Zobacz pełną wersję : dziwne mydło? po żytniej
Witam, mam taką zagwozdkę może ktoś się już z tym spotkał, używam 40d z 24-105 i 10-22 w studiu i zauważyłem że jak robię zdjęcie z bliska lub na długim końcu (24-105) to wszystko ok (detale i focus na miejscu) jednak jak z pewnej odległości to detali już za bardzo nie ma a np włosy to jeden ulepek, co to może być? body wróciło z żytniej (wymiana spustu migawki) nie daje mi to spokoju, może któryś z kolegów coś poradzi? od czego zacząć i jak sprawdzić co się dzieje?
sory, jak wstawić do okna cb obrazek tylko powiedz, bo nie kumaty jestem
Arche121
11-01-2008, 01:59
uzyj imageshack
http://www.imageshack.us/
http://img136.imageshack.us/my.php?image=img1720uz3.jpg to jest ostre (w miarę) http://img246.imageshack.us/my.php?image=img1726rn3.jpg a to już jak sami widzicie ręce załamać. 1/160sek przysłona chyba 13, robiłem z odległości ok 2 metrów,
ogniskowe 96 i 24. CO do motywu nie dyskutujemy bo cyknięte na szybko :) jak by się żona dowiedziała że wstawiłem to zdjęcie na forum to by mnie...
przy f13 dyfrakcja zżera ostrość
i moim zdaniem to jest tu problemem
MacGyver
11-01-2008, 10:44
przy f13 dyfrakcja zżera ostrość
To jedno, to szkło najostrzejsze będzie w przedziale f/8 - f/11, ale na włosach dzieje się coś dziwnego, efekt a'la kompaktowe małpki.
40-tka ma różne funkcje "poprawiania" obrazu, może coś tam poprzestawiali. Spróbuj zresetować w menu ustawienia aparatu.
a tu jeszcze taka fotka. Przy ogniskowej 105 jest ok http://img174.imageshack.us/my.php?image=img2104xh0.jpg
wystarczy przeogniskować do 24 i robi się jakiś na mój gust gigantyczny bf. http://img140.imageshack.us/my.php?image=img2108fb9.jpg oba zdjęcia skadrowałem, mierzyłem oczywiście w słupek, sharpness ustawiony w body na 6, co wy na to? problem ten sam przy 10-22, 24-105 mam od roku i nigdy nie było z nim kłopotów. Czy to możliwe że puszka jest walnięta po powrocie z serwisu? co dalej z tym zrobić?
Na moje oko to po lewej stronie wcale nie ma ostrości !?
Moze body jakiegoś dzwona zaliczyło...
aparat szedł do mnie 2 kurierami bo żytnia wysłała do euro agd a euro do mnie wszystko mogło się zdarzyć, chociaż nie ma żadnych śladów na podełku które by wskazywały na przekopanie przez magazyniera
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://img257.imageshack.us/my.php?image=img1756su1.jpg dla mnie to ch...nia z grzybnią, wycinek fotki,...ręce mi opadają, a w pn mam dużo poważniejsze zdjęcia niż w przdszkolu,
może ktoś mi odpowie czy zmiana oprogramowania (na 1.05 czy coś takiego) jakiego dokonała "żytnia" mógł wpłynąć na moje kłopoty?
Sam wgrałem sobie do 40d soft 1.0.5 i jest ok. Czy te zdjęcia to są wycinki np 100%?
********y tytuł wątku : "dziwne mydło ? po żytniej" - może po destylacie z ziemniaków byłoby lepiej ;) ? sorry za OT ;)
asdfasfd
12-01-2008, 23:40
A mógłbyś zrobić zdjęcie karty testowej idealnie EDIT-->równoległej (pomieszało mi się, idę spać :) w każdym punkcie do aparatu? Użyj jakieś poziomnicy do sprawdzenia czy aparat na statywie równo stoi (możesz jakąś małą poziomnicę położyć na sankach) i karta testowa (np zadrukowana kartka A4 małymi jedynkami podklejona nie odginającą się tekturką). Wszystko musi być naprawdę równo. Jeszcze jedno: sfotografuj wszystko przy dużej ilości światła na dłuższej ogniskowej przy f/8. Wtedy będzie można coś powiedzieć bo te krzaczki to raczej mało są pomocne. (Najlepiej będzie jak zrobisz w raw albo jpg niewyostrzane i wrzucisz nieprzeskalowane na jakąś stronę).
I do tego zrób sobie test na przednie/tylne rozkalibrowanie ostrości i będzie wszystko jasne.
jutro się zastanowię nad takim testem (a myślałem że focenie linijek mam już za sobą):mad:
asdfasfd
12-01-2008, 23:52
Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj, albo jak niektórzy mówią... pojutrze :) Zajmie ci to kilka minut, a przynajmniej będziesz wiedział o co chodzi. Pierwszy test sprawdza czy matryca położona jest równolegle w każdym punkcie do "całej reszty", a drugi to chyba wiadomo.
Przepraszam za błąd w poprzedniej odpowiedzi, oczywiście chodzi o położenie równoległe względem oznaczenia na aparacie, a nie prostopadłe...
Jak na razie to ja w tych Twoich fotach widzę wszystko to, co mnie zniechęca do cyfrowej fotografii w ogóle: absolutnie niepewny sprzęt i in-body processing dający "niepowtarzalne" rezultaty.
