roll:). W systemie C znalazłem potrzebniejsze do moich zastosowań szkła. Jedna puszka większości osób wystarczy, ale na jednym szkle się ciężko zatrzymać;)
http://canon-board.info/showthread.php?t=48708
http://canon-board.info/showthread.php?t=42417
http://canon-board.info/showthread.php?t=41657
Kolekcjoner
09-07-2009, 16:50
Akurat jesli chciales podac jakies szklo Canona z dobrym swiatlem dla kontrastu zamiennikow to trafiles kula w plot. 50 1.8 jest chyba jedna z najgorszych stalek Canona jesli chodzi przynajmniej o dzialanie AFa, wolno i lubi nie trafiac, nie mowiac o mydle na 1.8.
Hmmm... mój i trafia i jest ostry. Mógłbym ponarzekać może na rozmycie ale od szkła za 4 stówki trudno wymagać żeby było idealne. Moim zdaniem mocno generalizujesz. Kolega znalazł całkiem niezgorszy kompromis.
Radziłem się w kilku sklepach i do powyższych wariantów proponowali dodać również Nikona D90...
Całkiem niezła rada. D90 to bardzo dobry kompromis.
kolego wiec masz większy dylemat...
który system wybrać... zawsze będziesz zółty albo czerwony ;-)
Nikon też jest wporządku... nie mam Nikona bo mi nie odpowiada. Daltego mam canona :)_
giltoniel
09-07-2009, 20:39
Całkiem niezła rada. D90 to bardzo dobry kompromis.
Przyznać muszę bez bicia, że dość mocno zaprzyjaźniłem się z D90, które posiada mój brat - to bardzo dobry aparat. Jakość zdjęć bez zarzutu jak na ten segment, ergonomia też ok (nawet można przestawić te cholerne nikonowskie niedoświetlenie po prawej a prześwietlenie po lewej). Sporo ma bajerków czasem przydatnych - np. opóźnienie o około sekundę wyzwolenia migawki po naciśnięciu spustu - przetestowałem i działa na długich czasach lepiej niż stabilizacja. Za jakieś 4,5 tys. można kupić to ustrojstwo z obiektywem 18-105 (taki dość uniwersalny spacerzooom, o którego jakości się nie wypowiem, bo nie wnikałem)
Merauder
09-07-2009, 21:24
Hmmm... mój i trafia i jest ostry. Mógłbym ponarzekać może na rozmycie ale od szkła za 4 stówki trudno wymagać żeby było idealne. Moim zdaniem mocno generalizujesz. Kolega znalazł całkiem niezgorszy kompromis.
Poprostu twierdze, ze jesli nie ma duzego zysku w stosunku stalka do zooma lepszy bedzie zoom. Przy 50-tce 1.8 trzeba przymykac przynajmniej do 2.2, wtedy roznica swiatla w stosunku do kwestionowanego tutaj T 17-50 2.8 bedzie do przezycia, a jakosc optyczna lepsza niz w Tamronie nie bedzie, pomijam juz bokeh.
Nie sposob porownywac stalki z zoomami, mysle, ze porownania maja sens jak porownuje sie np zoomy Canona do zoomow innych firm. Podawanie najtanszych stalek jako alternatywa dla dobrego zooma nie jest najlepszym pomyslem, bowiem wiekszosc najtanszych stalek nie posiada atutow, dla ktorych sie stalki wybiera. Jak juz stalki to ciut lepsze, a nie takie jak podal kolega czyli np 28 z swiatlem 2.8, po cholere taka stalka jak ma daremne swiatlo jak na tego typu szklo.
zejleman
09-07-2009, 22:31
Poprostu twierdze, ze jesli nie ma duzego zysku w stosunku stalka do zooma lepszy bedzie zoom. Przy 50-tce 1.8 trzeba przymykac przynajmniej do 2.2, wtedy roznica swiatla w stosunku do kwestionowanego tutaj T 17-50 2.8 bedzie do przezycia, a jakosc optyczna lepsza niz w Tamronie nie bedzie, pomijam juz bokeh.
