PDA

Zobacz pełną wersję : Fotograf do lamusa?



stdanielo
09-08-2007, 09:34
Naukowcy z Uniwersytetu Carnegie Mellon opracowują ciekawą technologię, która umożliwia edytowanie fotografii, na których w kadrze mogło znaleźć się więcej niż chciał fotograf. Przy wykorzystaniu ich rozwiązania możliwe ma być pozbycie się ze zdjęcia elementów niepożądanych i zastąpienie ich tymi, które pozwolą fotografii prezentować się lepiej. Operacja, której poddane jest zdjęcie polega m.in. na wykorzystaniu podobnych ujęć tego samego miejsca znajdujących się online i dobudowanie na ich podstawie elementów brakujących w pierwotnej fotografii.

Technologia potrafi korzystać ze zbiorów fotograficznych pochodzących z serwisów online takich jak np. Flickr. To tam poszukiwane są fotografie z odpowiednią dla danej modyfikacji kompozycją, pozycją aparatu czy padaniem światła. W kolejnym kroku system próbuje określić czy na wybranych zdjęciach znajdują się fragmenty, które przydadzą się do wypełnienia "dziurawego" oryginału. Z najlepszych fotografii zostają wycięte potrzebne fragmenty i umieszczone w edytowanej fotografii.

Technologia zwana Scene Completion jest prezentowana podczas kalifornijskiej imprezy SIGGRAPH 2007.

Przykład zastosowania tego rozwiązania to poniższe fotografie. Z oryginału system usunął dach budynku zastępując go fotografiami wody ze znajdującymi się tam łodziami. Inna z technologii pozwala na wypełnianie fotografii dodatkowymi elementami graficznymi, wyizolowanymi z innych zdjęć, ale pasującymi do nowego kadru pod względem oświetlenia czy położenia. To rozwiązanie zwane Photo Clip Art.

Scene Completion

https://canon-board.info/imgimported/2007/08/aaascene-1.jpg
źródło (http://pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2007_08/aaascene.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2007/08/aaascene1-1.jpg
źródło (http://pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2007_08/aaascene1.jpg)
Photo Clip Art

https://canon-board.info/imgimported/2007/08/aaascene3-1.jpg
źródło (http://pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2007_08/aaascene3.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2007/08/aaascene35-1.jpg
źródło (http://pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2007_08/aaascene35.jpg)

https://canon-board.info/imgimported/2007/08/aaascene4-1.jpg
źródło (http://pclab.pl/zdjecia/aktualnosci/2007_08/aaascene4.jpg)źródło: http://pclab.pl/news27952.html

Jak tak dalej pójdzie to Grand Press Photo będzie zdobywało oprogramowanie ;)

M@riusz
09-08-2007, 12:01
Po prostu "fotomontaż inaczej" :D

M@riusz

swnw
09-08-2007, 12:17
Witam,

Nie sądzę by to podważyło status fotografa. Podobnie jest w malastwie. Można kupić obraz namalowany przez kogoś albo super reprodukcję z zastosowanie bardzo wyrafinowanych technik. Na jedno i drugie są chętni. :)

Pozdrowienia, swnw.

muflon
09-08-2007, 12:38
Ale swoją drogą to co oni na tym SIGGRAPH-ie pokazują to jest naprawdę hardcore. Śledzę materiały z tej konferencji jakoś tak odkąd zacząłem się interesować programowaniem grafiki (>10lat) i zauważyłem, że często to co się tam pojawia jako "eksperyment", "ciekawostka", no ogólnie różne takie powodujące opad szczęki zabawy panów w grubych okularach ;-) - po kilku latach ni z tego ni z owego staje się dostępne w sklepach ;-)

stdanielo
09-08-2007, 13:30
tylko czekać, aż zaimplementują to w aparat
~swnw - nie mówiłem na poważnie, moim zdaniem poważnie przeginają :)

Mellan
10-08-2007, 21:03
Nie wydaje mi sie.W wymiarze komercyjnym,bedzie to cos jak windows movie maker,taniocha za friko i niskiej jakosci.W kazdym razie amator nie bedzie w stanie skutecznie wykreowac nowego zdjecia,w akceptowalnej jakosci,chyba ze totolotkiem trafi.Wiec albo fotograf bedzie potrzebny nadal,albo ktos biegly w edycji.W dzisiejszym czasie wydaje sie byc malo mozliwe byc dobrym fotografem i nie byc bieglym w obrobce.Jak kogos zadowala bylejakosc,z reguly i tak go nie stac na fotografa,wiec pewnie ustawi sie w kolejce po tani soft.trudno,bywa i tak

3SA
11-08-2007, 17:18
eeeeee... nie ma animacji. ale lipa ;)