Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Magazynowanie zdjęć.



Nemeo
09-07-2007, 16:02
Robię właśnie porządek ze swoimi wszystkimi zdjęciami i szukam jakiegoś urządzenia na które można by było te wszystkie foty przerzucić.
Coś w rodzaju obudowy na trzy dyski / np. 3 x 500 GB / z własnym zasilaniem, i może jakimś wentylatorem na dyski.
Urządzenie to chciałbym podłączać do kompa tylko na czas pracy.

Czy ktoś widział takie cudo, a jeśli tak to proszę o linka.

arturs
09-07-2007, 16:16
to prędzej kupisz 3 x po obudowie na 1 dysk - bo cuda pt. macierze dyskowe to są ale przypuszczam że cena na poziomie paru/parunastu tys. cię nie satysfakcjonuje ??

maci78
09-07-2007, 16:22
D-Link sieciowy bank danych na dwa dyski 3.5'' SATA DNS-323 -> 729,00 brutto cena orientacyjna.

Klasa produktu: Obudowa USB/Firewire/SATA; Wielkość urządzenia: 3,5 cali; Interfejs urządzenia: SATA; Interfejs obudowy: 1x10/100/1000 BaseTX (RJ45); Obsługiwane urządzenia: dysk twardy; Obsługiwane systemy operacyjne: brak danych; Zasilanie: brak danych; Szerokość: 101,6 mm; Wysokość: 128,9 mm; Głębokość: 193,4 mm; Masa netto: 1,22 kg; Gwarancja/rękojmia: Gwarancja producenta 24 msc; Dodatkowe informacje: 1 port USB Print Server , RAID 1, RAID 0, JBOD, web management (http, Java), Power Management, Easy Search Utility SW.

i tu opis ;)

czyli krótko mówiąc sieciowy bank danych na 2 dyski SATA... wpinasz do sieci i masz ;)

a najtaniej wyjdzie obudowy USB ;)

Vitez
09-07-2007, 19:04
a najtaniej wyjdzie obudowy USB ;)

A moze nie chodzi o najtaniej a o najwygodniej+najbezpieczniej? Zdjecia zgrasz na trzy dyski osobno, ktorys z nich padnie to tracisz wszystko co na nim masz. Zgrywac na trzy dyski po kolei? Strasznie dlugo trwa, trzeba dobra metodyke zgrywania zastosowac no i w zaleznosci od systemu operacyjnego weryfikacje danych po zgraniu (szczegolnie przy probie podpiecia trzech na raz i kopiowaniu na trzy na raz). I czas trwania kopiowania wazny.
W cenie 1000zl mozna chyba zlozyc podstawowy, slabiutki komp z obsluga SATA, karta sieciowa i tyle. Chyba ze toto ma byc jeszcze latwo przenosne (zgrywanie w kilku miejscach) ?

Nemeo
09-07-2007, 19:09
Bezpieczeństwo zdjęć jest dla mnie najważniejsze, wygoda, to sprawa drugorzędna.

maci78
09-07-2007, 19:11
A moze nie chodzi o najtaniej a o najwygodniej+najbezpieczniej? Zdjecia zgrasz na trzy dyski osobno, ktorys z nich padnie to tracisz wszystko co na nim masz. Zgrywac na trzy dyski po kolei? Strasznie dlugo trwa, trzeba dobra metodyke zgrywania zastosowac no i w zaleznosci od systemu operacyjnego weryfikacje danych po zgraniu (szczegolnie przy probie podpiecia trzech na raz i kopiowaniu na trzy na raz). I czas trwania kopiowania wazny.
W cenie 1000zl mozna chyba zlozyc podstawowy, slabiutki komp z obsluga SATA, karta sieciowa i tyle. Chyba ze toto ma byc jeszcze latwo przenosne (zgrywanie w kilku miejscach) ?

doczytaj opis tej obudowy ;) oferuja raida (strip i mirror do wyboru) wkładasz dwa dyski po 750GB w mirrorze i masz święty spokuj... przy dobrej konfiguracji robisz sobie z tego zabezpiecoznego ftp'a i masz dostęp z całego świata ;)

no i masz bezpieczeństwo ;) i dostęp niekoneicznie tanio :D ale kto twierdzi że bezpieczeństwo jest tanie :)

muflon
09-07-2007, 19:30
Zewnętrzne "magazyny", takie jak teraz można kupić tu i tam za w miarę przystępną cenę, mają jedną zasadniczą wadę: jak padnie samo urządzenie w którym siedzi logika RAIDa (nie dysk), to... kaplica, zima, kiła, amba. Bo za rok, tajwański producent zmieni nazwę, albo będzie oferował "nowe wspaniałe rozwiązania", zupełnie niekompatybilne z niczym. To trochę tak jak wszelkiego typu pseudo-hardware'owe raidy na co lepszych płytach. Jak pada kontroler po kilku latach, to dysków po prostu nie ma gdzie włożyć. I nawet pięciokrotny mirror nie pomoże.

Nie twierdzę że "się nie da" takiego czegoś odzyskać... nie takie rzeczy robiło się po nocach w akademiku ;-) a i firmy typu Ontrack bardzo chętnie się z tym zabawią, za "drobną" opłatą :lol: Ale chyba nie do końca o to chodzi?...

IMHO jeśli RAID, to tylko programowy , w systemie gdzie jest on w miarę dobrze zdefiniowany i wiadomo że za 5/10 lat, dyski po podłączeniu do komputera i ewentualnie kilku machnięciach myszką "zatrybią". Ja mam jako główny "storage" linuksowy RAID5 z czterech dysków SATA 320GB.


pomijam rozwiązania "enterprise", z których sam w pracy korzystam i bym się na nic nie zamienił :)

maci78
09-07-2007, 19:34
Zewnętrzne "magazyny", takie jak teraz można kupić tu i tam za w miarę przystępną cenę, mają jedną zasadniczą wadę: jak padnie samo urządzenie w którym siedzi logika RAIDa (nie dysk), to... kaplica, zima, kiła, amba. Bo za rok, tajwański producent zmieni nazwę, albo będzie oferował "nowe wspaniałe rozwiązania", zupełnie niekompatybilne z niczym. To trochę tak jak wszelkiego typu pseudo-hardware'owe raidy na co lepszych płytach. Jak pada kontroler po kilku latach, to dysków po prostu nie ma gdzie włożyć. I nawet pięciokrotny mirror nie pomoże.

Nie twierdzę że "się nie da" takiego czegoś odzyskać... nie takie rzeczy robiło się po nocach w akademiku ;-) a i firmy typu Ontrack bardzo chętnie się z tym zabawią, za "drobną" opłatą :lol: Ale chyba nie do końca o to chodzi?...

IMHO jeśli RAID, to tylko programowy , w systemie gdzie jest on w miarę dobrze zdefiniowany i wiadomo że za 5/10 lat, dyski po podłączeniu do komputera i ewentualnie kilku machnięciach myszką "zatrybią". Ja mam jako główny "storage" linuksowy RAID5 z czterech dysków SATA 320GB.


pomijam rozwiązania "enterprise", z których sam w pracy korzystam i bym się na nic nie zamienił :)

masz rację jeżeli chodzi o dysk systemoy i o raid 0 (stripe) ale mirrora z danymi (nie z systememem) odczytasz wszędzie....

a tutaj chodzi o mirrora danych, czyli taka obudowa jest jak najbardziej ok bo odczytasz po padzie pez probelmu i poza tą obudową..... problemem jest rzeczywiście jeżeli padnie Ci płyta główna w kompie na którym miałeś raid'a 0 .. to wtedy tylko allegro z taką samą płytą główną.. ale do danych nie ma znaczenia......

EDIT:

a najlepiej to streamer tasiemki i raz na 2 dni beckup na taśmach automatyczny :D i święty spokuj :D ale to już abstrakcja.....

ja archiwzuję... raz na jakis czas na płytkach i wszystko na 2 dyskach z czego 1 jest podpinany tylko na czas backupu i idzie do szafy na poduszeczce ;)

muflon
09-07-2007, 19:43
masz rację jeżeli chodzi o dysk systemoy i o raid 0 (stripe) ale mirrora z danymi (nie z systememem) odczytasz wszędzie....
Jesteś pewny? ;-) Oglądałeś firmware tych tajwańskich zabawek? ;-) bo ja ćwiczyłem to na:

- Solarisowym DiskSuite
- Linuksowym md
- dyskach wyjętych z Apple XServe RAID i Sun StorEdge T3 (to tak zupełnie z nudów, akurat musiałem je pomęczyć na 10 różnych sposobów, to robiłem sobie też mirrory po jednym dysku ;-)).

