PDA

Zobacz pełną wersję : 50/1.4 a 50/1.8 - moje doświadczenia (400D)



fliegermaus
23-11-2007, 13:50
Czasem na forum pojawiają się pytania o doradzenie wyboru spośród jednego z tańszych obiektywów 50mm. Ponieważ używałem obydwu tych obiektywów, tj. 50/1.8 i 50/1.4 z Canonem 400D, mogę podzielić się doświadczeniami.

Największą bolączką w 50/1.8 jest autofokus przy pełnym otworze przesłony, a nawet przy obiektywie przymkniętym. Używanie któregokolwiek z punktów ostrzenia poza centralnym nie ma sensu, bo raczej nie zadziałają. Nawet punkt centralny daje może 30 proc. pewności, że aparat nastawi ostrość. Obiektyw ten nadaje się do pozowanych portretów osób, które można namówić do spokojnego siedzenia. Nie wróżę sukcesu osobom usiłującym sfotografować leniwie idącego kota (piszę z autopsji), nie mówiąc już o żwawym dziecku :-)
Doostrzanie ręczne jest niewygodne (trzebaby najpierw wysprzęglić silnik przełącznikiem AF/MF); z kolei ostrzenie ręczne jest mało komfortowe z uwagi na brak skali odległości i skandalicznie wąski, symbolicznie wręcz zaznaczony pierścień ostrzenia.

Z przykrością stwierdzam, że nawet 380 zł, które zapłaciłem za 50/1.8 to pieniądze zmarnowane.

Obecnie używam 50/1.4 i jest to zupełnie inna bajka. Autofokus przy pełnym otworze przesłony też nie działa idealnie, jednakże jest nieskończenie lepszy od tego w 50/1.8. Obiektyw jest nieco większy i cięższy, ale to nic w porównaniu z takim 17-85...

Nie chcę pisać o jakości zdjęć, bo specyfika tego forum jest taka, że gdy tablica testowa wychodzi na zdjęciu nieco niewyraźnie, od razu jest mowa o "mydle". Zapewniam, że zdjęcia ludzi, kotów, budynków i innych obiektów niebędących tablicami testowymi wychodzą znakomicie (z 50/1.8 też, jeżeli przypadkiem uda mu się wyostrzyć).

pmagdalena
23-11-2007, 14:33
a ja sie nie moge zgodzić ze stwierdzeniem ze 380 zł wydane na ten obiektyw to wyrzucanie ich w błoto.

Wiadmo że 50/1.4 jest o niebo lepszy od swojego brata ale 50/1.8 jest w zupełności wystarczajcym obiektywem.

Może twój egzemplarz jest do niczego ale ja moim pstrykam wiele fotek i w tym dzieku 2 letniemu a jak wiadmo dziecko ciężko utrzymac w miejscu

fliegermaus
23-11-2007, 14:41
a ja sie nie moge zgodzić ze stwierdzeniem ze 380 zł wydane na ten obiektyw to wyrzucanie ich w błoto.

Wiadmo że 50/1.4 jest o niebo lepszy od swojego brata ale 50/1.8 jest w zupełności wystarczajcym obiektywem.

Może twój egzemplarz jest do niczego ale ja moim pstrykam wiele fotek i w tym dzieku 2 letniemu a jak wiadmo dziecko ciężko utrzymac w miejscu

No wiesz, nie wątpię, że zdjęcie da się nim zrobić, sam robiłem... Ale na pewno pracy z tym obiektywem nie można nazwać komfortową, zwłaszcza gdy porówna się go z 50/1.4.

Jeżeli ktoś potrzebuje 50mm, a znikąd nie wytrząśnie 1300 zł, to oczywiście 50/1.8 można mu polecić, ale nie w sytuacji gdy obydwa obiektywy są mniej więcej finansowo dostępne -- taka oszczędność okrutnie się mści.

emisiaczek
23-11-2007, 14:42
380 skad ta cene ... 330 to bardziej

zreszta co to za porownanie, 1.4 jest 4x drozszy
gdyby ktos mial kase to by sie nie zastanawial 1.8 jest dla innego segmentu - nie nasza wina ze pol polski chce wyciagnac z tego plastiku nie wiadomo jakie efekty.

pmagdalena
23-11-2007, 14:49
Dokładnie różnica cenowa odbija sie na jakości ale 50/1.8 to naprawde dobry obiektyw za ta cene

Nie każdego stać na obiektyw za 1300 zł a na 50/1.8 da sie pracować

akustyk
23-11-2007, 14:51
50/1.8 to szit. jedyna racja bytu tego obiektywu jest dobra ostrosc i neutralny kolor - czego, przy prostej jak konstrukcja cepa budowie standardowego obiektywu staloogniskowego, w zasadzie nie da sie spartolic.

a poza tym jest porazna na calej linii. bokeh paskudny, AF niepewny i konstrukcja mechaniczna godna taniego Canona (w tandemie z 350/400D przegrywa konkurencje na solidnosc z zabawkowym aparatem mojej 2-letniej corki)

szkoda na to pieniedzy. i nie klocmy sie o to, ze ktos tym zrobil podobajace mu/jej sie zdjecia. ja tez. co nie zmienia faktu, ze pozbylem sie tego sloika z czysta satysfakcja

emisiaczek
23-11-2007, 14:55
dobra ostrosc i neutralny kolor

AF niepewny

;) neutralny color i canon hmm

skoro af niepewny to i ostrosc niepewna

to jest dobry plastik do 40d gdy strzela sto jpegow na minute - ktores trafi sie dobre ;)

albercikk
23-11-2007, 15:03
Ten obiektyw może i nie spisuje się dobrze jeśli chodzi o AF w puszkach dwu i trzy cyfrowych, ale ja bym nie generalizował, można znaleść wypowiedzi kilku osób na forum iż 50/1.8 + 5D sprawuje się bardzo dobrze i nie ma problemów z AF.

Pozdrawiam

balta
23-11-2007, 15:05
50/1,8 to moj nieodzowny towarzysz wypadów foto. nie jest ideałem ale w zupełnosci pozwala wprowadzic obiekty zdjęc (panny) w och i echy portretowych zdjec a na powaznie "mam go i nie zawaham sie go uzyc" :)
bezwzględnie polecam

emisiaczek
23-11-2007, 15:32
5d i 1.8 hmm no coz i subaru impreze mozna na gaz przerobic ;)

fliegermaus
23-11-2007, 15:40
Dokładnie różnica cenowa odbija sie na jakości ale 50/1.8 to naprawde dobry obiektyw za ta cene

Nie każdego stać na obiektyw za 1300 zł a na 50/1.8 da sie pracować

Napiszę jeszcze raz - nie mówię o sytuacji, gdy kogoś nie stać na droższy obiektyw. Wtedy porównywanie który lepszy itd. jest zwykłym biciem piany. Natomiast w sytuacji, gdy ktoś dysponuje pieniędzmi, a chce podjąć sensowną decyzję -- 50/1.8 sensowną decyzją nie jest.

Ja stałem teraz przed wyborem 50/1.4 lub 50/1.2 i mimo, że stać mnie na droższy z nich, uznałem że niezależnie od skoku jakościowego byłyby to pieniądze zmarnowane.

lete
23-11-2007, 15:41
Jezeli mialbym wybierac pomiedzy 50/1.4 (1300zl) oraz 50/1.8 (380zl) -> wybralbym 1.8 i schowal do kieszeni te 900 zl...

Jednakze osobiscie posiadam "czolg" 50/1.8 MK1 (metalowy bagnet i budowa lepsza, niz 50/1.4), ktory mozna kupic od czasu do czasu w cenie 500-600 zl. To moim zdaniem najlepszy wybor.

Odnosnie roznicy w Bokeh pomiedzy 1.4 a 1.8, to czytajac bzdury w rodzaju "koszmarnej" jakosci 1.8, a "wybitnej" pracy w tym wzgledzie wersji 1.4, mam ochote wziac za koszule takiego delikwenta i przeprowadzic prosty test, czy ow delikwent w ogole rozroznia bokehy tych szkiel, czy po prostu naczytal sie glupot i testow porownawczych (gdzie redaktorzy onanizuja sie w Photoshopie przy powiekszeniu cropa x10 i doszukuja sie roznic na granicy percepcji lub wyrazaja swoje prywatne opinie zwiazane z takim, a nie innym gustem).

fliegermaus
23-11-2007, 15:43
Ten obiektyw może i nie spisuje się dobrze jeśli chodzi o AF w puszkach dwu i trzy cyfrowych, ale ja bym nie generalizował, można znaleść wypowiedzi kilku osób na forum iż 50/1.8 + 5D sprawuje się bardzo dobrze i nie ma problemów z AF.

Pozdrawiam

Warto wiedzieć, ale ja wyraźnie napisałem, że wypowiadam się o współpracy tego obiektywu z 400D. Bo nie oszukujmy się -- nabywcy tego aparatu z niższej półki nie będą patrzeć na 50/1.2 i vice versa -- ktoś kto kupuje 5D, zazwyczaj jest w stanie zainwestować w lepszy obiektyw.

albercikk
23-11-2007, 15:44
Nie przesadzajmy, jeśli AF rzeczywiście sprawuje się bardzo z 5D to za te pieniądze uważam że warto.

Pozdrawiam

fliegermaus
23-11-2007, 15:49
Odnosnie roznicy w Bokeh pomiedzy 1.4 a 1.8, to czytajac bzdury w rodzaju "koszmarnej" jakosci 1.8, a "wybitnej" pracy w tym wzgledzie wersji 1.4, mam ochote wziac za koszule takiego delikwenta i przeprowadzic prosty test, czy ow delikwent w ogole rozroznia bokehy tych szkiel, czy po prostu naczytal sie glupot i testow porownawczych (gdzie redaktorzy onanizuja sie w Photoshopie przy powiekszeniu cropa x10 i doszukuja sie roznic na granicy percepcji lub wyrazaja swoje prywatne opinie zwiazane z takim, a nie innym gustem).

Ja na temat bokeh w ogóle się nie wypowiadam, chociaż różnicę widzę, ponieważ uważam że jest to kwestia bez znaczenia.

Wyjaśniam:
nie da się ukryć, że lubię gdy rodzina i znajomi oglądają, a nawet czasem chwalą moje zdjęcia. I powiem jedno -- usłyszałem wiele komentarzy na temat moich zdjęć: o kolorach, o "klimacie", o ciekawym punkcie widzenia, o dobrze uchwyconym momencie czy też nastroju chwili.
Nikt, ani jedna osoba, nie powiedział "jakież te światełka w tle są ładne, takie okrągłe, a nie kółka graniaste".
Po prostu -- gros oglądaczy zdjęć nie zwraca uwagi na bokeh (co nie zmienia faktu, że gdy kiedyś umieszczę tu zdjęcie do oceny, będę dobrze wiedział jak je zrobić, aby spodobało się na tym forum...)

fmagik
23-11-2007, 15:55
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

aptur
23-11-2007, 16:03
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

To zależy od charakteru zdjęć. W skąpym świetle 2.8 to często zbyt dużo. Miałem przez pewien czas te dwa obiektywy i często w mieszkaniu korzystałem z 50 canona. Na tamronie wychodziło iso 1600 a canonem spokojnie można 800 robić. Dodatkowe światło jest nie do przecenienia.

fliegermaus
23-11-2007, 16:07
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

