Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : slajdy - skanowanie



Strony : [1] 2

amper
24-08-2007, 22:22
witam,
zaczynam dopiero w tym temacie więc proszę o wyrozumiałość :)
jakiego sprzętu użyć do skanowania (pociętych) slajdów?
Pozdrawiam


p.s. czy zwykłe skanery z przystawką skanują tylko negatywy czy i pozytywy?

Krzychu
24-08-2007, 22:51
Nikona Coolscana na przyklad.

Zwykle skanery skanuja i negatywy i slajdy ale robia to marnie...

amper
24-08-2007, 22:53
Nikona Coolscana na przyklad.

drogi jest taki sprzęt?


Zwykle skanery skanuja i negatywy i slajdy ale robia to marnie...

a może ktoś poleci coś takiego w miarę dobrego, powiedzmy średniego :)

MacGyver
24-08-2007, 23:10
drogi jest taki sprzęt?
Używany około 1500 zł. (http://allegro.pl/search.php?closed=1&string=coolscan)

a może ktoś poleci coś takiego w miarę dobrego, powiedzmy średniego :)
Współczesne płaskie skanery do amatorskich celów jakoś dają radę. Najtańszym sensow rozwiązaniem jest Epson V100 (http://allegro.pl/search.php?string=epson+V100&buy=0&new=0&pay=0&closed=1). Ja używam Canona CanoScan 8600F (http://allegro.pl/search.php?string=canon+8600F&buy=0&new=0&pay=0&closed=1). Jakość ewidentnie lepsza od tego co oferują laby.

rolaj
24-08-2007, 23:20
Zdarzają się płaskie w średnich cenach, które robią to w sposób do zaakceptowania. Ale opcją bez większych wątpliwości są coolscany. I odpowiedni sterownik, a tu wiodącym jest VueScan. Wszystko zależy od jakości, której oczekujesz. Jeśli mają to być małe fotki do netu, to byle płaszczak z przystawką wystarczy.

minek
24-08-2007, 23:24
Mówicie o płaskich i średnich. Z płaskich do średniego polecam epsona V700.

amper
24-08-2007, 23:36
podziękował, widzę że jest niezła rozpiętość cenowa
myślę że uda mi się dobrać coś dla siebie
Podziękował

MacGyver
25-08-2007, 00:55
Jest tylko jedno małe ograniczenie: te tańsze nie są obsługiwane przez porządny soft do skanowania, typu VueScan lub SilverFast

michalab
25-08-2007, 01:02
Używany około 1500 zł. (http://allegro.pl/search.php?closed=1&string=coolscan)

Starszą wersję LS30, też przyzwoitą moim zdaniem można kupić i za 600zł.

MacGyver
25-08-2007, 01:06
Starszą wersję LS30, też przyzwoitą moim zdaniem można kupić i za 600zł.
Tylko tu już należy uważać na allegro, bo skaner się wypala. Coolscany to sprzęt raczej profesjonalny i nie łatwo trafić taki, który większość swego żywota przeleżał w szafie :-)

michalab
25-08-2007, 01:09
Tylko tu już należy uważać na allegro, bo skaner się wypala. Coolscany to sprzęt raczej profesjonalny i nie łatwo trafić taki, który większość swego żywota przeleżał w szafie :-)
Te z najniższej serii czyli właśnie LS30 to raczej nie są profesjonalne, choć w Polsce mogły być używane do zastosować profesjonalnych.

rbit9n
28-08-2007, 18:31
W Albionie można kupić Epson Perfection 4490 Photo (http://www.epson.pl/product/imaging/epson_perfection_4490_photo/index.htm) za przyzwoitą cenę. Mam taki i nie narzekam i polecam co więcej.

januszP.
28-08-2007, 18:38
ja skanuję skanerem płaskim (canon 4200F) w zasadzie do celów archiwizacyjnych. Jeżeli chce mieć odbitkę z wybranej klatki ideędo labu skanuję itd. "Nie trzeba kupować browaru zeby napić sie piwa "(tym bardziej, że ceny skanów i odbitek nie zmuszają już do tego

amper
28-08-2007, 20:50
ceny skanów i odbitek nie zmuszają już do tego

ceny nie jakość niestety tak :/

rolaj
28-08-2007, 20:56
to prawda

Zaicev
28-08-2007, 22:12
Tez uzywam Epsona 4490 i nie narzekam. Cena dosc przystepna (na pewno jak na ta jakosc). Jedyne co, to takt ze ramki sa bezszybkowe - plastikowe, i o ile przy 35mm jeszcze jakos daje rade, to przy srednim formacie wyginajaca sie klisza moze sprawic problem.
Prawdziwy bol to to, ze nie dodaja do niego silverfasta :(((

minek
28-08-2007, 22:32
Czy któryś z kolegów którzy mają i używają epsona 4490 mógł by pokazać fragment skanu w maksymalnej rozdzielczości? Ze slajdu, jakiś kawałek, o którym wiadomo, że ostry jest. Nie ostrzony.
Mam V700 i wydaje mi się, że na małym obrazku, z minoltą SDIV przegrywa (jeśli chodzi o ostrość prosto ze skanera). Nie da się w nim nic ustawić pod tym względem.
Zaicev: A ów silverfast to taki hiper duper wypas? Nie potrafi tego samego co vuescan + fotoszop? Bo mi dodali jakiegoś AI, ale nie instalowałem nawet bo używam od ,,zawsze'' vuescana...

iczek
29-08-2007, 09:18
Minek - SilverFast to tak jak PS wśród programów graficznych (raster)... lepszego nic nie wymyślono :)

alekp
30-08-2007, 14:13
Mam Epsona V100 i mogę go szczerze polecić. Jeśli nauczysz się go obsługiwać będzie bardzo dobry!

maku
30-08-2007, 14:54
Minek – mam V700 i MInolte DiMAGE Scan Elite 5400 II.
Z tych dwóch modeli Epson zdecydowanie przegrywa.

Roger_Sway
12-12-2007, 18:21
Witam!
Wszystkie zdjęcia wykonywałem na filmach/slajdach, jakiś czas temu naszło mnie na "pokazanie kilku fotek" i zarchiwizowanie tego co do tej pory zrobiłem ;)
Mam znajomych w labie, wybrałem się tam i zeskanowali mi na próbę slajd...
no i jakość jaką zobaczyłem można nazwać galopującą żenadą... to po pierwsze a drugie za film chcą ok 30pln, a tych filmow jest... no jest sporo:)
Nie znam się kompletnie na skanowaniu -znalazłem kilka zdjęć w sieci które są ze sjaldów:
http://plfoto.com/798513/zdjecie.html#
http://plfoto.com/1129607/zdjecie.html
http://plfoto.com/794358/zdjecie.html
I chciałem prosić forumowiczow o informacje, jakim skanerem uzyskam taką jakość -mam monitor ustawiony na 1024x768 i chcialbym, żeby skany wyświetlone na pełnym ekranie miały taką jakość jak te z linków...
z góry dziękuję wszystkim za rady :)

minek
13-12-2007, 00:42
I chciałem prosić forumowiczow o informacje, jakim skanerem uzyskam taką jakość -mam monitor ustawiony na 1024x768 i chcialbym, żeby skany wyświetlone na pełnym ekranie miały taką jakość jak te z linków...
z góry dziękuję wszystkim za rady :)

W tych linkach są miniaturki.
Skan z labu ma średnio 2000x3000. Jeśli laboludek nie starał się specjalnie spieprzyć, to wystarczy podregulować kolorki, odszumić, zmniejszyć do tego 600x400, podostrzyć i już.

Roger_Sway
13-12-2007, 01:47
-mam monitor ustawiony na 1024x768 i chcialbym, żeby skany wyświetlone na pełnym ekranie miały taką jakość jak te z linków...

Wiem, że na tych zdjęciach są miniaturki ;) to raz, a dwa że nie chcę żeby moimi filmami zajmowały się laboludki (nie szanują kilsz, albo po prostu nie wiedzą jak z nimi postępować... -fakt nie wszyscy, ale nie chcę ryzykować porysowania/poplamienia kliszy)
Chcę kupić skaner, a co do tych wielkości to chodziło mi o to żeby po zeskanowaniu i na pełnym ekranie zdjęcie było tak ostre i bez pikselozy jak te na miniaturkach -ale nie bylo miniaturką ;)
Nie wiem czy dobrze wyraziłem o co mi chodzi, ale taką mam nadzieję -pozdrawiam :)

MacGyver
13-12-2007, 11:10
Chcę kupić skaner, a co do tych wielkości to chodziło mi o to żeby po zeskanowaniu i na pełnym ekranie zdjęcie było tak ostre i bez pikselozy jak te na miniaturkach -ale nie bylo miniaturką ;)
Nie wiem czy dobrze wyraziłem o co mi chodzi, ale taką mam nadzieję -pozdrawiam :)
Dobry skaner do slajdów i negatywów to wydatek rzędu 2 kzł. Przyzwoity, dla amatora (powiedzmy, zaawansowanego amatora) to już znacznie mniej.
Ja używałem tych dwóch:
- Canon CanoScan 8600F (http://www.skapiec.pl/site/cat/10/comp/140187)
- Epson V100 (http://www.skapiec.pl/site/cat/10/comp/105998)
Oba są warte swojej ceny i z pewnością pozwolą na wygenerowanie porządnych obrazków, w rozdzielczości ekranowej.

Roger_Sway
13-12-2007, 14:03
Wielkie dzięki minek i MacGyver :)
A tak na marginesie to cieszę się, że TU do Was trafiłem... to forum to świetna sprawa i są tu ludzie z naprawdę ogromną wiedzą i chwała im za to, że chcą się nią podzielić z innymi :)

Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów :D

Max-Maciej
14-12-2007, 01:01
Ja miesiąc temu kupiłem Epsona V200 za 330 zł i nie narzekam. Jestem z niego zadowolony, w porównaniu do skanów, które wykonali mi w labie to muszę powiedzieć, że moje są lepszej jakości. Zależy co chcesz skanować i co chcesz później z tymi skanami robić, jeśli będziesz potrzebował naprawdę dużych powiększeń to wybierz jakiś profesjonalny skaner. Ja potrzebowałem skanera aby zarchiwizować moje negatywy i slajdy, niektóre mają prawie dwadzieścia lat. Do odbitek 15x21 cm Epson w zupełności Ci wystarczy. Jeżeli będziesz chciał to wyślę Ci kilka skanów na priva. Pozdrawiam.

Nelro
14-12-2007, 01:34
Ja skanuję Minoltą 5400 II - kupiłem ją tuż przed zakończeniem działalności firmy w tym sektorze - skaner ten już nie jest produkowany ale można czasem gdzieś go trafić na aukcjach internetowych.
Wyniki skanowania tym sprzętem można obejrzeć tutaj. (http://www.onephoto.net/portfolio.php3?id_autora=29927)
Sprzęt jest naprawdę dobry pomimo kilku mniej ważnych i nie wpływających na jakość skanowanego obrazu wad - jest zbudowany w ten sposób, że sprawia wrażenie sprzętu "delikatnego" i trzeba się z nim obchodzić ostrożnie.
Skaner ten posiada dobre oprogramowanie fabryczne + obsługiwany jest przez SilverFast i Vuescan.
Jeśli miałbym go umiejscowić wśród skanerów dedykowanych do filmów małoobrazkowych to pod względem parametrów znajduje się blisko Nikona 5000ED z tym że był od niego sporo tańszy.
Osobiście zdecydowałem się na zakup tej Minolty po przeczytaniu dziesiątek testów i porównań z Nikonem V ED i 5000 ED - pod uwagę wziąłem jakość skanów i cenę sprzętu.

MaciejW
16-12-2007, 11:03
Plustek OpticPro ST64+ a taki skaner ma moze ktos?Podobno posiada mozliwosc skanowania negatywow ze sredniego formatu,z tego wzgledu przyciagnal moja uwage.Myslalem nad skanowaniem tychze negatywow do wstawiania ich na strony www.Ale nie jestem pewien czy sprzet da rade.

Bagnet007
16-12-2007, 11:23
A czy ktoś z Was miał do czynienia z bębnowym Howtek'iem ScanMaster D4500 ?

minek
18-12-2007, 16:35
A czy ktoś z Was miał do czynienia z bębnowym Howtek'iem ScanMaster D4500 ?

Masz możliwość kupić bęben w dobrej cenie?
Jeśli masz możliwość obejrzenia go wcześniej i mechanizmy będą sprawne, a sam bęben nie jest porysowany - to ja bym się długo nie zastanawiał...

Damned
18-12-2007, 21:21
Witam, szukam dobrego skanera do ceny 400 zł.
Myślałem nad Canonem 4400F czy to dobry wybor do skanowania negatywów i slajdów? Nie jestem profesjonalistą, nie potrzebuje jakis zawodowych rozwiązan (chyba ze do 400 zł jest jakis zawodowy skaner, to bardzo chętnie :D )
Jaki skaner jest najlepszy w tym przedziale cenowym?

minek
19-12-2007, 02:09
Witam, szukam dobrego skanera do ceny 400 zł.
(...)
Jaki skaner jest najlepszy w tym przedziale cenowym?
Nie ma takiego.

amper
19-12-2007, 21:59
Witam, szukam dobrego skanera do ceny 400 zł.
Myślałem nad Canonem 4400F czy to dobry wybor do skanowania negatywów i slajdów? Nie jestem profesjonalistą, nie potrzebuje jakis zawodowych rozwiązan (chyba ze do 400 zł jest jakis zawodowy skaner, to bardzo chętnie :D )
Jaki skaner jest najlepszy w tym przedziale cenowym?

MacGyver pisał
- Epson V100

Damned
19-12-2007, 22:44
Wiem, przeczytałem cały ten wątek ten epson kosztuje cos kolo 300, a ja mam budzet wiekszy o stówkę, wiec moze jest jakaś lepsza opcja?

amper
20-12-2007, 20:12
Plustek OpticPro ST64+ rozdzielczość 3200x6400 w cenie od 375 zł
podobno też jest ok, można ponoć skanować średni format 6x6

MaciejW
21-12-2007, 15:54
Jak juz wspomnialem zastanawiam sie nad tym plustekiem.Nigdzie nie ma podanego jego "dynamic range" D

robert lubanski
21-12-2007, 16:43
bo pewnie dynamic range w nim jest uzaleznione od danego egzemplarza lub jest tak niskie, ze go nie podaja (mialem Plusteka) - w ogole jesli ktos chce skanowac filmy na plaskim w tym przedziale cenowym to wedle mnie robi krzywde sobie, swej pracy i nie szanuje jej (to z doswiadczenia raczej) - poprostu mozna sie latwo zrazic do analoga...

btw uzywam do skanowania Coolscan 8000ed i dosc dobrze daje rade (niestety ze slajdami nie radzi sobie tak jak bym sobie tego zyczyl, jednak skanuje w Nikon Scan i stad moze te "wyniki")

MacGyver
21-12-2007, 17:10
Nie ma takiego.
Fakt, do 400 zł to można kupić "przyzwoity dla amatora", nic więcej.

MacGyver pisał
- Epson V100
Ten jest przyzwoity :-)

Wiem, przeczytałem cały ten wątek ten epson kosztuje cos kolo 300, a ja mam budzet wiekszy o stówkę, wiec moze jest jakaś lepsza opcja?
Epson V200

MaciejW
21-12-2007, 17:49
Fakt, do 400 zł to można kupić "przyzwoity dla amatora", nic więcej.

Sadzilem ze caly czas mowimy o amatorskim zastosowaniu:-D

MacGyver
21-12-2007, 18:59
Sadzilem ze caly czas mowimy o amatorskim zastosowaniu:-D
Jeden amator będzie chciał sobie porobić "osiemsetki" do galerii w internecie a inny odbitki formatu A2 ;-) Do tego drugiego zastosowania V100 nadaje się umiarkowanie :-)

Damned
21-12-2007, 21:02
Epson V200, tylko że wyczytałem że on(jak rowniez canon 4400f) nie wspołpracuje z programem silverfast, czy ten program jest na tyle dobry/potrzebny/niezbedny zeby kupowac skaner ktory z nim wspolpracuje?

an_zak
22-12-2007, 00:03
Moim zdaniem zdecydowanie warto do skanowania kolorowych negatywów.

amper
22-12-2007, 21:35
MacGyver, czy w tym Epsoniku V100 lub V200 /do którego mnie przekonałeś :)/ istnieje możliwość zeskanowania klisz 120 /6x6/?
wiem że ramka jest tylko do 35mm, ale może bez ramki?
Pozdrawiam
i
Wesołych Świąt

MaciejW
24-12-2007, 10:57
Tutaj skany z negatywu 6x6 w warunkach domowych.Skaner Plustek OpticPRO ST64+
http://canon-board.info/showpost.php?p=405667&postcount=42

szwayko
24-12-2007, 12:17
Ja do srednich uzywam Epsona 3170 photo.
Staroc - ale do 6x6 moze byc, do 35mm tylko do zdjec na monitor raczej.
Tutaj 2 zdjecia z Delty 100, na Yashice 124MAT (troche chyba za rzadko mieszalem w koreksie, dlatego brzegi jasniejsze)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szwayko2.republika.pl/temp/249_001.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szwayko2.republika.pl/temp/249_003.jpg)

beachcomber
28-12-2007, 00:22
czy na epsonie V100 mozna skanowac sredni format? chodzi mi nie tylko o 6x6, ale np. 6x9 i 6x12....

renes
28-12-2007, 22:11
Czy w cenie 3,5-4 tys. zl można kupić dobry skaner bębnowy? (dla fornmatu 6x9).

