Zobacz pełną wersję : 20-35 czy 17-40 ?
witam,
zastanawiam się nad kupnem obiektywu szerokokątnego, który mógłbym używać również pod pełną klatką - na razie mam C350D i 28-135 IS i z jakości jestem zadowolony
wszyscy polecają L, ale jest też 2x tańsza alternatywa: znacznie mniej popularny 20-35 3,5-4,5... czy różnica w jakości jest znaczna? chodzi o 5D...
zastanawia mnie głównie, czy 3mm na szerokim kącie coś zmieniają? może ktoś zrobi dobry uczynek swoim 17-40 na 17 i 20mm, aby pokazać różnicę? bardzo, bardzo proszę...
zastosowanie to głównie pejzaże, trochę reportażu i architektury
zastanawiam się nad kupnem obiektywu szerokokątnego, który mógłbym używać również pod pełną klatką -
http://canon-board.info/showthread.php?t=19877
http://canon-board.info/showthread.php?t=21197
http://canon-board.info/showthread.php?t=27970
i wiele, wiele innych...
wszyscy polecają L, ale jest też 2x tańsza alternatywa: znacznie mniej popularny 20-35 3,5-4,5... czy różnica w jakości jest znaczna? chodzi o 5D...
wszyscy (łącznie z producentem ->kit) polecają 24-105/4L, a ja używam 24-85/3.5-4.5 :-)
Przede wszystkim dlatego, że go posiadałem od dawna i nie musiałem specjalnie kupować :-) a poza tym o połowę mniejszy, lżejszy i na spacerze nie rzuca się w oczy :-)
wraz ze spadkiem ceny 5D te szlaki są dopiero przecierane, ale myslę że warto spróbować 20-35. Ten obiektyw miał dobrą opinię.
zastanawia mnie głównie, czy 3mm na szerokim kącie coś zmieniają? może ktoś zrobi dobry uczynek swoim 17-40 na 17 i 20mm, aby pokazać różnicę? bardzo, bardzo proszę...
http://www.usa.canon.com/app/html/EFLenses101/focal_length.html
http://www.tamron.com/lenses/learning_center/tools/focal-length-comparison.php
http://www.sigma-foto.de/cms/bildwinkel/brennweitenvergleich.html
Ja bym brał Elke z dwóch powodów... Po pierwsze jest ciut szersza, ale co wazniejsze dla mnie to ma stałe światło więc nie muszę ciągle zmieniac parametrów wraz ze zmianą ogniskowej.
MacGyver
28-04-2008, 13:20
Wiele nie ryzykujesz (relatywnie do ceny puszki), spróbuj upolować to 20-35 w okazyjnej cenie, a jak Ci się nie spodoba to je opchniesz, bez większej straty.
A co do tych 3 mm różnicy to przydadzą się głównie do wnętrz i architektury. Używam, do landszaftu, z pełnoklatkowym kliszakiem, 20/2.8 oraz rzeczonej eLki i jeszcze nie zdarzyło mi się zapinać 17-40 dlatego że 20 mm jest za wąskie.
zastanawia mnie głównie, czy 3mm na szerokim kącie coś zmieniają? może ktoś zrobi dobry uczynek swoim 17-40 na 17 i 20mm, aby pokazać różnicę? bardzo, bardzo proszę...
zastosowanie to głównie pejzaże, trochę reportażu i architektury
Zmieniają - i to bardzo dużo.
Różnicę już pewnie miałeś okazję zobaczyć przeglądając wklejone linki.
Wszystko jednak zależy od sposobu kadrowania (czyt. własnych preferencji).
Jeśli np. w pejzażu lubisz zdjęcia z mocnym pierwszym planem, zabawy z perspektywą i wykorzystywaniem wszelakich zniekształceń szerokokątnych "im plus" to 17-ka jest naprawdę dobrym wyborem.