Jeżeli zależy Ci na robieniu zdjęć bez lampy błyskowej i statywu w pomieszczeniach... Ale sam pewnie wiesz bo musiałeś już tego próbować, prawda?
Jeżeli pamięć mnie nie myli, przy ISO 1600 i otworze 2.8 da się zrobić zdjęcie w takich warunkach, o ile stabilnie trzyma się aparat. Otwór 1.4 lub 2 bardzo się przydaje, jeżeli nie chcesz mieć zbyt wiele roboty z odszumianiem zdjęć. Z drugiej strony, przy dużych otworach głębia ostrości jest naprawdę płytka, to nie zawsze dobrze.
No nie ma siły, musisz sam stwierdzić, czy faktycznie potrzebujesz jaśniejszego obiektywu :-)

akustyk
23-11-2007, 16:10
no dobra, mialem 50/1.8 i widzialem jego bokeh. ogladalem tez wystarczajaco duzo zdjec z 50/1.4 i innych jasnych szkiel w ogole, zeby widziac ktory bokeh mi sie osobiscie podoba, a ktory nie. 50/1.8 jest dla mnie brzydki i spartolil mi troche zdjec. zrobilem nim tez troche fajnych zdjec, ale po zakupie Tamrona 28-75 nie widzialem zadnego powodu do trzymania 50/1.8, zwlaszcza, ze ww. Tamron przy 2.8 ma (dla mnie) ladniejsza plastyke i zdecydowanie mniej gryzacy w oczy bokeh.

mozna mnie brac za fraki, ale taka jest moja subiektywna opinia, niezalezna od wypisywanych w gazetach prawd, polprawd i gownoprawd

ryszard_ochódzki
23-11-2007, 16:12
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

Pytasz czy warto inwestować????? Zawsze warto :)

1.Miałem 50 1/8
2.Mam Tamrona 28-75 2/8
3.Mam 50 1/4.

ad.1 Robiłem zdjęcia na kilku punktach AF i było okej. Bokeh oczywiscie nie rzuca na kolana ale pamiętajmy o cenie. W ciemnicy rzeczywiscie były kłopoty z trafieniem w punkt bo AF błądził.

ad2. Jestem zadowolony. Nie miałem kłopotów z mydleniem etc. W kiepskich warunkach trzeba podbijac ISO w gore

ad3. Róznica w cenie rekompensuje komfort pracy i ilość poprawnych zdjęć. Bardzo dobre szkło.

lete
23-11-2007, 16:14
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

Mam obecnie tamrona 28-75/2.8 i wspomniana 50/1.8 MKI. Pierwszego obiektywu uzywam w zasadzie jako szkla uniwersalnego, do zastosowan wszelakich. Jednakze do zadan specjalizowanych, gdzie wymagana jest wybitna GO i plastyka, podpinam 50/1.8 (portret o wiele lepiej, niz z Tamrona - to samo w przypadku zdjec, gdzie wazna jest perfekcyjna ostrosc i definicja pixel w pixel).

Slowem, szkla sie uzupelniaja. 50'tka na cropie jest szklem portretowym. Do pstrykania zdjec z wycieczki, czy zrobienia "na szybko" jakiegos slubu uzywam 28-75/2.8, choc w tym ostatnim zastosowaniu 28mm to troche malo (na szczescie nie robie tego jako profi, wiec ludnosc nie narzeka).

Pozdrawiam,

ryszard_ochódzki
23-11-2007, 17:32
Mam obecnie tamrona 28-75/2.8 i wspomniana 50/1.8 MKI. Pierwszego obiektywu uzywam w zasadzie jako szkla uniwersalnego, do zastosowan wszelakich. Jednakze do zadan specjalizowanych, gdzie wymagana jest wybitna GO i plastyka, podpinam 50/1.8 (portret o wiele lepiej, niz z Tamrona - to samo w przypadku zdjec, gdzie wazna jest perfekcyjna ostrosc i definicja pixel w pixel).

Slowem, szkla sie uzupelniaja. 50'tka na cropie jest szklem portretowym. Do pstrykania zdjec z wycieczki, czy zrobienia "na szybko" jakiegos slubu uzywam 28-75/2.8, choc w tym ostatnim zastosowaniu 28mm to troche malo (na szczescie nie robie tego jako profi, wiec ludnosc nie narzeka).

Pozdrawiam,

I tu właśnie występuje to rozbieżność. Dla jednych każdy obiektyw po Kicie ma wspaniałe parametry, a dla innych może to być szajs :)

emisiaczek
23-11-2007, 18:34
I tu właśnie występuje to rozbieżność.

rozbieznosci to sa zawsze, zobacz ilu ludzi zachwyca sie 17-40 L co jak co zdjecia z niego nie sa warte tej kasy

KMV10
23-11-2007, 20:30
50/1,8 ma faktycznie paskudny bokeh - nawet mnie, człowieka bardzo tolerancyjnego i wyrozumiałego, niekiedy odrzuca i wzdryga, gdy patrzę na zdjęcia uzyskiwane z tego obiektywu ;)

Kolekcjoner
23-11-2007, 21:23
czy warto inwastowac w 50/1,4 [50/1,8] majac juz tamrona 28-75/2,8..... jaki byly Wasze doczucia po zmaianie???? pozytywne czy negatywne [nie warto bylo]?

Nie warto. Przy odsprzedaży stracisz 8).


rozbieznosci to sa zawsze, zobacz ilu ludzi zachwyca sie 17-40 L co jak co zdjecia z niego nie sa warte tej kasy
Są.


50/1,8 ma faktycznie paskudny bokeh - nawet mnie, człowieka bardzo tolerancyjnego i wyrozumiałego, niekiedy odrzuca i wzdryga, gdy patrzę na zdjęcia uzyskiwane z tego obiektywu ;)

50/1.8 nie jest ideałem i to wiadomo. Przecież kosztuje grosze i właśnie dlatego jak najbardziej warto go kupić :).

c42
23-11-2007, 22:00
niech ktos mi pokaze ten obrzydliwy bokeh z 50 1.8 bo ja mam problemy :-) jak mialem te szklo to bylem z niego zadowolony a jedynym powodem dla ktorego zbiera on baty jest cena :D gdyby kosztowal z 1000zl ludzie nabraliby do niego wiekszego szacunku hehe tak jak z eLkami wydalem kupe kasy to musi byc super :-)

gzak
23-11-2007, 22:16
jedynym powodem dla ktorego zbiera on baty jest cena :D gdyby kosztowal z 1000zl ludzie nabraliby do niego wiekszego szacunku hehe :-)

Tia... miałem 50 1.8, ale był za tani, a ja musiałem na coś wydać pieniądze... Dlatego zmieniłem na 50 1.4... :)

c42
23-11-2007, 22:23
Tia... miałem 50 1.8, ale był za tani, a ja musiałem na coś wydać pieniądze... Dlatego zmieniłem na 50 1.4... :)

dokladnie mialem te samo cisnienie z tamrononem przeszkadzalo mi ze jest za tani ;-)

m_o_b_y
24-11-2007, 00:04
niech ktos mi pokaze ten obrzydliwy bokeh z 50 1.8 bo ja mam problemy :-) jak mialem te szklo to bylem z niego zadowolony a jedynym powodem dla ktorego zbiera on baty jest cena :D gdyby kosztowal z 1000zl ludzie nabraliby do niego wiekszego szacunku hehe tak jak z eLkami wydalem kupe kasy to musi byc super :-)


Faktycznie to szkło jest oburzająco tanie i trzeba firmie Canon to powiedzieć prosto w oczy i się nie obtykać !!!
Mnie też oburza, że bezczelnie wetknięto mi takiego bubla za 350 PLN, i to z autofocusem, deklami i pudełkiem !
Brak mi słów na taką bezczelność !
Gdybym tak się do niego nie przyzwyczaił i nie polubił, to bym chyba je rzucił w twarz pracownikom Canon Polska i zażądał bym zwrotu pieniędzy i kosztów biletu tramwajowego na dojazd do siedziby.
Że już o kosztach tabletek uspokajających nie wspomnę.
Aż mi się ciśnienie krwi podniosło !
Ech !!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pozdrówka

akustyk
24-11-2007, 00:38
niech ktos mi pokaze ten obrzydliwy bokeh z 50 1.8 bo ja mam problemy :-)

moje przyklady


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/gorce179.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/grecjad7_001.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/grecjad9_036.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/mosznaA32.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/niemczaB22.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/slezaD03.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/myszka08.jpg)

moga Ci sie podobac i mozesz mnie przekonywac, ze czarne jest czarne a biale jest biale. mnie sie ten rzyg w tle nie podobal i dlatego nie mam tego sloika.

m_o_b_y
24-11-2007, 01:03
50/1,8 to moj nieodzowny towarzysz wypadów foto. nie jest ideałem ale w zupełnosci pozwala wprowadzic obiekty zdjęc (panny) w och i echy portretowych zdjec a na powaznie "mam go i nie zawaham sie go uzyc" :)
bezwzględnie polecam


A tak w ogóle, to mam pytanie, czy ogniskowa 50 ma jakieś przewagi nad innymi ogniskowymi, a jeśli tak, to jakie ? :mrgreen:
Są szkła szerokie i zoomy i tele, więc po co komu jakaś 50-tka ? :D
Pozdrówka

fmagik
24-11-2007, 01:19
czy nawet w ciemnych kosciolach robicie od 2,8 lub 4 zeby miec ostrosc na poziomie zadowalajacym???, czy w przeslonach uzytkowych tamron osiagnie podobna jakosc zdjec co ten C 1,4????
http://www.optyczne.pl/26.4-Test_obiektywu-Tamron_SP_AF_28-75_mm_f_2.8_XR_Di_LD_Aspherical_(IF)_Rozdzielczoś ć_obrazu.html
czy w zakresie 1,4 -2,8 nie jest za miekki [madlany :)]?
http://www.optyczne.pl/21.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.4_USM_Rozdzielczość_obrazu.ht ml
dlaczego system "N" ma obiektywy o lepszej rozdzielczosci?????:
http://www.optyczne.pl/102.4-Test_obiektywu-Nikkor_AF_50_mm_f_1.4D_Rozdzielczość_obrazu.html

suchyHc
24-11-2007, 04:48
Dokładnie różnica cenowa odbija sie na jakości ale 50/1.8 to naprawde dobry obiektyw za ta cene

Nie każdego stać na obiektyw za 1300 zł a na 50/1.8 da sie pracować

50 1,4 można kupić za jakieś 700zł u Żydów w BH w NY. Sam kupiłem za kilkadziesiąt złotych więcej, ale wtedy dolar był droższy. Cena 1300 jest z kosmosu, nawet za zachodnią granicą RP można go kupić taniej.

c42
24-11-2007, 09:30
50 1,4 można kupić za jakieś 700zł u Żydów w BH w NY. Sam kupiłem za kilkadziesiąt złotych więcej, ale wtedy dolar był droższy. Cena 1300 jest z kosmosu, nawet za zachodnią granicą RP można go kupić taniej.

Suchy nie pisz prosze ze gdzies tam w dalekim swiecie mozna kupic cos o wiele taniej bo my zyjemy w Polsce! to tak jakbym mial zacytowac wczorajsza rozmowe w pubie "ejjj w amsterdamie zielone chodzi za 15zl na legalu w sklepie" :mrgreen: a cos blizej nas to litr polskiego spirytusu w czechach za 18 zl :shock: to takie weekendowe pogaduchy :D

Akustyk faktycznie na niektorych fotkach wszystko fruwa ;-) przegladnalem wlasnie galerie u siebie i malo tego znajduje i z pewnoscia nie w tak brutalnym wydaniu jak na jednym czy dwoch Twoich fotkach :-) wrzuce cos na dniach zeby pokazac moj bokeh chociaz tak sobie mysle ze ja z reguly nigdy nie jechalem ponizej f2.8 i to moze byc ten powod... wrzuce tez fotki z tamiego gdzie miejscami Bokeh takze mnie odpychal...

swnw
24-11-2007, 09:40
Sytuacja porownywalna do malarstwa - bratniej przecież sztuki. Można kupić pędzel za 500 zł. i taki za 50 zł. Zdolny człowiek potrafi malować prawie tak samo dobrze jednym i drugim, ale znajdzie sie taki, który będzie rozwodzil się nad miękkością włosa nad tym, że w tym droższym włosie nie wypada, a linia jaką rysuję jast tak doskonale równa ... itp. ;).

Pozdrowienia swnw.

