PDA

Zobacz pełną wersję : JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!



Strony : 1 [2]

Yoshitaka
24-10-2008, 17:42
Ale... D40 to chyba na forum Nikona bardziej pasuje?

http://www.dpreview.com/articles/nikond40/ vs http://www.dpreview.com/reviews/canoneos40d/

A może Koleżanka woli nasze forum od żółtego ?? :mrgreen::twisted:

thomas1919
02-11-2008, 15:41
Nie dajcie sie nabrać!

Andrzej Z.

Potwierdzam. Nie kupujcie u Nich. Czekałem na przesyłke od zapłaty 2 tyg a oferowali inny czas dostawy. Okłamali mnie dwa razy w mailu, zwodząc odnosnie czasu wysylki. Podali niepelne dane kurierowi i jedzil dwa razy do mnie, kolejne opoznienie. Nie podaja telefonu na stronie, kontakt tylko mailowy. Gwrancja UE, obiektyw pochodzi z Norwegii.

mister
07-11-2008, 17:41
Potwierdzam. Nie kupujcie u Nich. Czekałem na przesyłke od zapłaty 2 tyg a oferowali inny czas dostawy. Okłamali mnie dwa razy w mailu, zwodząc odnosnie czasu wysylki. Podali niepelne dane kurierowi i jedzil dwa razy do mnie, kolejne opoznienie. Nie podaja telefonu na stronie, kontakt tylko mailowy. Gwrancja UE, obiektyw pochodzi z Norwegii.


Ja też dałem się nabrać - zamówiłem u nich body i obiektyw, dostałem informację, że towar jest dostępny i mam wykonać przelew.
Zrobiłem przelew, na następny dzień dostałem informację, że przelew został zaksięgowany.
Napisałem maila z zapytaniem kiedy przesyłka będzie u mnie, dostałem odpowiedź, że wysyłka to max 5 dni roboczych od daty otrzymania przelewu.
Minęło 5 dni i nic - napisałem do nich, że rezygnuje z zakupu bo minął już termin, a przesyłki nie ma, zażądałem równiez zwrotu wpłaconych pieniędzy.
Otrzymałem maila, że paczka już została wysłana pocztą (płaciłem za kuriera) i jeżeli chcę otrzymać zwrot pieniędzy to mam nie odbierac paczki z poczty !!!
Napisałem maila z prośbą o podanie daty wysyłki i nr paczki - w odpowiedzi dostałem informację, że przekazali już księgowości aby zwrócono mi pieniądze.
Mija kilka dni, a pieniędzy ani towaru nie widać - poczekam jeszcze do 12 listopada i jeżeli nie będzie reakcji to pojadę tam (mam blisko) albo od razu zgłoszenie na policję o próbę wyłudzenia pieniędzy !!!
Nie kupujcie u nich - szkoda nerwów i pieniędzy - lepiej dać drożej, ale mieć towar szybko, z polską gwarancja i dokumentacją, a nie przemycony z Niemiec czy innego kraju.
Aha - jeszcze jedna sprawa - niektóre opinie na temat sklepu na opineo.pl są fikcyjne (sami sobie je piszą)

Pozdrawiam z forum Nikona

Mister

Draco1
17-11-2008, 11:35
Postanowiłem kupić eosa 40d. Zamiast skorzystać ze sprawdzonego sklepu postanowiłem zaoszczedzić 100 zł i skorzystałem z usług Japanfoto. Zamówienie złożyłem 22 października, zrealizowano je 12 listopada (21 dni)!!! Po przekroczeniu czasu realizacji zamówienia o którym mowa w regulaminie sklepu dwukrotnie podano mi nowy termin wysyłki i nie dotrzymano go.
Kontakt z firmą: tragedia – tylko e-mail.
W ramach przeprosin zaoferowano mi kartę pamięci. Potem dwie karty. Fajnie. Tylko ze w paczce była tylko jedna i to SD (40d obsługuje CF):mrgreen:.
Gdy wreszcie kurier zapukał do moich drzwi i otworzyłem pudełko z przerażeniem odkryłem, że nikt nie pofatygował się by w jakikolwiek sposób zabezpieczyć przesyłkę. W dużym pudle swobodnie kulało się pudełko z wartym ponad 2 tysiące aparatem.
Nigdy więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gosiapal
25-11-2008, 21:55
No cóż, ja też jestem kolejną naiwną osobą, ktora kupiła u nich sprzet.
sytuacja wygladała bardzo podobnie jak u poprzedników.
wpłaciłam pieniądze, towar był podobno dostępny. info o zaksięgowaniu pieniedzy wysłali po 5 dniach (konto mam w tym samym banku).
potem cisza. wysłałam maila co z paczką, w odpowiedzi otrzymałam ,ze wyślą w poniedzialek- to juz pótora tygodnia od wpłaty i od dnia gdy mieli pieniadze na koncie.
potem zwodzeznie, ze paczka zostanie wysłana w piatek, potem niby wysłana i tak w kółko.
poprosialam o potwierdzenie wysłania paczki, niestety nie otrzymalam. na kolejne maile odpisywali zbywająco, w koncu stwierdzili, ze paczka zaginęła.
zażądałam zwrotu pieniedzy, miały byc max 48 godz od dnia otrzymania maila z info o przelaniu kasy. nie było.
potem sobie pomailowalismy o dzialaniu sysytemu ksiegowego, (swoja droga wydaje im sie ,ze rozmawiaja z połgłówkami- moze i mają racje, normalni ludzie tam nie kupują tylko samobójcy).
w koncu po prawie tyg pieniedzy nadal brak. poinformowalm ich ,ze o danej godzinie wychodze zglosic sprawe na komisariat. i w ten magiczny sposob pieniadze do mnie wrociły.
wpłacone oczywiscie tego samego dnia!!!!!!!!!
złodzieje i oszusci. trzymali moje pieniadze przez miesiac robiac mi łaske, ze zwroca.
przy takiej obsłudze klienta nie wróże im długiej kariery.

tula_a
05-12-2008, 22:38
Dobry wieczór, miałam również małą story ze sklepem Japanfoto...zamówiłam aparat, po krótkim czasie nadeszła prośba o przelew, który wykonałam i....9 dni ciszy...w międzyczasie znalazłam informacje w tonie powyższych :) i korzystając z numeru komórkowego podanego gdzieś wcześniej odmówiłam zamówienie-bardzo rzeczowa i miła rozmowa z pewnym Panem ze sklepu..otrzymałam zapewnienie, że pieniądze dotrą w ciągu 48 godzin i.... dotarły :) Zatem nie taki diabeł straszny /przynajmniej dla mnie:) pozdrawiam

lazaj
13-12-2008, 00:36
U mnie przebiegło wszystko bez problemu. Zamówiłem aparat 2 grudnia. Po przeczytaniu tego postu trochę się wystraszyłem i asekuracyjnie na nastepny dzień po zrealizowaniu przelewu poprosiłem mailem o przyśpieszenie wysyłki. Zależało mi aby zdążyć z prezentem na "Mikołaja". Aparat otrzymałem 5 grudnia. Zatem transakcję zaliczam do udanych.

Wyrdrender
14-12-2008, 06:49
tula_a Czy mogłabyś podać owy numer telefonu?

Zdaje się, że ja również dałem się nabrać... Może jakiś zbiorowy pozew do sądu ;]?

brooo
15-12-2008, 22:20
Ja również kończę przygodę z tym sklepem. Skusiła mnie niska cena, wpłaciłem kasę w poprzedni piątek, za chwilę kasa była u nich, bo wpłata w oddziale ich banku, a chyba we wtorek albo środę po wielu mailach zmienili status zamówienia. Na wysyłkę czekam dopiero niecały tydzień, ale to i tak sporo skoro miał byc kurier, a towar był dostępny... Dzisiaj napisałem, że rezygnuję z zamówienia i chcę zwrot kasy, chcieli numer konta, podałem i zobaczymy co będzie dalej...

raSheed
15-12-2008, 22:39
i ja się nabrałem na ofertę tego pseudo sklepu... zamówiłem canona 450d i dopiero później przeczytałem opinie o sklepie, czym prędzej poprosiłem w zeszłą środę o zwrot pieniędzy, dziś pieniądze dotarły z powrotem, nie planuję robić więcej interesów z tym sklepem, numer telefonu, pod którym można się z nimi skontaktować to: 695 339 858 - o dziwo z kontaktem telefonicznym nie ma problemów.

Wyrdrender
17-12-2008, 06:08
Również poprosiłem o zwrot pieniędzy (bagatela ponad 6000), otrzymałem odpowiedź, iż otrzymam je w ciągu 10 dni. Nie do końca rozumiem działanie tego mechanizmu, przelew zrobiłem dwa tygodnie temu, natychmiast po złożeniu zamówienia, a z jakichś nie do końca znanych mi przyczyn kazali mi czekać 10 dni, to chyba czas od wyjścia z domu do przejścia przez próg firmy. To by zresztą tłumaczyło tak długie oczekiwanie na zakupiony u nich sprzęt...

raSheed
Dzięki wielkie za telefon!

brooo
Pewnie dostaniesz mailu (zupełnie zbędną dla Ciebie) informację, że sprzęt został zamówiony i sklep musi go wykupić... Wydaje mi się, że zawierając tą informację, chcą jeszcze resztkami sił wpłynąć na zmianę decyzji klienta.

brooo
17-12-2008, 13:22
Wyrdrender
Wczoraj zadzwonilem i podobno w ciagu 24h mam dostac kase z powrotem... Poczekam do jutra, zobaczymy co sie stanie.

Leone
17-12-2008, 16:38
A tak spytam Was z ciekawości - po co przedpłacacie grubą kasę za sprzęt? Nie lepiej zamawiać za pobraniem? Wtedy krótka piłka - nie dostarczają w umówionym terminie to do widzenia.

jeklaskaMM
17-12-2008, 16:51
w japanfoto nie ma takiej możliwości, swoją drogą to tym bardziej jeszcze świadczy o naiwności ich potencjalnych klientów.

Leone
17-12-2008, 17:13
w japanfoto nie ma takiej możliwości, swoją drogą to tym bardziej jeszcze świadczy o naiwności ich potencjalnych klientów.

Właśnie zajrzałem do ich regulaminu - rzeczywiście nie ma możliwości pobrania. Ale jeszcze 2 miesiące była taka możliwość - przynajmniej w regulaminie tak stało - wiem bo o mały włos bym nie zamówił (za pobraniem rzecz jasna). Wrzuciłem jednak hasło na canonboard i się wyleczyłem z tego pomysłu.
Wniosek z ich praktyk taki, że nie stać ich na zakup sprzętu finansują się przedpłatami odbiorców darmowy kredyt.

Rada:
1. Omijajcie takich sprzedawców, którzy nie udostępniają opcji pobrania.
2. Przedpłaty na konto róbcie gdy macie zaufanie (potwierdzone) do sprzedawcy.

krecik000
17-12-2008, 17:49
odradzam wszystkim których kusza niskie ceny w tym sklepie. ja dałem się nabrać.

14 października, wtorek
zamówiłem sprzęt. tego samego dnia dostałem informację:
"Został zmieniony stan Twojego zamówienia.
Nowy stan: Proszę o wykonanie przelewu towar dostępny w naszej hurtowni"
wysłałem więc pieniądze (ponad 3k)

trzy dni trwało księgowanie pieniędzy na koncie które pojawiły się tam rzekomo 17 października, piątek. wg mnie były tam już na drugi dzień rano - sprawdziłem w których godzinach są sesje wchodzące i wychodzące z banków miedzy którymi był dokonywany przelew.

do 20 października, poniedziałek. stan zamówienia się nie zmienił więc wysłałem maila z zapytaniem kiedy to nastąpi. otrzymałem odpowiedź że do 22go (środa) paczka zostanie nadana.

do piątku (24 października) jednak nic się nie stało - przesyłka nie doszła a co ciekawe nawet nie dostałem żadnej informacji o tym że w rzeczoną wcześniej środę została nadana. więc napisałem:

"witam
w poniedzialek otrzymalem informacje ze moje zamowienie nr 2732 zostanie nadane do środy. czy zamowienie zostalo zrealizowane?
pozdrawiam,
Kamil Skórski"

odpowiedź brzmiała:

"witam
tak wyszlo poczta"

żadnych wyjaśnień, żadnej wzmianki o tym że paczka w ogóle została nadana tylko "tak wyszło - poczta". tak jakby wiedział z góry że poczta zawali dostarczenie.

nie chce mi się załączać wszystkich maili ale próbowałem uzyskać skan lub faxem potwierdzenie nadania z poczty. co jednak z jakiś dziwnych powodów (po prostu paczka nigdy nie została nadana) nie było możliwe.

w końcu 29go (środa) napisałem że albo na drugi dzień maksymalnie dostanę potwierdzenie wysłania albo zwrot całości kwoty którą wpłaciłem.
pieniądze były 30go na moim koncie... po ponad dwóch tygodniach od zamówienia.

nie mam pojęcia co robił koleś z japanfoto z moimi pieniędzmi w tym czasie ale z pewnością nie było to załatwianie mojego zamówienia. przez ponad dwa tygodnie miał do dyspozycji moje 3 tys. zł. może w jakiś sprytny sposób mnoży nasze pieniądze grając na zwłokę - nie wiem. ale jedno jest pewne już nigdy tam nic nie zamówię i odradzam to każdemu!

na zakończenie jeszcze napiszę że zamawiając towar z innego sklepu internetowego pieniądze były zaksięgowane tego samego dnia, przesyłka została wysłana następnego i dotarła do mnie dwa dni po złożeniu zamówienia.
i wreszcie po trzech tygodniach oczekiwania odkąd postanowiłem kupić mogłem się cieszyć nowym aparatem.

Wyrdrender
18-12-2008, 19:03
Szczerze przyznam, że po prostu pierwszy raz trafiłem na takich idiotów... Myślę, że moje poprzednie, wyłącznie pozytywne doświadczenia z innymi sklepami, uśpiły moją czujność.

brooo
18-12-2008, 23:58
Uff, dzisiaj dostalem cala kase z powrotem, nigdy wiecej kontaktow z tym sklepem.

Wyrdrender
19-12-2008, 14:50
To jest nauczka (dla mnie również), żeby czytać opinie o sklepach.

JaKrasnal
28-12-2008, 20:05
Witam Wszystkich forumowiczów. Jestem początkującym amatorem i przeglądam to forum w poszukiwaniu wskazówek, porad, informacji i ogólnie, wiedzy fotograficznej. Zarejestrowałem się ponieważ sprowokował mnie wątek o FotoJapan. Jestem, a raczej byłem ich klientem i podzielam powyższe opinie. Zamówiłem u nich Sigmę 17 - 70 i na przesyłkę czekałem 3 tygodnie. Tego samego dnia po złożeniu zamówienia otrzymałem maila, że towar jest dostępny w magazynie i mam wykonać przelew. Tego samego dnia przelałem pieniądze, ale potem było 3 tygodnie nerwówki. Nie odpowiadali na maile, nie było kontaktu. W końcu obiektyw dotarł, ale czy jest sprawny? Nie mam pewności. Moja wiedza fotograficzna jest zbyt mała. Szkoda, że przed zakupem nie natknąłem się na to forum. Teraz, gdzie tylko mogę opiniuję ten sklep, przestrzegam przed zakupami i zastanawiam się czy jest to w pełni legalny sprzedawca.

kubaj
28-12-2008, 20:43
Mnie zastanawia fakt ze ten sklep istnieje tak dlugo,
psioczycie jak mozecie pewnie niejeden wyslal zawiadomienie do prokuratury, przenicowali go we wszytkich urzedach pewnie bardziej niz constar i ich kielbasy, ostatnio leszcz narzekajacy jak widac po cenach ze skapca zaoszczedzil 260pln ale czekal 3tyg. Akurat przed swietami to sie dziwie ze dostal sprzet w 2008 ;) ... moze oni poprostu zamiawiaja na bierzaco z niemiec i tyle.