Polecał bym Ci właśnie to szkiełko.
gwozdzt: dzięki za te linki, gdzie można sprawdzić pole widzenia - teraz już mam ciut jaśniejszą sytuację... zauważałem tylko, że to dwa zupełnie inne szkła... ciężko więc je porównywać
24-85 na pewno fajne szkło, ale 24-105 ma jeszcze IS :P
nie wiem czemu, ale mam zaufanie do tej serii Canon z MTF, ale bez L. poza tym ważna jest jeszcze cena - nie jestem pro :P, a wolę chyba wziąć to i fish-eye - będzie prawie jak 17-40 :P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeśli np. w pejzażu lubisz zdjęcia z mocnym pierwszym planem, zabawy z perspektywą i wykorzystywaniem wszelakich zniekształceń szerokokątnych "im plus" to 17-ka jest naprawdę dobrym wyborem.
jeszcze nie wiem, czy lubię :P najszersze z czego korzystałem to był kit... :oops:
MacGyver
28-04-2008, 16:13
....nie wiem czemu, ale mam zaufanie do tej serii Canon z MTF, ale bez L.
Słusznie że masz, bo to całkiem przyzwoite szkiełka (wiadomo, nie wszystkie są jednakowo dobre) a używki mają bardzo dobre ceny :-)
a co powiecie na Tokine 20-35 2.8 ?
kiedyś kupiłem jako alternatywę dla KITa.
w sumie całkiem OK.
mam do sprzedania :)
Czy przy f8 - f22 jest jakakolwiek roznica w zdjeciach pomiedzy nimi ?
Czy ew. roznica pomiedzy zdjeciami z obu szkiel jest inna na cyfrze niz
w analogu? Oczywiscie chodzi o wspolny zakres ogniskowych.
Pytanie zwlaszcza do forumowiczow, ktorzy przesiedli sie z jednego szkielka
na drugie.
cypherdid
20-05-2008, 15:07
nie fociłem zbytnio 20-35 aczkolwiek twierdzę że nie ma porównania do 17-40 który jest rewelacyjny...a na pewno ostrzejszy i o mniejszej AC
Czy przy f8 - f22 jest jakakolwiek roznica w zdjeciach pomiedzy nimi ?
Czy ew. roznica pomiedzy zdjeciami z obu szkiel jest inna na cyfrze niz
w analogu? Oczywiscie chodzi o wspolny zakres ogniskowych.
Pytanie zwlaszcza do forumowiczow, ktorzy przesiedli sie z jednego szkielka
na drugie.
C 20-35 to przyzwoity obiektyw w rzeczy samej, bez porównywania z czymś innym. Poniżej przykład przy przysłonie 5,6 na moim 30D:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img383.imageshack.us/my.php?image=mg0474yz5.jpg)
Ja sprzedałem swój bo miał na cropie mało użyteczny zakres ogniskowych (podobnie jak C 17-40) a nie "przechodzę" na FF bo jestem zadowolony z cropa.
Powiem tak - miałem 17-40L, sprzedałem tydzien temu, bo ciemny, kupiłem jaśniejszego tamrona 17-35. Już go nie mam. Pewność AF elki i jego skuteczność to podstawowe argumenty. Kolejny 17-40 już do mnie jedzie. Ciemność przeżyję - delikatność i bzyczący AF - nie.
marfot - jakie jest iso na tej focie, patrzę na niebo i widzę kaszę...
Zapomniałem dodać, że na analogu zrobiłem C 20-35 ok. 2000 slajdów i był to mój ulubiony obiektyw krajobrazowy. Szybki i pewny AF, solidna budowa. Dopiero na cyfrze z cropem stał się nijaki: zakres ogniskowych 32-56 mm.
Zapomniałem dodać, że na analogu zrobiłem C 20-35 ok. 2000 slajdów i był to mój ulubiony obiektyw krajobrazowy. Szybki i pewny AF, solidna budowa. Dopiero na cyfrze z cropem stał się nijaki: zakres ogniskowych 32-56 mm.