A tak konkretnie, jeśli idzie o portrety, to zdjęcia mają symptomy "high ISO", oświetlenie jest zbyt miękkie, bezcieniowe i to dodatkowo utrudnia uzyskanie wyrazistości detali w obszarach niskiego kontrastu, obiektyw zbyt mocno przymknięty (pieprzenie o dyfrakcji, tęczy jakoś nie widać, to zjawisko się może ujawnić konkretniej przy F=22-32) ma PO PROSTU mniejszą rozdzielczość i kontrast, a czas migawki jest ZA DŁUGI. Różnica rozdzielczości między sąsiednimi przesłonami to od zero do kilkunastu %, a różnica czasu to albo 50%, albo 100%, zależy w którą stronę liczyć. Reguła T=1/f sprawdza się TYLKO do KOMPLETNIE nieruchomych obiektów, przy portrecie zakres głębi ostrości w odniesieniu do twarzy OBOJĘTNIE JAKIM OBIEKTYWEM jest prawie taki sam przy tej samej przesłonie, a minimalny, nieświadomy ruch do/od obiektu po nastawieniu ostrości grozi przejściem na samą granicę głębi. A to, że AF daje ciała, to normalne, niestety, w DSLR, i dodatkowo błędy lubią się sumować, czyli nieszczęścia chodzą stadami.
Jeszcze kwestia: czy obiektyw jest dedykowany do DSLR (wersja digital), czy starego typu, spadek po analogowym korpusie? Te "cyfrowe" mają w chipie pozapisywane różne "szczególne okazje", jak autokorekcja ekspozycji (nie wykazywana w EXIF-ie !!!) do konkretnej przesłony i takie-tam. Może się zdażyć, że Ci się tylko wydaje, że miałeś czas 1/160 s, a de facto było 1/100 s, czego EXIF NIE PODA, bo BY SIĘ RYPŁA NAJWIĘKSZA TAJEMNICA CYFROWYCH LUSTRZANEK: KOMPLETNA NIEZGODNOŚĆ POMIARU ŚWIATŁA Z FAKTYCZNĄ EXPOZYCJĄ, KTÓRA JEST SKORYGOWANA O ZAPISANE W CHIPIE OBIEKTYWU WSPÓŁCZYNNIKI DLA KAŻDEJ PRZESŁONY, PONIEWAŻ WRAZ ZE ZMIANĄ PRZESŁONY ZMIENIA SIĘ KĄT PADANIA ŚWIATŁA NA MATRYCĘ, A ONA NA TO SILNIE REAGUJE, NIE TAK JAK FILM. I dlatego są wersje obiektywów "digital", bo niby co by trzeba było w starych autofokuśnych szkłach zmieniać, aby pasowały do cyfrowych lustrzanek? Hamulce w układzie AF?
Gdzieś przy moim wątku o testach optyki Zuiko na body EOS 20d ktoś podał link do wyjaśnień pewnego gościa-guru od Canona, który na pytanie, czemu aparat (20d) źle naświetla z obiektywami MF kazał sobie ułożyć tabelę korekcji dla wszystkich przesłon danego obiektywu DOŚWIADCZALNIE, bo światłomierz i automatyka body psu na budę z tymi szkłami! I po tym artykule stwierdziłem, że wszystkie moje testy są o kant d..y potłuc, bo tu nie sprawdza się żadna rzetelna, fotograficzna reguła i prawie wszystkie moje zdjęcia testowe są do chrzanu, bo czy polegam na automatyce body, czy nastawiam ekspozycję ręcznie, to i tak rezultaty zbyt znacznie odbiegają od tego, jak powinna prawidłowa ekspozycja wyglądać.
pieprzenie o dyfrakcji, tęczy jakoś nie widać, to zjawisko się może ujawnić konkretniej przy F=22-32
Najpierw zapoznaj się z tym tematem w fotografii cyfrowej.
Poczytaj o tym, jak wielkość pojedynczego pixela sprawa, że dyfrakcja zaczyna o sobie dawać wcześniej w mniejszej fizycznie matrycy, a później w większej i w analogu.
o, na przykład tu:
http://www.cambridgeincolour.com/tutorials/diffraction-photography.htm
Najpierw zapoznaj się z tym tematem w fotografii cyfrowej.
Poczytaj o tym, jak wielkość pojedynczego pixela sprawa, że dyfrakcja zaczyna o sobie dawać wcześniej w mniejszej fizycznie matrycy, a później w większej i w analogu.
o, na przykład tu:
http://www.cambridgeincolour.com/tutorials/diffraction-photography.htm
Wszystko racja, ale mimo wszystko, przy F=13 ta dyfrakcja jeszcze nie robi takiej masakry na zdjęciu, która by spędzała sen z oczu autora pierwotnego wątku. Testowałem prawie 30 obiektywów do F=16-22 i jeszcze nie zauważyłem jakiegoś dramatycznego pogorszenia obrazu na 20d związanego stricte z dyfrakcją.
coś nowego się w sprawie wydarzyło?
coś nowego się w sprawie wydarzyło?
chyba nic szczególnego, bo wygląda na to, że właściciel właśnie postanowił się pozbyć tego korpusu.
http://canon-board.info/showthread.php?t=32992
No to jak ktoś to kupi to będzie łosiem.
Jak wołali chłopcy z akcji alternatywnej Naszość: każdy może mieć poroże ;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.