Mysle ze o wiele wiecej by zyskali poprawiajac szate graficzna i piszac na poczatku szczerze cos ale "kochani klienci jestesmy tani ale cos za cos - bedziecie czekac 3 tygodnie ale zaoszczedzicie 200pln"

Cień
28-12-2008, 20:52
Jak dla mnie duża wada, to brak polskiej gwarancji i instrukcji (to drugie podobno sprzeczne z polskim prawem, a to pierwsze być może też).

jeklaskaMM
05-01-2009, 14:25
jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości:
http://www.opineo.pl/index.php?sklep=2249

Yoshitaka
06-01-2009, 19:40
jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości:
http://www.opineo.pl/index.php?sklep=2249

Zastanawia mnie, co kieruje ludźmi, że widząc takie opinie nadal składają
w JF zamówienia ??

Slider
06-01-2009, 20:19
jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości:
http://www.opineo.pl/index.php?sklep=2249

Przyznam, że mam baaardzo mieszane uczucia co do tego..
Po pierwsze zdziwienie, że ludzie jeszcze kupują w tym sklepie widzac takie opinie o nim.
Po drugie zdziwienie skąd się wzięły tak wysokie oceny dla tego sklepu, (6.52, choć wcześniej byla jeszcze wyzsza) skoro krążą tam same niepochlebne opinie
Po trzecie współczucie dla oszukanych klientów
Po czwarte śmiech za żenujące (i czasem niegrzeczne) odpowiedzi pracowników JP (jak np ta napisana przez dystrybutorkę prosząc klienta o skasowanie niepochlebnej opinii, wzamian za "prezent" na gwiazdkę:grin: btw na który trzeba pewnie czekac 3 tygodnie:twisted:)


Napisana przez: JAPANFOTO.PL (2008-12-04 12:24:16)Witam
W zwiazku ze ida swieta i nastepuje czas wybaczania i prezentow mam ogromna prosbe do Panstwa. Jestesmy nowym sklepem uczymy sie na swoich bledach. Wiem ze mozecie miec Panstwo do nas pretensje, ale naprawde staramy sie jak najlepiej obsluzyc naszych Klientow. Bardzo prosze o usuniecie swojej opini. Bedzie to naprawde mily prezent na mikoloaja dla nasc. Oczywiscie Mikolaj nie zapomni o Panstwu tez. Prosze podac swoj adres jeszcze raz a kurier Dhl dostarczy milo niespodzanke do Panstwa. Nie jest to przekupstwo tylko ogromna PROSBA
Ela Tarasewicz

piast9
06-01-2009, 21:33
6.52 to bardzo niska ocena. Porządne sklepy mają oceny np 9.7

Slider
06-01-2009, 21:47
6.52 to bardzo niska ocena. Porządne sklepy mają oceny np 9.7

We wzglednym rozrachunku (porównując z konkurencją) pewnie niska, ale patrzac po opiniach to mogłbym sądzic, że będzie miał poniżej 3.0, a jednak tak nie jest. Czy to JF zatrudnia klakierów, którzy zawyżają im ocenę, czy opinie piszą jedynie osoby niezadowolone z transakcji..?

piast9
06-01-2009, 22:01
Wystarczy, że co druga opinia jest dobra. To równie dobrze mogą być nieliczni szczęściarze, którzy dostali towar w terminie, albo też fałszywe oceny.

Slider
06-01-2009, 22:33
..albo też fałszywe oceny.

I tak i nie.. Zauważ, że jesli chodzi o opinie to ludzie piszą zazwyczaj tylko uwagi do danego sklepu. Dlaczego? Bo jesli wszystko bylo ok, transakcja się udała i bylo jak nalezy to sprawa zamknięta, sklep ok i koniec,bo to normalne i tak powino być. natomiast jesli sa jakieś problemy, coś nie bangla, to doszukują się błędu, dziury w ustawie budżetowej i poszkodowani są czasem gotowi nawet uganiac sie po sądach.
Jesli chodzi o sondy to jest prościej. Mamy do wyboru sklep "dobry" i "zły" w zależnosci od powodzenia zakupu zakreślamy odpowiedni wariant i już jest opinia..:wink: większośc klientów, którzy dostali towar bez problemu wystawia tylko notę bez komentarza, stąd pewnie "tak niska" a jednocześnie "tak wysoka" ocena..:-)

andrzej_z
12-01-2009, 19:33
Witam ponownie, widzę, że mimo strzeżeń wielu się nabrało. Moja obserwacja jest taka, sklep się uwiarygodnił i chętnie pobiera pieniądze od klientów, obraca nimi a potem oddaje (a przez minimum 14 dni je ma), czasem coś komuś dostarczy nawet dokładając do interesu - takie mam wrażenie, że o to chodzi. Tym dziwniejsze, że wszyscy podnoszą ceny a oni mają niesamowicie tanio, wręcz absurdalne są różnice. Aż dziwi mnie pazerność i naiwność ludzi którzy tam zostawiają pieniądze. Swoją drogą ktoś sobie to nieźle wymyślił, uwiarygodnił się kilkoma transakcjami i nagle zniknie. Jeżeli dziennie sprzedawał powiedzmy 10 przedmiotów o wartości 1000 zł każdy to miał okrągłe 300 tys kasy na koncie non stop którą mógł obracać lub robić cokolwiek. żyć nie umierać. Ciekawe kiedy to się skończy. Właściciel po prostu pożycza kasę od naiwniaków.

yogi-bear
14-01-2009, 19:14
Nie bardzo jestem w temacie, ale znajomy znajomego (:mrgreen:) prosił żeby to wstawić, więc zamieszczam jego opowieść nt. Japanfoto.

EDIT: przepraszam za rozwalenie forum po szerokości, takie dostałem linki do IMG.

______________

Mój znajomy prosił mnie, aby przestrzec wszystkich przed zakupami w sklepie JapanFoto (http://www.japanfoto.pl).

Otóż zamówił aparat 15 grudnia zachęcony ceną i tym, że w ciągu 48 godzin miał być wysłany. Wszystko przebiegało elegancko, zaraz po zamówieniu dostał e-mail o tym, że jest dostępny w magazynie i na drugi dzień wykonał przelew. Musiał czekać 3 dni na informację o tym, gdzie znajdują się jego pieniądze. Ostatecznie zostały zaksięgowane na koncie sklepu 19 grudnia. W dzisiejszych czasach to chyba przesada, gdzie przelewy dochodzą najpóźniej na drugi dzień. No ale trudno, pieniądze zostały zaksięgowane, więc pewnie teraz już nastąpi wysyłka (specjalnie wziął wysyłkę kurierem, żeby było szybciej). I tu z każdym dniem napięcie rosło wprost proporcjonalnie do liczby straconych nerwów i ilości wysyłanych maili. W międzyczasie na stronie sklepu pojawiła się informacja że 23 grudnia pracują normalnie, aby wszystkie paczki doszły do klientów przed świętami. Świetnie, a więc jednak się uda. Ale nagle minął 23 i status zamówienia nie zmienił się na: wysłano. Tak więc poszedł kolejny mail, tym razem jedyny, na który przyszła odpowiedź.


https://canon-board.info/imgimported/2009/01/2i0r6vq-1.jpg
źródło (http://i40.tinypic.com/2i0r6vq.jpg)

Czytając później opinie innych klientów na Opineo.pl, którzy zamówili sprzęt w tym samym okresie, okazało się, że każdy otrzymał maila tej treści. No ale trudno, przynajmniej otrzymam sprzęt na święta prawosławne. Jednak nadzieja kolejny raz była złudna. 8 stycznia sklep na swojej stronie wcisnął bajeczkę o awarii, w którą chyba żaden zdesperowany klient nie uwierzył. Od tej pory znajomy żąda od sklepu zwrotu pieniędzy, którego do tej pory nie otrzymał.

Strona zamówienia:


https://canon-board.info/imgimported/2009/01/2yuyreb-1.jpg
źródło (http://i43.tinypic.com/2yuyreb.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2009/01/rt29w8-1.jpg
źródło (http://i42.tinypic.com/rt29w8.jpg)

kubaj
14-01-2009, 20:31
Od tej pory znajomy żąda od sklepu zwrotu pieniędzy, którego do tej pory nie otrzymał.

mail o zgloszeniu do prokuratury podobno skutkuje, nastepnym razem niech znajomy nie bedzie za przeproszeniem zydem i albo zaplaci wiecej w sklepie drozszym albo czeka 3 tygodnie, skads sie ta cena bierze co?

mariusz11
15-01-2009, 10:02
zuważyłem , że jednak kupując w tym sklepie mozna duzo zaoszczędzić:mrgreen:
http://www.japanfoto.pl/product_info.php?products_id=1135

PS
ciekawe skąd biorą "cenę katalogową"

czehoo
15-01-2009, 16:37
Witam
Mnie też zrobli w balona ale nie bede was zanudzał moja historią. Jest taka jak wszystkie. Jeżeli są jakieś osoby które otrzymały towar od Japanfoto po świetach to niech sie pochwalą.
Osobiście nie wiem czy to oszyści czy poprostu są nieodpowiedzialni i olewają klientów.
Pozdrawiam

czehoo
15-01-2009, 23:44
Hmm....brak odpowedzi czyli nikt nie dostał zamówionego przedmiotu po świętach. Trzeba bedzie zatem zgłosic sprawe gdzie trzeba. Szkoda:/

dzik
15-01-2009, 23:53
zuważyłem , że jednak kupując w tym sklepie mozna duzo zaoszczędzić:mrgreen:
http://www.japanfoto.pl/product_info.php?products_id=1135


Tutaj wiecej http://www.japanfoto.pl/product_info.php?cPath=1_4_7&products_id=1721 :lol:

yacenty
16-01-2009, 00:14
ufff, a już u nich chciałem kupić aparat, tak zeby zabrac go 10 stycznia na delegacje, trudno przepłaciłem ale kupiłem w stacjonarnym sklepie z normalną FVAT a nie zadnym VAT-marża

kubaj
16-01-2009, 02:19
16 stycznia chciales kupic zeby zdazyli na 10tego ... no to w rok sie chyba wyrobia :)

yacenty
16-01-2009, 08:14
nie, z koncem roku i jeszcze tak 2-4 stycznia chciałem zakupić zeby zabrac go ze soba na wyjazd, a ze leciałem 10stycznia to bym sobie pewnie pluł w brode ze nie mam aparatu

foto-net
22-01-2009, 10:35
Witam.

http://japanfoto.pl/

"UWAGA !!!
Oferta sklepu Japanfoto.pl zostala
wyłączona do odwolania.
Trwa przygotowanie wniosku o upadłość spółki.
Przepraszamy."

Wiecie co jest najsmutniejsze? Że już pół roku temu nie tylko ja mówiłem, że to jeden wielki wałek i tak właśnie to się skończy. Nie tylko tu ostrzegali i nie tylko ja. Gość nabrał kasy i znikł, przy czym uwiarygadniał firmę przez prawie rok. Mało tego wiem, że kupował np. Sigme w Polsce i sprzedawał na stracie właśnie w tym celu. Przez cały 2008 rok nasłuchałem się od klientów jakim to wzorem cenowym jest firma Japanfoto. I nie chodzi tu o satysfakcję, zastanawia mnie tylko jak można być głupim i pazernym aby karmić złodzieja w myśl polityki - mimo kiepskich opinii i tak wpłacę kasę, może uda się kupić taniej. Mam nadzieję, że na tym forum nie ma zbyt wielu poszkodowanych, ale dobrze, że ten wątek powstał, będzie przestrogą dla ludzi, którzy potencjalnie mogą stracić niemałe pieniądze.

Irek.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.zabrze.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art262,internetowi-oszusci.html

a jeszcze dołożę

Canion
22-01-2009, 11:03
to niewiarygodne że mimo tylu ostrzeżeń w necie , praktycznie na każdym forum foto, znajdowali sie ludzie gotowi ryzykować kilka tys. dla oszczędności rzędu kilku %.

Darkkon
22-01-2009, 23:20
Heh... we wrześniu kupiłem na JapanFoto mojego 40D, wszystko przebiegało mniej więcej sprawnie, tzn. przelew zaksięgowany po 2 dniach, zmiana statusu na stronie, na maile odpowiadali bardzo uprzejmie itd. Fakt, że na aparat czekałem jakieś 1,5 tygodnia, ale w końcu doszedł. Jedna rzecz wzbudziła moje wątpliwości jak dostałem aparat, tj brak instrukcji lub czegokolwiek po Polsku, było za to chyba w większości europejskich i nie tylko języków ;). Akurat mi się udało nie zostać oszukany, ale jak przebrnąłem przez większość tego wątku to aż mnie ciarki po plecach przeszły. Ale faktem jest, że nigdzie nie znalazłem 40D taniej.

Maxel
23-01-2009, 22:20
A jednak.
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,6195626,Sklep_Japanfoto_pl_oszukal_kilkuse t_internautow.html

hotnews
23-01-2009, 22:26
Strona poszkodowanych http://japan-foto.pl w jednym miejscu. Trzeba wypozycjonować, forum tylko w celu informacyjnym w tej jednej sprawie .

Aloes
24-01-2009, 12:04
Tu http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszuka nych_ludzi.html więcej na ten temat - sprawa trafiła na jedynkę "Wyborczej"...

Ludzie nigdy chyba nie nauczą się zadawać sobie pytania, czemu włąściwie ktoś chce im coś oddać za pół darmo i jaki ma w tym interes.

gregohr
24-01-2009, 13:07
a czy administrator ma możliwość ustalić IP kompa, z którego użytkownik japanfoto napisał swojego obronnego posta w tym wątku w maju 2008? może akurat pisał z domowego stałego?

aloes- czy nie chodzi tu o podejście "może mnie akurat nie oszukają, to będę miał taniej dobry sprzęt"? bo przecież co chwila takie kwiatki z oszukanymi sklepami wychodzą w sieci ludzie muszą zakładać ze kupując drogi sprzęt za grosze mogą zostać oszukani. A skoro są tego świadomi- to inaczej nie da się tego nazwać niż...

canis_lupus
24-01-2009, 13:07
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszuka nych_ludzi.html?skad=rss

Rafał32
24-01-2009, 13:59
Nie wiem czy współczuć oszukanym czy smiać się z głupoty....
http://biznes.onet.pl/1,12,8,47731764,129214956,5531111,0,forum2.html

Mastertoon
24-01-2009, 14:52
Jest to lekko śmieszne - za pobraniem bym jeszcze wziął, ale wydawać w ciemno tysiące złotych żeby zaoszczędzić z dwie stówki.... - kupując tak drogie rzeczy można sobie odpuścić to "sknerostwo" i pójść do marketu gdzie fizycznie widzę np. sprzedawce (w razie jakiegoś zgrzytu wiem komu nakopać :P ), albo chociaż zamówić przez ich sklep internetowy (np. e-fotojoker czy euro-rtv-agd).
Ludzie są naiwni, można powiedzieć stuknięci - teraz właściciel Japan-foto pewnie na "Jajorce" pupcie smaży... ;)
Ciekawe jaki będzie finał sprawy.

axk
24-01-2009, 15:33
Ciekawe jaki będzie finał sprawy.

Jeżeli służby porządkowe nie znajdą "zarządu" JapanFoto to żaden.

Cichy
24-01-2009, 15:43
Chinaskiego_2005 nie znaleźli, albo nic na ten temat już nie mówiono.

yacenty
24-01-2009, 18:51
uff, miałem juz u nich dokonać transakcji ale jakos cos mnie tknęło i kupiłem w lokalnym fotojokerze, oczywiscie tu i uwdzie dodam linki do forum aby to wypozycjonowac

foto-net
25-01-2009, 11:03
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszuka nych_ludzi.html?skad=rss

wpiszcie w google japanfoto, to ostrzeżenie wisi od ponad pół roku i co? i nic. Naiwnych nie brakuje. Myślę, że szybko doczekamy się kolejnego sklepu, przy takim popycie :) Ja oczywiście o tym napiszę i mam nadzieję, że tym razem nikt nie zarzuci mi, że krytykuję konkurencję bo sam mam drogo a oni są tańsi więc są super.

Do wiadomości podam, że osobiści zgłaszałem sprawę do US już w pierwszych miesiącach działania japanfoto i oczywiście nic się nie stało. Już dawno wiedzieliśmy, że coś jest nei tak, znamy ceny zakupowe swiatowe na sigme na przykład i wiemy co jest a co nie jest możliwe.