Wszystko sie zgadza, tez uzywam 20-35 na filmie.
Niemniej zamierzam kupic cyfre z kropem ale tez nie zamierzam rozstawac sie
z analogiem.
Rozwazam wiec wymiane 20-35 na 17-40, co i tak bedzie nieco marne na szerokim koncu ... Muszac dolozyc drugie tyle, co ew. uzyskam ze sprzedazy 20-35, zastanawiam sie, czy warto... Moze nie, jesli 99% zdjec z tego obiektywu bedzie przy f>8.
Moim zdaniem nie warto :)
Panowie jest jeszcze 20-35/2,8 L ;)
Mam i polecam ;)
panowie, na pewno nie chcecie mi powiedzieć, jakiego obiektywu potrzebuję i wziąć za to odpowiedzialność? :D
pewnie nie, więc zapytam się ponownie: czy 3mm są warte 1000zł?
a czego sie boisz w 17-40? na cropie pokrywa standardowy zakres 28-64. pokrycie twojego zakresu 20-35 z analoga moze ci zapewnic 10-22 canon badz tokina 12-24.
MacGyver
21-05-2008, 08:41
pewnie nie, więc zapytam się ponownie: czy 3mm są warte 1000zł?
A jak często używałeś dotąd ogniskowej 20 mm ?
nigdy, gdybym używał to pewnie potrafiłbym sobie sam odpowiedzieć na to pytanie... albo przynajmniej trochę więcej wiedział
w 17-40 to boję się głównie ceny - w zasadzie nic innego mi nie przeszkadza...
Przecież dziś to szkło z drugiej ręki masz za 1700-1800 złotych. To wykonanie musi trochę kosztować.
Allensteiner
21-05-2008, 16:54
1700-1800 złotych.
widziałem nawet za 1600, sporo ludzi mniemam zamienia na 17-55 pod cropa odkąd ma normalną cenę
Moim pierwszym obiektywem jaki kupilem jako alternatywe dla kita w 300D byl wlasnie 20-35. Pstrykam sobie glownie domki wiec szerokosc byla dla mnie istotna. W czasach "cropowych" (300, 350) jako podstawowe szklo sluzyla mi Tokina 12-24. Lecz byly sytuacje w ktorych wymienialem ja wlasnie na 20-35. Dlaczego? Ano, bardzo mi sie podobaja kolorki jakie z tego szkielka mozna uzyskac. Takie sprawy jak domniemane AC (ja ich nie stwierdzilem u siebie), winieta itp. mozna latwo usunac. Jest przeciez mnostwo softu do tego. Dzis jako glowny obiektyw sluzy mi 24-105 L ale za nic nie pozbede sie mojego szerokiego zoom'a. Po prostu sa sytuacje gdy wiem, ze to wlasnie on da mi taki obrazek jakiego oczekuje. Jesli chodzi o jego pozniejsza sprzedaz to z tym chyba nie jest tak latwo. Duzo tego szkla nie jest na rynku, a i swego czasu folderowi znawcy (nawet na tym forum) niezle mu obrobili d...e. Musisz sam sobie odpowiedziec na pytanie co kupic. Nikt tu za Ciebie odpowiedzialnosci nie wezmie. W koncu to Twoja kasa i Twoj fun. Ja ze swej strony moge powiedziec, ze to bardzo wdzieczne szklo do domkow i obrazkow.:lol:
17-40L to raczej od f 5,6-8(max f11)dalej nie polecam, bo wszystko wychodzi co na matrycy szczególnie przy f22, w zakresie f5,6-8 da sie nim robic zdjęcia, przy f22 mydło i szkoda nawet tak kręcic, co do drugiego to nie wiem bo nie miałem..a i zakres 17-40 bardziej się przyda tak uważam..
