PDA

Zobacz pełną wersję : rozne ceny sigmy w usa



slonkaap
11-04-2005, 21:16
Mam pytanie ktore mnie bardzo nurtuje poniewaz kolega za 3 dni leci do USA iprzegladalem strony internetowe:hotbuyselectronics.com i bhphotovideo.com.Zastanawiam sie dlaczego na tej pierwszej stronie sigma 50-500 f.4-6,3 APO EX RF kosztuje 760$ a na tej drugiej z napisem z boku strony -USA- kosztuje 999$.Tak samo sigma 170-500 f.5-6,3 Aspherical RF APO 489$ i 699$.Dlaczego sa takie duze roznice.Czy to jest ok czy moze na cos nalezy szczegolnie uwazac.Prosze o porade.Slonka.Pozdrawiam

KuchateK
11-04-2005, 21:27
B&H to nie jest tak do konca tani sklep... Ale opinia o nim nie jest najgorsza... Ten drugi to takie niewiadomo co... Przy naprawde tanich sklepach mozna bardzo nieprzyjemnie sie rozczarowac...

http://www.resellerratings.com/seller1938.html
http://www.resellerratings.com/seller1914.html

Przy kupowaniu aparatu z takich tanich sklepow czesto mozna sie obudzic z samym aparatem w nedznej szarej tekturze bez niczego co powinno byc w zestawie. Czesto chamsko dzwonia przed realizacja zamowienia i wciskaja to co powinienes dostac za free za jakies chore pieniadze... W obiektywach tez pewnie poodkrecaja dekielki czy uchwyty i beda probowali wcisnac dekielek za 50$ :D

Poszukaj produktu przez resellerratings.com (albo podobne strony). Dostaniesz liste sklepow z cenami i co najwazniejsze, z opinia o sklepie. Wpiszesz swoj kod pocztowy to bedziesz to mial razem z przesylka i podatkami ktore w USA trzeba zwykle doliczac do cen przy osobistej wizycie w sklepie albo przesylce w obrebie tego samego stanu...

Kubaman
11-04-2005, 21:58
Na www.hotbuyselectronics.com kupiłem cały mój sprzęt oprócz tamrona, statywu i karty. Mój znajomy kupił tam 1DMk2 i kupę szkieł. Jest to dobry i pewny sklep, w dodatku tanio sobie liczą za przesyłki.

Kiedy znajomy kupował mi 20D chciałem samo body, ale okazało się że mieli tylko kita, i kolega zrezygnował. Zaproponowali mu wtedy kita w cenie body :mrgreen:

B&H jest stosunkowo drogim sklepem, a jedyne co sprawia, że wielu ludzi tam kupuje to fakt, że posiadają dwupoziomowy budynek na Manhattanie, gdzie można wszystkiego dotknąć i spróbować. No i wiadomo, że nie jest to firma krzak. Ale akurat sklep wymieniony na początku również nie jest.

P.S> upewnij się, że tańszy sprzęt o którym mówisz nie jest "refurbished"
BTW, czy to nie ja dawałem ci namiary na hotbuys.. :roll: 8)

slonkaap
11-04-2005, 22:01
do KuchatKa-dzieki za adresy i wyjasnienie tematu ale jaki kod mam wpisac?

Pszczola
11-04-2005, 22:04
Kod adresowy w USA.

slonkaap
11-04-2005, 22:05
Kubaman pokrzepiles mnie i mam nadzieje ze skorzystam z tego sklepu chociaz to ostrzezenie od Kuchatka brzmi groznie.Dzieki za podpowiedz.Juz nie pamietam od kogo dostalem ten namiar ale chyba od Ciebie Slonka

KuchateK
11-04-2005, 22:12
Hmm... Nigdzie na stronie nie widze ze sprzet ktory sprzedaja jest nowy a nie z jakiegos odzysku, nie ma nic o gwarancji... Nie wzbudza to zaufania. Ja zwykle takie firmy omijam z daleka, ale paru znajomych mialo niespodzianki.

Niestety czesto brak informacji ze to nowy sprzet z gwarancja oznacza ze to jakis odzysk "refurbrished"... Pewne i dobre sklepy "pieja" zaraz obok zdjecia czy w opisie o tym ze to nowka z gwarancja. Nawet jesli trafiaja sie dobre egzemplarze z takich sklepow to radze uwazac i zadzwonic.