Gringo997
24-11-2007, 09:53
ja sam używam 50mm 1.8 i jestem zadowolony. dotychczas mialem kita i sigme 70-300 APO która też nie jest dobrym szkłem jeżeli chodzi o AF ale lepsze szkło od niego to 70-200 L a to już sporo większa kasa. Bokeh 50 mi się podoba i powiem że na razie wymienię wszystko inne a na końcu 50 pewnie na 1.4 albo zostawię sobie i będę miał obie

KMV10
24-11-2007, 10:39
Sytuacja porownywalna do malarstwa - bratniej przecież sztuki. Można kupić pędzel za 500 zł. i taki za 50 zł. Zdolny człowiek potrafi malować prawie tak samo dobrze jednym i drugim, ale znajdzie sie taki, który będzie rozwodzil się nad miękkością włosa nad tym, że w tym droższym włosie nie wypada, a linia jaką rysuję jast tak doskonale równa ... itp. ;).

Pozdrowienia swnw.
Tutaj chyba lepiej to porównać do pędzla, który niekiedy zamiast kreski robi kleksa i gubi włosie... :)
Akustyk pokazał wzorcowe wręcz przykłady tła (fot. 1, 5, 6), które pokryte jest takimi pięciokątnymi kleksami. A już naprawdę niezadowalające rozmycie uzyskuje się, gdy w tle jest kilka kwadwatowych obiektów, bądź coś połyskliwego - np. złota dekoracja choinkowa. W zdjęciu tło wówczas przeważy nad tematem, a to już niekomfortowa sytuacja. Co oczywiście wcale nie oznacza, że są fotografowie, którym to nie przeszkadza.

MMM
24-11-2007, 12:04
dlaczego system "N" ma obiektywy o lepszej rozdzielczosci?????:
http://www.optyczne.pl/102.4-Test_obiektywu-Nikkor_AF_50_mm_f_1.4D_Rozdzielczość_obrazu.html
Na optycznych testują obiektywy Nikona dokręcając je do D200 który ma wyższą rozdzielczość niż 20D na którym testują obiektywy Canona. Przeprocentuj sobie wyniki z Nikona o -10% i wtedy porównuj.

Moshi
24-11-2007, 14:34
A tak w ogóle, to mam pytanie, czy ogniskowa 50 ma jakieś przewagi nad innymi ogniskowymi, a jeśli tak, to jakie ? :mrgreen:
Są szkła szerokie i zoomy i tele, więc po co komu jakaś 50-tka ? :D
Pozdrówka

Porobisz trochę zdjęć, nabierzesz odrobinę doświadczenia wtedy zrozumiesz i po co komuś "jakaś 50-tka"...

suchyHc
24-11-2007, 14:41
Suchy nie pisz prosze ze gdzies tam w dalekim swiecie mozna kupic cos o wiele taniej bo my zyjemy w Polsce! to tak jakbym mial zacytowac wczorajsza rozmowe w pubie "ejjj w amsterdamie zielone chodzi za 15zl na legalu w sklepie" :mrgreen: a cos blizej nas to litr polskiego spirytusu w czechach za 18 zl :shock: to takie weekendowe pogaduchy :D

Ten obiektyw z polskiej dystrybucji Canona kosztuja jakos 1449zł (źródło - sklep Canon, Złote Tarasy). Stąd myślałem, że podana cena 1300zł dotyczy TIP'a :p

MariuszM
24-11-2007, 14:56
A tak w ogóle, to mam pytanie, czy ogniskowa 50 ma jakieś przewagi nad innymi ogniskowymi, a jeśli tak, to jakie ? :mrgreen:
Są szkła szerokie i zoomy i tele, więc po co komu jakaś 50-tka ? :D


Skoro nie wiesz to po co kupowałeś? ;-)

don
24-11-2007, 22:57
badz co badz moj 50 1.8 II umarl dzis po zrobieniu 1200 fotek. Silniczek AF wysiadl.

miklo
25-11-2007, 10:48
Ja byłem zadowolony z 50/1.8. Dopóki nie kupiłem Tamrona 28-75. Ale z Tamrona też przestałem być zadowolony, jak przypiąłem starego Planara. Ech. Zupełnie inna ostrość, kontrast, kolory, bokeh. 50/1.4 bokeh ma wyraźnie lepszy niż 1.8. AF 1.8 to kompletny koszmar. Z 350D loteria. Z 20D nieco lepiej, ale również tragedia. Dlatego powędrował do innego użytkownika.

EF50/1.8 jest ok do studia - do pracy przy f8 ;-)

Grisha
25-11-2007, 11:12
Co do pytania "a na *** mi jakiś kaktus " ;)(w sensie 50-tka):
ogniskowa oka ma 49mm (jak by to przeliczyć na FF :D ) tak więc 50-tka jest standardowym obiektywem, bo ma prawie taki sam kąt widzenia, jak ludzkie oko co wiernie odwzorowuje widziany w danej chwili obraz. Tak się dawno temu za czasów analogów przyjęło, że 50 do portretów genialna bo nic nie zniekształca ;)

A ja mam pytanie troche takie na OT ;) Mam heliosa 58/2 który jest genialnym szkłem (jak większość radzieckiej produkcji), problemem są 3 rzeczy... To, że jestem prawie ślepy jak kret ;), 350D i jego AF, Full Manual Focus w heliosie. ;) Rozwiązaniem tego problemu miało by być 50/1.8 . Kwestia jest taka, że już od dłuższego czasu czytam na temat tego szkła i wnioskuje, że zamienię na szkło o gorszej jakości optycznej i z pseudo AutoFocusem (bo takiej loterii inaczej nie sposób nazwać ;)). Więc alternatywą może być Dandelion do M42? Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tej sprawie i byłby wstanie orzec czy lepszy słoik czy dandelionik do m42?

himi
25-11-2007, 11:25
Bokeh 50/1,8 jest znośny pod warunkiem braku kontrastów - źródeł światła w tle. Jeśli są powstają różnego rodzaju paskudztwa. Sam mam rebus. Jako były posiadacz 1,8 aż mnie wzdryga na myśl o jego AF. Z kolei plastyka jest bardzo fajna. No i światło. Waham się, czy znów wywalić 300 i bać się o AF i telepiące się w szkiełku mechanizmy, czy czekać, zbierać i wziąć 50 1,4, a może 85 1,8...

himi
25-11-2007, 17:44
BTW ktoś wspominał o możliwości zakupu 50 1,4 za 700 złotych z USA. Biorę od ręki za 700....

janmar
25-11-2007, 18:59
No,nie na kazdym zdjeciu mamy bokeh lub szybko biegające obiekty.Obiektyw jest taniutki i mozna nim robic niezłe zdjęcia.Pozwala uzupełnic luki ogniskowo-budżetowe,zapoznac sie z tą było nie było klasyczną ogniskową dla FF.Jest jasny ,malutki [pieknie siedzi w kieszeni] lepiej go miec niz nie mieć.Nie jest niestety tak ze 50/1,2 gwarantuje dobre zdjecia,chociaz kazdemu z nas jednego i drugiego życzę.Doceniając znaczenie sprzętu i umiejętnej obróbki to jednak zdjecie pieknej linijki zrobione 1Ds z 85/1,2 nie ma szans z genialnie uchwyconą sceną zrobioną 50/1,8 z wielokątnym bokehem .Jesli ktos ma w tej ogniskowej [i w kieszeni]dziurę to brac i uzywac.I cieszyc sie bo czas ucieka.:grin: Pozdrawiam.;-)

m_o_b_y
25-11-2007, 20:40
Skoro nie wiesz to po co kupowałeś? ;-)


To wynika z mojej historii w dziedzinie fotografiki.
Po pozbyciu się Olka E-500, skorzystałem z aktualnej dużej obniżki cen na 30D i aby w ogóle moć robić jakieś fotki kupiłem na początek to szkiełko.
I dobrze zrobiłem, bo zanim coś wymyśliłem, to już mogłem jakieś fotki robić przy pomocy tej pięćdziesiątki, nb. absolutnie wartej swojej ceny.:mrgreen: :mrgreen:
Pozdrówka

swnw
25-11-2007, 20:56
Test tego sponiewieranego biedaka, dla poprawienia morale nieszczęśliwych posiadaczy;)"http://www.photozone.de/8Reviews/lenses/canon_50_18/index.htm".
Ja mam dwie elki i naszego bohatera, który w bardzo wielu sytuacjach jest niezastąpiony - już czwarty rok.
Następny test "http://www.fredmiranda.com/reviews/showproduct.php?product=30" to strona F.Mirandy ogolna ocena 8.7, a 96% z 263 użytkownikow poleca ten obietyw. Pamiętam też całkiem niedawne czasy kiedy pojawiły się najpierw 300D, potem 350D - w USA przez krótki czas go zabrakło tak był rozchwytywany. Szkoda, że nie znaja polskiego po przeczytaniu opinii w canon-board leżałby zakurzony na półce do dziś.

Pozdrowienia, swnw.

janmar
25-11-2007, 21:05
Quote. Szkoda, że nie znaja polskiego po przeczytaniu opinii w canon-board leżałby zakurzony na półce do dziś.Quote
Identyczna historia z powszechnie krytkowanym kitem EF-s 18-55.Widziałem tyle dobrych zdjeć z niego, sam tez troche popełniłem i ciagle czytam że sie nie da.Dziwny jakis jestem:oops:

m_o_b_y
25-11-2007, 21:11
Quote. Szkoda, że nie znaja polskiego po przeczytaniu opinii w canon-board leżałby zakurzony na półce do dziś.Quote
Identyczna historia z powszechnie krytkowanym kitem EF-s 18-55.Widziałem tyle dobrych zdjeć z niego, sam tez troche popełniłem i ciagle czytam że sie nie da.Dziwny jakis jestem:oops:


Badania na www.optyczne .pl wykazują, że kit wcale nie jest aż tak "kitowy", szczególnie w zakresie dolnym 18-30, bo powyżej, to podobno już jest rzeczywiście kit.
Pozdrówka

Bingant
25-11-2007, 22:16
Piszecie, że 50-ka na FF to standard, czy to znaczy, że na cropie 1,6 takim standardem jest ogniskowa 30mm?

akustyk
25-11-2007, 22:42
Piszecie, że 50-ka na FF to standard, czy to znaczy, że na cropie 1,6 takim standardem jest ogniskowa 30mm?

a co to znaczy "standard"?

i masz odpowiedz

janmar
25-11-2007, 23:05
W literaturze jak dotad pisano że: ogniskową standartową "Dla danego formatu "jest ogniskowa zblizona do przekątnej klatki obrazowej.Obiektywem szerokokatnym nazywamy obiektyw ktorego ogniskowa jest krotsza od dłuzszego boku klatki obrazowej danego formatu,obiektywem dlugoogniskowym taki ktorego długosc jest zblizona do ogniskowej, tele obiektywem nazywamy....Ale pewnie dzis juz sie tego nie uczy..a moze ja sie nie znam...:oops: Pozdrowienia:smile:
Znajac wielkosc klatki obrazowej danego formatu umiemy klasyfikowac obiektywy dla niego.

Bingant
25-11-2007, 23:15
Chodzi mi o to, czy 30-ka na cropie daje taki sam kąt widzenia jak 50-ka na FF.

dr11
25-11-2007, 23:21
A ja powiem tak. Miałem 50/1.8, używałem na 350D, chociaż 'używałem' to mocno powiedziane. Raczej walczyłem bo AF był w ogóle nieprzewidywalny :( Żeby być w miarę spokojnym o trafienie z ostrością musiałem przymykać tak do 2,8. No ale po co wtedy jasna stałka, jak trzeba przymykać? Przesiadłem się na 50/1.4 i powiem, że zupełnie inna bajka. Pomijając lepsze światło, w końcu można polegać na AF. Oczywiście nie bezgranicznie ale jest o niebo lepiej. Jak wymieniłem puszkę na 40D, mmm... :) Na pełnej dziurze, jak dla mnie, jest naprawdę OK (czego nie mogłem powiedzieć o 50/1.8).

Poniżej 50/1.4 @ 1.4


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img137.imageshack.us/img137/1643/img0970vl0.jpg)

Oraz 100% crop:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img162.imageshack.us/img162/4818/img0970cropiv4.jpg)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Chodzi mi o to, czy 30-ka na cropie daje taki sam kąt widzenia jak 50-ka na FF.

