Zobacz pełną wersję : Kupić canona czy fuji?
Witam! jestem nowym forumowiczem, wiec przepraszam jeżeli podobny temat pojawił sie już miliony razy, ale nie radze sobie z przeszukiwaniem tych wszystkich forumowych wiadomości- zatem do rzeczy- zastanawiam się nad kupnem canon s3 is i fuji 6500 i za skarby świata ani chiny ludowe nie mogę się zdecydować. Jestem początkującym amatorem (-ką dla ścisłości), więc zależy mi na aparacie z którym można już "coś zrobić". Moja wiedza opiera się na przeszukiwaniu for internetowych, czytaniu recenzji i oglądaniu przykładowych zdjęć- wybrane aparaty są wynikiem właśnie takich działań. za fuji przemawia również cena- od jutra w media 899zł.
Dlatego BARDZO PROSZĘ o pomoc bardziej niż ja zorientowanych w temacie forumowiczów. Jeżeli macie jakieś inne propozycje do ok 1300zł to walcie, wcale się nie wstydźcie!!! ;) Pozdrawiam
Pomacaj przed zakupem.... to napewno. I poczytaj o S3... bo już było kilka ciekawych wątków o wadach właśnie stabilizacji
Ja bym osobiście brał Canona, macałem i leży mi w łapie, ze zdjęc też byłem zadowolony. A na początek napewno styknie
dziękuję. dziękuje! czytałam wiele o canonie i początkowo to był właśnie mój typ, ale dziś jakoś przyszedł mi do głowy ten 6500 (wcześniej myślałam o 9600 ale z opinii wynika, że nie ma on dużej przewagi nad 6500)- co mnie skłania ku fuji, to wysokie iso, które jednocześnie podobno się sprawdza. jeśli chodzi o canon'a , to plusem jest obrotowy monitor- reszta funkcji obu aparatów nie będzie na razie decydująca dla takiego amatora jak ja (chyba że taki amator jak ja jeszcze nie wiem, ze będą ). no i canon jest mniejszy.... ale fuji tańszy. help! ;)
Tak jak przedmówcy - pomacaj przed zakupem, poczytaj opinie innych userów. Z tego co wiem, to na www.cyberfoto.pl dużo informacji można znaleźć na temat kompaktów, hybryd, luster, jest tam poza tym dużo sampli... no z tym, że z cyberfoto cos sie stało, nie mogę od kilku dni wejść na ich stronę.
co mnie skłania ku fuji, to wysokie iso, które jednocześnie podobno się sprawdza.
przy Fuji zwróć uwagę jeszcze na szeroki kąt (eqv. 28mm) oraz mechaniczny pierścień zmiany ogniskowej (zoom).
To dwie bardzo cenne rzeczy w aparacie, które ten Fuji ma, a Canon niestety nie.
jeśli chodzi o canon'a , to plusem jest obrotowy monitor-
i to jest chyba jego jedyna przewaga nad Fuji.
no i canon jest mniejszy.... ale fuji tańszy. help! ;)
same wymiary z netu to nie wszystko.
warto się zapoznać ze sprzętem w sklepie.
ale IMHO Fuji jest tu zdecydowanym faworytem.
tak z porównania na necie widze ze chyba fuji s5600fd (pisze dokładna taką nazwę bo taki porównywałem) jest lepszy.
I bardziej mi się podoba..:D ale to subiektywna ocena
i jednak lepsze oceny zbiera. a całe to Is chyba nie jest aż tak potrzebne jeśli nie jestes jakąś AA (bo ręce Ci się nie trzęsą aż tak bardzo...)
tak z porównania na necie widze ze chyba fuji s5600fd (pisze dokładna taką nazwę bo taki porównywałem) jest lepszy.
