Zobacz pełną wersję : kamerzysta podglądacz
co robicie, gdy na siłe wciska się wam na plener (w innym dniu) kamermistrze a najgorzej że za pośrednictwem młodych.Na moje protesty młodzi odpowiadają że oni tylko się z ciekawości przyglądać się będą, a na weselu pytań miałem o technice itp z 30.... bo jeden z nich "... tylko tak amatorsko i czasem sobie weżmie nikona D80 ale żeby śluby robić to nie, nie bo jest ich tylko dwóch i nie da sie wszystkiego naraz dobrze robić..."
Wchodzę przed chwilą na ich strone i wielki napis OFERUJEMY RóWNIEż USłUGI FOTO.. klikam na to i ...: " otwieramy nową rewolucyjną dziedzinę fotografii ...i cos tam o rewelacyjnych pomysłach itp.
co o tym sądzicie..??
MacGyver
08-10-2007, 08:41
Najwyraźniej chcą się chłopaki "na krzywy ryj wkręcić" na darmowe szkolenie :-) Powiedz może młodym ze "kibice" przeszkadzają Ci się skupić i nie życzysz sobie tych kamerzystów.
P.S. Może jakiś link do ich stronki ? To może być zabawne :-D
moim zdaniem możesz nie zgodzić się z taką sytuacją (to był plener?)
można powiedzieć że Cię to rozprasza
to ma być plener, a tu link (http://www.pulsevideo.pl/)
pmagdalena
08-10-2007, 08:56
a ja bym powiedziała że nie mozesz współpracowac z kims jeszcze bo to bardzo ci w pracy przeszkadza jak ktos za plecami pstryka foty i wolałbys umówic sie z nimi na osobne dni
MacGyver
08-10-2007, 09:00
...a tu link (http://www.pulsevideo.pl/)
No, "marketing" to chłopaki mają opanowany :-)
Nie daj się wrobić w darmowe korepetycje dla konkurencji :)
ryszard_ochódzki
08-10-2007, 09:16
Na moje doświadczenie to trzeba gadać z młodymi.
O tym, że zestawienie i kamery i zdjęć jest szkodliwe, że ani jedno ani drugie nie będzie wtedy dobre, etc etc.
Poza tym trzeba zaznaczać, że podchodzisz do klienta indywidualnie i, że kaza sesja koszyuję Cię sporo wysiłku i pracy bo to jest faza kreacji.
Ostatecznie otwarcie należy mówić o konkurencji i prawach autorskich.
wiesz Marku nie zeby byl zlosliwy bo rozumiem ze jak ktos wchodzi komus w interes to denerwuje... ale z drugiej stony czepianie sie gosci tylko o to ze robia poza filmami zdjecia, w sytuacji kiedy poza zdjeciami produkuje sie ciastka to tak troche jakby przygadywal kociol garnkowi ;) bo cukiernik przyjdzie i powie ooo cwaniaczek wkrecil sie ze zdjeciami to jeszcze tort bedzie wciskal ;)
dobrze Rysiu prawisz. Nie jestem pewien, ale mam wrażenie, że ci filmowcy tzn reżyser i operator (bo jeden rządził operatorem co ma kręcić) jakis gratis obiecali młodym bo młoda kilka razy powtarzała żebyśmy sie w poniedziałek (czyli dziś )umówili się konkretnie bo trzeba zadzwonić do video. Qrna, dobrze że to ci z video mają sie do nas dostosować, nie odwrotnie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wiesz Marku nie zeby byl zlosliwy bo rozumiem ze jak ktos wchodzi komus w interes to denerwuje... ale z drugiej stony czepianie sie gosci tylko o to ze robia poza filmami zdjecia, w sytuacji kiedy poza zdjeciami produkuje sie ciastka to tak troche jakby przygadywak kociol garnkowi ;) bo cukiernik przyjdzie i powie ooo cwaniaczek wkrecil sie ze zdjeciami to jeszcze tort bedzie wciskal ;)
to ja ci powiem teraz, że tak jak z ciastkami zaczynałem to nie chodziłem po innych zakładach i bezczelnie podpatrywałem tylko sam zrobiłem mini laboratorium i (zaczynałem od galaretki w cukrze ) przez 6tygodni siedziałem i robiłem setki prób aż w końcu wyszły super. po 2 latach gość z konkurencji podkupił mi 3 kobiety z produkcji i zaczął robić identyczne.
Każdy ma prawo otwierac jaki chce interes,ale jesli sam dochodziłem przez kilka miesięcy do pewnych technik, wiele darmowych plenerów i pomysly owszem czasem zdarza się podpatrzone ale ze zdjęc na stronach i tego nikomu nie bronię.Natomiast jak pracuje (nie uważam się za jakiegos super foto i wiem że Kjoannie, czy Jarkowi G. do pięt nie dorastam) nie zamierzam nikomu pokazywać. Poza tym kłamstwa w stylu,że oni sie nie zajmują i nie zamierzają foto robić bo nie da się wszystkiego naraz i w kółko pytania jaki czas, jaka przysłona, jak to mozliwe, że bez lampy - potraktowali mnie jak frajera.
