Zobacz pełną wersję : Nowy Olympus E-1P - przecieki!!!
Kolekcjoner
29-06-2007, 03:30
Pojawił się dość wiarygodny przeciek dotyczący nowego profesjonalnego Olympusa.
Link do informacji na fotopolis: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6031
Link do pdf-a: www.bootstrapimages.com/E-P1.pdf
Ciekawe jest nawiązanie w tym pdf'ie do Canona 30D i nikona D200. Z tego wynika, że w ten "Target" wycelowany jest nowy oly. Bardzo by to było korzystne, bo dotąd w tym segmencie nie było konkurencji. Jak ktoś chciał tanie body z szybką serią to miał tylko wybór pomiędzy C i N. Oczywiście część z tych buńczucznych zapowiedzi o naj.. naj.. i naj.. na Świecie systemie tego i owego należy traktować z dużą ostrożnością i wyrozumiałością :mrgreen: ale parametry na papierze wyglądają imponująco.
"E-P1, a camera made for professionals!" - to oznacza ze bedzie kosztowal przynajmniej tyle co 5D jak nie wiecej. Chocby nawet do E-P1 dodali nozyce do strzyzenia owiec, wolalbym 5D ;)
Poza tym to sciema jest, w tabeli na stronie 24 jest wymieniony Oly E-3 a nie E-1P :P
Pozdro.
Poza tym to sciema jest, w tabeli na stronie 24 jest wymieniony Oly E-3 a nie E-1P :P
Bo zdaje się że nazwa E-1P to nazwa prototypu a wersja finalna będzie mieć pewnie nazwe E-3 czy jakoś tak.
mjastrzebski
29-06-2007, 13:05
Pojawił się dość wiarygodny przeciek dotyczący nowego profesjonalnego Olympusa.
Link do informacji na fotopolis: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6031
Link do pdf-a: www.bootstrapimages.com/E-P1.pdf
Ciekawe jest nawiązanie w tym pdf'ie do Canona 30D i nikona D200. Z tego wynika, że w ten "Target" wycelowany jest nowy oly. Bardzo by to było korzystne, bo dotąd w tym segmencie nie było konkurencji. Jak ktoś chciał tanie body z szybką serią to miał tylko wybór pomiędzy C i N. Oczywiście część z tych buńczucznych zapowiedzi o naj.. naj.. i naj.. na Świecie systemie tego i owego należy traktować z dużą ostrożnością i wyrozumiałością :mrgreen: ale parametry na papierze wyglądają imponująco.
Papier wszystko przyjmie. Niech sie ten aparat najpier pojawi, bo tam stoi napisane, ze bedzie mial prawie 2x szybszy AF od d200!! A to bylo imponujace ;-)
Papier wszystko przyjmie.taa w tym PDFie to takie słodkie pierdzenie marketingowców. Jak sie tylko aparat pojawi to rynek szybko to zweryfikuje.
mjastrzebski
29-06-2007, 14:45
taa w tym PDFie to takie słodkie pierdzenie marketingowców. Jak sie tylko aparat pojawi to rynek szybko to zweryfikuje.
Dokladnie. Zwlaszcza, ze ta specyfikacja pokazuje, ze Olek po prostu w koncu nadrobil zaleglosci i pokazuje aparat na miare 30D/D200. Bo do tej pory wszystkie body mial typowo amatorskie. Wiec zadnej rewoulcji nie robi.
Bo jakos w to, ze to wszystko bedzie najlesze, najszybsze, naj, naj, to nie wierze akurat.
Po za tym, po mojemu Olek robi potworny blad. Pol roku do przodu chwali sie specyfikacja. Jesli Canon/Nikon uwaza to E-next za realna konkurencje dla swojego 30D/40D/D200, to juz wie jakie patnety i rozwiazania ktore leza na polce i czekaja na swoj czas, trzeba bedzie wprowadzic w swoich nowych puszkach.
Marcin
taa w tym PDFie to takie słodkie pierdzenie marketingowców. Jak sie tylko aparat pojawi to rynek szybko to zweryfikuje.
Oj, chłopaki byli na haju - strona 7 "multi angel LCD" - brakuje tylko "angel dust cleaner" na matrycy... ;)
Ale jak dadzą LiveView i stosowne API... to tylko kibicować konkurencji.
Dokladnie. Zwlaszcza, ze ta specyfikacja pokazuje, ze Olek po prostu w koncu nadrobil zaleglosci i pokazuje aparat na miare 30D/D200. Bo do tej pory wszystkie body mial typowo amatorskie. Wiec zadnej rewoulcji nie robi.
Bo jakos w to, ze to wszystko bedzie najlesze, najszybsze, naj, naj, to nie wierze akurat.
Po za tym, po mojemu Olek robi potworny blad. Pol roku do przodu chwali sie specyfikacja. Jesli Canon/Nikon uwaza to E-next za realna konkurencje dla swojego 30D/40D/D200, to juz wie jakie patnety i rozwiazania ktore leza na polce i czekaja na swoj czas, trzeba bedzie wprowadzic w swoich nowych puszkach.
Marcin
To 30D jest na miare czegos? Czego? To bardzo przecietna konstrukcja z dosc przyzwoita matryca (sa tacy co lubia te farbki). Jesli nowy Olympus w polowie nie bedzie tak dobry, jak klamia marketingowcy, to i tak bedzie cztery razy lepsza puszka od 30D. Bedzie to rewolucyjna konstrukcja posiadajace zestaw niezwykle cennych cech. 30D to nudna puszeczka. Nastepca 30D bedzie rownie nudny i podobny do poprzednika. Wiec Olympus niemusi sie niczym specjalnie martwic.
Arra pozostan przy tych owcach! Na pewno jest jakies pasterskie forum?:-D
Czesc.Ch.
Najbardziej mnie rozbawiły te diagramy: Co będzie w D300/40D i w czym Olek będzie od nich lepszy :D
Najbardziej mnie rozbawiły te diagramy: Co będzie w D300/40D i w czym Olek będzie od nich lepszy :D
Widac że marketingowcy i inni z Olympusa poznali stronę www.wrozka.pl :p
W sumie czas najwyższy żeby zmienili AF w swoich puszkach bo ten 3 punktowy, "super" szybki nie powiem żeby był rewelacyjny.
Jeśli wszystko się sprawdzi no to C i N będą wiedziec co doprowadzic do ideału i tyle, i znowu Oly zostanie z tyłu :twisted:
30D to nudna puszeczka. Nastepca 30D bedzie rownie nudny i podobny do poprzednika. Wiec Olympus niemusi sie niczym specjalnie martwic.
Jaaaasne, ja sie bardzo nudze uzywajac 30D, milionom wlascicieli tez pewnie sie juz niedobrze robi od tej nudy. Faktycznie Olympus nie musi sie specjalnie martwic, bo Olympusa praktycznie nie ma i nie zapowiada sie by kiedykolwiek byl, a szkoda.
Kolekcjoner
30-06-2007, 01:05
(....)
Po za tym, po mojemu Olek robi potworny blad. Pol roku do przodu chwali sie specyfikacja. Jesli Canon/Nikon uwaza to E-next za realna konkurencje dla swojego 30D/40D/D200, to juz wie jakie patnety i rozwiazania ktore leza na polce i czekaja na swoj czas, trzeba bedzie wprowadzic w swoich nowych puszkach.
Marcin
Trudno ocenić czy ten przeciek jest prawdziwy czy nie. Natomiast nie wydaje mi się żeby to był błąd /taka wyprzedzająca informacja/. Zwykle takie przeceiki są całkowicie kontrolowane. Takie działanie może mieć na celu zachętę do pozostania w systemie dla dotychczasowych użytkowników, a którym obecny sprzęt już niewystarcza. Po za tym to może też działać stymulująco na tych, którzy jeszcze lustra nie kupili.