Jak już porównujesz w necie to porównuj DOKŁADNIE!
http://www.dpreview.com/reviews/compare_post.asp?method=sidebyside&cameras=fuji_finepixs6000%2Cfuji_finepixs5200z&show=all
uwaga:!: also know as:
S5600 to kompletnie co innego niż S6500 :!:
i S5600 to kiszka. Niezły jest S6500
polecalbym popaczac o tu:
http://www.digitalkamera.de/Testbilder/default.asp?ShowHersteller=0
jesli sa - sciagnac probne fotki... moze pomoze w decyzji ktory bardziej pasuje....
pstrykam fotki S3IS od kwietnia br - (raczej) same PLUSY - minusy minimalne, wręcz detale (ISO 800;-)) - zabawa zaczyna się przy ręcznych ustawieniach:-P - a jest się czym pobawić - polecam:smile:
Makudonarudo
23-08-2007, 13:18
Widzialem zdjęcia z Fuji f20 (matryca jest chyba ta sama co w tym 6500)
szumy owszem mniejsze ale kosztem szczegółów. i na co niekoych zdjęciach jakieś takie dziwne ziarno było.
ale za malo mialem fotek z tego aby odpowiednio porownac , mi matryca z tego f20 zbytnio nie przypadla do gustu w gorszych warunkach.
dziękuję bardzo wszystkim za zainteresowanie! wasze uwagi są bardzo cenne. Mam jednak jeszcze kilka wątpliwości - odnośnie posta Makudonarudo- czy rzeczywiście matryca w fuji f20 i s6500 jest taka sama? jeśli w f20 to i w f30, a tu znalazłam przykładowe fotki canon vs. fuji ( http://www.neocamera.com/review_fuji_f30_crops.html ) i efekt jest... no cóż oceńcie sami...
Cenne są też uwagi gwozdzt (za co dzięki) - "przy Fuji zwróć uwagę jeszcze na szeroki kąt (eqv. 28mm) oraz mechaniczny pierścień zmiany ogniskowej (zoom)." - to faktyczna przewaga tego sprzętu. Jednak chciałabym zapytać (jestem lamerem, przypominam), dlaczego s5600 to kiszka i dlaczego ma w takim razie większą matrycę od s6500 i kilka dodatkowych opcji? (http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cyfrowe/4 - strona porównująca te 3 modele)
Jeśli ktokolwiek będzie miał ochotę odpowiedzieć na moje pytania, będę niezmiernie wdzięczna. A do tego, by rozwiać resztę moich wątpliwości dot. trafności wyboru, czekam na sprzeciw wobec proponowanego przeze mnie sprzętu i alternatywną (najlepszą!) propozycję aparatu do ok. 1300 :)
Pozdrawiam!
czy rzeczywiście matryca w fuji f20 i s6500 jest taka sama?
chyba tak.
przynajmniej parametry ma te same: Super CCD - 1/1,7" - 6Mpix
jeśli w f20 to i w f30, a tu znalazłam przykładowe fotki canon vs. fuji ( http://www.neocamera.com/review_fuji_f30_crops.html ) i efekt jest... no cóż oceńcie sami...
co tu dużo gadać.
matryce Fuji Super CCD są niezłe i nikt tego raczej nie kwestionuje.
w nawiązaniu do podlinkowany fotek warto jeszcze zwrócić uwagę, że w A700 siedzi najprawdopodobniej ta sama matryca co w S3IS
chciałabym zapytać (jestem lamerem, przypominam), dlaczego s5600 to kiszka
przede wszystkim brak szerokiego kąta - posiada eqv.38mm co trudno traktować jako obiektyw szerokokątny.
pierścień zooma nie jest (chyba?) mechaniczny - ale tego nie jestem pewien,
maleńka matryca 1/2,5"
mały monitorek LCD 1,8"
i dlaczego ma w takim razie większą matrycę od s6500
Ma mniejszą.
S6500 ma matrycę 1/1,7" natomiast S5600 - 1/2,5"
Trzeba wrócić do szkoły podstawowej: jesli mianownik ułamka jest mniejszy to cała liczba jest większa!
A konkretne wymiary matryc tutaj:
http://www.dpreview.com/learn/?/key=Sensor_Sizes
i skąd to się wzieło:
http://www.fotosite.pl/index.php?title=Rozmiar_matrycy
i kilka dodatkowych opcji?
jakich to?
Makudonarudo
24-08-2007, 09:13
ja w tej chwili mam canona a610 i swojego czasu myślałem o przesiadce na właśnie na fuji 6500 - większy zoom , i do tego na pierścieniu ,większe ISO ale usuwające szczegóły.
Ale jednak doszedłem do wniosku że teraz jak będę sie przesiadał to na lustrzankę , i nie będę sie już bawił w aparaty pośrednie.
