PDA

Zobacz pełną wersję : Czy fotografia przyrodnicza jest sztuką itp. dywagacje



Jurek Plieth
26-04-2005, 09:03
Ale ja naprawde jestem pod wrazeniem, ktore nieco mnie i przybija, i uwzniosla :rolleyes:
No to ja się przyczepię ;)
Również jestem pod wrażeniem perfekcji technicznej zdjęć. Jak i związanej z tym faktem wiedzy, doświadczenia i cierpliwości Snowboardera. Wiem coś o tym, bo nie raz próbowałem, z mizernym skądinąd skutkiem, ustrzelić fotkę jakiegoś koziołka lub innej poruszającej się dla mnie o wiele zbyt szybko, ptaszyny :mrgreen:
Jednak pomimo tego wszystkiego, nie jestem wielkim fanem tzw. fotografii przyrodniczej. Dla mnie bowiem w fotografii ważniejszy jest element artyzmu od wszystkich pozostałych, a o ten w fotografii przyrodniczej niezwykle trudno. I to wcale nie z winy fotografika, ale bardziej z samej zasady. Wyjątkiem potwierdzającym regułę, który akurat w tej chwili przychodzi mi do głowy jest słynne zdjęcie "Szkoła zabijania" Gudzowatego.

snowboarder
26-04-2005, 17:21
No to ja się przyczepię ;)
Również jestem pod wrażeniem perfekcji technicznej zdjęć. Jak i związanej z tym faktem wiedzy, doświadczenia i cierpliwości Snowboardera. Wiem coś o tym, bo nie raz próbowałem, z mizernym skądinąd skutkiem, ustrzelić fotkę jakiegoś koziołka lub innej poruszającej się dla mnie o wiele zbyt szybko, ptaszyny :mrgreen:
Jednak pomimo tego wszystkiego, nie jestem wielkim fanem tzw. fotografii przyrodniczej. Dla mnie bowiem w fotografii ważniejszy jest element artyzmu od wszystkich pozostałych, a o ten w fotografii przyrodniczej niezwykle trudno. I to wcale nie z winy fotografika, ale bardziej z samej zasady. Wyjątkiem potwierdzającym regułę, który akurat w tej chwili przychodzi mi do głowy jest słynne zdjęcie "Szkoła zabijania" Gudzowatego.

Ciekawa opinia.
Wydaje mi sie, ze po prostu temat cie nie interesuje i nie masz pasji potrzebnej do rozwijania go.
Co do artyzmu, to tu sie z toba kompletnie nie zgadzam.
Powiedz w czym ta np fotografia:
http://www.wildlifeland.com/Canon20d/Marina_March31st/pictures/Seal.html
jest mniej artystyczna od ustawionej w przygotowanym otoczeniu nagiej pani?
Moim zdaniem tym, ze to zdjecie foki jest "ustawione" przez nature, a ja akurat mialem szczescie
znalezc sie tam, gdy to natura bawila sie w artyste.
Moim zdaniem artyzm tworzony jest przez wiele elementow, sporo z nich mam okazje cwiczyc
i zmagac sie z nimi przy okazji fotografowania przyrody.
Najwazniejsze dla mnie to swiatlo, swiatlo, swiatlo i kompozycja :)
I naprawde dokladnie te same elementy tworza tzw. artystyczne zdjecia w innych dziedzinach fotografii.
O tyle to latwiejsze, ze w wiekszosci tych innych sytuacji masz wieksza kontrole nad caloscia.
Jak dla mnie wiekszosc tych "artystycznych" zdjec o ktorych ty pewnie myslisz, o wiele predzej
obije sie o kicz i tandete niz dobre zdjecia przyrodnicze. To nie znaczy, ze moje so dobre, staram sie,
by takie byly, ale daleko mi jeszcze do tego.
Tylko czasem moze cos mi sie uda stworzyc artystycznego... ;)

Jurek Plieth
27-04-2005, 08:56
Ciekawa opinia.
Powiedz w czym ta np fotografia:
http://www.wildlifeland.com/Canon20d/Marina_March31st/pictures/Seal.html
jest mniej artystyczna od ustawionej w przygotowanym otoczeniu nagiej pani?
Moim zdaniem tym, ze to zdjecie foki jest "ustawione" przez nature, a ja akurat mialem szczescie
znalezc sie tam, gdy to natura bawila sie w artyste.

