Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jakość wykonania...



Vitez
16-04-2005, 22:57
Upadla mi eLka :roll: .
70-200 2.8 IS L , z wysokosci wersalki - lezalo sobie paskudztwo w torbie mniejszej (LowePro Orion), nieco zbyt na bok sie pochylajac i nie w glebi wersalki a blisko krawedzi bo wersalka zawalona gratami.
W pewnym momencie niezbalansowanie (na ukos lezal pionowo) przewazylo i zwalilo sie wszystko na ziemie (ok 40cm wysokosci), szklo potoczylo sie pod stol.
Po trzecim zawale serca jakos ochlonalem na tyle ze siegnalem po domniemanego trupa, potrzasnalem lekko - cisza... podpialem... AF smiga jak smigal, IS smiga jak smigal. Zrobilem pare zdjec - ostrosc smiga jak smigala.
Szczescie czy jakosc wykonania?
Bo ze glupota uzytkownika co niebezpiecznie kladzie sprzet to na pewno :( :evil:

Pszczola
16-04-2005, 23:05
Uff... dobrze, ze nic sie nie stalo. Mi ostatnio na szczescie nic ze sprzetu foto nie spadlo, ale sporo lat temu z rak na kafele podlogowe u znajomych w wysokosci okolo 1,5 m wypadl mi sowiecki FED (taka wschodnia kopia aparatu leica) i trzasnal kantem od spodu w kafel. No i zawal serca jak znalazl. Znajomi tez w zawale, bo im w kaflu podlogowym FED wyrabal spory odprysk. FED-owi nic sie nie stalo i dziala jak trzeba po dzien dzisiejszy. JAKOSC WYKONANIA!

Pszczola
16-04-2005, 23:08
I jeszcze jedno. Polecam do domku przy wersalce klasc na podlodze perskie dywany. Grube i geste ;-) A w wersji budzetowej ze 2 skory baranie, tzn, zdjete z barana ;-)

McKane
16-04-2005, 23:15
O tak FED to mial jakosc wykonania ... do dzisiaj mi sluzy i upadl nie raz. Nawet nie wiedzialem ze to podrobka Leicy.

Ale jesli chodzi o wypadki to mnie 3 tyg po kupnie i do tego za granica gdzie go potrzebowalem do pracy z 1 m walnal na podloge (na szczescie byl cienki dywanik) zupelnie nowy 300D. Wypadl z szafy z niezamknietej przez glupote torby. Myslalem ze zawalu dostane ale na szczescie zupelnie nic sie nie stalo. Moze ten plastik to jakas super nanotechnologia i tylko tak badziewnie wyglada :)

Vitez
16-04-2005, 23:19
Pare miesiecy temu kocice mi z glebi polki ( :!: ) jakims cudem wyciagnely i zrzucily Praktike NovaB ... 1,5m ... naciag filmu padl bo migawka dziala... w koncu sie zbiore i zaniose ja np na Grzybowska do serwisu.

muflon
16-04-2005, 23:29
Vitez z upadkiem z 40cm to się możesz schować :)
http://groups.google.pl/groups?threadm=ca2j2m%24rkh%241%40atlantis.news.tp i.pl

Pszczola
16-04-2005, 23:34
No tak... pewnie zaraz jeden z kolegow z forum zaproponuje zrobienie testow niszczacych i bazy danych z crash testow ;-)

Vitez
16-04-2005, 23:35
No tak... pewnie zaraz jeden z kolegow z forum zaproponuje zrobienie testow niszczacych i bazy danych z crash testow ;-)

Jesli zasponsoruje nam sprzet do tych testow to chetnie wykonamy 8)

Pszczola
16-04-2005, 23:37
No to moze jakis banerek - obok forumowego - ze przyjmujemy sprzet foto do crash testow? ;-)

Pszczola
16-04-2005, 23:38
Vitez z upadkiem z 40cm to się możesz schować :)
http://groups.google.pl/groups?threadm=ca2j2m%24rkh%241%40atlantis.news.tp i.pl

Oj to dobrze, ze Vitez w domu trzyma koty a nie konie :mrgreen:

Auwo
16-04-2005, 23:54
mi moja 70-200 L obalila sie podpieta pod 10D na ktorym dodatkowo "wisiala" 550-ka a to wszystko umocowane na manfrotto :) wysokosc okolo 150 cm - moja kochana zona nie zauwazyla tej konstrukcji i przewrocila to wszystko przez przypadek - oprocz pekniecia sopki lampy i zarysowania sciany nic sie nie stalo :) dodam, ze moja eL-ka bylu u mnie w tym momencie doslownie kilka godzin - Jestem za jakoscia wykonania :) a 10D spadl mi kiedys nawet po schodach z pierwszego pietra - i jest caly i zdrowy :) nawet rysy nie ma po tym upadku.