Mydło na maksa na f22, a ile syfów z matrycy...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Mam 17-40 od kilku lat - kupiłem go jako szeroki kąt do analoga - rewelacja.
Później dorobiłem się 30D - też rewelacja ale już jako standard. Pstrykam dużo zdjęć produktów w studio - z racji, że zależy mi na dużej głębi ostrości to w zasadzie na f22. Na początku widziałem każdy syfek na matrycy, ale wyczyściłem ją i było OK. Kilka dni temu zmieniłem 30D na 40D i matryca czyściutka - zero kurzu. Co do ostrości na f22 to nie ma co narzekać - jest OK. Zresztą jak poczytałem na forum o tym obiektywie to jest duzo opinii, że jest nieostry, tylko dziwnym trafem od ludzi, którzy go nie mają. Większość posiadaczy jest zadowolona. Jak dla mnie - ostrość w porządku, oddanie kolorów bardzo dobre, kontrast pod światło bardzo dobry - przy zdjęciach ze słońcem w kadrze żadnych blików. Autofokus bez zarzutu i wykonanie mechaniczne wzorcowe - co potwierdza przygoda przy zakupie: kupiłem go w adoramie z dostawą do znajomych w Houston. Kurier dowiózł go gdy nikogo nie było w mieszkaniu a jako, że nie chciało mu się przyjeżdżać drugi raz to wrzucił przesyłkę "hakiem" na balkon na pierwszym piętrze. Gdy się o tym dowiedziałem, to myślałem, że znajoma przywiezie mi rewelacyjną grzechotkę Luxury. Po rozpakowaniu okazało się, że wszystko działa - zero śladów uszkodzeń. Zresztą nie obchodzę się z nim jak z jajkiem i działa do dzisiaj.
Ja w każdym razie polecam ten obiektyw.
himi- gratuluje fotki, rewelka zwłaszcza niebo, faktycznie syfu nie widac(bo na takim niebie faktycznie nie można czegokolwiek znaleźc, ale jak ktos nie dba o szczególy). polecam testy na początek, optyczne.pl a i jeszcze w jakimś fotovideo, ktoś coś napisał o tym co się dzieje na FF powyżej f11, wniosek taki, że matryca ma problemy ze zgarnięciem światła, które na nią wpada, może Przeczytaj i cos załapiesz..Jak Chcesz się czepiac to się czep, ale płotu, bo jak na tyle cię stac to faktycznie dla Ciebie nie ma różnicy..Napisałem tylko to, co ja załważyłem i tyle, ale jak ktoś lubi jak Ty to nie ten adres..Zdjęcia da się robic, ale to wiąże się z konsekwencjami, poza tym jak ktoś kupuje 1 ds po to by robic na nim jpeg imieniny cioci, to wystarczy mu kompakt, bo nie wykorzystuje pełnych możliwości ds..
Kolego Migawka - nie żebym się czepiał, ale zdjęcie kolegi Himiego pokazuje, że obiektyw jest OK i że ma czystą matrycę w body - w zasadzie to powinien zrobić białą kartkę i wtedy byłoby widać każdy paproch na matrycy. Jeśli chodzi o spadek ostrości powyżej F8 - to oczywiście jest to fakt, ale czasami ważniejsza jest głębia ostrości, a resztę się "wyciągnie" w komputerze. Ponadto spadek ostrości w cyfrowych lustrzankach powyżej F8 -F11 to nie przypadłość obiektywu 17-40 - tak ma każdy obiektyw, problem jak sam napisałeś leży w matrycy. Tak samo z kurzem na matrycy - na dowolnym obiektywie przy przysłonie F22 będzie bardzo dobrze widoczny.
Co do problemów na pełnej klatce - kolega Airhead pyta o obiektyw do 350D więc wielu problemów z FF nie zauważy, oczywiście "i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz)", jednak moim zdaniem do body z cropem ten obiektyw z czystym sumieniem można polecić.
panowie, na pewno nie chcecie mi powiedzieć, jakiego obiektywu potrzebuję i wziąć za to odpowiedzialność? :D
pewnie nie, więc zapytam się ponownie: czy 3mm są warte 1000zł?