Kubaman
11-04-2005, 22:14
Slonka,
ja nie namawiam ani odradzam. Po prostu opisałem swoje doświadczenia. Jak masz obawy to kupuj gdzie indziej, choć jeśli chcesz tanio, to raczej nie w B&H.

KuchateK
11-04-2005, 22:29
Ja tam tez nie odradzam... W tych sklepach realizuja zamowienia wbrew pozorom :mrgreen: Mozna dostac caly zestaw idealnie.

Ale moj znajomy ma z takiego krzaka kompaktowa minolte ktora przyszla w nedznym opakowaniu owinieta folia, zarysowana na rogu (aluminiowa jest to ja ciezko zdemolowac, ale byla ewidentnie przywalona), bez zadnej karty gwarancyjnej i dekielka na obiektyw. Dekielek z innego sklepu wyszedl chyba akurat tyle co roznica w cenie z innego... 35.5mm do takiej minolty to nie taka prosta sprawa zreszta... Chociaz aparat dziala idealnie i niby jest zadowolony... Nastepnego kompakta jednak kupil juz w innym miejscu gdzie pieli "brand new, factory fresh and full warranty".

KuchateK
11-04-2005, 22:37
Zaleta B&H to przedewszystkim to, ze przy osobistej wizycie mozna otworzyc pudelko, wymacac i przetestowac, zobaczyc czy syfu nie ma... Zdecydowanie utrzymanie lokalizacji takiej jak ich kosztuje i za calosc tego sie placi. Za luksus wymiany bez pytania w 5 min tez.

A tanie sklepy sprzedajace via WWW? Kiedys odwiedzilem taki adres z WWW... Wlasciwie to probowalem... :mrgreen: Numer z adresu wypadal akurat na skrzyzowaniu i srodku drogi... :D Przed byly mniejsze numery, za byly wieksze ;P Okolica to same garaze i jakies magazyny...

chyrek
12-04-2005, 09:14
Witam, jako ze miaszkam za oceanem (czesto bywam tez w Polsce) mysle, ze moge Wam jakosc pomoc w wyborze miejsca. Sam preferuje sklepy internetowe. Tam jednak nie sprawdzisz i nie przetestujesz sprzetu. Ide wiec do sklepu pierwszego lepszegosklepu aby fizycznie pomacac, sprawdzic a potem jesli sprzet sie spodoba zamawiam przez www. Kupuje zawsze na www.17photo.com Jak dla mnie solidna firma, nigdy sie nie zawiodlem a ceny... nizsze niz na BHphotovideo. Zaleta jest, ze maja sprzet pierwszej klasy, zadnego refurbished ani grey market. To tylko taka sugestia. Jesli Twoj znajomy bedzie w stanach niech kupi pierwsza lepsza gazete o foto a znajdzie tam tony ofert sklepow wysylkowych. Mozesz tez zajrzec na www.bizrate.com gdzie wystarczy podac nazwe produktu aby poznac oferty wielu sklepow internetowych (zaleta serwisu jest system komentarzy kupujacych, ktory moze pomoc przy podejmowaniu decyzji). Jesli gdzies bedziesz potrzebowal podac kod pocztowy aby podejrzec kalkulacje mozesz wpisac kod do Denver (80226) :)

pozdrawiam,

Lucas

Kubaman
12-04-2005, 11:35
Mimo, iż w przypadku sklepów takich jak B&H można pomacać sprzęt radzę i tak ostrożność. Kiedyś czytałem w necie, że jeden z poważanych sklepów w USA (nie pamiętam, czy to akurat był B&H) sprzedał gościowi 20D ale w środku włożony był ... używany D30 :shock: :o Podobno jeden z pracowników w ten sposób wymienił swój starszy sprzęt na nowy :lol:

Problem jednak miał kupujący, gdyż oglądał w sklepie inne pudełko, niż to które mu później zapakowali. No i wina jego, bo nie sprawdził jeszcze raz co jest w środku, i poźniej sklep twierdził, że facet ich chce oszukać.

Pamiętaj jedną ważną rzecz - jeśli chcesz kupić taniej, czyli przez internet - musisz kupić w skelpie znajdującym sie w innym stanie niz kupujący. Inaczej doliczą sales tax i cena wzrośnie o 5 - 9 %. To samo przy kupowaniu na miejscu w sklepie (ceny na stronach B&H i innych nie zawierają tego podatku).