Ted
17-04-2005, 14:35
Vitez z upadkiem z 40cm to się możesz schować
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://hazan.emiasto.com.pl/images/smilies/icon_smile.gif)
http://groups.google.pl/groups?threadm=ca2j2m%24rkh%241%40atlantis.news.tp i.pl
No coz - kolega Piotrek jest troszke pechowy, bo nie opisal tam jak jakis czas temu na meczu hokejowym (stalem pare metrow od niego) dostal krazkiem prosto w 70-200 2,8L IS - z tym ze ucierpiala tylko oslona, ktora spadla na lod i teraz Piotrek ma ja posklejana tasma
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://hazan.emiasto.com.pl/images/smilies/icon_smile.gif) Tak wiec jak kilka tygodni pozniej dawalem mu do reki mojego 20D to troszke niepewnosci mialem
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://hazan.emiasto.com.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif)

jadeit
17-04-2005, 22:12
no to super w końcu wiadomo za co się płaci :)

powiem jeszcze ze np: z sigmą chyba nie jest tak wesoło kumpel
popchniety przez zaczepnego dresiarza upadł na plecy z plecakiem w którym
była sigma i musiała zostać odesłana do serwisu przestał działac AF

pozdrawiam

DoMiNiQuE
17-04-2005, 22:20
powiem jeszcze ze np: z sigmą chyba nie jest tak wesoło kumpel
popchniety przez zaczepnego dresiarza upadł na plecy z plecakiem w którym
była sigma i musiała zostać odesłana do serwisu przestał działac AF
To jeszcze zalezy jaka Sigma, bo 70-200 f/2.8 to spokojnie moglby uzyc do samoobrony przed tym dresiarzem i podejrzewam, ze nawet by nie poczula... czego nie moznaby powiedziec o panu w dresie ;)

P.S.
noo nareszcie jakies pasujacy podpis do mojego avatara :lol:

adamek
17-04-2005, 23:55
Gdzieś w usenecie czytałem o człowieku, którego zaatakowały dresy, a ten się odwinął... statywem manfrotto. :)

No i uciekł z usmiechem na twarzy.

KuchateK
18-04-2005, 01:37
Ktos tez na usenecie pisal jak jeden taki testowal dluzsza elke... bodajze cos kolo 300mm z IS. Spadla ladnie z dachu samochodu odbijajac sie odpowiednio po drodze jeszcze o co mogla :D

Rada dla posiadaczy 1ds z jednego opisu... Jesli pedzi na Ciebie nosorozec to odwin mu aparatem... Nosorozec bedzie wstrzasniety, aparat ani troche :D W tym samym opisie pisal czlowiek o modelach ktore spadaly z metra osiemdziesiat bez zadnego skutku ubocznego.

Ja swoje 300D tez juz widzialem spadajace z metra plus... Chociaz ja to oszust bo mam bardzo miekkia wykladzinke :D

Pszczola
18-04-2005, 01:39
no to super w końcu wiadomo za co się płaci :)

OT: oj roznie to bywa. Z 10 lat temu widzialem w Toruniu drobna kolizje samochodowa (drobna bo przy niewielkiej predkosci). Przy wyjezdzaniu/wjezdzaniu na parking zderzyl sie jakis leciwy Polonez z jakims nowym Porszakiem. W Polonezie urwal sie czesniowo przedni zderzak i wgniotl sie pod maske. Porszak od przodu caly sie powyginal, pomarszyl i nie byl wstanie ruszyc o wlasnych silach. Panowie jakos sie na miejscu dogadali, ale ten od Porszaka (winowajca) mial mine nie tega. Teraz juz wiem o czym myslal: "za co ja zaplacilem, za co ja zaplacilem..."
:mrgreen:

KuchateK
18-04-2005, 02:06
Nie ma sie co smiac... Polonez jesli chodzi o wytrzymalosc to jak ruski zenit :D Wiekszosc nowych samochodow w starciu z tym dziadkiem to moze pomarzyc o malych uszkodzeniach przodu.
Chociaz calosc rozbija sie o nieco inne rozlozenie stref. Polonez ma przod jak czolg, ale jak przychodzi o chronienie zawartosci wewnatrz to chyba bym jednak wolal porsza :D Tak samo obiektyw czy aparat... Wole miec poobdzierany i powgniatany z zewnatrz ale nie ruszony wewnatrz.