Ze wszystkiego tego tylko DiskSuite (a i to trzeba mu "palcami" skonfigurować, bo domyślnie tak nie jest) robi mirror tak, że dysk można wyjąć i po prostu zamontować na boku jako filesystem. Prawdopodobnie dałoby się też tak skonfigurować md, ale nie próbowałem. Natomiast "czarne skrzynki" - niezależnie od tego, czy te moje za 20kEUR, czy te tajwańskie za kilkaset PLN - zapomnij. No chyba że... przypadkiem w nich w środku siedzi Linux ;-) co w sumie takie wykluczone nie jest :-D

Problem polega na tym, że taki mirror musi sobie zapisać gdzieś na boku tzw. metadane, o tym jak jest zbudowany, które dyski, co, po co itp. Porządne rozwiązania dodatkowo replikują tą informację w kilku(nastu) różnych miejscach na dysku. I pogodzić to z "wyjmowalnością" i "podłączalnością" dysku jest bardzo trudno.

A tasiemki oczywiście swoją drogą :) może jeszcze dziś spróbuję opisać jak ja "to" robię ;-)

maci78
09-07-2007, 19:47
hmmm....

aż jutro muszę podkusić znajomego żeby wyjął dysk z obudowy i podłącyzł osobno i sprawdzę czy działa..... (ma oczywiście RAID1)

a co do roziwązań taśmowych może nie taka abstrakcja jak napisałem wyżej, ale przy obecnych cenach dysków wystarczy bardziej własna obowiązkowość w archiwizajci dnaych... a nie "mądry Polak po szkodzie" i uczy się archiwizować i dbać o dane po pierwszej stracie danych ;)

Nemeo
09-07-2007, 19:58
Wy to umiecie człowieka "pocieszyć".

maci78
09-07-2007, 20:06
Wy to umiecie człowieka "pocieszyć".


:D jakbym chciał pocieszyć to bym napisał że mój klient zmądrzał dopiero po tym jak jego dysk twardy z danymi firmy uderdzył o kafelki i zapłacił ponad 3k za odzyskanie danych :D (bał się że ktoś ukradnie kompa z firmy i codziennie nosił go w kieszeni do domu).... ;)

a tak szczerze i najtaniej to kup sobie 2x dysk zwykła ata/sata i kopiuj raz w tygodniu na te dyski dane i odłączaj niech leżą..... to najprostrze najtańsze i zdublowane rozwiązania a tak naprawdę ztrzykrotnione (bo w końcu masz tesz zdjęcia na głównym dysku) a do tego możesz jeszcze raz na pół roku/rok archiwizować wszystko na płytkach dvd (oczywiście wszystko nie tylko to co doszło)... proste i skuteczne może mało automatyczne ale na pewno skuteczne i masz kila rozproszonych kopii danych ;)

mruczek
09-07-2007, 20:26
Temat mnie bardzo zaciekawił. z backupem chwilowo jestem na czasie, bo muszę siedzieć nad magisterką;) Zacząłem się tak zastanawiać, czyby nie dało się wspólnie usiąść i zastanowić się jak można w łatwy sposób backupować dane?
Towarzysz Vitez podsunął myśl z dodatkowym komputerem, który dałoby się złożyć z części dostępnych na allegro lub wyjąć spod łóżka stare PC.
Od pewnego czasu uważnie przyglądam się pracom Microsoftu nad Windows Home Server. Czymś, co ma być pozbawione myszki, klawiatury i monitora, a ma gromadzić dane i dzielić internet na pozostałe kompy. To byłaby ciekawa altetnatywa z tym, że wadą tego rozwiązania jest to, że dyski chodzą tam na okrągło...
Windows Home Server będzie na pewno płatny, tak więc część kupi go bądź "kupi", a część szaleńców postanowi zabawić się z linuksem, który miejmy nadzieję, nie będzie aż tak pamięcio-procesorowo żerny jak najnowsze dziecko M$ (1GHz i 512MB). I tutaj trzeba się uśmięchnąć do towarzysza muflona, który jest dla mnie absolutnym guru jeśli chodzi o linuksa.

Tak na marginesie. Coraz więcej osób ma oprócz stacjonarnego kompa jeszcze laptopa lub dodatkowego PC. Jakiś taki serwer byłby świetnym rozwiązaniem do magazynowania i szybkiego synchronizowania danych na wszystkich dyskach.

maci78
09-07-2007, 20:38
tia napiszemy własną alternatywę dla raid'a, linuxa, windows servera, streamerów i tak dalej ;)

nie jest to neistety zagadnienie proste a już na pewno nie tanie.....

co do linuxa... ok jak dla mnie kiedy nie trzeba tykać.. przy padzie potrzeba guru który coś pogrzebie żeby działało.. co do MS Home Server... jakoś nie ufam nie sprawdzonym rozwiązaniom.... za 2 - 3 lata zobaczymy ale na pewno sprzęt do tego bedzie potrzebny raczej bardzo wydajny niż mało wydajny :D

najlepiej... obudowę do dysków z raid1 i do tego streamer z taśmami i masz święty spokój a wszystko stoi sobie gdzieś w szawce, pawlaczu :D czy gdzie masz ochotę byle przewiewnie było ;) obudowa podpięta do routera udostępnia dane wszystkim w domu (oczywiście możliwa jest ingenrencja w prawa co kto może a co nie) a streamer backapuje newraligczne dane powiedzmy raz na tydzień (lub wedle upodobań).. a w Twoim kompie 4x dysk w raid 0+1 i masz super wydajność z bezpieczeństwem systemu i do tego jeszcze w zamknietym kartoniku zapasowa obudowa (jakby padła ta pierwsz i dane nie chciały się odczytać) i zapasowa płyta główna do twojego kompa z tego samego powodu...

tanio nie jest ale w sumie masz zabezpieczone prawie wszystko nie za dużym kosztem... oczywiście dochodzą jeszcze jakieś pożadne ups;y z filtrami itp....

Tomasz Golinski
09-07-2007, 21:07
To byłaby ciekawa altetnatywa z tym, że wadą tego rozwiązania jest to, że dyski chodzą tam na okrągło...Stawiasz system na starej karcie CF, a dyski pracują tylko, gdy są potrzebne.

A swoich zdjęć nie powierzyłbym windows home serwerowi. Jak padnie, to nawet guru nie pomoże.

Tomasz1972
09-07-2007, 21:09
Stawiasz system na starej karcie CF, a dyski pracują tylko, gdy są potrzebne.

A swoich zdjęć nie powierzyłbym windows home serwerowi. Jak padnie, to nawet guru nie pomoże.

Bez przesady :) Miałem padające dyski i w razie awarii win zawsze dało się linuksa postawić i odratować dane :)

maci78
09-07-2007, 21:09
Stawiasz system na starej karcie CF, a dyski pracują tylko, gdy są potrzebne.

A swoich zdjęć nie powierzyłbym windows home serwerowi. Jak padnie, to nawet guru nie pomoże.


obawiałbym się o żywotność kart CF i ich padalność jest chyba większa niż dysków.... :D

a co do home serwera to zdanie to samo ;)

mruczek
09-07-2007, 21:15
myślę, że ta stara karta CF o pojemności 8GB, aby postawić na niej M$ WHS, to nie zaś taka stara karta:)

A może tak zamiast WHS, to jakis taki stary 98/95?
Z linuksów, to ubuntu server? sam od roku jadę na ubuntu desktop i jest to mój jedyny system na PC.
Ktoś z panów informatyków napisałby jaki kabelek i gdzie wpiać i co tam doinstalować/skonfigurować TCP/IP aby kompy widziały się w sieci? (idąc na calego, można jeszcze załaczyć opcję wzbudzania kompa przez kartę sieciową, ale większość z nas to amatorzy...)

mor_feusz
09-07-2007, 21:19
.........bo ja ćwiczyłem to na:

- Solarisowym DiskSuite
- Linuksowym md
- dyskach wyjętych z Apple XServe RAID i Sun StorEdge T3 (to tak zupełnie z nudów, akurat musiałem je pomęczyć na 10 różnych sposobów, to robiłem sobie też mirrory po jednym dysku ;-)).
..........................

Podobnie jak Muflon mam w robocie "troche" V20z i V40z. DiskSuite "daje rade". Ale nie o tym mowa. Wiem ze moze troche kosztowne ale sam sie nad tym zastanawaim http://www.iomega-europe.com/section?p=4735&secid=39279&SID=76b2e722b6584e3f23328cbd7ce68e27c78:4735 mysle powaznie zmianie systemu mam 2x WesternDigital NetCenter 500GB oraz Streamer Quantum (DLT) do tego ArcServer Brighstro 2000 (soft) oraz Veritas Backup Exec 9 (z napedem byl). Dyski - wiadomo - dzialaja - demon szybkosci to nie jest. Streamer - SCSI - wiadomo - szubko - pwenie - tylko potem "tasiemek w pip i trzeba je magazynowac. Nie mam duzo danych - takie cos moim zdaniem jest sensownym rozwiazaniem - niestety wumaga zakupu "odpowiedniej" ilosci duskow (w zaleznosci od ilosci danyxh).