Bagnet007
29-12-2007, 10:50
Nie orientuje się w ich cenach, ale w wtorek-środę wrzucę jeden skan z bębna.

micles
30-12-2007, 19:41
Taki skromny teścik : skaner microtek scanmaker 4800 VS Canon 350d

Skaner : 2400X1200dpi, skanowanie ustawione na 2400dpi,
Obróbka : gama korekcji (Invert, Convert to Greyscale, AutoLevels,Brightness & Contrast, NeatImage(nie, nie przesadzałem z odszumianiem), USM)

Aparat : Kit przymknięty do 11.0 mocowany na pierścieniu pośrenim zrobionym z dekli (zaślepka od body przyklejona do zaślepki od obiektywu), na kicie przyklejona bezpośrednio rura pcv fi ~ 5cm, do rury szkło (bylejakie, grubość approx 0,5cm), do szkła 2 paseczki negatywu jako prowadnice do właściwej kliszy, do paseczków płytka plexi. Za płytką plexi w odległ. 5cm halogenowa lampka biurkowa.
Obróbka : gama korekcji (Invert, Convert to Greyscale, AutoLevels, Brightness & Contrast, USM, BEZ NEATIMAGE(bo i po co, nie ma dużo szumu))

Cropy 100% :

SKANER :

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.micles.neostrada.pl/cb/scantest/roznica2.png)
KONIEC SKANERA.

APARAT :

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.micles.neostrada.pl/cb/scantest/roznica1.png)
KONIEC APARATU.


Dla tych którzy słabo widzą różnice (^^) proszę np. spojrzeć na płot z tyłu. 1 fota - mydło, 2 fota - w miarę ostro.

temol
30-12-2007, 20:33
Taki skromny teścik : skaner microtek scanmaker 4800 VS Canon 350d
Dla tych którzy słabo widzą różnice (^^) proszę np. spojrzeć na płot z tyłu. 1 fota - mydło, 2 fota - w miarę ostro.

Wrozysz koniec ery skanerow...?

Tomek

micles
30-12-2007, 20:39
Wrozysz koniec ery skanerow...?

Tomek
Wiem, że mój test jest mało obiektywny, bo nie są to "nie tykane" formy obrazów, ale mogę z czystym sumieniem oświadczyć, że jeżeli nie znajdę jakiegoś laba w bydgoszczy coby miał jakiś fajny skaner, to będę zmuszony kontynuować kopiowanie klisz przy pomocy dSLR :P

Drugim faktem jest, że nie jest wcale powiedziane, że mój microtek jest wymiernym odnośnikiem do innych flatbed'ów, wręcz przeciwnie, na jakimś portalu dostał noty 1/5 za skanowanie negatywów, więc rzeczywistość może być znacznie inna niż ta przedstawiona przeze mnie :P Chyba że jest ktoś, kto chce przygotować teścik z bardziej obiektywnym sprzętem, to proszę bardzo.

Jester
30-12-2007, 23:17
Drugim faktem jest, że nie jest wcale powiedziane, że mój microtek jest wymiernym odnośnikiem do innych flatbed'ów, wręcz przeciwnie, na jakimś portalu dostał noty 1/5 za skanowanie negatywów, więc rzeczywistość może być znacznie inna niż ta przedstawiona przeze mnie :P Chyba że jest ktoś, kto chce przygotować teścik z bardziej obiektywnym sprzętem, to proszę bardzo.

Ten Twój test wykazał tylko to, co wszyscy powinni wiedzieć od dawna: że kilkuletni skaner, który na Allegro kosztuje 20 złotych (teraz jest taka aukcja) - to nie jest dobra inwestycja, bo można sobie wyrobić błędne mniemanie, że kliszę lepiej fotografować amatorską cyfrówką niż kupić ciut lepszy skaner. Tak sobie przeleciałem ten wątek i jestem lekko zaszokowany tym, że ludzie naprawdę wierzą, że skaner za 300 złotych to DOBRY, uniwersalny skaner, którym można spokojnie skanować małą klatkę do A4. Jak swego czasu kupowałem Epsona za ponad 2 tysiące to też miałem przez pół dnia taką nadzieję. Po porównaniu z dobrymi skanami robię na nim wglądówki do internetu.
A z tym testem to niezły pomysł (żeby na przyszłość wybić ludziom z głowy pomysły kupowania super sprzętu za 4 stówy), tylko żeby to miało ręce i nogi - to trzeba by potestować tą samą klatkę - jakiś odrzut może być, byle ostry. Jeżeli masz ochotę - to ja się chętnie podłączę.
A tego mikroteka to wyrzuć ;)

J

micles
31-12-2007, 12:04
Dostałem go za 6 stów jakieś 3 lata temu, więc może być już z deczka przeterminowany :P
Test Canon 350d VS skaner bębnowy w pr0 labie jest na razie zawieszony, ponieważ nie znalazłem na razie żadnego pr0 labu w Bydgoszczy. Jedyne co wylookałem to to :


SKANOWANIE DOKUMENTÓW I NEGATYWÓW
Skanowanie negatywów i dokumentów wykonujemy wysokiej jakości skanerem płaskim EPSON Maksymalna rozdzielczość rzeczywista 1600 dpi, gęstość optyczna 3,7 . Program skanujący Silver Fast zapewniający wysoką jakość skanów.

negatywy 6 zł /szt.(źródło : http://www.megakop.pl/skanowanie.html)

Jester
31-12-2007, 16:06
Test Canon 350d VS skaner bębnowy w pr0 labie jest na razie zawieszony, ponieważ nie znalazłem na razie żadnego pr0 labu w Bydgoszczy.

Ja mam bęben, możemy sobie sami taki test zrobić.


Jedyne co wylookałem to to :

(źródło : http://www.megakop.pl/skanowanie.html)

Płaskiego Epsona z Silverfastem też mam :)

micles
31-12-2007, 16:12
Ja mam bęben
Bęben = walcowo wygięta dziurkowana blacha używana jako pojemnik do prania mocowany w pralkach, czy
Bęben = Skaner bębnowy?

Bo to pierwsze to ja też mam ^^

No to jak mieszkasz w bdg to zagadaj na priv, uzgodnimy szczegóły.

maksymiuk
31-12-2007, 18:21
Bęben = walcowo wygięta dziurkowana blacha używana jako pojemnik do prania mocowany w pralkach, czy
Bęben = Skaner bębnowy?

Bo to pierwsze to ja też mam ^^

No to jak mieszkasz w bdg to zagadaj na priv, uzgodnimy szczegóły.

Bęben z orkiestry dętej Poczty Polskiej...

Jester
31-12-2007, 18:42
Bęben = walcowo wygięta dziurkowana blacha używana jako pojemnik do prania mocowany w pralkach, czy
Bęben = Skaner bębnowy?

A to jest grupa o pralkach?


No to jak mieszkasz w bdg to zagadaj na priv, uzgodnimy szczegóły.

Gdybym mieszkał w bdg to nie byłoby problemu. Sęk w tym, że nie...

micles
31-12-2007, 18:43
Gdybym mieszkał w bdg to nie byłoby problemu. Sęk w tym, że nie...No to jedynym wyjściem jest wysłanie kliszy listem... Od razu mówię, że mi się nie chce :P Nie mam samochodu, a z buta na pocztę łazić nie będę.

Bagnet007
31-12-2007, 19:01
Jednego skana z Howtek'a D4500 wrzucę pojutrze jak dobrze pójdzie. Jeśli jest ktoś z Krakowa, chętny do ponownego zeskanowania plaszczakiem to mogę udostępnić oryginał :wink:
Sam jestem bardzo ciekaw efektu, bo to mój pierwszy raz ;)

Jester
31-12-2007, 20:19
No to jedynym wyjściem jest wysłanie kliszy listem... Od razu mówię, że mi się nie chce :P Nie mam samochodu, a z buta na pocztę łazić nie będę.

A ja się do Bydgoszczy w najbliższym czasie nie wybieram, więc mamy impas. A szkoda - ja takich testów nie muszę robić, bo mam je na codzień, była szansa, żeby pokazać efekty naiwnym, którzy kupują nic nie warte, za to tanie skanery... ;)

minek
01-01-2008, 01:20
Mam skany z płaskiego epsona v700 i mam dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna (maszyna wielkości pół mojego samochodu). To jak przetrzeźwię to pokażę cropy w miarę podobne. Te z bębna są przeostrzone, więc trudno porównywać. Ale są wszystkie detale i są również w cieniach ,gdzie płaski pokazał czarne. Średnie slajdy.

Bagnet007
01-01-2008, 02:15
dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna

To chyba jedyny minus. Za skany 36 klatek można kupić dwa używane Nikony 5000ED (-:

EDIT: Tak w ogóle to Happy New Year :):)
EDIT2: Tak w ogóle to co ja tu teraz robię... :mrgreen:

Jester
01-01-2008, 14:03
Mam skany z płaskiego epsona v700 i mam dwa (kosztowały mnie sporo) z bębna (maszyna wielkości pół mojego samochodu). To jak przetrzeźwię to pokażę cropy w miarę podobne. Te z bębna są przeostrzone, więc trudno porównywać.

Pewnie skanerzysta zeskanował jak do druku - one wtedy muszą być przeostrzone, po wydrukowaniu na offsecie wyglądają ok.


Ale są wszystkie detale i są również w cieniach ,gdzie płaski pokazał czarne.

Normalka.
W firmie, w której kiedyś pracowałem były płaskie skanery, które wtedy kosztowały - w momencie szczytowego popytu - ok 100 tysięcy - i KAŻDY bęben, do jakiego miałem dostęp (wszystkie ze strony http://www.dmsystem.com.pl/scanmate_f10.htm plus parę modeli, których nie wymienili) dawał im w dupę spokojnie, nawet najstarszy trójprzebiegowy (skanował czerwony, zielony i niebieski kolor w oddzielnych przebiegach i składał to na koniec do kupy:D ), kosztujący 1/4 ceny tych płaszczaków. Po prostu płaski jest płaski i koniec - z linijki nie wyciągniesz więcej, niż się da wyciągnąć choćby dział marketingu stawał na uszach. Trójprzebiegowy, najstarszy bęben 2600 dpi z dmax 3,7 widział detale w cieniach tam, gdzie sześć czy siedem lat młodszy (a to przepaść czasowa) płaski Scanmate F10 z prawie dwa razy większą rzeczywistą rozdzielczością i z dmax TEORETYCZNIE w okolicach 4.0 widział ciemność.

A aprops przykładów skanów z bębna: za chwilkę skończę skanować swoje slajdy z 87 i 88 roku z Jarocina - ORWO, Zenit z ruskim kitem (miał służyć w zasadzie do obrony, nie do fotografowania:lol: ), światłomierz selenowy - nie działający, punki skaczący mi po plecach, bo zdjęcia robione z widowni... HARDKOR :D
Dwadzieścia lat się za to brałem, ale już widzę światełko w tunelu :-D
Zdjęcia mają po 50 mega - takie uczciwe A3, podrzucę tutaj linka, myślę, że efekty są co najmniej pouczające...

Saurus
01-01-2008, 22:22
Też używam aparatu tak jak niektórzy, chociaż nadaje się to w zasadzie na potrzeby domowej archiwizacji i miniatury do netu, jeśli odbitki to może 15x21 jeszcze by miały sens z takiej kombinacji moim zdaniem. Ale za to w porównaniu z tanimi skanerami do tych samych potrzeb ma, jak dla mnie, ogromną zaletę - obróbka w RAW podczas której można wiele uzyskać. Mały przykład:
Tamron 28-75/2.8 na f/4 chyba, Ilford PAN 400 + D23 HAD

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.saurus.forall.pl/nowe/d23-2.jpg)

I cropy bez ostrzenia:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.saurus.forall.pl/nowe/crop-1.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.saurus.forall.pl/nowe/crop-2.jpg)

Bagnet007
03-01-2008, 18:43
Obiecane zdjęcie :)

Velvia 50; Howtek D4500 @ 4000dpi czyli po "cyfrowemu" 22MPix dla 135.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img88.imageshack.us/img88/8726/thumbad2.jpg)

A tutaj wycinek 1:1 (uwaga, nie dla szumofobów :lol: )

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img521.imageshack.us/img521/9852/cropvl8.jpg)

Nie wiem jak Wam, ale mi więcej do szczęścia nie potrzeba.

P.S. Tak tak, jest mocna niebieska dominanta...
Nawet mi przez myśl nie przechodzi ją usuwać :)

micles
03-01-2008, 18:46
Skomentuję to tylko jednym : OMFG :P Teraz tylko znaleźć a)tanio b)blisko :P

Bagnet007
03-01-2008, 18:47
Skomentuję to tylko jednym : OMFG :P Teraz tylko znaleźć a)tanio b)blisko :P

Podpunkt "a" odpada :razz:

Jester
03-01-2008, 19:53
No to dla odmiany trochę historii:
ORWO 21 din, Zenit z kitowym ruskim szkłem 50mm, niedziałający światłomierz, wszystkie zdjęcia nocne robione 1/30 przysłona 2 (bo tak miało szkło ;) ), dzienne - mierzone na oko. Skany do A3/300 dpi, przeskalowane i ciut podostrzone w Photoshopie, bez odszumiania - bo nie było czego odszumiać, skanowane na bębnie. Zdjęcia z 87 i 88 roku, przechowywane w tekturowym pudełku w szafie, oglądane w rzutniku raz na dwa-trzy lata. Żadnego czyszczenia paprochów - dmuchnięte powietrzem w spraju (to apropos tych słynnych rys i śmieci, które na zeskanowanych kliszach ZAWSZE podobno są widoczne i trzeba koniecznie odpalać różne wynalazki typu ICE). Część zdjęć - to całe kadry, część - BARDZO mocno skadrowane (robione z daleka pięćdziesiątką - cud, że coś widać). Na części zdjęć widać słynne wady Zenitów: biały pasek wzdłuż górnej krawędzi zdjęcia (do dzisiaj to widuję), na niektórych widać rękę wsadzoną w kadr (wizjer Zenita obejmuje z 60% rzeczywistej powierzchni, JA tej ręki nie widziałem ;) )
Dobór klatek lekko chaotyczny, ale robiony dla kolegów, z którymi do tego Jarocina jeździłem, więc są bardziej wtajemniczeni:

www.toya.net.pl/~formatc/Jarocin

J

Krzychu
03-01-2008, 20:38
Skomentuję to tylko jednym : OMFG :P Teraz tylko znaleźć a)tanio b)blisko :P

Weź pod uwagę że bęben to absolutny high end wśród skanerów ze stosownymi cenami. Zastanów się czy w ogóle taka jakość jest do czegokolwiek Ci potrzebna i czy materiał wejściowy jest na odpowiednim poziomie żeby było widać zaletę skanera bębnowego nad np. dedykowanym skanerem CCD to materiałów transparentnych...

micles
03-01-2008, 22:19
Skomentuję to tylko jednym : OMFG :P Teraz tylko znaleźć a)tanio b)blisko :PJeżeli spełnione będą oba podpunkty, to nie trzeba się zastanawiać nad tym, że to high-end. A i na masową skalę też nie będę skanował... Tak, żeby się pocieszyć najlepszymi kadrami...

Jester
03-01-2008, 22:37
Zastanów się czy w ogóle taka jakość jest do czegokolwiek Ci potrzebna i czy materiał wejściowy jest na odpowiednim poziomie żeby było widać zaletę skanera bębnowego nad np. dedykowanym skanerem CCD to materiałów transparentnych...

Ciekawe: 80% wątków na tym forum kręci się wokół jakości zdjęć z cyfry, a jak ktoś pokaże dobry skan - to słyszy, że się niepotrzebnie wysila bo taka jakość nie jest mu do niczego potrzebna...
Musiało zaboleć ;)

J

Krzychu
03-01-2008, 23:00
Ciekawe: 80% wątków na tym forum kręci się wokół jakości zdjęć z cyfry, a jak ktoś pokaże dobry skan - to słyszy, że się niepotrzebnie wysila bo taka jakość nie jest mu do niczego potrzebna...
Musiało zaboleć ;)

J

Źle to chyba odczytałeś, bo ja stary analogowiec jestem i swoje się naskanowałem w swoim czasie, ale naprawdę uważasz że skan z bębna będzie miał przewagę na skanem z coolscana na przykład do celów publikacji na WWW rozmiarze powiedzmy 1000 pikseli dłuższy bok ? Będzie w stanie je rozróżnić ?

Jester
03-01-2008, 23:21
Źle to chyba odczytałeś, bo ja stary analogowiec jestem i swoje się naskanowałem w swoim czasie, ale naprawdę uważasz że skan z bębna będzie miał przewagę na skanem z coolscana na przykład do celów publikacji na WWW rozmiarze powiedzmy 1000 pikseli dłuższy bok ? Będzie w stanie je rozróżnić ?

Wiesz - tutaj ostatnio zaczyna panować przekonanie, że lepsze od skanowania jest fotografowanie klisz... ;)
Ja W OGÓLE nie skanuję swoich slajdów do www (chyba, że na wyraźną prośbę ustrzelonych znajomych) - więc średnio mnie obchodzi czy na tych małych zdjątkach widać różnicę, czy nie. Do www wystarczy IMVHO czteromegapikselowa małpka, byle nie wykastrowana z wszystkiego, co powinna mieć...
A że swoje odbitki staram się robić w okolicach A4 minimum (a i to rzadko - slajdy są do oglądania z rzutnika) - tak, skany z bębna są lepsze i widać to na A4. A z małego obrazka są dużo lepsze. A z Velvii, którą się cholernie ciężko skanuje - są duuużo lepsze nawet dla ślepego...
I tyle. Żadnej Ameryki nie odkryłem ;)

J

szwayko
04-01-2008, 11:00
Ja jeszcze wrzuce przyklad skanu na tanim skanerze do 35mm - BenQ 2750i (800zł nowy) - kiedys uzyskal bardzo dobre noty w tescie magazynu Color Foto - przebijajac analogiczna minolte scandual.
Klisza to tani negatyw kodaka 100 profoto (7zł), skan to odpowiednik w cyfrze 9,4 Mpix.
pelny kadr - bez usuwania szumow:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szwayko2.republika.pl/temp/243_23.jpg)
crop 100% dodana tekstura

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szwayko2.republika.pl/temp/crop_2.jpg)
crop 100% bez dodanej tekstury

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szwayko2.republika.pl/temp/crop_1.jpg)

MacGyver
04-01-2008, 11:22
MacGyver, czy w tym Epsoniku V100 lub V200 /do którego mnie przekonałeś :)/ istnieje możliwość zeskanowania klisz 120 /6x6/?
wiem że ramka jest tylko do 35mm, ale może bez ramki?
Raczej nie, z tańszymi modelami nie działa soft typy SilverFast i VueScan, a ten dodawany do skanera automatycznie szuka klatek filmu 35mm. Do 6x6 trzeba czegoś droższego, np: Epson V4490 czy Canon CS 8600F.

an_zak
04-01-2008, 16:59
Ja jeszcze wrzuce przyklad skanu na tanim skanerze do 35mm - BenQ 2750i (800zł nowy) - kiedys uzyskal bardzo dobre noty w tescie magazynu Color Foto - przebijajac analogiczna minolte scandual.