Czacha
18-04-2005, 08:48
tak, polonez to waga ciezka.. ale jest jeden problem. kiedys ogladalem crash test starego modelu Renault Espace z najnowszym.. przy czolowym zderzeniu nowy wszedl w starego jak w maselko prawie do przedniej szyby.. spece od bezpieczenstwa wyjasnili iz jest to spowodowane tym, ze nowe konstrukcje sa duzo twardsze i inaczej maja skonstruowane strefy zgniotu

przy zderzeniu czolowym samochodu nowej generacji ze sprzetem starszym gdzies tak o 10 lat, osoby jadace tym starszym sa w zasadzie skazane na smierc


no ale nikt nie testowal poldka w starciu z renowka.. napewno nasz by wygral :mrgreen:

Vitez
18-04-2005, 09:08
W tym samym opisie pisal czlowiek o modelach ktore spadaly z metra osiemdziesiat bez zadnego skutku ubocznego.

Nie wiem czemu ale przeczytalem "modelkach" ;) :shock:

Auwo
18-04-2005, 09:14
cholerka pokorcilo mnie zby wrzucic test poloneza :)
Jest TUTAJ (http://www.zanzibarium.livenet.pl/wypadki/3.jpg)

Pszczola
18-04-2005, 09:47
No ja sie na Porsche nie zdecydowalem, bo to autko rozmiarowo jest dla jakis krasnali ;-)

jadeit
18-04-2005, 12:23
']To jeszcze zalezy jaka Sigma, bo 70-200 f/2.8 to spokojnie moglby uzyc do samoobrony przed tym dresiarzem i podejrzewam, ze nawet by nie poczula... czego nie moznaby powiedziec o panu w dresie ;)


no to była 24-70/2.8 EX i coś tam jeszcze i ta 70-200 chyba podobnie jest EX, wydawało mi sie ze o jakości wykonania świadczy własnie ten EX :)

pozdrawiam

Przemek_PC
19-04-2005, 12:38
Upadla mi eLka :roll: .
70-200 2.8 IS L , z wysokosci wersalki - lezalo sobie paskudztwo w torbie mniejszej (LowePro Orion), nieco zbyt na bok sie pochylajac i nie w glebi wersalki a blisko krawedzi bo wersalka zawalona gratami.
W pewnym momencie niezbalansowanie (na ukos lezal pionowo) przewazylo i zwalilo sie wszystko na ziemie (ok 40cm wysokosci)

[OT] Miałem podobny przypadek tyle że zamiast L-ki postawiłem na brzegu kanapy telewizor 25" marki Sony (koniec lat 90-tych, kosztował wtedy 2500zł więc wartość porónywalna z Twoją L-ką) przodem w kierunku przepaści :-) No i zgodnie z prawem Murphy-ego spadł na podłogę a że ważył znacznie więcej niż L-ka to narobił niezłego łomotu. Oczywiście cała rodzina się zbiegła ... Też przeżyłem kilka zawałów :-) ale po szybkich oględzinach obudowy okazało się że nie maśladu po upadku, nic nie pękło. Nadszedł trudny momeny włączenia TV i ... okazało się że wszystko jest w porządku :-) No cóż, chyba jednak jakość wykonania go ocaliła... Obecnie produkowane modele po takim upadku pewnie już by się nie podniosły.

akustyk
19-04-2005, 13:36
koniec lat 90-tych, kosztował wtedy 2500zł więc wartość porónywalna z Twoją L-ką

po przeliczeniu cen z poczatku lat 90-tych na dzisiejsze to bedzie jakies 25zl. fortuna to to nie jest :D

wskazowka: wymiana zlotowek byla w 95-tym

Przemek_PC
19-04-2005, 14:14
(koniec lat 90-tych, kosztował wtedy 2500zł więc wartość porónywalna z Twoją L-ką)

Czytać nie umie ? :-) Koniec lat 90-tych stoi jak byk, dokładnie grudzień 1996 roku.

krecio
19-04-2005, 19:57
O tak FED to mial jakosc wykonania ...