Tomasz Golinski
09-07-2007, 21:20
obawiałbym się o żywotność kart CF i ich padalność jest chyba większa niż dysków.... :D
I co? System padnie tylko. Postawisz na nowo z image na płytce w 3 minuty.



myślę, że ta stara karta CF o pojemności 8GB, aby postawić na niej M$ WHS, to nie zaś taka stara karta:)A kto tu mówi o WHS? Linuxa postawisz na 16MB CFie jak się uprzesz. Z obsługą dysków i dzieleniem netu. Te rzeczy przecież kiedyś wypuszczano na pojedynczych dyskietkach.


A może tak zamiast WHS, to jakis taki stary 98/95?Nie obsłuży NTFS, FAT32 pod win jest głupio okrojony. Więc kiszka.



Ktoś z panów informatyków napisałby jaki kabelek i gdzie wpiać i co tam doinstalować/skonfigurować TCP/IP aby kompy widziały się w sieci? (idąc na calego, można jeszcze załaczyć opcję wzbudzania kompa przez kartę sieciową, ale większość z nas to amatorzy...)
Dwie sieciówki w kompie - jedna zewnętrzna, druga wewnętrzna. Wewnętrzna na numerkach "lokalnych". Do najprostszego dzielenia netu zazwyczaj starcza:

iptables -t nat -A POSTROUTING -o ethx -j MASQUERADE
echo 1 > /proc/sys/net/ipv4/ip_forward

gdzie ethx to karta zewnętrzna.

mor_feusz
09-07-2007, 21:26
A kto tu mówi o WHS? Linuxa postawisz na 16MB CFie jak się uprzesz. Z obsługą dysków i dzieleniem netu. Te rzeczy przecież kiedyś wypuszczano na pojedynczych dyskietkach.
.............
To byly czasy. Pamietam swojego czasu (zanim nabylem WD Net Center) sledzilem projekt NAS OS (linuxowy system, ktorego zadaniem bylo udostepnianie zasobow dyskowych w sieci, zarzadzalny przez www). Wiem ze projekt jest nadal rozwijany - tak wiec zawsze jakas alternatywa - samemu mozna NAS'a sobie zrobic (nie trzeba poteznej maszyny)

mruczek
09-07-2007, 21:48
Panowie, szukać, szukać.
Może uda się stworzyć takiego pięknego tutoriala, że wszystkie inne fora internetowe pozamykają się na amen?

muflon
09-07-2007, 21:55
a tak szczerze i najtaniej to kup sobie 2x dysk zwykła ata/sata i kopiuj raz w tygodniu na te dyski dane i odłączaj niech leżą..... to najprostrze najtańsze i zdublowane rozwiązania a tak naprawdę ztrzykrotnione (bo w końcu masz tesz zdjęcia na głównym dysku) a do tego możesz jeszcze raz na pół roku/rok archiwizować wszystko na płytkach dvd (oczywiście wszystko nie tylko to co doszło)...
I dokładnie pod tym się mogę podpisać :) RAIDy wcale ideologicznie nie służą do zapewnienia bezpieczeństwa danych, ale ciągłości pracy i backupu nie zastąpią nigdy, nawet 0+1 ;-)

Co do "małego Linuxa" - podejrzewam, że jakby poszukać na freshmeacie, to kilkanaście gotowych projektów się znalazło ;-) I nie wiem jak NASy, ale dobre dyskietkowe firewalle dopracowane są do tego stopnia, że średnio inteligentny miś da sobie radę. A co do "guru"... tak jak napisał Tomek, jak padnie Linux to trzeba go rzeczywiście wołać, ale jak padnie Windows to i guru nie pomoże ;-)

BTW: zużycie karty CF to nie problem, takie rzeczy z reguły uruchamiają się w RAM-dysku, port USB można potem chociażby i wyłączyć ;-)

To ja może napiszę jak to u mnie wygląda:

1. Powrót do domu, zrzut z databanka na dysk 'scratch' (taka tam sobie partycja), RAW+L
2. Pierwsza selekcja, na JPEGach, oglądanie 1:1, wywalone wszystkie nieostre itp.
3. Selekcja z JPEGów "propagowana" na RAWy (czyli usuwam wszystkie odpowiedniki tych JPEGów które wywaliłem w #2)
4. W tym momencie JPEGi już w zasadzie potrzebne nie są, ale dla zasady trzymam aż zarchiwizuję resztę
5. Przebrane RAWy wywołuję - do JPEG :) bez większego wyostrzania, bardziej jako "półprodukt"
6. Do archiwum na wewnętrznym RAID5 idą: RAWy i te wywołane JPEGi
7. .. idą też na zewnętrzny dysk Firewire
(7.5 - dodanie do tego drugiego zewnętrznego dysku to formalność - jakbym miał 400CHF z którymi naprawdę nie wiedziałbym co zrobić ;-) to bym dokupił)
(7.75. - tu wybieram co lepsze fotki i obrabiam do "finalnej", najczęściej webowej postaci - ale to nie na temat ;-))
8. Po czym są usuwane ze scratcha
9. Raz na jakiś czas (1-2x na rok) archiwum wywołanych JPEG idzie na świeży zestaw płyt
10. Raz na jakiś czas (~co rok) całość (archiwum RAW/JPEG) idzie w pracy na taśmę LTO2, w dwóch kopiach

maci78
09-07-2007, 22:01
ja już mówię.....

1. komp stacjonarny 3x (lub 4x) dysk RAID 0+1 -> szybka maszyna do obrabiania i do wstępnego magazynowania zdjęć...

2. obudowa nas (bądź serwer linuks) z dwoma dyskami w RAID 1 jako magazyn (obudowy mają zarządzanie prawami, dostępem, możliwość wystawienia w sieci i dostępu jako ftp z całego świata)

3. router do wystawienia tych dysków w sieci wewnątrznej...

4. listwy i ups'y z filtrami

5. w szafie backupowa płyta główna do kompa i obudowa (jeżeli będzie zastostowana)

takie rozwiązanie zapewnia nam bez przerwową pracę... nawet w wypadku awarii jesteśmy w stanie pracować z przerwą góra 15 - 20 minut (wymiana płyty głównej bądź obudowy)..... owszem nie jest to moze profesjonalne rozwiązanie ale jedno z tańszych ;) i pewniejszych

aa no i ja właśnie do takiego rozwiązania powoli zmierzam....

i co najważniejsze dane są minimu zdublowana a licząc dyski w raid1 w obudowie i raid0+1 w kompie nawet 4 krotnie skopiowane ;)

Nemeo
12-07-2007, 10:17
Znalazłem w sieci coś takiego :

http://www.komputronik.pl/Storage_Streamery_NAS_SAN_Autoloadery_Macierze_itp _/Network_Attached_Storage/GeoServer__Storage/GeoServer_MiniStorage_System_4D_4x_SATA___0_TB/pelny,id,31375/

Czy ktoś z "wyjadaczy" mógłby się wypowiedzieć na temat tego urządzenia ?
/ na początek myślę o dwóch dyskach 500 Gb , a z czasem jak zacznie brakować miejsca, są jeszcze dwie kieszenie na dyski /.

mor_feusz
12-07-2007, 10:27
Tutaj http://www.smallnetbuilder.com/content/blogcategory/50/75/ masz stronke z testami roznych rozwiazan tutaj tez http://www.broadbandbuyer.co.uk/default_Shop.asp?ShopID=9 Twoje "ustrojstwo jest podobne do http://www.broadbandbuyer.co.uk/Shop/ShopDetail.asp?ProductID=4491 http://www.smallnetbuilder.com/content/view/30035/75/ Moim zdaniem bedzie dobrze.
Edit.
Jesli moglbym cos polecic to: http://h10010.www1.hp.com/wwpc/uk/en/sm/WF25a/25279-25367-12215126-12215126-12215152-80368336.html
http://h10010.www1.hp.com/wwpc/uk/en/sm/WF25a/25279-25367-12215126-12215126-12215152-12242432.html
http://h10010.www1.hp.com/wwpc/uk/en/sm/WF25a/25279-25367-12215126-12215126-12215152-12242458.html
Sa to streamery na USB. Dla ciebie powinno byc O.K. ponadto dokup jakis dysk na usb do pracy na bierzaco (o ile nie masz miejsca na hd). Jak masz miejsce na hdd to ja jakos po "staroswiecku" tasiemki polecam. Zawsze niezawodne. A mozna miec kikla backupow zawsze i takisemki w roznych kolalizacjach.

Nemeo
17-07-2007, 10:36
Podjąłem ostateczną decyzję że poskładam jakiegoś starego kompa, włożę do niego 2 dyski 500 GB i połącze go w sieci z moim kompem.

Kumpel radzi mi postawić to cudo, na Linuxie Debianie, w RAID 1 mirror.