Jaaaasne, ja sie bardzo nudze uzywajac 30D, milionom wlascicieli tez pewnie sie juz niedobrze robi od tej nudy. Faktycznie Olympus nie musi sie specjalnie martwic, bo Olympusa praktycznie nie ma i nie zapowiada sie by kiedykolwiek byl, a szkoda.
Trudno się nie zgodzić. Ja tam jakiejś gigantycznej przepaści między 30D, a póki co wciąż papierowym olkiem nie widzę. Przy czym warto zauważyć, że 30D to konstrukcja już prawie czteroletnia i nic dziwnego, że nowy olympus jest lepszy. Jeśli canon porządnie odrobił lekcje (MkIII na to wskazuje) to 40D niektórymi rozwiązaniami może olka wyprzedzać o epokę. Także z hymnami na temat tej puszki byłbym ostrożny.
A że 30D się już znudził to fakt :mrgreen:.
ja jestem ciekaw tych wszystkich punktów krzyżowych AF, olbrzymiego wizjera i stabilizacji do 5EV :)
taki produkt tylko spowoduje, że canon i nikon wypuszczą coś lepszego niż do tej pory. także nowy olympus nie będzie długo imponował. a dla mnie i tak olympus zupełnie odpada. z jednego powodu. przelicznik ogniskowych x2 :) (małych rozmiarów matryca)
taki produkt tylko spowoduje, że canon i nikon wypuszczą coś lepszego niż do tej pory.
To akurat dobrze dla Nas. W końcu producent będzie miał motywację, żeby wsadzić w puszkę coś na prawdę extra, a nie odkładać to na kiedy indziej ;)
najfajniej podsumowali (chyba niechcący ;) ) to na fotopolis podpisując zdjęcie: "najnowsza makieta następcy Olympusa E-1"
:D
bo to jest troche tak.
olympus pokazuje fajne makiety... ale makiety robia kiepskie foty.
:D
W ogóle ten "przeciek" został chyba olany szerokim łukiem ;-) Spodziewałem się potężnego flame na p.r.f.c z udziałem wiadomego trolla, a tu tylko 100 postów przez dwa dni :mrgreen: Jak mawiał officer Barbrady: move along, there's nothing to see here ;-)
trzymam za nich kciuki, ale faktycznie wygląda to jak korporacyjna prezentacja dla kierownictwa od zespołu który dostał dużą kasę na realizację projektu "Olympus The Star" i teraz musi przekonać szefostwo, ze warto było. U mnie mówi się o nich "mistrzowie power pointa". Bo zakładam, że nie jest to prezentacja mająca na celu wyciągnąć kasę na taki projekt - bo wtedy porównania do następcy D200 czy 40D byłyby kpiną, a modelu można by się spodziewać za dwa lata.
Alexander
04-08-2007, 11:49
W wątku poświęconym E-1P na forum olka http://forum.olympusclub.pl/topics22/e-p1-nareszcie-konkrety-vt10990,264.htm pojawiła się taka wypowiedź:
Ale chciałbym podzielić się z Wami pewna ciekawostką.
Siedzę na Spitsbergenie i miałem przyjemność poznać Fotografa National Geographic.
Paul Nicklen. Dwa razy zgarnął pierwsze miejsce w World Press Photo, cztery razy dostał nagrodę w Wildlife Photographer of the Year. zdjęcia cyka dla najbardziej znanej i renomowanej gazety na świecie. Słowem profesjonalista. Fachura.
A do tego jeszcze jedno. Duzo zarabia na zdjęciach i duzo inwestuje w sprzet. Wręcz rzekłbym cena nie gra roli.
Mieliśmy okazje sporo pogadać, między innyi na temat sprzętu.
I tu pierwsza ciekawostka. Mając taki sprzęt:
Canon 1Ds Mark II
Canon 1D Mark II
24mm/2.8
16-35mm/2.8 L
17-35/2.8 L
24-70/2.8 L
70-200/2.8L IS
100-400/4.5-5.6 L IS
500/4.0 L IS
600/4.0 L IS
1.4x and 2x converters
mówi wprost i otwarcie. Nie ma lepszych szkieł niż Zuiko Digital.
Zapinając odpowiednik Canona i Olympusa z obiektywów olympusa zdjęcia zawsze będą ostrzejsze, i lepsze. Dla nas to może być abstrakcja, bo wydawać 26 000 PLN na stłoogniskową 300 to trochę sporo. ale jak widać dla niego nie.
I odpowiedź na twoje pytanie o różnicę jest prosta : E3 ma taką przewagę, że możesz do niego zapiąć taki obiektyw. Paul wprost mówi że ze względu na obiektywy pomału przesiada się na 4/3. Pomału ? dlaczego pomału a dlatego, ze E510 troszkę mu nie leży
bo przede wszystkim za wolna, bo plastik bo nie uszczelnione itp itd...
Natomiast Olympus USA przysłał mu maila że spoko luz, na jesieni będzie nowa puszka, która powinna spełnić jego oczekiwania.
Tak więc myślę że należy zdać sobie sprawę z tego że aparaty profesjonalne są dla profesjonalistów i z tego że patrzeć należy na nie jak na cały system. Paul kupi E3 bo 4/3 to świetne obiektywy i IMHO właśnie to uzasadnia różnicę w cenie.
A Ci co kupili 5D jak widać nie rozumieją tego że obiektyw jest troszkę ważniejszą częścią niż aparat. albo są na o tyle niższym poziomie, ze nie potrzebują takich topowych wyników. Ci co mają E1 i nie będzie ich stać na E3 najwyraźniej nie zarabiają tyle na fotografii żeby móc w ten aparat tyle zainwestować.
Oczywiście miło było by mieć go 2 czy 3 tysiące taniej ale... Nie my jesteśmy statystycznym odbiorcą tej puszki tylko Paul. I jego stać na wyłożenie tyle kasy oraz na wyłożenie nieporównywalnie więcej na szkła.
Natomiast ja jestem w 100 % pewien, ze jak już zostanę profesjonalistą to z całą pewnością kupię sobie E3 i będzie to aparat który nie zawiedzie mnie przez dłuuuuuugie lata
pozdrawiam
dobas
Ciężko mi uwierzyć, że to prawda. Ale jeśli tak jest to ja jestem w szoku. Pierwszy raz słyszę, że ktokolwiek zmienia Canona na Olka a co dopiero profesjonalista tej miary. Co o tym sądzicie?
Paprochwbody
04-08-2007, 12:05
Mi w Canonie podoba się naprawdę matryca (jakość i wielkość matrycy w 5D) i konsekwencje jej: pełna kontrola nad głębią ostrości, duży, wyraźny wizjer (nie mam Olympusa, ale to co widziałem w wizjerze, oglądając go w sklepie albo to czego nie widziałem daje do myślenia...) możliwość fotografowania przy ISO 3200 bez strachu, być może też przywiązanie do formatu małego obrazka. Oczywiście szczegółowość 5D też b. ważna. Myślę, że ten zawodowiec może mieć rację, ale nie wierzę, aby ze stałek Canona nie dało się machnąć rewelacyjnej jakości.
Reszta, to szczegóły, wygoda obsługi puszki, różnice w menu, tego nawet zbolały kretyn może się nauczyć. Gdyby w innym systemie była matryca z 5D to nie ma problemu.
Oczywiście to moja opinia (no bo czyja?) i nikt nie ma obowiązku się z nią zgadzać, a na pewno nie zawodowiec!
CzłowiekZ
04-08-2007, 14:47
Ciężko mi uwierzyć, że to prawda. Ale jeśli tak jest to ja jestem w szoku. Pierwszy raz słyszę, że ktokolwiek zmienia Canona na Olka a co dopiero profesjonalista tej miary. Co o tym sądzicie?
Ale w co uwierzyć? Że Zuiko są tak dobre? ;-)
Problem polega IMO na tym że nie ma w systemie 4/3 profi puszki dla tych "prawdziwych profi", a amatorzy którzy siedzą w 4/3 nie kupują obiektywów klasy 150mm F2 (300mm dla MO) czy 90-250 F2.8 (180-500mm dla MO) więc dużo nie słychać (widać) jakości Zuiko ponieważ brakuje przykładów popartych zdjęciami.