Ciekawe pytanie :shock:
Czyżbym kiedykolwiek dawał Ci dowody na to, że w fotografii rajcują mnie wyłącznie gołe baby?
Jeśli już prawimy sobie złosliwości ;) to odpowiem Ci tak. Zbyt wiele widziałem i czytałem poradników nt. tego co uważa się za fotografię przyrodniczą, aby zawsze wierzyć w "magicznę rękę natury". I tak:
a) instrukcje budowania specjalnych akwariów dla fotografii podwodnej,
b) instrukcje zdalnego wyzwalania drogą radiową aparatu umieszczonego tuż przy ptasim gnieździe,
c) instrukcje automatycznego wyzwalania migawki aparatu detektorem ruchu,
a nawet, o zgrozo
d) specjalne hodowle w których "od dziecka" przebywają ze sobą dzikie koty (lwy, pantery, itp.) wraz ze zwierzyną na którą w naturze polują. A to w celu przyzwyczajenia ich do siebie i stworzenia z nich idealnych statystów do filmów i zdjęć przyrodniczych :twisted:
Powiedz mi proszę, ile Twoim zdaniem jest artyzmu w doskonałym technicznie i kompozycyjnie (to ta magiczna ręka matki natury ;) ) zdjęciu będącym jednym z serii kilkuset zdjęć wyzwolonych automatycznie przez detektor ruchu?
Moim zdaniem zero.


Moim zdaniem artyzm tworzony jest przez wiele elementow, sporo z nich mam okazje cwiczyc
i zmagac sie z nimi przy okazji fotografowania przyrody.
Najwazniejsze dla mnie to swiatlo, swiatlo, swiatlo i kompozycja :)
I naprawde dokladnie te same elementy tworza tzw. artystyczne zdjecia w innych dziedzinach fotografii.
No to się różnimy w opinii (ale to przecież nic złego na Boga!), bo moim zdaniem najważniejszy jest pomysł. Oczywiście częstokroć zdarza się tak, że pomysł rodzi się w momencie naciśnięcia migawki, ale to on własnie jest źródłem sukcesu. Masz wystarczająco duże doświadczenie w oglądaniu wystaw i albumów, abyś musiał potwierdzić to co napiszę w tym miejscu - są zdjęcia kiepskie technicznie, a nawet i przeczące zasadom poprawnej kompozycji, ale takie obok których nie możesz przejść bez zatrzymania się i choć chwili refleksji. A obok tego tysiące, setki tysięcy zdjęć poprawnych kompozycyjnie i idealnych technicznie, które nie robią na oglądającym żadnego wrażenia. Nie bierz tego do siebie - wystarczy otworzyć typowy amerykański magazyn fotograficzny :(
Jeszcze raz odniosę się do tego zdjęcia Gudzowatego Szkoła zabijania. Jeśli nawet było ono reżyserowane, czego przecież nie mogę wykluczyć, to w tym zdjęciu widać pomysł, a co więcej drzemie w nim idea. Ani jednego ani drugiego nie widzę w tysiącach zdjęć ptaków, lub samolotów, których pełno na różnych stronach internetowych.
I to jest moje pięć eurocentów. Z czym oczywiście masz prawo się nie zgodzić, ale co nie musi oznaczać, że nie możemy szanować zdania adwersarza.

Yarqman
27-04-2005, 09:56
Widzę że snowboarder to taki drugi Artur Tabor .....pięknie focisz :).Jestem na tak.

Yarqman
27-04-2005, 10:09
Czy tu nie ma artyzmu ?
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?kat=fauna_ptak_drapiezny&zdjecie=511
....jak dla mnie jest ...

DoMiNiQuE
27-04-2005, 10:15
Czy tu nie ma artyzmu ?
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?kat=fauna_ptak_drapiezny&zdjecie=511
....jak dla mnie jest ...