Ale Tobie może sie spodoba , duzo osób ma o nim pozytywne opinie .
Te silne algorytmy odszumiające dzaiałają dopiero przy wyższych ISO , ale na 50 czy 100 , góra 200 powinno być dobrze.
Aha i jeszcze jedno - jak np te zdjęcia nawet na max ISO będziesz wywoływała jako 10 na 15 to nie ma problemu . ja z fuji f20 wywołałem sobie takie i było OKI. Troszke gorzej jakbyś chciała mocno kadrować zdjęcia i wywoływać fragmenty.
http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cyfrowe/6.1001-fujifilm_finepix_s6500fd_s6000fd
http://www.recenzje.net.pl/1-aparaty_cyfrowe/6.1001-fujifilm_finepix_s6500fd_s6000fd.1
a to ze matryce sa podobne to raczej dlatego że w wielu ich aparatach jest podany ten sam sensor:
CCD
Super CCD HR 1/1.7'
No ale może i tak mimo wszystko sie czymś różnią.
Ale jakbym miał kupić s3 czy własnie 6500 to też miałbym dylemat .
o s3 wiem prawie nic:)
s3 ma małą matrycę - 1/2.5' cala , wielkość taka jak w moim poprzednim aparacie który sprzedałem bo mi za bardzo szumiał przy nocnych fotkach .
a takowe fotki lubię robić. Ale jak nie robisz tego typu zdjęć gdzie ujawniają sie szumy to ten element jest nieistotny.
ja już miałem 4 aparaty cyfrowe , jak jeden mi nie odpowiadał to kupowałem inny a poprzedni sprzedawałem.
ps.Coś czuję że chyba zamieszałem:)
reasumując to polecałbym tego fuji 6500 (chyba że więcej napiszesz czego wymagasz od sprzetu co zamierzasz robić ze zdjęciami , jakiego typu fotki będziesz robiła itd itp )
Co do s3 to niestety nie mogę wiele powiedzieć .
no więc pójdę dziś do sklepu, pomacam pooglądam i sprawdzę co się da. Jestem prawie przekonana do fuji, ale martwi mnie ta stabilizacja obrazu, a właściwie jej brak....... znalazłam kompletny przegląd tego aparatu i oto końcowe konkluzje http://www.dpreview.com/reviews/FujifilmS6000fd/page14.asp - niby highly recommended ale jednak jakieś ale....
Jak już porównujesz w necie to porównuj DOKŁADNIE!
S5600 to kompletnie co innego niż S6500 :!:
porównywałem ale niestety chciałem napisac dokładnie model a jednak isę walnałem oczywiście porównywałem 6500 a nie jak napisałem..:D wybaczcie
...za to s3 is highly recomended (bez 'ale')... ojej. może jakieś trzecie wyjście? a może po prostu canon a720/730? i zbierać (w razie powodzenia zamierzeń fotograficznych) na lustrzankę (w przyszłości)? a może ixus 850? głupieje od nadmiaru skondensowanej wiedzy fotograficznej rodem z ze stron i for internetowych :confused:
to tez prawda zę można ogłupiec
ale jeśli wiesz do czego bedziesz uzywac aparatu to powinno się wiekszośc pytań wyjaśnić...
wiec odpowiedz na pytanie co chcesz fotografowac...
a jeśłi chcesz kiedyś tam przesiąść się na lustro to kupić lepiej chyba teraz hybrydę ta tańszą (ok 900 pln jak dobrze pamietam) nauczyc się bardzo dużo na nim (przez jakieś 2-5 lat) a potem możesz myślec o lustrze..
dpreview jest dobre w kwestii parametrów, ale absolutnie olej dział "conclusions".
Tam nawet HP jest "Highly Recommended" :mrgreen:
http://www.dpreview.com/reviews/hpr707/page10.asp
tak, ale jest też napisane "Really needs optical image stabilization" (!!!) i teraz jest to moja największa wątpliwość- potrzebny czy nie? chciałabym zapytać doświadczonych użytkowników na ile stabilizacja obrazu jest funkcją niezbędną- jest to pomocne, o ile się orientuję głownie przy dużych zbliżeniach, zdjęciach macro i w ograniczonym oświetleniu- zatem czy bez stabilizacji nie obejdzie się również bez statywu? To jest chyba jedyna wada, która nie pozwala mi na podjecie ostatecznej decyzji.
no i na dodatek karta xD (która a) jest 2x droższa b) mój czytnik w laptopie jej nie czyta - no ale powiedzmy, ze czytnik na allegro kosztuje pok. 40zł, wiec nie ma tragedii); ale też sekwencje zdjęć zamykają się w ilości 3 :-?