W przyrodzie nie występują odpowiedniki Zuiko 150mm F2 czy 35-100 F2 z jakością, plastyką i ostrością obrazu jakie one oferują, przy jednoczesnym zachowaniu cech fizycznych samego obiektywu. Tych obiektywów nie ma na dzień dzisiejszy do czego podczepić i w tym sęk!
Nie od parady Mike Johnston uznaje Zuiko Digital 50mm F2 Makro za najlepszy obiektyw 50mm na świecie, a Zuiko Digital 50-200 F2.8-3.5 za najlepszy kompaktowy (czy jak to było) obiektyw zoom. Nie od parady obiektyw Zuiko Digital 7-14mm F4 zbiera najwyższe noty we wszelkich testach obiektywów szerokokątnych, a takie gówienko jak Zuiko Digital 35mm F3.5 Makro bije jakością najlepsze konstrukcje makro Nikona.
System może i mało popularny, ale obiektywy I klasa.
Kolekcjoner
04-08-2007, 15:12
(...)Ciężko mi uwierzyć, że to prawda. Ale jeśli tak jest to ja jestem w szoku. Pierwszy raz słyszę, że ktokolwiek zmienia Canona na Olka a co dopiero profesjonalista tej miary. Co o tym sądzicie?
Czytałem i czytam na różnych forach mnóstwo podobnych "wypocin" często popartych wypowiedziami rzekomych autorytetów. Nie należy się tym przejmować. Jest wiele świetnej optyki do różnych systemów (w tym i do Canona). Trzeba po prostu wybrać co dla kogo jest najlepsze, a nie wypisywać takie ogólniki bez pokrycia.
System Olympusa jest fajny - pod warunkiem, że przetrwa i to jest wg. mnie największa jego wada, a nie brak takiej czy innej puszki. Jeśli Panas się na prawdę w to mocno nie zaangażuje to kiepsko widze ich przyszłość. Przy czym dla większości ludzi rewelacyjna jakość szkieł olympusa to o tyle żadna zaleta, że to czego używają jest bardzo dobre i w zupełności im wystarcza - mało tego uzyskują tym doskonałe efekty - wystarczy pooglądać różne galerie w necie. Jeśli facet nie potrafi mając to co ma uzyskać zadowalających efektów to bardzo wątpię, że pomoże mu cokolwiek wymiana sprzetu.
PS. Przy czym najciekawsze jest to że facet tak na prawdę najlepszych szkieł canonowskich nie ma (przynajmniej nie wymienia) więc co on do czego podpinał i co porównywał :lol:?
CzłowiekZ
04-08-2007, 15:33
Czytałem i czytam na różnych forach mnóstwo podobnych "wypocin" często popartych wypowiedziami rzekomych autorytetów. Nie należy się tym przejmować. Jest wiele świetnej optyki do różnych systemów (w tym i do Canona). Trzeba po prostu wybrać co dla kogo jest najlepsze, a nie wypisywać takie ogólniki bez pokrycia.
System Olympusa jest fajny - pod warunkiem, że przetrwa i to jest wg. mnie największa jego wada, a nie brak takiej czy innej puszki. Jeśli Panas się na prawdę w to mocno nie zaangażuje to kiepsko widze ich przyszłość. Przy czym dla większości ludzi rewelacyjna jakość szkieł olympusa to o tyle żadna zaleta, że to czego używają jest bardzo dobre i w zupełności im wystarcza - mało tego uzyskują tym doskonałe efekty - wystarczy pooglądać różne galerie w necie. Jeśli facet nie potrafi mając to co ma uzyskać zadowalających efektów to bardzo wątpię, że pomoże mu cokolwiek wymiana sprzetu.
PS. Przy czym najciekawsze jest to że facet tak na prawdę najlepszych szkieł canonowskich nie ma (przynajmniej nie wymienia) więc co on do czego podpinał i co porównywał :lol:?
Hehe wszystko prawda, wiadomo że dla takich osób i ich opinii jest odpowiednie sponsorowanie, aczkolwiek gdyby pisał o mobilności sprzętu to 4/3 jednak ma przewagę - wystarczy poszukać odpowiednika u Canona dla Zuiko Digital 300mm F2.8:
ZD 300mm F2.8
cena: 25483 zł
waga: 3290g
wymiary: 129 x 281mm
i u Canona w zależności od cropa:
600mm F4
cena: 32601 zł
waga: 5360 g
wymiary: 168.0 × 456.0 mm
500mm F4
cena: 25294 zł
waga: 3870 g
wymiary: 146.0 × 387.0 mm
400mm F2.8
cena: 26181 zł
waga: 5370 g
wymiary: 163.0 × 349.0 mm
na podstawie foto-net
i teraz wyobraź sobie 600mm z F2 czy F2.8
Chciałem zauważyć, że ZD 300mm F2.8 daje prawie identyczną GO jak 600mm F4 pod FF. Więc zyskujemy 20cm krócej i 2kg mniej do dźwigania + kilka tysięcy w kieszeni - spokojnie starczy na ZD 150mm F2 8-) Teraz kwestia body ;)
Hehe wszystko prawda, wiadomo że dla takich osób i ich opinii jest odpowiednie sponsorowanie, aczkolwiek gdyby pisał o mobilności sprzętu to 4/3 jednak ma przewagę - wystarczy poszukać odpowiednika u Canona dla Zuiko Digital 300mm F2.8:
ZD 300mm F2.8
cena: 25483 zł
waga: 3290g
wymiary: 129 x 281mm
i u Canona w zależności od cropa:
600mm F4
cena: 32601 zł
waga: 5360 g
wymiary: 168.0 × 456.0 mm
500mm F4
cena: 25294 zł
waga: 3870 g
wymiary: 146.0 × 387.0 mm
400mm F2.8
cena: 26181 zł
waga: 5370 g
wymiary: 163.0 × 349.0 mm
na podstawie foto-net
i teraz wyobraź sobie 600mm z F2 czy F2.8
Tylko weź pod uwagę że to zależy do czego go podepniesz - jak do APS C to z 400/2.8 robi się 640/2.8 ze stabilizacją nieporównywalnie lepszą od jakiekolwiek stabilizacji matrycy. A ze szkłami C masz zawsze luksus możliwości podpięcia ich pod pełną klatkę gdzie przewaga jakości matrycy jest chyba bezdyskusyjna...
CzłowiekZ
04-08-2007, 16:48
Tylko weź pod uwagę że to zależy do czego go podepniesz - jak do APS C to z 400/2.8 robi się 640/2.8
Ach przecież Canon musiał zrobić cropa 1,6 :mrgreen: zyskaliśmy 40mm :grin: :wink:
ze stabilizacją nieporównywalnie lepszą od jakiekolwiek stabilizacji matrycy.
Mierzyłeś? Dasz sobie oczy wydłubać za to stwierdzenie? Olympus daje 4EV, a Canon w 400 F2.8? Lubię takie stwierdzenia bez pokrycia ;-)
A ze szkłami C masz zawsze luksus możliwości podpięcia ich pod pełną klatkę
Nie wszystkimi :twisted:
pod pełną klatkę gdzie przewaga jakości matrycy jest chyba bezdyskusyjna...
Przewaga matrycy nad czym? Może nad H3D-39 :lol: Rozmawiamy przecież o obiektywach (lensach/szkłach/słoikach jak kto woli) ;-)
Ach przecież Canon musiał zrobić cropa 1,6 :mrgreen: zyskaliśmy 40mm :grin: :wink:
To już wiesz jak to przyjemnie manipulować kombinacją ogniskowa/crop :) Olympus za to nie ma cropa :)
Nie wszystkimi :twisted:
Tych które można jest tyle w porównaniu od Zuiko Digital że ten argument jest trochę nietrafiony :)
Przewaga matrycy nad czym? Może nad H3D-39 :lol: Rozmawiamy przecież o obiektywach (lensach/szkłach/słoikach jak kto woli) ;-)
[/quote]
Przewaga ff na cropami w rodzaju 4/3 - wydawało mi się to dość oczywiste mimo skrótu myślowego... Nie specjalnie da się rozmawiać tutaj o lensach nie włączając w to matrycy a w zasadzie jej wymiarów - choćby porównując kąty widzenia...
