Zobacz pełną wersję : Parowanie filtrów
Wydzielone z http://www.canon-board.info/showthread.php?p=353032#post353032
Otatnio i mnie ten problem dotknął gdy chciałem zrobić kilka zdjęć tuż po wschodzie słońca, obiektyw specjalnie wiozłem na zewnątrz plecaka aby go dostatecznie schłodzić, gdy robiłem zdjęcia wszystko było w porządku do momentu kiedy wyciągnałem z plecaka filtry które non-stop zachodziły rosą. Czy są jakieś specyfiki którymi można przetrzeć, żeby to tak nie zachodziło? Fakt filtry i obiektyw miały nieco inne temperatury, w sobotę wyprubuje cały zestaw schładzając.
Schłodzić??? :roll:
Przecież trzeba ogrzać właśnie!
nie w ta strone kombinujesz. parowanie nie bierze sie od zbyt wysokiej temperatury sprzetu, ale wlasnie od tego, ze jest on juz zimny, a Ty na filtr niechcaco chuchniesz.
i inaczej sie tutaj nie da. trzeba po prostu unikac dmuchania na filtry (nie zawsze sie da), albo je przecierac, chocby bawelniana podkoszulka (chwile pi* w brzuch, ale przynajmniej zdjecia sa uzyteczne :) )
MacGyver
21-09-2007, 13:20
Filtr musi mieć temperaturę zbliżoną do temperatury otoczenia... co w warunkach porannego pleneru jest właściwie niemożliwe do osiągnięcia... pozostaje więc wycieranie :-)
Ja używam do tego ściereczki do obiektywów HAMA (te akurat chłoną trochę wody, inne nie zawsze) umieszczonej w kieszeni przed wyjściem z domu :-)
Zabezpieczania filtrów przed łapaniem skroplin za pomocą sprayów do szyb samochodowych stanowczo odradzam :-)
ale ja czegos nie rozumiem. jak filtr wyciagniety z cieplego plecaka moze zaparowac na zimnie sam z siebie?
w druga strone jest dla mnie w 100% zrozumiale. przechodzilem wiele razy.
ale cieple w zimnym? :roll:
MacGyver
21-09-2007, 14:02
ale ja czegos nie rozumiem. jak filtr wyciagniety z cieplego plecaka moze zaparowac na zimnie sam z siebie?
Teoretycznie nie może... praktycznie raczej też nie :-)
Pytanie: na ile ciepło jest w plecaku i czy to odczuwane zimno to nie jest przypadkiem efekt niewyspania, spowodowanego wstaniem na plener o 3.38 :-D
Teoretycznie nie może...
no wiec... z punktu widzenia... majac na uwadze ze... ja jestem teoretyk, to teoretyczny dowod by tu wystarczyl. nawet gdyby przeczyl praktyce, to by mi nie przeszkadzalo :)
moje wlasne wyniki doswiadczalne nie pozwalaja na odrzucenie hipotezy, ze filtry cieple zachodza mgielka na zimnym powietrzu :) tyle statystyka, ale na dowod to jeszcze za malo (poza wydzialem mechanicznym i moze jeszcze jakas ochrona srodowiska, bo to jeden poziom :D ).
Pytanie: na ile ciepło jest w plecaku i czy to odczuwane zimno to nie jest przypadkiem efekt niewyspania, spowodowanego wstaniem na plener o 3.38 :-D
powiem Ci szczerze, ze wczoraj rano zwyczajnie pi*, i jeden pies ze wstalem "az" o 4.50 :) temperatury nie podam, bo nie mialem ze soba apratury pomiarowej zwanej popularnie termometrem, ale przy ziemi byl lekki szronik. moze nie scisly minus, ale bardzo lekko w plusie
natomiast nad Baltykiem, jak wstawalem rzedu 2:40 bylo wzglednie cieplo. tak na lekka bluze przy wiejacym wietrze, pomimo tzw. "lata" (z akcentem na "tzw."). ale moze to kwestia przyzwyczajenia 8-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.