Dla mnie: na cropie te 3 mm nic nie są warte, na FF są spokojnie warte 1000 zł. To jest ważne czy zmieniamy o 3 mm skrajną wartość zakresu ogniskowych a co za tym idzie perspektywę naszego widzenia w najszerszym kącie czy też jakąś środkową wartość użytecznego zakresu ogniskowych. Na cropie dla mnie ten zakres to 10-200 mm, na FF 17-300 mm.
fakt chodzi o 350D, który używałem z 17-40L zanim kupiłem FF, a crop bierze to co najlepsze czyli środek- żeby było jasne, co nie zmienia faktu, że to co napisałem jest oczywiste dla mnie i dla Ciebie marcusp.. tylko z tym mydłem to wiadomo, przesadziłem, ale jak ktos wali po oczach takim dowodem jak inny kolega, to normalnie śmiech na sali..Bo białe wypalone niebo nie oznacza czystej matrycy, a i szczegóły na takim powiekszeniu trudno zobaczyc, włącznie z ostrością itd.. jest poprawnie, ale po co się czepiac i walic po oczach czymś co wcale nie dowodzi o tym co ktoś chciał mi udowodnic.. nie jestem onanistą, ani nie podnieca mnie oglądanie testów i robienie ich zamiast zdjęc( bo to strata czasu- inni już to sprawdzili) głębia to już inny temat, jak ktos chce, to ją ma z całymi konsekwencjami związanymi z
f22..kiedyś wpadłem na taki pomysł, by rozjechac chmury f22 i po przyjeździe do domu, uzyskałem pewnośc, że czas na wątki o czyszczeniu matrycy i stres związany z tą operacją(o stracie ostrych detali włącznie)..a i żeby nie było- 17-40 to dobry obiektyw,wystarczy mi - dlatego go mam, pozdrawiam i naprawdę niektórzy powinni wbic na luz, albo niech idą się wyładowac w lesie płosząc ptaki..pozdrawiam i wybrał bym 17-40 bo nigdy nie jest za szeroko, a często brakuje..
himi- gratuluje fotki, rewelka zwłaszcza niebo, faktycznie syfu nie widac(bo na takim niebie faktycznie nie można czegokolwiek znaleźc, ale jak ktos nie dba o szczególy). polecam testy na początek, optyczne.pl a i jeszcze w jakimś fotovideo, ktoś coś napisał o tym co się dzieje na FF powyżej f11, wniosek taki, że matryca ma problemy ze zgarnięciem światła, które na nią wpada, może Przeczytaj i cos załapiesz..Jak Chcesz się czepiac to się czep, ale płotu, bo jak na tyle cię stac to faktycznie dla Ciebie nie ma różnicy..Napisałem tylko to, co ja załważyłem i tyle, ale jak ktoś lubi jak Ty to nie ten adres..Zdjęcia da się robic, ale to wiąże się z konsekwencjami, poza tym jak ktoś kupuje 1 ds po to by robic na nim jpeg imieniny cioci, to wystarczy mu kompakt, bo nie wykorzystuje pełnych możliwości ds..
I co chcesz udowodnić? Ja zamiast czczego gadania robię zdjęcie. Czasem warto pstrykać, a nie gadać, czy ,,poczytać''. Czepiał płotu się nie będę...Nie skomentuję. Aluzja do posiadaczy ds - nie do mnie - mam tylko d. U cioci też czasem robię zdjęcia. Częściej jednak na nich zarabiam. Pa.
Mam 17-40 i jestem z niego bardzo zadowolony. Uwazam ze kazda zlotowka wsadzona w L-ke to dobra inwestycja. Czy warto dodawac x zl do 3 milimetrow? Jesli poza tymi milimetrami dostajemy lepsze barwy, lepsza ostrosc, super jakos wykonania, szybki, pewny af to zdecydownie TAK.