Kolekcjoner
04-08-2007, 16:59
Mierzyłeś? Dasz sobie oczy wydłubać za to stwierdzenie? Olympus daje 4EV, a Canon w 400 F2.8? Lubię takie stwierdzenia bez pokrycia ;-)
Ale przewaga IS-a w lensach to nie kwestia ile EV to daje tylko właściwości użytkowych tego rozwiązania. Po za tym po tonie ostatniej Twojej wypowiedzi wnioskuję, że coś za wszelką cenę próbujesz nam udowodnić. Wyluzuj. Na tym forum nie ma co prowadzic takich krucjat. Canon ma swoje wady ale większość z Nas wybrała ten właśnie system świadomie - zdając sobie sprawę z tych wad ale znając też zalety tego systemu. Udowadnianie czegokolwiek nie ma tu żadnego sensu.
djtermoz
04-08-2007, 17:38
A Ci co kupili 5D jak widać nie rozumieją tego że obiektyw jest troszkę ważniejszą częścią niż aparat. albo są na o tyle niższym poziomie, ze nie potrzebują takich topowych wyników.
Ci, ktorzy kupili 5D juz zrozumieli ze wieksza matryca daje lepsza jakosc fotek niz te "znaczki pocztowe" ktore Olympus wklada do swoich wydmuszek.
Tych obiektywów nie ma na dzień dzisiejszy do czego podczepić i w tym sęk!Ano wlasnie w tym jest problem...
System może i mało popularny, ale obiektywy I klasa.Ktorych to nie ma do czego podpiac, jak sam powyzej zauwazyles. Co mi po swietnych szklach skoro ich potencjal rujnuje byle jaka matryca? Olympusowi zyczymy dobrego CMOSa a Canonowi lepszej optyki.
To by bylo na tyle. Teraz ide wyprobowac nowe 300mm z tego gorszego optycznie systemu. :grin:
CzłowiekZ
04-08-2007, 17:44
Przewaga ff na cropami w rodzaju 4/3 - wydawało mi się to dość oczywiste mimo skrótu myślowego...
To jest oczywiste! Nie mogłoby być inaczej, tylko dla pewnej grupy odbiorców (odbitki max A4 czy www) wielkość matrycy (patrząc na aktualny rozwój matryc<FF) nie ma już większego znaczenia.
Ale przewaga IS-a w lensach to nie kwestia ile EV to daje tylko właściwości użytkowych tego rozwiązania.
Może rozwinąć tą tezę.
Nie mam zamiaru prowadzić krucjaty, ale argumenty typu "bo u was biją murzynów" są niepotrzebne. ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ci, ktorzy kupili 5D juz zrozumieli ze wieksza matryca daje lepsza jakosc fotek niz te "znaczki pocztowe" ktore Olympus wklada do swoich wydmuszek.
Niby takie krótkie zdanie a ile złośliwości :mrgreen: Przecież wiadomo, że większa i droższa matryca powinna dawać lepszy obraz. Co do wydmuszek to za każdym razem kiedy biorę 5D do ręki... :lol: Tylko bez dobrego obiektywu to 5D daleko nie zajedzie.
Olympusowi zyczymy dobrego CMOSa a Canonowi lepszej optyki.
Po pierwsze Olympus ma matryce ...MOS :lol: Po drugie Canon ma świetną optykę.
To by bylo na tyle. Teraz ide wyprobowac nowe 300mm z tego gorszego optycznie systemu. :grin:
Nikt nie stwierdził, że któryś system jest gorszy lub lepszy (optycznie). ;-)
Kolekcjoner
04-08-2007, 18:34
Może rozwinąć tą tezę.
Nie. Było o tym już wiele razy i nie ma co bić piany.
Nie mam zamiaru prowadzić krucjaty, ale argumenty typu "bo u was biją murzynów" są niepotrzebne. ;)
Tyle że właśnie zacząłeś krucjatę i to zupełnie niepotrzebnie. Ten wątek założyłem informacyjnie, bo pojawił się zwiastun nowości. I tyle.
PS.
Nie dość że odbiegamy od tematu to powoli przeradza się to w wojenkę systemową. Tylko patrzeć jak pojawi się tu Vitez i zamknie.
zabawne takie porównywanie 3 nieistniejących (przynajmniej formlanie) body. z tym że jeżeli, podkreślam jężeli, pokaże się nowy olek, to może w końcu zrobić się ciekawie:)
CzłowiekZ
04-08-2007, 19:05
Nie. Było o tym już wiele razy i nie ma co bić piany.
Nie znalazłem żadnych różnic w "właściwościach użytkowych tego rozwiązania". Jedyna różnica jest taka, że IS w body działa ze wszystkimi obiektywami.
Nie znalazłem żadnych różnic w "właściwościach użytkowych tego rozwiązania". Jedyna różnica jest taka, że IS w body działa ze wszystkimi obiektywami.
Otóż różnice sa dość oczywiste - czym dłuższa ogniskowa tym większy zakres ruchów matrycy do stabilizacji potrzebny - 4 EV to może i ma przy 50 mm, ile z tego zostaje przy 300 mm to sobie sprawdź sam...
Kolekcjoner
04-08-2007, 19:24
Nie znalazłem żadnych różnic w "właściwościach użytkowych tego rozwiązania". Jedyna różnica jest taka, że IS w body działa ze wszystkimi obiektywami.
Słabo szukałeś :mrgreen:.
CzłowiekZ
04-08-2007, 20:15
Słabo szukałeś :mrgreen:.
Staram się :mrgreen:
Ponadto, zintegrowanie stabilizatora obrazu w korpusie aparatu fotograficznego oznacza, że nie tracimy nic na jakości obrazu, w przeciwieństwie do rozwiązań lokujących elementy stabilizujące w samych obiektywach.
Ale to chyba jeszcze nie to ;-)
Ale to chyba jeszcze nie to ;-)
Mysle ze nie powinienes cytowac takich oczywistych bredni.
Olek zawsze miał dobre obiektywy. Mam jeszcze OM 10 z 50/1,8. W tamtych czasach to było najlepsze szkło w swojej klasie. Niestety, w czasach AF olek przeszedł na hybrydy i praktycznie wypadł z rynku lustrzanek. Teraz też robi świetne szkiełka, ale do czego to podpiąć? Do tych szumiących nieporozumień? A szkoda...
Nic nie ujmując świetnym obiektywom Olka, ja zdecydowanie prostestuję przeciwko porównaniom: "no, Zuiko 300/2.8 postawmy obok 600/4". Już nawet pomijając, że większość tych obiektywów zapewne pracuje na APS-H a nie FF, to od razu nasuwa się odpowiedź: "to weźmy do porównania jakiś kompakt z hiperzoomem, który przy jeszcze większym cropie ma na długim końcu ekwiwalent >400mm i z reguły mniej niż f/4, do tego waży 1/4 i kosztuje 1/10 tego :) Wiem, to jest przegięcie w drugą stronę ;-), ale widać o co chodzi. Cytując mój ulubiony film: nie mieszajmy różnych systemów walutowych, nie bądźmy Pewexami ;-)
mnie jak zwykle osłabia przeliczanie ogniskowej dla cropa .... takiego uproszczenia nie powinni stosować ci kórzy sie cokolwiek znają .... dla ludzi którzy w prosty sposób przeliczają to pytanie: Czy 300mm na cropie bardziej przybliża niż 300mm na FF? poproszę o odpowiedź ? i jeśli brzmi ona TAK, to radzę poczytać wnikliwie co też robi crop z obrazowaniem obiektywu, a było juz o tym wiele razy na forum .... i proszę nie wypisywać takich osobliwości...