Jurek Plieth
12-04-2005, 12:01
Mimo, iż w przypadku sklepów takich jak B&H można pomacać sprzęt radzę i tak ostrożność. Kiedyś czytałem w necie, że jeden z poważanych sklepów w USA (nie pamiętam, czy to akurat był B&H) sprzedał gościowi 20D ale w środku włożony był ... używany D30 :shock: :o Podobno jeden z pracowników w ten sposób wymienił swój starszy sprzęt na nowy :lol:
Popatrz, a ja z kolei czytałem na pl.rec.foto relację jakiegoś kolegi, który osobiscie kupował coś tam w B&H. Obsługiwany był przez sprzedawcę w jarmułce i z długimi pejsami. Tenże kilka razy liczył odliczoną wczesniej przez kupującego kwotę dobrych kilkuset $ i za każdym razem z powątpiewaniem kiwał głową. Wreszcie oddał stówkę, bo się kupujący pomylił na swoją niekorzyść!

Kubaman
12-04-2005, 13:30
tzn że jak ktoś nosi jarmułkę, to juz nie może oszukiwać? :razz: - może, może (poza tym paczki i tak murzyn nosi :-D )

ale napisałem, że nie pamietam jakiego sklepu to dotyczyło, w każdym razie znana marka , no i tzw. "zwykły" sklep, kupowane na miejscu. Mogę pogrzebać na dpreview jak komuś zależy.

Generalnie chodziło mi o to, że shit happens i trzeba uważać ;-)

Jurek Plieth
12-04-2005, 14:39
tzn że jak ktoś nosi jarmułkę, to juz nie może oszukiwać? :razz:...
Boże, zostałem zupełnie opacznie zrozumiany. Przedstawiałem po prostu koloryt sytuacji, a jeśli nawet coś więcej, to wniosek powinien być odwrotny - to z tej jarmułki wynika pośrednio ta uczciwość.
Dlaczego w ogóle ten wątek żydowski poruszyłem - firma B&H została założona przez dwóch naszych rodaków z miasta Łodzi.

Kubaman
12-04-2005, 15:54
Dlaczego w ogóle ten wątek żydowski poruszyłem - firma B&H została założona przez dwóch naszych rodaków z miasta Łodzi.

:-o no prosze, człowiek się całe życie uczy 8)
moze mają dla Polakow zniżki :mrgreen:

KuchateK
12-04-2005, 18:15
No... wlasnie... Gowno (za przeproszeniem :D ) mozna trafic gdziekolwiek i ostroznosc jest wskazana... Nawet nie tyle wskazana co powinna byc podstawa. Kolege powinienes wyszkolic jak wyglada sprzet i co powinno byc jak juz dostanie paczke albo kupuje w sklepie. Podstawowe testy tez powinien wykonac.

Znizek nie chca za bardzo dawac nikomu, ale za to zagaduja lamana polszczyzna chwalac sie ze wiedza jak sie dla przykladu wymawia "Kosciuszko" :D

slonkaap
12-04-2005, 23:19
Serdecznie wszystkim dziekuje za rady.Jedno jest pewne,ze z zakupem nalezy mocno uwazac.Po waszych postach jestem dzisiaj kompletnie oglupialy i nie wiem co robic a kolega leci do usa w sobote.On tam bedzie pierszy raz i kompletnie nie zna sie na fotografi i dletego nie ma szans przetestowac tego sprzetu.Powiedzial,ze mam dac szczegolowe namiary to mi zalatwi.Sam nie wiem co robic i dlatego mam pytanie.Na interfoto.co.pl sigma 170-500 APO RF kosztuje brutto 2500 zl co po odliczeniu vat daje ok.2000 zl aq sigma 50-500 APO EX kosztuje 3900 co po odliczeniu vat daje ok.3000.W tym ukladzie jezeli dobrze licze ceny sa bardzo zblizone do tych w USA.Moze wiec dac spokoj i kupic tutaj.Co o tym myslicie.Byc moze sie myle to prosze o sprostowanie Pozdrawiam Slonka

McKane
13-04-2005, 00:14
Kupuje zawsze na www.17photo.com Jak dla mnie solidna firma, nigdy sie nie zawiodlem a ceny... nizsze niz na BHphotovideo. Zaleta jest, ze maja sprzet pierwszej klasy, zadnego refurbished ani grey market.

