PDA

Zobacz pełną wersję : Komunia + EOS 300 + Sigma 28-105/2.8-4



dream catcher
08-05-2008, 13:32
Witam!

W tą niedzielę syn brata ma 1st komunię i brat prosił o kilka fotek zarówno w ko0ściele jak i na zewnątrz no i w domu na przyjęciu.

Canon EOS 300 + Sigma 28-105/2.8-4

O parametrach focenia w kościele już czytałem, na zewnątrz się pokombinuje, ale moje pytanie jest takie: jaki film będzie ok, tak żeby zdjęcia i w budynkach i na zewnątrz były ok...?

Z góry dziękuję za info.

gwozdzt
08-05-2008, 13:38
w kościele raczej zapomnij. Na pewno nie tylko Ty wpadłeś na taki pomysł! Pomyśl co by się tam działo, gdyby od każdego dziecka fociły ze 3 osoby (tatuś, wujek, kolega).
poczytaj:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto.cyfrowa/browse_frm/thread/a34af07d624f4abc?hl=pl#

Jeden z dobrych pomysłów to pofocić dziecko podczas prób (a tych jest pewnie sporo w kosciele), a na pozostałą część "imprezy" wrzuć do aparatu jakąś 400-tke, tylko nie jakiś "Rosmann" :-) a na przykład Fuji X-tra.

dream catcher
08-05-2008, 14:35
@gwozdzt - dzięki za wskazówki, w kościele na pewno nie będę się przepychał - jeżeli się cos uda pstryknąć, to w porządku, jeżeli nie, to też nic się nie stanie. Głównie chciałbym zrobić kilka ładnych portretów przed kościołem, bo zawsze na ścianach przy wejściu powieszone są duże obrazy i tam też węszę jakiś portrecik :) Później to już hulaj dusza. Również myślałem na jakąś 400tką - głownie foce na Kodaku, ale jeśli mówisz, że warto Fuji, to spróbuję :)
Dzięki!

gwozdzt
08-05-2008, 14:49
Również myślałem na jakąś 400tką - głownie foce na Kodaku, ale jeśli mówisz, że warto Fuji, to spróbuję :)
Jeśli znasz zachowanie Kodaka to raczej nie eksperymentuj, bo akurat ważna uroczystość nie jest na to dobrą chwilą.
Wspomniałem o Fuji "na przykład", bo sam używałem :) ale główne przesłanie to było ISO 400 i nie badziew :-)

tobiasz01
09-05-2008, 00:22
Na pstrykanie zdjęć przez wujka, ciocie i znajomego w Kościele jest Biały Tydzień i wtedy można wyszaleć sie do woli:)

Na Komunii dajmy sobie spokój z pstrykaniem w Kościele ale za to przed wejściem, czy po wyjściu można robić fotek do woli.
Jak ksiądz pozwoliłby jednemu z rodziców robić fotki swojemu dziecku to reszta by się oburzył, czemu oni nie mogą:) I wtedy byśmy mieli niezłą dyskoteke z flashy w Kościele.
Bardzo ciesze się, że księża często mówią kategoryczne NIE dla osób, które chcą pstrykać swojemu dziecku. Dajmy szanse wynajętemu fotografowi , a my jak już wcześniej napisałem naładujmy akumulatorki na biały tydzień i wtedy możemy pokazać na co nas stać:)

Przydałaby się lampa w Kościele:/