Tylko, że liczy się układ obiektyw + matryca. Rozpatrywanie samego obiektywu nie ma sensu. Wielkość matrycy nie ma wpływu na "przybliżenie" obiektywu, ale ma wpływ na skalę odwzorowania obrazu i na GO.
hmm skalę odwzorowania to wytnij sobie z matrycy FF (fotki) środkowe 8mpix z 12mpix i będziesz miał cropa i inną skalę odwzorowania ? a zmiana GO również jest pozorna bo oparta rónież na przeliczaniu ogniskowej ... o tym także wiele razy było .....
CzłowiekZ
05-08-2007, 10:41
hmm skalę odwzorowania to wytnij sobie z matrycy FF (fotki) środkowe 8mpix z 12mpix i będziesz miał cropa i inną skalę odwzorowania ? a zmiana GO również jest pozorna bo oparta rónież na przeliczaniu ogniskowej ... o tym także wiele razy było .....
Żeby zachować tą samą skalę odwzorowania to musiał byś z FF 12mpix wyciąć 3mpix :lol:
Dlatego niektórzy profi wolą mieć 10mpix przy tej samej skali odwozrowania niż cropować z FF do 3mpix - dodatkowo mieć mniej do dźwigania i więcej w kieszeni. Ale co poniektórym ludziom ciężko to pojąć ;-)
Bagnet007
05-08-2007, 10:45
Przecież skala odwzorowania nie jest zależna od rozmiaru klatki a od obiektywu, jego odległości od filmu/matrycy oraz odległości ostrzenia.
Żeby zachować tą samą skalę odwzorowania to musiał byś z FF 12mpix wyciąć 3mpix :lol:
Dlatego niektórzy profi wolą mieć 10mpix przy tej samej skali odwozrowania niż cropować z FF do 3mpix - dodatkowo mieć mniej do dźwigania i więcej w kieszeni. Ale co poniektórym ludziom ciężko to pojąć ;-)
no tak - 5D i DSy kupuje się po to żeby szpanować i potem robić cropy.
IMHO - nie wiesz w ogóle co mówisz.
dodatkowo mieć mniej do dźwigania i więcej w kieszeni.
Oczywiście, i to jest ogromna zaleta systemu 3/4! I w tej, jednej, konkretnej "dyscyplinie" jest na 100% lepszy - ba, gdyby ludzie kupujący sprzęt myśleli rozsądnie, to byłaby to wystarczająca przyczyna, dla której Olek miałby szansę zawojować rynek. Bo kto, oprócz Sports Illustrated i temu podobnych przybytków tak naprawdę potrzebuje tej hiperjakości 600/4 i podpiętego do niej 1Dsa? ;-)
CzłowiekZ
05-08-2007, 10:57
Przecież skala odwzorowania nie jest zależna od rozmiaru klatki a od obiektywu, jego odległości od filmu/matrycy oraz odległości ostrzenia.
Panu dziękujemy
no tak - 5D i DSy kupuje się po to żeby szpanować i potem robić cropy.
IMHO - nie wiesz w ogóle co mówisz.
Nie rozumiesz o czym piszę więc nie wypowiadaj się bez sensu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście, i to jest ogromna zaleta systemu 3/4! I w tej, jednej, konkretnej "dyscyplinie" jest na 100% lepszy - ba, gdyby ludzie kupujący sprzęt myśleli rozsądnie, to byłaby to wystarczająca przyczyna, dla której Olek miałby szansę zawojować rynek. Bo kto, oprócz Sports Illustrated i temu podobnych przybytków tak naprawdę potrzebuje tej hiperjakości 600/4 i podpiętego do niej 1Dsa? ;-)
Tylko kogo o to zapytać?
CzłowiekZ - nie wymądrzaj się nie wiedząc nawet czym jest skala odwzorowania. chociaż muszę się z Tobą zgodzić - nie rozumiem o czym piszesz. nie tylko ja.
Tylko kogo o to zapytać?
To tzw. pytanie retoryczne (siódma klasa podstawówki ;-)). Nikogo, ludzie, mogąc sobie na to pozwolić, zawsze będą kupować to, co daje najlepszą jakość zdjęć, nawet jeśli tego słynnego ISO3200 w Marku3 będą używać przez kilka procent czasu, powiększenia powyżej A4 robić kilka razy na rok, a dodatkowe kilogramy będzie trzeba targać cały czas.
A najlepszy jest Canon :-D
Bagnet007
05-08-2007, 11:22
CzłowiekZ
Co rozumiesz pod pojęciem skala odwzorowania ?
Muszę cię zmartwić, gdyż to co to oznacza kompletnie nie ma związku z formatem klatki.
To tak jak z ogniskową po cropie. Niektórzy robią z 300 np 480mm, lecz zauważ że ogniskowa wynosi 300mm.
Tak samo jest z ze skalą odwzorowania. Dla danej konfiguracji : odległość ostrzenia, ogniskowa jest tylko jedna skala odwzorowania, czy w ognisku (edit: tfu, w ognisku jedynie gdy ostrzymy na oo) postawisz matryczkę 1/2.5", kasetę 6x7 czy 4x5"
popmart, skala odwzorowania układu obiektyw + matryca zależy od wielkości matrycy. Z GO sprawa jest jeszcze prostsza. Nic nie mają do rzeczy przeliczenia ogniskowej. Obraz z cropa musi być powiększony 1,6 raza więcej niż obraz z FF, czyli dla zadanych kryteriów krążek rozproszenia musi być 1,6 raza mniejszy, czyli przy określonej przysłonie i ogniskowej GO na cropie będzie mniejsza. Jeśli wałkowałeś temat i doszedłeś do innych wniosków, to marnowałeś czas...
Bagnet007
05-08-2007, 11:59
No to może inaczej, rysunkowo :D
Mamy przed obiektywem kwiatek, jest rzutowany na film/matrycę w skali 1:1.
Czy stawiając za obiektywem matrycę kompakta (u góry), matrycę/film 35mm (środek) lub kasetę 6x6 (dół) skala odwzorowania się zmienia ? NIE
*oczywiście proporcje nie są zachowane, poza skalą odwzorowania :)
CzłowiekZ
05-08-2007, 12:35
Jednak coś napiszę zanim tu jakiś Młody Gniewny stworzy własną teorię stworzenia świata :mrgreen:
Najprościej jak tylko można:
- bierzemy dwie wydmuszki systemowe OE510 i C5D
- bierzemy dwa tele ZD 300 F2.8 i C 300 F2.8
- ustawiamy na statywie O i robimy zdjęcie samochodu tak żeby mieścił się w całości w kadrze od krawędzi do krawędzi
- ustawiamy na tym statywie C i robimy zdjęcie tego samego samochodu
- teraz kropujemy zdjęcie z C w programie graficznym żeby samochód był od krawędzi do krawędzi
- otrzymujemy dwa zdjęcia przedstawiające ten sam samochód (z różną GO)
- zdjęcie z O ma 10mpix, zdjęcie z C po wykropowaniu ma 3mpix
Jak myślicie, które zdjęcie będzie miało więcej szczegółów w skali 1:1?
CzłowiekZ, mieszasz :? a Bagnet007 dobrze pisze. Pojęcie odwzorowanie 1:1 oznacza tylko i wyłącznie to, że obiekt, który ma w rzeczywistości wysokość 10mm będzie odwzorowany fizycznie na matrycy/błonie/czymkolwiek jako obrazek, który ma 10mm. Ni mniej ni więcej, nie ma tu nic do rzeczy ostrość, cropowanie, nawet ogniskowa. Dlatego np. kompakty, które pozwalają, robiąc przysłowiowe zdjęcie nogi muchy, zobaczyć szczegóły włosów na tej nodze ;-) są dalekie od "odwzorowania 1:1" - mimo że są bardzo fajne do zabawy z makro.
Bo bagnet007 pisze o skali odwzorowania, a CzłowiekZ o cropach 100%. Dziad o chlebie, baba o niebie.