Dla mnie tez jest. Problem jest w tym, ze ktos kto nie 'uprawia' fotografii przyrodniczej, nie chodzi po lasach, lakach i nie wie ile trudu i poswiecenia to kosztuje po prostu nie potrafi tego docenic i taka fotografia bedzie dla niego obojetna :( Troszke uogolnilem ale najczesniej tak to wlasnie wyglada.

snowboarder, bardzo podobaja mi sie Twoje zdjecia :)

kavoo
27-04-2005, 10:28
Czy tu nie ma artyzmu ?
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?kat=fauna_ptak_drapiezny&zdjecie=511
....jak dla mnie jest ...
A TUTAJ (http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?autor=322&zdjecie=513) jest IMHO zdecydowanie wiecej :roll:

Wracajac do tematu - zdjecia ekstra, technicznie super... tylko dlaczego tak monotematycznie? Czyzby w USA fruwaly tylko czaple, mewy, pelikany i kormorany? ;-) :mrgreen:

Jurek Plieth
27-04-2005, 10:34
']Dla mnie tez jest. Problem jest w tym, ze ktos kto nie 'uprawia' fotografii przyrodniczej, nie chodzi po lasach, lakach i nie wie ile trudu i poswiecenia to kosztuje po prostu nie potrafi tego docenic i taka fotografia bedzie dla niego obojetna :
Przez skórę wyczuwam, że to wycieczka pod moim adresem ;) Po pierwsze więc, skąd wiesz ile chodzę po lesie? A po drugie wreszcie i najważniejsze, co to ma do rzeczy? Dla przykładu - czyżbym doceniając wysiłek realizatorów filmu Titanic nie miał prawa uważać, że pod względem artystycznym jest to typowy bubel w hollywoodzkim wydaniu?

muflon
27-04-2005, 10:40
Hep, skoro już zeszło na artyzm... Jurek, przytaczas przykłady ustawianych scen, budowanych akwariów, tresowanych zwierząt.. Ale w ten sposób to można równie dobrze powiedzieć, że dowolny 'studio setup', wszystkie te lampy, dyfuzory, ekrany, rekwizyty, że już nie wspomnę o (tfu tfu) upaskudzaniu modelek różnymi maziami... to też nie ma nic wspólnego ze sztuką.

Jurek Plieth
27-04-2005, 10:44
... Jurek, przytaczas przykłady ustawianych scen, budowanych akwariów, tresowanych zwierząt.. Ale w ten sposób to można równie dobrze powiedzieć, że dowolny 'studio setup', wszystkie te lampy, dyfuzory, ekrany, rekwizyty, że już nie wspomnę o (tfu tfu) upaskudzaniu modelek różnymi maziami... to też nie ma nic wspólnego ze sztuką.
Chyba nie do końca uważnie przeczytałeś moje wypociny :( Wróć proszę do wątku o Gudzowatym...

DoMiNiQuE
27-04-2005, 10:54
Przez skórę wyczuwam, że to wycieczka pod moim adresem ;)

Jurku, to nie byly wycieczki pod Twoim adresem, tylko ogolne przemyslenia na ten temat ...choc nie ukrywam, ze byly zainspirowane Twoja wypowiedzia ;)

Nie smiecmy juz snowboarderowi w jego galerii. Moze zalozymy topic 'artyzm w fotografii przyrodniczej' ? ;)

Yarqman
27-04-2005, 10:57
W każdej dziedzinie fotografii można wznieść się na wyżyny artyzmu lub tylko rzemiosła tak jak w muzyce czy plastyce .To zrozumiałe że do jednego bardziej przemawia portret do innego lanszaft .

muflon
27-04-2005, 11:09
..no więc wracam :)

Jeszcze raz odniosę się do tego zdjęcia Gudzowatego Szkoła zabijania. Jeśli nawet było ono reżyserowane, czego przecież nie mogę wykluczyć, to w tym zdjęciu widać pomysł, a co więcej drzemie w nim idea. Ani jednego ani drugiego nie widzę w tysiącach zdjęć ptaków, lub samolotów, których pełno na różnych stronach internetowych.
I ja się właśnie z tym nie zgodzę. Owszem, tysiące zdjęć ptaków (..) to rzeczywiście "strzały z biodra". Ale w każdym temacie są ludzie którzy potrafią znaleźć ten "pomysł", ideę.. Spójrz na zdjęcie stonki Tomka, na to: http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=165592, na niektóre fotki Snowboardera (np. właśnie to z wystającą z wody mordką). Żadnej takiej idei nie widzę w tysiącach zdjęć gołych bab czy "portretów" na plfoto :) Każdy temat może być sztuką, to tylko "kwestia wykonania" :)