Marku ale ja tego nie krytykuje a kazdy sie uczy cale zycie nie wmowisz mi ze nigdy nie zaczerpnales inspiracji do ciastek od innych bo to by byla po prostu wg mnie glupota... uczyc sie trzeba cale zycie i od kazdego jesli tylko widzisz ze cos lepszego robi:) chlopcy chcieli sie pouczyc a byc moze tylko pogadac i tyle, a robienie z tego problemu jest cokolwiek bez sensu, nie mniej jednak kazdy ma inna percepcje wiec... scierac sie nie zamierzam i dla mnie to EOT tylko dalem Ci przklad tego co moglby powiedziec jakis cukiernik sprawdzajac Twoja oferte fotograficzna bo chlopcy to moga widziec zupelnie inaczej jak Ty to przedstawiasz :)
Skipper, co innego gotowy produkt podpatrzyć i robić podobny a co innego wchodzić i zaglądać co cukiernik dodaje, na jakich maszynach robi i ile i jak piecze...To są tajemniece i nie wiem czy wiesz ale jest chyba takie pojęcie jak przestępczośc przemysłowa czy cuś...Owszem czasem mnie jakies ciastko konkurencji zainspirowało ale do technologii produkcji dochodzę sam. Tak samo jest i w foto. Nigdy nie goniłem za fotografem i nie podglądałem jak i czego używa, jak i czy ustawia młodych. Człowiek czyta , popełnia błędy, traci setki godzin,a inny pasożyt ma mieć to kawe na ławe...??
Skipper gostki chcieli przyjechać, pogadać ...?? 50km w jedną stronę...??
ale przeciez nie wylamywali Ci rak bys im powiedzial :) Marku qrcze troche dystansu :)
uczyć się można zawsze ale taka obecność deprymuje (przynajmniej mnie)
co prawda, gdyby młodzi powiedzieli, że chcą mieć film z pleneru
wyglądałoby inaczej
ale przeciez nie wylamywali Ci rak bys im powiedzial :) Marku qrcze troche dystansu :)
no nie, ale delikatnie mówiąc nie byli szczerzy a z drugiej strony muszę jakos delikatnie młodym wytłumaczyć coby niesmak nie zostawić
a nie mozesz olac? wiesz czasem lepiej odpuscic cos co i tak nic nie wnosi.. a jak sie panowie pokaza kiedys na planie to delikatnie wytlumaczyc ze maja spierd... bo Ty tu pracujesz i po temacie :)
Takie sytuacje na pewno są irytujące. Można umówić się (za twoją zgodą) na udzielenie kilku wskazówek, ale nie pchać się "w buciorach" by "podłapywać" twoją technikę. Czasu nie wrócisz. Trzeba wyciągnąć wnioski i na przyszłość obgadać tą kwetie z młodymi. Mnie osobiście taka sytacja sflustrowałaby, bo co innego oglądać finalny produkt w postaci fotografii, a co innego podpatrywać bez mojej zgody jaką technikę wykorzytuję, parametry itd.
kamery oferuja takze tryb foto wiec kamerzysta kamerujac Twoja sesje jest wstanie mlodym popchnac zdjecia. naprawde sam bylem swiadkiem jak szef pozwolil kamerowac w studio i skonczylo sie wyborem 3 pozycji bo i po co wiecej :D ja mam zasade zero pstrykaczy malpka za mna, kamerzysta kreci kamera jedna pozycje i koniec kropka.
co robicie, gdy na siłe wciska się wam na plener (w innym dniu) kamermistrze a najgorzej że za pośrednictwem młodych.Na moje protesty młodzi odpowiadają że oni tylko się z ciekawości przyglądać się będą
Dopisz odpowiedni punkt w umowie...
Dopisz odpowiedni punkt w umowie...
mam w umowie, że dopuszczam przy uroczystości inych foto i kamerzysty (sesja to już raczej nie uroczystość), ale tutaj nie chodzi o sprzeczanie się tylko żeby w miłej atmosferze dokończyć zlecenie...