Na koniec napisze coś nie miłego: kupiłeś i cieszysz się, że dostałeś towar od japanfoto? Gratuluję, wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych, mimo, że w sieci wystarczyło wpisać w google japanfoto by poczytać opinie więc nie wiem czy masz powody by się cieszyć. Tym bardziej, że sklep już nieistnieje więc w razie jakichkolwiek problemów z gwarancją, które jak widać są, czekają cie kolejne wydatki.

hyzop
25-01-2009, 20:43
Właśnie w Faktach o nich mówili, zrobili sobie kumulację w okresie świątecznym wystawiająć ceny po 70% niższe.

My Nick
25-01-2009, 21:03
W Panoramie tez było. Ale jak znam życie za rok po świętach zobaczymy powtórkę narzekań poszkodowanych na własne życzenie.

fotobronx
25-01-2009, 21:24
no wiocha jak nic.....
Ci co dali sie naciac maja nauczke ,mam nadzieje ,ze do konca zycia....

foto-net ,ze tak zapytam.... dlaczego dopiero teraz jak sprawa wyszla piszesz o tym donosie do US ? :D Pytam z czystej ciekawosci,jesli pisales o tym wczesniej to przepraszam...nie mam sily przebijac sie przez te 30 stron.

piast9
25-01-2009, 23:12
foto-net ,ze tak zapytam.... dlaczego dopiero teraz jak sprawa wyszla piszesz o tym donosie do US ?
A ja się zupełnie nie dziwię. Przedtem wyszedłby na wrednego donosiciela, co w próbuje wyślizgać konkurencję.

fotobronx
26-01-2009, 00:32
A ja się zupełnie nie dziwię. Przedtem wyszedłby na wrednego donosiciela, co w próbuje wyślizgać konkurencję.

A jakby japan foto funkcjonowalo sobie nadal to by tym wrednym donosicielem nie byl ? :lol:

arturs
26-01-2009, 01:10
foto-net ,ze tak zapytam.... dlaczego dopiero teraz jak sprawa wyszla piszesz o tym donosie do US ? :D Pytam z czystej ciekawosci,jesli pisales o tym wczesniej to przepraszam...nie mam sily przebijac sie przez te 30 stron.

no zaraz, zaraz.. oszustów zupełnie nie bronię ale to akurat zastanawiające.. ciekawe czy np. na forumowych Tip-ów też idą donosy..? Miał któryś jakąś kontrolę albo co? hmm.. teraz się tak zastanowiłem i niedawno jak kupowałem coś od jednego z TIPów to zamiast dawniej używanego adresu i nr konta transakcja była realizowana przez inną osobę/konto.. oczywiście wszystko bez żadnych najmniejszych problemów ale... hmm.. może to wskutek takich działań "życzliwych".. generalnie donoszenie na konkurencję jakoś mi nie pasuje - chyba że to oszukany klient by doniósł.. ale tak to szczerze mówiąc mi się nie podoba bardzo..



A ja się zupełnie nie dziwię. Przedtem wyszedłby na wrednego donosiciela, co w próbuje wyślizgać konkurencję.
teraz też wychodzi..

A co do wszystkich który połakomili się na ofertę japanfoto to szczerze mówię - że wg mnie to dobrze im tak - sami się prosili..
żeby parę groszy oszczędzić wyłącza się myślenie - zamiast sprawdzić na googlach opinie (o JF już pół roku temu były symptomy że to wałek) czy nawet pogadać o cenach ze sprawdzonymi sprzedawcami mającymi sklepy w rzeczywistości blisko miejsca zamieszkania to się łakomią.. ja kupuję albo u osób wielokrotnie sprawdzonych, handlujących od lat tym samym asortymentem gdzie są cały czas "świeże" opinie (jak tu na forum) a resztę kupuję w normalnym sklepie gdzie towar mogę "pomacać" przed zakupem, dostanę normalny paragon itp. - a jak się odpowiednio pogada i potarguje a sprzedawca normalny to się bez problemu da kupić po cenach zbliżonych do allegro - w sobotę kupiłem np. pierścionki do makro kenko za 530 zł gdzie najtaniej znalazłem za 500 zł ale gdzieś tam w polsce - a tu za parę zł więcej mogłem obejrzeć, przetestować itp. i w razie wątpliwości po prostu nie kupić.. żeby było ciekawiej wszystkie aparaty też kupiłem w tym sklepie bo ceny też były konkurencyjne.. i tyle na ten temat.. chytry dwa razy traci a za darmo nikt nic nie daje.. a jak ktoś myśli że może kupić sprzęt za 30% wartości to sam się prosi o kłopoty..

myslidar
26-01-2009, 09:42
Klienci Japanfoto.pl nie otrzymają zakupionych produktów
Autor: IDG.pl/TZ
25 stycznia 2009 12:00

Od kilku dni policja w Zabrzu otrzymuje zgłoszenia o oszustwach związanych z działalnością sklepu internetowego Japanfoto.pl. Niektórzy poszkodowani, stracili nawet kilka tysięcy złotych. Serwisy internetowe nieuczciwej firmy zostały już zablokowane.

Według policji z Zabrza, sklep internetowy Japanfoto.pl oferował aparaty fotograficzne w wyjątkowo niskich cenach. Na początku funkcjonował zgodnie z prawem, o czym mogą świadczyć pierwsze komentarze na jego temat. Wszystko zmieniło się w grudniu 2008 roku. Klienci zamawiali produkty, wpłacali pieniądze, ale nie otrzymywali zakupionych towarów.

Z informacji podawanych przez serwis MMSilesia.pl wynika, że właścicielka sklepu kilka dni temu ogłosiła upadłość, a to oznacza, że klienci nie mają już szans na otrzymanie zamówionych produktów. O swych problemach związanych z działalnością sklepu internauci wspominali między innymi na łamach serwisu Opineo.pl.

Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą zablokowali witrynę sklepu, a także szereg innych serwisów tej firmy o podobnych nazwach. Wszyscy poszkodowani są proszeni o kontakt z policją. Ten przykład ma także stanowić kolejne ostrzeżenie, skłaniające do wnikliwego sprawdzania zbyt atrakcyjnych ofert dostępnych w Internecie.

Źródło: http://www.idg.pl/news/334422/Klienci.Japanfoto.pl.nie.otrzymaja.zakupionych.pro duktow.html

foto-net
26-01-2009, 10:24
arturs, fotobronx - każdy kto ma wiedzę, a my akurat mieliśmy, że jest popełniane przestępstwo ma obowiązek to zgłosić w interesie klienta i własnym, nie wypominając o interesie państwa, które traci na podatkach a więc w waszym interesie o ile jesteście obywatelami tego kraju. To nie jest donos tylko oficjalne zawiadomienie wysłane z ramienia dystrybutora sprzętu. Słowo konkurencja już dawno przestało istnieć w naszej branży, teraz to jest głównie współpraca w tej jak i innych kwestiach. Są firmy uczciwe, istniejąe na rynku od ponad 10 lat, dające zatrudnienie, płacące podatki i są firmy japnfoto. Tym trudniej jest utrzymać się na rynku bo jak widać polacy kierując się zwykle ślepym pędem gdzie taniej.
Jeżeli widzę oszustwo działam, jeżeli się pali dzwonię po straż, jeżeli kradną na policję. To są dla mnie imperatywy. Jeżeli ktoś nazywa mnie wrednym donosicielem w tej sytuacji, to on problem z systemem wartości, nie ja. Jeśli chodzi o foto-tipów tam sytuacja jest z góry jasna i wszyscy wiedza o co chodzi, tutaj od początku było to oszustwo. Nie znam śrdowiska foto-tipów ale gdyby zaczęli donosić na siebie o ile skuteczne by to było, to sami by stali się ofiarą własnych działań.
Dlaczego piszę dopiero teraz, że zgłaszałem? Jako ciekawostkę i może dlatego, że warto robić takie rzeczy. Nie pisałem wcześniej bo nic się nie wydarzyło w tej sprawie więc nie miało to sensu. Poza tym rozmowa ze sklepem o konkurencji z założenia wydaje się bezsensowna, dokąd klient nie zmieni systemu wartości ale na to, jak na zachodzie, potrzeba przynajmniej pokolenia i jeszcze kilku takich sklepów japanfoto. Jeśli sięgnąć pamięią japanfoto nie był pierwszy, ale chyba najbardziej spektakularny.

-------------------- za TVNem:

Oszuści internetowi przez kilka miesięcy cierpliwie budowali markę i zyskiwali renomę wśród internetowych sklepów ze sprzętem fotograficznym. Przed świętami - kiedy zebrali najwięcej zamówień - zamknęli działalność i zniknęli z setkami tysięcy złotych oszukanych klientów - donosi poniedziałkowy "Dziennik". Po pieniądzach i oszustach ślad zaginął.
- Na razie zgłosiło się około setki poszkodowanych, ale od tygodnia telefon w komendzie dzwoni bez przerwy a na forach internetowych huczy od komentarzy oszukanych - mówi gazecie rzecznik zabrzańskiej policji Marek Wypych.

Nieoficjalnie mówi się, że pieniądze liczone są już w setkach tysięcy. Najbardziej zdesperowani klienci założyli forum poszkodowanych przez firmę.

Wyjątkowo sprawi oszuści

Sklep internetowy Japan-Foto z Zabrza przez siedem miesięcy terminowo wywiązywał się z zawieranych transakcji. W razie opóźnień hojnie rekompensował swoim klientom ich zniecierpliwienie. W końcu grudnia firma zmieniła "strategię". Do 22 grudnia zbierała zamówienia, a po tym okresie oszuści zniknęli wraz z wpłaconymi na ich konto pieniędzmi oszukanych internautów. Aby zmylić czujność swych ofiar przez kilka dni odpisywali na e-maile z reklamacjami dotyczącymi nieotrzymanych przesyłki. Winę za spóźnioną dostawę zwalali na pocztę i firmy kurierskie.

Pierwszy taki "przekręt"

- Ci ludzie zdają sobie sprawę, że jeśli straty wyniosą np. milion złotych to grozić im będzie nawet do 10 lat pozbawienia wolności - powiedział karnista z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Piotr Kruszyński.

Skala "przekrętu" zabrzańskiej firmy zadziwia znawców przestępstw w cyberprzestrzeni. - Jestem pod wrażeniem planu i cierpliwości oszustów. Nie spotkaliśmy się jeszcze z czymś takim w Polsce - powiedział dal "Dziennika" Zbigniew Engiel z firmy Mediarecovery, która zajmuje się informatyką śledczą.

Jego zdaniem można się domyślać, że w sprawę mogła być zamieszana mafia, która coraz częściej ze świata realnego przenika do wirtualnego.

kg//kwj

Krzychu
26-01-2009, 11:03
Najlepsze jest to że był to wyjątkowo słabo przygotowany wałek biorąc pod uwagę choćby tytuł tego wątku i datę jego założenia - w dobrze przygotowanych wałkach sprzedawcy do czasu zniknięcia byli nieskazitelni...

Jak bardzo głupim (innego słowa nie znajduje) trzeba było być żeby u nich kupić to już sam nie wiem...

fotobronx
26-01-2009, 11:28
arturs, fotobronx - każdy kto ma wiedzę, a my akurat mieliśmy, że jest popełniane przestępstwo ma obowiązek to zgłosić w interesie klienta i własnym, nie wypominając o interesie państwa, które traci na podatkach a więc w waszym interesie o ile jesteście obywatelami tego kraju.

Wzruszylem sie :lol:
Tak na powaznie to teraz mozna sobie pisac i ladnie interpretowac cala sytuacje na swoja korzysc.No ale jesli naprawde kierowales sie takimi pobudkami jak piszesz to ok,ale na drugi raz warto o czyms takim pisac odrazu.
Po calej tej aferze ,wyglada to poprostu delikatnie niesmacznie ,dlatego odrazu zwrocilem na to uwage....zreszta nie tylko ja.


To nie jest donos tylko oficjalne zawiadomienie wysłane z ramienia dystrybutora sprzętu.

Tak jak mowilem wszystko mozna ladnie nazwac.Donos ,skarga,zawiadomienie...jeden pies tak naprawde.


Jeśli chodzi o foto-tipów tam sytuacja jest z góry jasna i wszyscy wiedza o co chodzi, tutaj od początku było to oszustwo.

No chyba dla tych co na poczatku dostawali towar bez problemu to nie.
Jesli sklep dziala legalnie tzn ma strone i jest zarejestrowany jako firma ,to dlaczego mam z gory zakladac ,ze to wal.
Nie pisze tu o obnizkach 70% bo to odrazu smierdzi,ale o cenach takich jakie japanfoto mial na poczatku swojej dzialanosc.
Moj znajomy kupowal u nich na poczatku 2 razy i nie bylo zadnych problemow.
Dlatego slowa ,ktore padly w stosunku do dotychczasowych klientow japanfoto sa troche nie na miejscu, szczegolnie ,ze padaja one z ust czlowieka zajmujacego sie handlem sprzetu foto.


Nie pisałem wcześniej bo nic się nie wydarzyło w tej sprawie więc nie miało to sensu.

Mialo by i to wiekszy niz pisanie po fakcie.Do tego wykazalbys sie pewna odwaga :)

A na koniec:

Słowo konkurencja już dawno przestało istnieć w naszej branży, teraz to jest głównie współpraca w tej jak i innych kwestiach.

To chyba bardzo zle ?? Szczegolnie dla klienta ,na ktorym Ci tak zalezy.
Cos powinno sie z tym zrobic nie sadzisz ?
Przykladow takiej "wspolpracy" w polskich realiach jest wiele np stacje benzynowe i nic dobrego z tego nie wynika.Oczywiscie dla klienta.

foto-net
26-01-2009, 12:09
Wzruszylem sie :lol:
Tak na powaznie to teraz mozna sobie pisac i ladnie interpretowac cala sytuacje na swoja korzysc.
Nie czytałeś chyba tego wątku. Pisałem o tym już dawno więc nie zarzucaj mi, że się podpinam pod coś. Kierujesz złośliwości w złą stronę.


No ale jesli naprawde kierowales sie takimi pobudkami jak piszesz to ok,ale na drugi raz warto o czyms takim pisac odrazu. Po calej tej aferze ,wyglada to poprostu delikatnie niesmacznie ,dlatego odrazu zwrocilem na to uwage....zreszta nie tylko ja.

Jak wyżej. Widać masz złe nastawienie. Ja to wszystko pisałem, czytaj dyskusję od początku.


Tak jak mowilem wszystko mozna ladnie nazwac.Donos ,skarga,zawiadomienie...jeden pies tak naprawde.

Mylisz się. Słowo donos ma oddzwięk pejoratywny, takie znaczenie i źle Ci się kojarzy. Ja działałem w słusznej sprawie i miałem tego świadomość. Poszukaj w encykolpedi hasła semantyka.


No chyba dla tych co na poczatku dostawali towar bez problemu to nie.
Jesli sklep dziala legalnie tzn ma strone i jest zarejestrowany jako firma ,to dlaczego mam z gory zakladac ,ze to wal.

Jest co najmniej tuzin powodów. Pierwszy i zasadniczy, sklep nie ma prawa żądać zapłaty z góry za towar który dostarczy. Jeżeli jest to jedyna opcja zakupu + niska cena to powinna się zapalić kontrolka. Nie wspominam o certyfikatach. Wyraźnie pisano nie tylko na tym forum, ze sklep ma problem z dokumentami, terminowością etc.


Nie pisze tu o obnizkach 70% bo to odrazu smierdzi,ale o cenach takich jakie japanfoto mial na poczatku swojej dzialanosc.

Litości, był numer 1 na skąpcu z różnicą powyżej 7%. Sprzedawał poniżej kosztów zakupu dużego dystrybutora. Sprawdziliśmy to, ale oczywiście jak wiesz lepiej... to kupuj gdzie uważasz. Pisałem o tym już dawno.


Moj znajomy kupowal u nich na poczatku 2 razy i nie bylo zadnych problemow.
Dlatego slowa ,ktore padly w stosunku do dotychczasowych klientow japanfoto sa troche nie na miejscu, szczegolnie ,ze padaja one z ust czlowieka zajmujacego sie handlem sprzetu foto.