Jurek Plieth
27-04-2005, 11:30
..no więc wracam :)
To może lepiej przenieść wątek do Hydeparku, jeśli uznasz jako moderator to za stosowne. Bo w moim zamyśle, uwagi nie odnosiły się li tylko do Bogu ducha winnego Snowboardera, którego lubię i cenię, ale do tzw. Fotografii Przyrodniczej jako takiej.


Owszem, tysiące zdjęć ptaków (..) to rzeczywiście "strzały z biodra". Ale w każdym temacie są ludzie którzy potrafią znaleźć ten "pomysł", ideę..
No to już jesteśmy blisko ;)


Spójrz na zdjęcie stonki Tomka, na to: http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=165592,
Akurat niczego specjalnego w tym zdjęciu nie widzę. Ot, takie sobie, poprawnie wykonane makro o tematyce przyrodniczej.
Wiesz, przeżyłem już przed laty euforię makro przy okazji rozpowszechnienia się w PL filmów diapozytywowych marki ORWO. Każdy, kto miał Praktikę, lub Zenitha robił nieprzytomne ilości slajdów z grzybkami, robaczkami itp., a następnie zamęczał wszystkich oglądaniem tychże. Takie były ładne, jak żywe... :mrgreen:
Jeśli już musiałbym się zdecydować na jakieś makro przyrodnicze, to zdecydowanie wybrałbym to zdjęcie Agnieszki (http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=421832)

muflon
27-04-2005, 11:41
Akurat niczego specjalnego w tym zdjęciu nie widzę. Ot, takie sobie, poprawnie wykonane makro o tematyce przyrodniczej.
Wiesz, przeżyłem już przed laty euforię makro przy okazji rozpowszechnienia się w PL filmów diapozytywowych marki ORWO. Każdy, kto miał Praktikę, lub Zenitha robił nieprzytomne ilości slajdów z grzybkami, robaczkami itp., a następnie zamęczał wszystkich oglądaniem tychże.
No ale ja tu bynajmnie nie widzę "małego, super ostrego robaczka" :) ale ładnie skomponowane zdjęcie, z jakąś geometrią (znak zapytania), dobrze skadrowane i opowiadające jakąś, prostą bo prostą, historię ("akrobata" :-)) itp. Do tego (ale nie przede wszystkim) perfekcyjnie wykonane.

Jurek Plieth
27-04-2005, 11:49
No ale ja tu bynajmnie nie widzę "małego, super ostrego robaczka" :) ale ładnie skomponowane zdjęcie, z jakąś geometrią (znak zapytania), dobrze skadrowane i opowiadające jakąś, prostą bo prostą, historię ("akrobata" :-)) itp. Do tego (ale nie przede wszystkim) perfekcyjnie wykonane.
I to jest ten miły pierwiastek subiektywizmu :mrgreen:

snowboarder
27-04-2005, 17:16
Ciekawe pytanie :shock:
Czyżbym kiedykolwiek dawał Ci dowody na to, że w fotografii rajcują mnie wyłącznie gołe baby?
Jeśli już prawimy sobie złosliwości ;) to odpowiem Ci tak. Zbyt wiele widziałem i czytałem poradników nt. tego co uważa się za fotografię przyrodniczą, aby zawsze wierzyć w "magicznę rękę natury". I tak:
a) instrukcje budowania specjalnych akwariów dla fotografii podwodnej,
b) instrukcje zdalnego wyzwalania drogą radiową aparatu umieszczonego tuż przy ptasim gnieździe,
c) instrukcje automatycznego wyzwalania migawki aparatu detektorem ruchu,
a nawet, o zgrozo
d) specjalne hodowle w których "od dziecka" przebywają ze sobą dzikie koty (lwy, pantery, itp.) wraz ze zwierzyną na którą w naturze polują. A to w celu przyzwyczajenia ich do siebie i stworzenia z nich idealnych statystów do filmów i zdjęć przyrodniczych :twisted:
Powiedz mi proszę, ile Twoim zdaniem jest artyzmu w doskonałym technicznie i kompozycyjnie (to ta magiczna ręka matki natury ;) ) zdjęciu będącym jednym z serii kilkuset zdjęć wyzwolonych automatycznie przez detektor ruchu?
Moim zdaniem zero.