Jak za te pieniądze, to skan bardzo dobry :)

oxeno
04-01-2008, 19:54
Witam,
Jako że ciągle focę na analogu ostatnio po paru wpadkach z labolódkami postanowiłem kupić skaner. Niestety dużo nie mogę wydać. Dwa musi byc płaski bo nie będzie skanował tylko klisz. Raczej nie będę robił slajdów chociaż nigdy nic nie wiadomo....
Mocno zastanawiam się nad Epson'em V100 lub 200. Jaka jest między nimi różnica? Najczęściej ma posłużyć do archiwacji , www oraz odbitek do 13x18 , wystarczy??

MacGyver, jeśli masz jeszcze ten skaner, możesz przesłać mi jakąś próbkę?

Będzę wdzięczny za odpowiedz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Acha, a co sądzicie o - OpticPro ST64 lub Canon 4400F - szukam jakiegoś do 400pln - nie jestem bardzo wymagający jak już napisałem :)


jeszcze raz dzięki

oxeno
08-01-2008, 16:48
hallloooooooooooooooooo :) :) aleeeeeeeee eccccccchhhhhhhhoooooooooooo

teruus
12-05-2008, 16:51
Witam,


Będzę wdzięczny za odpowiedz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Acha, a co sądzicie o - OpticPro ST64 lub Canon 4400F - szukam jakiegoś do 400pln - nie jestem bardzo wymagający jak już napisałem :)
jeszcze raz dzięki

Ja mam ST64+ nie jest taki zły jak renoma tej firmy :)
W zestawie Corel i Silverfast 6x6 skanuje całkiem przyzwoicie.... jak na skaner za te pieniążki

Dopiero teraz zobaczyłem datę :)

matmak
14-05-2008, 21:55
A może ktoś się wypowiedzieć na temat Agfy Arcus 1200?

Krzychu
14-05-2008, 22:14
A może ktoś się wypowiedzieć na temat Agfy Arcus 1200?

Duży, wolny, nieporęczny, ze stosunkową niską rozdzielczością, wymagający karty SCSI, za to znacznie ostrzejszy niż płaszczak Epson którego też miałem w tym czasie. Zepsuł się po 3 miesiącach. 3 lata temu był zabytkiem. Teraz jest megazabytkiem.

agent
24-05-2008, 02:35
mi sie udalo dorwac na ebayu UMAX PowerLook 270 Plus z DigitalICEm za 26 funtow, z tego co na necie wyczytalem nie jest to najgorszy sprzet, jak skanuje zobaczym jak przyjdzie, ale jestem dobrej mysli ;)

dpgstyle
08-06-2008, 01:31
witam serdecznie, i proszę o pomoc.... otóż poszukuję jak najlepszego skanera do slajdów i negatywów w cenie ok 1500 pln... proszę dajcie znać co jest naprawdę warte zainteresowania
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kilka osób poleciło mi PLUSTEK OPTICFILM 7200.... czy to optymalny wybór??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a może warto uruchomić skarbonke i uciułać na

http://www.epson-store.de/cp/lp/content/shop/products/offers.php/basesku/B11B178021CN

an_zak
08-06-2008, 10:39
Popatrz w ofercie nikona, zarówno w nówkach, jak i używkach.

maku
08-06-2008, 18:22
witam serdecznie, i proszę o pomoc.... otóż poszukuję jak najlepszego skanera do slajdów i negatywów w cenie ok 1500 pln... proszę dajcie znać co jest naprawdę warte zainteresowania
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kilka osób poleciło mi PLUSTEK OPTICFILM 7200.... czy to optymalny wybór??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a może warto uruchomić skarbonke i uciułać na

http://www.epson-store.de/cp/lp/content/shop/products/offers.php/basesku/B11B178021CN

Sugerowałbym raczej coś bardziej do filmów dedykowanego.
Sam posiadam v700 i Minoltę dimage scan elite 5400II.
Ten drugi skaner jest jak dla mnie bez porównania lepszy.
Z epsonem jakoś nie potrafię się dogadać.

dpgstyle
09-06-2008, 00:07
nikony..... a jakie modele???..... mam bardzo małe doświadczenie z tą firmą...

a tej minolty nawet nigdzie nie mogę znaleźć w sprzedarzy.... sporo osób poleca skanery minolty.... ogólnie nie ma jakiegoś mega wyboru na rynku, większość sklepów oferuje skanery oscylujące wokół 300-600 pln... a mi potrzeba czegoś zdecydowanie lepszego...

dpgstyle
09-06-2008, 01:33
http://www.sklep.inter-comp.pl/?strona=opis&produkt=8546
np. coś takiego??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
natomiast tą minoltę : Konica Minolta DiMAGE Scan Elite 5400 II, bardzo ciężko dostać...

maku
09-06-2008, 11:07
a tej minolty nawet nigdzie nie mogę znaleźć w sprzedarzy....

Coś mi się zdaje że jej już nie produkują.
Nie wiem nawet czy minolta robie jeszcze jakieś skanery.

Może więc faktycznie ten nikon będzie lepszym rozwiązaniem.

Spotkałem się gdzieś w sieci z testem z którego wynikało że minolta lepiej radzi sobie z materiałem srebrowym a ninkon jest lepszy przy slajdach.

an_zak
15-06-2008, 22:30
http://www.sklep.inter-comp.pl/?strona=opis&produkt=8546
np. coś takiego??

Tak, ta seria. Znalazłem też coś takiego. http://coolscan.com.pl/

westu
17-06-2008, 09:58
Ja mam pytanie na temat supertaniego sprzętu do skanowania.
Potrzebuję go tylko i wyłącznie do swoich prywatnych hobbystycznych celów, dlatego też chcę wydać jak najmniej pieniędzy zwłaszcza, że nie robię 20 rolek miesięcznie, tylko jedną ;P
Myślałem nad Epsonem 1670:
http://allegro.pl/item381688493_skaner_epson_perfection_1670.html
powiedzmy, że za 150zł kupię ;P
Czy jest sens dopłacać do nowego V200, który kosztuje 2x więcej?
A może jakieś inne propozycje?

Jester
17-06-2008, 11:54
Ja mam pytanie na temat supertaniego sprzętu do skanowania.
Potrzebuję go tylko i wyłącznie do swoich prywatnych hobbystycznych celów, dlatego też chcę wydać jak najmniej pieniędzy zwłaszcza, że nie robię 20 rolek miesięcznie, tylko jedną

Jedną rolkę czego? Żaden skaner za 300 złotych nie poskanuje Ci slajdów - cudów nie ma.
Z negatywami możesz próbować.

westu
17-06-2008, 12:24
Negatywy oczywiście :-)

Jester
17-06-2008, 13:20
Negatywy oczywiście :-)

A to kupuj, co chcesz, podzielisz się wrażeniami :D

teruus
17-06-2008, 13:50
Ja mam pytanie na temat supertaniego sprzętu do skanowania.
Potrzebuję go tylko i wyłącznie do swoich prywatnych hobbystycznych celów, dlatego też chcę wydać jak najmniej pieniędzy zwłaszcza, że nie robię 20 rolek miesięcznie, tylko jedną ;P
Myślałem nad Epsonem 1670:
http://allegro.pl/item381688493_skaner_epson_perfection_1670.html
powiedzmy, że za 150zł kupię ;P
Czy jest sens dopłacać do nowego V200, który kosztuje 2x więcej?
A może jakieś inne propozycje?

Hej!

Ja jakiś czas temu zdecydowałem sie na ST64+ firma może nie jest naj, ale skaner daje rade, można skanowac 35mm jak i średni format
Mocną stroną jest też oprogramowanie dodawane w zestawie !

– SilverFast 6 SE TWAIN oraz plug-in do Photoshop, do zaawansowanej korekcji obrazu z funkcją SRD (usuwanie defektów)
edytory graficzne pakiet Corel 11 Essentials OEM:
– CorelDRAW – doskonały do tworzenia grafiki
– Corel Photobook – zaawansowana edycja zdjęć
– Corel PhotoAlbum – katalogowanie zdjęć
Presto! ImageFolio LE – edycja i obróbka obrazu
rozpoznawanie tekstu (OCR) Finereader 5,0 PL

XLesio
17-06-2008, 13:50
Nie chcę powielać wątku, więc tu na szybko puszczę małe odbicie:

wydawało mi się że skanery przez długi czas będą poza moim zasięgiem, tymczasem Epson V100 o którym wspominał MacGyver jest w stanie "Refurbished" do kupienia za 120-150 PLN.

Pytanie: czy ten skaner jest na tyle senswony, że warto zaczynać z nim 'przygodę'? Używam tylko analogów, a koszty labów zaczynają mnie przerastać..

Paenka
18-06-2008, 23:37
Ja mam pytanie na temat supertaniego sprzętu do skanowania.
Potrzebuję go tylko i wyłącznie do swoich prywatnych hobbystycznych celów, dlatego też chcę wydać jak najmniej pieniędzy zwłaszcza, że nie robię 20 rolek miesięcznie, tylko jedną ;P
Myślałem nad Epsonem 1670:
http://allegro.pl/item381688493_skaner_epson_perfection_1670.html
powiedzmy, że za 150zł kupię ;P
Czy jest sens dopłacać do nowego V200, który kosztuje 2x więcej?
A może jakieś inne propozycje?

ja posiadam v200

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=31983&page=3
tutaj w większości z chyba ostatnim wyjątkiem autoportretu to są skany z negatywów za pomocą v200, aha...no i brat ten niby spedalony ;) to jest slajd wiec od razu widać że słabo ze slajdami jest :/

XLesio
18-06-2008, 23:54
Paenka - jestem żywo zainteresowany twoją opinią :mrgreen:
MacGyver już mi zareklamował Epsona, więc zapytam jeszcze koleżanki_amatorki (to nie jest pejoratywne, tylko ma nas odróżnić od tych wszystkich wielkich mózgów żyjących ze swoich zdjęć ;)) o opinię..

WARTO?

Jest sens trzymać to pudełko w domu? Chodzi mi wyłącznie o negatywy, zarówno kolor jak i b&w. Jestem bliski zdecydowania się na nowy, gwarancyjny za ~ 250 pln. I potrzebuję ostatniej szpilki :twisted:

Paenka
19-06-2008, 18:17
ojej sam oceń:)

Ja generalnie jestem sfrustrowanym fotoamatorem i większość zdjęć moich nie podoba mi się. To co uznałam za udane i co się dobrze skanowało to pokazałam.
Skaner ten a nie inny kupiłam za radą MacGyvera i myślę, że jak na tę cenę był to bardzo dobry wybór:) aczkolwiek i tak lepiej gdy odbitki będziesz robił z negatywu....
jeśli sobie życzysz mogę na maila podesłać CI jakieś zdjęcie w większej rozdzielczości

XLesio
19-06-2008, 19:57
Bardzo, BARDZO sobie życzę, i za chwilę wyrażę to swoim mailem wrzuconym na prv :)

Ja też decyduję się na niego opierając się o ocenę MacGyvera, ale szukam też recenzji 'bieżących' użytkowników :mrgreen:
Po prostu jakoś nie wyobrażam sobie żeby MG pracował dzisiaj na Epsonie 100, czy 200 ;)

Nigdy nie planowałem robić dbitek ze scanów. To tylko i wyłącznie moja wygoda. Archiwizacja, a przede wszystkim jakaś wstępna segregacja.

Dzięki!
Pozdrawiam

westu
20-06-2008, 12:31
No a co myślicie o tych starych Epsonach? 1670 czy 2480? :> Dadzą radę z moimi niewygórowanymi wymaganiami? :)

pawelsz
20-06-2008, 14:43
bawiłem się modelem Epsona 2400 - spokojnie da radę- ja nim zeskanowałem wiele starych negatywów, oj wiele, a potem kupiłem Epsona 3480 - lepsiejszy znacznie, jedyny minus to skanowanie w przebiegu jedynie 4 klatek w przejściu, ale soft dodany do niego znacznie lepszy , niż ten z epsona 2400

dpgstyle
28-06-2008, 00:14
a miał ktośstyczność z tym cudeńkiem, czytałem o nim sporo dobrych opinii??? czy w podobnej cenie może lepiej coś innego wybrać??
pozdrawiam

schizart
28-06-2008, 14:12
Skan z AGFA ARCUS II - jesli by ktoś potrzebował.
Lekka poprawa krzywymi w phsp.

http://www.emptyspaces.ovh.org/piotrek.jpg

2ev
30-06-2008, 17:20
Jakby ktoś się zastanawiał nad zakupem to
mogę polecić Plusteka 7300.
Dodają do niego SilverFasta 6.5 SE Plus.

Ten plus daje dużą różnicę :smile:

Pozdrawiam
2EV

janosik121
31-07-2008, 13:49
Czy ktoś korzystał z usług pana z bielska białej, wystawia się na allegro. Warto u niego skanować i wołać slajdy?

jkl8
31-07-2008, 18:54
Czy ktoś korzystał z usług pana z bielska białej, wystawia się na allegro. Warto u niego skanować i wołać slajdy?

A i owszem korzystałem z wywoływania forsownego slajdów i bardzo byłem z usług zadowolony. Szybko wykonane, z należytą dbałością, dobry kontakt.
Natomiast jeśli chodzi o skanowanie to nie korzystałem z jego usług więc się nie wypowiem.

MaciejW
10-08-2008, 15:28
Tutaj skany z Plusteka OpticPro ST64+ po PSuciu.Skanowany negatyw 6x6 Ilforda (delta 400 forsowana na 800 i panf 50)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img509.imageshack.us/my.php?image=18364548qc4.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img292.imageshack.us/my.php?image=46429440rd1.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img292.imageshack.us/my.php?image=25103627dw8.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img375.imageshack.us/my.php?image=11155389ji6.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img388.imageshack.us/my.php?image=82256065sp0.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img388.imageshack.us/my.php?image=15814681kq3.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img388.imageshack.us/my.php?image=77113439tc4.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img168.imageshack.us/my.php?image=77543548dg3.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img168.imageshack.us/my.php?image=38843056jo2.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img146.imageshack.us/my.php?image=59637010kg3.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img146.imageshack.us/my.php?image=91221864ty4.jpg)

tumidajski
10-08-2008, 17:32
Jak ktos nie widzial skanow z bebna to moze zawsze wywagowac, co jest lepsze itd. Ja powiem tak, skanuje ostatnio na bebnie (zakupionym do studia) i efekty sa powalajace. Z malego obrazka spokojnie wyciaga sie 25 Mpx, a ze sredniego 6x7 160 Mpix- jakos kolorow, ostrosci, przejsc tonalnych powala.

micles
10-08-2008, 21:34
Jak ktos nie widzial skanow z bebna to moze zawsze wywagowac, co jest lepsze itd. Ja powiem tak, skanuje ostatnio na bebnie (zakupionym do studia) i efekty sa powalajace. Z malego obrazka spokojnie wyciaga sie 25 Mpx, a ze sredniego 6x7 160 Mpix- jakos kolorow, ostrosci, przejsc tonalnych powala.Żeby taki bęben Bydgoszcz miała... :D

Krzychu
10-08-2008, 21:38
Żeby taki bęben Bydgoszcz miała... :D

Poczty też w Bydgoszczy nie ma ? :D

micles
10-08-2008, 21:40
Poczty też w Bydgoszczy nie ma ? :DTy, czekaj, bo ja mam jeden bęben od pralki w szopce niepotrzebny ^^ Wrzucę tam mojego ScanMaker4800 i skany jak znalazł :D

OK, EOT z mojej strony :D

Intense
10-08-2008, 22:15
Żeby taki bęben Bydgoszcz miała... :D

Nie, micles... Żebys Ty miał pojęcie gdzie w Bydgoszczy jest. Oraz ile. :roll:

micles
11-08-2008, 21:34
Nie, micles... Żebys Ty miał pojęcie gdzie w Bydgoszczy jest. Oraz ile. :roll:Szukałem i pytałem i nic nie znalazłem, bynajmniej dostępnego oficjalnie jako usługa, a nie "po znajomości" "u bogatego fotoamatora" itp. Jak wiesz gdzie, to podziel się informacją...

Intense
12-08-2008, 21:01
Wystarczy zapytac w studiach graficznych/reklamowych. Każde szanujące się ma. Zapewniam. Jakis czas temu (w sumie wiele lat temu) uzywałem w redakcji jednej z gazet do zeskanowania kilku klatek. Normalnie odpłatna usługa.

maku
12-08-2008, 21:47
(w sumie wiele lat temu)



No i tu zapewne jest klucz do zagadki.
A ile jest w Bydgoszczy punktów w których można wywołać slajdy?
Z czystej ciekawości się pytam bo w Poznaniu już chyba żadnego niema.

Intense
12-08-2008, 22:59
Nie, skanery przynajmniej dwa sa nadal w obiegu.
DIA - Teoretycznie jest jedno-dwa miejsca. Wysyłają je jednak chyba do Trójmiasta wwywoływać. No, dla wtajemniczonych jest też miejsce gdzie odbierasz po kilku godzinach... 8)

minek
13-08-2008, 00:50
Jak ktos nie widzial skanow z bebna to moze zawsze wywagowac, co jest lepsze itd. Ja powiem tak, skanuje ostatnio na bebnie (zakupionym do studia) i efekty sa powalajace. Z malego obrazka spokojnie wyciaga sie 25 Mpx, a ze sredniego 6x7 160 Mpix- jakos kolorow, ostrosci, przejsc tonalnych powala.

Widział, kurna widział...
Poluje na takie coś i łatwo nie jest.
Powiesz może, jaki dokładnie masz skaner i za ile okazyjnie udało się kupić? (-:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Tutaj skany z Plusteka OpticPro ST64+ po PSuciu.Skanowany negatyw 6x6 Ilforda (delta 400 forsowana na 800 i panf 50)


No niestety, nieakceptowalne, nawet na potrzeby www.
- przepalenia (czyżby sobie nie radził nawet z gęstością srebrowergo negatywu?!?) wraz z czarnymi plamami,
- krzywe!!! Film nie przylega do szyby tylko się swobodnie fałduje.
- no i te pasy ... grr, koszmar.