Obiektywnie patrząc został wykorzystany przez złodzieja, jak setki innych. Ty napiszesz, że miał szczęście bo nie został oszukany. On się cieszy, że ma sprzęt. Jest wiele punktów widzenia, i każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.


Mialo by i to wiekszy niz pisanie po fakcie.Do tego wykazalbys sie pewna odwaga :)

Dzięki za cenną radę, jeżeli teraz moje zdanie jest tak tratowane to jaką Ty odwagą bys się wykazał komentując moje posty:) Przyacielu słowo odwaga nie pasuje do tych działań. Ja napisałem co oni robią i nie uznałem za stosowne informowac o innych działaniach dokąd nie przyniosą one skutku. To się nazywa logiczne i rozsądne działanie w interesie wszystkich.



To chyba bardzo zle ?? Szczegolnie dla klienta ,na ktorym Ci tak zalezy.
Cos powinno sie z tym zrobic nie sadzisz ?
Przykladow takiej "wspolpracy" w polskich realiach jest wiele np stacje benzynowe i nic dobrego z tego nie wynika.Oczywiscie dla klienta.
Masz bujna wyobraźnię i fatalne nastawienie - sprzedawca Twój wróg! Jeżeli nie mam jakiegoś sprzętu odsyłam do konkrencji, jeżeli konkurencja nie ma odsyła do mnie, handlujemy nawzajem jeżeli możemy po to by większym zakupem zbić ceny dla klienta, polecamy się do obiorów stacjonarnych. Sądzę, że chodziło Ci tutaj o ustawianie cen - gratuluję podejscia. Nie martw się konkurencja dalej jest ogromna, walczymy cenami między sobą, jest wolny rynek. Tylko my dorośliśmy już do pewnych rzeczy, jak wielu klientów, pozostałych mam nadzieję, że japanfoto przynajmniej zmusi do zastanowienia.

bebesky
26-01-2009, 12:20
Gratuluję, wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych, mimo, że w sieci wystarczyło wpisać w google japanfoto by poczytać opinie więc nie wiem czy masz powody by się cieszyć.

Ciężkie słowa. I chyba kupujących powinieneś przeprosić.
zarzucasz że ktoś świadomie wspierał złodzieja i umożliwiał oszukiwanie - w naszym prawie nazywa się to chyba współudział. Masz na to jakieś dowody? Jeżeli tak to powinieneś je zgłosić organom ścigania ponieważ ukrywanie istotnych informacji również jest przestępstwem.

Mam pytanie. Czym foto-net się różnił od sklepu japanfoto w czasie gdy japanfoto bardzo dobrze wywiązywł się ze zobowiązań?
Czy tylko tym że ceny w foto-net były wyższe? Czy to jest powód do posądzania o oszustwo? czy media markt, markety, biedronki itp mające ceny poniżej cen innych sklepów to też złodzieje i oszuści czy legalnie działające sklepy?
Kto zagwarantuje że jakiś inny sklep nawet ten który ma wysokie ceny nie zrobi promocji i nie zwinie się w ciągu kilku dni? Zarówno twój sklep jak i sklep japan foto sprzed świąt są dla mnie jednakowo wiarygodne - czyli jak większość sklepów internetowych - bardzo mało wiarygodne.

Generalnie to japan foto mi zwisa a oszukanych mi szkoda chociaż twierdzę że są sobie w dużej mierze sami winni. Dali się oszukać i z tego powodu niektórzy mogą ich nazywać głupcami ale nazywanie ich pomocnikami złodzieja jest zbyt daleko idące i moim zdaniem obrzydliwe.

Osobiście nie kupuję drogich rzeczy przez internet, a jeżeli już to tylko w opcji odbioru osobistego i płatności po sprawdzeniu towaru. Gdyby tak wszyscy robili z pewnością mniej byłoby oszustw tyle tylko że obroty wielu sklepów internetowych, w tym twoje, znacznie by spadły.

piast9
26-01-2009, 12:28
teraz też wychodzi..
Nie dla mnie.
Japanfoto to był przekręt, od razu było to widać. Ceny niemożliwe do osiągnięcia nawet przez TIP-ów. Cudów nie ma. Jeśli skarbówka mogłaby z tym coś zrobić to proszę bardzo.

ygd
26-01-2009, 12:38
Najlepsze jest to że był to wyjątkowo słabo przygotowany wałek biorąc pod uwagę choćby tytuł tego wątku i datę jego założenia - w dobrze przygotowanych wałkach sprzedawcy do czasu zniknięcia byli nieskazitelni...

Jak bardzo głupim (innego słowa nie znajduje) trzeba było być żeby u nich kupić to już sam nie wiem...


IMO wałek przygotowany genialnie, celowo opóźniali wysyłki, maksymalnie zwlekali ze zwrotem pieniędzy od samego początku, jeśli ktoś poczytał opinie sklepu zdawał sobie sprawę, że mają spore opóźnienia z wysyłkami, większość i tak zamawiała, bo nie każdemu zależy na czasie, kto to mógł przypuszczać, jak to się skończy?
Te wszystkie działania uśpiły ludzi, którzy w grudniu kupowali, dlatego "firma" miała wystarczająco dużo czasu na wyczyszczenie kont i zatarcie za sobą śladów, przypuszczalnie nie złapią ludzi odpowiedzialnych za ten wałek, chyba, że po kilku latach i przypadkiem.

Obrażanie ludzi, którzy robili zakupy w japanfoto nie ma sensu, przecież to naturalne, że każdy chce kupić jak najtaniej, cena jest głównym kryterium przy wyborze sklepu. Większość ludzi nie ma wystarczającej wiedzy na temat internetu, wyobraźni, żeby w ogóle przypuszczać, że coś może być nie tak, skoro cena jest taka niska, nie sprawdzają jakichkolwiek opinii na temat sprzedawcy. Ale może się to zmieni, jeśli takie właśnie wałki będą nagłaśniane medialnie i coraz więcej ludzi będzie się starało przemyśleć zakup.

foto-net
26-01-2009, 12:39
Ciężkie słowa. I chyba kupujących powinieneś przeprosić.
zarzucasz że ktoś świadomie wspierał złodzieja i umożliwiał oszukiwanie - w naszym prawie nazywa się to chyba współudział. Masz na to jakieś dowody? Jeżeli tak to powinieneś je zgłosić organom ścigania ponieważ ukrywanie istotnych informacji również jest przestępstwem.


Czytaj ze zrozumieniem. Jeżeli nie rozumiesz co czytasz nie pisz bzdur i nie fantazjuj.


Mam pytanie. Czym foto-net się różnił od sklepu japanfoto w czasie gdy japanfoto bardzo dobrze wywiązywł się ze zobowiązań?


Istniał od 10 lat, miał przynajmniej 2 certyfikaty, ponad 100 tys zadowolonych klientów, dobrą opinię w sieci, zaufanie dystrybutorów, autoryzację punktów sprzedaży co najmniej 7 marek, był polecany w rankingach komputerowych, posiadał zgodna z normami UE politykę sprzedaży, wystarczy? czy pisać dalej. strach mnie ogarnia jak to czytam, czy na prawdę jedyną różnica dla Ciebie była cena?



Czy tylko tym że ceny w foto-net były wyższe? Czy to jest powód do posądzania o oszustwo? czy media markt, markety, biedronki itp mające ceny poniżej cen innych sklepów to też złodzieje i oszuści czy legalnie działające sklepy?
Kto zagwarantuje że jakiś inny sklep nawet ten który ma wysokie ceny nie zrobi promocji i nie zwinie się w ciągu kilku dni? Zarówno twój sklep jak i sklep japan foto sprzed świąt są dla mnie jednakowo wiarygodne - czyli jak większość sklepów internetowych - bardzo mało wiarygodne.

Straszne jest to co piszesz. Jednocześnie dokładnie tłumaczy dlaczego japanfoto miał tylu klientów. Gratuluję.


Generalnie to japan foto mi zwisa a oszukanych mi szkoda chociaż twierdzę że są sobie w dużej mierze sami winni. Dali się oszukać i z tego powodu niektórzy mogą ich nazywać głupcami ale nazywanie ich pomocnikami złodzieja jest zbyt daleko idące i moim zdaniem obrzydliwe.

Po pierwsze nie pisz czegoś czego ja nie napisałem. Wcale Ci się nie dziwię, z takim podejściem do sprzedawcy to w sumie jedyne co możesz sobie pomyśleć. Wniosek? Japanfoto było super i było uczciwe a klienci nieświadomi. Do czasu jak gruchnęło. A to że coś tam pisali przy okazji, z czego można było wyciągnąc wnioski to jakies marginalne zjawisko. Nie zmienia to faktu, że gdyby ludzie posłuchali ostrzeżeń i nie kupowali nie zbudowali by zaufania do sklepu uniemożliwiając mu kradzież na taką skalę. Ale co się dziwić skoro jedynym wyznacznikiem "jakości sklepu" jest cena.


Osobiście nie kupuję drogich rzeczy przez internet, a jeżeli już to tylko w opcji odbioru osobistego i płatności po sprawdzeniu towaru.
Można więc powiedzeć, że w kwesti zakupów przez internet jesteś "prawdziwym ekspertem". Gratuluję po raz kolejny. Właśnie takich jak ty staramy się chronić "przyklejając sobie te wszystkie znaczki na stronie".
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!



Obrażanie ludzi, którzy robili zakupy w japanfoto nie ma sensu, przecież to naturalne, że każdy chce kupić jak najtaniej, cena jest głównym kryterium przy wyborze sklepu.

YGD ja nikogo nie obrażam, nie chciałem nawet tego zrobić. Chciałem tylko dobitnie podkreslić jak to działa, nazwać to po imieniu. Jeżeli ktoś czuje się obrażony to przepraszam.



cena jest głównym kryterium przy wyborze sklepu.

Wiesz i to jest smutne.

piotrek72t
26-01-2009, 12:43
Przy zakupach tak , jak i generalnie w życiu przydaje się coś takiego jak "zdrowy rozsądek", dlatego decydując się na zakup czegokolwiek znacznie poniżej wartości rynkowej :
1. decydujesz się jak ktoś ładnie ujął na współudział w przestepstwie lub ( tu wspominam pewną serię aukcji na allegro ) na nieumyślne paserstwo.
2. jesteś ektremalnym ryzykantem.
W pierwszym przypadku zdecydowanie nie współczuję kupującym, w drugim rozumiem , że ryzyko wkalkulowali w cenę.
I jako konkluzję dodam , że dopóty będą przesadnie "pazerni" kupujący , wierzący na dodatek w cuda, to firmy typu japan-foto , będą się regularnie pojawiały....

Krzychu
26-01-2009, 12:51
Obrażanie ludzi, którzy robili zakupy w japanfoto nie ma sensu, przecież to naturalne, że każdy chce kupić jak najtaniej, cena jest głównym kryterium przy wyborze sklepu.


Bez żartów - właśnie to jest najlepsza droga do zostania oszukanym...
Cena nie jest głównym kryterium przy wyborze sklepu - niejednokrotnie z różnych względów płaciłem drożej (często bardzo niewiele niż najtańsza oferta) i nigdy nie zostałem oszukany.
Nie mówiąc już o zakupach w US (a kupowałem tam bardzo często) które jest kolebką wszelakich wałków gdzie aparaty są oferowane za pół normalnej rynkowej ceny...



Większość ludzi nie ma wystarczającej wiedzy na temat internetu, wyobraźni, żeby w ogóle przypuszczać, że coś może być nie tak, skoro cena jest taka niska, nie sprawdzają jakichkolwiek opinii na temat sprzedawcy.

Wszystko prawda ale to to się sprowadza po prostu do braku odrobiny logicznego myślenia...

fotobronx
26-01-2009, 12:55
Po kolei:

foto-net, ja wlasnie widze to podobnie jak kolega bebesky.
Na dotatek pragne uswiadomic Ci ,ze jako klient mam prawo miec w du&^e jakie marze nakladasz na swoj towar Ty czy japanfoto.
Co wiecej ,nie jest moim obowiazkiem znac ceny u dystrybutora.
Jako koncowy odbiorca nie mam pojecia czy 7% nizsza cena niz u konkurencji to wal poniewaz w niektorych branzach marza na dany towar wynosi nawet 300% (jak nie lepiej) wiec istnieje spora mozliwosc regulacji ceny.

Majac na na uwadze to co napisalem powyzej to

Na koniec napisze coś nie miłego: kupiłeś i cieszysz się, że dostałeś towar od japanfoto? Gratuluję, wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych

jest poprostu bardzo nie na miejscu , i wydaje mi sie ,ze ktos powinien tu grzecznie przeprosic...ale to juz Twoja sprawa.



Jest co najmniej tuzin powodów. Pierwszy i zasadniczy, sklep nie ma prawa żądać zapłaty z góry za towar który dostarczy.

Tak ,naprawde ?? Bo mi sie wydaje ,ze to zalezy od umowy miedzy sprzedajacym a kupujacym. Jesli sie myle to dlaczego na allegro wiele sklepow ma zaznaczona jednyna forme platnosci "tylko wplata na konto",sugerujesz ,ze dzialaja nie zgodnie z prawem ?? I allegro na to pozwala ?

Tak wogole to zle czytasz moje intencje ,staram sie byc obiektywny i tyle.
Przy czym z cala stanowczoscia twierdze ,ze japanfoto to zlodzieje i takich jak oni nalezy tepic...

Co do wypowiedzi piast9:

Nie dla mnie.
Japanfoto to był przekręt, od razu było to widać. Ceny niemożliwe do osiągnięcia nawet przez TIP-ów. Cudów nie ma. Jeśli skarbówka mogłaby z tym coś zrobić to proszę bardzo.

No to pomysl kolego ,ze po tym jak skarbowka dostala dostala "skarge" kolegi foto-net bycmoze sprawdzila firme japanfoto i niczego nie znalazla (pisze bycmoze poniewaz tego to sie chyba nigdy nie dowiemy)
To ,ze japanfoto wycielo wielu ludzia wala na swieta to nie znaczy ,ze w momecie skladania tej calej skargi cos bylo nie tak...to tak na prosta logike.
Bo wiesz sa firmy co po 20 latach dzialanosci trzaskaja wala a wlasciciele zapadaja sie pod ziemie.
Daltego mocno z przymrozeniem oka patrze na ta cala skarge ;)

p.s czesto przy zakupie kieruje sie wlasnie opinia o sklepie i jestem gotowy zaplacic wiecej tylko dlatego ,zeby nie miec np pozniej problemow z serwisem.

bebesky
26-01-2009, 12:58
Czytaj ze zrozumieniem. Jeżeli nie rozumiesz co czytasz nie pisz bzdur i nie fantazjuj.
...

Po pierwsze nie pisz czegoś czego ja nie napisałem.

to kto napisał słowa:

"Gratuluję, wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych, mimo, że w sieci wystarczyło wpisać w google japanfoto by poczytać opinie więc nie wiem czy masz powody by się cieszyć."

Podkreślam że napisałeś "wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych", czyli jak to należy rozumieć? Przecież napisałeś jasno.

A odnośnie wiarygodności to na stronie internetowej można sobie umieścić wszystko z setkami tysięcy komentarzy włącznie. Dlatego dla mnie wiarygodność wszystkich sklepów internetowych jest jednakowa - czyli żadna.
Wolę zapłacić więcej o koszty podróży niż kupować coś czego nie mam w ręku.

ygd
26-01-2009, 13:00
Bez żartów - właśnie to jest najlepsza droga do zostania oszukanym...
Cena nie jest głównym kryterium przy wyborze sklepu - niejednokrotnie z różnych względów płaciłem drożej (często bardzo niewiele niż najtańsza oferta) i nigdy nie zostałem oszukany.
Nie mówiąc już o zakupach w US (a kupowałem tam bardzo często) które jest kolebką wszelakich wałków gdzie aparaty są oferowane za pół normalnej rynkowej ceny...

Wszystko prawda ale to to się sprowadza po prostu do braku odrobiny logicznego myślenia...