Po pierwsze calkiem serio w moim poscie nie bylo zadnej zlosliwosci...
Tak mi sie przyklad podal...
Po drugie przedstawiasz te wszystkie przyklady jak to ludzie zle robia i oszukuja, blah, blah. Przeciez te techniki stosowane sa we wszystkich innych rodzajach fotografii (odpowiedniki ich oczywiscie) i wszystko jest OK.
Nie nalezy wrzucac do jednego worka wszystkich tych przypadkow jako zle, moze to wyda ci sie dziwne, ale sa przyklady fotografii wyzwolonych przez detektor, ktore powalaja, a rzadko uzywam tego slowa!

http://michaelnicknichols.com/gallery/cameratraps/4/

i to: http://michaelnicknichols.com/gallery/cameratraps/1/
jedyne o ile wiem istniejace zdjecie dzikiego Leoparda (!)


...są zdjęcia kiepskie technicznie, a nawet i przeczące zasadom poprawnej kompozycji, ale takie obok których nie możesz przejść bez zatrzymania się i choć chwili refleksji. A obok tego tysiące, setki tysięcy zdjęć poprawnych kompozycyjnie i idealnych technicznie, które nie robią na oglądającym żadnego wrażenia. Nie bierz tego do siebie - wystarczy otworzyć typowy amerykański magazyn fotograficzny :(

To zalezy co cie poruszy, temat totalnie indywidualny, mnie porusza wiele swietnych zdjec przyrodniczych, ktore ciebie nie poruszy ;)

Jurek Plieth
27-04-2005, 18:25
To zalezy co cie poruszy, temat totalnie indywidualny, mnie porusza wiele swietnych zdjec przyrodniczych, ktore ciebie nie poruszy ;)
To nie jest tylko i wyłącznie kwestia tego, czy zdjęcia z Twoich przykładów poruszają mnie, czy też nie. Mnie masz bowiem wszelkie prawo uważać, podobnie jak Hazan, za nieszkodliwego marudę. To jest raczej kwestia tego, czy one poruszają innych. A z tym może być gorzej. Popatrz na to zdjęcie (http://www.worldpressphoto.nl/index.php?option=com_photogallery&task=view&id=213&Itemid=39&bandwidth=high)
Jakaż ta szarańcza beznadziejnie nieostra. No i w cieniach również brak szczegółów ;) A jednak takie właśnie zdjęcia wygrywają World Press Photo w kategorii Natura, a nie ziewające morświny.
--
Mój dobry kolega zdawał niegdyś na Wydział Operatorski łódzkiej filmówki. Musiał przedłożyć swoje portfolio - była to seria świetnych IMHO zdjęć z Mistrzostw Polski w Kolarstwie Torowym. Komisja weryfikacyjna złożona z samych tuzów polskiego kina popatrzyła na te fotki i z ust jednej osoby padło sakramentalne pytanie - co pan chciał opowiedzieć tym zdjęciem. Nie muszę dodawać, że to był koniec rozmowy, egazminu i marzeń o filmowej karierze.
Powtórzę przewrotnie to samo pytanie - co chciałeś opowiedzieć swoimi zdjęciami?

snowboarder
27-04-2005, 18:37
Widzę że snowboarder to taki drugi Artur Tabor .....pięknie focisz :).Jestem na tak.