Nie sposob stalki z zoomami, mysle, ze maja sens jak sie np zoomy Canona do zoomow innych firm. Podawanie stalek jako alternatywa dla dobrego zooma nie jest najlepszym pomyslem, bowiem wiekszosc stalek nie posiada atutow, dla ktorych sie stalki wybiera. Jak juz stalki to ciut lepsze, a nie takie jak podal kolega czyli np 28 z swiatlem 2.8, po cholere taka stalka jak ma daremne swiatlo jak na tego typu szklo.
moje zapotrzebowania są czysto komercyjne i z reguły wiem że mało kto z przeciętnego zjadacza chleba "widzi" czy bokeh jest taki czy siaki.
A do Tamronów i do Sigm mnie juz nikt w życiu nie przekona.
Kończę ten wątek bo robi się marudnie
Ps Moja 50/1.8 ma się też dobrze i nie mam kłopotów z ostrzeniem i ostrością.
Merauder
10-07-2009, 07:53
moje zapotrzebowania są czysto komercyjne i z reguły wiem że mało kto z przeciętnego zjadacza chleba "widzi" czy bokeh jest taki czy siaki.
A do Tamronów i do Sigm mnie juz nikt w życiu nie przekona.
Nie na samym bokehu sie roznice koncza. Ale skoro Twoj rodzaj dzialalnosci jest komercyjny tym bardziej nie rozumiem polsrodkow w postaci jak nie zamiennikow to najtanszych stalek. Skoro zarabaiasz na fotach to moim zdaniem logiczne jest inwestowanie w szklarnie i to nie ta z najnizszej poli.
Rozumiem, ze miales doswiadczenia i zraziles sie do zamiennikow, ale tak jak juz mowilem wczesniej nie sposob zastepowac naprawde dobre zamienniki najtanszymi konstrukcjami, dosc leciwymi Canona, nawet jesli to szkla saloogniskowe.
Ps Moja 50/1.8 ma się też dobrze i nie mam kłopotów z ostrzeniem i ostrością.
Pewnie, ze tak, kazdy tak moze powiedziec dopoki nie dostanie do reki chociazby wersji 1.4. Ja nie twierdze, ze v. 1.8, jest calkowicie do **** tylko prawda jest taka, ze to nie ten poziom i kultura pracy co stalk iz troche wyzszej polki. Chodzi mi poprostu o to, ze jesli proponuje sie cos zamiast Tamrona to powinno to miec jakies przewagi, ja z kolei w tym zestawieniu zadnych na korzysc Canona nie widze.
Dobrze radzili (jak jest wybór), ale opiniami sprzedawców mocno bym się nie sugerował, nawet jeśli jesteś totalnym laikiem. Zastanawiałem się nad D90/300: to pierwsze fajne, niezła matryca, ale mi nie leżało nijak w ręku (za małe, zbyt plastikowe) a drugie za drogie (zwłaszcza obecnie:roll:). W systemie C znalazłem potrzebniejsze do moich zastosowań szkła. Jedna puszka większości osób wystarczy, ale na jednym szkle się ciężko zatrzymać;)
No i nie wiem czy się nie skończy na gotowym zestawie:
Nikon D90 + AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6G ED VR
Cena 4200
To mi będzie musiało na długo starczyć a te ogniskowe wydają mi się optymalne jak na początek
Kupuję w komplecie więc mam nadzieję, że uniknę kalibracji itp
Dobry wybór ? :lol:
Nikon D90 + AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6G ED VR
Cena 4200
To mi będzie musiało na długo starczyć a te ogniskowe wydają mi się optymalne jak na początek
Kupuję w komplecie więc mam nadzieję, że uniknę kalibracji itp
Dobry wybór ? :lol:
Bardzo dobry, jeśli tylko jesteś świadom ułomności AF z jednym punktem krzyżowym. Szkło jest ok (dosyć ostre), choć trochę ciemne. Do tego zestawu pasuje jeszcze nowy Nikkorek 35/1.8 za parę stówek i można się bawić.
Kolekcjoner
10-07-2009, 14:30
Pewnie, ze tak, kazdy tak moze powiedziec dopoki nie dostanie do reki chociazby wersji 1.4. Ja nie twierdze, ze v. 1.8, jest calkowicie do **** tylko prawda jest taka, ze to nie ten poziom i kultura pracy co stalk iz troche wyzszej polki.
No oczywiście, że trzy razy droższe szkło będzie lepsze od tańszego tylko co w tym nowego?
Merauder
10-07-2009, 14:53
No oczywiście, że trzy razy droższe szkło będzie lepsze od tańszego tylko co w tym nowego?