Niestety większość ludzi jak widzi $$$ to dostaje małpiego rozumu, rozsądek schodzi na plan dalszy, na tym właśnie żerują oszuści, tak było od dawna, jest i będzie niestety. Jedyne co można zrobić to właśnie informować ludzi i przestrzegać.

foto-net
26-01-2009, 13:09
to kto napisał słowa:
Podkreślam że napisałeś "wsparłeś złodzieja i umożliwiłeś mu oszukanie innych", czyli jak to należy rozumieć? Przecież napisałeś jasno.

A odnośnie wiarygodności to na stronie internetowej można sobie umieścić wszystko z setkami tysięcy komentarzy włącznie. Dlatego dla mnie wiarygodność wszystkich sklepów internetowych jest jednakowa - czyli żadna.
Wolę zapłacić więcej o koszty podróży niż kupować coś czego nie mam w ręku.

A napisałem tam słowo "świadomie wsparłeś"? To taka subtelna różnica. Odnośnie tego co się umieszcza na stronie - bzdury piszesz. Wiarygodność certyfikatu można zweryfikować jak i sklep na wiele sposobów, potem wszystko zależy od zdrowej oceny i rozsądku. Twoje podejście do zakupów jest dobre w każdym razie bezpieczne, nie daje ci jednak podstaw do obiektywnej oceny wiarygodności sklepu.

fotobronx
26-01-2009, 13:15
A napisałem tam słowo "świadomie wsparłeś"? To taka subtelna różnica.

Normalnie jak bym ogladal rozprawe Zbigniewa Z ;)

bebesky
26-01-2009, 13:17
Pierwszy i zasadniczy, sklep nie ma prawa żądać zapłaty z góry za towar który dostarczy.

żądać nie ma prawa ale może zrobić promocję dla tych którzy w tej formie będą płacić. A że jest to normalnie przyjęta forma płatności i sklepy dają do wyboru taką formę płatności to:

"7. Forma płatności.
Forma płatności za towar pozostaje do wyboru:
......
- przelewem na konto (towar zostaje wysłany/wydany od nas po wpłynięciu wpłaty na konto)
........"

foto-net
26-01-2009, 13:21
Na dotatek pragne uswiadomic Ci ,ze jako klient mam prawo miec w du&^e jakie marze nakladasz na swoj towar Ty czy japanfoto.

Ja Pan Klient uświadomie Tobie sprzedawco, blablabla, truizm. Dzieki. Czuję się uświadomiony.



Co wiecej ,nie jest moim obowiazkiem znac ceny u dystrybutora.
Jako koncowy odbiorca nie mam pojecia czy 7% nizsza cena niz u konkurencji to wal poniewaz w niektorych branzach marza na dany towar wynosi nawet 300% (jak nie lepiej) wiec istnieje spora mozliwosc regulacji ceny.

Czy na trefnym towarze musi pisać kradzione? Zdrowy rozsądek, klarowna ocena i kilka forów dyskusyjnych czyni cuda. Tylko trzeba przestać patrzeć na ceny.



Majac na na uwadze to co napisalem powyzej to
jest poprostu bardzo nie na miejscu , i wydaje mi sie ,ze ktos powinien tu grzecznie przeprosic...ale to juz Twoja sprawa.

Czy jesteś klientem japanfoto? czy uraziłem ciebie? Jeżeli tak to Ciebie przepraszam, nie było to moim celem. Aż dziw, że nagle pojawiają się strażnicy moralności, którzy problem widzą nie tam i nie wtedy gdzie trzeba.




Tak ,naprawde ?? Bo mi sie wydaje ,ze to zalezy od umowy miedzy sprzedajacym a kupujacym. Jesli sie myle to dlaczego na allegro wiele sklepow ma zaznaczona jednyna forme platnosci "tylko wplata na konto",sugerujesz ,ze dzialaja nie zgodnie z prawem ?? I allegro na to pozwala ?
Wydaje Ci się jak słusznie zauważyłeś. Allegro to tylko platforma dająca narzędzia, nie sklep. Podaję zapis:
http://merlin.pl/HTML/inne/ustawa.html
art 11.1
jeżeli nie ma opcji wysyłki za pobraniem to właśnie jest niezgodność z prawem. Prawem którego nie zna konsument. Inna sprawa, że prawa nikt nie egzekwuje ale w interesie każdego konsumenta jest to wiedzieć.



No to pomysl kolego ,ze po tym jak skarbowka dostala dostala "skarge" kolegi foto-net bycmoze sprawdzila firme japanfoto i niczego nie znalazla (pisze bycmoze poniewaz tego to sie chyba nigdy nie dowiemy)
To ,ze japanfoto wycielo wielu ludzia wala na swieta to nie znaczy ,ze w momecie skladania tej calej skargi cos bylo nie tak...to tak na prosta logike.
Bo wiesz sa firmy co po 20 latach dzialanosci trzaskaja wala a wlasciciele zapadaja sie pod ziemie.
Daltego mocno z przymrozeniem oka patrze na ta cala skarge ;)

Kolego, urząd ma obowiązek powidomic zawiadamiającego o wyniku kontroli, pewnie tego nie wiesz. Jeżeli dołożysz do tego tempo w jakim działają urzędy i jak wyciągają wnioski otrzymasz klarowną informację, ze japanfoto szybciej zawinął się z rynku niż urząd zareagował. Jasno tłumaczę każde Twoje "być może".

bebesky
26-01-2009, 13:22
Twoje podejście do zakupów jest dobre w każdym razie bezpieczne, nie daje ci jednak podstaw do obiektywnej oceny wiarygodności sklepu.

Daje - dla mnie wszystkie sklepy internetowe nie są wiarygodne. Jedyne wiarygodne dla mnie zakupy to takie, gdzie sprzedawca przysyła mi towar z fakturą na której jest napisane "płatne przelewem - i określenie terminu"

Twój sklep nie daje takiej możliwości. Dlaczego?

foto-net
26-01-2009, 13:23
żądać nie ma prawa ale może zrobić promocję dla tych którzy w tej formie będą płacić.
........"

Bzdury, patrz zapis w ustawie który podałem.
Zresztą w japanfoto nawet nie było innej opcji.


Daje - dla mnie wszystkie sklepy internetowe nie są wiarygodne. Jedyne wiarygodne dla mnie zakupy to takie, gdzie sprzedawca przysyła mi towar z fakturą na której jest napisane "płatne przelewem - i określenie terminu"

Twój sklep nie daje takiej możliwości. Dlaczego?

Ponieważ naszą wiarygodnośc jest nieporównywalnie łatwiej zweryfikowac niż Twoją. Co nie oznacza, że jeśli się poznamy to takiej możliwości nie będzie. Wie klientów ma u mnie termin.

fotobronx
26-01-2009, 13:37
foto-net dzieki za super odpowiedz "blablabla" ,uwierz czesc ludzi nie ma czasu ,zeby czytac o tym jaka marze naklada sie na sprzet foto.Poprostu chca kupic np szkielko za 1000 zl i nie jest to dla nich jakis zyciowy wydatek ,zeby siedziec po nocach i studiowac fora i opinie o sklepach. Jesli ciezko Ci to zrozumiec to trudno.(inna rzecza jest tak jak ktos napisal zdrowy rozsadek ,ktorego kupujacym w japanfoto z 70% obnizka zabraklo)


Kolego, urząd ma obowiązek powidomic zawiadamiającego o wyniku kontroli, pewnie tego nie wiesz.

A skad ja mam wiedziec ,czy cie powiadomili czy nie ??:lol: Nie wszystko musisz pisac na forum,prawda ?(bo twoje "oczywiscie nic sie nie stalo mozna roznie interpretowac") O tym ,ze zlorzyles skarge napisales dopiero po fakcie :)

Na koniec ,zeby byla jasnosc...NIE !! nie bylem nigdy klientem Japanfoto(akurat od nich bym nigdy nie kupil),nie obraziles mnie...ale inni mogli poczuc sie urazeni,a ja jestem takim zasranym spoleczniakiem ,ze poczulem obowiazek ich obrony...

nowart
26-01-2009, 13:43
Kompletnie nie rozumiem braku zaufania do sklepów internetowych. Oczywiście pożywką takich obaw są takie właśnie sklepy i głośne akcje ich upadłości ale jest przecież jedyna , najprostsza metoda pozwalająca na zabezpieczenie się w pełni. A nazywa się ona - Przesyłka pobraniowa ze sprawdzeniem zawartości przed uregulowaniem zapłaty. Jakże proste a jakże skuteczne...
Gdyby każdy trzymał się ów zasady kurczowo, matacze z japanfoto i innych o których już nie pamiętamy nie mieliby z czym uciekać. Tymczasem skoro twierdzili, iż wysyłka jedynie po wpłacie na konto, brak możliwości odbioru osobistego i wiele innych dziwactw to taki sklep z góry winien być skazany na banicję handlową.
Proste jak budowa cepa.

axk
26-01-2009, 13:57
Przesyłka pobraniowa ze sprawdzeniem zawartości przed uregulowaniem zapłaty.

Chyba najlepsza z form płatności za towar, jednakże stosunkowo rzadko oferowana przez sklepy internetowe.

nowart
26-01-2009, 14:11
A jakiż to problem o takową poprosić? Dla sprzedawcy to ŻADEN problem podobnie jak i koszt, gdyż to MY płacimy te dodatkowe kilka zł za przesyłkę pobraniową i opcję sprawdzenia zawartości.
Jeśli sprzedawca twierdzi, iż takiej opcji zaoferować nie może - na dodatek wmawia, iż odbiór osobisty absolutnie wykluczony - ze śmiechem na ustach wysyłam go na drzewo :)

zejleman
26-01-2009, 15:23
Właśnie dzisiaj mówiła mi koleżanka że wczoraj w Wiadomościach mówili o firmie Japan Foto.
Została ona definitywnie zamknięta. Wiele osób padło ofiara oszustwa. Teraz prowadzone jest dochodzenie przeciwko tej firmie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszuka nych_ludzi.html

http://www.tvn24.pl/1,1583174,druk.html

Merde
26-01-2009, 15:42
A jakiż to problem o takową poprosić? Dla sprzedawcy to ŻADEN problem podobnie jak i koszt, gdyż to MY płacimy te dodatkowe kilka zł za przesyłkę pobraniową i opcję sprawdzenia zawartości.
Jeśli sprzedawca twierdzi, iż takiej opcji zaoferować nie może - na dodatek wmawia, iż odbiór osobisty absolutnie wykluczony - ze śmiechem na ustach wysyłam go na drzewo :)

Nie bierzesz jednego pod uwagę - osoba która szuka najtańszej z możliwych oferty w Internecie nie będzie skłonna zapłacić za taką przesyłkę ekstra.

nowart
26-01-2009, 16:03
Owszem, nie biorę. A to dlatego, że gdy osoba wydająca kilkaset/tysięcy złotych na sprzęt skąpi 10zł dopłaty do opcji pobrania i sprawdzenia zawartości to aż prosi się o zaszczyt zostania kolejnym jeleniem w szeregach klientów japanfoto czy innego chinaskiego...
chyba, że kupujemy od ludzi, instytucji znanych, mających nieposzlakowane opinie. ale nie od japanfoto na którego skargi i lamenty sypały się w ilościach hurtowych...
ja rozumiem poszukiwanie najkorzystniejszej oferty, ale mendzić kilkanaście złotych kupując drogi sprzęt? dla mnie to zwykłe dziadostwo i tyle. i nie piszę tego aby urazić ludzi, których na sprzęt nie stać, mnie również na wiele rzeczy nie stać ale nie będę szczędził paru złotych na rzeczy, na które szczędzić po prostu nie warto.
Ale każdy ocenia swoje ryzyko na swój sposób - jak widać po rozmiarze przekrętu firmy japanfoto i wielu ich poprzedników - myślących niezbyt roztropnie wciąż nie brakuje.

vasco5
26-01-2009, 17:59
dziś nawet w TVN24 mówili o firmie JAPANFOTO...
i że Policja ma już ponad 100 zgłoszeń... a nowe cały czas napływają z całej Polski...

niestety... oszuści znajdą się wszędzie...

coca
26-01-2009, 18:10
dla ciekawskich :):)

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszuka nych_ludzi.html?skad=rss

sharky_88
26-01-2009, 18:22
czyżby właściciele japanfoto czytali to http://www.e-komers.pl/index.php/2008/12/jak-zarobic-2-banki-netto-na-e-handlu-przed-swietami/ ?:-D

ja osobiście przy zakupie zawsze kieruję się zasadą ,że tanio to można w ryj dostać a nie kupić sprzęt elektroniczny :twisted:

malinowski
26-01-2009, 18:27
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Sklep-internetowy-okradl-tysiace-Polakow,wid,10784871,wiadomosc.html

Vitez
26-01-2009, 19:24
nowart vs tombas przeniesieni do wątku nowartowego :arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=29807


Wątek Pocztexowy wydzielony :arrow: http://canon-board.info/showthread.php?t=43131

Ogarnijcie się z tymi offtopami by nie powodować zamknięcia wątku :roll: .

Zeeb
26-01-2009, 19:34
18:50 na Polsacie będzie o nich

nowart
26-01-2009, 19:40
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Sklep-internetowy-okradl-tysiace-Polakow,wid,10784871,wiadomosc.html

kompletnie zaskoczyła mnie skala oszustwa - o ile to nie powszechna propaganda dziennikarska...
TYSIĄCE osób? w ciągu ~ miesiąca ??:shock:
Skoro tak tandetny, ze wszechmiar krytykowany sklep, z tak podejrzanymi formami dostawy sprzętu zebrał tak ogromną klientelę to jestem na 100% pewien, że nie będziemy długo oczekiwali na ich następców...

Krzychu
26-01-2009, 20:02
Skoro tak tandetny, ze wszechmiar krytykowany sklep, z tak podejrzanymi formami dostawy sprzętu zebrał tak ogromną klientelę to jestem na 100% pewien, że nie będziemy długo oczekiwali na ich następców...

Zdecydowanie - rynek nie znosi pustki :) :)

Fotograf1995
26-01-2009, 20:06
Dziś w Faktach TVN jako jeden z ostatnich newsów będzie news właśnie o Japanfoto i o tym jak oszukiwali ludzi. Fakty kończą się 19:25, więc myślę, że koło 20 po można się tej informacji spodziewać.

BaGRoS
26-01-2009, 20:30
no cóż, czyżby kolejny niezadowolony wymyślający bzdury żeby tylko komuś zaszkodzić?

Jesteś pewny? Bo z tego co wiem, to nawet w wiadomościach krzyczą, że to oszuści.

adikPL
26-01-2009, 20:31
Było, było w faktach TVN o tych oszustach, szefową była "obrotna" kobitka i miejmy nadzieję, że szybko Policja i prokuratura wezmą ja i jej świtę w obroty!

BaGRoS
26-01-2009, 20:44
Pewnie mieli niejednego naganiacza, wystarczy poczytać kto ich bronił gdy kolega napisał pół roku temu, że to oszuści. Może warto aby policja odwiedziła również naganiaczy.

Jasper
26-01-2009, 20:44
Cóż! Wypada teraz zwrócić uwagę na pierwszy post rozpoczynający ten temat i "odszczekać" wyśmiewanie się z autora. W dzisiejszych, tak miłych czasach ostrożność jednak nie zawadzi - a zwłaszcza jak ktoś ostrzega.