Jak myślicie, które zdjęcie będzie miało więcej szczegółów w skali 1:1?
Domyślam się, że napisałeś swój post dla tych, którzy być może nie zrozumieli postów Muflona i że masz świadomość, że Twój tok rozumowania zawiedzie Cię, jeśli któryś z słusznie dumnych właścicieli C5D zaprosi Cię - po obfotografowaniu samochodu z daleka do podobnych zawodów, ale w jego wnętrzu, w konkurencji 14mm?
Muflon, z tą muchą, to już sam pomieszałeś :) Obiektyw o odwzorowaniu 1:1 pozwala zrobić zdjęcie obszaru odpowiadającego wielkości klatki lub matrycy. I w kompakcie będzie to noga muchy, na kropie ze trzy muchy, a na FF musza rodzinka z dziadkami :) Nie mówiąc o średnim formacie, gdzie jakaś myszka by się zmiesciła. Dlatego moim zdaniem mówienie o skali odwzorowania samego obiektywu ma niewielki sens, bo to, co zobaczymy na zdjęciu będzie zależało od tego, do czego ten obiektyw jest podpięty.
CzłowiekZ
05-08-2007, 13:02
CzłowiekZ, mieszasz :? a Bagnet007 dobrze pisze. Pojęcie odwzorowanie 1:1 oznacza tylko i wyłącznie to, że obiekt, który ma w rzeczywistości wysokość 10mm będzie odwzorowany fizycznie na matrycy/błonie/czymkolwiek jako obrazek, który ma 10mm. Ni mniej ni więcej, nie ma tu nic do rzeczy ostrość, cropowanie, nawet ogniskowa. Dlatego np. kompakty, które pozwalają, robiąc przysłowiowe zdjęcie nogi muchy, zobaczyć szczegóły włosów na tej nodze ;-) są dalekie od "odwzorowania 1:1" - mimo że są bardzo fajne do zabawy z makro.
Proszę nie pisz o tym bo dokładnie wiem co to jest odwzorowanie i nie ja zacząłem :mrgreen:
Tylko, że liczy się układ obiektyw + matryca. Rozpatrywanie samego obiektywu nie ma sensu. Wielkość matrycy nie ma wpływu na "przybliżenie" obiektywu, ale ma wpływ na skalę odwzorowania obrazu i na GO.
Mniejsza matryca rejestruje mniejszy wycinek przy tym samym odwzorowaniu, co daje złudzenie powiększenia.
Ale koniec OT wróćmy do tematu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Domyślam się, że napisałeś swój post dla tych, którzy być może nie zrozumieli postów Muflona i że masz świadomość, że Twój tok rozumowania zawiedzie Cię, jeśli któryś z słusznie dumnych właścicieli C5D zaprosi Cię - po obfotografowaniu samochodu z daleka do podobnych zawodów, ale w jego wnętrzu, w konkurencji 14mm?
Na szczęście rozmawiamy o teleobiektywach ;)
Człowiek Z, nie do końca się zgodzę, że to będzie złudzenie powiększenia. Złudzenie będzie przy jednakowej gęstości pikseli na każdej matrycy, ale przy jednakowej ilości pikseli, to już nie będzie złudzenie, tylko realne powiększenie.
Muflon, z tą muchą, to już sam pomieszałeś :) Obiektyw o odwzorowaniu 1:1 pozwala zrobić zdjęcie obszaru odpowiadającego wielkości klatki lub matrycy. I w kompakcie będzie to noga muchy, na kropie ze trzy muchy, a na FF musza rodzinka z dziadkami :)
A to prawda :)
Dlatego moim zdaniem mówienie o skali odwzorowania samego obiektywu ma niewielki sens
I to też prawda :) Pamiętam, że kiedyś była dyskusja o dziedzinach, gdzie to 1:1 jest z jakichś powodów ważne, ale nie pamiętam szczegółów, wiem tylko, że było to coś mocno specjalistycznego.
CzłowiekZ
05-08-2007, 13:18
Człowiek Z, nie do końca się zgodzę, że to będzie złudzenie powiększenia. Złudzenie będzie przy jednakowej gęstości pikseli na każdej matrycy, ale przy jednakowej ilości pikseli, to już nie będzie złudzenie, tylko realne powiększenie.
Miałem na myśli "złudzenie większej skali odwzorowania" - nie wiem jak już formułować zdania żeby się nie czepiali :twisted:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przecieki mówią, że nowy Olympus będzie miał 3 warstwową matrycę i najszybszy AF na świecie. Czy to możliwe?
Pamiętam, że kiedyś była dyskusja o dziedzinach, gdzie to 1:1 jest z jakichś powodów ważne, ale nie pamiętam szczegółów, wiem tylko, że było to coś mocno specjalistycznego.
Tak na oko, to ta część "biomedycyny obrazkowej", w której obraz rejestrowany jest bezpośrednio na kliszy (rentgen etc.).
A wracając do tematu: Jak wiadomo 4/3 czy DX to kompromis pomiędzy możliwościami produkcji układów scalonych, w których nacisk kładzie się głównie na "rozmiar tranzystora" i obecnie operuje w dziedzinie dziesiątek nanometrów, a rozmiarem piksela (który już tak mały jak tranzystor być nie musi, a nawet nie powinien być) i liczbą tych pikseli (i z niej wynikającym rozmiarem matrycy).
Warto też powtórzyć, że rozmiar DX u Nikona to nie przypadek, a właśnie ograniczenie jego możliwości naświetlenia krzemu "za jednym razem".
To, że zarówno N jak i O spasowały i "udowadniają marketingowo", że mniejsze jest lepsze, to jest ich obowiązek względem akcjonariuszy.
My - oczywiście - głosujemy portfelami, a wyniki sprzedaży dużych graczy są znane.
Przecieki mówią, że nowy Olympus będzie miał 3 warstwową matrycę i najszybszy AF na świecie. Czy to możliwe?
Oczywiście! A nic nie piszą o ISO6400 z szumami na poziomie 800 w Marku3? ;-)
Warto też powtórzyć, że rozmiar DX u Nikona to nie przypadek, a właśnie ograniczenie jego możliwości naświetlenia krzemu "za jednym razem".
Hmm, a mi się coś kojarzy, że ten limit to coś w rodzaju "crop 1.1x". Takie "przecieki" odnośnie Mk3-killera zresztą ze stajni Nikona też były, oficjalnie było to tłumaczone "jak najlepszym wykorzystaniem obiektywów FF", że niby w ten sposób pomija się brzegi, które są i tak z reguły trochę mydlane itp.
Przecieki mówią, że nowy Olympus będzie miał 3 warstwową matrycę i najszybszy AF na świecie. Czy to możliwe?
http://www.foveon.com/ i AF ma szanse być szybki choćby właśnie dlatego, że obiektywy "maluśkie".
Jak tu na forum wielu wiele razy podkreślało, jeśli konkurencja pokaże coś super, to właściciele Canonów tylko na tym zyskają...
http://www.foveon.com/ i AF ma szanse być szybki choćby właśnie dlatego, że obiektywy "maluśkie".
Co do obiektywów zgoda (zawsze to mniej kilo do kręcenia przez mechanikę), ale hmm... ale czy ilość światła wpadającego przez obiektyw na sensory nie ma aby z szybkością AF również czegoś wspólnego? Jakby nie patrzeć, 70-200/2.8IS jest "nieco" szybszy od wersji f/4...
Co do obiektywów zgoda (zawsze to mniej kilo do kręcenia przez mechanikę), ale hmm... ale czy ilość światła wpadającego przez obiektyw na sensory nie ma aby z szybkością AF również czegoś wspólnego? Jakby nie patrzeć, 70-200/2.8IS jest "nieco" szybszy od wersji f/4...
Siur, że ma - czują to na własnej skórze właściciele TC.
Ale pomieniony Zuiko ma f2.8, tak czy owak...