Sigma 30 ma 45° i jest tylko pod cropa. Canon o 50/1.4 napisał 40°, 27°, 46° (horzntl, vertl, diagnl), czyli widać, że kąt pod FF na 50 jest podobny do tego na 30 pod cropem.

Bingant
25-11-2007, 23:47
Dzięki dr11, o to mi chodziło.

michalab
25-11-2007, 23:58
a ja sie nie moge zgodzić ze stwierdzeniem ze 380 zł wydane na ten obiektyw to wyrzucanie ich w błoto.

Wiadmo że 50/1.4 jest o niebo lepszy od swojego brata ale 50/1.8 jest w zupełności wystarczajcym obiektywem.

Może twój egzemplarz jest do niczego ale ja moim pstrykam wiele fotek i w tym dzieku 2 letniemu a jak wiadmo dziecko ciężko utrzymac w miejscu
Mógłbym napisać dokładnie to samo :-).

don
26-11-2007, 00:49
to ostatnie zdjecie zanim AF w mojej 50 1.8 II umarl. dokladnie to jest 1272 fota ktora zrobil. wyszla calkiem ostro wg mnie . f/2.8

3707

EDIT: male problemy z cropem 100% byly ale teraz powinno byc oK

3709

dr11
26-11-2007, 00:54
to ostatnie zdjecie zanim AF w mojej 50 1.8 II umarl. dokladnie to jest 1272 fota ktora zrobil. wyszla calkiem ostro wg mnie . f/2.8

Jeśli celowałeś z ostrością w nos to się zgodzę.

EDIT: Widać to było na większej wersji z imageshack.

don
26-11-2007, 01:07
@dr11:

edytowalem i umiescilem crop 100%, celowalem w nos, ogolnie chyba nie tak zle sie spisal jak na 50 1.8 :)

EDIT: z imageshack nie podobalo mi sie wklejenie i usunalem, sorki za takie manewrowanie postem. ogolna bolaczka jest 97 kb na zdjecie na forum, powinno byc z jakies 200 kb to byloby spoko.

dr11
26-11-2007, 10:33
Jeśli celowałeś z ostrością w nos to się zgodzę.

Po obejrzeniu cropa zmieniam zdanie ;-) Tak ruszone, ze nie wiem gdzie jest ostro :-)

Grisha
26-11-2007, 11:23
W literaturze jak dotad pisano że: ogniskową standartową "Dla danego formatu "jest ogniskowa zblizona do przekątnej klatki obrazowej.Obiektywem szerokokatnym nazywamy obiektyw ktorego ogniskowa jest krotsza od dłuzszego boku klatki obrazowej danego formatu,obiektywem dlugoogniskowym taki ktorego długosc jest zblizona do ogniskowej, tele obiektywem nazywamy....Ale pewnie dzis juz sie tego nie uczy..a moze ja sie nie znam...:oops: Pozdrowienia:smile:
Znajac wielkosc klatki obrazowej danego formatu umiemy klasyfikowac obiektywy dla niego.




Z tego co mi wiadomo to 50mm dlatego jest nazywany "standardowym" bo przy FF daje ten sam kąt widzenia co ludzkie oko (btw. ogniskowa oka to 49mm). :P Przynajmniej tak mnie kiedyś utwierdzono, czy mam racje - nie wiem :P nie kończyłem szkoły profoto etc. :P

wg. tej teori, każdy obiektyw który ma ten sam kąt widzenia na danej matrycy co 50mm na FF będzie też standartowym. Pomijam oczywistą kwestię GO, która wynika z praw fizyki, lecz nie ma co się oszukiwać bo ludzkie oko takiej głębi ostrości jak obiektywy też nie robi ;) Chodzi tutaj raczej, o kwestie odwzorowywania. Dla człowieka, taki kąt widzenia, jest najbardziej naturalny bo przedstawia "coś" tak jak by sam widział.

don
26-11-2007, 13:34
Po obejrzeniu cropa zmieniam zdanie ;-) Tak ruszone, ze nie wiem gdzie jest ostro :-)

jak na 50 1.8 II , slabe warunki oswietleniowe to wydaje mi sie ze nie jest zle. w koncu to nie jest 85 1.8, chociaz ten nos z roznej perspektywy wyglada roznie. z pierwszego punktu widzenia moze Ci sie wydac mydlo, ale jak sie przyjrzysz blizej to wydaje Ci sie ze ostre heh

janmar
26-11-2007, 13:43
No, cóz kiedys większosc aparatów nie miala możliwosci wymiany obiektywów, tak naprawde to aparaty dalmierzowe oraz lustrzanki dwuobiektywowe starano sie wyposazać w odwzorowanie bliskie odbiorcy obrazu i uniwersalne.Bo jak mówił inz.Mamoń "najbardziej podobaja mi sie te piosenki ktore znam.."Dopiero lustrzanka jednoobiektywowa[ i rozwoj techniki]spowodowała ze,coraz cześciej stosowana jako narzedzie w róznych dziedzinach, wygenerowała olbrzymią ilosc obiektywów i[Ogniskowych].Pamietac trzeba ze drogie to zabawki były, szczególnie w Polsce[do dzis pod tym wzgledem "to dziwna kraj.."], i moja pierwsza lustrzanka przez lata całe obsługiwała jeden obiektyw oczywiście 50mm.Dzis przy całej dostępnej ofercie obiektywów rola i sens posiadania standartu uległy zrozumialemu zatarciu.Czesto trudno przekazac prosta prawde że jeden obiektyw wlasciwie dobrany ,może przez lata załatwiac jakaś dziedzine fotografii.Dzis w miejsce poczciwej piecdziesiatki weszły obiektywy od nascie do czterysta i to z pelnym pokryciem i dublami w stalkach.Sam tak mam ale coraz częsciej cos mi szepce:Weż body, piędziesiatke 50/1,8 np.:mrgreen: i idż popstrykać.ale co ja gadam,co ja gadam..A kysz głupie mysli:shock: a moje obiektywy:?: :?: [Powyzszy wywód nie dotyczy astrofotografii,daleko latajacych kolibrow oraz oczywiscie samolotów]Dziekuje za uwage pozdrawiam:lol:

Kolekcjoner
26-11-2007, 14:38
(...)coraz częsciej cos mi szepce:Weż body, piędziesiatke 50/1,8 np.:mrgreen: i idż popstrykać.ale co ja gadam,co ja gadam..A kysz głupie mysli:shock: a moje obiektywy:?: :?: (...)

A wiesz że ja też tak miewam :D. Zwłaszcza, że taki zestawik z 350-tką jest megakompaktowy ;):).

remol71
26-11-2007, 14:59
moje przyklady


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/gorce179.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/grecjad7_001.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/grecjad9_036.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/mosznaA32.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/niemczaB22.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/slezaD03.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://szmaragd.im.pwr.wroc.pl/~akustyk/temp/bokeh/myszka08.jpg)

moga Ci sie podobac i mozesz mnie przekonywac, ze czarne jest czarne a biale jest biale. mnie sie ten rzyg w tle nie podobal i dlatego nie mam tego sloika.

Z całym szcunkiem dla tych fotek, ale jak chcesz oceniać rozmycie tła, jak wszystko zjadła kompresja jpegowa :) Bez sensu.

Cichy
26-11-2007, 15:02
Z całym szcunkiem dla tych fotek, ale jak chcesz oceniać rozmycie tła, jak wszystko zjadła kompresja jpegowa :) Bez sensu.

U mnie nie widać żadnej kompresji, spokojnie da się ocenić bokeh.

aptur
26-11-2007, 15:03
U mnie nie widać żadnej kompresji, spokojnie da się ocenić bokeh.

Pewnie że elegancko widać sławne pięciokąty z 50/1.8. Kompresja nie ma tu nic do rzeczy.

janmar
26-11-2007, 15:03
A wiesz że ja też tak miewam :D. Zwłaszcza, że taki zestawik z 350-tką jest megakompaktowy ;):).

Matryca długo czysta, zdjecia z jakąs wspólna perspektywą a nie jakies nieuczesane,zadnych plecakow, a w kieszeni cash pozwalajacy :wsiąść do pociagu byle jakiego i na plenerek :roll: Cos jest w tym ze im mniej kasy, tym wiecej wolnosci:idea: Pozdrawiam:)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Matryca długo czysta, zdjecia z jakąs wspólna perspektywą a nie jakies nieuczesane,zadnych plecakow, a w kieszeni cash pozwalajacy :wsiąść do pociagu byle jakiego i na plenerek :roll: Cos jest w tym ze im mniej kasy, tym wiecej wolnosci:idea: Pozdrawiam:)


Pewnie że elegancko widać sławne pięciokąty z 50/1.8. Kompresja nie ma tu nic do rzeczy.

Akustyk pokazał wzorcowo bokeh z 50/18 .Inna rzecz na ile to komu przeszkadza bo to juz kwestia indywidualnego odbioru.pozdrawiam:smile:

akustyk
26-11-2007, 15:17
Z całym szcunkiem dla tych fotek, ale jak chcesz oceniać rozmycie tła, jak wszystko zjadła kompresja jpegowa :) Bez sensu.

a kto Ci powiedzial, ze ja (majac w posiadaniu pelnoklatkowe ujecia) w ogole oceniam zdjecia na podstawie takich znaczkow pocztowych wielkosci ekranowej?

zupelnie inna kwestia, ze kompresja nie ma w tym przypadku akurat nic do rzeczy

robgr85
26-11-2007, 15:22
Czasem na forum pojawiają się pytania o doradzenie wyboru spośród jednego z tańszych obiektywów 50mm. Ponieważ używałem obydwu tych obiektywów, tj. 50/1.8 i 50/1.4 z Canonem 400D, mogę podzielić się doświadczeniami.

Największą bolączką w 50/1.8 jest autofokus przy pełnym otworze przesłony, a nawet przy obiektywie przymkniętym. Używanie któregokolwiek z punktów ostrzenia poza centralnym nie ma sensu, bo raczej nie zadziałają. Nawet punkt centralny daje może 30 proc. pewności, że aparat nastawi ostrość. Obiektyw ten nadaje się do pozowanych portretów osób, które można namówić do spokojnego siedzenia. Nie wróżę sukcesu osobom usiłującym sfotografować leniwie idącego kota (piszę z autopsji), nie mówiąc już o żwawym dziecku
Doostrzanie ręczne jest niewygodne (trzebaby najpierw wysprzęglić silnik przełącznikiem AF/MF); z kolei ostrzenie ręczne jest mało komfortowe z uwagi na brak skali odległości i skandalicznie wąski, symbolicznie wręcz zaznaczony pierścień ostrzenia.

Z przykrością stwierdzam, że nawet 380 zł, które zapłaciłem za 50/1.8 to pieniądze zmarnowane.

Obecnie używam 50/1.4 i jest to zupełnie inna bajka. Autofokus przy pełnym otworze przesłony też nie działa idealnie, jednakże jest nieskończenie lepszy od tego w 50/1.8. Obiektyw jest nieco większy i cięższy, ale to nic w porównaniu z takim 17-85...

Nie chcę pisać o jakości zdjęć, bo specyfika tego forum jest taka, że gdy tablica testowa wychodzi na zdjęciu nieco niewyraźnie, od razu jest mowa o "mydle". Zapewniam, że zdjęcia ludzi, kotów, budynków i innych obiektów niebędących tablicami testowymi wychodzą znakomicie (z 50/1.8 też, jeżeli przypadkiem uda mu się wyostrzyć).


To coś jakby porównać nowe samochody kupowane z salonu, dajmy na to grande punto za 45tys PLN i mercedesa E320 za 250tys PLN (bo chyba 50/f1.4 jest ~5 razy droższy od 50/f1.8). O kant **** rozbić takie porównania.

Pozdrawiam i życzę udanej, owocnej dyskusji.
Robert

dr11
26-11-2007, 15:36
To coś jakby porównać nowe samochody kupowane z salonu, dajmy na to grande punto za 45tys PLN i mercedesa E320 za 250tys PLN (bo chyba 50/f1.4 jest ~5 razy droższy od 50/f1.8). O kant **** rozbić takie porównania.