Jako że nie mam zielonego pojęcia o Linuxie, to proszę was o opinię czy to dobry pomysł, i ile max. powinienem za samo postawienie takiego cuda zapłacić.

mor_feusz
17-07-2007, 11:20
http://freshmeat.net/projects/naslite/ moze cos takiego - sproboj sam to zrobic. Zarzadzanie przez WWW - napewno znajdzie sie ktos kto za piwko ci zainstaluje linuxa i SAMBE dopasuje do Twoich potrzeb.

Nemeo
21-07-2007, 19:08
Dosyć ciekawe rozwiązanie ale co z chłodzeniem ?

http://www.pcworld.pl/news/118093.html

thinredline
21-07-2007, 22:09
http://www.komputronik.pl/Sieciowka_aktywna/Netgear/multimedia/Netgear_sieciowy_bank_danych_na_dwa_dyski_3_5_SATA __SC101T/pelny,id,43129/

ja osobiscie robie podwojna kopie na DVD jak juz uzbieram tyle materialu aby nagrac.
a tak trzymam na hdd i dodatkowo kopia na 2 hdd :)

nosorozec
21-07-2007, 22:35
10. Raz na jakiś czas (~co rok) całość (archiwum RAW/JPEG) idzie w pracy na taśmę LTO2, w dwóch kopiach

Stawiam, że napęd masz w pracy :) Będzie ciężko odzyskać jak zmienisz robotę ;)

A co do windy i kopiowania na dwa dyski - polecam SyncBack http://www.2brightsparks.com/syncback/syncback-hub.html

muflon
21-07-2007, 22:42
Stawiam, że napęd masz w pracy :) Będzie ciężko odzyskać jak zmienisz robotę ;)
To bardzo standardowa taśma :) W pewnych że tak powiem "kręgach" pracowych raczej zawsze się napęd znajdzie ;-)

nosorozec
21-07-2007, 23:09
To bardzo standardowa taśma :) W pewnych że tak powiem "kręgach" pracowych raczej zawsze się napęd znajdzie ;-)

Racja - sam robiłem backupy na DDS4 i DataProtectorze. Ale wyluzowałem - napęd miałem tylko w robocie - trzeba było taszczyć dyski w plecaku, podłączać do laptopa i pchać po sieci.

Acha - jeszcze jedno: cena tasiemek - domyślam się co prawda skąd je masz ;) ale dyski SATA wychodzą dużo taniej. Poza tym tasiemki to dosyć zawodny nośnik.

Zgadzam się natomiast w 100% twoim poprzednim postem w sprawie rajda - tylko softwarowy

Pzdr, Konrad

muflon
22-07-2007, 00:18
Poza tym tasiemki to dosyć zawodny nośnik.
No hmm.. to jest kwestia typu "czy warto stosować filtr UV do ochrony przedniej soczewki" ;-) albo "czy crop wpływa na GO" ;-) i podobne megabajty flame'ów już na ten temat przelano ;-)

mirhon
14-12-2007, 14:27
Odświerzę trochę temat :-) myślę bardzo poważnie o kupnie tego:

http://www.netgear.com/Products/Storage/NetworkStorage/SC101T.aspx

Zależy mi na:

- ciągłym dostępie do danych (nie musi być super szybko - sieć jest ok)
- bezpieczeństwie (mirror) - tak wiem soft-mirror byłby lepszy :-)
- wygodzie użytkowania

Tak sobie myśle że przy 3 dyskach tzn 2 w urządzeniu (mirror) + jeden w szafie przekładany raz na jakiś czas do urządzenia celem zrobienia mirroru - byłoby to IMO całkiem wygodne i w miarę bezpieczne.
Co o tym sądzicie?

Ps.Dodam jeszcze że nie chcę składać samemu RAID'a z jakiegoś kompa
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Trochę pogooglałem po różnych forach i zapał mi trochę przeszedł...
Raczej tego nie kupię. Za dużo różnych problemów i przede wszystkim WŁASNY! format danych.
Kurde chyba jednak poskładam jakiś mirror na Linuxie.

Antonina2
14-12-2007, 15:56
Witam
Odradzam tego Netgear-a miałam wysiadł po kilku miesiącach co najgorsze po wymontowaniu dysku nie można było otworzyć w komputerze zawartości musiałam czekać aż odeślą z gwarancji wmontować dysk z powrotem zgrać na dysk komputera wymontować i sprzedać!!! nigdy więcej teraz czekam na ten http://www.ceneo.pl/914065

mirhon
14-12-2007, 16:45
Witam
Odradzam tego Netgear-a miałam wysiadł po kilku miesiącach co najgorsze po wymontowaniu dysku nie można było otworzyć w komputerze zawartości musiałam czekać aż odeślą z gwarancji wmontować dysk z powrotem zgrać na dysk komputera wymontować i sprzedać!!! nigdy więcej teraz czekam na ten http://www.ceneo.pl/914065

Ten linksys wygląda ciekawie ale ma tylko setkę na sieci.

Antonina2
14-12-2007, 16:56
Ten linksys wygląda ciekawie ale ma tylko setkę na sieci.

Lepsza setka niż GB w sprzęcie który nie wyrabia 40% zadeklarowanej o opisie ;) 1GB to spory wydatek w Linksysie i do tego wymiana routera z GB transferem kolejnych kilka stów zmiana kabli bo mam jakieś kiepskie, tu jest ten plus że ma USB jak zapełnię dyski na pamięci masowej podłączam dysk w obudowie USB kopiuję na niego wyjmuję i do kuferka ;) . Za kilka dni zdam relację jak się sprawuje.

mirhon
15-12-2007, 01:11
Lepsza setka niż GB w sprzęcie który nie wyrabia 40% zadeklarowanej o opisie ;) 1GB to spory wydatek w Linksysie i do tego wymiana routera z GB transferem kolejnych kilka stów zmiana kabli bo mam jakieś kiepskie, tu jest ten plus że ma USB jak zapełnię dyski na pamięci masowej podłączam dysk w obudowie USB kopiuję na niego wyjmuję i do kuferka ;) . Za kilka dni zdam relację jak się sprawuje.

To może zanim kupisz polecę stronkę:
http://www.smallnetbuilder.com/component/option,com_nas/Itemid,190
i recenzję tego linksysa:
http://www.smallnetbuilder.com/content/view/30127/75/

Antonina2
15-12-2007, 02:32
W zeszły czwartek kupiłam czekam na paczkę.

mirhon
15-12-2007, 13:04
W zeszły czwartek kupiłam czekam na paczkę.


Daj znać, jak się sprawuje.
Ja się chyba skuszę na tego D-Linka:

http://www.smallnetbuilder.com/content/view/29671/75/

rob76
15-12-2007, 16:27
W kwestiach bezpieczeństwa danych możemy uczyć się od IT, co prawda jest to kosztowne i czasochłonne ale jeżeli znajdziemy własny "złoty środek" i nie popadniemy w paranoję, będzie można spać spokojnie :-).

Oprócz rodzaju nośnika na którym przechowuje się dane (dyski,płyty czy tasiemki), ważne też jest to, gdzie się to przechowuje. Najlepiej zapisywać w kilku, przynajmniej dwóch, egzemplarzach i regularnie jedną kopie umieszczać po za miejscem zamieszkania, np u rodziny w innej miejscowości oddalonej przynajmniej kilkadziesiąt km od miejsca zamieszkania. Dlaczego? Trzymając nawet kilka kopii w jednym miejscu narażamy się na utratę wszytkiego z powodu np kradzieży, zalania lub pożaru mieszkania. Odległość kilkudziesięciu kilometrów zabezpiecza nas także przed skutkami katastrof mniej lub bardziej naturalnych ;-)
Jest jeszcze sprawa zabezpieczenia miejsca przechowywania. Odporność termiczna, odporność na wilgoć, utrudniony dostęp zwierząt-szczególnie gryzoni. Ochrona przed silnymi impulsami elektromagnetycznymi w zależności od przyjętego nośnika danych.
Co kilka lat rewizja technologii użytej w naszej polityce bezpieczeństwa. Może się okazać, że w tzw międzyczasie wyszedł z powszechnego obiegu format pliku w jakim przechowujemy obraz, np za parę lat może się okazać, że jpg czy dzisiejszy raw staną się archaizmem.
Dużym zagrożeniem jest także brak środowiska w którym moglibyśmy w razie nagłej potrzeby odtworzenia danych. Dodatkowo należy co kilka lat migrować stare backupy do aktualnej wersji infrastruktury z jakiej korzystamy.

A i tak najważniejsza jest strategia i konsekwencja w jej stosowaniu.

Osobiście stosuję płyty dvd (kiedyś cd) w 2 egzemplarzach i dwóch lokalizacjach. Co dwa lata przegranie ich na nowy nośnik. Teraz z nadzieją patrzę na blueray'a i masowe pamięci flash.