Nic tylko jak ktos podaje jako alternatywe dla szkla wartego 1700 zl szklo za 500 to taki jest wlasnie efekt.
giltoniel
10-07-2009, 15:10
Nic tylko jak ktos podaje jako alternatywe dla szkla wartego 1700 zl szklo za 500 to taki jest wlasnie efekt.
a zdrowy rozsądek? Ja zawsze zbieram większą liczbę opinii i wyciągam średnią ;)
Jeszcze mały off top - troszkę nietypowo w kontekście tego, o czym piszesz wypadają wszelkie porównania Canona EF 85 1,2L i Samyanga 85 f/1.4. Znajdą się bowiem tacy, którzy różnicy poza ceną nie widzą.
a zdrowy rozsądek? Ja zawsze zbieram większą liczbę opinii i wyciągam średnią ;)
Jeszcze mały off top - troszkę nietypowo w kontekście tego, o czym piszesz wypadają wszelkie porównania Canona EF 85 1,2L i Samyanga 85 f/1.4. Znajdą się bowiem tacy, którzy różnicy poza ceną nie widzą.
a to sie czyms różni ? :shock::D:twisted: hihihihi
Merauder
10-07-2009, 21:40
a zdrowy rozsądek? Ja zawsze zbieram większą liczbę opinii i wyciągam średnią ;)
Jeszcze mały off top - troszkę nietypowo w kontekście tego, o czym piszesz wypadają wszelkie porównania Canona EF 85 1,2L i Samyanga 85 f/1.4. Znajdą się bowiem tacy, którzy różnicy poza ceną nie widzą.
No tak jeszcze dodamy tylko "maly" mankament w postaci braku AFa i mamy caloksztalt, no please, w dzisiejszych czasach brak AFa. Wyobrazam sobie chciazby fotki malego dziecka czy jakis slub bez AFa. Jesli szklo mialo by AFa i bylo o raqz drozsze, wtedy mozemy w ten sposob rozmawiac, bo chyba nie chcesz mi powiedziec, ze osoby majace eLe 85 z swiatlem 1.2 wykorzystuja ja do portretow pomnikow.
giltoniel
10-07-2009, 22:28
Weź pod uwagę bodaj 10 krotną różnicę w cenie i sam sobie odpowiesz. Co do AF, dla mnie również to potężny minus ale znam fotografów - bynajmniej nie pomników - którzy wybierają manualne ostrzenie częściej niż af.
sylwester Samluk
10-07-2009, 22:56
Witam
Na Twoim miejscu brałbym 40D I szkiełko Canon 18-55 ze stabilizacja, zobacz jak sie robi fotki sprawdź różne zakresy a potem wybierzesz ten odpowiedni.
Ja również myślałem o zmianie puszki ale wole jeszcze do mojej 400D dokupić coś co zamieni mi Kita( pierwsa wersja". I będzie to 17-40L a potem skocze po nową puszkę. Pamietaj jest jeszcze taka zasada lepiej mieć gorsze body i lepszy obiektyw niż super puszkę z podpiętym kiepskm optycznie obiektywem. Sigma 17-70 2.8 - 4,5 jest całkien rozsądne, przypomne, że zwykły kit ma 18-55 i swiatło 3,5 - 5,6 na końcu 55mm a sigma ma 4,5 na 70mm!! jest niezła i dobra na początek. Bierz i koniec. Sprawdz tylko czy z Twoim body nie robi FF lub BF
pozdrawiam
Sylwek
Merauder
11-07-2009, 10:31
Weź pod uwagę bodaj 10 krotną różnicę w cenie i sam sobie odpowiesz. Co do AF, dla mnie również to potężny minus ale znam fotografów - bynajmniej nie pomników - którzy wybierają manualne ostrzenie częściej niż af.
Alez doskonale sobie z tego zdaje sprawe, ze jest pewna grupa ludzi, ktora wybiera manuale, grupa docelowa Samyanga jest diametralnie odmienna od w/w eLi, a wiec jak tutaj mowic o alternatywie.
Jednak nie naleza napewno do nich ci co marza o 85 1.2 L, w takim sensie nie naleza, ze zazwyczaj sa to profesjonalisci zyjacy z fotografii, a obstawialbym, ze jest malo dziedzin profesjonalnej fotografii, w ktorych mogli by sobie pozwolic na brak AFa.
Dlatego nie wydaje mi sie, zeby jakikolwiek profi kupil Samyanga, ze wzgledu na cene, a brak AFa. Samyang jest znow tylko polsrodkiem.