Pozdrawiam i życzę udanej, owocnej dyskusji.
Robert

OK, kupujesz punto. Wjezdzasz nim do garazu. Celujesz raz, drugi, trzeci... Za piatym udaje Ci sie wjechac bo niestety jest luz na kierownicy. Od nowosci. Ale przeciez kierownica jest w standardzie.
Na 50/1.8 tez mialem napisane AF, od nowosci ;) Troche nie fair, za ta cene mozna chyba miec lepsze optycznie szklo manualne i wiedziec na czym sie stoi. To tylko moja subiektywna opinia. Inni moga miec inne doswiadczenia, wszak Naszemu ulubiencowi zdarza sie rozrzut jakosciowy szkiel...

Kolekcjoner
26-11-2007, 15:40
a kto Ci powiedzial, ze ja (majac w posiadaniu pelnoklatkowe ujecia) w ogole oceniam zdjecia na podstawie takich znaczkow pocztowych wielkosci ekranowej?

zupelnie inna kwestia, ze kompresja nie ma w tym przypadku akurat nic do rzeczy

Nie no zdjęcia (bardzo ładne), które pokazałeś obrazują problem należycie. Aczkolwiek są też poniekąd przykładem, że mimo pewnych wad jest to znakomite szkiełko za te pieniądze.

Grisha
26-11-2007, 21:42
za 320-350zl za ten obiektyw przy takiej ostrości byłbym w stanie przeboleć bokeh, natomiast zwalony AF po 1250 fotach już nie...

pmagdalena
26-11-2007, 21:45
Wiecie co jak człowiek nie ma problemów to je sobie znajdzie

Jak komuś szkło nie odpowiada to nie kupuje lub jak juz je ma to sprzedaje nie zmienia to faktu że jak ktoś liczy na to że obiektyw zrobi za niego super fotkę to tu nawet najdroższa L-ka nie pomoże

fliegermaus
27-11-2007, 11:50
To coś jakby porównać nowe samochody kupowane z salonu, dajmy na to grande punto za 45tys PLN i mercedesa E320 za 250tys PLN (bo chyba 50/f1.4 jest ~5 razy droższy od 50/f1.8). O kant **** rozbić takie porównania.

Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale mówimy o różnicy pomiędzy 400 zł, a 1300 zł. Postaraj się myśleć elastyczniej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Wiecie co jak człowiek nie ma problemów to je sobie znajdzie

Jak komuś szkło nie odpowiada to nie kupuje lub jak juz je ma to sprzedaje nie zmienia to faktu że jak ktoś liczy na to że obiektyw zrobi za niego super fotkę to tu nawet najdroższa L-ka nie pomoże

Ja tylko chciałem poinformować osoby, które stoją przed takim wyborem, że na konkretnym modelu aparatu te dwa konkretne obiektywy dzieli duża różnica jakościowa w komforcie użytkowania.

Mam nadzieję, że chociaż jedna osoba przeczytała, przyjęła do wiadomości i uznała, że pomogło jej to podjąć decyzję w którąkolwiek stronę. Pozostałe osoby, które wypowiadały się w tym wątku zupełnie nie na temat, marnując czas czytających, smutno pozdrawiam.

Skylines
27-11-2007, 12:55
Ja za swoje 50mm f/1.8 dałem 350 zł bo więcej nie miałem na nic lepszego...chociaz ,marzy mi się 50mm f/1.4 lub 85mm f/1.8 to stykneło tylko na ten najbardziej syfny...ale jak człowiek się nauczy jego kaprysów i tego że czasem nie ma on ochoty ostrzyć to da się przezyc.kilka podstawowych rzeczy typu przysłona od 2.8 i centralny punkt ostrzenia i jakoś sobie radzi.W stopce mam adresy do stron gdzie są portrety zrobione tym cudem i uwazam że nie sa najgorsze...

fliegermaus
27-11-2007, 14:31
W stopce mam adresy do stron gdzie są portrety zrobione tym cudem i uwazam że nie sa najgorsze...

Niektóre są naprawdę niezłe.

dr11
27-11-2007, 15:04
Niektóre są naprawdę niezłe.

Mi tez sie pare podoba :)

MariuszM
27-11-2007, 15:16
Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale mówimy o różnicy pomiędzy 400 zł, a 1300 zł.


Jeżeli chodzi o ścisłość, to nowe 50mm f1.4 można mieć za około 1100-1150 :-)

Mariusz_C
27-11-2007, 16:06
Ja mam 50/1,8 i 50/1,4 ale takumara, ceny obu porównywalne, canon nówka, takumar 40 letni, uważam, że jedyna wada takumara to brak af, o ile można to nazwać wadą, jeśli kogoś nie stać na 50/1,4 z canona, a może się obejść bez af, to polecam manuale, rozsądna jakość za przystępną cenę, a wykonanie o wiele lepsze od dzisiejszych plastikowych badziewiaków.

Bingant
27-11-2007, 19:07
Tego Takumara używasz z dandelionem?

Damiano
28-01-2008, 01:53
które szkiełko bardziej polecicie do robienia portretów:Canon EF 85mm f/1,8 USM czy Canon EF 50mm f/1,4 USM?

blum
28-01-2008, 02:19
które szkiełko bardziej polecicie do robienia portretów:Canon EF 85mm f/1,8 USM czy Canon EF 50mm f/1,4 USM?
ja wybralem 85/1.8 ale i mam 30/1.4 a byc moze kiedys zakupie 50/1.4 ;-)
zalezy do jakich portretow..

Artyści w różny sposób ujmują portretowane postaci: ukazują tylko jej głowę, popiersie, półpostać lub całą postać

Blindseeker
28-01-2008, 12:20
Ja również posiadam 50/1.8 - podpięta do 30d daje radę. Oczywiście, pewnie kiedyś wymienię na wersje 1.4, głównie ze względu na światło oraz lepszy AF.

Mogę tylko powiedzieć, że 50 1.8 - jak na swoją cenę - jest rewelacyjny. Bardzo ostry. Miałem go równoczesnie z Tamronem 28-75 - i na pewno Canon na f=1.8 jest tak samo dobry co Tamron na pełnej dziurze. A w wielu sytuacjach 2.8 to za ciemno - i chocby dlatego warto kupić 50 1.8

Oczywiście jak kogoś stać na lepszy (1.4 lub 1.2) to nie ma co się zastanawiać, ale na początek warto kupić wersję 1.8

Kiedyś na wycieczce do NY miałem przy sobie tylko obiektyw 50mm - i jakoś sobie poradziłem :-)

patric89
31-01-2008, 22:37
to porównanie jest bez sensu to jakby kit porównywać z 17-55 f/2,8

777
31-01-2008, 22:42
teraz 85 ma super cene
nie wiem czemu (moze ktos mi wyjasni) ale nagle ceny tego lensa kraza wokol kwoty 1300zl a to juz jest rewelacja

Vitez
01-02-2008, 15:13
teraz 85 ma super cene
nie wiem czemu (moze ktos mi wyjasni) ale nagle ceny tego lensa kraza wokol kwoty 1300zl a to juz jest rewelacja

Niski kurs dolara i "gwarancja sprzedawcy" .

MMM
01-02-2008, 20:59
Zapytam trochę OT bo nie mogę nigdzie znaleźć. Chyba ktoś coś kiedyś pisał o problemie z 50/1.4. Otóż zaczął mi po ostatnim powrocie z pleneru dziwnie ciężko chodzić pierścień ostrości. Jeśli dobrze kojarzę to już ktoś opisywał podobny problem. Właśnie rozlatuje mi się ten obiektyw i iść z nim do serwisu?

elviscox
02-02-2008, 00:19
Gratulacje za porównanie dla autora.
Z satysfakcją pozbyłeś się tego obiektywu?
Wiadomo, że 50/1,4 jest dużo lepszy od 1,8 pod każdym względem.
Jednak nie każdego stać na taki obiektyw. I póki co lepiej kupić 1,8 niż nie mieć nic. Albo tak jak napisał Mariusz_C kupić jakiś obiektyw manualny. Jednak to zależy od gustu i od tego co się chce fotografować.
Pozdrawiam.

MateuszZ.
02-02-2008, 04:30
to jaki jest sens kupowania lustrzanki cyfrowej jak potem nie ma sie na przynasjmniej jeden normalny obiektyw wykorzystujacy uroki DSLRa i foci denkiem od słoika :roll:

Po co mi jasne szkło ktore pomaga robic w "ciemnych" warunkach jak nieda sie robic zdjec wtedy z powodu pudłujacego AFa?

BTW, mi 50 1.8 gubi ostrosc nawet przy swiatłach pilotujacych w studiu.

Gringo997
08-02-2008, 11:38
(...)
BTW, mi 50 1.8 gubi ostrosc nawet przy swiatłach pilotujacych w studiu.

na początku tego wątku pisałem że jestem zadowolony z 50mm f/1.8 lecz po dłuższym użytkowaniu stwierdzam że działa mi on na nerwy bo na 1.8 nie mogę sobie praktycznie w 98% trafić tam gdzie chcę i to nawet w całkiem jasnym miejscu....
nie mówiąc już że dopiero od 3.5 jest przyzwoicie ostra:/


zaczynam zbierać na 50mm f/1.4...

thedoc
08-02-2008, 16:08
Parę słów ode mnie w odniesieniu do dyskusji wyżej. Miałem kiedyś 50/1.8 i ogólnie byłem mocno niezadowolony, wiadomo, budowa fatalna, mleko do 2.8 na maxa, ostrzenie katastroficzne w słabych warunkach. Od kilku dni mam 50/1.4 absolutnie inna bajka, jestem zachwycony, nie ma wad 50/1.8 więc polecam wszystkim. W tzw. międzyczasie przerobiłem manula super takumara 50/1.4, którego używałem z moim 350d przez tzw. dendalion, czyli przejściówkę m42/eos z potwierdzeniem ostrości. Powiem szczerze, że wolałem ten zestaw manualny od 50/1.8 bo takumar posiada piękne szkła (zawsze wydawało mi się że są kryształowe), mega ostry no i co ważne nie miał problemów z BF,FF... nie mówiąc już o budowie, chociaż ostrzyłem ręcznie na wskazania przejściówki. Trudno uwierzyć ale ostrzenie ręczne było szybsze niż 50/1.8. Koniec końców manual mnie również wykończył i obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem 50/1.4 co wszystkim serdenicze polecam :)

dj_zibi
08-02-2008, 21:08
MateuszZ. idealnie powiedziane, dlatego sprzedałem 50 1,8 bo na co mi szkło które na F1,8-2,8 w trudniejszych warunkach działa jak chce:)

Grisha
09-02-2008, 11:40
Ja stojąc przed wyborem 50/1.8 vs dandelion (bo heliosa miałem jeszcze z zenita i całkiem dobra sztuka ;) ) to wybrałem dandelion. Stwierdziłem, że nie warto przepłacać na obiektyw na pewno nie lepszy optycznie niż helios i to jeszcze z pseudo AF. A do tego przy portretach modelka nie lata na lewo i prawo tylko spokojnie stoi - pozuje. USM mi nie potrzebny do takich zdjęć ;)

Mój znajomy ostatnio zaopatrzył się w 50/1.8. Po podpięciu ją do siebie i przetestowaniu AF, stwierdziłem, że dobrze wybrałem ;)