Pzdr

Jacek23
15-12-2007, 18:51
No i trzeba miec to na uwadze ze gdy wpadnie policja i zarekwiruje wszystko, obojetne z jakiego powodu to nie zdadza sie na nic Wasze pomysly i fotografie przepadaja.

Antonina2
15-12-2007, 19:34
No i trzeba miec to na uwadze ze gdy wpadnie policja i zarekwiruje wszystko, obojetne z jakiego powodu to nie zdadza sie na nic Wasze pomysly i fotografie przepadaja.

A dlaczego by mieli zarekwirować?
Ja trzymam na DVD + kopia na dysku twardym w kufrze na sprzęt foto

Jacek23
15-12-2007, 21:07
W razie czego, rekwirowane (lub inaczej zatrzymywane do sprawdzenia) sa wszystkie nosniki informacji elektronicznej.

alfsky
19-12-2007, 09:16
Ciekawy gadżet.

http://pclab.pl/art30146.html

Antonina2
19-12-2007, 11:31
Ciekawy gadżet.

http://pclab.pl/art30146.html

to jest dobre tylko do zgrania z karty ale nie do archiwizacji
:shock: oszaleli 2500 to już lepiej jakiegoś Vosonic-a http://www.vosonic.com/product.php?kind=1&PA=feature&id_1=1&id_2=0&id_3=0 VP8360 kupi za 1000 zł do tego dysk 300zł i mamy to samo może nie pokazuje parametrów zdjęcia ale nie widzę takiej potrzeby, ja używam DigiMate i nie narzekam

bercow
20-12-2007, 19:02
Tak sobie czytam, trzy po trzy, i tak. Ile GB jest potrzebne, jaki ma byc koszt, nie tylko jednorazowy, ale i użytkowania tego. Cz znasz sie na Linux, jak tak to w jakim stopniu, wiesz co to jest np. samba, jak nie to czy znasz podstawy sieci, wiesz co to jest TCP/IP, i odpowiedz protokół nie jest odpowiednia. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, i ... czy tylko. Gdzie to stoi, czy w pokoju piwnicy czy jeszcze gdzieś indziej.

Wiec moja machina to Compq na 4xXeon 1,3 4GB, i 4x 18GB SCSI, 5x WD 400GB. CZemu to pisze, bo jak bys cos takiego postawil w pokoju, to juz nie zaszniesz, no i conajmniej 2x Tonsil 80W, aby muzyki posluchac. Mialem jeden UPS, jakies 20 min, dawal wyobraz sobie ze pewnej nocy cos mnie zrywa z loza, i jak by wojna sie zaczela, nie nie, to tylko znowu prad jest i serwer sie odpalil, a jak to serwerek, 2x wentyle 120mm ale takie spore. Moj jakies 60-70% zapelniny, dla sieci lokalnej jako FTP i serwer do gier jakies 50 usera.

Ale tobie wystarczy, hmm najlapiej AMD Geode, ale je trudno zdobyc, to jakies Duron 1,6 256 no i pelno hdd, + debian, tylko jezeli nie znasz sie na lin, to zostanie win, a to jest straszne, nawet dla mnie (nic takiego ze janiby niewiadomo co). Wiec albo wezmiesz biblie + 101 sposobow na BSD i cos o sieciach, albo kupisz sie zgubisz, albo kupisz kontroler SCSI, jakas starsza macierz (700GB) i bedziesz ja poprosty wlaczal jak bedzie potrzebna, mialem i nie polecam, ciagnie ~800W.

KMV10
20-12-2007, 20:15
Fantastycznie się to czyta - taka wiedza w bardzo, bardzo małej pigułce. Troche mi to przypomina odpowiedzi niektórych kandydatów do pracy w moim dziale IT
W zasadzie to poruszono większość tematów. Czytający jedynie musi ustalić odpowiadającą mu kolejność ;)

rolaj
21-12-2007, 01:47
Fantastycznie się to czyta - taka wiedza w bardzo, bardzo małej pigułce. Troche mi to przypomina odpowiedzi niektórych kandydatów do pracy w moim dziale IT
W zasadzie to poruszono większość tematów. Czytający jedynie musi ustalić odpowiadającą mu kolejność ;)
No, fajna wiedza rzeczywiście:lol: . Tyle, że przechowywaniem danych zajmują się zawodowcy od przechowywania danych. Odporni na gryzonie na przykład. Btw: jeśli się okaże, że u krewnych, odległych o kilkadziesiąt kilometrów i nie porażonych lokalną powodzia lub trzęsieniem ziemi, też sa myszy, to co?

KMV10
21-12-2007, 09:49
No, fajna wiedza rzeczywiście:lol: . Tyle, że przechowywaniem danych zajmują się zawodowcy od przechowywania danych. Odporni na gryzonie na przykład. Btw: jeśli się okaże, że u krewnych, odległych o kilkadziesiąt kilometrów i nie porażonych lokalną powodzia lub trzęsieniem ziemi, też sa myszy, to co?
Przechowywaniem danych najczęściej zajmują się działy IT. Bo zwykle mieści się to w ich budżecie. Jak jest w PL każdy widzi - NBP długie lata przymierzało się i przygotowywało do zbudowania zapasowego centrum danych w Legionowie...

bercow
21-12-2007, 11:14
No ale wchodzimy już na tematy produkcji, a my mówimy o domowym zastosowaniu. Więc można się opierać na NBP, ale napedy tasmowe, wielkie SUN, czy inne machiny w cenach enterprise odpadaja. Jak kogoś interesuje niech przejrzy archiwum Unix Days. Tutaj trzeba by się racej zastanowić nad stosunkiem cena/jakosc, i czy naprawde to jest az tak potrzebne, nie wystarcza zwykle IDE, od czasu do czasu podlaczyc, pamietajmy, ze dyski nie padaja jak muchy (zazwyczaj). Jak zainteresowany odpowie to można co kolwiek myslec.

mirhon
21-12-2007, 19:06
Ja już prawie na 100% zdecyduje się na to urządzonko:
http://www.profipc.pl/nas/ts109.php
nie jest może tanie ale ma bardzo wiele zalet m.in.
- jest to w pełni sprawny server linuksowy
- masa serverów w 1 urządzeniu np. ftp, telnet
- posiada klienta torrentów :-) (obsługiwany graficznie z Windows :-) )
- jest bardzo szybki jak na NAS (Gigabit Ethernet + dobry procek i 128MB RAM)
- jest cichy i bardzo energo oszczedny i ma bardzo małe wymiary
- posiada możliwość zrobienia ad. hoc. miroru z podpiętem 2 dyskiem na eSATA lub USB

opinie wielu gazet i stron w sieci są bardzo pochlebne.

bercow
21-12-2007, 21:16
Ja bym to widzial komp (http://allegro.pl/item282297254_wyprzedaz_dell_gx1_piii_450mhz_gw_fv at.html) + pewnie 4 takie (http://allegro.pl/item286505299_markowy_sdram_dimm_128mb_pc100_f_vat _gwarancja.html) no i dajmy na to 4 takie (http://allegro.pl/item284468752_hitachi_250gb_nowiutki_blyskawicznie _.html) 25zł + 60zł + 600zł = 685zł + ~50zł jakis kontroler IDE (te na pewnie dwa IDE). I mamy wspaniala machine z 1TB dyskiem co malo pradu ciagnie itd. A czemu to:

- jest to w pełni sprawny server linuksowy
- to też i nawet bardziej, wiadomo normalny PC kontra mała maskrzynka, no i sam wybierasz dystrybucje
- masa serverów w 1 urządzeniu np. ftp, telnet
- jeszcze wiecej, wydruku, php, apache, mysql i takie o ktorych nawet nie slychales dostepna na upartego z jednego polecenia
- posiada klienta torrentów (obsługiwany graficznie z Windows )
a tu masz dostep do pulpitu (VNC), chodz nie polecam grafiki, a wiec SSH no i tego PC jako torrent machine a wiec KTorrent i tak samo dostep przez przegladarke nawet z iraku
- jest bardzo szybki jak na NAS (Gigabit Ethernet + dobry procek i 128MB RAM)
A kogo to jaki to procek, tu też masz procek, 512 RAM i nawet jak bys sie przez satelite laczyl to 1GB/s nie bedziesz mial, naprawde takie zeczy tylko w erze
- jest cichy i bardzo energo oszczedny i ma bardzo małe wymiary
ten tez glosny nie jest, a dyski zawsze tak samo halasuja, no jest mniejszy fakt, to jego przewaga, ale ten duzy tez nie jest, z energia tez bedzie mial przewage, chodz ten licznika nie rozkreci porzadnie
- posiada możliwość zrobienia ad. hoc. miroru z podpiętem 2 dyskiem na eSATA lub USB
mialem eSata w PC, brat ma i nie uzylem ani razu, nawet w zyciu kabla nie widzialem, poszukaj go na sieci, ciezko znalesc, najblizszy za pol roku w olsztynie za cene z kosmocu, a przydatne, moze za 5 lat, jak juz pojdziesz do kogos i wszyscy beda mieli eCOS, na razie nie, no USB tez ma, zawsze sa kontrolery (wiadomo jak one, ale to kwestia sporna)


Czemu tak sie upieram przy swoim, bo jakos nie widze tej maszyny np. jako serwer apache, dajmy na to jako twoja strona domowa, PIII juz tak, no dwa bezpieczenstwo, taka maszynka no ona ma, normalnego linuxa, ale w jakim stopniu, a tu troche posiedzisz i IPtables ladnie no i wszytsko, nawet jako ruter moze dla ciebie robic. Chodzi o to ze tutaj nic nie dodasz co producent nie przewidzial, a na serwerku tak. No oczywiscie nie obejdzie sie nez linux.org /.pl /...linux... ale wiadomo poczatki admina.

muflon
21-12-2007, 21:58
bercow nie zapominaj, że nie każdy chce wiedzieć co to Linux, dystrybucja, ftp, telnet, apache, mysql, vnc, ssh, iptables... dla kogoś, powiedzmy, "względnie zajętego" czas jaki trzeba poświęcić, żeby to wszystko opanować od zera może być wart tyle, co kupienie wypasionej wersji pudełkowego NASa o trzy razy większej pojemności.