2ev
08-09-2008, 21:11
Tutaj skany z Plusteka OpticPro ST64+ po PSuciu.Skanowany negatyw 6x6 Ilforda (delta 400 forsowana na 800 i panf 50)

Jest źle, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że to średni format
to jest BARDZO ŹLE.
:roll:

analogforever
27-09-2008, 23:10
Mam pytanie do szanownych kolegów amatorów i profesjonalistów skanujących na typowych skanerach foto (nie bębnach i nie płaskich).Mianowicie czy przy przesówie filmu podczas skanowania nie zauważacie mikro porysowań negatywów czy slajdów?Mi się wydaje że za każdym przepuszczeniem materiału przez mój skaner dochodzi kilka delikatnych rysek.

MaciejW
28-09-2008, 00:30
Jest źle, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że to średni format
to jest BARDZO ŹLE.
:roll:
Niestety

analogforever
30-09-2008, 16:35
Mam pytanie do szanownych kolegów amatorów i profesjonalistów skanujących na typowych skanerach foto (nie bębnach i nie płaskich).Mianowicie czy przy przesówie filmu podczas skanowania nie zauważacie mikro porysowań negatywów czy slajdów?Mi się wydaje że za każdym przepuszczeniem materiału przez mój skaner dochodzi kilka delikatnych rysek.

XLesio
30-09-2008, 18:24
Mój skaner łączący obie opcje.. Szyba + auto loader. Jakiś czas temu (po pierwszych 10 negatywach:?:) doszedlem do podobnego wniosku jak ty.. I chociaż to pewnie tylko przewrażliwienie, staram się skanować wyłącznie z szyby (choć to bardziej czasochłonne, a i negatyw trzeba począstkować na 3 klatki) :-D

analogforever
01-10-2008, 13:51
Xlesio

a czy może robiłeś jakieś skany z odbitek,ciekawy jestem jak to wychodzi na dobrych płaskich skanerach,podobno róznica w skanowaniu negatywu a odbitki jest widoczna w braku ziarnistości na skanie którą bardzo potęgują skanery negatywów.

XLesio
01-10-2008, 14:36
Dzisiaj ci nie pomogę - nie skanowałem jeszcze odbitek. Ale w ciągu najbliższych 2 dni powinienem móc wkleić zestaw odbitka/szyba + loader/negatyw + szyba/negatyw.

Ale nie spodziewaj się rewelacji. Mój sprzęt raczej nie jest "dobrym płaskim skanerem". Z tego co wiem, to mimo hasła "photo perfection" , jest tylko bardziej rozbudowaną budgetówką.

analogforever
01-10-2008, 15:12
w takim razie czekam z niecierpliwoscią.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i jeszcze jedno, prosze nie rób upiększeń skanów typu soft do usówania kurzu ,podkręcanie ostrości itp

XLesio
01-10-2008, 17:39
Mój PS dopiero do mnie jedzie, więc nie używam niczego poza delikatną korektą histogramu. A szczerze mówiąc, Sam jestem ciekaw różnic..
Zobaczymy. Jutro podrzucę klisze do labu, a w piątek/sobotę będę mógł coś zeskanować.

XLesio
07-10-2008, 00:10
Temat przeniósł się do drugiego wątku, i tam też zostały wklejone sample:
http://canon-board.info/showthread.php?p=539123#post539123

aleks
14-12-2008, 17:56
Odgrzeję kotleta ;)
Mam (pożyczony) skaner Epson 3590.
Próbuję skanować programem VueScan, ale mam (albo to program ma) problemy z rozpoznawaniem klatek. Objaw jest taki, że z każdą klatką to, co skanuje jest coraz bardziej przesunięte względem negatywu (na 6 klatce obcina ok 15-20%). Ktoś spotkał się z podobnym problemem? Czy po prostu za mało przesiedziałem nad tym problemem?

XLesio
14-12-2008, 18:18
Znajomy z identycznym Epsonem jak mój, miał taki sam problem. Jednak wtedy to była sprawa czysto mechaniczna, padał silniczek w automatycznym podajniku, a korekta softu nie była wystarczająca. Jak to jest rozwiązane u ciebie? Masz podajnik, czy chodzi o skan z szyby?

aleks
14-12-2008, 20:22
Idzie z podajnika. Żeby było ciekawiej, oryginalny soft od skanera jakoś daje radę.

XLesio
14-12-2008, 22:59
Czyli jednak gdzieś ci się soft poprztykał.. Zazwyczaj jedyna rada - odinstalować wszystkie składniki, i wrzucić raz jeszcze. Ale nie mam zielonego pojęcia, czy to coś zmieni z VueScanem, bo ja nadal jadę na epsonowskich dodatkach :-|

aleks
14-12-2008, 23:22
Ja zainstalowałem za namową mistrza MacGyver-a. Rzeczywiście ma naprawdę interesujące możliwości (możesz chociażby ustawić jaki negatyw skanujesz).
No.. ale coś się rypie :(

XLesio
15-12-2008, 00:20
Wiem, Mac też mi go doradzał już na poziomie poszukiwań skanera. Rzecz w tym, że jako skończony amator wołam i skanuję seriami, i za każdym razem obiecuję sobie zainstalować VS "przy najbliższej okazji" :mrgreen: [a w tej chwili wymyśliłem kolejną przeszkodę, bo i tak muszę zrobić w styczniu reinstalację systemu..]

aleks
15-12-2008, 00:54
No, ja właśnie mam silne postanowienie przepuścić przez skaner kawałek archiwum. Bo jako totalny amator robię porządki, jak mi się duch uniesie ;)

XLesio
15-12-2008, 01:12
Moja cierpliwość zazwyczaj umiera w okolicach 3ciej rolki.. Czyszczenie milimetr po milimetrze klatek, i przedmuchiwanie skanera zabija wszelką atencję do mojego hobby.. ;)
Więc generalnie do skanów siadam, gdy szybko i niezbędnie muszę na czymś wyładować pokłady agresji.. I oby nikt nigdy nie przekazał światu słów, które kieruję do płaszczaka po kolejnym "brudnym" prescanie :mrgreen:

aleks
15-12-2008, 02:16
Hahahaha, skąd ja to znam ;)

XLesio
15-12-2008, 02:37
Słowem chyba dobrze się składa, że z tego nie żyjemy ;)

aleks
15-12-2008, 11:06
No, wtedy trzeba by zmienić styl pracy ;)
Chociaż i tak już widzę postępy u siebie.

MacGyver
15-12-2008, 11:36
Firmowy soft dodawany do skanerów nie jest zły, ale do wglądówek i BW. Skanowanie kolorowych materiałów wymaga trochę więcej suwaczków i niemałej pracy przy mieszaniu nimi. Takie życie :-)

P.S. Mistrzem skanowania nie jestem. Z aktywnych użytkowników CB najlepszy jest minek i mnie bardzo daleko do jego umiejętności.

aleks
15-12-2008, 12:39
Ale z kolei moim umiejętnościom bardzo daleko do Twoich :)

XLesio
15-12-2008, 12:54
Choroba, panowie..
To mi chyba jedynie wasze buty do pastowania pozbierać.. :mrgreen:

minek
17-12-2008, 18:45
Ja? Najlepszym? Człowieku, dopiero się uczę, używałem zaledwie trzech różnych skanerów :P
Jak vuescan sam nie trafia w ramki, to zawsze można chyba mu ustawić ręcznie cropping, dla każdej osobno. Nie wiem jak ma ten model, ale to płaszczak, czyli pewnie podobnie do v700. Preview skanuje całą szybę, a cropy ustawiasz ręcznie
Crop/multicrop/custom, wybierasz kratkę x images na y images, ich rozmiar odpowiednio większy niż klatka i potem wewnątrz każdego precyzyjnie ustawiasz crop dla danej klatki.

aleks
17-12-2008, 22:28
Czyli taka trochę podwójna zabawa.
No przyznam się, mam trochę do skanowania i mi się nie uśmiecha.
Ale dzięki za sugestie :)

Kubaj.
26-01-2009, 00:47
To ja z tym samym pytaniem - jaki skaner?
Mam z 1200 szt slajdów do wrzucenia do kompa. Cel naukowy: żeby wyglądało dobrze, a nawet jak najlepiej na projektorze średniej klasy (1280 x 1024). Ale z drugiej strony jak już włożę pracę w sam proces skanowania, to chciałbym mieć jak najlepsze efekty i może możliwość powiększenia, niewielkiego... :-D
Jak się zepnę i poliżę własny łokieć to budżet będzie mógł przekroczyć magiczne 2000 PLN, więc raczej tańsze niż 2k.

Z tego co tu czytam to polecacie:
Minolta Dimage Scan Elite 5400 II - tak dobry, że już go nie produkują

Minolta Dimage Scan Dual IV - nie tak dobry, ale też trzeba polować po komisach

Epson Perfection V700 Photo - ciut za drogi, ale skanuje

Epson Perfection 4490 Photo
Epson Perfection V500 Photo - te ceny mają znośne, ale "przegrywają z dImage SE"

i rzeczy typu Nikon Coolscan 5000 czy 9000, gdzie dla ułatwienia producent podaje od razu cenę w nazwie modelu.

Wydaje mi się, że Epson 500 dał by radę, ale może się mylę?

rbit9n
26-01-2009, 01:30
ja mam epsona 4490, czyli poprzednią wersję v500. z małego obrazka robiłem powiększenia (cyfrowe) rzędu 24x30. z negatywu daje radę. ze slajdami nie zawsze jest tak kolorowo (kolorowo jest, tylko miękko skanuje). więc jeśli myślisz o jakichś super powiększeniach, to możesz się srodze zawieźć. co do rzutnika-projektora, to nie wiem jak to wygląda, wolę rzutnik do slajdów, który wygląda profesjonalniej, moim skromnym zdaniem.

1200 slajdów? fiu, fiu, roboty na dwa miechy.

Jester
26-01-2009, 02:43
Jak się zepnę i poliżę własny łokieć to budżet będzie mógł przekroczyć magiczne 2000 PLN, więc raczej tańsze niż 2k.

Nie masz skanera, nie masz pojęca o skanowaniu, nie wiesz co kupić... I w dodatku w ogóle nie policzyłeś ile kosztuje czas, który stracisz na skanowanie (a raczej na naukę).
Zapłać te dwa tysiące komuś, kto się na tym zna i ma skaner - niech sobie zarobi, a Ty w tym czasie rób zdjęcia. Lepiej na tym wyjdziesz.

fotobronx
26-01-2009, 09:07
Jester ,twoja propozycja jest lekko mowiac bez sensu.
Teraz moze nie wie,ale sie dowie...
Jak odda komus to tak naprawde nigdy nie bedzie mial zrobionych scanow tak jak sam by tego chcial :P Po drguie czas stracony na nauke nigdy nie bedzie tak naprawde stracony,zreszta samo scanowanie jest czescia procesu fotografowania , bo fotografia to nie tylko latanie z aparatem i strzelanie fotek.

Jester
26-01-2009, 12:43
Jester ,twoja propozycja jest lekko mowiac bez sensu.
Teraz moze nie wie,ale sie dowie...
Jak odda komus to tak naprawde nigdy nie bedzie mial zrobionych scanow tak jak sam by tego chcial :P

Uwierz mi: jeżeli jeszcze tego nie robił - będzie miał zrobione LEPIEJ. I niech się śpieszy, póki jeszcze są ludzie, którzy to potrafią i mają dostęp do działającego sprzętu troszkę lepszego, niż płaskie Epsony z wydumanymi 8 tysiącami dpi w instrukcji ;)


Po drguie czas stracony na nauke nigdy nie bedzie tak naprawde stracony,zreszta samo scanowanie jest czescia procesu fotografowania , bo fotografia to nie tylko latanie z aparatem i strzelanie fotek.

Taaa, wiem: nierozerwalnie związane z fotografowaniem jest późniejsze siedzenie godzinami przed ekranem i selekcja, dłubanie w rawach, robienie backupów co weekend, skanowanie... A: i śledzenie nowinek w sieci i na różnych forach :D
Dlatego powtarzam: zamiast kupować jakiegoś złoma i tracić trzy miesiące na uczenie się - zapłacić, grymasić, wymagać - i mieć w efekcie to samo, tylko zrobione lepiej. A oszczędzony czas zmarnować na robienie następnych zdjęć. I się kręci... :)

fotobronx
26-01-2009, 13:23
Jester ,zaden lab jeszcze nie poscanowal mi glupiego bw tak jak chcialem...
O scanie takiego f160 pro nie wspomne.
Moim zdaniem latanie do labu ma sens jak robisz jedna rolke na miesiac. Jak trzaskasz wieksze ilosci ,lepiej przelamac sie i nauczyc sie samemu :)

I cholera zebys wiedzial nie wyobrazam sobie fotografi cyfrowej bez dlubania rawow :PP no ale to nie o tym temat :D

robert lubanski
26-01-2009, 13:23
zgadzam sie z Jester - nie uwierze (znam ten problem z autopopsji), ze skanery w tej cenie dadza efekty porownywalne do Coolscana albo do bebna a w przypadku slajdow to juz w ogole nie widze mozliwosci uzyskania tej glebi barw i tonow bez powyzszych sprzetow - jak to sie (niektorzy twierdza, ze nieladnie) twierdzi - z gowna bata nie ulepisz
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
fotobronx - jesli "sie przelamywac" i uczyc to tylko jesli masz na czym - jesli ktos twierdzi,ze z plaskiego Epsona uzyska sie dobrej jakosci skany negatywow albo pozytywow tzn ni mniej ni wiecej, ze z ta wlasnie jakoscia nigdy sie nie spotkal i nie wie co to znaczy

Jester
26-01-2009, 13:42
Jester ,zaden lab jeszcze nie poscanowal mi glupiego bw tak jak chcialem...
O scanie takiego f160 pro nie wspomne.

Zgadzam się. Tyle, że laby są do robienia odbitek a NIE DO SKANOWANIA. Dostajesz skany z maszyny DO ROBIENIA ODBITEK, zrobione przez przypadkowych ludzi, którzy specjalnie się nie przykładają - to co byś chciał?


Moim zdaniem latanie do labu ma sens jak robisz jedna rolke na miesiac. Jak trzaskasz wieksze ilosci ,lepiej przelamac sie i nauczyc sie samemu :)

Z negatywami? Skanujesz sobie sam "większe ilości negatywów"?
Zdaje się, że rolkę negatywu w labie można zeskanować na 4 złote (tzn. o ile się orientuję - to nie jest skan zrobiony specjalnie na życzenie klienta, tylko to, co zeskanowali w celu zrobienia odbitki. Czyli za te 4 złote robią Ci łachę i zrzucają na płytę to, co i tak musieli zeskanować). Każdy, kto się bawił w skanowanie wie, że za 4 złote NIE BĘDZIE MU SIĘ CHCIAŁO skanować zdjęć (ani jednej rolki, ani tym bardziej "większej ilości") na normalnym skanerze, bo to się nijak nie kalkuluje - prąd kosztuje więcej, o czasie nie wspomnę.
Skanowanie slajdów to jeszcze inna broszka, bo trzeba mieć troszkę lepszy sprzęt.


I cholera zebys wiedzial nie wyobrazam sobie fotografi cyfrowej bez dlubania rawow :PP no ale to nie o tym temat :D

Kupujesz rolkę slajdu. Fotografujesz. Zanosisz do labu, odbierasz z labu. Selekcja i zaramkowanie - kwadrans. Efekt z rzutnika na ekranie metr na półtora zabija dyskusję na temat wyższości czegoś tam nad czymśtam. I możesz wyrzucić komputer :)
Życie jest za krótkie, żeby je marnować na obrabianie rawów. I na naukę skanowania, skoro inni robią to lepiej i na lepszym sprzęcie ;)

Kubaj.
26-01-2009, 14:07
Ja tam mam czas na naukę... I chyba jestem z drugiej połowy audytorium - Klubu Zosi Samosi :D
OK, płaskie skanery to dolna półka, ale najtańsza. Od czego więc zaczyna się "dobra jakość skanów" - 3, 5, 10 000zł? Na bęben raczej mnie nie stać, a i cel jest raczej skromny - przede wszystkim zamiana pozytywów na cyfrę do rzutnika, a to tylko 1280 x 1024. Ale z drugiej strony jak mam dołożyć 1000 PLN i móc potem zrobić ze skanu fototapetę na ścianę to uważam, że warto pozbierać puszki i uciułać kasę. Tylko do czego ciułać? Żeby nie przedobrzyć :mrgreen:

fotobronx
26-01-2009, 14:14
Robert zdaje sobie sprawe,ze skanery w labie sa lepsze od plaszczakow epsona.
Tylko naprawde chcialbym ,zeby ktos mi ta jakosc pokazal w praktyce.
Nosilem moje negi do paru labow i zawsze scany byly do ****...albo przeostrzone albo mialy zle ustawiona ekspozycje.
Mysle ,ze jesli ktos robi duza ilosc slajdow czy negatywow i nie robi duzych odbitek to ten nedzny plaszczak mu styknie.

Przykladowo delta 100 na gownianym v200 http://digart.img.digart.pl/data/img/66/90/download/2576307.jpg ,jak uda mi sie znalesc to co zrobil mi z tej klaty lab (noritsu) to chetnie opublikuje

Jester
26-01-2009, 14:29
Ja tam mam czas na naukę... I chyba jestem z drugiej połowy audytorium - Klubu Zosi Samosi :D
OK, płaskie skanery to dolna półka, ale najtańsza.

Wiesz oczywiście, że cena skanera ma związek z jakością skanów? :)


Od czego więc zaczyna się "dobra jakość skanów" - 3, 5, 10 000zł? Na bęben raczej mnie nie stać

Może stać Cię na zlecenie tego skanowania komuś kto ma bęben? Po co masz go sobie kupować, skoro i tak nie umiesz skanować? :)


a i cel jest raczej skromny - przede wszystkim zamiana pozytywów na cyfrę do rzutnika, a to tylko 1280 x 1024. Ale z drugiej strony jak mam dołożyć 1000 PLN i móc potem zrobić ze skanu fototapetę na ścianę to uważam, że warto pozbierać puszki i uciułać kasę.