MMM
09-02-2008, 12:10
50/1.4 choć dużo lepszy to niestety również tandeta, która ma wady konstrukcyjne. Po jakimś czasie często pada silnik albo robi się luz na pierścieniu ostrości AF (nowy 295 zł brutto z wymianą na Żytniej). Niektóre egzemplarze też źle ustawiają ostrość przy ostrzeniu od jednej strony np. gdy fokus jest na nieskończoność i ostrzymy na coś bliżej to obiektyw ustawia front focus. Mam 5 egzemplarz w ciągu 1,5 roku, z czego dwa od razu oddałem do sklepu. Ten który mam teraz właśnie wymiana naprawy tego pierścienia AF, ale na szczęście mam jeszcze rękojmię na ten obiektyw więc niech się sklep martwi co z tym zrobić bo ja nie będę płacił 295zł.
Wszystkie pochodziły z polskiej dystrybycji CP ze sklepu ABFoto (sieć M&J)

iktorn92
09-02-2008, 12:16
Tak czytam i czytam.. i się troszkę dziwie. Ja posiadam 50 1.8 i chyba miałem farta czy coś bo trafiłem na ostry egzemplarz. Ostrość na 1.8 jest doprawdy akceptowalna w moim egzemplarzu jeżeli nie robi sie foty z odległości większej niż 2 -2,5m. Generalnie przy 2.8 Jest żyletka ze się pociąć można. Na konstrukcje nie narzekam aż tak bardzo wiadomo plastik ale co sie spodziewać za 300zł? AF daje rade ale trzeba się troszkę pomęczyć jest wony ale ja nigdy nie mialem szkła z USM wiec nie wiem jak to jest (co prawda używałem ale sporadycznie i krotko). Genralnie cena jest proporcjonalna do jakości wiec co tu dużo mówić za ta cenę jak dla mnie rewelka.

thedoc
09-02-2008, 21:57
Jeszcze coś mi się przypomniało. W porównaniu do często krytykowanych optycznie sigm (np. 30/1.4) 50/1.4 jest zbudowany słabiutko z cienkich materiałów. To się czuje "w rękach".

miklo
10-02-2008, 15:33
W porównaniu do często krytykowanych optycznie sigm (np. 30/1.4)
Akurat w tej Sigmie na optykę nie ma co narzekać. To bardzo dobre szkło. AF jeno jest podobno tylko kapryśny.

a-w
16-03-2008, 00:33
[QUOTE=thedoc;426079]Parę słów ode mnie w odniesieniu do dyskusji wyżej. Miałem kiedyś 50/1.8 i ogólnie byłem mocno niezadowolony, wiadomo, budowa fatalna, mleko do 2.8 na maxa, ostrzenie katastroficzne w słabych warunkach. Od kilku dni mam 50/1.4 absolutnie inna bajka,

Z 350d c50/1,4 tak samo żle współpracuje jak 50/1,8
Af to przypadek ( przynajmniej u mnie)
Ja wolę Tamrona 28-75 , który ostrzy może wolniej , ale o niebo dokładniej
i jest ostrzejszy na wszystkich przysłonach
Do 350d szkoda przepłacać

michal_sokolowski
16-03-2008, 20:36
[QUOTE=thedoc;426079]Parę słów ode mnie w odniesieniu do dyskusji wyżej. Miałem kiedyś 50/1.8 i ogólnie byłem mocno niezadowolony, wiadomo, budowa fatalna, mleko do 2.8 na maxa, ostrzenie katastroficzne w słabych warunkach. Od kilku dni mam 50/1.4 absolutnie inna bajka,

Z 350d c50/1,4 tak samo żle współpracuje jak 50/1,8
Af to przypadek ( przynajmniej u mnie)
Ja wolę Tamrona 28-75 , który ostrzy może wolniej , ale o niebo dokładniej
i jest ostrzejszy na wszystkich przysłonach
Do 350d szkoda przepłacać

z canonem 350D każde szkło współpracuje średnio albo kiepsko jeśli chodzi
o celność AF... trzeba celować w mocne, kontrastowe punkty w scenie żeby ułatwić trafianie AF.
współpraca 350D + 50 1.8 to dno jeśli chodzi o celność AF.
Z 50 1.4 jest lepiej, a także z 28 1.8 - nie ma rewelacji ale lepiej.
szkoda tylko że trzeba celować centralnym AF który jest najlepszy, utrudnia to fotografowanie. - celuję centralnym, przekadrowuję - przy małej GO oczy w portrecie nie są żylety.. gdyby wszystkie AF w 350 D były takie jak centralny to byłoby sporo lepiej.
a że tamron 28-75 dobrze wspópracuje z 350D (biorąc pod uwagę celność AF) to za cholerę nie mogę uwierzyć.
generalnie rzecz biorąc puszka 350D to raczej nieudana konstrukcja - mozna tym robić piękne zdjęcia, ale się trzeba napocić przy tym i nadenerwować.

dzik
16-03-2008, 22:30
Dzisiaj focilem 50-tka 1.8 II majac w glowie ten watek.
Jesli chodzi o AF to owszem, jego konstrukcja to mistrzostwo tandety. Ale skutecznosc na 400D byla OK. Focilem przy swietle ok 6-8EV na srodkowym sensorze i trafial bez pudla.

Ostrosc przy 2-2.5 bardzo OK.

Za ta kase to bardzo dobre szklo.
Z reszta jak go kupowalem lat wiele temu, a dokladnie w momencie kiedy wyszedl 500n, to w zagranicznej prasie krytykowali jakosc wykonania, ale jakosc optyczna bardzo chwalili.

Czy bokeh 1.4 jest duzo lepszy?
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-50mm-f-1.2-L-USM-Lens-Review.aspx

Jak dla mnie tez mu sporo brakuje.

Przegladajac ten test:
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=115&Camera=9&Sample=0&FLI=0&API=4&LensComp=105&CameraComp=9&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=4
To przy niskich przyslonach 1.4 jest wg mnie tak samo kiepski.

Kolekcjoner
17-03-2008, 04:02
z canonem 350D każde szkło współpracuje średnio albo kiepsko jeśli chodzi
o celność AF... trzeba celować w mocne, kontrastowe punkty w scenie żeby ułatwić trafianie AF.
współpraca 350D + 50 1.8 to dno jeśli chodzi o celność AF.
Z 50 1.4 jest lepiej, a także z 28 1.8 - nie ma rewelacji ale lepiej.
szkoda tylko że trzeba celować centralnym AF który jest najlepszy, utrudnia to fotografowanie. - celuję centralnym, przekadrowuję - przy małej GO oczy w portrecie nie są żylety.. gdyby wszystkie AF w 350 D były takie jak centralny to byłoby sporo lepiej.
a że tamron 28-75 dobrze wspópracuje z 350D (biorąc pod uwagę celność AF) to za cholerę nie mogę uwierzyć.
generalnie rzecz biorąc puszka 350D to raczej nieudana konstrukcja - mozna tym robić piękne zdjęcia, ale się trzeba napocić przy tym i nadenerwować.

Ciekawe spostrzeżenia ;). Dobrze że mój 350D tego nie słucha i mogę nim robić ostre zdjęcia bez wysiłku :mrgreen:.

a-w
17-03-2008, 09:05
Ciekawe spostrzeżenia ;). Dobrze że mój 350D tego nie słucha i mogę nim robić ostre zdjęcia bez wysiłku :mrgreen:.

Masz widocznie lepszy egzemplarz jak mój
Czy robisz portrety przy przysłonie 2 , 2,8
Mój 50/1,4 nie sprawdza się najlepiej nawet na centralnym punkcie
raz bf raz ff - przypadek . Żadne sztuki nie pomagają
Zrobiłem w końcu test linijkowy i co ciekawe . W poziomych kadrach w czterech na 5 ujęć - front focus o ok średnio 1,5 cm przy odl aparatu od celu -ok 80 cm . W pionowych kadrach ( co prawda na troche innej kratce )back focus o ok 1 cm . Nie rozumię tego
Jest jeszcze jeden problem . Pole czujnika AF jest duże i obejmuje oko oraz brew i może łapać ostrość tam gdzie kontrast jest większy a nie tam gdzie chcemy. Ale czy pole AF jest mniejsze w wyższych modelach ? , czy bardziej wybiórczo działa? Przy ekstremalnie małych głębiach ostrości to wszystko ma znaczenie
Problem sprawnego i powtarzalnego AF jest największą bolączką aparatów cyfrowych ( a może tylko marki Canon ? )i problemem najistotniejszym , w sytuacji kiedy manualne ostrzenie , skutkiem niedoskonałych wizjerów , monitorków , braku dobrej matówki , nie jest możliwe . Podobno 40d to pirwszy ,oprócz jedynek , który ma wreszcie sprawny AF . Wtedy dopiero można dyskutować o jakości poszczególnych szkieł

michal_sokolowski
17-03-2008, 14:00
Ciekawe spostrzeżenia ;). Dobrze że mój 350D tego nie słucha i mogę nim robić ostre zdjęcia bez wysiłku :mrgreen:.

gratulacje

TriPolis
03-04-2008, 11:37
Ponieważ ostatnio znów mi wpadł w ręce (tym razem pożyczony) obiektyw 50/1.8, więc chciałem podzielić się moimi uwagami dotyczącymi tego słoika.
O ile kwestia optyki, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę cenę tego szkła, ma się całkiem dobrze (pomijam kwestię bokeh- jednemu się podoba, innemu nie), to cała reszta, to już lekka lipa.
Ja rozumiem, że cena jest z założenia niska, ale trochę więcej/ trochę lepszego plastiku nie spowodowałoby chyba zwiększenia ceny tego obiektywu o więcej niż 20-30 zł? Ile kosztuje plastik?
Ostatnio mój synek dostał w prezencie wyprodukowaną w Chinach wywrotkę. Gdy tylko spojrzałem na jej koła- od razu coś mnie tknęło. Gdyby tak wymontować "felgę" i włożyć w to miejsce soczewkę- można otrzymać wypisz wymaluj "50"-tkę:lol: Chyba odkryłem dostawcę podzespołów dla Canona;-)
Moja 50-tka rozleciała się na 3 części po kilku miesiącach użytkowania. Fakt, w wyniku upadku. Co prawda z wysokości około 30-40 cm, ale zawsze był to upadek (w dodatku na drewnianą podłogę). Dopóki była w całości, dało się nią zrobić całkiem przyzwoite zdjęcie, choć miałem kłopoty z autofocusem. 50-tka pożyczona ostatnio od kolegi (2-, 3- miesięczna) autofocus miała zrąbany kompletnie. Nie dość, że wył niczym dentystyczny świder, to nie trafiał przynajmniej w połowie przypadków.
Po moich doświadczeniach z tym obiektywem, dziś już bym go raczej nie kupił. Choć nie twierdzę, że nie da się nim zrobić dobrych zdjęć. Da się, jednak niektórych może to kosztować chyba zbyt wiele nerwów;)

gzak
03-04-2008, 17:37
Ja rozumiem, że cena jest z założenia niska, ale trochę więcej/ trochę lepszego plastiku nie spowodowałoby chyba zwiększenia ceny tego obiektywu o więcej niż 20-30 zł? Ile kosztuje plastik?

To się nazywa segmentacja rynku ;) Jeśli ten obiektyw miałby lepsze plastiki i kosztowałby 30zł więcej, to kto by kupił 50 1.4 ;)
...A tak gość kupuje 50 1.8 bo jest tani, zakochuje się w jasnych stałkach, po czym 50-tka mu się rozpada więc idzie do sklepu i kupuje kolejne szkiełko za 300$

sj_sj
03-04-2008, 21:34
Hej. Ja fotografowałem ślub na 50mm 1,8 i przy ołtarzu się spociłem, kiedy celuje w młodą, ostrzy młodego, celuje młodą ostrzy młodego. Owszem, jak naostrzyło to ok, ale nie chciało tego co ja chce. Zastanawiam się nad tym, czy warto kupić 50mm 1,4 do kościoła na śluby? Wydaje mi się, że nawet po przymknięciu do 2,2-2,8 będzie i tak ostre a bardziej ostre niż na pełnej dziurze. Kase mam, kwestia wyboru i nie żałowanej decyzji. Nie martwie się o wąskość, mimo że nawet mam cropa. Fociłem na 50mm 1,8 i mi miejsca nie brakowało.

dj_zibi
03-04-2008, 21:46
Ja Ci powiem że robiłem 2 śluby znajomym 50 1,8 i fakt kilka fot przestrzelił jednak ze "wspomagaczem" 430EX działa bardzo bardzo ładnie. ;)

sj_sj
03-04-2008, 22:42
A 1,4 usm?

sj_sj
04-04-2008, 09:41
Znalazłem test ale o kościele nic nie mowią

http://photo.net/equipment/canon/ef50/

:-)

fmagik
04-04-2008, 10:31
czy majac T 28-75 2.8 warto wydawac kase na C 50 1,4????

himi
04-04-2008, 10:35
Warto, inna bajka. 50mm jest ładnie ostre od 2,0, znośnie od 1,8. Poza tym bokeh, plastyka. Psioczyłem na niego ostatnio nieco (mikro usm to jednak nie ring), ale chyba się przeproszę i kupię ponownie (to będzie już trzeci).