Samyanga moze kupic sobie amator zamiast 85 1.8, a nie profi zamiast 85 1.2 L. Chco ja bedac amatorem i jeszcze raz stajac przed wyborem 85 1.8 i Samyang zdecydowanie wybralbym Canona, nie wyobrazam sobie zycia bez AFa.
Kolekcjoner
11-07-2009, 18:13
Nic tylko jak ktos podaje jako alternatywe dla szkla wartego 1700 zl szklo za 500 to taki jest wlasnie efekt.
To znaczy jaki będzie ten efekt? Przecież Ty porównujesz go ze stałką, a nie z zoomem 8-).
Merauder
11-07-2009, 19:42
To znaczy jaki będzie ten efekt? Przecież Ty porównujesz go ze stałką, a nie z zoomem 8-).
Ze stalka porownywala go osoba, z ktora polemizowalem, nie ja. Ja mowilem, ze nie porownuje sie dobrych zamiennikow z slabymi stalkami. Bo to, ze stalki maja przewage nad zoomami w pewnych obszarach to oczywiste, ale to tez nie moga byc stalki z najnizszej polki, gdyz na wielu polach jak nie na wszystkich owa przewaga sie gubi.
Bardzo dobry, jeśli tylko jesteś świadom ułomności AF z jednym punktem krzyżowym.
Niestety nie jestem :( Opiszesz w paru słowach ten problem ?
Pozdrawiam
Niestety nie jestem :( Opiszesz w paru słowach ten problem ?
Pozdrawiam
Krótko - lepiej jest łapać ostrość środkowym punktem i przekadrowywać, niż polegać na bocznych punktach AF. "Tylko" i aż tyle.
Czyli właśnie tym jednym punktem krzyżowym łapię ostrość i jest ok ?
Możesz jeszcze napisać czym objawiają się ułomności obiektywu
FF i BF ?
Czyli właśnie tym jednym punktem krzyżowym łapię ostrość i jest ok ?
Możesz jeszcze napisać czym objawiają się ułomności
FF i BF ?
1. Tak - i ewentualnie przekadrowujesz. To czasami może być problem... ale nie demonizujmy
2. BF - back focus, FF - front focus - czyli ostrzy przed / za obiektem.
zdravki
m.
giltoniel
13-07-2009, 16:10
Możesz jeszcze napisać czym objawiają się ułomności obiektywu
FF i BF ?
a nie łaska tutaj (http://www.google.pl) wrzucić?
a nie łaska tutaj (http://www.google.pl) wrzucić?
Dlatego Przedpiścy hasła podalem. Dalej nich sam szuka :)
Patrząc uczciwie na sprawę to dla amatora lepszym rozwiązaniem będzie puszka Nikona. Nikony bezproblemowo pracują z obiektywami Sigmy czy Tamrona. W zakresie zoomów standardowych od 18mm jest naprawdę w czym przebierać jeśli chodzi o Nikkory. Znajdzie się też coś od 16mm. Puszki napchane guzikami, dużo użytecznych funkcji. Niestety nie ma róży bez kolców i Nikon jest cieniutki w zakresie 70-200. Tu Canon rozkłada konkurencję na łopatki bez kompromisów. Nikoniarze ratują się jednak bezproblemowo Tamronem 70-200/2.8 Mnie przy Canonie trzyma właśnie 70-200/4L. Szkoda mi sprzedać to szkło bo jest znakomite optycznie i poręczne. Odpowiednika z dzurą 2.8 nie chce mi się dźwigać. W matrycach Canon przewagi już nie ma. IMHO zupełna lipa że Canon do tej pory nie wypuścił czegoś w rodzaju Nikkora 18-70/3.5-4.5 dobre tanie fajne szkło dla amatorów.
Przyznać muszę bez bicia, że dość mocno zaprzyjaźniłem się z D90, które posiada mój brat - to bardzo dobry aparat. Jakość zdjęć bez zarzutu jak na ten segment, ergonomia też ok (nawet można przestawić te cholerne nikonowskie niedoświetlenie po prawej a prześwietlenie po lewej). Sporo ma bajerków czasem przydatnych - np. opóźnienie o około sekundę wyzwolenia migawki po naciśnięciu spustu - przetestowałem i działa na długich czasach lepiej niż stabilizacja.