Tomekk_z_...
26-01-2009, 20:49
Witam, ja dawno zapomniałem o tym sklepie, zbyt podjerzanie działał już w maju 2008. Dlatego zrezygnowałem z zakupów u nich. Teraz zastanawiam się co jeszcze trzeba zrobić, żeby inni nie dali zarobić tego typu oszustom. Chyba życzyć zdrowego rozsądku i liczyć, że życzenia spełnią się kiedyś ;)

malinowski
26-01-2009, 21:03
Moim zdaniem to nie kupować po najniższej cenie na skapcu, kupować w dużych znanych i sprawdzonych sklepach i przy duzych kwotach kupować za pobraniem

BaGRoS
26-01-2009, 21:13
Też nie prawda, patrz sirius.pl, niby duży, działał 10 lat i wiara na lodzie zostawiona!

andrzej_z
26-01-2009, 21:17
Witam, na wstępie poproszę uprzejmie administratora o nieujawnianie kim jestem, nie wiem co tam widzicie w IP.
Szanowni Państwo, ten post pojawił się nie przypadkiem na tym forum i nie przypadkiem był numerem 1 lub 2 na google po wpisaniu słowa japanfoto. Nie bez podstaw tytuł miał jaki miał. Kiedy zobaczyłem ten sklep w sieci, na podstawie dostępnej mi wiedzy również o właścicielu zdecydowałem się na założenie takiego wątku. Oczywiście liczyłem się w 100% z tym, jak zostanę potraktowany. Jednak wiedziałem po co to robię i działałem słusznie. Tym bardziej bolało mnie to, że nie mogę zrobić nic więcej, bo nawet policja nic nie jest w stanie zrobić w sytuacji gdy jeszcze nie popełniono przestępstwa. W przypadku japanfoto sytuacja była aż nadto oczywista, do tego stopnia, że wielu dystrybutorów nie podejmowało działań porządkujących mających ukrócić ten proceder - mówili jasno - ten sklep padanie i pociągnie za sobą duże pieniądze, adekwatne do głupoty tam kupujących (przepraszam za stwierdzenie).
Sklep japanfoto był "wrzodem" na rynku dla wielu uczciwych sklepów, przerażające jak szybko rozchodziły się wiadomości o tym jak to u nich jest tanio i jakie mają dobre opinie. Co gosza większośc sprzedawców miała w świadomości, że to oszustwo bo zna ceny zakupowe w UE. Kuriozalne były ostatnie przeceny i głupota ludzi kótrzy chcieli kupić aż tak tanio.
Dla zainteresowanych podaję informacje, jeżeli jeszcze nie namierzono tego czlowieka - prowadził kiedys sklep pod domena pieknadama.pl handlował na allegro:
http://www.allegro.pl/show_user.php?search=pieknadama
może kontaktując się z osobami które kupiły u niego coś ktokolwiek na tym koncie lub on kupił od nich mają dane transakcji. Mam potwierdzenie, że to ten sam człowiek.
Bardzo proszę nie komplementować mnie negatywnie, sam finał tej sprawy mówi, że miałem rację. Możecie to nazywac polityką FUD jak ktoś zauważył (miał rację), jakkolwiek mam nadzieję, że dzięki mnie ktoś nie stracił pieniędzy. Możecie być pewni, że w przypadku kiedy pojawi się kolejny sklep tego typu, a będę o tym wiedział, napiszę taki post ponownie, tylko wprost - a zwykle się nie mylę. Postaram się też ostrzegać tak jak na przykład klientów sirius.pl - spółka upadła, strona funkcjonuje bo nikt nic nie napisał, ludzie wpłacają kasę i jej prawdopodobnie nigdy nie odzyskają.
Pozdrawiam i zyczę otwartych oczu.

foto-net
26-01-2009, 21:24
Ja mam informacje, że padły: http://www.capslock.pl/, podobno http://www.1klik.pl/ (nie potwierdzone ale słyszałem z wiarygodnego źródła) i kłopoty ma jeden z dużych,nawet bardzo dużych sklepów fotograficznych w polskim internecie, nie napiszę który jeszcze, samo wyjdzie w odpowiednim czasie. Trzeba uważać z zakupami...

Bingant
26-01-2009, 22:17
Dosłownie przed chwilką widziałem w tv program o japanfoto, sprawą zajęła się prokuratura.

Arturek
26-01-2009, 22:20
Dosłownie przed chwilką widziałem w tv program o japanfoto, sprawą zajęła się prokuratura.

Też to widziałem. Nie przysłuchałem się dokładnie, ale prokuratura węszy :-?

cineo
26-01-2009, 22:31
powstało już nawet forum osób poszkodowanych przez japan-foto.pl (http://japan-foto.pl/viewforum.php?f=2&sid=df41f86341ffebf90c08d9079e0b67c0)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ja mam informacje, że padły: http://www.capslock.pl/, podobno http://www.1klik.pl/ (nie potwierdzone ale słyszałem z wiarygodnego źródła) i kłopoty ma jeden z dużych,nawet bardzo dużych sklepów fotograficznych w polskim internecie, nie napiszę który jeszcze, samo wyjdzie w odpowiednim czasie. Trzeba uważać z zakupami...

czyżby chodziło o bohatera tego artykułu? tajemnicze zamknięcie..... (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6203808,Tajemnicze_zamkniecie_jednego_z_na jwiekszych_sklepow.html)

C80
26-01-2009, 23:42
Ja mam informacje, że padły: http://www.capslock.pl/, podobno http://www.1klik.pl/ (nie potwierdzone ale słyszałem z wiarygodnego źródła) i kłopoty ma jeden z dużych,nawet bardzo dużych sklepów fotograficznych w polskim internecie, nie napiszę który jeszcze, samo wyjdzie w odpowiednim czasie. Trzeba uważać z zakupami...

"Wiem, ale nie powiem"? Skoro posiadasz wiedzę który ma problemy i że trzeba uważać, to może jednak napisz o tym bo jak "samo wyjdzie w odpowiednim czasie" to będzie za późno. Żeby znowu nie było jak z Japanfoto.

foto-net
27-01-2009, 00:04
"Wiem, ale nie powiem"? Skoro posiadasz wiedzę który ma problemy i że trzeba uważać, to może jednak napisz o tym bo jak "samo wyjdzie w odpowiednim czasie" to będzie za późno. Żeby znowu nie było jak z Japanfoto.

Ta informacja może w tej chwili zaszkodzić a nie musi, oni nie są oszustami. Zwracam tylko uwagę, padają duże sklepy - wnioski można wyciągać na podstawie obserwacji. I nie jest to zjawisko odosobnione. Po prostu trzeba być ostrożnym i zamawiać towar najlepiej tylko za pobraniem w sprawdzonych miejscach. Sam też dużo kupuję w sieci i dzięki tej zasadzie co najmniej 2 razy nie straciłem pieniędzy.
I jeszcze mała dygresja - widziałem cenniki Canona na luty, jeżeli ktoś chce kupić jakiś sprzęt polecam się spieszyć póki na rynku jest jeszcze tańszy towar. Potem będzie płacz.

Cichy
27-01-2009, 00:50
Sirius.pl też pada ? Szok !

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6203808,Tajemnicze_zamkniecie_jednego_z_na jwiekszych_sklepow.html

lesiutek
27-01-2009, 01:38
I jeszcze mała dygresja - widziałem cenniki Canona na luty, jeżeli ktoś chce kupić jakiś sprzęt polecam się spieszyć póki na rynku jest jeszcze tańszy towar. Potem będzie płacz.

pffff

Płakać to może Canon albo sklep, jak mu sprzedaż padnie.
Nie wiem jaką logiką się kierują spece od sprzedaży ale podnoszenie cen w kryzysie -cokolwiek miało by to znaczyć - nie jest chyba najlepszym pomysłem.

sharky_88
27-01-2009, 02:06
Nie wiem jaką logiką się kierują spece od sprzedaży ale podnoszenie cen w kryzysie -cokolwiek miało by to znaczyć - nie jest chyba najlepszym pomysłem.

Podnoszenie cen jest raczej odpowiedzią na słabnącą złotówkę , poza tym w "kryzysie" maleje popyt na takie dobra co jest wydaje mi się oczywiste , maleje popyt rośnie cena ;)

lesiutek
27-01-2009, 02:36
przy malejącym popycie powinni ceny obniżać, no może nie podnosić by popyt utrzymać na poziomie

a tak w temacie :)
wysłałem wiadomości z ostrzeżeniem przed siriusem do paru znajomych może ktoś planował jakiś zakup
Ciekawe kto będzie następny z wielkich ?

foto-net
27-01-2009, 09:25
pffff
Płakać to może Canon albo sklep, jak mu sprzedaż padnie.
Nie wiem jaką logiką się kierują spece od sprzedaży ale podnoszenie cen w kryzysie -cokolwiek miało by to znaczyć - nie jest chyba najlepszym pomysłem.
Ceny powinni dawno podniesc, taki nikon d700 w polsce 6500 w USA prawie 9000 tys bez podatku. Głównie różnica na walucie, dystrybutorzy płaca z towar w wlucie, ta drożeje. Pół europy u nas kupuje (w polsce) o najtaniej na kontynencie. Obudzili się dystrybutorzy w lutym. Sa poblokowane dostawy towaru. Zgadza się wiele sklepów padnie, co zrobic...
Gdybyśmy mieli euro...

Max78
27-01-2009, 09:32
Panowie, bez ekscesow prosze.

Watek byl o JapanFoto i problemach z tym zwiaznymi. Rozumiem Wasze pobudki, jak i to co przekazuje FotoNet. , nigdy nic u FotoNet nie kupilem, moj sprzet pochodzi od poleconego TIPa z mojej okolicy. Sprzet obmacalem, oplacilem na miejscu, pozostala brakuajca kwote wplacilem po kilku dniach przelewem na konto! TIP widzial mnie pierwszy raz w zyciu, nie mial zadnych moich danych, mimo to zaufal na kilkaset PLNek i nie wazne jaka ma marze. Mam gwarancje EU, z ciekawosci zadzwonilem na Zytnia - marudzili, ale przyznali, ze taka gwarancje honoruja. Mi wystarczy.

Wracajac do FotoNet - ma pelne prawo do sprawdzenia innej firmy, tak daleko, jak robi to zgodnie z obowiazujcym prawem. Koniec i kropka.
Reklamy sobie nie robil - a przynajmniej takimi postami, ktore tutaj widzialem. Zaden z Was/Nas nie zostal zmuszony do zakupow w FotoNet (jaki w JapanFoto czy jego klonach). Dlatego prosze spusccie troche z tonu.
Pracuje w firmie produkcyjnej i widuje podrobki naszego sprzetu, ktore bezprawnie sa sygnowane naszym logo (przy tym kilkadziesiat razy tansze, z niezgodnych z normami materialow, wykonane najpewniej w Chinach, Pakistanie czy innym kraju, gdzie nie respektuje sie praw czlowiek/pracownika, wyzyskuje ludzi, etc.). Takie dzialania sa nieuczciwe, a niektore wrecz nielegalne. I nie marudzcie tutaj o marzach - jesli cena jest jedynym kryterium zakupu/wyboru dostawcy, to nie spodziewajcie sie Maybacha w cenie Fiata 126p - albo towar jest jakosci 'malucha', albo sprzedawca jest nieuczciwy.
W zadnym razie nie zachecam do kupowania 'drogo', (wszak sam kupilem taniej niz np w sklepie nie dla idiotow), niemniej - z glowa. Kto tanio kupuje, dwa razy kupuje.
A sprawdzanie sprzedawcow to norma - przez klientow, jak i przez innych sprzedawcow/dostawcow/producentow.
Tym sie to rozni od donosicielstwa i obrzucania blotem.

Pozdrawiam :)

bebesky
27-01-2009, 09:59
Jesteś pewny? Bo z tego co wiem, to nawet w wiadomościach krzyczą, że to oszuści.

Jestem pewny. W przytaczanym przez ciebie poście pytałem bo nie mam zaufania do opinii w stylu "Uwaga złodziej" jeżeli są wygłaszane przez osobę która rejestruje się tylko po to by napisać jeden post w którym oskarża kogoś innego o oszustwo. Na forach wiele jest takich postów pisanych tylko po to by zaszkodzić konkurencji. Trudno odróżnić te prawdziwe od tych "wyssanych z palca".
Oczywiście życie pokazało że są to oszuści. Szkoda tych którzy dali się oszukać. Ci oszukani raczej drugi raz oszukać się nie dadzą ale niestety większość z tych którzy o tym słyszą i czytają tak odpornymi nie będą i będą potencjalnymi klientami tego typu sklepów.

pjakusz
27-01-2009, 11:09
I jeszcze mała dygresja - widziałem cenniki Canona na luty, jeżeli ktoś chce kupić jakiś sprzęt polecam się spieszyć póki na rynku jest jeszcze tańszy towar. Potem będzie płacz.

Taa, tylko trzeba znaleźc sklep, który ma coś w magazynie. Próbowałem kupić u Was dwa szkła, ale oprócz niskiej ceny na www nie mogliście nic zaoferować. Obiektywów nie macie i nie potrafiliście określić, kiedy będziecie mieć i w jakiej cenie.

foto-net
27-01-2009, 11:13
Taa, tylko trzeba znaleźc sklep, który ma coś w magazynie. Próbowałem kupić u Was dwa szkła, ale oprócz niskiej ceny na www nie mogliście nic zaoferować. Obiektywów nie macie i nie potrafiliście określić, kiedy będziecie mieć i w jakiej cenie.

Zgadza się nie ma towaru na rynku. Dlatego piszę szukać gdzie kto jeszcze coś ma.

BaGRoS
27-01-2009, 14:16
Sirius.pl też pada ? Szok !

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6203808,Tajemnicze_zamkniecie_jednego_z_na jwiekszych_sklepow.html


Przecież pisałem w poście http://canon-board.info/showpost.php?p=594925&postcount=352
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Jestem pewny. W przytaczanym przez ciebie poście pytałem bo nie mam zaufania do opinii w stylu "Uwaga złodziej" jeżeli są wygłaszane przez osobę która rejestruje się tylko po to by napisać jeden post w którym oskarża kogoś innego o oszustwo. Na forach wiele jest takich postów pisanych tylko po to by zaszkodzić konkurencji. Trudno odróżnić te prawdziwe od tych "wyssanych z palca".
Oczywiście życie pokazało że są to oszuści. Szkoda tych którzy dali się oszukać. Ci oszukani raczej drugi raz oszukać się nie dadzą ale niestety większość z tych którzy o tym słyszą i czytają tak odpornymi nie będą i będą potencjalnymi klientami tego typu sklepów.

Proponuje Tobie zobaczyć wiadomości, poczytać parę portali z newsami i już twoja pewność zamieni się w niepewność. Ponieważ nie miałeś racji i pośrednio, być może, twój post wpłynął na decyzje ludzi w sprawie zakupu. Niestety jestem pewny, że nawet jak postawią im zarzuty, to znajdą się ludzie, którzy będą ich bronić i będą pewni, że to nie byli oszuści. Nawiązując do tego co napisałeś, tak wiele osób rejestruje się po to aby zaszkodzić sklepom, tak samo dużo (albo więcej) tworzonych jest kont zachwalających czy też broniących sklep. Bo gdyby nie osoby, broniące lewe sklepy po kilku postach oskarżających ludziska przestali by kupować lewy towar. Naganiacze są po to aby za małą działkę tworzyli konta i pisali parę postów na każdym forum z czego wiele w jednym temacie broniącym danego sklepu.

C80
27-01-2009, 14:56
Ceny powinni dawno podniesc, taki nikon d700 w polsce 6500 w USA prawie 9000 tys bez podatku. Głównie różnica na walucie, dystrybutorzy płaca z towar w wlucie, ta drożeje. Pół europy u nas kupuje (w polsce) o najtaniej na kontynencie. Obudzili się dystrybutorzy w lutym. Sa poblokowane dostawy towaru. Zgadza się wiele sklepów padnie, co zrobic...
Gdybyśmy mieli euro...

Nie powinni podnosić, a podnoszą. Gdybyśmy mieli zarobki europejskie to ok, niech ceny równają do reszty Europy. Ale nie wtedy gdy zarabiamy mniej niż 1/3 średniej europejskiej.

I oczywiście wejście do strefy Euro zmieni na szczęście problem wahań walut.

bebesky
27-01-2009, 15:02
Nawiązując do tego co napisałeś, tak wiele osób rejestruje się po to aby zaszkodzić sklepom, tak samo dużo (albo więcej) tworzonych jest kont zachwalających czy też broniących sklep. Bo gdyby nie osoby, broniące lewe sklepy po kilku postach oskarżających ludziska przestali by kupować lewy towar. Naganiacze są po to aby za małą działkę tworzyli konta i pisali parę postów na każdym forum z czego wiele w jednym temacie broniącym danego sklepu.

Dlatego osobiście z dużym dystansem podchodzę do wszystkich tego typu opinii i uważam je za mało wiarygodne.