Bonku5
04-04-2008, 10:36
czy majac T 28-75 2.8 warto wydawac kase na C 50 1,4????

Przecież to zupełnie co innego ...

sj_sj
04-04-2008, 10:37
Himi, naprawdę mając tak dobre szkła, chcesz kupić 1,4 bez literki L? Po co? :-)

himi
04-04-2008, 10:41
Nigdy nie byłem chory na literki. Te, które mam mają dla mnie wartość nie ze względu na czerwone obwódki, ale są sprawdzone. 50 1,4 nie jest L, ale przy wydatku 1100 - 1200 złotych masz niezłe szkło.

sj_sj
04-04-2008, 10:46
Kumam, chyba sobie zakupie je, ale boje się kupić nowe, bo wezmę udział w losowaniu Canona. Nagrodą jest lepsze szkło, przegraną gorsze :0

himi
04-04-2008, 13:31
Boisz się kupić nowe - wolisz używkę? Nie rozumiem.

TomS
04-04-2008, 13:43
Ja bym się bał właśnie od kogoś nieznanego kupić używane szkło a co dopiero puszkę. Przecież przed zakupem możesz sobie je dopiąć i pstryknąć pare fotek i będziesz wiedział czy ci pasuje.
A szkło jak na taką cenę bardzo dobre.

marekk_ok
04-04-2008, 14:41
Ja bym się bał właśnie od kogoś nieznanego kupić używane szkło a co dopiero puszkę. Przecież przed zakupem możesz sobie je dopiąć i pstryknąć pare fotek i będziesz wiedział czy ci pasuje.
A szkło jak na taką cenę bardzo dobre.

Sumujac i porownujac problemy puszki/szkla, to chyba wiecej ich jest ze szklami?

tataniny
05-04-2008, 13:09
Jakoś nie miałem okazji kupić sprawdzonej używanej 50/1.4, więc kupiłem nówkę. :D Kolejny raz skorzystałem z oferty Towersivy'ego i nie zawiodłem się.
Po pierwszych doświadczeniach uważam, że (jak już pisałem w innym wątku) wart jest swojej ceny. Mam go podpiętego do 5D, więc to szkło jeszcze bardziej zyskuje. Ale to juz jest trochę OT, bo wątek jest o "...doświadczeniachch na 400D".

Pozdrawiam - Jacek

kisman
05-04-2008, 16:59
Ja Ci powiem że robiłem 2 śluby znajomym 50 1,8 i fakt kilka fot przestrzelił jednak ze "wspomagaczem" 430EX działa bardzo bardzo ładnie. ;)
Właściwie mam to samo, z dioda jest pewniej :!: :)

amatorek
05-04-2008, 17:22
Wiadmo że 50/1.4 jest o niebo lepszy od swojego brata ale 50/1.8 ....


Hehe, rozumiem ze to opinia poparta sporym doświadczeniem osoby która oba w/w szkła posiada.

Tak się składa że sam mam oba obiektywy od paru juz lat.
Nie wdając się w szczegóły to konia z rzędem temu kto rozróżni f2.0 z obu szkieł.
A i na 1.8 to tylko w niektórych przypadkach.
1.4 to otwór dla świadomych i doświadczonych fotografów mz.

sj_sj
05-04-2008, 20:51
Konia z rzędem, ale czy mówimy tylko o jakości zdjęć? zapomniales o AF

MMM
05-04-2008, 20:55
Tak się składa że sam mam oba obiektywy od paru juz lat.
Nie wdając się w szczegóły to konia z rzędem temu kto rozróżni f2.0 z obu szkieł.
Zrób coś pod światło, rozróżnię w 100% przypadków :-)

tmaciak
13-05-2008, 10:09
Podepnę się pod ten wątek z małym OT.

Czy ktoś może wie, jaki przekłada się skok kątowy pierścienia ostrości 50/1.4 na zmianę odległości przedmiotowej przy ostrzeniu na ~50cm?

foto_amator
18-05-2008, 11:54
Ja trochę z innej strony. Przymierzam się do pierwszej stałki 50tki i mam pytanie:
już zdecydowałem, że na 50/1.4 mnie nie stać, wybór jest teraz inny:

1) 50/1.8 EF
czy
2) 50/1.4 FD SSC + ADAPTER FD/EF?

Proszę o pomoc i pozdrawiam.
foto_amator

m_o_b_y
18-05-2008, 14:38
Moja 50-tka rozleciała się na 3 części po kilku miesiącach użytkowania. Fakt, w wyniku upadku.


Ja bym się dziwił, gdyby obiektyw za trzy i pół setki nie rozleciał się po upadku na podłogę. :mrgreen:
A ilość miesięcy użytkowania w takim przypadku chyba nie ma nic do rzeczy.

Mnie to szkiełko służyło do rozruchu nowego 30D, zanim nie kupiłem porządnych szkieł i w tej roli wypadło całkiem dobrze.
Pozdrówka

Mariusz_C
18-05-2008, 14:48
Ja trochę z innej strony. Przymierzam się do pierwszej stałki 50tki i mam pytanie:
już zdecydowałem, że na 50/1.4 mnie nie stać, wybór jest teraz inny:

1) 50/1.8 EF
czy
2) 50/1.4 FD SSC + ADAPTER FD/EF?

Proszę o pomoc i pozdrawiam.
foto_amator

Uważam, że lepiej zamiast 50/1,4FD kupić takumara 50/1,4 lub planara 50/1,4 i przejsciowkę eos/m42 z potwierdzeniem ostrości. Sam mam 50/1,8 i właściwie cały czas leży gdzieś w torbie na dnie bo zamiat niej używam takumara.

TriPolis
19-05-2008, 12:57
Ja bym się dziwił, gdyby obiektyw za trzy i pół setki nie rozleciał się po upadku na podłogę. :mrgreen:
A ilość miesięcy użytkowania w takim przypadku chyba nie ma nic do rzeczy.


A czy ja napisałem, że ma coś do rzeczy?:o



Moja 50-tka rozleciała się na 3 części po kilku miesiącach użytkowania. Fakt, w wyniku upadku. Co prawda z wysokości około 30-40 cm, ale zawsze był to upadek (w dodatku na drewnianą podłogę). Dopóki była w całości, dało się nią zrobić całkiem przyzwoite zdjęcie, choć miałem kłopoty z autofocusem.

Nie narzekam również na to, że się rozleciał, bo to moja wina, że go upuściłem, choć... No właśnie, 40 cm to dość niewiele, a mi zdarzyło się upuścić z większej wysokości różne "wrażliwe" przedmioty (laptopa, komórki) i jakoś nigdy nie miałem problemu. Ostatnio moja Nokia dość płaskim torem przeleciała około 3,5 metra w powietrzu i rąbneła o ścianę. Nic się nie stało (telefonowi, bo w ścianie powstała mała dziurka:) ), a telefon też miał "obiektyw".:lol: Zdjęcia można robić dalej:-D
Chodzi mi jedynie o to, że ten obiektyw mógłby być wykonany trochę solidniej (i nie kosztowałoby to dużo więcej), a nie jest-podejrzewam- nie dlatego, że jest to kwestia oszczędności, lecz raczej celowej polityki Canona.

yooli
11-06-2008, 20:04
A ja pozwolę sobie zadać małe pytanie... Może trochę z innej beczki, ale co tam... Doczytałem do 11 strony i stwierdziłem, że dalej nie mam siły, dlatego proszę wybaczyć jeśli w przedziale który nie przeczytałem jest odp na moje pytanie ;)

Mianowicie... Mam do dyspozycji niewielki budżet na obiektyw. Przynajmniej chwilowo.
Chcę coś kupić, bo z KITem już nie wytrzymuję. Zdjęcia, które powinny być ostre - ostre nie są, z kolei mydło od 30-55 mnie irytuje...

Body jakie posiadam to 400D.
Zastanawiam się nad kupnem C 50/1.4 USM a C 28-105 3.5-4.5 II USM.

W związku z tym...
Jak sprawuje się AF 50/1.4 przy body 400D? Gdzieś tam wyczytałem, że przy 350D nie było za ciekawie. Urzekła mnie ostrość zdjęć i ogólnie zakochałem się w tym obiektywie, ale wole wiedzieć wcześniej co i jak, niż potem żałować, że kupiłem ten obiektyw.

Co do 28-105 może nie na temat, ale załatwię to za jednym razem.
Słyszałem, że wykonanie tego obiektywu nie jest rewelacyjne, ale za to rekompensuje jakością optyczną jak na swoją cenę. Światło poza tym również jest całkiem przyzwoite.
Oczywiście to nie 50/1.4, ale za to mam zmiennoogniskowy obiektyw o przyzwoitych parametrach (a może nie? dlatego pytam), bo na L-kę mnie osobiście nie stać.

Odnośnie tych dwóch obiektywów... Który wybrać? Który lepiej się sprawuje przy moim body i który wybór będzie lepszy według was?
Wiem, że to zależy głównie od zdjęć które robię i na to pytanie już sam muszę sobie odpowiedzieć, ale liczę, że trochę mi pomożecie bo mam okropny dylemat :D
A jeśli nie 28-105, to może macie jakieś propozycje co do innego szkła do ok 1100-1200zł?

Z góry wielkie dzięki :)
Pozdrawiam

Pirx
11-06-2008, 20:20
Jeśli nie 28-105, to może 24-85 z tej samej półki. Bardziej uniwersalny zakres do cropa.
Co do budowy tych obiektywów, to JEST ona rewelacyjna.
Jak na obiektywy "nie L" oczywiście.
Wewnętrzny fokus (nie kręcą i nie wysuwają "mordki" przy ostrzeniu), szybki i celny napęd USM z pierścieniem FTM, skala odległości. Pod tym względem oba niewiele ustępują eLkom.

Zastanów się jednakże nad Tamronem 17-50/2.8 - prawie mieści się w podanej przez Ciebie cenie.

Co do 50/1.4, to może jednak 85/1.8 bardziej Ci przypadnie do gustu.
Podobnie kosztuje, ma szybszy AF (pierścieniowy USM) i jest piekielnie ostry. Kwestia jest tylko taka, która ogniskowa bardziej Ci pasuje.

remol71
11-06-2008, 21:01
Body jakie posiadam to 400D.
Zastanawiam się nad kupnem C 50/1.4 USM a C 28-105 3.5-4.5 II USM.



Odpuść sobie 28-105/3.5-4.5 USM. To się nie nadaje do cyfry, a ma absurdalną cenę na Allegro. Przerabiałem ten temat w wersji Mk1 i Mk2, użyteczna dziura to f8. Jedyna zaleta to USM. Lepiej kupić 18-55/3.5-5.6 IS, dużo tańszy i ostry, ale niestety plastikowy.

yooli
11-06-2008, 21:02
Co do 24-85 to muszę się zorientować co i jak ;) Dlatego dzięki za cenny przykład :)

Z kolei 50/1.4 a 85/1.8... Nie wiem...
Uczono mnie, że do robienia portretów najlepszymi ogniskowymi na cropie będzie minimum 85 bo rzekomo nie ma juz zniekształceń (3x zoom)...
Z kolei oglądając zdjęcia... sporo zdjęć z 50mm (na cropie) nie widzę owych zniekształceń, a jeśli są to niewielkie. Albo po prostu ja ich nie widzę..
Jak sprawdza się 50mm przy portretach?:| takie pytanie do obeznanych w tym temacie fotografów.