Za 1000 złotych nie kupisz skanera, z którego wyjdzie ładna tapeta. Kupisz skaner, z którego wyjdzie nieostra tapeta i to raczej na fragment ściany :)
Nawiasem mówiąc: jeżeli już się bierzesz do skanowania - to czemu w takiej rozdzielczości? Najdzie Cię nagle chęć na odbitkę na papierze i kicha... Będziesz skanował drugi raz?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Robert zdaje sobie sprawe,ze skanery w labie sa lepsze od plaszczakow epsona.
Tylko naprawde chcialbym ,zeby ktos mi ta jakosc pokazal w praktyce.

Do skanera jest potrzebny jeszcze jakiś w miarę kumaty skanerzysta... :) A tam pracują młode wilki, co to się zwalniają po 3 miesiącach - kiedy się mają nauczyć?


Nosilem moje negi do paru labow i zawsze scany byly do ****...albo przeostrzone albo mialy zle ustawiona ekspozycje.

Są przeostrzone, bo do reprodukowania na papierze - czy to offset, czy lab - zdjęcie MUSI być lekko przeostrzone. Te skany są zrobione tak, żeby wyglądały ładnie na papierze, nie na monitorze. Jak zobaczyłem pierwszy raz wżyciu skan z bębna Crossfielda to się obśmiałem jak norka. Później zobaczyłem jak ten fajans wygląda w druku i już się więcej nie śmiałem...
A ten skan który podlinkowałeś... To skan z negatywu, a mówimy o slajdach. One są bardziej wymagające sprzętowo...

wolvwaw
26-01-2009, 16:07
Kubaj - nie chciałbym Cię zrażać, ale jeśli masz 2tys na skaner i nie masz o tym pojęcia to nie oczekuj dobrych rezultatów. Dobre skanowanie wymaga trzech rzeczy - wysokiej klasy skanera, skalibrowanego stanowiska i przede wszystkim skanerzysty który potrafi to robić. Jeśli masz slajdy na których szczególnie Ci zależy (publikacje, duże powiększenia itp.) - to oddaj na bęben w dobrej firmie. Żadne półśrodki nie dadzą Ci zadowalającego efektu.
Skany w labach to możesz robić jako wglądówki. Ja dałem na próbę do ProfiLabu skanowanie slajdu na Durst Sigma (reklamują się żę porównywalny ze skanerem bębnowym...) To co otrzymałem to żenada. O porównaniu do bębna nie ma co mówić -miałem tę samą klatkę wskanowaną na Celsis 6250 i Howtek Scanmaster. Jak odnajdę i będziesz chciał to mogę podesłać Ci próbke. Lepszy efekt miałem skanując samemu na Coolscanie 5000ED niż od tych "profesjonalistów" ;)
Podsumowując - jeśli chcesz się pobawić w skanowanie - kup skaner i kombinuj. Jeśli chcesz mieć profesjonalne skany - bęben w dobrym studiu które specjalizuje się w skanowaniu.
pozdrawiam. Wojtek

Kubaj.
26-01-2009, 17:14
:D ciężko się zrażam
ale mam dużo tych slajdów, a jak każdy z nich zajmie 6 MB, jak rawy z mojej cyfrówki, to licząc po złotówce od MB stać mnie będzie na używanego bębna ScanMate 5000 :)
A tak przynajmniej się jeszcze czegoś nauczę, bo pojęcie mam mierne - to fakt.



Za 1000 złotych nie kupisz skanera, z którego wyjdzie ładna tapeta. Kupisz skaner, z którego wyjdzie nieostra tapeta i to raczej na fragment ściany :)
Nawiasem mówiąc: jeżeli już się bierzesz do skanowania - to czemu w takiej rozdzielczości? Najdzie Cię nagle chęć na odbitkę na papierze i kicha... Będziesz skanował drugi raz?

Bardziej chodziło mi o dopracowanie 1000 do początkowych 2000 zł.
Taka mała rozdzielczość na dziś jest planem minimum - potrzebuję zdigitalizowanych slajdów do prezentacji na rzutniku. Ale właśnie nie chciałbym robić tego więcej razy niż potrzeba i dlatego szukam lepszego skanera.

Jester
26-01-2009, 17:33
:D ciężko się zrażam
ale mam dużo tych slajdów, a jak każdy z nich zajmie 6 MB, jak rawy z mojej cyfrówki, to licząc po złotówce od MB stać mnie będzie na używanego bębna ScanMate 5000 :)
A tak przynajmniej się jeszcze czegoś nauczę, bo pojęcie mam mierne - to fakt.

Po pierwsze - rozdziałka, którą podałeś, to 4 mega. Niecałe ;) Do czegoś takiego chcesz KUPIĆ bęben???
Po drugie - podłączysz tego Scanmate do swojego peceta? Bo on po SCSI tylko... I to po starych kartach. Da się, ale żeby się nie okazało, że musisz wymienić komputer, i to na starszy... :)
Dostaniesz ten bęben z softem? Bo bez ColorQuarteta to ten skaner chodzi na ćwierć gwizdka, i to w porywach. No i dowiedz się z którym systemem ten soft zadziała, i czy jest z kluczem... ;)
No i jak już to odpalisz to się nie zdziw. On swego czasu kosił nagrody na różnych Drupach i Imprintach, i to regularnie, przez kilka lat. Interfejs ma odpowiedni do możliwości plus to, że był dedykowany do prepressu sprawy Ci raczej nie ułatwi... Te skanery były sprzedawane w pakiecie ze szkoleniem, i uwierz mi - to miało sens...
Ale jak tam sobie chcesz :D


Bardziej chodziło mi o dopracowanie 1000 do początkowych 2000 zł.
Taka mała rozdzielczość na dziś jest planem minimum - potrzebuję zdigitalizowanych slajdów do prezentacji na rzutniku. Ale właśnie nie chciałbym robić tego więcej razy niż potrzeba i dlatego szukam lepszego skanera.

Bat na własny tyłek sobie kręcisz, ale co mi tam... :)

Kubaj.
26-01-2009, 18:37
Żart :)
chodziło mi raczej o porównanie: nawet jak to będzie 3 MB na klatkę a mam tego 1200 szt to i tak wychodzi 3600 zł. Na razie mam niecałe 2k. I robociznę za friko... Wiem, jakość musi kosztować, ale w pewnym momencie to jak kupić sobie wypasiony komputer do grania w sapera - są granice.
Rozumiem, że w tym przypadku wystarczy mi jakiś skaner dedykowany do negatywów/pozytywów w typie nieprodukowanej już Minolty 5400? I od biedy można będzie z tego wyciągnąć wydruk A4? Mam rację?

Jester
26-01-2009, 19:06
Żart :)
chodziło mi raczej o porównanie: nawet jak to będzie 3 MB na klatkę a mam tego 1200 szt to i tak wychodzi 3600 zł. Na razie mam niecałe 2k. I robociznę za friko... Wiem, jakość musi kosztować, ale w pewnym momencie to jak kupić sobie wypasiony komputer do grania w sapera - są granice.

No ale to Ty chcesz kupić bęben... ;)


Rozumiem, że w tym przypadku wystarczy mi jakiś skaner dedykowany do negatywów/pozytywów w typie nieprodukowanej już Minolty 5400? I od biedy można będzie z tego wyciągnąć wydruk A4? Mam rację?

Nie masz. Nie będziesz miał wydruku A4 ze skanu 1200x1000 pikseli, chociaż nie wiem, co masz na myśli pisząc "wydruku" ;)
Mam wrażenie, że próbujesz pożenić tanie, dobre i małe skany skanowane na płaskim bębnowym nieprodukowanym skanerze przez kogoś, kto ma wolny czas i chce się nauczyć. Chyba się nie da... :)

renes
26-01-2009, 20:44
Kubaj - nie chciałbym Cię zrażać, ale jeśli masz 2tys na skaner i nie masz o tym pojęcia to nie oczekuj dobrych rezultatów. Dobre skanowanie wymaga trzech rzeczy - wysokiej klasy skanera, skalibrowanego stanowiska i przede wszystkim skanerzysty który potrafi to robić. Jeśli masz slajdy na których szczególnie Ci zależy (publikacje, duże powiększenia itp.) - to oddaj na bęben w dobrej firmie. Żadne półśrodki nie dadzą Ci zadowalającego efektu.
Skany w labach to możesz robić jako wglądówki. Ja dałem na próbę do ProfiLabu skanowanie slajdu na Durst Sigma (reklamują się żę porównywalny ze skanerem bębnowym...) To co otrzymałem to żenada. O porównaniu do bębna nie ma co mówić -miałem tę samą klatkę wskanowaną na Celsis 6250 i Howtek Scanmaster. Jak odnajdę i będziesz chciał to mogę podesłać Ci próbke. Lepszy efekt miałem skanując samemu na Coolscanie 5000ED niż od tych "profesjonalistów" ;)
Podsumowując - jeśli chcesz się pobawić w skanowanie - kup skaner i kombinuj. Jeśli chcesz mieć profesjonalne skany - bęben w dobrym studiu które specjalizuje się w skanowaniu.
pozdrawiam. Wojtek

A jak duża będzie róznica pomiędzy skanem średniego formatu wykonanym na Coolscanie 9000ED, a na wspomnianych bębnach, do wielkości powiedzmy 70x50? Przy okazji, widział ktoś efekt skanowania materiału filmowego na Microtecu ArtixScan F1 Studio?

wolvwaw
26-01-2009, 21:39
"A jak duża będzie róznica pomiędzy skanem średniego formatu wykonanym na Coolscanie 9000ED, a na wspomnianych bębnach, do wielkości powiedzmy 70x50?"

Skanowano mi kiedyś slajd 6x7 Provia 100F na 9000ED i na Celsis 6250 do formatu 60x70 cm. Najbardziej widoczna różnica na tej klatce była w szczegółach w cieniach. Celsis wyłapał więcej "odcieni szarości" i lepiej oddał drobne detale (to akurat były różne trawy i krzaki). Skanerzyści na podobnym poziomie - profesjonaliści z kilkunastoletnim doświadczeniem.
Pozdrawiam. Wojtek

renes
26-01-2009, 22:21
"A jak duża będzie róznica pomiędzy skanem średniego formatu wykonanym na Coolscanie 9000ED, a na wspomnianych bębnach, do wielkości powiedzmy 70x50?"

Skanowano mi kiedyś slajd 6x7 Provia 100F na 9000ED i na Celsis 6250 do formatu 60x70 cm. Najbardziej widoczna różnica na tej klatce była w szczegółach w cieniach. Celsis wyłapał więcej "odcieni szarości" i lepiej oddał drobne detale (to akurat były różne trawy i krzaki). Skanerzyści na podobnym poziomie - profesjonaliści z kilkunastoletnim doświadczeniem.
Pozdrawiam. Wojtek

Rozumiem że przepaści nie było, a raczej niewielka?

analogforever
27-01-2009, 02:32
z moich niezadużych doświadczeń wynika jedno, skany zawsze są do ****,w porównaniu do negatywu czy slajdu ,i jaki by skaner nie był to są mniej lub wiećej do d...Jak nie potrzeba to nieskanować ,tylko slajdy wyświetlać ,a negatywy odbijać na analogowych maszynach na papier.Jak się chce ogladać na kompie to najwygodniej kupić cyfrowy aparat,wyjdzie taniej niż zrobienie kilkudziesieciu skanów w dobrej jakości ,jak na skanery. ( u mnie skan jednej klatki małego obrazka w 7200dpi w tifie ma pojemność 400mb i skanuje się 40min ,a dodatkowo za każdym razem dochodzi kilka mikro rysek na materiale)

Jester
27-01-2009, 13:10
A jak duża będzie róznica pomiędzy skanem średniego formatu wykonanym na Coolscanie 9000ED, a na wspomnianych bębnach, do wielkości powiedzmy 70x50?

A nie kusilo Cie zeby zrobic eksperyment i po prostu zeskanowac gdzies PORZADNIE (czyli nie w labie i nie na jakims plaszczaku za 600 zl) ze dwa swoje slajdy? Wiedzialbys przynajmniej czy o taka jakosc Ci chodzi... Bo ja zaczalbym raczej od takiego testu, nie od kupowania skanera...
A pozniej moglbys sobie porownac w praktyce jak sie maja te wzorcowe skany do czegos, co wychodzi z jakiejs Minolty czy Epsona i co Ci sie bardziej oplaca: kupic skaner czy wydac kase na skanowanie u kogos. Zaloze sie, ze malo kto tutaj widzial taki test na wlasne oczy ;)

robert lubanski
27-01-2009, 13:20
po okolo 5 letnim "stazu" w Coolscanie 8000ed moge napisac, ze jesli skanuje sie negatywy to jest ok (szczegolnie mysle tu o srednim formacie bo po to ten skaner kupilem), jesli chodzi o slajd i o naprawde dobre wyciagniecie z niego tego co on w swej skali zawiera to sugeruje beben i naprawde dobrego skanerzyste - niejednokrotnie wyciagaja oni "cuda" z materialu

Jester
27-01-2009, 13:20
z moich niezadużych doświadczeń wynika jedno, skany zawsze są do ****,w porównaniu do negatywu czy slajdu ,i jaki by skaner nie był to są mniej lub wiećej do d...

Oj, polemizowalbym z tym "zawsze". Znajde link do swpich skanow z Jarocina sprzed 20 lat - zapewniam Cie, ze skany sa duuuzo lepsze, niz slajdy (ORWO :) )


( u mnie skan jednej klatki małego obrazka w 7200dpi w tifie ma pojemność 400mb i skanuje się 40min

A czym Ty to skanowales? O ile mi wiadomo - sa ze 3-4 skanery, ktore skanuja z rozdzielczoscia (fizyczna) ponad 6000 dpi...


a dodatkowo za każdym razem dochodzi kilka mikro rysek na materiale)

Nie ma prawa ;)

renes
27-01-2009, 13:35
po okolo 5 letnim "stazu" w Coolscanie 8000ed moge napisac, ze jesli skanuje sie negatywy to jest ok (szczegolnie mysle tu o srednim formacie bo po to ten skaner kupilem), jesli chodzi o slajd i o naprawde dobre wyciagniecie z niego tego co on w swej skali zawiera to sugeruje beben i naprawde dobrego skanerzyste - niejednokrotnie wyciagaja oni "cuda" z materialu

mam zamiar robić wyłacznie na negatywach 6x7. Jak duże wydruki można zrobić przy najlepszych ustawieniach? Wyjdzie dobrze 100x70, czy raczej do70x50?



A nie kusilo Cie zeby zrobic eksperyment i po prostu zeskanowac gdzies PORZADNIE (czyli nie w labie i nie na jakims plaszczaku za 600 zl) ze dwa swoje slajdy? Wiedzialbys przynajmniej czy o taka jakosc Ci chodzi... Bo ja zaczalbym raczej od takiego testu, nie od kupowania skanera...

A odpowiesz na moje pytanie jak duża będzie różnica w jakości skanu wyłącznie negatywu (powiedzmy formatu 6x7) pomiędzy średniej klasy bębnowym skanerem a Nikonem 9000 dla wydruku max 100x70cm?

robert lubanski
27-01-2009, 13:42
renes - jezeli chodzi o wydruk 100x70 to powinienes byc zadowolony - nawet bardzo - wszystko zalezy od tego czy nie ulegniesz "magii" tepych ploterowcow, ktorzy beda byc moze wymagali rozdzielczosci pliku 300 dpi co wedle mnie jest zupelnie niepotrzebne w wiekszosci technik druku wielkoformatowego - z coolscana 8k bez interpolacji po skadrowaniu i konwersji z 6x7 na 100x70 powinien wyjsc plik o rozdzielczosci 240dpi bez interpolacji - swoja droga gdy znajdzies kogos kto dobrze zeskanuje Tobie klatke 6x7 w max rozdzielczosci i w niezlych ustawieniach co do probkowania w cenie ponizej 15pln to uwazam, ze to rewelacyjna cena - jeden taki skan to praca skanera liczona w moim przypadku w godzinach

Jester
27-01-2009, 13:53
mam zamiar robić wyłacznie na negatywach 6x7. Jak duże wydruki można zrobić przy najlepszych ustawieniach? Wyjdzie dobrze 100x70, czy raczej do70x50?

Robilem z 6x4,5 billboardy 10x11 metrow, ale ze slajdow. Wolczanka byla zadowolona ;)
Negatywy maja wieksze ziarno, dochodzi problem odwrocenia do pozytywu...


A odpowiesz na moje pytanie jak duża będzie różnica w jakości skanu wyłącznie negatywu (powiedzmy formatu 6x7) pomiędzy średniej klasy bębnowym skanerem a Nikonem 9000 dla wydruku max 100x70cm?

A nie odpowiem, bo nie mam Nikona. Moge Ci zeskanowac na bebnie, znajdz kogos z Nikonem i bedziesz wiedzial wszystko. Z tym, ze do takich wydrukow ZAWSZE uzywalo sie sladow...

renes
27-01-2009, 13:57
renes - jezeli chodzi o wydruk 100x70 to powinienes byc zadowolony - nawet bardzo - wszystko zalezy od tego czy nie ulegniesz "magii" tepych ploterowcow, ktorzy beda byc moze wymagali rozdzielczosci pliku 300 dpi co wedle mnie jest zupelnie niepotrzebne w wiekszosci technik druku wielkoformatowego - z coolscana 8k bez interpolacji po skadrowaniu i konwersji z 6x7 na 100x70 powinien wyjsc plik o rozdzielczosci 240dpi bez interpolacji - swoja droga gdy znajdzies kogos kto dobrze zeskanuje Tobie klatke 6x7 w max rozdzielczosci i w niezlych ustawieniach co do probkowania w cenie ponizej 15pln to uwazam, ze to rewelacyjna cena - jeden taki skan to praca skanera liczona w moim przypadku w godzinach

Czy kilkakrotne skanowanie tej samej klatki wiele poprawia - co najbardziej?



Robilem z 6x4,5 billboardy 10x11 metrow, ale ze slajdow. Wolczanka byla zadowolona ;)
Negatywy maja wieksze ziarno, dochodzi problem odwrocenia do pozytywu...