Hej dzieki Yarkman, musze sprawdzic jakie zdjecia Artur Tabor robi ;)

snowboarder
27-04-2005, 18:39
']Dla mnie tez jest. Problem jest w tym, ze ktos kto nie 'uprawia' fotografii przyrodniczej, nie chodzi po lasach, lakach i nie wie ile trudu i poswiecenia to kosztuje po prostu nie potrafi tego docenic i taka fotografia bedzie dla niego obojetna :( Troszke uogolnilem ale najczesniej tak to wlasnie wyglada.

snowboarder, bardzo podobaja mi sie Twoje zdjecia :)


Bardzo trafnie powiedziane! Tak samo jak dla mnie chcoby najpiekniej
ustawiona scena martwej bardz "zywej" natury - ogromny pewnie wysilek tworcy - totalnie nie robi wrazenia. Ten typ tak juz ma...

snowboarder
27-04-2005, 18:46
A TUTAJ (http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?autor=322&zdjecie=513) jest IMHO zdecydowanie wiecej :roll:

Wracajac do tematu - zdjecia ekstra, technicznie super... tylko dlaczego tak monotematycznie? Czyzby w USA fruwaly tylko czaple, mewy, pelikany i kormorany? ;-) :mrgreen:


Jak najbardziej sluszne pytanie.
Otoz ta strona aktualnie prezentuje tylko i wylacznie zdjecia zrobione przeze mnie od momentu kupna 20d czyli pare ostatnich miesiecy.
Mam mnostwo zdjec starszych, niedzwiedzie z Alaski, losie, niedzwiedzie i sporo innych z Yellowstone itd. Problem w tym, ze ich jakosc przy tym, na co pozwala mi 20d jest tak mizerna, ze postanowilem wiekszosc tych zdjec zrobic od nowa :)
Zaczalem od czegos, co moge robic praktycznie codziennie, 99% zdjec na mojej stronie aktualnie zostalo zrobione w odleglosci jednej minuty jazdy od mojego domu. Takze nawet codziennie po pracy moge wyskoczyc na godzine przed zachodem slonca i zawsze cos sie moze wydarzyc, jak chociaz ta foka, ktora wyskoczyla na pomost kolo mnie.
Takze zapewniam cie, ze od teraz bedzie na mojej stronie wiecej zdjec bardziej roznorodnych (sezon snowboardowy konczy sie za dwa miesiace, wiec wtedy juz tylko fotografia ;)), mam w planie pare wyjazdow mniej wildlife a bardziej landscape, takze bedzie duzo nowosci!

snowboarder
27-04-2005, 19:02
...
Powtórzę przewrotnie to samo pytanie - co chciałeś opowiedzieć swoimi zdjęciami?

Bardzo prosta odpowiedz: chcialem pokazac, ze poza zepsutem przez nas samym swiatem ludzi,
ktorzy najwieksza przyjemnosc znajduja we wzajemnym sie mordowaniu, gwalceniu, oszukiwaniu,
wykorzystywaniu w imie takiej lub innej politycznej lub jeszcze czesciej religijnej wartosci
(oczywiscie wszystko to stanowi rewelacyjne tematy dla zdjec, ktore z pewnosci porusza kazdego,
czym krwawiej tym lepiej - z pewnosci nagrody World Press sie posypia...)
... istnieje nieskalany i szczery swiat zwierzat. Pieknosc prostych sytuacji.
Takich, ktorych dzieki nas samym pewnie moje dzieci juz nie beda mialy okazji zobaczyc...
Wiec chociaz moje zdjecia zastana.

kavoo
27-04-2005, 20:10
Powtórzę przewrotnie to samo pytanie - co chciałeś opowiedzieć swoimi zdjęciami?
Wydaje mi sie Jurku, ze niepotrzebnie dorabiasz na sile jaks filozofie czy ideologie tam, gdzie takowych kompletnie nie potrzeba. Fotografia przyrodnicza IMHO nie ma potrzeby nic opowiadac, bo to nie jest reportaz. Matka Natura wraz ze wszystkimi jej dzielami jest sama w sobie tak piekna, ze zbedne sa jakiekolwiek na jej temat historie i opowiesci. Wystarczy ja po prostu pokazac jak nalezy - atrakcyjnie, ale oddajac jej naturalny charakter.

Chyba, ze ktos tego nie potrafi, wtedy podpiera sie jakas akcja w kadrze (badz jakims wydumanym, glebszym przeslaniem) zeby usprawiedliwic wyzwolenie migawki ;-)

Takie jest moje zdanie na ten temat.

