Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Birma a fotoreporterzy



chavez
29-09-2007, 20:43
The last moments of photographer gunned down


https://canon-board.info/imgimported/2007/09/deadphotog2709_468x338-1.jpg
źródło (http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2007/09_04/deadphotog2709_468x338.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2007/09/ManDownR_800x431-1.jpg
źródło (http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2007/09_04/ManDownR_800x431.jpg)
Japoński fotoreporter.

http://www.thisislondon.co.uk/news/article-23414112-details/The+last+moments+of+photographer+gunned+down+by+Bu rmese+troops+as+nine+die/article.do
:(

Skipper
29-09-2007, 20:48
swiac nic nie robi latami udajac ze problemy nie istnieja a gdy ktos zginie w czasie kiedy nic innegio sie nie dzieje to robia z tego medialne igrzyska... jakby zapominajac ze ludzie tam gineli codziennie

chavez
29-09-2007, 20:53
Do tego zaraz świat zapomni o Birmie jak znajdzie się nowsze i bardziej medialne wydarzenie...

PS. Tam normalnie nie tyka się mnichów, a żołnierze do nich ostatnio strzelali...

Korean
30-09-2007, 14:39
Gdyby nie tacy ludzie jak Kenji Nagai nigdy byśmy się nie dowiedzieli co się dzieje w tym państwie. Oby tylko jego śmierć przyczyniła się do zmiany sytuacji w Birmie.

mungo
30-09-2007, 18:35
Podziwiam za odwagę. Jeszcze do tego w klapkach na reporterkę...

Łukasz Unterschuetz
30-09-2007, 22:24
mungo/ jeśli dobrze rozumiem, i ten fotoreporter został zastrzelony, to Twój komentarz jest co najmniej nie na miejscu....

Kolekcjoner
30-09-2007, 22:28
mungo/ jeśli dobrze rozumiem, i ten fotoreporter został zastrzelony, to Twój komentarz jest co najmniej nie na miejscu....

Dobrze zrozumiałeś - został zastrzelony.