A nie odpowiem, bo nie mam Nikona. Moge Ci zeskanowac na bebnie, znajdz kogos z Nikonem i bedziesz wiedzial wszystko. Z tym, ze do takich wydrukow ZAWSZE uzywalo sie sladow...

Ale do negatywu Coolscan 9000 przy wydrukach 1m powinien być raczej COOL? :)

Jester
27-01-2009, 14:11
Czy kilkakrotne skanowanie tej samej klatki wiele poprawia - co najbardziej?

Oprocz samopoczucia? Chyba niewiele ;)

wolvwaw
27-01-2009, 14:14
Renes - raczej nikt nie będzie Ci w stanie odpowiedzieć na pytanie czy "raczej będzie COOOL" albo "czy jest duża różnica". Ocena skanu jest często bardzo subiektywna - dla jednego będzie "super jakość", dla innego "może być" a dla trzeciego "bardzo kiepsko".
Ja napisałem Ci co widziałem na dokładnie takiej samej klatce zeskanowanej na dwóch skanerach. Dla mnie ta różnica była. Czy dla Ciebie byłaby ona istotna - nie wiem...
Tak jak napisał Ci Jester i inni koledzy - musisz sam zeskanować na próbę klatkę i zobaczyć. Nikt nie spojrzy na skan TWOIMI OCZAMI.
Pozdrawiam. Wojtek

renes
27-01-2009, 16:34
Renes - raczej nikt nie będzie Ci w stanie odpowiedzieć na pytanie czy "raczej będzie COOOL" albo "czy jest duża różnica". Ocena skanu jest często bardzo subiektywna - dla jednego będzie "super jakość", dla innego "może być" a dla trzeciego "bardzo kiepsko".
Ja napisałem Ci co widziałem na dokładnie takiej samej klatce zeskanowanej na dwóch skanerach. Dla mnie ta różnica była. Czy dla Ciebie byłaby ona istotna - nie wiem...
Tak jak napisał Ci Jester i inni koledzy - musisz sam zeskanować na próbę klatkę i zobaczyć. Nikt nie spojrzy na skan TWOIMI OCZAMI.
Pozdrawiam. Wojtek

Tak też będę musiał zrobić po nabyciu Mamiyi 7II.
Dzięki za wszelkie uwagi.

Ale na koniec jeszcze jedno pytanie :)
Gdy docelowo będą wydruki czarno-białe (zdjęcie jednak zrobione na kolorowym negartywie) nic co napisano wcześniej się nie zmienia?

Podejrzewam, że przy filmie czarnobiałym może, ale czy przy takich wydrukach także choć film kolorowy?

Jester
27-01-2009, 17:26
Tak też będę musiał zrobić po nabyciu Mamiyi 7II.
Gdy docelowo będą wydruki czarno-białe (zdjęcie jednak zrobione na kolorowym negartywie) nic co napisano wcześniej się nie zmienia?

Zmienia tyle, ze kolorowe zdjecie /skan/ mozesz przekonwertowac do greyskali na setke sposobow. Masz np. zdjecie czlowieka w niebieskich jeansach i zoltej koszuli - i mozesz na etapie konwersji zadecydowac, czy spodnie w wersji czarno-bialej maja byc jasniejsze czy ciemniejsze, koszulka ma byc jasniejsza od skory czy raczej ciemniejsza, czerwone usta maja byc ZAJEBISCIE czerwone (czyli prawie czarne) - czy raczej ledwo widoczne, prawie w tonacji skory.
To samo z trawa, morzem, niebem czy czerwonym Ferrari na tle lasu. Selektywne korekcje na bazie KOLOROW sa w przypadku zdjec czarno-bialych mocno utrudnione - tu po prostu nie ma kolorow, musisz sie chrzanic z braniem Ferrari w selekcje itd...
Ziarno z czarno-bialej kliszy tez wyglada inaczej, niz z kolorowej skonwertowanej do c-b, szczegolne w duzych powiekszeniach (o ile zeskanujesz je ma dobrym skanerze, nie oszczedzisz na rozdzielczosci i nie pozwolisz, zeby jakis balwan przejechal po nim Noise Ninją jakąś "zeby bylo jak z cyfry") ;)
Inna sprawa, ze sa ludzie, dla ktorych czarnobiale zdjecia to te, ktore zostaly zrobione na czarnobialej kliszy... I maja racje... ;)


Podejrzewam, że przy filmie czarnobiałym może, ale czy przy takich wydrukach także choć film kolorowy?

A tego nie zrozumialem ;)

rbit9n
27-01-2009, 18:54
Inna sprawa, ze sa ludzie, dla ktorych czarnobiale zdjecia to te, ktore zostaly zrobione na czarnobialej kliszy... I maja racje...


...zrobione na papierze pod powiększalnikiem. chyba się powtarzam, ale taka jest prawda.

robert lubanski
27-01-2009, 19:01
co do skanowania filmow b/w

na coolscanie 8000 skanowanie b/w (stricte b/w a nie ilford do c41 n.p.) nie pozwala korzystac z dobrym efektem z funkcji digital ice - nie wiem czy na 9K jest tak nadal - co to oznacza? ze lepiej za skanowanie zabrac sie zaraz po przyniesieniu z labu filmow - ew nie wycigac ich z "flaka" - digital ice powoduje m.in. usuniecie rys i "brudu" jesli takowe wystepuja na filmie (a wystepuja zawsze)

co do wielokrotnego probkowania to dla mnie 4 krotne to minimum - pozniej juz nie widze w weikzosci roznicy - jeden przebieg prawie zawsze daje banding - tak wiec multisampling poprawia nie tylko samopoczucie...

renes
27-01-2009, 19:32
Zmienia tyle, ze kolorowe zdjecie /skan/ mozesz przekonwertowac do greyskali na setke sposobow. Masz np. zdjecie czlowieka w niebieskich jeansach i zoltej koszuli - i mozesz na etapie konwersji zadecydowac, czy spodnie w wersji czarno-bialej maja byc jasniejsze czy ciemniejsze, koszulka ma byc jasniejsza od skory czy raczej ciemniejsza, czerwone usta maja byc ZAJEBISCIE czerwone (czyli prawie czarne) - czy raczej ledwo widoczne, prawie w tonacji skory.
To samo z trawa, morzem, niebem czy czerwonym Ferrari na tle lasu. Selektywne korekcje na bazie KOLOROW sa w przypadku zdjec czarno-bialych mocno utrudnione - tu po prostu nie ma kolorow, musisz sie chrzanic z braniem Ferrari w selekcje itd...
Ziarno z czarno-bialej kliszy tez wyglada inaczej, niz z kolorowej skonwertowanej do c-b, szczegolne w duzych powiekszeniach (o ile zeskanujesz je ma dobrym skanerze, nie oszczedzisz na rozdzielczosci i nie pozwolisz, zeby jakis balwan przejechal po nim Noise Ninją jakąś "zeby bylo jak z cyfry") ;)
Inna sprawa, ze sa ludzie, dla ktorych czarnobiale zdjecia to te, ktore zostaly zrobione na czarnobialej kliszy... I maja racje... ;)


Nie miałem na mysli późniejszej obróbki w PSie, tę możliwość o której piszesz znam, raczej czy fakt iż docelowo zdjecia będą czarno-białe (ale żródło to film kolorowy) zmienia/pomniejsza wymagania co do skanowania i jakości skanera.

Jester
27-01-2009, 19:56
co do skanowania filmow b/w na coolscanie 8000 skanowanie b/w (stricte b/w a nie ilford do c41 n.p.) nie pozwala korzystac z dobrym efektem z funkcji digital ice - nie wiem czy na 9K jest tak nadal

Żaden tego nie potrafi. To urok kliszy, nie skanera.


co do wielokrotnego probkowania to dla mnie 4 krotne to minimum - pozniej juz nie widze w weikzosci roznicy - jeden przebieg prawie zawsze daje banding

No to jest gorzej niz myslalem, bo widze, ze to wielokrotne skanowanie służy nie do poprawy jakosci skanu tylko do ukrycia wad skanera, ktory skanuje z bandingiem...


tak wiec multisampling poprawia nie tylko samopoczucie...

Na Epsonie 3200, który dzisiaj jest juz muzealny w zasadzie - multisampling nie daje NIC oprócz kosmicznej straty czasu. Bandingu żadnego po jednokrotnym skanowaniu nie ma, ale są inne kwiatki...
Żaden bęben - o ile mi wiadomo - w ogóle nie miał nigdy takiej opcji przy skanowaniu slajdów (ale ręki sobie uciąć nie dam...)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Nie miałem na mysli późniejszej obróbki w PSie, tę możliwość o której piszesz znam, raczej czy fakt iż docelowo zdjecia będą czarno-białe (ale żródło to film kolorowy) zmienia/pomniejsza wymagania co do skanowania i jakości skanera.

Sęk w tym, że 100x70 to bardzo niewdzięczny format: z jednej strony - niby duży, więc zaraz ktoś powie, że nie powinno się go oglądać z odległości mniejszej niż x metrów a drukować wystarczy z rozdzielczością y...
Ale jak już go wydrukujesz - to natychmiast okaże się, że jest wystarczająco mały, żeby przystawić do niego nos i dobić Cię tekstem: "Staaary, takie coś to ja ze swojej 8 megapikselowej cyfrówki z palcem w nosie wypuszczę. I to taniej, bo bez kliszy i skanowania". Więc na Twoim miejscu nie zaczynałbym od szukania oszczędności na skanerze/skanowaniu/kliszach/szkłach - tylko wyciskał już z tego analoga ile wlezie. A można ciągle bardzo dużo, ale pod pewnymi warunkami... ;)

marb67
27-01-2009, 23:49
co do skanowania filmow b/w

na coolscanie 8000 skanowanie b/w (stricte b/w a nie ilford do c41 n.p.) nie pozwala korzystac z dobrym efektem z funkcji digital ice - nie wiem czy na 9K jest tak nadal - co to oznacza? ze lepiej za skanowanie zabrac sie zaraz po przyniesieniu z labu filmow - ew nie wycigac ich z "flaka" - digital ice powoduje m.in. usuniecie rys i "brudu" jesli takowe wystepuja na filmie (a wystepuja zawsze)
ICE działa tylko na materiałach nie zawierających srebra, na których obraz jest z barwnika. Nie ma znaczenia czy kolor, czy monochromatyczny.
ICE to funkcja skanowania w podczerwieni i działa ona na zasadzie, że jak coś blokuje podczerwień, to jest kurzem. (urościłem). Barwnik jest transparentny dla IR, a srebro nie.

tumidajski
28-01-2009, 00:30
Ja powiem krotko - beben nadal rzadzi! Jakos nieporownywalnie lepsza od Coolsacan. Sredni format - bajka. Ta plastyka i w ogole.

marb67
28-01-2009, 02:11
z moich niezadużych doświadczeń wynika jedno, skany zawsze są do ****,w porównaniu do negatywu czy slajdu ,i jaki by skaner nie był to są mniej lub wiećej do d...Jak nie potrzeba to nieskanować ,tylko slajdy wyświetlać ,a negatywy odbijać na analogowych maszynach na papier.Jak się chce ogladać na kompie to najwygodniej kupić cyfrowy aparat,wyjdzie taniej niż zrobienie kilkudziesieciu skanów w dobrej jakości ,jak na skanery. ( u mnie skan jednej klatki małego obrazka w 7200dpi w tifie ma pojemność 400mb i skanuje się 40min ,a dodatkowo za każdym razem dochodzi kilka mikro rysek na materiale)
Nie polemizuję, ze stwierdzeniem, że slajd się wyświetla, a negatyw naświetla na analogowej maszynie, czyli pewnie po prostu na porządnym powiększalniku.
Mam jednak nie odparte wrażenie, że skanujesz na jednym z najbardziej badziewnych skanerów, jeżeli nie najbardziej badziewnym. Czy nie mamy przypadkiem do czynienia z tfu plustekiem?

wolvwaw
28-01-2009, 17:11
Napisał analogforever:
"z moich niezadużych doświadczeń wynika jedno, skany zawsze są do ****,w porównaniu do negatywu czy slajdu ,i jaki by skaner nie był to są mniej lub wiećej do d..."

Jeśli wypowiadasz się w ten sposób o skanowaniu to może najpierw odpowiedz:
1. Jakie masz doświadczenie w skanowaniu, kalibracji, obróbce itp?
2. Na jakich skanerach skanowałeś?
3. Jakie masz stanowisko do skanowania?

Bo na podstawie tego co napisałeś można wywnioskować że nie masz o tym pojęcia, skanujesz na jakimś badziewiu za 1000zł, a dobrego skanera nie widziałeś na oczy...
Pozdrawiam. Wojtek

renes
29-01-2009, 15:34
A jaki skaner polecilibyście do skanowania negatywów wielekiego formatu - oprócz bębna ;) - licząc od błon 9x12 i większych tak kolorowych i czarno-białych? Szukam czegoś nie za drogiego, może Epson V500, a może wystarczy wersja 49xx ? Ktoś próbował ich w dużym formacie?

rbit9n
29-01-2009, 16:18
v500 (4490) największy jaki łykają to 6x12 z ramką, bez ramki 6x30. do większych formatów z epsonów to v700 i v750 (4990).

PS. wersje Vxxx i 4xxx różnią się między sobą tylko obudową. dane techniczne są niemalże identyczne.

Paenka
29-01-2009, 17:17
A czy ja mogę zapytać do czego wam takie duże powiększenia?

Jester
29-01-2009, 17:25
A czy ja mogę zapytać do czego wam takie duże powiększenia?

Do powieszenia na ścianie może?
Poza tym - metr na siedemdziesiąt to nie jest jeszcze duże powiększenia.

aleks
29-01-2009, 20:38
Kolega robił takie powiększenia na wystawę fotografii (ale z małego obrazka) :) Więc bywa, że się przydają.

renes
29-01-2009, 22:53
Kolega robił takie powiększenia na wystawę fotografii (ale z małego obrazka) :) Więc bywa, że się przydają.

A mój robi na błonie 18x24 i robi tylko stykówki.

Nie wiem czy wiesz ale wielkość to nie wszystko.

aleks
29-01-2009, 23:42
Pytanie było do czego takie duże powiększenia.
A dlaczego wymyślił sobie takie duże, to musiałbyś spytać autora.

herna
30-01-2009, 12:06
Uzywa ktos moze Epson Perfection 4490 Photo i skanuje sredni format ?
Potrzebuje skanów na stonę internetową i ewentualnie pozniej do odbitek 20x30 cm jakby sie zniszczyl oryginał.

rbit9n
30-01-2009, 12:32
ja skanuję na 4490, do netu w sam raz. odbitki też robiłem 25x25 też wystarczy. nawet większe by dało radę.

piday
30-01-2009, 12:44
Po drugie - podłączysz tego Scanmate do swojego peceta? Bo on po SCSI tylko... I to po starych kartach. Da się, ale żeby się nie okazało, że musisz wymienić komputer, i to na starszy... :)
Bez przesady, można teraz wyrwać porządne kontrolery SCSI (używane) Adapteca na alledrogo po ~40 zł. Akurat są kompatybilne w dół. Oczywiście pozostaje otwarte pytanie czy software do skanowania będzie je lubił...

aleks
30-01-2009, 14:00
ja skanuję na 4490, do netu w sam raz. odbitki też robiłem 25x25 też wystarczy. nawet większe by dało radę.
A z ciekawości, jakim softem?

Jester
30-01-2009, 14:06
Bez przesady, można teraz wyrwać porządne kontrolery SCSI (używane) Adapteca na alledrogo po ~40 zł. Akurat są kompatybilne w dół. Oczywiście pozostaje otwarte pytanie czy software do skanowania będzie je lubił...

W przypadku Scanmate'ów ważne jest, żeby komputer widział skaner. Jeżeli to działa - to soft zadziała. O ile komputer zobaczy klucz sprzętowy, bo tu też nie każdy klucz działał z każdą wersją oprogramowania... ;)
Inna sprawa, że to wszystko można w razie potrzeby jeszcze kupić. Colorquartet na peceta z drugiej ręki (wersja 4.xx) chodzi aktualnie po +/- 600 dolarów (na dzikim zachodzie oczywiście, oni tam jeszcze nie zauważyli, że fotografia analogowa już nie istnieje i dalej sie w to bawią na potęgę ;) )

rbit9n
30-01-2009, 15:23
A z ciekawości, jakim softem?

epsonscanem, czyli standardowym dołączanym do skanera. próbowałem demo silverfasta, ale nie wykrywało skanera niestety.

kitek
30-01-2009, 15:29
Uzywa ktos moze Epson Perfection 4490 Photo i skanuje sredni format ?
Potrzebuje skanów na stonę internetową i ewentualnie pozniej do odbitek 20x30 cm jakby sie zniszczyl oryginał.



ja robie, od roku ponad, nie narzekam.
czasme nie wyrabia w cieniach ale da sie podziałać

analogforever
31-01-2009, 23:05
Napisał analogforever:
"z moich niezadużych doświadczeń wynika jedno, skany zawsze są do ****,w porównaniu do negatywu czy slajdu ,i jaki by skaner nie był to są mniej lub wiećej do d..."

Jeśli wypowiadasz się w ten sposób o skanowaniu to może najpierw odpowiedz:
1. Jakie masz doświadczenie w skanowaniu, kalibracji, obróbce itp?
2. Na jakich skanerach skanowałeś?
3. Jakie masz stanowisko do skanowania?