Bardziej przydatną ogniskową jak dla mnie będzie 50 niż 85mm.
Wydaje mi się to zbyt wiele biorąc pod uwagę, że nie mam zamiaru robić tylko i wyłącznie portretów.
A co do ostrości między wymienionymi 50 a 85 nie widzę różnicy. Przynajmniej po oglądnięciu kilkudziesięciu zdjęć w max rozdzielczości, wykonanych tymi obiektywami .
Dzięki za opinię ;)

ArturBonoVox
11-06-2008, 21:09
Panowie odpuscie sobie zoomy. Prawdziwa magia zaczyna sie na jasnych stalkach. Mimo, ze mam L-ki to z przyjemnoscia siegam po plastikowa 50/1.8. I jesli dzis mialbym dokonywac wyboru szkiel, nie wzialbym zooma :P

TomS
11-06-2008, 21:11
50 na ff nie widzę żadnych zniekształceń a przy takich ogniskowych to raczej trudno o nie. A który lepszy to już tylko od ciebie zależy która ogniskowa bardziej ci leży

yooli
11-06-2008, 21:23
~remol71
dzieki ;)

~ArturBonoVox
To zależy co się robi ;) czasami nie da się bez zooma, zwłaszcza gdy szybko trzeba zmienić ogniskową.

~TomS
Będę pamietał ;) Dzięki!

tomek1906
11-06-2008, 21:24
za Pirxem ;

miałem na początku tego 24-85 , metalowa obudowa , całkiem przyzwoity po przymknięciu.

odnośnie 50 1,4 ;
miałem go z 350D , przeżywałem dramat , nie byłem w stanie nim focić , problemy z trafianiem w punkt , ciągle nieostro itd. opisałem swoje problemy na tym forum i ktoś wtedy mi napisał że problem wynika z faktu braku AF krzyżowego w tym body (ponoć przy tak jasnych szkłach jest nieodzowny). przesiadając się na 40D trochę brakło kaski i się go pozbyłem...
oglądam foty z tego połączenia 350D + 50 1,4 i już wiem że popełniłem błąd , biorąc pod uwagę wszystkie krzyżowe punkty AF w moim 40D pewnie byłbym zachwycony.
wybrałem się ostatnio do FJ i podpiąłem 50 1,8 do rzeczonego 40D , piękny słoneczny dzień fotki trafione z ostrościa przy 2,8 w 30 - 40%...

arturs
11-06-2008, 21:27
Mam zarówno 50/1.8, 50/1.4 oraz 85/1.8 - co prawda 50/1.4 dopiero miesiąc niecały ale i tak dla mnie do portretów na cropie zdecydowanie bardziej pasuje mi 85ka, z pięćdziesiątki też korzystam ale moim skromnym zdaniem do 85ki nie ma startu.. na kropie 50ka to taka nijaka ogniskowa.. ni to tele ni standard - dlatego na 40d jeśli chodzi o stałki to zamiennie 35 i 85 a dopiero potem 50mm

vs.
11-06-2008, 22:06
Ja tą 50/1.4 miałem z 350d i byłem zachwycony(żadnych problemów) a teraz mam z 40d i też jestem zachwycony:mrgreen:

remol71
12-06-2008, 07:39
... na kropie 50ka to taka nijaka ogniskowa.. ni to tele ni standard .....

Zgadzam się z tym całkowicie. Mi też 50mm na cropie nie podchodzi zupełnie. Manualny 50/2.8 posiadam do zdjęć makro.

pan.kolega
12-06-2008, 20:36
...O ile kwestia optyki, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę cenę tego szkła, ma się całkiem dobrze (pomijam kwestię bokeh- jednemu się podoba, innemu nie), to cała reszta, to już lekka lipa.
Ja rozumiem, że cena jest z założenia niska, ale trochę więcej/ trochę lepszego plastiku nie spowodowałoby chyba zwiększenia ceny tego obiektywu o więcej niż 20-30 zł? Ile kosztuje plastik?
Ostatnio mój synek dostał w prezencie wyprodukowaną w Chinach wywrotkę. Gdy tylko spojrzałem na jej koła- od razu coś mnie tknęło. Gdyby tak wymontować "felgę" i włożyć w to miejsce soczewkę- można otrzymać wypisz wymaluj "50"-tkę:lol: Chyba odkryłem dostawcę podzespołów dla Canona;-)
Moja 50-tka rozleciała się na 3 części po kilku miesiącach użytkowania. Fakt, w wyniku upadku. Co prawda z wysokości około 30-40 cm, ale zawsze był to upadek (w dodatku na drewnianą podłogę). Dopóki była w całości, dało się nią zrobić całkiem przyzwoite zdjęcie, choć miałem kłopoty z autofocusem. 50-tka pożyczona ostatnio od kolegi (2-, 3- miesięczna) autofocus miała zrąbany kompletnie. Nie dość, że wył niczym dentystyczny świder, to nie trafiał przynajmniej w połowie przypadków.
Po moich doświadczeniach z tym obiektywem, dziś już bym go raczej nie kupił. Choć nie twierdzę, że nie da się nim zrobić dobrych zdjęć. Da się, jednak niektórych może to kosztować chyba zbyt wiele nerwów;)

Moje doswiadczenia z tymi obiektywami sa takie:

1. Nie ulega watpliwosci, ze 1.8 jest slaby konstrukcyjnie, choc przy delikatnym traktowaniu moze pewnie trwac dlugo. Moj mial "near-death experience" kiedy nagle dziwnie zawarczal i front wyskoczyl z obudowy, ukazujac cyborg-wnetrznosci jak w niektorych filmach S-F kiedy zdychaja roboty. Stalo sie tak zapewne dlatego, ze bylem wlasnie w akwarium w Atlancie i na pewno przytykalem obiektyw do szyby i nawet jak zapomnialem to tak fokusowalem. A motor w 50.1.8 ma taki dzwiek jak roboty w filmach i jest dosyc energiczny. Pierwsze co zrobilem po powrocie do domu, to zamowilem 50/1.4. Potem znalazlem w internecie rysunki konstrukcji 1.8 . Wepchnalem to co wypadlo z powrotem, zatrzaski sie zamknely, i jest jak nowy. Teraz mam oba.

2. 1.4 jest lepszym obiektywem, ale jezeli chodzi o sama ostrosc, 1.8 jest co najmniej taki sam. Wydaje sie, ze 1.8 ma troche mniej kontrastu. Moze to tylko od odblaskow pod swiatlo (flare), dokladnie nie sprawdzalem. Boke moze byc irytujace, jezeli widac zbyt wyraznie te pentagony, ale czesto jest calkiem niezle.

3. Przy AF 1.8 bzyczy i probuje najwiecej razy z obiektywow Canona, ktore znam, co wynika chyba z jego oprogramowania. Moj dziala dobrze z 20D, 400D, i 450D.

"Faktem jest, ze AF w zadnej obecnie produkowanej lustrzance jakiekolwiek firmy i za jakiekolwiek pieniadze nie jest w stanie zapewnic doskonalej ostrosci w 100% przpadkow przy takich otworach z bliska."

Powyzsze stwierdzenie mozna sobie oprawic w ramki i powiesic nad telewizorem.

4. Oba nadaja sie dobrze do portretow, nawet w FF, bo przeciez rozne sa portrety. Do portretow biologicznych, glownie z nosem, porami skory, i zylkami w oczach, lepiej cos dluzszego.

Rafik000
12-06-2008, 21:40
Witam
Posiadam zestaw 350D + 50/1.8 i jakoś nie zauważyłem tej strasznej nie celności no ale może się mylę więc proszę o ocenę tej fotki.

Poniżej f1.8

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.swatch.nazwa.pl/galeria/zoom_image.php?id_phot=490)

Oraz 100% crop:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.swatch.nazwa.pl/galeria/zoom_image.php?id_phot=491)

Pozdrawiam

Misiaque
12-06-2008, 21:51
Mój niestety celuje marnie, ale nie zawsze. Z odległości portretowej niestety często ostrość jest przed obiektem, ale bywa i za... ustawienie ręczne jest trudne, bo pierścień nastaw fatalny (!). Z kolei testy robione z bliskiej odległości raczej pokazują dobre celowanie (może z bliska prościej).

W ten sposób mam procentowo więcej dobrze naostrzonych fotek z manualnego Heliosa :|

A najbardziej mnie smuci, że to może być "normalne" - a może nie jest? Moim zdaniem takie zachowania kwalifikują się do reklamacji, bo za coś się kurczę płaci!

pan.kolega
12-06-2008, 23:23
Mój niestety celuje marnie, ale nie zawsze. Z odległości portretowej niestety często ostrość jest przed obiektem, ale bywa i za... ustawienie ręczne jest trudne, bo pierścień nastaw fatalny (!). Z kolei testy robione z bliskiej odległości raczej pokazują dobre celowanie (może z bliska prościej).

W ten sposób mam procentowo więcej dobrze naostrzonych fotek z manualnego Heliosa :|

A najbardziej mnie smuci, że to może być "normalne" - a może nie jest? Moim zdaniem takie zachowania kwalifikują się do reklamacji, bo za coś się kurczę płaci!

Wiec wlasnie caly widz polega na tym, zeby odroznic normalne od nienormalnego. Przyznam, ze dla osoby poczatkujacej, niedoswiadczonej, albo nietechnicznie zorientowanej (artysci) jest to trudne.

Moje badania wykazuja, ze problemy z AF mozna podzielic na 4 kategorie:

1. Kres mozliwosci AF, jak wyzej. Chodzi tu "male" przypadkowe odchylenia, ktorych nie da sie uniknac, ale ktore tym niemniej z zestawu 1D + L moga zrobic 2MP telefon komorkowy. Procent takich zdjec zalezy od modelu, ale zawsze jest, i oczywiscie zawsze jest za duzy. Poczatkujacy moze tu stracic miesiace zycia na sledztwo, i nie ma innego wyjscia, jesli chce ustalic, ktora to jest kategoria.

2. Jezeli problem jest wyrazny, czesty i oczywisty, nawet z wiekszych odleglosci i przy znacznej GO, i w jedna strone, moze byc niedokladna kalibracja body/obiektywu. Nie mam zadnych obiektywow oprocz Canona, ale wydaje sie mi sie, ze niektore Tamrony itp. moga miec ten problem, chociaz trudno mi powiedziec dlaczego.

3. Obiektywy, (albo body) ktore maja mechaniczne albo projektowe wady, niedokladnosci w montazu, itd. Niestety, pod ten punkt chyba podpada o wiele wiecej egzemplarzy, niz by sie chcialo. Sam mialem obiektyw, w ktorym AF po prostu nie dzialal dobrze, zaleznie gdzie startuje (przed albo za), po uzyskaniu optymalnej ostrosci na moment, "odbijal" i psul, itd. Servis bedzie do upadlego "kalibrowal" taki obiektyw i odsylal z powrotem z tymi samymi wadami wiedzac, ze wiekszosc klientow w koncu sie podda.

4. Brudy i uszkodzenia przez uzytkownika, kompletna indolencja w obsludze, itp.

a-w
19-10-2008, 17:02
napisał Tomek 1906 -biorąc pod uwagę wszystkie krzyżowe punkty AF w moim 40D pewnie byłbym zachwycony.
wybrałem się ostatnio do FJ i podpiąłem 50 1,8 do rzeczonego 40D , piękny słoneczny dzień fotki trafione z ostrościa przy 2,8 w 30 - 40%...

Używam 50/1.4 z 40d i jest lepiej -ok 5 na 8 trafionych przy przysłonie 2.8
Ale przy przysłonie 1,4 to już loteria . Z odległości 1m niedokładność 1-4 cm w obie strony . To szkło jest całkiem ostre przy tej przysłonie o ile uda się trafić . Ale jak to zrobić . Ten problem dotyczy prawdopodobnie i innych obiektywów przy ekstremalnie małych przysłonach . Niektórzy dają do kalibracji . Ale jak tu kalibrować gdy nie ma wyrażnej tendencji w kierunku bf czy też ff