Tylko niestety nie przesylaja sprzetu do Polski.

Vitez
13-04-2005, 01:09
Tylko niestety nie przesylaja sprzetu do Polski.
I dobrze, bo cla/podatku by ci tyle dowalili ze by sie nie oplacalo.
Jest przeciez wiele watkow o sprzecie/szklach z USA i najprostszy a najskuteczniejszy wniosek jest - kupic przez znajomego w USA i niech ktos przywiezie na szyi/w torbie foto.

KuchateK
13-04-2005, 04:37
Wiesz... nie goraczkuj sie... To tylko tak tragicznie wyglada. Nie ma problemu... Nawet w tych nedznych sklepach jesli cos zamowisz i nie spelni twojego oczekiwania to masz nascie dni (najmniej 10 widzialem) na zwrot towaru bez slowa wytlumaczenia i nie maja wiele do gadania. Wiekszosc problemow i tak da sie rozpoznac i zapobiec nim przy rozmowie telefonicznej albo via e-mail jeszcze przed zamowieniem. Wystarczy zapytac co dokoladnie dostajesz za swoje pieniadze. Telefoniczne zamowienia sa najlepsze do tego.

A sprawdzic czy w opakowaniu jest to co powinno byc i czy nie wyglada jak stary trup a na soczewce nie ma rysy po gwozdziu albo odciskow 20 osob to potrafil bym babcie moja chyba poinstruowac :D

Jesli twoj kumpel jedzie do NY albo w okolice to moge Ci nieco pomoc... Wiecej jak chcesz to sie dogadamy na priv.

chyrek
13-04-2005, 08:13
I dobrze, bo cla/podatku by ci tyle dowalili ze by sie nie oplacalo.
Jest przeciez wiele watkow o sprzecie/szklach z USA i najprostszy a najskuteczniejszy wniosek jest - kupic przez znajomego w USA i niech ktos przywiezie na szyi/w torbie foto.


Sa jeszcze dwa sposoby. Mianowicie wysylka statkiem, jednak tego nie polecam gdyz paczka idzie 8-10 tygodni, nie wiadomo co na tym statku dzieje sie z paczka (zawsze moze sie zdarzyc, ze niewielka paczke po prostu rzuci sie w kat zamiast normalnie polozyc) zaleta jest taka, ze nikt nie sprawdza co jest w srodku. Drugi sposob to paczka lotnicza i tutaj nalezy po prostu wsadzic aparat i opisac paczke jako GIFT, wtedy nikt sie nie przyczepi i nie bedziemy musieli placic cla i innych dodatkowych oplat. (wszelkie papiery wysylamy osobno listem) Jednak ten sposob nie przejdzie jesli w paczce wysylamy np 5 nowiutkich aparatow i wszystko idzie jako gift :) Za cwani na to sa. Termin dostawy to ok 10-14 dni. Mozna tez sprawdzic ceny Polameru (tym zawsze wysylam i nigdy nie bylo zadnych zgrzytow). www.polamerusa.com

Pozdrawiam,

Lucas

Jurek Plieth
13-04-2005, 08:25
Sa jeszcze dwa sposoby. Mianowicie wysylka statkiem, jednak tego nie polecam gdyz paczka idzie 8-10 tygodni, nie wiadomo co na tym statku dzieje sie z paczka (zawsze moze sie zdarzyc, ze niewielka paczke po prostu rzuci sie w kat zamiast normalnie polozyc) zaleta jest taka, ze nikt nie sprawdza co jest w srodku....
...www.polamerusa.com

Też wszystkim polecałem ten sposób, ale niestety zaczyna on zawodzić, gdyż z coraz większą częstotliwością prześwietlane są też paczki morskie Polameru :cry:

chyrek
13-04-2005, 08:35
Też wszystkim polecałem ten sposób, ale niestety zaczyna on zawodzić, gdyż z coraz większą częstotliwością prześwietlane są też paczki morskie Polameru :cry:

