Zobacz pełną wersję : klapka baterii w 580ex
Czy u was klapka od baterii otwiera i zamyka się z oporami ??
Arche121
23-12-2007, 22:50
tak,straszny badziew zrobili.
W wersji II jest usterka poprawiona
tak,straszny badziew zrobili.
W wersji II jest usterka poprawiona
to poprawili, ale zrobili inny badziew - sposób włączania/wyłączania master/slave jest beznadziejny :)
Czy u was klapka od baterii otwiera i zamyka się z oporami ??
Bardzo to delikatnie opisałes."Z oporami."To mi sie podoba.Ale Ona to wiesz tak niby chce ,a niby nie chce sie otworzyc.Z poczatku idzie dobrze a jak juz uwierzysz to stawia opór.[Ale spoko>Moja kasjerka jak liczyła sto tysiecy to liczyla do piećdziesieciu, i mówiła.Jak do tej pory sie zgadza, to i dalej musi sie zgadzac.]I wtedy zdecydowanie sciagnij w dół i sie rozłozy.Ja to ćwiczę w czasie seksu.Zawsze działa.[Nigdy sobie nie złamałem.i nie zerkaj na wiek ,:mrgreen: dobrze:?:] Pozdrawiam.
Czy u was klapka od baterii otwiera i zamyka się z oporami ??
Za każdym razem gdy wymieniam baterie, zastanawiam się czy to właśnie dzisiaj mi się urwie klapka.:lol:
Kaszana straszna.
Olszewski
24-12-2007, 09:30
Fakt klapka od 580 EX jest totalnie beznadziejna :) Na początku nawet sądziłem, że może jest uszkodzona, ale później się okazało, że to taki celowy zabieg Canona.
Mnie osobiście by szlag trafił jakbym na jakiejś uroczystości w ważnym momencie musiał wymienić akumulatorki (co w 430 EX zajmuje mi 15 sekund), i użerałbym Cię z klapką od 580 EX :)
na początku bałem się baterii wymieniać :mrgreen:
teraz wykonuje można powiedzieć że dwie operacje :-)
1. otwarcie wstepne:-)
2.dalsze otwieranie z lekkim przesuwem klapki w dół,
dali ciała i tyle..
Rzeczywiście klapkologia w starszych lampach EX-ach 420 i 580 nieco kuleje. Jednakże kluczem jest płynne połączenie dwóch ruchów - otwierającego wraz z ruchem w dół i wszystko daje się opanować.
już jakiś czas mam lampę, ale używam jej sporadycznie, a ostatnio pożyczałem kumplowi i chciałem naładować wczoraj baterie i tak sobie pomyślałem, choler gość urwał klapkę i nic nie powiedział, ale teraz już wiem że kumpel nic nie zawinił ... całe szczęście, pogryźć się z kumplem o klapkę lipa by była .....
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.