Ale w czym problem? W 40D programujesz sobie dwusekundowy samowyzwalacz + wstępne podniesienie lustra pod którąś z opcji CF i masz to samo a nawet lepiej :)
Witam wszystkich!
Również stoję przed wyborem pierwszej lustrzanki i chcę dokonać wyboru pomiedzy canonem 450d i 40d. Mam już dwa obiektywy do canona: canon 24-85 f/3,5-4,5 oraz tamron 70-300 f/4-5,6. Różnica w cenie między 450d a 40d to 700zł. Nie jestem zawodowym fotografem więc od aparatu oczekuje względnej uniwersalności. Aha czy jest sens brać pod uwage w ogole 500d? Z góry dziękuje za pomoc!
najlepiej idz do sklepu i wez do reki zobacz co Ci lepiej lezy w rece - 450d i 40d to zupelnie dwie różne bajki. 40d to solidny, wyważony aparat. Sam nie dawno sprzedałem 400d i powiem szczerze, że przeskok jest ogromny. ISO, AF, ergonomia to po prostu inna bajka. 450d to małpka ale powiem szczerze, że na początek do nauki to bardzo solidny aparat.
powodzenia przy wyborze:-)
A czy w takim razie 40d nie jest zbyt zaawansowany jako aparat do nauki? Miałem w ręku 450d i może jest odrobine za mały,z 40d styczności nie miałem(zrobiłem kilka zdjęc 30d,on chyba gabarytowo jest podobny).
giltoniel
15-07-2009, 14:24
A czy w takim razie 40d nie jest zbyt zaawansowany jako aparat do nauki? Miałem w ręku 450d i może jest odrobine za mały,z 40d styczności nie miałem(zrobiłem kilka zdjęc 30d,on chyba gabarytowo jest podobny).
moim zdaniem nie jest :) Poza tym jeżeli naprawdę złapiesz bakcyla, a uprzednio kupisz 450D, szybko będziesz żałował, że nie kupiłeś 40D. Ja to przerabiam - a stałem przed identycznym dylematem.
Merauder
15-07-2009, 14:46
moim zdaniem nie jest :) Poza tym jeżeli naprawdę złapiesz bakcyla, a uprzednio kupisz 450D, szybko będziesz żałował, że nie kupiłeś 40D. Ja to przerabiam - a stałem przed identycznym dylematem.
Ja na razie nie zaluje, a mam wrazenie, ze bakcyla zlapalem. Jesli nie sa dla Ciebie wazne kwestie typu 6 kl/s i inne, ktore wynikaja ze specyfikacji 40D to duzej roznicy nie odczujesz, zlwaszcza, ze wiekszosc spraw ergonomicznych nie wplynie na jakosc obrazu, ktora dla amatora w tych dwoch puszkach bedzie bez wiekszej roznicy.
giltoniel
15-07-2009, 14:49
Ja na razie nie zaluje.
może żal to złe słowo. Generalnie chodzi mi o to, że to czego brakuje mi w 450 ma 40, a gdy jeszcze doda się fakt, że gdy kupowałem body, 40D kosztował tyle, co teraz 450D...
Merauder
15-07-2009, 15:18
może żal to złe słowo. Generalnie chodzi mi o to, że to czego brakuje mi w 450 ma 40, a gdy jeszcze doda się fakt, że gdy kupowałem body, 40D kosztował tyle, co teraz 450D...
Wszystko to kwestia ekonomii, ja dawalem za 450-tke 1600 zl,a 40D kosztowal 2300. 700 zl to duzo i malo, jak mialem dolozyc 300 i miec zamiast 40D 450D + 50 1.4 to wolalem zdecydowanie druga opcje. Bo na pewno wiecej tym osiagne, rozwine sie i zrobie lepsze foty niz z 40D + kit, zwlaszcza, ze tak jak mowie jakosci obrazowej miedzy tymi puchami nie ma na poziomie milowym.
Z czasem i tak dojde do puszki dwucyfrowej, jednak ten czas to moze byc 2 moze 3 lata, przez ktore bede mogl focic lepszymi szklami dajacymi wiecej mozliwosci i przede wszystkim jakosci.
Wszystko to kwestia ekonomii, ja dawalem za 450-tke 1600 zl,a 40D kosztowal 2300. 700 zl to duzo i malo, jak mialem dolozyc 300 i miec zamiast 40D 450D + 50 1.4 to wolalem zdecydowanie druga opcje. Bo na pewno wiecej tym osiagne, rozwine sie i zrobie lepsze foty niz z 40D + kit, zwlaszcza, ze tak jak mowie jakosci obrazowej miedzy tymi puchami nie ma na poziomie milowym.