Bo na podstawie tego co napisałeś można wywnioskować że nie masz o tym pojęcia, skanujesz na jakimś badziewiu za 1000zł, a dobrego skanera nie widziałeś na oczy...
Pozdrawiam. Wojtek



jest to starsza Reflecta RPS 3600 Professional z Silverfastem od nowszego modelu RPS 7200,sama w sobie nie ma opcji skanowania w 7200dpi ,ale z tym oprogramowaniem jest to możliwe (mówię o optycznym 7200dpi) i skanach w 48 bit,taki niemiecki wynalazek na podbudowie dość znanego Kodaka Professional RFS 3600 ,nie wiem co jest w nich zmienione w każdym razie z softem dla Kodaka nie współpracuje w ogóle.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Nie polemizuję, ze stwierdzeniem, że slajd się wyświetla, a negatyw naświetla na analogowej maszynie, czyli pewnie po prostu na porządnym powiększalniku.
Mam jednak nie odparte wrażenie, że skanujesz na jednym z najbardziej badziewnych skanerów, jeżeli nie najbardziej badziewnym. Czy nie mamy przypadkiem do czynienia z tfu plustekiem?

skanuje na skanerze zakupionym na flomarku za 6 EUR, jak dla mnie ,ma tylko jedną wadę ,że nie skanuje średniego formatu,mistrzostwo świata to nie jest jak zapewne każdy skaner z założenia ,ale zabije na dzień dobry sample które zamieściłeś na swojej stronie. :-D

marb67
01-02-2009, 10:18
,ale zabije na dzień dobry sample które zamieściłeś na swojej stronie. :-D
Pokaż

Jester
01-02-2009, 12:22
Pokaż

Ojaa - a ja też mogę? Pliiiizzzzz :)
Ale dopiero w środę, poczekajcie na mnie :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

jest to starsza Reflecta RPS 3600 Professional z Silverfastem od nowszego modelu RPS 7200,sama w sobie nie ma opcji skanowania w 7200dpi ,ale z tym oprogramowaniem jest to możliwe (mówię o optycznym 7200dpi)

Naprawdę wierzysz, że z pomocą super softu da się podwoić rozdzielczość opyczną skanera?

micles
01-02-2009, 12:53
Ja wierzę. W pionie teoretycznie idzie ją zwiększać do bólu, w poziomie już trudniej. Ale ja : EOT, bo za dużo się ostatnio wykłócam.

Jester
01-02-2009, 13:07
Ja wierzę. W pionie teoretycznie idzie ją zwiększać do bólu, w poziomie już trudniej.

Jeżeli skaner potrafi przesuwać listwę dowolnie WOLNO i REGULARNIE - tak. Teoretycznie. A w praktyce okazuje się, że właśnie to nierównomierność przesuwu listwy jest większym problemem, niż napakowanie jej większą liczbą sensorów. To jest znany od lat i przewałkowany na wszystkie strony problem. Poza tym - optyczne 10000 dpi w jedną stronę i 2400 rozciągnięte software'owo do 10000 w drugą - to nie jest optyczne 10000, jak by na to nie patrzeć. I tą interpolację będzie widać. Bo rozumiem, że zakładamy, że nieinterpolowany skan jest lepszy, niż rozciągnięty przez soft. Jeżeli tego nie zakładamy, to nie mamy o czym rozmawiać ;)

micles
01-02-2009, 15:06
Widzę, że trafiłem na kogoś, kto od razu mnie rozumie, i myśli tak jak ja. Potwierdzam zatem posta nad tym, i EOT :P

analogforever
01-02-2009, 21:51
Ojaa - a ja też mogę? Pliiiizzzzz :)
Ale dopiero w środę, poczekajcie na mnie :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


Naprawdę wierzysz, że z pomocą super softu da się podwoić rozdzielczość opyczną skanera?


pewnie zależy od konstrukcji sprzętu,silverfast to nie tylko program zarządzający kolorami ,ale także sterowniki dla urządzenia,jeśli konstrukcja pozwala na odpowiednio dokładny przesuw ruchomych elementów w skanerze oraz ma odpowiedniej jakości optykę, to dlaczego przy innym oprogramowaniu tego niewykorzystać.Prawdopodobnie wyższy model Reflecta RPS 7200 (7200dpi ,optyczne) jest tym samym urządzeniem co posiadany mój RPS 3600 tylko zmieniono soft i dołożono ICE ( a może się mylę?)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Pokaż

niestety, nie mam strony internetowej ,kilka skanów z tego skanera włożyłem w wątek:http://www.canon-board.info/showthread.php?t=42507

marb67
02-02-2009, 01:43
niestety, nie mam strony internetowej ,kilka skanów z tego skanera włożyłem w wątek:http://www.canon-board.info/showthread.php?t=42507To zrób coś takiego.http://www.skanowanie-35mm.pl/images/51MB.jpg Ten jpg ma tyle megabajtów jak się nazywa. I nie pokazuj znaczków pocztowych.

Jester
02-02-2009, 13:50
pewnie zależy od konstrukcji sprzętu,silverfast to nie tylko program zarządzający kolorami

Powiem więcej: to w ogóle nie jest program zarządzający kolorami. On nawet nie bardzo daje sobie radę z wykorzystaniem zarządzania kolorami, jakie mu umożliwia system komputera - bo możliwości kalibracji Silverfasta są takie sobie łagodnie mówiąc. Chyba, że przez "zarządzanie kolorami" rozumiesz fakt, że Silverfast w ogóle widzi kolory na skanowanym zdjęciu - wtedy zgoda. Ale do zarządzania to jeszcze daleka droga...


ale także sterowniki dla urządzenia,jeśli konstrukcja pozwala na odpowiednio dokładny przesuw ruchomych elementów w skanerze oraz ma odpowiedniej jakości optykę, to dlaczego przy innym oprogramowaniu tego niewykorzystać.

I podwoić sofware'owo ilość CCD w linijce skanera? Nie da się.
Już zwolnienie przesuwu linijki było bólem głowy od zawsze. I nie bardzo wierzę, żeby rozdzielczość 3600x7200 dpi nie była pokazana w instrukcji grubą czcionką. A nie jest - wszędzie jest jak wół: 3600


Prawdopodobnie wyższy model Reflecta RPS 7200 (7200dpi ,optyczne)

Najlepsze skanery bębnowe mają optycznie 8000 dpi, nawet Scanmate 11000, który deklarowane 11000 rozdmuchiwał z 8000. Osobiście bardzo wątpię, żeby te Reflecty miały "manualową" rozdzielczość (a im więcej na papierze - tym gorzej w rzeczywistości. Gdybyś gdzieś powiesił sampla takiego skanu zrobionego z maksymalną rozdzielczością to można by przestać teoretyzować). Poczytaj sobie w wolnej chwili czemu w płaskich skanerach nawet upchnięcie odpowiedniej ilości CCD w linijce NIGDY nie dawało w praktyce deklarowanej rozdzielczości (pierwszy hint: szyba w skanerze, która ZAWSZE przeszkadza). To efekt podobny do wyścigu megapikseli w matrycach cyfrówek: czemu 10 megapikseli z jednego aparatu wygląda gorzej, niż 7 z drugiego?



jest tym samym urządzeniem co posiadany mój RPS 3600 tylko zmieniono soft i dołożono ICE ( a może się mylę?)

Nie sądzę szczerze mówiąc. Gdyby ten skaner miał te 7000 chociaż w jedną stronę - producent by się pochwalił. A słowa o tym nie wspomniał, nigdy i nigdzie ;)
A dołożenie ICE to nie "tylko" - to raczej następny dowód na to, że te skanery jednak się różnią konstrukcyjnie...

gkmrtoip
03-02-2009, 12:35
a ja się zapytam, gdzie polecalibyście wybrać się z Velvią/Provią do zeskanowania na bębnie (Warszawa) ?

Jester
04-02-2009, 19:35
a ja się zapytam, gdzie polecalibyście wybrać się z Velvią/Provią do zeskanowania na bębnie (Warszawa) ?

Jest aż tak źle? :)
Ja rozumiem, że velvia to najbardziej upierdliwy film do skanowania, ale ta cisza jest wymowna...
Jak się nie boisz nie-Warszawy - to się odezwij na priva... :)

analogforever
04-02-2009, 20:46
To zrób coś takiego.http://www.skanowanie-35mm.pl/images/51MB.jpg Ten jpg ma tyle megabajtów jak się nazywa. I nie pokazuj znaczków pocztowych.

ładny skan,ale to chyba ze średniego albo nawet 4x5"

marb67
05-02-2009, 01:46
ładny skan,ale to chyba ze średniego albo nawet 4x5"
To może takie?
http://www.skanowanie-35mm.pl/images/Provia100.jpg
Tylko 3 mega.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

a ja się zapytam, gdzie polecalibyście wybrać się z Velvią/Provią do zeskanowania na bębnie (Warszawa) ?
Ale wiesz ile to kosztuje.

Bagnet007
05-02-2009, 10:05
To może takie?
http://www.skanowanie-35mm.pl/images/Provia100.jpg
Tylko 3 mega.

Ja bym tego nie pokazywał :)


Ale wiesz ile to kosztuje.

Czuję że się powtarzam:
Jakość, cena, szybkość - wybierz dwa :)

Jester
05-02-2009, 23:11
http://www.toya.net.pl/~formatc/test/2700dpi.jpg

20 mega, skan ze slajdu 6x4,5cm (ortodoksi nie uważają tego jeszcze za średni format :) ), 2700 dpi (czyli na pół gwizdka możliwości skanera), w zasadzie nie ruszony w szopie - stąd też śmieci. Ostrzony delikatnie, bo idzie na ploter.
Aha: optyka w aparacie bardzo dobra - ale nie wiem, co to, nie pytałem :)

marb67
06-02-2009, 01:29
Ja bym tego nie pokazywał :)

Czuję że się powtarzam:
Jakość, cena, szybkość - wybierz dwa :)
Myślę, że to podsumowuje to co wyżej.
I jeszcze jedno. Nie ma możliwości wybrać dwóch opcji. Tylko jedną. Zakładając oczywiście, że chodzi o:
wysoką jakość.
niską cenę.
krótki czas realizacji.

Jester
08-02-2009, 22:16
Porządków w szafce ciąg dalszy :)
Ponieważ duża część kliszowców pstryka na małym obrazku a jeden obraz wart jest więcej, niż 100 słów - skan z małego obrazka będzie w celach naukowych:
http://www.toya.net.pl/~formatc/test/babajaga.jpg (13 mega)
5000 dpi (prawdziwe, czyli 40x50 cm 300 dpi), nieostrzone w ogóle, robione z ręki przy jakiejś 1/30 s, więc może się gibało - nie wiem. Obiektyw - jakieś Zuiko, albo 50 albo 85 mm, maksymalnie otwarte. Klisza - Neopan 1600 normalnie wołany w labie.
Taki odpowiednik 30 megapikseli na kliszy (oryginalny skan miał w RGB 90 mega).

Mnml
10-02-2009, 20:50
Eh, czytam ten watek od pol godziny i juz mnie boli od tego wszystkiego glowa. Oczywiscie nie jestem ani o pol centymetra blizej do decyzji jaki skaner wybrac, a potrzebuje czegos do archiwizacji maloobrazkowych negatywow cz/b, www i odbitek maksymalnie 20x30, czyli chyba niezbyt wygorowane wymagania. Nie bede skanowac nic innego, wiec skaner nie musi byc plaski, najlepiej tez gdyby zamknal sie w 1000 pln. Poradzicie cos? :)

mamut9
10-02-2009, 21:08
Eh, czytam ten watek od pol godziny i juz mnie boli od tego wszystkiego glowa. Oczywiscie nie jestem ani o pol centymetra blizej do decyzji jaki skaner wybrac, a potrzebuje czegos do archiwizacji maloobrazkowych negatywow cz/b, www i odbitek maksymalnie 20x30, czyli chyba niezbyt wygorowane wymagania. Nie bede skanowac nic innego, wiec skaner nie musi byc plaski, najlepiej tez gdyby zamknal sie w 1000 pln. Poradzicie cos? :)

ja mam dokładnie ten sam problem i nikt na razie nic nie podpowiedział:cry:

Jester
10-02-2009, 21:31
potrzebuje czegos do archiwizacji maloobrazkowych negatywow cz/b, www i odbitek maksymalnie 20x30, czyli chyba niezbyt wygorowane wymagania.

Skanowanie małego obrazka do A4 DOBRZE - to jest całkiem spore wyzwanie, przekonasz się, jak coś w końcu kupisz i sam do tego usiądziesz.


Nie bede skanowac nic innego, wiec skaner nie musi byc plaski, najlepiej tez gdyby zamknal sie w 1000 pln.

Niepłaski przeważnie kosztuje więcej, niż najdroższy płaski...;)

aleks
10-02-2009, 23:15
Myślę, że kolega miał na myśli specjalizowane maszynki do skanowania filmów, niekoniecznie bęben.

Jester
11-02-2009, 00:08
Myślę, że kolega miał na myśli specjalizowane maszynki do skanowania filmów, niekoniecznie bęben.

One chyba też są droższe...

aleks
11-02-2009, 01:36
Plustek OpticFilm 7200 - 953 zł brutto
Plustek OpticFilm 7300 - 1061 zł brutto (do tego dodają Silverfast 6.5 SE Plus)

Mnml
11-02-2009, 01:45
Plustek 7300 mozna kupic za znacznie mniej niz 1061zl, myslalem o nim ale szybka konsultacja z google niestety potwierdzila moje przypuszczenia, ze od kiedy ostatni raz uzywalem plusteka - nic sie z jakoscia ich skanerow nie poprawilo. Epson V500?

aleks
11-02-2009, 09:27
To są ceny żywcem z jakiegoś tam sklepu internetowego.
Też prawdę mówiąc mam wątpliwości, co do jakości ale podoba mi się jego kompaktowość.

marb67
11-02-2009, 09:45
To są ceny żywcem z jakiegoś tam sklepu internetowego.
Też prawdę mówiąc mam wątpliwości, co do jakości ale podoba mi się jego kompaktowość.
Nikony też są kompaktowe.
Używany LS-2000 (uwaga SCSI), lu LS-40, LS IV.

aleks
11-02-2009, 10:30
A jak cenowo/jakościowo?

szwayko
11-02-2009, 11:01
Nie wiem czy piszalem w tym watku.
Ale ja od lat uzywam BenQ ScanWit 2750i. Ma to co trzeba, i mozna go kupic do 1000zl. Kiedys w tescie w niemieckim magazynie color foto przebijal minolty scan dual i plusteki. Cena nie wygorowana bo nie ma znaczka Minolta ani Nikon.
Jest za to bardzo szybki, bardzo dobry do cz/b. Negatyw wymaga zastosowania programu do odszumiania głownie koloru i zeby nadac skanan taka strukturke jak z labu. Zalatwialem to wszystko batchem w Neat Image. Spokojnie wystarcza zalaczony program do skanowania. Mimo ze zainwestowalem w program silverfast, to jednak ze wzgledu na szybkosc uzywal programu dedykowanego.
No i jest ICE, dlugo to trwa ale warto ustawic pasek negatywu i potem go zeskanowac w ICE.
Plaski skaner zawsze ma gorsza ostrosc, wiem bo tez i taki uzywam do 6x6 (epson perfection photo)

Jester
11-02-2009, 11:38
Nie wiem czy piszalem w tym watku.
Ale ja od lat uzywam BenQ ScanWit 2750i. Ma to co trzeba, i mozna go kupic do 1000zl. Kiedys w tescie w niemieckim magazynie color foto przebijal minolty scan dual i plusteki.

To słaba rekomendacja IMHO - Plusteki od zawsze są synonimem taniego i kiepskiego skanera. Odkąd pamiętam - nawet właściciele na nich wieszają psy... Głównie właściciele :)


Negatyw wymaga zastosowania programu do odszumiania głownie koloru

Oj, popolemizowałbym ;)
Prawie wszystkie programy do odszumiania (oprócz standardowych filtrów w Photoshopie, które były w nim zawsze i zawsze robiły więcej szkody niż pożytku) pojawiły się dopiero w czasach cyfry. Za czasów żelatyny ich nie było - zwyczajnie nie było zapotrzebowania. NAPRAWDĘ nie było - ostatnie 15 lat ciągle coś skanowałem i NIGDY nie odczuwałem niszy rynkowej w sofcie do odszumiania ;)
Z tym odszumianiem to w ogóle śliska sprawa jest szczególnie przy skanach z tanich płaskich skanerów, które z założenia skanują "miękko". Jak się to mydełko jeszcze odszumi... Już lepiej sobie kupić cyfrówkę i dać sobie spokój z marnowaniem czasu przy skanerze. Jak już decyduję się na kliszę - to nie po to, żeby potem kasować z niej ziarno, prawda? :)
Są inne sposoby niszczenia skanów niż przejechanie NoiseNinją jakąś...;)


i zeby nadac skanan taka strukturke jak z labu.

Czy tylko ja widzę, że skany z labów (te po 4 złote za kliszę, robione automatem) mają fakturkę siatki ogrodowej widoczną na ekranie przy powiększeniu 100%? Przy większym powiększeniu widać ją już jak byk. Muszę znaleźć jakiegoś sampla, albo teoria spiskowa albo mam coś z oczami...

mamut9
12-02-2009, 19:32
Plustek ST28,ST28 (drugi egzemplarz) ST64+ na róznych komputerach w domu, w pracy, NIE DZIAŁAJĄ po zainstalowaniu ServicePack3 do XP Proffessional - a dział techniczny Plusteka odpowiada "my sprawdzaliśmy i u nas działa".- Niestety u mnie nie.:evil:
To generalnie powód dla którego muszę wymienić skanery, a jakośc skanów z klisz - szkoda czasu- nie do przyjecia nawet do archiwum domowego :(
I napewno nie będzie to Plustek:!:

jajurek
19-02-2009, 21:07
Napisał szwayko


Ale ja od lat uzywam BenQ ScanWit 2750i. Ma to co trzeba, i mozna go kupic do 1000zl. Kiedys w tescie w niemieckim magazynie color foto przebijal minolty scan dual i plusteki. Cena nie wygorowana bo nie ma znaczka Minolta ani Nikon.

Popieram tą opinię, mam okazję porównać ten skaner z Minoltą Elite 5400 i Nikonem Coolscan V ED (pod programem Vuescan Pro) i muszę przyznać, że nie ma się czego wstydzić, chociaż tamte są kilkakrotnie droższe (kiedyś natrafiłem na opinię. że nie da się kupić skanera z ICE poniżej 1000 zł - otóż jest to możliwe).

an_zak
26-02-2009, 21:40
Pożyczyłem NRD-owski zestaw do reprodukcji slajdów. Wraz z 20D oraz pojedynczą zewnętrzną lampą błyskową otrzymałem zestaw, który zachowuje się fantastycznie. Jakość oraz szybkość bije kilkukrotnie rezultaty otrzymywane płaszczakami :) (na razie testowałem tylko na czarnobieli)

marb67
27-02-2009, 20:53
Pożyczyłem NRD-owski zestaw do reprodukcji slajdów. Wraz z 20D oraz pojedynczą zewnętrzną lampą błyskową otrzymałem zestaw, który zachowuje się fantastycznie. Jakość oraz szybkość bije kilkukrotnie rezultaty otrzymywane płaszczakami :) (na razie testowałem tylko na czarnobieli)
Z zachwytami, poczekaj na kolorowe negatywy.