A co twojego zarzutu o broniących lewe sklepy to jeżeli uważasz że broniłem sklepu i byłem z nimi w zmowie to chyba nie muszę ci podawać numeru na policję lub do prokuratury.

Piszesz: "Bo gdyby nie osoby, broniące lewe sklepy po kilku postach oskarżających ludziska przestali by kupować lewy towar." ale ja uważam inaczej - mimo iż szkoda mi tych oszukanych, to moje zdanie jest takie: "gdyby ludzie mieli odrobinę oleju w głowie to takie sklepy nawet by nie powstawały bo nie miałyby kupców".

foto-net
27-01-2009, 15:27
Nie powinni podnosić, a podnoszą. Gdybyśmy mieli zarobki europejskie to ok, niech ceny równają do reszty Europy. Ale nie wtedy gdy zarabiamy mniej niż 1/3 średniej europejskiej.

I oczywiście wejście do strefy Euro zmieni na szczęście problem wahań walut.
Zasdniczo nie mają wyjścia, USD poszedł w górę o 1 zł to na 1000USD jest 1000 zł więcej. Żadnej firmy na to nie stać. Ale zobaczymy... gdybyśmy mieli euro ceny by się nie zmieniły.

Canion
27-01-2009, 15:51
zobaczymy... gdybyśmy mieli euro ceny by się nie zmieniły.

to ile to bedzie średnia krajowa? 500 euro. Trochę wstyd będzie jak sie w europie dowiedzą

anzelm-74
27-01-2009, 22:59
A wracając do tematu JAPANFOTO , to okazali się oszustami. Wczoraj było o nich w telewizji, chyba w Uwadze.
Pozdro.

kubaj
27-01-2009, 23:06
A wracając do tematu JAPANFOTO , to okazali się oszustami. Wczoraj było o nich w telewizji, chyba w Uwadze.
Pozdro.

uff dobrze ze nie w fakcie i superexpressie :) nie ma jak uwiarygodnic wiedze telewizyjnym przekazem najwyzszych lotow, po co nam sady niech tvn uwaga przejmie ster

mate00sh
27-01-2009, 23:11
Ludzie, cały weekend wszystkie serwisy informacyjne w tym kraju o tym pisały, ale Wy potrzebujecie dowodów...

basala
27-01-2009, 23:12
uff dobrze ze nie w fakcie i superexpressie :) nie ma jak uwiarygodnic wiedze telewizyjnym przekazem najwyzszych lotow, po co nam sady niech tvn uwaga przejmie ster Jeśli miałbym wybierać między polskimi sądami a tvnowską "Uwagą", to wybrałbym to drugie...

kubaj
27-01-2009, 23:31
szkoda ze nikt nic nie mowi o syriusie czy jak im tam
sklep komuterowy
tak samo upadl
a byl dluzej na rynku
wiec czy tez sa oszustami ze nie wywiaali sie z ostatnich zobowiazan
a moze jednak warto poczekac na wyroki ?

Sławek
28-01-2009, 02:04
Według wiktymologi najłatwiej oszukać osobę uczciwą ufną i zakładającą że wszyscy są do niej podobni. A najtrudniej kogoś kto już raz został oszukany, sam jest oszustem bądź zakłada że wszyscy mają podobne doświadczenia.
Dlatego ja bym raczej się nie zaklinał że mnie to by nikt nie oszukał, że ja to od razu wiedziałem, itd.
Kierowanie się opiniami, czy tym jak długo jakaś firma istnieje nie wiele daje gdyż oszuści mogą kupić jakąś firmę która działa już 10 lat i pod jej szyldem dokonać oszustw.
Ceny też właściwie nie muszą na nie wskazywać.
Wielu pisało że jak coś kosztuje o połowę mniej niż normalnie to to już wiadomo że ,,wałek,, Pytanie ,co w gospodarce wolnorynkowej znaczy normalnie ?
proszę bardzo:
http://www.ceneo.pl/4823
Stronę wybrałem losowo. Rozbieżność cen prawie 400% i co, czy to oznacza że połowa tej listy to oszuści ? No chyba nie.
Oszuści tego typu to zawodowcy a ich ofiary to amatorzy , i dlatego ofiar przestępczości internetowej będzie coraz więcej.

bebesky
28-01-2009, 08:39
Według wiktymologi najłatwiej oszukać osobę uczciwą ufną i zakładającą że wszyscy są do niej podobni. A najtrudniej kogoś kto już raz został oszukany, sam jest oszustem bądź zakłada że wszyscy mają podobne doświadczenia.

no to wychodzi na to że jestem oszustem :)

Misiek87
28-01-2009, 11:57
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6209959,Zatrzymano_oszustow_z_JapanFoto.ht ml

piotrusb
28-01-2009, 12:06
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6209959,Zatrzymano_oszustow_z_JapanFoto.ht ml



To teraz jak ludzie, którzy zostali oszukani nie zgłoszą się na policję, to dadzą tak konkretnie ciała, że szok.

PS: Osobiście czytając doniesienia prasowe, nie wierzyłem, że uda się szybko złapać tych złodzei. A jednak:mrgreen:

deejay24h
28-01-2009, 12:10
W ciągu zaledwie dwóch tygodni policjanci Sekcji dw. z Przestepczością Gospodarczą KMP w Zabrzu rozwiązali sprawę oszustw internetowych, w których poszkodowanych jest bardzo wiele osób z terenu całego kraju. W dniu 27 stycznia w godzinach rannych policjanci dokonali zatrzymania 36-letniego właściciela firmy oraz dwóch jego pracownic. Przypomnijmy, że firma JapanFoto oferowała za pośrednictwem sklepu internetowego sprzęt fotograficzny. Od listopada ubiegłego roku nie realizowała zapłaconych zamówień. Pierwsze informacje o dokonywaniu oszustw internetowych zabrzańscy policjanci uzyskali w połowie stycznia bieżącego roku. Dzięki intensywnej pracy śledczych zatrzymano wszystkie podejrzewany o proceder przestępczy osoby. Do zatrzymań doszło na terenie Gliwic, a także w jednym ze śląskich szpitali. Jak ustalili funkcjonariusze firma, która figuruje w rejestrach sądowych na osobę Elżbiety T. nie została przerejestrowana na nowego właściciela pomimo, iż w czerwcu ubiegłego roku doszło do jej sprzedaży. Policjanci zatrzymując poszczególne osoby ustalili wszystkie szczegóły dokonywanych oszustw. Nowy właściciel firmy zaopatrywał sie w towar na terenie Niemiec. Ze względu na wzrastający kurs Euro wartość kupowanego towaru pod koniec ubiegłego roku zaczęła przewyższać kwotę oferty przedstawionej za pośrednictwem strony internetowej. Z upływem czasu pomimo zdawania sobie sprawy z postępujących kłopotów w dalszym ciągu firma przyjmowała zlecenia. Policjanci szacują, że w przedmiotowej sprawie poszkodowanych jest około 300 osób z terenu całego kraju. Straty poniesione przez ofiary oszustwa ocenia się na kwotę około 300 tysięcy złotych. W dniu dzisiejszym właścicielowi firmy zostaną przedstawione zarzuty. Za dokonywanie oszustw internetowych grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. O losie właściciela oraz jego dwóch pracownic zadecyduje zabrzańska Prokuratura. Policjanci Sekcji dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Zabrzu zwracają się z prośbą do poszkodowanych, którzy do tej pory nie zgłosili zawiadomień o przestępstwie o zgłaszanie się do najbliższych jednostej policji lub bezpośrednio do KMP w Zabrzu ul. 1-go Maja 10 tel. (032) 2779270.

http://www.zabrze.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art274,sprawa-japanfoto-rozwiazana.html

ygd
28-01-2009, 12:13
Nic tylko pogratulować policji, a postawiłbym sporo w jakimkolwiek zakładzie, że nie złapią oszustów.

deejay24h
28-01-2009, 12:14
Widacć nie byli na tyle sprytni jak nam się wszystkim wydawało.

foto-net
28-01-2009, 12:21
No sprytni pewnie nie byli poza tym widać, że kilka osób miało informacje na ich temat dość dokładne więc pewnie pomogli. Z drugiej strony wydaje mi się, że szacunki co do kwot jak i ilości poszkodowanych osób są mocno zaniżone. Podobnie powściągliwość policji w ocenie czy to był planowany wałek, bo moim zdaniem był, czy tylko wina kursu euro LOL. Zobaczymy jakie im postawią zarzuty, jak będzie kara no i co z tymi biednymi ludźmi którzy stracili pieniądze. Miejmy tylko nadzieję, że ich nie wypuszczą tak po prostu, ja nie wiem ale czasem odnoszę wrażenie, że złodziej potrafią być na tyle bezczelni, że są wręcz pewni, że zostaną wypuszczeni i nic im nie zrobią.

Sławek
28-01-2009, 12:23
no to wychodzi na to że jestem oszustem :)
Zależy z którą grupą najbardziej się utożsamiasz :?:.
Oczywiście wiktymologia nie jest nauką ścisłą i nie można uogólniać, a najlepiej przeczytać którąś z książek Hołysta Brunona .

bebesky
28-01-2009, 12:59
Zależy z którą grupą najbardziej się utożsamiasz

Nie pozostawiłeś mi wyboru:

"A najtrudniej kogoś kto już raz został oszukany, sam jest oszustem bądź zakłada że wszyscy mają podobne doświadczenia."

Oszukać się jeszcze nie dałem. Czyli co? Jestem czy nie jestem oszustem? :)

kubaj
28-01-2009, 13:06
i widac jakosc mediow typu agora

wedlug gazety oszukanych jest tysiace wedlug policji 300 osob

najgorsze ze gosc dostanie max 4 lata a pewnie 2 w zawieszeniu :(

foto-net
28-01-2009, 13:09
Zatrzymany tłumaczy się, że wpadł w tarapaty finansowe z powodu zwyżki kursu euro pod koniec ubiegłego roku. Chcąc być konkurencyjny zamawiał tani sprzęt fotograficzny. Zbierał pieniądze od ludzi, ale po zmianie kursu nie stać go było na wykupienie aparatów. Wtedy postanowił zniknąć. Po zatrzymaniu wyraził skruchę.
(...)
Przed Bożym Narodzeniem JapanFoto obniżył ceny oferowanego sprzętu. Obiektywy Sigma można było tam kupić o 1,5 tys. zł taniej niż w innych sklepach. Zaczęło się szaleństwo zakupów. Ludzie zamawiali towar i przelewali pieniądze (innych form płatności nie akceptowano).

hehe troche sie to tlumaczenie nie trzyma kupy, cwaniak.

Media bazują na szacunkach, policja na zgloszeniach. Wymierne dane sklepu zostały zapewne zniszczone przez wlasciciela.

kuka
28-01-2009, 13:42
taa... ciekawe, że skoro kurs euro szedł do góry, robili takie promocje. Wałek był prawdopodobnie zaplanowany tylko się koleś pewnie nie zdążył ulotnić lub za mało kasy wyłudził. Niedawno przecież było o sklepie rtv, który wykupił nawet reklamy w fakcie i se i cisza.... ciekawe czy już tamtych cwaniaków złapali.

C80
28-01-2009, 14:21
Zatrzymano właściciela JapanFoto: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6209959,Zatrzymano_oszustow_z_JapanFoto.ht ml

mrkosik
28-01-2009, 14:37
http://www.tvn24.pl/-1,1583174,0,1,oszusci-z-japan_foto-zlapani,wiadomosc.html

Śląska policja zatrzymała internetowych oszustów, którzy za pomocą witryny japanfoto.pl wyłudzili od nabywców fikcyjnego sprzętu fotograficznego blisko 300 tys. zł. - Oszukanych zostało około 300 osób. Podejrzani jeszcze dziś usłyszą zarzuty - informuje w TVN24 zabrzańska policja. Właścicielowi firmy grozi do 8 lat więzienia.
- We wtorek nad ranem zatrzymaliśmy trzy osoby, właściciela firmy, 36-letniego mężczyznę i dwie pracowniczki - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Marek Wypych z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu. - Zatrzymani jeszcze dziś usłyszą zarzuty - dodał Wypych.

- Trudno dziś mówić o tym, jakie są szanse na odzyskanie pieniędzy. Wiadomo, że oszukanych zostało około 300 osób. Na tę chwilę otrzymaliśmy jednak tylko około 100 zgłoszeń - tłumaczy Wypych. Właścicielowi firmy grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

- Jacek S. nie przestał przyjmować zamówień i wpłat za towar, nawet gdy wiedział, że nie zrealizuje transakcji. - tłumaczy Wypych. Właściciel firmy zaopatrywał się w towar w Niemczech. Ze względu na wzrastający kurs euro, koszt kupowanego przezeń sprzętu pod koniec ubiegłego roku zaczął przewyższać ceny przedstawiane za pośrednictwem strony internetowej. Mimo, że zdawał sobie sprawę z kłopotów, dalej przyjmował zamówienia, których nie realizował - dodał Wypych.

Budowali markę przez kilka miesięcy

Oszuści internetowi przez kilka miesięcy cierpliwie budowali markę i zyskiwali renomę wśród internetowych sklepów ze sprzętem fotograficznym. Przed świętami - kiedy zebrali najwięcej zamówień - zamknęli działalność i zniknęli z około 300 tys. złotych. Po pieniądzach i oszustach ślad zaginął.

Sklep internetowy Japan-Foto z Zabrza przez siedem miesięcy terminowo wywiązywał się z zawieranych transakcji. W razie opóźnień hojnie rekompensował swoim klientom ich zniecierpliwienie. W końcu grudnia firma zmieniła "strategię". Do 22 grudnia zbierała zamówienia, a po tym okresie oszuści zniknęli wraz z wpłaconymi na ich konto pieniędzmi oszukanych internautów. Aby zmylić czujność swych ofiar przez kilka dni odpisywali na e-maile z reklamacjami dotyczącymi nieotrzymanych przesyłki. Winę za spóźnioną dostawę zwalali na pocztę i firmy kurierskie.
Pierwszy taki "przekręt"

- Ci ludzie zdają sobie sprawę, że jeśli straty wyniosą np. milion złotych, to grozić im będzie nawet do 10 lat pozbawienia wolności - tłumaczył wcześniej karnista z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Piotr Kruszyński.

Skala "przekrętu" zabrzańskiej firmy zadziwia znawców przestępstw w cyberprzestrzeni. - Jestem pod wrażeniem planu i cierpliwości oszustów. Nie spotkaliśmy się jeszcze z czymś takim w Polsce - komentował wcześniej dla "Dziennika" Zbigniew Engiel z firmy Mediarecovery, która zajmuje się informatyką śledczą.

Mastertoon
28-01-2009, 15:24
Tutaj też można oblookać:
http://biznes.onet.pl/0,1905669,wiadomosci.html

dixi2006
28-01-2009, 17:49
Przeglądnąłem wątek i nasunęły mi się takie refleksje:
1.Osoby, które broniły JapanFoto (patrz początek wątku) powinny posypać głowę popiołem

Dla Andrzeja_z należy się podziękowanie,bo być może uchronił parę osób(może nawet z tego forum) przed stratą pieniędzy.

2.Osoby które robiły dziwne uwagi Fot-net w związku ze zgłoszeniem podejrzenia dokonania przestępstwa odsyłam do Kodeksu Postępowania Karnego:
Art. 304. § 1. Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Foto-net wypełnił obowiązującą normę prawną, a różne stwierdzenia, które w związku z tym padały były co najmniej niestosowne.

fotobronx
28-01-2009, 18:35
Kolego dixi2006 ,nikt w tym temacie nie zarzucal foto-net ,ze dzialal nie zgodnie z prawem.
To ,ze prawo cos usprawiedliwia nie znaczy ,ze jest zawsze do konca wporzadku(chocby moralnie) , ja poprostu zadalem pytanie ,tak jak mowilem z czystej ciekawosci.A co o tym mysle to moja prywatna sprawa :)
Zreszta tak jak wczesniej napisalem ,jesli foto-net rzeczywiscie kierowal sie w swoim postepowaniu tym co napisal to ok i sprawa jest czysta.

p.s ciesze sie ,ze zlapali zlodzieji z japanfoto,teraz mam nadzieje ,ze ludzie odzyskaja swoje pieniadze i beda mieli nauczke na przyszlosc.

rys
28-01-2009, 19:03
Przeglądnąłem wątek i nasunęły mi się takie refleksje:
1.Osoby, które broniły JapanFoto (patrz początek wątku) powinny posypać głowę popiołem

Dla Andrzeja_z należy się podziękowanie,bo być może uchronił parę osób(może nawet z tego forum) przed stratą pieniędzy.