Nie to żebym uważał stawianie własnego serwera WWW na takim czymś za dobry pomysł ;-) Ale samo pudełko mi się nawet podoba. Jeśli kiedyś zdecyduję się na pozbycie się wielkiego pudła i zastąpienie go np. jakimś szybkim laptopem z zewnętrznym ekranem, ew. którymś "silent PC" - to będę chciał właśnie coś takiego kupić. I używać głównie z Linuxem :)

bercow
21-12-2007, 23:05
@muflon

Jeżeli ktoś pisze w zaletach "pełni sprawny server linuksowy, masa serverów w 1 urządzeniu np. ftp, telnet" to wie co to linux, apache itd. Ktoś kto chce kupić coś takiego, używać telnetu i jednoczesnie zależy mu na bezpieczenstwie, no sorry. To jak byś był niewidomy i prosił kogoś o wpisaniu PIN'u do bankomatu.

No czas to fakt, to nie jest weekend przed monitorem z ksiazkami, ale wyobraz siebie z takim podejsciem.

3x wieksza pojemnosc, tam jest 1x SATA max 1TB, nie widze aby pisało że jest w komplecie, ile do PC wsadzisz, no wlasnie. Jak by chcial to może wiekszą maszyne z SCSI kupić, ale po co do domu :/ Może coś z sata. I tak wyjdzie wiecej i taniej.

No pudelko fajne, jako opcja, aby cos zrobic na szybkiego, zabawka dla firm i nowobogackich. Na strone fanow Starcrafta, gdzie wchodzi te 20 osob na 24h, ale nie jak chcesz miec ftp na fotki swoje, chodz czym prostsze urzadzenie tym mniejsze ryzyko awarii.

Doskanale wiem o co cie chodzi, nie kazdy zna sie na UNIX'owych systemach, nie kazdy chce sie znac. Dlatego wlasnie sa takie male pudelka.
No i jaki sens ma RAID z dyskiem na USB, no i ten FAT.

mirhon
22-12-2007, 19:26
...jeszcze wiecej, wydruku, php, apache, mysql i takie o ktorych nawet nie slychales dostepna na upartego z jednego polecenia...

No to kolega przegiął... tak się składa że wiem co to Linux i co można z nim zrobić. Pracuje w dziale IT, mamy 12 serverów w tym 4 na linuksie (poczta, firewall, filtr-anty spamowy itp, IBM DB2) nie będzie mi tu kolega moądrości prawił...
Nie przyszło koledze do głowy że potrzebuje małej w miarę bezobsługowej pamięci NAS do zastosowań domowych...mam w szafie 2 stare maszynki z celeleronami i ani myśle to reanimować lub kupować jakieś wielkie, chałaśliwe (wentylatory) pudło... a jakąś własną stronke która będzie mi chodzić 7/24 to decydowanie wolę w domu postawić na czymś takim....


mialem eSata w PC, brat ma i nie uzylem ani razu, nawet w zyciu kabla nie widzialem, poszukaj go na sieci, ciezko znalesc, najblizszy za pol roku w olsztynie za cene z kosmocu, a przydatne, moze za 5 lat, jak juz pojdziesz do kogos i wszyscy beda mieli eCOS, na razie nie, no USB tez ma, zawsze sa kontrolery (wiadomo jak one, ale to kwestia sporna

To mało kolega widział :-)

Antonina2
22-12-2007, 20:18
mialem eSata w PC, brat ma i nie uzylem ani razu, nawet w zyciu kabla nie widzialem, poszukaj go na sieci, ciezko znalesc, najblizszy za pol roku w olsztynie za cene z kosmocu, a przydatne, moze za 5 lat, jak juz pojdziesz do kogos i wszyscy beda mieli eCOS, na razie nie, no USB tez ma, zawsze sa kontrolery (wiadomo jak one, ale to kwestia sporna)

Po pierwsze Nie bardzo rozumie o co chodzi masz na myśli to że nie ma w sprzedaży takich kabli i ciężko je dostać ? Po drugie do każdego dysku zewnętrznego dają śledzia z gniazdem eSata plus kabel oczywiście do obudów z interfejsem eSATA po trzecie nie ma żadnego problemu z kupnem takich kabli 20zł metrowy czy to cena kosmosu?

albercikk
18-02-2008, 15:34
Ja magazynuje w ten sposób że robie zawsze dwie płytki DVD z tymi samymi zdjęciami, jednak doszedłem do wniosku że to za mało i myślę nad jakimś dyskiem zewnętrznym na USB, zastanawiam się jednak jakiej firmy dysk wybrać, najważniejsza cecha, wiadomo, żeby miał zwiększona niezawodność.
O ile w dyskach zewnętrznych łatwo znaleźć w ofertach firm dyski o zwiększonej niezawodności, to w przypadku dysków zewnętrznych na USB już tak kolorowo nie jest.
Może się ktoś orientuje jaką firmę wybrać, które dyski na USB o podwyższonej niezawodności i jakich producentów warto brać pod uwagę.

A może jeśli się okaże że nie ma na rynku dysków na USB o podwyższonej niezawodności, wybrać jakiś dysk wewnętrzny i do tego obudowa, tylko jakiej firmie zaufać, Seagate, WC, Maxtor ?

P.S.Myślę o pojemności 500 GB -750 GB, niechciałbym aby cena takiego dysku przekroczyła znacząco 500 zł, no chyba że jest to konieczne przy zwiekszonej niezawodności, bezpieczeństwo zdjęć naiważniejsze.

Pozdrawiam

mathom
18-02-2008, 16:25
A może jeśli się okaże że nie ma na rynku dysków na USB o podwyższonej niezawodności, wybrać jakiś dysk wewnętrzny i do tego obudowa, tylko jakiej firmie zaufać, Seagate, WC, Maxtor ?


Dysk twardy to chyba najmniej pewne medium to przechowywania danych. Jeśli już musisz, to trzymaj się z dala od Maxtorów. W ciągu 3 lat wymieniliśmy w serwerach ponad 30 sztuk. Niektóre padały w ciągu tygodnia (seria 9 i 10). Zastanów się nad WD Raid Edition. Są trochę droższe, ale podobno lepsze. Dobrym rozwiązaniem jest też streamer.

Ogólnie prawda jest taka, że za kilkaset lat z naszej cyfrowej cywilizacji i tak nic nie zostanie, bo żaden - poza papierowym - nośnik informacji nie przetrwa ;)

albercikk
18-02-2008, 17:58
Zmartwiłeś mnie z tymi dyskami twardymi ;(
Kilkaset lat nie jest konieczne :grin: ale miło by było gdybym nie stracił nagle tego co napstrykałem.
Archiwizuje na płytach, ale ta forma nie wzbudza jakoś mojego zaufania.
Poczytam zatem o streamer-ach, czy to jedyne medium do którego można mieć zaufanie ?