Z czasem i tak dojde do dwucyfrowej, jednak ten czas to moze byc 2 moze 3 lata, przez ktore bede mogl focic lepszymi szklami dajacymi wiecej mozliwosci i przede wszystkim jakosci.
Ditto.
Ja założyłem, że kupię coś relatywnie taniego (a 1000-czki jeszcze nie było w sprzedaży). Potem zaś dozbieram do jakiejś puszki FF- jak już będą w dobrej cenie ;).
sylwester Samluk
15-07-2009, 15:26
Witam
Ja kupilem pdwa lata temy 400D i do dziś jestem zadowolony. Dziś stoje przed wyborem czy kup[ić 50D czy nowe szkło typu 17-50 lub 17-40 i powiem, że wybieram szkło, bo nie mam szkła z dobrym szerokim kątem, następnym krokiem będzie wymiana body.
Powiem jedno kupuj dobre szkło gorsze body i koniecznie zewnętrzną lampę i uwierz,że nie masz czego się wstydzić a twoje zdjęcią będą także piękne i nie koniecznie muszą pochodzićz drogiej puszki.
A uwierzyłem w jedno słowo " gorsze body lepszy obiektyw niżdobre body i badziew podpięty do niego" pamiętaj ucząc się fotografować sam zrozumiesz czego Ci brakuje, czy będzie to szko czy lepszy aparat, szybszy itp.
Ja na Twoim miejscu brałbym 500D i dobre szkło a potem zmienisz body ale Twój wybór w sumie jak byś nie postąpił zrobisz słusznie bo chcesz tak jak my fotografować i to jest najważniejsze.
Na dzień dzisiejszy 450d to 2,3k a 40d to 2,9k. Jeżeli twierdzicie,że początku(może 2-3lata) 450d będzie wystarczający to może nie ma sensu pchać w 40d?
Jak masz małe rączki to może i wystarczy ;-) W przeciwnym wypadku i tak po jakimś czasie dokupisz gripa do tego 450D - a kosztuje on tyle, ile różnica między tymi puszkami.
Jak masz małe rączki to może i wystarczy ;-) W przeciwnym i tak po jakimś czasie dokupisz gripa do tego 450D - a kosztuje on tyle, ile różnica między tymi puszkami.
1. Nie mam małych rączek
2. Nie mam gripa
3. Miałem 300D z gripem (duużo większy) i przesiadłem się na 450D - tragedii nie ma
-ludzie nie demonizujcie!
giltoniel
15-07-2009, 16:04
Na dzień dzisiejszy 450d to 2,3k a 40d to 2,9k. Jeżeli twierdzicie,że początku(może 2-3lata) 450d będzie wystarczający to może nie ma sensu pchać w 40d?
Mam kumpla. Zapalił się do kupna lustrzanki dużo przede mną. Wybierał kilka miesięcy - w końcu padło na 400D. Mnie wtedy fotografia nie bardzo interesowała i wystarczał mi kompakt. Nie minęło wiele miesięcy, gdy kumplowi zapał minął, a mi wręcz przeciwnie - bakcyl zdrowo namieszał w życiu i kieszeni. Wszystko zależy więc ;)
1. Nie mam małych rączek
2. Nie mam gripa
3. Miałem 300D z gripem (duużo większy) i przesiadłem się na 450D - tragedii nie ma
-ludzie nie demonizujcie!
Wszystko zależy też jak ciężki obiektyw podpinasz.
osobiście nie demonizuje ale mam dostęp do 400D i do 40D i różnic jest troche więcej niż ergonomia...
1. przy zmianie ISO skoki o 1/3 lub 1/2 działki.
2. szerszy zakres tonalny
3. Autofocus i punkty krzyżowe - lepsze w 40D
4. zakres czułości w 450 kończy sie na ISO 1600 a w 40D na ISO 3200
5. krótkie czasy otwarcia w 40 to 1/8000s a w 450 1/4000
6. synchronizacja czasu dla zewnętrznych lamp błyskowych w 40D to do 1/250 sek a w 450D do 1/200 sekundy
7. prędkosc rejstrowania fotek 3,2 klatki vs 6.5 klatki w 40D.
jest troche tych różnic równie ważnych jak ergonomia a niektóe nawet ważniejsze.