marekb Ja na Twoim miejscu zadalbym sobie pytanie: ile lat sie uczylem fotografi? A nastepnie wytlumaczylbym mlodym, ze tyle a tyle lat uczylem sie, kosztowalo mnie to duzo i prosze wybaczyc, ale nie chce zadnych uczniow w plenerze, bo to mnie rozprasza, chyba, ze ci uczniowe (znaczy podgladacze), beda rowniez na fotkach z mlodymi :D
P.s. Do tej pory robilem tylko raz foty na slubie i mi sie zdazyla pani, ktora malpka "robila" zdjecia i przez pewien czas pytala mnie o "tajniki". Po kilku jej pytaniach, wytlumaczylem grzecznie, ze teraz pracuje, a ucze fotografi (co jest bzdura) w tygodniu, jesli ma ochote, to moge jej wyznaczyc termin... Kobieta grzecznie podziekowala i... dala mi spokoj ;)
dzieki wszyskim i myslę, że argument o wieloletniej nauce, rozpraszaniu itp bedzie najlepszy... zobaczym jutro..;)
no a tak naprawdę to nie rozpraszali by Ciebie
ryszard_ochódzki
08-10-2007, 17:37
To są tajemniece i nie wiem czy wiesz ale jest chyba takie pojęcie jak przestępczośc przemysłowa czy cuś...
Ano widzisz. Z tą IP czyli własnością przemysłową to trochę nie tak. To dotyczy raczej zarejestrowanych produktów i marek. U Ciebie (u Nas) to raczej prawa autorskie choć i z tym w Polsce nie tak łatwo.
Generalnie trzeba mieć dobrą umowę i to jest podstawa to późniejszej walki. Ale bądźmy szczerzy. W Polsce to jesteśmy jeszcze 100 lat za murzynami w sprawie procesowania się o swoje prawa autorskie :)
no a tak naprawdę to nie rozpraszali by Ciebie
szczerze...?? wqr..li by mnie..!!
szczerze...?? wqr..li by mnie..!!
czyli poniekąd rozpraszali
to znaczy mówiąc o tym młodym będziesz szczery
do dobrej współpracy potrzebny jest komfort po obu stronach
tak naprawdę podglądanie jest i będzie - podgląda się najlepszych
ale wciskanie sie na chama burzy krew
sprawe wyjasniłem i młody jest tego samego zdania, bo zauważył, że strasznie naciskali by uczestniczyć w plenerku.
dla spokoju umówilismy sie tak że oni przyjadą jak my bedziem konczyć...:D:D.
dzieki wszystkim za pomoc i pozdr.
dla spokoju umówilismy sie tak że oni przyjadą jak my bedziem konczyć...:D:D.
I myslisz ze tak bedzie? "A bo nam szybciej zeszlo" :roll: .
no ja sie umówiłem na 15tą a oni mają przyjechać na 17tą no to jak...??
strzeli sie przy nich fotki typu: profi jak tu (http://www.foto-mix.com.pl/gal_slub_2/index.htm) i bedzie...:mrgreen:
no ja sie umówiłem na 15tą a oni mają przyjechać na 17tą no to jak...??
No kurde normalnie - przyjada wczesniej jesli im bardzo zalezy popodgladac "a bo tak nam wyszlo ze wczesniej sie wyrobilismy" :roll: .
No kurde normalnie - przyjada wczesniej jesli im bardzo zalezy popodgladac "a bo tak nam wyszlo ze wczesniej sie wyrobilismy" :roll: .
no to Vitez, skoro mam poparcie młodego (bo uwaza tak samo ) to powiem im żeby se na kawke lub pianke skoczyl ii byli o tej czy tej, definitywnie...!!!
a w umowie juz poprawiłem... " nie dotyczy sesji plenerowej"
thinredline
09-10-2007, 22:29
no ja sie umówiłem na 15tą a oni mają przyjechać na 17tą no to jak...??
strzeli sie przy nich fotki typu: profi jak tu (http://www.foto-mix.com.pl/gal_slub_2/index.htm) i bedzie...:mrgreen:
Wiem, że to nieładnie ale dawno się tak nie ubawiłem. :wink:
Marek trzymam za Ciebie kciuki.
no i po plenerku...:) W kocuz modymi doceowo umówiłm sie na 14-tą młodzi do dworku przyjechali na 15-tą i do 17-tj odrobilismy sie.Filmowcy przyjechali o 17.10 i wielce zdziwieni że my po... zrobilim jeszcze kilka z kamerzystą w tle (zaczalem go ustawiac w tle i kazalem krecic bo miałem taką wizję:D że na plenerze też kamera była:D ).
Pożegnałem sie i pojechalim...:D
moje gratulacje
czyli rozmowa, rozmowa....
a mówią ze jestem gaduła :-)
dzwoniłem przed chwilką do młodych i okazało się że gostki przyjechali 50km w jedną strone żeby 10minut pochodzić po parku z kamerą...:mrgreen:
ROTFL...
Następnym razem nie będą tacy wyrywni...
ciekawe co mówili o tobie w drodze powrotnej ;)
ROTFL...
Następnym razem nie będą tacy wyrywni...
ciekawe co mówili o tobie w drodze powrotnej ;)
szczerze to mnie wali co mówili..:D:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.