Pozdrawiam

Juriko
18-02-2008, 18:34
Ogólnie prawda jest taka, że za kilkaset lat z naszej cyfrowej cywilizacji i tak nic nie zostanie, bo żaden - poza papierowym - nośnik informacji nie przetrwa ;)
Hmm, ja to widzę nieco inaczej, bardziej optymistycznie. :)
Rzeczywistość cyfrowa jet taka, że co parę lat przenosimy dane na inny nośnik. Szybszy, bardziej pojemny etc., a więc na danym nośniku i tak dane "siedzą" najwyżej kila lat.
Należy tylko pamiętać o tym, żeby te dane transferować na nowszy technologicznie nośnik. Nagrania analogowe też przerzuciłem na "cyferki", żeby za jakiś czas, nie szukaćw muzem sprawnego magnetofonu szpulowego i gramofonu z wkładką, niekoniecznie w postaci miącha. ;)
Jasne, ze w razie jakiś kataklizmów to wszystko się rypnie, ale podobnie jest z tabliczkami kamiennymi. ;)

Dorn
18-02-2008, 19:44
No i jak tam Koledzy/Kolezanki posiadacze/posiadaczki Linksysa NAS200 - jak sie spisuje? Tez chce sobie takie cos sprawić, ale szukam opinii użytkowników. Miały byc opinie z uzytkowania a tu cisza :(

m_o_b_y
18-02-2008, 20:04
Robię właśnie porządek ze swoimi wszystkimi zdjęciami i szukam jakiegoś urządzenia na które można by było te wszystkie foty przerzucić.
Coś w rodzaju obudowy na trzy dyski / np. 3 x 500 GB / z własnym zasilaniem, i może jakimś wentylatorem na dyski.
Urządzenie to chciałbym podłączać do kompa tylko na czas pracy.

Czy ktoś widział takie cudo, a jeśli tak to proszę o linka.


Przejrzałem cały wątek i stwierdzam, że jakoś nikt nie zadał sobie podstawowego pytania:

- Jaki jest sens przechowywania dla potomności tysięcy gigabajtów zdjęć, z których na pewno tylko niewielki ułamek na to zasługuje ???

Myślę, że po przeprowadzeniu rzetelnej selekcji pozostały "cream of cream" można spokojnie zarchiwizować na płytach DVD, które wydają się jednym z najpewniejszych i najtańszych sposobów.
Pozdrówka

ewg
18-02-2008, 21:03
- Jaki jest sens przechowywania dla potomności tysięcy gigabajtów zdjęć, z których na pewno tylko niewielki ułamek na to zasługuje ???

A ostałoby się 100 lat temu w owej "śmietance" to zdjęcie? :rolleyes:


https://canon-board.info/imgimported/2008/02/2179120305_d8a1a70aa4_o-1.jpg
źródło (http://farm3.static.flickr.com/2101/2179120305_d8a1a70aa4_o.jpg)
http://www.flickr.com/photos/library_of_congress/2179120305/sizes/o/

albercikk
19-02-2008, 09:56
Przejrzałem cały wątek i stwierdzam, że jakoś nikt nie zadał sobie podstawowego pytania:

- Jaki jest sens przechowywania dla potomności tysięcy gigabajtów zdjęć, z których na pewno tylko niewielki ułamek na to zasługuje ???

Myślę, że po przeprowadzeniu rzetelnej selekcji pozostały "cream of cream" można spokojnie zarchiwizować na płytach DVD, które wydają się jednym z najpewniejszych i najtańszych sposobów.
Pozdrówka

Wartościowe czy nie, gnioty czy arcydzieła, mysle że to indywidualna sprawa i wybór każdego z nas czy chcemy i w jakiej ilości swoje wypociny archiwizować, pytanie pozostaje tylko jak to robić aby spać spokojnie i nie martwić sie o utratę zdjęć.

A co do archiwizacji na płytach to widzę że polecasz ten sposób hmm widocznie się myliłem nie ufając trwałości płyt, skoro to taki pewny sposób to zostaje przy wypalaniu DVD i przestaje sie bać o zdjęcia, tylko się cieszyć bo mnie wydatki na dysk czy coś innego ominą :)

Pozdrawiam

albercikk
21-02-2008, 00:05
Oczywiście w tym co napisałem wyżej było trochę ironii ;) płytom nie wierze bo ich jakość, nawet najlepszych producentów jest marna, zabezpieczenie oprócz płyt, być powinno.
A więc zdecydowałem się na "WD MY Book Premium ES 500GB"
Ale mam pewne wątpliwości natury techniczne.
Mam dwa dyski o takiej samej pojemności i chce z nich
zrobić RAID a do tego dołożyć dysk wymienny WD my Book Premium ES.
Zastanawiam się czy taka kombinacja będzie dobrze działać ?
konkretnie dwa dyski w Raid 0 a dysk wymienny bez RAID, Ten dysk
wymienny ma USB i eSata, wiec domyślacie sie z
czego bym chciał skorzystać, tylko nie wiem czy
do mojej płyty podłącze dysk eSata ?
Moja płyta to "DFI Lanparty UT nF4 Ultra D" a więc chyba ATA I.
Czy to:
http://www.cooling.pl/akasa-kabel-esata-ad...ukt,209055.html
zapinam i zapominam ?

Pzdr

Piotrek GRUBY
11-03-2008, 11:35
witam szanowne forum!

aktualnie dysponuje dwoma kartami 2GB ktore w zupelnosci mi wystarczaja ALE wybieram sie na dwutygodniowy urlop do Tajlandii. W zwiazku z tym wiem, ze te moje 4GB bedzie troszke krotko i planuje kupic sobie jakis maly magazyn na ten urlop zeby po kazdym dniu zrzucac tam foty. Po powrocie do kraju nagram wszystko na plyty wiec nie potrzebuje od razo 500GB :-)

Moje pytanie - czy mieliscie przyjemnosc z czyms takim jak w linku? Czy cos podobnego cenowo i pojemnosciowo mozecie polecic? niestety nie bierzemy laptopa a nie chce na miejscu szukac kafejek i wypalac plyt. Aha - no i nie jestem jakims technicznym prymusem, wiec najlepiej jak by to mialo ze dwa przyciski i juz ;-) Karty CF oczywiscie lub przez USB do aparatu.

to znalazlem na allegro:

nr1
http://www.allegro.pl/item324807132_nowy_dysk_przenosny_bank_danych_otg_ 120gb_usb_2_0.html

nr2
http://www.allegro.pl/item323040646_fotobank_40gb_zgraj_fotografie_z_kar t_pamieci_.html

A moze polecicie cos dobrego i podobnego cenowo (najchetniej do 400zl) ?
Z gory dzieki!!

Piotrek GRUBY
11-03-2008, 14:13
p.s. o Tajlandii nie napisalem zeby szpanowac tylko po to, ze tam duzo do focenia :-)

piast9
11-03-2008, 14:55
Za tę cenę masz około kolejnych 8GB w postaci kart. Które są małe, nie ma dysku, który można upuścić, baterii, które potrafią się wyładować i nie trzeba tego nigdzie przegrywać. 12GB fot to już straszliwie dużo, przynajmniej jak na moje standardy pstrykania.

kashpir_pl
11-03-2008, 16:02
Piotrek GRUBY
propozycja trochę ponad 400 zł (jak przejrzałem to chyba najtańsza oferta sklepowa) ale polecam
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/i-tec-x-drive-ii-databank-40gb-usb-20.html
Identyczny "idzie" właśnie na allegro
http://www.allegro.pl/item326995086_bank_danych_i_tec_x_s_drive_ii_.html
może na aukcji w 400 zł się zmieścisz.
Sam posiadam i jestem bardzo zadowolony (to nie ja sprzedaję :-) ). Ostatnio używałem na 3-tygodniowym wyjeździe w Azji - jest co fotografować, razem z moją narzeczoną zapełniliśmy 22 GB (w tym także filmiki z kompaktu a one dużo miejsca zajmują), więc jeśli jedzie z Tobą ktoś kto też ma aparat zakup jest jak najbardziej uzasadniony.
Jesli z linków to raczej ten drugi - ma wyswietlacz i bedziesz widział transfer danych a na koniec potwierdzi, że OK (ale nie widzę żadnych przycisków - rozumiem, że ściąga dane automatycznie po włożeniu karty)

mirqu
13-03-2008, 19:41
Płyty, płyty i jeszcze raz płyty

kashpir_pl
14-03-2008, 11:35
z całym szacunkiem - propozycje miały dotyczyć wyjazdów a nie magazynowania zdjęć w domu. Na wyjeździe czasem trudno wypalić płytkę w środku dżungli ;-)

kucza21
18-04-2008, 03:37
Właśnie myślałem o kupnie karty CF 8GB. Wpadłem na pomysł żeby kupić 4GB a do tego kupić dysk zewnętrzny przenośny co o tym myślicie ?? Czy będzie to miało wycieczkowe zastosowanie?? Mam na myśli powiedzmy wyjazd 2 tygodniowy z dostępem do laptopa

mate00sh
18-04-2008, 11:18
No i jak tam Koledzy/Kolezanki posiadacze/posiadaczki Linksysa NAS200 - jak sie spisuje? Tez chce sobie takie cos sprawić, ale szukam opinii użytkowników. Miały byc opinie z uzytkowania a tu cisza :(

Mam go od kilku miesięcy. Kupiłem do niego dwie Barracudy 500 i ustawiłem w mirrorze.
+ jest mały
+ konfiguracja jest bardzo prosta
+ dużo ciekawych opcji
+ poza tyskami mozna podłączyć do niego dodatkowe urządzenia magazynujące - ma dwa porty USB, więc można rozszerzyć pojemność o pendrive lub dodatkowy dysk zewnętrzny)
+ różne tryby RAID

- denerwujący (piszczący) dźwięk wentylatora (na szczęście po postawieniu go pod biurkiem prawie go nie słychać)
- wydajność przy pracy w mirrorze nie zachwyca (zapis i odczyt na poziomie 2-3 MB/s). Wynika to z zastosowania software'owego RAID'a. W tej klasie cenowej raczej sprzętowego RAID'a nie uświadczysz. Z tego powodu nadaje sie tylko na magazyn danych (ale z drugiej strony do tego właśnie służy). Nie próbowałem jak działa w innych trybach niż mirroring.