Proszę zatem o odpowiedz na pytanie dot. stabilizacji obrazu, z resztą sobie poradzę ;)
Dziękuję i pozdrawiam! An
Makudonarudo
24-08-2007, 19:46
co do stabilizatora to dobrze go mieć .
nie jest niezbedny ale czasami sie przydaje w niektórych sytuacjach gdzie jeszcze nie trzeba sięgać po statyw (który i tak polecam zakupić:))
mam takie przysłówko:) lepiej mieć i nieużywać niż nie mieć i zaszłaby konieczność użycia.
Kupisz , wczujesz sie w fotografię , porobisz zdjęcia w różnych warunkach , w jednych będziesz fotografowała często , w innyc rzadziej a w innych wcale i później będzie wiadomo czy aparat zaspokaja potrzeby czy potrzebne jest coś innego. a wtedy to jak już będziesz wiedziała jakie elementy Ci nie pasują to będzie o wiele łatwiej już dobrać "idealny" aparat:)
ja w swoim stabilizacji nie mam - ale jak wybieram się na fotografowanie czegoś gdzie wiem ze moze być zdjęcie poruszone to obowiązkowo zabieram statyw.
Problemem są tu miejsca gdzie zbytnio nie mozna się wciskac ze statywem , lub wazniejsze:
zdjęcia nieoczekiwane w złych warunkach -gdzie obiekt jest poza zasięgiem lampy błyskowej , lub nie mozna jej uzywac- wtedy stabilizator może pomóc.- ale w moim przypadku prawie nie mam takich nieoczekiwanych sytuacji . a nawet jeśli się pojawi to zamiast stabilizatora używam trybu seryjnego - 2 czy 3 w serii mam już zazwyczaj nieporuszone. ale ja mam zoom 4 , a przy 10 to juz nie jest tak różowo:)
czyli reasumując ponownie:
zależy od warunków w jakich będziesz fociła - byc może ciągle będziesz z tego korzystała , a być może ani razu w zyciu nie odpalisz tej funkcji:)
aha , jeszcze do 5600 - też bym go nie brał
po pierwsze starszy model , po drugie starsza i gorsza matryca
a po trzecie i najważniejsze -> WYGLĄD:)
6500 wygląda bardzo profesjonalnie:) a ten 5600 jakoś dziwnie.
no i ten zoom manualny na pierścieniu w 6500 :)
aha , jeszcze do 5600 - też bym go nie brał
po pierwsze starszy model , po drugie starsza i gorsza matryca
a po trzecie i najważniejsze -> WYGLĄD:)
ja też bym go nie brała :) nawet sobie nie proponowałam takiego wyboru
ale wiem już! fuji 6500 z media jutro :) jadę rano, a jeśli mi go jakieś prosięta wykupią to znajdę i zabiję! będzie rzeź.
Pomyślałam tak: jeśli mi się znudzi i okaże się za słaby na moje (mam nadzieję rosnące) wymagania, to tego sprzedam lub oddam komuś z rodziny i sprawię sobie lesze cudo (myślę, żeby podrzucić jakikolwiek aparat mojej dorastającej siostrze, coby jej do głowy gupoty nie przychodziły :mrgreen: ) a cena 899 jest extra, zresztą i tak będę musiała dokupić jakieś bambetle, co, jak myślę, dociągnie mój wydatek do 1200.
a rano aparacik hyhyhh
Makudonarudo
25-08-2007, 21:07
Udało się zapolować na aparacik?:) jakby co to poprosiłbym któregoś dnia o jakieś sample , jakie fotki toto robi:)
Uważaj z tymi rosnącymi wymaganiami:) bo to idzie proporcjonalnie z większymi wydatkami:)
Mi mój a610 juz nie starcza ze względu na szumy przy zdjęciach halowych - pokazy taneczne , cheerleaders i takie tam:)
wymoderowałem tytuł, bo to zakrawało na trollowanie..
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.