OT: a wie ktos co oznacza nazwa FED?
:shock:

Jurek Plieth
19-04-2005, 20:08
OT: a wie ktos co oznacza nazwa FED?
:shock:
FEliksDzierżyński

krecio
19-04-2005, 20:16
Jurek!! Brawo. Prawie dobrze.
Feliks Edmundowicz Dzierżynski[B]

Jurek Plieth
19-04-2005, 20:22
Jurek!! Brawo. Prawie dobrze.
Feliks Edmundowicz Dzierżynski[B]
Tak czy inaczej ta sama zaraza!

Tomasz Golinski
19-04-2005, 20:32
Tak czy inaczej ta sama zaraza!
To jeden z najbardziej zasłużonych Polaków w walce z socjalistami. Żaden inny tylu ich nie wytłukł ;)

Pszczola
19-04-2005, 20:40
FED - bardzo fajny i pancerny aparacik. Mam takiego jednego na skladzie. A dla niezorientowanych ponizej kilka obrazkow z inetu:

Starszy model z osprzetem (http://www.classiccamera.org/fed%20history/fed%20set.jpg)
Ciut mlodszy (http://www.rus-sell.com/image_id4911w0h0_Soviet_FED-B_Olympic_games_issued_camera.jpg)
FED 3 z osprzetem (http://www.ncad.co.jp/~komata/camera/i-fed2.jpg)
FED z obiektywem CANONA! (http://www.cameraquest.com/jpg5/Fed2.95.a.jpg)
FED Stereo ;-) (http://phsne.org/stereocameras/35mm-rollfilm/stereo%20diary%20camera%203%20500%207p.jpg)
FED super-hiper - 3 stałki (http://www.mediajoy.com/camera_review/orolf/image/fed.jpg)

krecio
19-04-2005, 21:13
To jeden z najbardziej zasłużonych Polaków w walce z socjalistami

Mylisz sie, Tomku. Jako wyuczony w tych sprawach to musze stwierdzic, iz socjalistow mial na koncie stosunkowo niewielu. Znacznie wiecej za to bolszewikow. :confused:
A aparacik fajowy. Lezka sie w oku kreci. Te stare pokraki byly w swoim futuryzmie piekne. I mialy to cos czego dzisiejsze plastiki, kompozyty i high endowe technologie nigdy miec nie beda :-(

Pszczola
19-04-2005, 21:27
Z doswiadczenia stwierdze, ze ten moj FED robil i robi nadal b. dobre technicznie zdjecia. Standardowy obiektyw rysuje b. dobrze.

McKane
19-04-2005, 22:12
Z doswiadczenia stwierdze, ze ten moj FED robil i robi nadal b. dobre technicznie zdjecia. Standardowy obiektyw rysuje b. dobrze.

Oj tak ! Ja mam FED'a 5 i ogladalem ostatnio robione pare ladnych lat temu fotki i sa powiedzialbym rewelacyjne jesli chodzi o ostrosc i kolory, a o fotografii nie wiedzialem wtedy nic wlasciwie.

ukasz
23-04-2005, 04:08
Ktos tu w tym wątku poddawał w wątpliwość wytrzymałość Sigm. Musze zaprotestować:) Braciszek zrzucił moją 135-400 z wysokości ok 1,8m. Była co prawda w pokrowcu ale walnęla w ziemię przednią częścią. Dekielek wbił sie tak ze nie mogłem go zdjąc. Kiedy zdjąłem omal mnie szlag nie trafił na widok potłuczonego filtra. No ale co, odkręciłem filtr (a raczej jego resztki :) podpiąłem obiektyw do body. Test pierwszy: ostrzy. Kamień z serca.

Zrobiłem od tego czasu parę ładnych filmów - działa jak trzeba. Nie ma to jak kawał metalowej rury ;) No a pomyśleć że narzekałem na jego wagę.

jadeit
28-04-2005, 00:02
może to o mnie chodzi ;)
więc nie tyle narzekałem co podałem przykład powstania usterki :)

a BDW używam takiego samego tele
efekty na www widać

pozdrawiam