Do magazynowania zdjęć nadaje sie bardzo. Poza tym klasa producenta robi swoje (w końcu Linksys to CISCO) - wykonanie, software i wyposażenie jest bardzo dobrej jakości.

Jedna uwaga - jeżeli chcesz bawić się w mirroring to nie kupuj szybkich dysków - nic to nie da, a w tej cenie możesz zyskać trochę dodatkowych GB. W razie pytań to pisz na PW.

Pozdrawiam

Vitez
19-04-2008, 00:25
Nie próbowałem jak działa w innych trybach niż mirroring.

Znaczy ty od mirroringu wymagasz przyspieszenia pracy dysków? Coś tu nie gra...

m_o_b_y
19-04-2008, 00:52
Wartościowe czy nie, gnioty czy arcydzieła, mysle że to indywidualna sprawa i wybór każdego z nas czy chcemy i w jakiej ilości swoje wypociny archiwizować, pytanie pozostaje tylko jak to robić aby spać spokojnie i nie martwić sie o utratę zdjęć.

A co do archiwizacji na płytach to widzę że polecasz ten sposób hmm widocznie się myliłem nie ufając trwałości płyt, skoro to taki pewny sposób to zostaje przy wypalaniu DVD i przestaje sie bać o zdjęcia, tylko się cieszyć bo mnie wydatki na dysk czy coś innego ominą :)

Pozdrawiam


A nie zastanawiałeś się nad tym, czy rzeczywiście te terabajty zdjęć nie zasługują na jakąś selekcję i czy rzeczywiście warto wszystkie zachowywać i po co ???
W dobie fotografii cyfrowej wszyscy produkują rzeczywiście tysiące terabjatów zdjęć, bez żadnych ograniczeń, ale z pewnością zdecydowana większość z nich zasługuje wyłącznie na skasowanie. :mrgreen:
Jesteś pewny, że Twoi potomkowie zechcą marnowac czas na grzebanie w Twoich zdjęciach ?
Widzisz jakiś sens przechowywania na wieczność tego ... hmmm ... dorobku ??? :mrgreen:
(Pomijając już fakt, że i tak wszystkie metody zapisu mają swoje ograniczenia).
Pozdrówka

mate00sh
19-04-2008, 09:45
Znaczy ty od mirroringu wymagasz przyspieszenia pracy dysków? Coś tu nie gra...

Nic takiego nie napisałem (od mirroringu wymagam jedynie polepszenia bezpieczeństwa danych, dlatego szybkość nie jest dla mnie w tym wypadku ważna). Napisałem tylko, że w przypadku pracy na mirroringu wydajność jest kiepska, ale prawdopodobnie w innych trybach zabawka rozwija skrzydła - nie wiem, nie próbowałem. Jeżeli ktoś próbował jak to działa w trybie 1 dysk, lub 2 dyski bez RAID to niech się wypowie jak jest z szybkością.

muflon
19-04-2008, 10:32
A nie zastanawiałeś się nad tym, czy rzeczywiście te terabajty zdjęć nie zasługują na jakąś selekcję i czy rzeczywiście warto wszystkie zachowywać i po co ??? W dobie fotografii cyfrowej wszyscy produkują rzeczywiście tysiące terabjatów zdjęć, bez żadnych ograniczeń, ale z pewnością zdecydowana większość z nich zasługuje wyłącznie na skasowanie. :mrgreen: Jesteś pewny, że Twoi potomkowie zechcą marnowac czas na grzebanie w Twoich zdjęciach ? Widzisz jakiś sens przechowywania na wieczność tego ... hmmm ... dorobku ??? :mrgreen:
Najwyraźniej widzi i nic Ci do tego - odpowiedź na to pytanie była zresztą we fragmencie, który cytowałeś:

Wartościowe czy nie, gnioty czy arcydzieła, mysle że to indywidualna sprawa i wybór każdego z nas
Moje archiwum z trzech lat to ok. 260GB (JPEG + RAW). I mam w nosie czy kto uważa to za gnioty, czy arcydzieła.

Vitez
19-04-2008, 15:02
Napisałem tylko, że w przypadku pracy na mirroringu wydajność jest kiepska

Ale będę drążył - spodziewałeś się innej niż kiepska wydajności pracy na mirroringu?

mate00sh
19-04-2008, 15:40
Spodziewałem się trochę lepszej, zwłaszcza przy odczycie. Tego że będzie słabsza od standardowej to byłem pewien, ale jeżeli masz dwa dyski, które mają odczyt zapis na poziomie ponad 20 MB/s to trochę się zawiodłem. Chętnie poznałbym doświadczenia użytkowników innych NASów.
Tak czysto teoretycznie przy mirroringu masz jednoczesny zapis na dwa dyski, plus zapewne weryfikacja poprawności zapisu. Wydaje mi się, że dziesięciokrotny spadek wydajności to jest jednak kiepski wynik, ale dotychczas miałem tylko styczność z rozwiązaniami serwerowymi, gdzie dyski SCSI + kontroler sprzętowy nie dawały zbytnio odczuć, że coś je hamuje.

chavez
19-04-2008, 20:01
Przy normalnym - czyli sprzętowym - RAIDzie 1 (mirror) odczyt z macierzy jest szybszy niż odczyt z pojedynczego dysku. Natomiast zapis jest tak szybki jak zapis na najwolnijeszy z dysków.

muflon
19-04-2008, 20:17
To nie chodzi do końca o programowy RAID jako taki (jakikolwiek by nie był - czy to mirror, czy stripe czy 5). Właśnie kopię nogą w komputer, zmontowany niecałe 2 lata temu, który na 4 dyskach SATA 1, w programowym RAID 5, wyciąga 170-190MB/s liniowego transferu :mrgreen: praktycznie nie spowalniając procesora (Athlon 3800 X2).

Z tymi małymi NASami problem jest taki, że ładują tam dużo słabsze procesory - jakieś ARMy itp., które muszę sobie dać radę z większością zadań programowo. I prawdę mówiąc spadek wydajności rzędu 10x aż tak mnie nie dziwi.

mate00sh
19-04-2008, 21:55
Z tymi małymi NASami problem jest taki, że ładują tam dużo słabsze procesory - jakieś ARMy itp.

Dokładnie. Rozwiązania są dwa - kupić NAS'a, godząc się na słabą wydajność przy dość małej kłopotliwości (małe to, ciche, administrowane zdalnie) i cenie, lub złożyć kompa, który to wszystko będzie robił sprzętowo.

quins
14-07-2008, 08:18
A ja swoje prace trzymam na dysku komputera oraz dokupilem HDD w obudowie na USB. Do tego zewnetrznego dysku dostalem probram backupujacy. Dziala to tak, ze klikam guziczek na obudowie dysku magazynujacego i program robi mi podmianke plikow z kompa na dysk magazynujacy.

dentharg
15-07-2008, 15:44
Bardzo fajna dyskusja na ten temat wywiązała się tu:
http://blog.chasejarvis.com/blog/2006/12/how-to-back-up-your-photography-basics.html
i tu
http://blog.chasejarvis.com/blog/2006/12/important-storage-and-backup-solutions.html

Co ciekawe facet trzyma na kopii absolutnie wszystko, nawet pliki prześwietlone/poruszone/itp. Inna sprawa, że to zupełnie inna "półka" fotografii...

marcusp
16-07-2008, 13:54
A ja trzymam zdjęcia bieżące na dysku, starsze na płytach DVD w dwóch kopiach - co jakiś czas zgrywam wszystko na płyty. Co roku kopiuję na nowe płyty.
Wszystko mam skatalogowane w programie whereisit i jeśli szukam jakiegoś starszego zdjęcia to nie ma problemu.
Oczywiście najlepsze (w moim pojęciu ;) ) zdjęcia archiwizuję na papierze fotograficznym w albumach...

LDevil
14-08-2008, 12:56
Ja wszystko trzymam na dysku twardym, i na bieżąco zgrywam to na płyty DVD.
Płyty te będę dla świętego spokoju przegrywał na nowe nośniki gdzieś tak co 1,5-2 lata.
Płytki przechowywane są w biurkowej szufladzie w pracy.