Byc moze. Jak powszechnie wiadomo "Polak potrafi" i jesli byla okazja wysylania droga morska rzeczy, ktore normalnie mogly byc clone, wszystko wysylali statkiem. Amerykanie sie kapneli i zamykaja bramke :) Ja droga morska wysylam tylko odziez i ew. cos co nie zniszczy sie jak marynarze zrobia sobie impreze w luku transportowym i beda mi skakac po paczce :) Reszta idzie samolotem; jesli cos cennego to oczywiscie dodatkowo ubezpieczone (kilka dolcow) i jako gift. Mozna tez dodatkowo sprzet zapakowac w zwykly kartonik a oryginalny splaszczyc i wyslac listem z dokumentacja dla uwiarygodnienia "giftu" :)

Jurek Plieth
13-04-2005, 08:50
Amerykanie sie kapneli i zamykaja bramke :)
To nie Amerykanie się kapnęli, tylko Polacy! Amerykanie nie mają nic naprzeciwko abyś kupował u nich tysiącami najdroższy sprzęt foto i wysyłał do Europy :mrgreen:

chyrek
13-04-2005, 09:07
To nie Amerykanie się kapnęli, tylko Polacy! Amerykanie nie mają nic naprzeciwko abyś kupował u nich tysiącami najdroższy sprzęt foto i wysyłał do Europy :mrgreen:

No tak, racja. Bo co Amerykanie maja do tego... zacieraja tylko rece ze ludzie wydaja u nich kase :) Tak czy inaczej nie polecam drogi morskiej i lepiej wydac troche wiecej kasy na wysylke samolotem i spac spokojnie :) Zreszta kto by chcial czekac na swoj wymarzony aparacik 10 tygodni !?

KuchateK
13-04-2005, 17:16
Ja wyslalem droga morska nowiusiego rebela nie tak dawno w oryginalnym opakowaniu jak go canon zapakowal... To opakowanie w nieco wieksze dla ochrony z paroma *******ami dookola. Opisane w pokretny sposob, ubezpieczenie na setke i poszlo. Za rowny miesiac (z dokladnoscia 3 dni) byl w Polsce. Zadko sie zdaza zeby paczka szla 5 tygodni... Zwykle jest to rowny miesiac.

Paczki nie ida tak luzem... To pakuja na ladzie w kontenery najpierw, jeszcze w firmach wysylkowych, czesto zaraz przy punkcie w ktorym sie to nadaje :D Komu by sie chcialo przewalac tyle malych paczuszek ciagle :D

Z informacji od "wtyki" w jednej z firm wysylkowych wynika ze paczki lotnicze przeswietlane sa wszystkie, glownie ze wzgledu ochrony po 11 wrzesnia. Paczki morskie z racji ilosci wyrywkowo (prawie totolotek :D)...

slonkaap
13-04-2005, 19:27
Dziekuje wszystkim za pomoc .Jestem bardziej spokojny poniewaz pojawily sie inne sposoby.KuchateK niedlugo sie odezwie to pogadamy.Mam jeszcze jedno pytanie.Otoz na stronach z aparatami cyfrowymi nie znalazlem nigdzie Canona 300D ani 350D.Jest zza to obok 10D i 20D Canon EOS Digital Rebel XT.Co to jest za dziwo? Czy byc moze to jeden z wyzej cytowanych tylko z inna nazwa? Prosze o informacje.Dzieki Slonka

Pszczola
13-04-2005, 20:02
To amerykanska nazwa EOSa 350D

chyrek
14-04-2005, 08:58
Ja wyslalem droga morska nowiusiego rebela nie tak dawno w oryginalnym opakowaniu jak go canon zapakowal... To opakowanie w nieco wieksze dla ochrony z paroma *******ami dookola. Opisane w pokretny sposob, ubezpieczenie na setke i poszlo. Za rowny miesiac (z dokladnoscia 3 dni) byl w Polsce. Zadko sie zdaza zeby paczka szla 5 tygodni... Zwykle jest to rowny miesiac.


Byc moze to zalezy od firmy frachtowej (statek) i gdzie to cholerstwo plynie zanim doplynie do kraju. A moze ja po prostu mam takiego pecha do paczek morskich. Wysylalem statkiem juz kilka razy i sredni termin tostawy to 9 tygodni. Ponizej 7 nigdy nie zeszli :) Wszystko zalezy od trasy statku. A co do jakosci opakowania po dostarczeniu do domu to raz, moze ze dwa karton przyszedl wgnieciony, lekko zdeformowany. Byc moze to przypadek i moze dostawca w polsce polozyl cos na moim kartonie ale nie ryzykowalbym wysylki delikatnego sprzetu statkami.

Pozdrawiam,

Lukasz