P.S.
Moze by tak wreszcie wydzielic ten offtop, bo sie burdel robi u czlowieka w jego prywatnym topicu... zupelnie jak kiedys w moim nt. monitorow LCD :neutral:

Yarqman
27-04-2005, 20:23
http://www.arturtabor.pl (http://www.arturtabor.pl/)

snowboarder
27-04-2005, 21:34
http://www.arturtabor.pl (http://www.arturtabor.pl/)


Bardzo, bardzo fajne. Nikt mi juz nie wmowi, ze w Polsce nie ma
dzikich zwierzat!

tak przy okazji,
http://www.arturtabor.pl/foto11/f1.htm

wydaje mi sie, ze mam ta sama sowe, tylko troche blizej ;-)
http://www.wildlifeland.com/shuttle/Owl2.jpg

Trzymaj sie,

Jurek Plieth
27-04-2005, 21:51
Moze by tak wreszcie wydzielic ten offtop, bo sie burdel robi u czlowieka w jego prywatnym topicu... zupelnie jak kiedys w moim nt. monitorow LCD :neutral:
Już wcześniej sugerowałem to "z pewną nieśmiałością"

Jurek Plieth
28-04-2005, 13:13
Wydaje mi sie Jurku, ze niepotrzebnie dorabiasz na sile jaks filozofie czy ideologie tam, gdzie takowych kompletnie nie potrzeba.
Nie staram sie dorabiać niczego na siłę, a jedynie pobudzić do refleksji nad własnymi osiągnięciami fotograficznymi. Wyjdźmy więc ze wstępnego założenia, że tak samo jak nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie, nie każdym musi mieć ambicje robienia zdjęć o artystycznym zacięciu. Dla wielu (większości?) fotografujących ideałem, lub nawet niedościgłym ideałem ;) pozostanie zdjęcie typu "jak piękna i wydana na dobrym papierze widokówka". I nie ma w tym bynajmniej nic złego! Podkreślam to celowo, bo zaraz naskoczy na mnie ktoś z zarzutem, że się wymądrzam, albo jeszcze coś gorszego. Jednak Andrzej "Snowboarder" osiągnął moim zdaniem ten stopień technicznej perfekcji, oraz jest tak inteligentnym człowiekiem, że może sobie w pewnym momencie zadać pytanie: i co dalej? W tej chwili mógłby być na pewno najlepszym fotografikiem przyrody na Wyspach Cooka, ale być może już nie w Malezji, patrz tutaj. (http://www.photomalaysia.com/) W Stanach zaś ginie w tłumie tysięcy ludzi fotografujących te same i tak samo ptaki, foki i niedźwiedzie. Proponuje wygooglać: photo gallery birds. Setki stron internetowych, tysiące zdjęć tak samo dobrych, lub nieco lepszych/gorszych od andrzejowych. Ptaków "od zarąbania" :mrgreen:
Mogę domyslać się czemu tak się dzieje. Otóż fotografujący Amerykanie idę po prostu na łatwiznę :idea: Kraj jest olbrzymi, a ludzi zaledwie 2x i trochę więcej niż Niemców w Niemczech. Do tego nieskalana przyroda. Jak sam Andrzej pisze w poście powyżej, wystarczy rozpędzić się autem i godzinę od domu ma się na wyciągnięcie ręki te wszystkie ziewające uchatki :twisted: My Europejczycy, a Polacy tym bardziej, nie mamy takich możliwości, dlatego własnie tego rodzaju fotografia wydaje sie nam szczególnie atrakcyjna. Moim zdaniem niesłusznie. Pragnę zauważyć, że jeśli więcej ludzi słucha hip-hopu niż choćby muzyki operowej, nie musi to wcale oznaczać, że tenże niesie jakieś szczególne wartości. Z całym szacunkiem dla hip-hopowców :D

Yarqman
28-04-2005, 14:22
snowboarder:Twoja jest nawet lepsza :)

froolk
28-04-2005, 15:02
Tylko, że puknięta chyba w ZOO ??
Z exifu wynika, że strzał był na 70mm - to chyba mogłeś jej pióra z tyłka ręką wyrywac :)