PDA

Zobacz pełną wersję : czy to jest FF ?



brodafidela
03-01-2008, 21:57
witam

Chyba mnie dopadło - zmieniłem body 400d na 30d i od jakiegoś czasu coś mi nie grało z ostrością. Robiłem portrety - ostrośc "na oczko" i doopa blada. Myślałem że to mi się omsknęło, ale tyle razy ?? Wiec sie wziąłem i zrobiłem fotki belejakiego napisu. Ostośc łapałem na ostatnią literkę wyrazu a - ostre wychodziło w środku. Róznicy bedzie 1-2 cm, wiec troche jest. O parę mm bym sie nie szczypał - ale jak już idze na centymetry to insza inszość.
Jak rozumiem to jest chyba to FF ?
pytania:
Czy ktos regulował FF na czapskich w krakowie albo gdziekolwiek w krakowie i z jakim efektem ?

Czy FF jest zależny od przesłony - bo na 2,8 wydaje sie, że łapie bliżej zamierzonego celu niz na dalszych.

Szkło mam 17-55/2,8 USM IS i z 400d było bez zarzutu, czy to zatem oznacza, że to wina body czy niekoniecznie ?

Jak ktos może niech pomoże - bo nie wiem co z tym zrobić

mattnick
03-01-2008, 22:12
daj fotę ze statywu przy dobrym świetle

brodafidela
03-01-2008, 23:33
daj fotę ze statywu przy dobrym świetle

mattnick
Jak jest dobre światło to jestem w pracy.
Może uda sie w weekend.
Tylko że ja specjalnie nie mam wątpliwości że AF nie trafia - bo to widac okiem nieuzbrojonym i nie wyszo mi to na jakiś oszalałych testach na zapałkach czy czcionce gazetowej - tylko rzuciło mi sie w oczy na normalnych fotach, gdzie pamietałem na co ostrzyłem.
Chodzi mi bardziej o to czy w Krakowie ktos mi to załatwi, bez ściemy, np. na czapskich i czy, skoro na 400d było ok. to czy determinuje to "wine" body czy niekoniecznie.

ale jak bedzie dobre światło to coś strzele i wrzucę

mattnick
03-01-2008, 23:42
niekoniecznie...ponieważ obiektyw który ma wadę i body ma wadę to te wady mogą się jakoś niwelować w taki sposób, ze było ok np. szkło do przodu a body do tyłu i suma ok...teraz body ok szkło nadal do przodu i masz ff...albo szkło ok a puszka z ff...masz ine szkło, z którym mógłbyś to sprawdzić ??

brodafidela
04-01-2008, 00:31
masz ine szkło, z którym mógłbyś to sprawdzić ??

no i masz ci los - z 400d sprzedałem kita - mam tylko planara 50mm z adapterem z dendalionem - spróbuje na nim czy potwierdzenie ostrości sie zgadza, choc mam obawy czy to bedzie wiarygodne.

brodafidela
22-01-2008, 00:29
Dzwoniłem na Czapskich w Krakowie - ale skalibrowanie 30d ich przerasta... :shock: (to jakas masakra, w jednym z wątków na CB pewien facet pokazał jak to zrobić w domu a'la Adam Słodowy, a serwis uważany za najsolidniejszy w Krakowie, mówi, że nie poradzi). To co oni potrafią ? Zdjąc przedni słoik i zdmuchnąć paprochy ? No nic, w każdym razie - PROSZE jeszcze raz o info czy w Krakowie - poza jak widać "czapskimi", ktos jest w stanie mi skalibrowac body 30d ze szkłem 17-55/2,8 IS USM, bo jakoś nie mogę uwierzyć, że w prawie milionowym mieście nikt nie potrafi tego zrobić i jakoś chce mi sie wysyłać sprzetu na Żytnią do Warszawy (do wawy nic nie mam - tylko z założenia nie lubie słać gdzieś mojego kochanego sprzęcicha. Co on tam pocznie sam bez tatusia, w obcym mieście?:cry: )

Wdzięczny za każde rozsądne info

JaBlam
22-01-2008, 00:51
Dzwoniłem na Czapskich w Krakowie - ale skalibrowanie 30d ich przerasta... :shock: (to jakas masakra, w jednym z wątków na CB pewien facet pokazał jak to zrobić w domu a'la Adam Słodowy, a serwis uważany za najsolidniejszy w Krakowie, mówi, że nie poradzi). To co oni potrafią ? Zdjąc przedni słoik i zdmuchnąć paprochy ? No nic, w każdym razie - PROSZE jeszcze raz o info czy w Krakowie - poza jak widać "czapskimi", ktos jest w stanie mi skalibrowac body 30d ze szkłem 17-55/2,8 IS USM, bo jakoś nie mogę uwierzyć, że w prawie milionowym mieście nikt nie potrafi tego zrobić i jakoś chce mi sie wysyłać sprzetu na Żytnią do Warszawy (do wawy nic nie mam - tylko z założenia nie lubie słać gdzieś mojego kochanego sprzęcicha. Co on tam pocznie sam bez tatusia, w obcym mieście?:cry: )

Wdzięczny za każde rozsądne info


Wiesz, do kalibracji sprzetu potrzebny jest zapewne odpowiedni soft a ten nie lezy ot tak sobie w necie i czeka na pobranie, pan Kadeja nie ma obowiazku takowego posiadac. Mozna to pewnie zrobic domowym sposobem a'la Slodowy, tylko nie wiem czy doczytales, ze 3 osobom sie udalo a 1 spartolila i sie skonczylo na wysylce do serwisu. Dlaczego zatem sam nie sprobujesz, jesli to takie proste? Pan Kadeja poza oczyszczeniem aparatu wewnatrz (i dzieki temu nie musisz slac do Wawy - co docenilem jak zapackalem wnetrze piachem podczas upadku mojej 350D) ) potrafi naprawic wiele innych rzeczy, ktore inni okreslili jako "nie do naprawienia". Nie sadz tak srogo tego zakladu bo pewnie nie raz tam zajrzysz. Nie sadze tez, ze zrobi Ci sposobem z imbusem, bo to nie jest metoda w 100% skuteczna a napewno mialbys do niego pretensje jakby spaprał cos. Pamietaj tez ze kluczyk imbusowy nie zalatwia problemu w 100% . Co jesli masz probelm ze szklem? Takie majsterkowanie moze zakonczyc sie tym, ze z kazdym nowo zakupionym szklem bedziesz musial bawic sie w kalibrowanie.

Ja rowniez mialem problem i to z 5D (co wiekszosc zdziwilo) i niestety, musialem to dac na Zytnia. Jak sie tatus nie chce z aparatem rozstac, to juz pisalem wczesniej, umow sie z nimi na konkretny dzien i podjedz do Wawy jesli dysponujesz dniem wolnym (w czwartki pracuja dluzej bo do 20) . Widocznie musi cos byc z ta kalibracja, ze w tak duzym miescie jak Krakow nikt sie nie podejmuje. Uwierz , ze gdyby tak bylo, to pewnie zbilby fortune na tym bo chetnych na kalibracje "na miejscu" znalazby bez problemu.

To jest dokladnie to samo dlaczego Canon odmawia kalibracji Sigmy czy Tamrona.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Odnosnie kalibracji pisal tez kiedys muflon :
http://canon-board.info/showthread.php?t=1541