2ev
01-03-2009, 11:31
Wraz z 20D oraz pojedynczą zewnętrzną lampą błyskową otrzymałem zestaw, który zachowuje się fantastycznie. Jakość oraz szybkość bije kilkukrotnie rezultaty otrzymywane płaszczakami :)

No to wyobraź sobie, że efekty skanowania dedykowanym skanerem amatorskim jakim jest Plustek 7300 są o klasę lepsze.8)

Jester
03-03-2009, 13:55
No to wyobraź sobie, że efekty skanowania dedykowanym skanerem amatorskim jakim jest Plustek 7300 są o klasę lepsze.8)

Z ciekawości popatrzyłem na tego Plusteka:
- rozdzielczość interpolowana - 24.000 dpi :lol:
- "optyczna" - 7200
- prawdziwa (zmierzona w testach) - poniżej 3000...

Dalej nie czytałem.
Szkoda, że marketingowcom nie można nic zrobić za pisanie instrukcji do różnych skanerów, telewizorów czy monitorów... Życie z punktu widzenia potencjalnego klienta byłoby dużo prostsze...

an_zak
04-03-2009, 18:36
No to wyobraź sobie, że efekty skanowania dedykowanym skanerem amatorskim jakim jest Plustek 7300 są o klasę lepsze.8)
Możliwe, ale plustek kosztuje ładnych parę stów, a z kolorowych negatywów i tak robię na analogowym labie - potrzebuję tylko wglądówki.

Co do efektów - nawet na kolorze są przyzwoite, na pewno porównywalne do płaszczaka z przystawką, a efekt dużo szybszy oraz prostszy do uzyskania.

2ev
04-03-2009, 22:35
- prawdziwa (zmierzona w testach) - poniżej 3000...

Szkoda, że marketingowcom nie można nic zrobić za pisanie instrukcji do różnych skanerów, telewizorów czy monitorów... Życie z punktu widzenia potencjalnego klienta byłoby dużo prostsze...

Zgadzam się, jak na mój gust 3600dpi to max. ale zwróć uwagę, że
to 16Mpix to rezultat całkiem niezły jak na amatorski skaner za kilka
stówek.

Mam porownanie do wspomnianego wcześniej Benq i mogę powiedzieć,
że 7300 daje ostrzejsze skany a Benq ma trochę lepszą dynamikę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


Co do efektów - nawet na kolorze są przyzwoite, na pewno porównywalne do płaszczaka z przystawką, a efekt dużo szybszy oraz prostszy do uzyskania.

Co do szybkości to powiem Ci, że płaszczaki naszej ulubionej firmy

CANON

mają fajne oprogramowanie do skanowania pociętych filmów i dzielenia ich
na pojedyncze fotografie. To chyba szybsze rozwiązanie.

Jester
04-03-2009, 23:26
Możliwe, ale plustek kosztuje ładnych parę stów, a z kolorowych negatywów i tak robię na analogowym labie - potrzebuję tylko wglądówki.

Co do efektów - nawet na kolorze są przyzwoite, na pewno porównywalne do płaszczaka z przystawką

To nie jest dobre porównanie - płaszczak z przystawką to jest samo dno, więc nie jest specjalną sztuką wynalezienie czegoś, co go rozłoży na łopatki.
W zasadzie WSZYSTKO go rozkłada :)

aleks
05-03-2009, 09:53
Ok, ale w takim razie z czym porównujesz?

Jester
05-03-2009, 12:00
Ok, ale w takim razie z czym porównujesz?

Ja nie porównuję, bo nie muszę. Ale jak widzę testy, w których porównuje się rzeczy - łagodnie mówiąc - nieporównywalne - to mnie cholera bierze. Oglądanie skanów z płaszczaka za 399 złotych z przystawką do slajdów i porównywanie ich z czymkolwiek - nawet ze skanami z labu, które dostajesz w zasadzie za darmo - jest stratą czasu. A w sieci znajdziesz całą furę takich bezsensownych testów (mój faworyt: któryśtam Canon 1Ds kontra mały obrazek skanowany na Epsonie 3200. Oczywiście - Velvia, której ten konkretnie Epson zwyczajnie NIE ZESKANUJE, bo velvia jest dla niego za gęsta. Oczywiście - skan z rozdzielczością 7200 dpi, bo soft na to pozwala, tylko nikt nie doczytał, że ten skaner ma naprawdę ze 2500 w porywach. Ale test zrobiono, Canon rozniósł skan - i co z tego wynika? Przecież za sam pomysł takiego porównywania i sposób wykonania ktoś powinien dostać skierowanie na badania).

an_zak
05-03-2009, 22:51
Co do szybkości to powiem Ci, że płaszczaki naszej ulubionej firmy

CANON

mają fajne oprogramowanie do skanowania pociętych filmów i dzielenia ich
na pojedyncze fotografie. To chyba szybsze rozwiązanie.
Przeskanowałem kilkadziesiąt rolek canonem 8600F, wiem, z czym to się je :)


To nie jest dobre porównanie - płaszczak z przystawką to jest samo dno, więc nie jest specjalną sztuką wynalezienie czegoś, co go rozłoży na łopatki.
W zasadzie WSZYSTKO go rozkłada :)

Zgadza się, jakbym miał wolne 2k zł to bym się nie zastanawiał... niestaty, czasem trzeba pójść na kompromis (zresztą - pomyślę nad tym dopiero, jak stanę przed koniecznością powiększania na labie cyfrowym, do oceny kadru/naświetlenia/ostrości nie trzeba bębna ;-) )

orlen.ownlog.com
18-03-2009, 22:35
pytanko, bo mi google odpowiedziało nie w pełni, czy epson v500 bedzie wspolpracował z silverfastem ?

wujek
18-03-2009, 23:25
http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=5758

skrót do artykułu o fotografowaniu klisz, może się komuś przyda

renes
25-03-2009, 00:45
Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?

Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...

Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?

Pozdr.

Jester
25-03-2009, 11:29
Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?

Na tym, że nie działa digital ice. Jeżeli ktoś tego nie używa - nie ma trudności w skanowaniu. Wymagania sprzętowe stawiane przez negatywy są nieporównanie mniejsze, niż przy slajdach.


Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...

Przy przerabianiu kolorowego skanu na cb masz dużo większe możliwości konwersji - tak w skrócie: czerwony sweterek można przedrobić na cb tak, żeby był czarny, szary albo biały. To samo z granatowym niebem, kolorem skóry... Można sobie poszaleć.
W przypadku fotografowania od razu na kliczy cb - masz to, co Ci fabryka dała.


Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?

Konia z rzędem temu, kto potrafi wytłumaczyć, czemu czarnobiałe zdjęcia z kliszy wyglądają lepiej, niż z cyfry ;) Oczywiście pod warunkiem, że ominie się szerokim łukiem grzebanie w Photoshopie i po prostu użyje powiększalnika i dobrego papieru :)

renes
25-03-2009, 22:20
Konia z rzędem temu, kto potrafi wytłumaczyć, czemu czarnobiałe zdjęcia z kliszy wyglądają lepiej, niż z cyfry ;) Oczywiście pod warunkiem, że ominie się szerokim łukiem grzebanie w Photoshopie i po prostu użyje powiększalnika i dobrego papieru :)

Obawiałem się porównania z cyfrą, tyle że nie pytam o zdjęcia z cyfry, tylko filmu kolorowego z którego skan przerobiony jest na b&w oraz skan z filmu b&w. Inaczej, czy bezpośrednie fotografowanie na czarnobiałym materiale daje w rezultacie coś czego nie uzyska się ściągając kolor z kolorowego filmu?

Jester
26-03-2009, 11:03
Inaczej, czy bezpośrednie fotografowanie na czarnobiałym materiale daje w rezultacie coś czego nie uzyska się ściągając kolor z kolorowego filmu?

A skanowałeś kiedyś sam kolorowe negatywy? Próbowałeś je odwracać - bo gotowe profile dostarczane z softem do skanerów nigdy nie działają i jeżeli chcesz mieć to zrobione dobrze to musisz to robić na piechotę? Z pytania wnioskuję, że raczej nie. Więc zwyczajnie spróbuj własnoręcznie zeskanować ze dwie rolki i zrozumiesz, czemu zwyczajnie nie będzie Ci się chciało męczyć z kolorowym negatywem po to, żeby na koniec jednym ruchem ręki całą pracę posłać do kosza i otrzymać w efekcie to, co oferuje Ci czarno-biała klisza bez kombinacji aplejskich.
I kolor ma brzydsze ziarno ;)

orlen.ownlog.com
26-03-2009, 12:44
Temat jest o skanowaniu slajdów, czy jednak mógłby ktoś - najchetniej doświadczeni praktycy - wyjaśnić na czym polega trudność w skanowaniu filmów czarno-białych przez skanery i czy któreś z nich bardziej się w tym sprawdzają?

Czas biegnie a ja mam dylemat czy na wyjazd w góry zaopatrzyć się w czarnobiałe błony (np. Ilford 50 Iso), czy wziąć kolorowe Fuji, które i tak potem zostaną zeskanowane a w PS przetworzone na b&w...

Wiem, że fanów fotografii b&w nie brakuje na forum, proszę zatem o wyjaśnienie co zyskam fotografując krajobrazy na błonie b&w czego nie da mi błona kolorowa (w obu przypadkach film będzie jednak skanowany a potem robione wydruki) - będzie inne, ciekawsze ziarno i przejścia tonalne, etc?

Pozdr.

imho przy kolorowym filmie bedziesz mial wieksza kontrole podczas konwersji do B&W.

renes
26-03-2009, 17:23
A skanowałeś kiedyś sam kolorowe negatywy? Próbowałeś je odwracać - bo gotowe profile dostarczane z softem do skanerów nigdy nie działają i jeżeli chcesz mieć to zrobione dobrze to musisz to robić na piechotę? Z pytania wnioskuję, że raczej nie. Więc zwyczajnie spróbuj własnoręcznie zeskanować ze dwie rolki i zrozumiesz, czemu zwyczajnie nie będzie Ci się chciało męczyć z kolorowym negatywem po to, żeby na koniec jednym ruchem ręki całą pracę posłać do kosza i otrzymać w efekcie to, co oferuje Ci czarno-biała klisza bez kombinacji aplejskich.
I kolor ma brzydsze ziarno ;)

Czyli jesli dobrze zeskanowany kolorowy film to będzie lepszym wyborem pod warunkiem, że brzydkie ziarno nie będzie mi przeszkadzać? :wink:

W czym to kolorowe ziarno jest brzydsze od czarno białego?


Na tym, że nie działa digital ice. Jeżeli ktoś tego nie używa - nie ma trudności w skanowaniu.

To jest to trudne czy nie?

Jester
26-03-2009, 19:27
Czyli jesli dobrze zeskanowany kolorowy film to będzie lepszym wyborem pod warunkiem, że brzydkie ziarno nie będzie mi przeszkadzać? :wink:

W czym to kolorowe ziarno jest brzydsze od czarno białego?

Powiedz mi lepiej skąd wiedziłem, że o to zapytasz?
To ziarno to jakiś priorytet? Bo wyżej coś w spominałeś o ISO 50... Ja jak chcę mieć ziarno na A4 to zaczynam od 1600, ale ja się nie znam...


To jest to trudne czy nie?

Dla skanera prostsze - negatyw w porównaniu ze slajdem jest blady i mało kontrastowy - nawet średniej jakości płaszczak jakoś sobie z nim poradzi (z naciskiem na jakoś). Za to odwracanie kolorowego negatywu do pozytywu - to już inna historia, do slajdu wystarczy skalibrowany skaner i samo się skanuje - tyle, że skaner musisz mieć lepszy.
Ty naprawdę sądzisz, że ktoś Ci poważnie odpowie na pytanie o jakość przejść tonalnych, rozmieszczenie i rozmiary kryształków srebra albo o rozpiętość tonalną negatywu? To nie foto.cyfrowa - tutaj raczej nikt nie analizuje negatywów pod mikroskopem bo najczęściej używa tych samych, sprawdzonych materiałów od lat. Ludzie mają swoje ulubione klisze, modlą się żeby można było je jak najdłużej kupić po tej stronie oceanu i robią zdjęcia.
Każdy na pierwszy rzut oka odróżni (nieskopane przez lab) odbitki z Superii 200 z koszyka w spożywczym od Fuji PRO H na przykład - ale czy ktoś się zastanawia czym się naprawdę różnią? Po prostu jedne wyglądają świetnie, a drugie - tak sobie, chociaż też są kolorowe. Ale się różnią i kropka, nie trzeba tego nikomu udowadniać.
Na Twoim miejscu po prostu przestrzeliłbym rolkę tego, rolkę tamtego, wywołał, poskanował, zrobił parę odbitek, porównał... I już. Własne wnioski to własne wnioski, zawsze będą lepsze od cudzych.

renes
26-03-2009, 23:20
Ziarno i inne cechy jak również skanowanie b&w czy koloru mają dla mnie znaczenie ponieważ pytając mam na myśli odbitki rozmiaru min. 50-70cm.

Jester
27-03-2009, 01:00
Ziarno i inne cechy jak również skanowanie b&w czy koloru mają dla mnie znaczenie ponieważ pytając mam na myśli odbitki rozmiaru min. 50-70cm.

Mały obrazek czy średni - bo jakoś mi ta informacja umknęła? I czym to chcesz później skanować do tych 70cm - bo w przypadku małej klatki (nawet negatywu) to już spore wyzwanie dla skanera?
Ale ciągle się będę upierał: jeśli nie poeksperymentujesz w praktyce - nie dowiesz się, czego chcesz. "Ziarno i inne cechy..." - dla każdego znaczy to coś innego, zwłaszcza te "cechy" ;) Ja lubię duże ziarno - więc nie spodoba Ci się to, co bym Ci polecił :)

renes
27-03-2009, 11:40
Mały obrazek czy średni - bo jakoś mi ta informacja umknęła? I czym to chcesz później skanować do tych 70cm - bo w przypadku małej klatki (nawet negatywu) to już spore wyzwanie dla skanera?
Ale ciągle się będę upierał: jeśli nie poeksperymentujesz w praktyce - nie dowiesz się, czego chcesz. "Ziarno i inne cechy..." - dla każdego znaczy to coś innego, zwłaszcza te "cechy" ;) Ja lubię duże ziarno - więc nie spodoba Ci się to, co bym Ci polecił :)

Format 6x9 Graflex (choć w rzeczywistości 6x8 bo takie wymiary ma kaseta na 120 którą niedawno odebrałem). Oczywyście, że poeksperymentuję w praktyce, kaseta juz jest, w przyszłym miesiącu kupię jeszcze statyw. I zbieram na obiektyw 50mm (całość kompletuję pod krajobrazy), na razie mam tylko standard 105/3.5 Heliara. Póki nie kupię skanera zapewne na początku będę oddawał do skanowania (albo bęben albo Nikon 9000 ED zależy od ceny. Choć nie wiem czy nie wystarczyłby Epson 9980 - pytanie ile jest w stanie wyciagnąć szczegółów z 6x9 ?). Te inne "cechy" to głównie przejścia tonalne i oddanie jak najwięcej szczegółów. Ziarna nie zamierzam się pozbywać i softowo usuwać, ale wielkiego nie lubię ;-) Na małym obrazku dotąd krajobrazy fotografowałem na Reali (skanowane na Nikon 5000ED) i w PS konwertowałem do b&w. Tak więc na pewno porobię podobne ujęcia na Reali (lub nowym Fuji Pro 160iso) i chyba Ilfordzie 50 lub 100 i zobaczę jakie ostatecznie wyjda różnice. W góry latem chciałbym już wziąć ze soba 20 rolek jednego materiału.

Własne doświadczenie to jedno, a poznawać doświadczenia innych to drugie. Równie ważne.

Jester
27-03-2009, 13:54
Format 6x9 Graflex (choć w rzeczywistości 6x8 bo takie wymiary ma kaseta na 120 którą niedawno odebrałem). Oczywyście, że poeksperymentuję w praktyce, kaseta juz jest, w przyszłym miesiącu kupię jeszcze statyw. I zbieram na obiektyw 50mm (całość kompletuję pod krajobrazy), na razie mam tylko standard 105/3.5 Heliara. Póki nie kupię skanera zapewne na początku będę oddawał do skanowania (albo bęben albo Nikon 9000 ED zależy od ceny. Choć nie wiem czy nie wystarczyłby Epson 9980 - pytanie ile jest w stanie wyciagnąć szczegółów z 6x9

jeżeli mogę coś doradzić: jak już pchasz się w góry z plecakiem pełnym szkieł i takim formatem - to zeskanuj to raz a dobrze, na najlepszym skanerze jaki uda Ci się dopaść. Końcowe wydruki z klisz zawsze są wypadkową kilku elementów, oszczędzanie na którymś pozbawia tą zabawę sensu. Nie ma nic bardziej wkurzjącego, niż sesja (droga, wyjazdowa, pełen wypas) zrobiona na średnim formacie (do dwumetrowych standów, które wbrew pozorom są dość wymagające, bo stoją na wystawie i ludzie oglądają je z odległości pół metra), która jest później skanowana na 72 dpi - bo oszczędzamy na skanowaniu. To po cholerę ten średni format, skoro efekt zabiło skanowanie? A są tacy giganci. Korzystaj z tego, że jeszcze można znaleźć dobre skanery i kumatych skanerzystów (mam nadzieję), za parę lat może być trudniej...


Własne doświadczenie to jedno, a poznawać doświadczenia innych to drugie. Równie ważne.

Są gusta i guściki ;)
Myślisz, że znajdziesz tutaj wielu takich, co łażą po górach z Graflexem? I przerabiają slajdy na greyskalę? I robią 70 centymetrowe odbitki?