Ponizej dwie fotki o ktore prosiles. 17mm i 20mm f/6.3 iso 400 na 5d. Zdj z reki.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img373.imageshack.us/img373/7257/11661416zh1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img388.imageshack.us/img388/1359/86958471sf8.jpg)
Pod 5 d lepszym wyborem od 17-40L/4 jest tylko L 16-352,8 mkII - lepszym, ale dwa razy - nawet więcej niż 2 - droższym.
thx, Te(r)o(r)ysta - teraz już zdecydowanie widzę różnicę szerkości... chyba zaczynam się skłaniać ku L-ce
jeszcze tylko muszę się zastanowić, czy będę używał często ten najszerszy kąt... tak sobie policzyłem z nudów, że różnica między tymi ogniskowymi to średnio 15% pola widzenia - raczej sporo
Sądzę, że przy tej jakości będziesz sięgał po niego często...:)Ultrawide da się lubić
Pozostaje przeprosic autora wątku za ,,zamieszanie''...
himi- wysjasnie tylko- nie do ciebie adresowałem ds i ciocie...nie mam sprzętokompleksów, 5D mi wystarczy..a ds kiedys kupie, bo teraz ważniejsza dla mnie szklarnia..udowadniac nie ma czego każdy wie jak jest.. wystarczyło napisac, że dla Ciebie ok, że nie mam racji, albo mam ,,inny'' egzemplarz, a Ty ładujesz krótki ciekawy tekst, stąd moja reakcja, a fota jaką Dałes każdy widzi, nie za bardzo wiarygodny dowód, przeczący mojej wypowiedzi.. nie gadałem tylko napisałem, a że czytam to chyba dobrze, bo im więcej źródeł informacji tym lepiej- nie uważasz??? a co do mydła- poprostu jest wystarczy zobaczyc wykres..ja też wolę robic zdjecia i tyle..pozdrawiam i na przyszłosc spoko bez emocji..
migawka - żeby nie bić piany - tylko wyjaśnię. Ja od wykresu wolę ogląd zdjęcia. To moja druga ,,bieda - ela:)'' 17-40 i obie na f22 dają radę ( raczej baardzo rzadko nie sięgam po tak domkniętą przysłonę, ale dla potrzeb wątku to zrobiłem). Nie zamierzałem ,,ładować krótkiego, ciekawego tekstu'' ale po prostu faktem zaprzeczyć tezie, moim zdaniem fałszywej, o totalnym mydle i syfach z matrycy na f22. Nie o wojowanie tu chodzi lecz o walkę na argumenty. Pozdrawiam.
MariuszM
23-05-2008, 10:08
poza tym jak ktoś kupuje 1 ds po to by robic na nim jpeg imieniny cioci, to wystarczy mu kompakt, bo nie wykorzystuje pełnych możliwości ds..
A to już kolego migawka nie Twoja sprawa kto i czym robi zdjęcia na imieniach u cioci. Nie Twoja kasa nie Twó interes.
Pewnie myśli że jak kto kupi "ds" to od razu wręczają nadanie szlacheckie i zaczynają się kłaniac, no nie wypada jakies tam ciotki i inne duperele, mezalians :lol:
Wroclaw. Ja bardzo lubie 17mm, naprawde ciekawe efekty mozna uzyskac. Czasami nawet brakuje mi szerokosci. Jesyna wada sa deformacje, ale czesto wada ta staje sie zaleta. Szczerze polecam. Mialem doczynienia z kilkoma obiektywami, z tego jestem bardzo zadowolony. Jesli jestem cos jest nie tak z fotka ze str technicznej to tylko moja wina.
Tutaj przyklad zd na f4. iso 1600
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img86.imageshack.us/img86/3505/subafh7.jpg)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.