Mam dokładnie tą samą opinię. Pierwsze reakcje na "JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!" to było nabijanie się z Andrzeja i jego błędu językowego. Może przy poważniejszym potraktowaniu tego typu postów oszustów dałoby się złapać wcześniej?

pozdrawiam,

Slider
28-01-2009, 21:02
Pierwsze reakcje na "JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!" to było nabijanie się z Andrzeja i jego błędu językowego.

W zasadzie to trochę trudno się dziwić. Ludzie podchodzą do tego typu spraw z dystansem, zwłaszcza jesli pisze to osoba z niewielkim stażem (na zasadzie: zalogował się, żeby zrobic reklamę/antyreklamę firmie), a poza tym ów błąd (nie oszukujmy się; dośc specyficzny) nie dodawał tej opinii wiarygodności. Inna sprawa, że argumenty i oskarżenia Andrzeja były dośc sensowne i trzymały się kupy, no ale..:roll:
Swoją drogą po poznaniu sprawy i jej finału bardzo zaintrygowała mnie poniższa przepowiednia:grin::


Nie zdziwię się, jak za 3 miesiące po prostu znikniecie, zarobicie i znikniecie by nikt się do Was nie dobrał.

byłaby strzalem w "10" gdyby nie te "3 miesiące", niemniej pomimo trafnosci tej uwagi, ta:


Znając naszych urzędników jeszcze ujdzie Wam to na sucho.

Na szczęście już się nie sprawdziła:twisted::-)

jeklaskaMM
28-01-2009, 21:29
tez pisałem na samym początku tego wątku. mam nadzieje że dość poprawnie gramatycznie i w zrozumiałym języku.
jest tyle sprawdzonych sklepów.... a ludzie i tak swoje. oszczędzając pare złotych psują sobie masę nerwów:?

rys
29-01-2009, 00:33
Czystość języka na forach internetowych, w mailach czy IM-ach to jest w moim mniemaniu poważny problem. Czasem wydaje mi się, że jest to po prostu wtórny (a może teraz już pierwotny) analfabetyzm. Skróty, interpunkcja, gramatyka - zgroza. Gorzej niż amerykańskie 4u, 4sale, cu, ... ale może się w końcu zdarzyć, że ktoś jest dyslektykiem czy dysgrafikiem. Wiem coś o tym bo sam miałem ten kłopot w szkole podstawowej i liceum. Wyczyn "juzew" to dla dyslektyka nic specjalnego bowiem liczy się przekaz treści, a nie sposób jej przekazu ... Należy zatem zwracać uwagę, sugerować, etc, ale wobec ogromu i skali tego problemu nabijanie się nie ma sensu.

Inny problem to postawa konsumencka. Ja nie widzę nic w tym złego, że ktoś chce kupić towar jak najtaniej i szuka okazji. Najfajniej jest oczywiście kupować w salonie i to firmowym ale sam czasami nie mogę zrozumieć dlaczego dokładnie ten sam towar kosztuje w Europie np. 30% drożej niż w n.p. USA. Moje doświadczenia z serwisem CANONa pokazują, że na pewno nie z powodu niezwykle solidnego podejścia do problemu naprawy gwarancyjnej lub pogwarancyjnej.

Oszustwo, przestępczość, niesolidność w Internecie to kolejny temat. Ja np. zamówiłem towar w b. renomowanym sklepie internetowym w Polsce. Dostałem potwierdzenie dostawy w ciągu 7 dni. Zapłaciłem przelewem .... i czekałem 2 miesiące. Czy jest to oszustwo? No nie jest. Odbierano ode mnie telefony, z tygodnia na tydzień obiecywano dostawę, oczywiście dopuszczano zwrot wpłaty (ale po co jak dostawa ma być w przyszłym tygodniu) ... itd. Oznacza to, że renoma sklepu zmniejsza ryzyko ale jeszcze niczego nie gwarantuje.

Wydaje mi się zatem, że jeżeli ktoś informuje o oszustwie dotyczącym mało znanej firmy i motywuje to w konkretny sposób należy przynajmniej sprawdzić czy przypadek jest odosobniony czy nie. Zwłaszcza jeżeli sprawa dotyczy konkretnej społeczności o konkretnych zainteresowaniach. Czytając o tym jak działała firma japanfoto nie trudno dojść do wniosku, że od samego początku wyglądało to na mocno "szemrany" interes. Aż dziw, że tyle to trwało.

czerwiniak
29-01-2009, 11:03
Zatrzymany

mate00sh
29-01-2009, 11:06
Ale co "zatrzymany"? Jeżeli oszust, to już wiadomo od wczoraj, wystarczy przeczytać ostatnie dwie strony wątku...

michaelx
29-01-2009, 11:19
Właśnie usłyszałem w radiu że postawiono mu zarzuty..

foto-net
29-01-2009, 11:55
http://www.policja.pl/portal/pol/1/35784/Internetowi_oszusci_zatrzymani.html

zobaczcie na zdjecia, tam stoi karton z taśmami fotobasi. Ciekawe co tam kupował, skoro byl od nich zawsze tańszy. To kolejny dowód na to, ze kupował drożej i dokładał do interesu by uwiarygodnić firmę. Tak samo robił z obiektywami sigma, kupował drożej i sprzedawał taniej. dokładał to źle powiedziane, w końcu wydawał pieniądze klientów, to tłumaczy opóźnienia w wysyłkach, zanim uzbierał pulę i kupił nowy towar za zaległe przedpłaty.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://rozrywka.hotnews.pl/artpolska-1334.html

Złapany prezes znanej od negatywnej strony spółki JapanFoto bardzo ceni sobie luksusowe pojazdy z najwyższej półki. Jego preferencje skupiają się na pojazdach marki Mercedes - informuje nas anonimowy informator.

Prezes spółki JapanFoto Jacek S. znany jest w Polsce z licznych oszustw na masową skalę. Sprawa spółki JapanFoto to podobno wierzchołek góry lodowej! Jest to co prawda najbardziej precedensowe oszustwo w skali krajowej... ale nie jego pierwsze!

Kwota, którą zagarnął Pan Jacek S. znacznie przekracza podawaną przez policję sumę 300 tysięcy złotych. Jak wiadomo, dla takiej kwoty ryzyko byłoby średnio opłacalne. Planowane natomiast przestępstwo miało zamknąć się kwotą przekraczającą znacznie 7 cyfrową sumę.

Jest jednak jeden problem...

Policja nie zatrzymała czwartej osoby zamieszanej w sprawę, która jest ciągle na wolności przebywając obecnie poza granicami naszego kraju. Wstępne ustalenia wskazują na Frankfurt nad Menem

foto-net
29-01-2009, 12:59
kolejni leżą
http://www.hoopla.pl/ogloszenie-do-przetargu,,art.html

kicha
29-01-2009, 13:53
kolejni leżą
http://www.hoopla.pl/ogloszenie-do-przetargu,,art.html


ciekawe kiedy ci padna ?? ->> http://www.foto-net.pl/sklep/


myśle że powinni niedługo skoro ulubioną wypowiedzią na forum jest aroganckie "piszesz bzdury !!"


a tak na marginesie - udzielasz sie tylko w watkach w których "kopie' się inne firmy. daje do myślenia

thedoc
29-01-2009, 14:02
ciekawe kiedy ci padna ?? ->> http://www.foto-net.pl/sklep/


myśle że powinni niedługo skoro ulubioną wypowiedzią na forum jest aroganckie "piszesz bzdury !!"


a tak na marginesie - udzielasz sie tylko w watkach w których "kopie' się inne firmy. daje do myślenia

foto-net ma rację! sam u nich kupiłem parę rzeczy i zawsze było wszystko OK. japan-foto to złodzieje i tyle, a że ktoś uczciwy promuje swój sklep - nie ma w tym nic złego.

foto-net
29-01-2009, 14:16
a że ktoś uczciwy promuje swój sklep - nie ma w tym nic złego. Ja nic nie promuję ani nie reklamuję, po prostu biorę udział w dyskusji. Jeśli kogoś boli jak Pana Kichę, że z ramienia sklepu (bo dlaczego nie), to jego problem, niech sobie sączy jad i pisze bzdury. Staram się być obiektywny i cierpliwie tłumaczyć pewne procesy ponieważ posiadam stosowną wiedzę by pewne procesy oceniać i określać w sposób zgodny z faktami. Nie widzę powodu by wypowiadać się anonimowo, ponieważ mimo wielu "anonimowych" zarzutów i złośliwości, uważam, że mnie to uwiarygadnia. Inteligentni są w stanie to dostrzec, jak widać w tej sytuacji też się nie myliłem. Sam jestem klientem sklepów internetowych, nie lubię być oszukiwany. Nie rozumiem tylko dlaczego panuje powszechne przekonanie, że robię to z czystej złośliwości do konkurencji, by wypromowac własny interes i koniecznie trzeba mnie za to opluć. To pytanie retoryczne, nie twórzmy niepotrzebnej dyskusji.

Olszewski
29-01-2009, 14:19
Nawet Pan z JapanFoto zasłużyli na wzmiankę w Faktach - http://www.tvn24.pl/fakty.html

gregohr
29-01-2009, 15:36
ciekawe kiedy ci padna ?? ->> http://www.foto-net.pl/sklep/


nie czujesz się ani trochę zażenowany tym co napisałeś?

kicha
29-01-2009, 15:53
nie czujesz się ani trochę zażenowany tym co napisałeś?


nie. a to z tego powodu ze nie widze zadnego uzasadnienia w watku o Japan Foto który to w konsekwencji okazał się oszustem pisania o tym iż sklep hoopla.pl został zamknięty ?

i co z tego ? dlaczego w tym watku ? czy ma to spowodaować domysły że tez oszukiwali ?

nie rozumie absolutnie sensu tej wypowiedzi i smiem twierdzić że została napisana z satysfakcją.

foto-net
29-01-2009, 16:23
Sklep hoopla nie został zamknięty tylko upadł, co przekłada się na jego zobowiązania wobec klientów. Jeżeli nie widzisz sensu tej wypowiedzi masz problem z logicznym myśleniem i rozumieniem tego co piszemy. Inny kolega pisał o upadku siriusa - on tez jest złośliwy? W tym wątku apelujemy o ostrożność przy zakupach w sieci, kupowanie wyłącznie za pobraniem, podajemy też przykłady sklepów które padły. Robimy to w celach informacyjnych aby nikt sie nie dał nabrać na super oferty i przedpłaty oraz nie wpłacał pieniędzy do sklepów które nie istnieją, lub do kogoś kto się może pod nich podszywać. Poza tym ten wątek stanowi dokumentację tego co się obecnie dzieje na rynku i sądzę, że przez kilka lat będzie doskonałym odniesieniem dla osób kupujących w sieci. On ewoluuje. Dlatego bardzo proszę Cię abyś zostawił osobistą niechęć do mnie na boku, ponieważ mylisz się co do mojej osoby i intencji. Jeżeli masz problem z nadmiarem frustracji i nienawiści idź zagrać w kręgle, to świetnie rozładowuje.

kicha
29-01-2009, 16:34
nie widze. bo to watek nie o upadających sklaepach tylko o JP i jego oszustwie

za to takie informacje fantastycznie zwiększaja ( lub mają ) wiarygodnosć F N

dla mnie zagrywka ponizej pasa

z mojej strony koniec dyskusji

HuleLam
29-01-2009, 17:17
W tym wątku apelujemy o ostrożność przy zakupach w sieci, kupowanie wyłącznie za pobraniem, podajemy też przykłady sklepów które padły. Robimy to w celach informacyjnych aby nikt sie nie dał nabrać na super oferty i przedpłaty oraz nie wpłacał pieniędzy do sklepów które nie istnieją, lub do kogoś kto się może pod nich podszywać. Poza tym ten wątek stanowi dokumentację tego co się obecnie dzieje na rynku i sądzę, że przez kilka lat będzie doskonałym odniesieniem dla osób kupujących w sieci.
To tak nie działa - osoby zainteresowane zacznąposzukiwanie od ionnych wątków, uznając, e ten jest o JapanFoto. Wselkie offtopiki nie będą brane przez prawie nikogo za ważne informacje.

fotocoto
29-01-2009, 18:45
Osobiście to ja uważam, że dokładnie tak to działa. Ktoś wchodzi czyta i jest ostrożny, przynajmniej ja. Wątek przykuwa uwagę, jak ktoś mądry to wyczyta. Przecież autorzy podają linki, można się zorientować, że trzeba być ostrożnym. Że coś się na rynku dzieje niedobrego. Nawet ci co szukają taniej sensacji moga poczytać w jednym miejscu wszystko.
Kicha - wiesz dlaczego polacy mają takie dziadostwo u siebie w kraju? Bo sa pełni nienawiści, zazdrości i zawiści. Nie potrafią się zorganizować i człowiek człowiekowi wilkiem, jak żaden naród. Jak ktoś ma lepiej to trzeba go skopać i ściągnąc na ziemię. Ktoś ma dobre intencje a ty doszukujesz się tam spisku i interesu. Zbrzydziłeś mnie swoją osobą. Równie dobrze mogę napisać, że to ty działasz na szkode konkurencji, nic nie piszesz mądrego ale do opluwania jesteś pierwszy. To prymitywne co robisz i wynika tylko z zawiści. Żal mi cię. Jeżeli nie widzisz w wypowiedziach Pana foto-net tylko przemyślany spisek i autopromocję powinieneś się wogóle nie odzywać bo piszesz nie na temat. Osobiscie nie uwazam by w jakikolwiek sposob podnoscil swoja wiarygodnosc, sa na to lepsze sposoby. Ale to chyba normalne, że w tym kraju oszuści są ok, a ajk ktoś ma coś mądrego do powiedzenia to trzeba go opluc.

Tomekk_z_...
29-01-2009, 19:22
" Kiedy zobaczyłem ten sklep w sieci, na podstawie dostępnej mi wiedzy również o właścicielu zdecydowałem się na założenie takiego wątku. Oczywiście liczyłem się w 100% z tym, jak zostanę potraktowany. "

Andrzej z
Wielkie dzięki za to co robisz :)
W moim mieście i choć w innej branży ale jest tak, że jeśli pojawia się firma która ma upaść lub oszukać nawet za kilka miesięcy są tacy co wiedzą już na początku czym to się skończy. Wystraczy słuchać i myśleć.

anzelm-74
29-01-2009, 22:42
uff dobrze ze nie w fakcie i superexpressie :) nie ma jak uwiarygodnic wiedze telewizyjnym przekazem najwyzszych lotow, po co nam sady niech tvn uwaga przejmie ster

Kubaj nie czuje zażenowania:)

quail
01-02-2009, 15:10
Właśnie napotkałem:
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Sklep-internetowy-okradl-tysiace-Polakow,wid,10784871,wiadomosc.html

nowart
01-02-2009, 17:39
Toś zabłysnął spostrzegawczością kolego ... :lol:

HuleLam
02-02-2009, 09:34
Osobiście to ja uważam, że dokładnie tak to działa. Ktoś wchodzi czyta i jest ostrożny, przynajmniej ja. Wątek przykuwa uwagę, jak ktoś mądry to wyczyta. Przecież autorzy podają linki, można się zorientować, że trzeba być ostrożnym. Że coś się na rynku dzieje niedobrego. Nawet ci co szukają taniej sensacji moga poczytać w jednym miejscu wszystko.

Czyli przebijasz się przez 400 postów głównie o JapanFoto, żeby dowiedzieć się czegoś o innych sprzedawcach? Gratuluję cierpliwości :)

Glorf
02-02-2009, 17:48
Właśnie napotkałem:
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Sklep-internetowy-okradl-tysiace-Polakow,wid,10784871,wiadomosc.html

o kurde...no ladnie. Dzieki za news.