Wszystko zależy też jak ciężki obiektyw podpinasz.
Im cięższy (vide FotoSnajper TAIR 300 f/4.0) tym lepiej! nie trzyma się jak , za rękojeść, lecz podpiera (ręką, dwójnogiem) w okolicy środka ciężkości. Analogicznie zestawu aparat- nie trzyma się przede wszystkim "mocniejszą" prawą ręką - lewą podpiera się zestaw pod obiektywem, prawa ma być przecyzyjna dla spustu migawki.
osobiście nie demonizuje ale mam dostęp do 400D i do 40D i różnic jest troche więcej niż ergonomia...
1. przy zmianie ISO skoki o 1/3 lub 1/2 działki.
Są obie możliwości w 450D
2. szerszy zakres tonalny
Spekulacja - to, że Janko 40tki nie przetestował to nie znaczy, że jest lepsza. A 400D nie jest znacząco gorza od 40D!
3. Autofocus i punkty krzyżowe - lepsze w 40D
Fakt - w 40D więcej. Za to punkt środkowy - jeden pies.
4. zakres czułości w 450 kończy sie na ISO 1600 a w 40D na ISO 3200
Fakt. Ale różnica mniejsza, niżby się wydawało - 40D "forsuje" ISO3200 sprzętowo. W 450D można "sforsować" podczas wywoływania RAW (to naprawdę to samo!)
5. krótkie czasy otwarcia w 40 to 1/8000s a w 450 1/4000
Bezapelacyjna różnica. Jaki ułamek Twoich zdjęć powstaje przy czaise migawki 1/8000 sekundy? Moich (przy czasie 1/4000 sek.) niemalże nic - może 1-3 zdjęcia w ogóle.
6. synchronizacja czasu dla zewnętrznych lamp błyskowych w 40D to do 1/250 sek a w 450D do 1/200 sekundy
Czy ta różnica jest zauważalna? Tak serio...
7. prędkosc rejstrowania fotek 3,2 klatki vs 6.5 klatki w 40D.
Bezapelacyjnie. Robisz zdjęcia na rajdach ? Ja nie... stąd mnie to nie przeszkadza ;)
zdravki
...synchronizacja czasu dla zewnętrznych lamp błyskowych w 40D to do 1/250 sek a w 450D do 1/200 sekundy...
Używając lampy z systemem HSS możesz zsynchronizować błysk ze wszystkimi czasami naświetlania oferowanymi przez dany korpus, tak więc argument kompletnie nietrafiony.
Im cięższy (vide FotoSnajper TAIR 300 f/4.0) tym lepiej! nie trzyma się jak , za rękojeść, lecz podpiera (ręką, dwójnogiem) w okolicy środka ciężkości. Analogicznie zestawu aparat- nie trzyma się przede wszystkim "mocniejszą" prawą ręką - lewą podpiera się zestaw pod , prawa ma być przecyzyjna dla spustu migawki.
Tu zgoda, mniejsze body wygodniej się trzyma z cięzkim .
Spekulacja - to, że Janko 40tki nie przetestował to nie znaczy, że jest lepsza. A 400D nie jest znacząco gorza od 40D!
Kiedyś używałem zamiennie 400D i 40D - różnica między puszkami była dla mnie wyraźna, na korzyść 40D. Lepsze kolory i mniejszy szum.
Fakt - w 40D więcej. Za to punkt środkowy - jeden pies.
Jak ktoś kadruje centralnie to fakt, jeden pies.
Ale różnica mniejsza, niżby się wydawało - 40D "forsuje" ISO3200 sprzętowo. W 450D można "sforsować" podczas wywoływania RAW (to naprawdę to samo!)
To nie to samo. 40D dzięki forsowanemu ISO może użyć dwukrotnie krótszego czasu, a to czasem jest priorytet.
Bezapelacyjna różnica. Jaki ułamek Twoich zdjęć powstaje przy czaise migawki 1/8000 sekundy? Moich (przy czasie 1/4000 sek.) niemalże nic - może 1-3 zdjęcia w ogóle.
To znaczy że nie wychodzisz z domu albo robisz na dużych przysłonach.
Zrób zdjęcie w słoneczny dzień na f1.4 :)
Kiedyś używałem zamiennie 400D i 40D - różnica między puszkami była dla mnie wyraźna, na korzyść 40D. Lepsze kolory i mniejszy szum.