CzłowiekZ
05-08-2007, 13:59
Oczywiście! A nic nie piszą o ISO6400 z szumami na poziomie 800 w Marku3? ;-)
Przecieki mówią, że mają niepisaną umowę z C i dadzą im jeszcze troche zarobić. :wink:
Co do obiektywów zgoda (zawsze to mniej kilo do kręcenia przez mechanikę), ale hmm... ale czy ilość światła wpadającego przez obiektyw na sensory nie ma aby z szybkością AF również czegoś wspólnego? Jakby nie patrzeć, 70-200/2.8IS jest "nieco" szybszy od wersji f/4...
Jak najbardziej! Dlatego O ma zoomy F2 8-)
Tu raczej chodzi o całkiem nowy AF z SWD :roll:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Praktycznie (pomijając kity) żaden zoom O nie jest ciemniejszy na końcu niż F3.5 za wyjątkiem 12-60mm F2.8-4 i 7-14mm F4
http://www.olympusclub.pl/olypedia/index.php?title=Obiektywy
Jak najbardziej! Dlatego O ma zoomy F2 8-)
A to fakt - zakładając, że optycznie będą tak dobre jak głosi propaganda, to rzeczywiście może poniekąd niwelować wpływ "mniejszej dziury" na szybkość AF.
Tu raczej chodzi o całkiem nowy AF z SWD :roll:
O, w końcu i oni odkryli USM? ;-)
Praktycznie (pomijając kity) żaden zoom O nie jest ciemniejszy na końcu niż F3.5 za wyjątkiem 12-60mm F2.8-4 i 7-14 F4
Wszystkie (pomijając kity) obiektywy Canona mają USM w standardzie już od dawna, nawet na najniższej półce ;-) No dobra, dobra, tu już trolluję :mrgreen:
CzłowiekZ
05-08-2007, 14:05
O, w końcu i oni odkryli USM? ;-)
Przyznam się że nie wiem o co chodzi, bo wg info jakie są na www to na SWD oparty jest napęd w obiektywach, stabilizacja w body i czyszczenie matrycy! Wszystko do jest napędzane w ten sam sposób o ile dobrze zrozumiałem.
I tak moim ulubionym sposobem przygaszenia znajomego który zasuwa z Oly, jest zadanie mu pytania:
"ile ZUIKO ma szkieł jaśniejszych niż F/2" :D
Przyznam się że nie wiem o co chodzi, bo wg info jakie są na www to na SWD oparty jest napęd w obiektywach, stabilizacja w body i czyszczenie matrycy! Wszystko do jest napędzane w ten sam sposób o ile dobrze zrozumiałem.
Niestety z cache google, bo od tego czasu zmienili WWW:
http://64.233.183.104/search?q=cache:LAe5-v-JLgIJ:www.olympus-global.com/en/news/2007a/nr070305edeve.cfm+swd+olympus&hl=en&ct=clnk&cd=4&gl=ch&client=firefox-a
To support the new cameras, Olympus is also developing four interchangeable lenses. All will be fully compliant with the Four Thirds System standard, and three will incorporate the newly developed SWD (Supersonic Wave Drive) autofocusing system.
Choć w sumie to miałoby sens, bo zarówno stabilizacja w body jak i czyszczenie matrycy (a to drugie to w ogóle na 100%) do jakichś tam ultradźwięków się sprowadza - i rzeczywiście takie info wisi teraz oficjalnie na stronie.
Choć w sumie to miałoby sens, bo zarówno stabilizacja w body jak i czyszczenie matrycy (a to drugie to w ogóle na 100%) do jakichś tam ultradźwięków się sprowadza - i rzeczywiście takie info wisi teraz oficjalnie na stronie.
Chyba tak - w gruncie rzeczy, tu, tu i tu chodzi o szybkie, cicche i precyzyjne przesuwanie matrycy i soczewek.
PS
Ale linuksowcy nie lubią all-in-one ;)
CzłowiekZ
05-08-2007, 14:28
I tak moim ulubionym sposobem przygaszenia znajomego który zasuwa z Oly, jest zadanie mu pytania:
"ile ZUIKO ma szkieł jaśniejszych niż F/2" :D
A moim: tak zachwalasz szkła C, a masz tylko Sigmy i Tamrona 8-)
Olek ma jasne zoomy, ale dlaczego? Proste. Policzmy odpowiednik 100/2,8 macro podpietego do FF. Zeby uzyskać takie samo zdjęcie przy pomocy Olka (pomijając proporcje boków), to musimy mieć ogniskową 50mm. Żeby uzyskać odp. zbliżenie wystarczy olkowi skala odwzorowania 1:2. I pytanie końcowe: jakie światło musi mieć Olek, żeby głębia ostrości była jak na FF przy 2,8? 1,4! Niedowiarkom polecam DOFMastera. to samo z zoomami. Odpowiednikiem 70-200/2,8 byłby 35-100/1,4! Takimi szkłami możnaby focić spokojnie przy ISO 100 i szumy byłyby ok, ale ile by te szkła kosztowały i ważyły?
CzłowiekZ
05-08-2007, 14:35
Olek ma jasne zoomy, ale dlaczego? Proste. Policzmy odpowiednik 100/2,8 macro podpietego do FF. Zeby uzyskać takie samo zdjęcie przy pomocy Olka (pomijając proporcje boków), to musimy mieć ogniskową 50mm. Żeby uzyskać odp. zbliżenie wystarczy olkowi skala odwzorowania 1:2. I pytanie końcowe: jakie światło musi mieć Olek, żeby głębia ostrości była jak na FF przy 2,8? 1,4! Niedowiarkom polecam DOFMastera. to samo z zoomami. Odpowiednikiem 70-200/2,8 byłby 35-100/1,4! Takimi szkłami możnaby focić spokojnie przy ISO 100 i szumy byłyby ok, ale ile by te szkła kosztowały i ważyły?
Ale jest 35-100 F2 i dla APS F2.8 przy F2 Olek ma mniejszą lub porównywalną GO, z FF to nawet APS na GO przegrywa.
Co do szumu to nowe O przy 10mpix mniej szumi niż Nikon czy Sony przy 10mpix.
Bagnet007
05-08-2007, 14:38
I tak moim ulubionym sposobem przygaszenia znajomego który zasuwa z Oly, jest zadanie mu pytania:
"ile ZUIKO ma szkieł jaśniejszych niż F/2" :D
Haha, wyobraź sobie, że wkrótce w mojej stopce najjaśniejszy obiektyw będzie miał wartość 4,5 :D
CzłowiekZ
05-08-2007, 14:43
Szumy:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img174.imageshack.us/img174/2759/lumigraphjm0.gif)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img174.imageshack.us/img174/2499/chromagraphnl1.gif)
CzłowiekZ, to prawda. Dlatego właściciele cropów rzucają sie tak na jasne stałki, a właściciele olków nie mają się na co rzucić. Odpowiednikiem 50/1,4 na crobie byłby olek 40/1,1 :) A tak przy okazji, to cofając się do wcześniejszej dyskusji: odpowiednikiem 600/4 na FF byłby olek 300/2 i porównanie cen i kilogramów nie wyglądałoby już tak słodko...
A postawmy obok siebie topowe modele producentów i zobaczmy jak wtedy będzie wyglądało porównanie wartości szumu :p
Wiesz mały szum nie zawsze idzie w parze z dużą ilością detali. Wolę miec bardziej zaszumione zdjecia, lecz bogatsze w detale, niż gładki budyń.
No i mamy wojnę systemową, a zaczęło się od nowinek :p
CzłowiekZ
05-08-2007, 14:57
A tak przy okazji, to cofając się do wcześniejszej dyskusji: odpowiednikiem 600/4 na FF byłby olek 300/2 i porównanie cen i kilogramów nie wyglądałoby już tak słodko...
Tak, ale przy F2.8 Olka (dostępny 300 F2.8 ) to różnica 3cm w GO.