Z tak mocnymi argumentami się nie dyskutuje...
Jak ktoś kadruje centralnie to fakt, jeden .
Z tak mocnymi argumentami się nie dyskutuje (a przekadrowanie zna?)...
To nie to samo. 40D dzięki forsowanemu ISO może użyć dwukrotnie krótszego czasu, a to czasem jest priorytet.
Z tak mocnymi argumentami się nie dyskutuje (A -1EV na zna?)...
To znaczy że nie wychodzisz z domu albo robisz na dużych przysłonach.
Zrób zdjęcie w słoneczny dzień na f1.4 :)
Dyć ja robił nawet mega-kontrasto-redukcyjnym takumarem! To ile %? 5,10,15 (zaraz się zacznie...)?
I czemu ma służyć ta dziecinada? Te wszystkie punkty na korzyść 40D to fakt. To, że Tobie wymienione udogodnienia nie są potrzebne, nie oznacza, że 400D to równorzędna puszka.
I czemu ma służyć ta dziecinada? Te wszystkie punkty na korzyść 40D to fakt. To, że Tobie wymienione udogodnienia nie są potrzebne, nie oznacza, że 400D to równorzędna puszka.
Ta "dziecinada" (dziękuję, sam poddałeś dyskusję stosując Argumentum Ad Personam) służy temu, by wykazać, że Twoje argumenty mieszczą się między "mocne" a "psu na budę". Mnie jeszcze nie przekonałeś do kupna xxD, Wątkotwórcę? może...
Kolekcjoner
16-07-2009, 01:45
Fakt - w 40D więcej. Za to punkt środkowy - jeden pies.
No tu się bardzo mylisz. Środkowy w 40-tce jest dużo bardziej zaawansowany niż w 400D.
Merauder
16-07-2009, 08:02
osobiście nie demonizuje ale mam dostęp do 400D i do 40D i różnic jest troche więcej niż ergonomia...
1. przy zmianie ISO skoki o 1/3 lub 1/2 działki.
2. szerszy zakres tonalny
3. Autofocus i punkty krzyżowe - lepsze w 40D
4. zakres czułości w 450 kończy sie na ISO 1600 a w 40D na ISO 3200
5. krótkie czasy otwarcia w 40 to 1/8000s a w 450 1/4000
6. synchronizacja czasu dla zewnętrznych lamp błyskowych w 40D to do 1/250 sek a w 450D do 1/200 sekundy
7. prędkosc rejstrowania fotek 3,2 klatki vs 6.5 klatki w 40D.
jest troche tych różnic równie ważnych jak ergonomia a niektóe nawet ważniejsze.
1 ok tylko z opini na forach slychac ze posrednie ISO bardziej szumi niz ich nominalni odpowiednicy stopien wyzej.
2 O jak wielkiej roznicy mowimy?
3 Punkt krzyzowy srodkowy w 450D identyczny jak w 40D, tyle ze w 40-tce wszystkie sa krzyzowe i to argument za 40D dla portretowcow zwlaszcza. Choc posiadacze 5-tek sobie radza z przekadrowaniem, a 5-tka deklasuje serie xxD.
4 Tylko jaka jest uzywalnosc tego 3200?
5 i 7 to wlasnie przewaga dla ktorej naprawde warto kupic 40D jesli zamierza sie uprawiac wymagajaca w tym zakresie dziedzine fotografii.
6 Moze palne glupote, ale zawsze mozesz wlaczyc synchro z krotkimi czasami.
Ja uwazam 40D za aparat lepszy od 450D, ale tylko do pewnych dziedzin fotografii jak chociazby sport czy bardziej blotne wyprawy (lepiej uszczelniony), po za tym te aparaty produkuja zblizony jakosciowo obraz. A ergonomia to bez czego da sie obejsc i zrobic identyczne zdjecia tylko bedzie mniej komfortowo. Moim zdaniem Canon za malo daje w puszkach xxD, a puszki xxxD czesto maja wiele funkcji z poprzednikow xxD obecnych na rynku. I w te nsposob po za oczywistymi roznicami tj szybkostrzelnosc czy uszczelnienia albo punkty krzyzowe roznic wielkich nie ma.
PS
Sorry, ale nie odswiezylo mi stronki i nie wszystkie odp widizalem, awiec jesl isie powtarzam to sorry.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.