Większe różnice są odczuwalne przy krótszych szkłach i przy C F2.8 pod FF.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A postawmy obok siebie topowe modele producentów i zobaczmy jak wtedy będzie wyglądało porównanie wartości szumu :p
Wiesz mały szum nie zawsze idzie w parze z dużą ilością detali. Wolę miec bardziej zaszumione zdjecia, lecz bogatsze w detale, niż gładki budyń.
No i mamy wojnę systemową, a zaczęło się od nowinek :p
Jaka wojna, zwykłe gadu gadu. O nawet nie dorasta C w walce z szumami, ale nie odbiega znacząco na tle pozostałych. Utarło się, że O szumi, ale już nie szumi :wink:
Kolekcjoner
05-08-2007, 15:58
(...)Co do szumu to nowe O przy 10mpix mniej szumi niż Nikon czy Sony przy 10mpix.
Tyle że koszt tego odszumiania w postaci utraty szczegółów jest dość znaczny. To tak samo jak porównania Sony A100 i Nikona D80 (ta sama matryca). D80 szumi dużo mniej tyle, że w porównaniu z alfą utrata szczegółów jest bardzo zauważalna. Przy czym olek ma bonus pod tym względem w postaci matrycy robionej w technologi Cmos. Jeśli Panas będzie w to inwestował to o jakość obrazu w Olkach można być spokojnym. Co nie zmienia faktu, że przy mniejszych pikselach na wyższych iso zawsze będzie problem. Ale technologia idzie do przodu - zobaczymy.
Co do najszybszego AF-a. To ja się zastanawiam na czym to ma polegać. Bo weźmy sobie na ten przykład taką trzysetkę canonowską. Wg. kryteriów olkowych - mydlaną i wolną ;), :lol: tyle, że nie wiadomo kiedy to to ostrzy. Jak miałoby być jeszcze szybsze - wyprzedzać zamysł fotografa :confused:?
Takie pierdzenie marketingowe w dodatku bez pokrycia jest dla mnie wyjątko nieeleganckie i świadczy albo o niezbyt wysokim poziomie ludzi, którzy zajmują się promocją produktów w Olympusie albo o braku koncepcji na to czym by tu jeszcze przebić konkurencję.
Takie pierdzenie marketingowe w dodatku bez pokrycia jest dla mnie wyjątko nieeleganckie i świadczy o niezbyt wysokim poziomie ludzi, którzy zajmują się promocją produktów w Olympusie.
Na razie to - powiedzmy sobie szczerze - układ AF w Olympusach budzi tylko litość. Technologicznie jest to poziom sprzed 20 lat. Niech może w Olympusie najpierw "odkryją" szybkie, wielopolowe układy z kilkoma polami krzyżowymi, inteligencją śledzenia obiektu itd. oraz wyposażą te wszystkie cudowne obiektywy w szybkie silniki - wtedy będą mogli kozakować.
Na razie to - powiedzmy sobie szczerze - układ AF w Olympusach budzi tylko litość. Technologicznie jest to poziom sprzed 20 lat. Niech może w Olympusie najpierw "odkryją" szybkie, wielopolowe układy z kilkoma polami krzyżowymi, inteligencją śledzenia obiektu itd. oraz wyposażą te wszystkie cudowne obiektywy w szybkie silniki - wtedy będą mogli kozakować.
Dokładnie szybki AF to nie wszystko bo może być super szybki przy statycznych scenach lub wolno zmiennych ale nie wiadomo jak sie sprawdzi w praniu i jak pisze przedmówca jak będzie działać podążanie za ruchomym obiektem itp.
Skoro małe matryce są takie super do dlaczego fotografowie tęsknią za pełną klatką a najchętniej używaliby większych formatów jeśli tylko byłyby na tyle mobilne ?
KuchateK
05-08-2007, 18:49
Takie czasy. Tworzy sie jakis przecietny produkt a potem udowadnia, ze jest super bo to i tamto sie udalo... Problem w tym, ze to i tamto to nie wszystko czego chca ludzie ;) Zwlaszcza jesli jedno i drugie jest okupione brakami w innym miejscu. Jak to jest na przyklad u olka z rozmiarem matryc.
Canon nie na darmo jest na topie ;) Trzeba umiec polaczyc to i tamto poswiecajac cos innego aby ludzie chcieli to kupic :mrgreen:
Nie zycze olkowi zle :D Wybrali swoja droge i robia to co robia. W sumie im lepiej to zrobia tym bardziej Canon sie bedzie musial starac utrzymac pozycje. Dla mnie mocna konkurencja to dobra rzecz ;)
Problem jednak w tym, ze pomimo swoich argumentow Olek nie trafil najlepiej chyba z calym tym 4/3 w to, czego oczekuje rynek.
Ja mam trochę inne pytanie: czy układ IS w body O potrzebuje wiedzieć jaka jest ogniskowa obiektywu?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hmm, a mi się coś kojarzy, że ten limit to coś w rodzaju "crop 1.1x". Takie "przecieki" odnośnie Mk3-killera zresztą ze stajni Nikona też były, oficjalnie było to tłumaczone "jak najlepszym wykorzystaniem obiektywów FF", że niby w ten sposób pomija się brzegi, które są i tak z reguły trochę mydlane itp.
Nie upieram się, bo "nie widziałem, a tylko czytałem" przy okazji innej dyskusji (raczej właśnie o Nikonie, bo wspominali tam jeszcze o telecentryczności (http://www.edmundoptics.com/techsupport/DisplayArticle.cfm?articleid=261) (oj, jakie trudne słowo). Zapamiętałem też, bo ktoś napisał, że Nikon produkuje sprzęt do fotolitografii (stepper?), więc widać bariera musi być poważna skoro sam sobie nie radzi.
A 1.1x jako optimum to dla mnie podpucha ;)
Byle do września!
tak sie troche wtrące sie do tematu , pentax k10d tez mial byc piękny wspanialy lepszy od 30d i porównywalny z d200 i mial zrobic przewrót na rynku ...
CzłowiekZ
28-08-2007, 10:58
Ja mam trochę inne pytanie: czy układ IS w body O potrzebuje wiedzieć jaka jest ogniskowa obiektywu?
Tak
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img341.imageshack.us/img341/4589/olmpuse302eg4.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img181.imageshack.us/img181/5047/olmpuse301iz8.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img256.imageshack.us/img256/2384/1188267822ldd9029nm0.jpg)
Jak to już ktoś zauważył - "A TTL rediscovered!"
PS
"Jeszcze tu, k..., wrócimy z Olem!" ;)
Kolekcjoner
28-08-2007, 13:50
Tak
Obrazki
No i co ma z tego wyniknąć?
Co to kurcze jest? Canon G5 na sterydach????
CzłowiekZ
29-08-2007, 13:06
Co to kurcze jest? Canon G5 na sterydach????
Ciekawe co powiesz jak następca 1D będzie miał też ruchomy LCD :twisted:
Ciekawe co powiesz jak następca 1D będzie miał też ruchomy LCD :twisted:
Zgadza sie :-)
Obrotowy LCD jest naturalną konsekwencją LV.
Odwracając kota ogonem powiedziałbym wręcz, ze LV bez obracanego LCD to jest kalectwo.
Wyobrażmy sobie sytuację, ze potrzebujemy zrobić pewien kadr, a za plecami została tylko ściana/rzeka/przepaść etc. W jaki sposób zrobimy najszerszy kadr?
Oczywiście, że z obrotowym LCD.
Na drugim miejscu będzie wizjer optyczny,
a najgorzej wypadnie LCD przyrosnięty do tylnej ścianki, bo stracimy jeszcze odłegłość równą mniej więcej długości ramion.
To samo macro.
Przy stałym LCD i wizjerze optycznym leżymy na ziemi. Tylko obracany ekranik może coś zmienić.
Kolekcjoner
29-08-2007, 13:18
Ciekawe co powiesz jak następca 1D będzie miał też ruchomy LCD :twisted:
Bardzo w to wątpię.
Nie no, ja nie mowie ze nie jest to logiczne, ale JAK TO WYGLADA! :)
Bardzo w to wątpię.
dokładnie; coś takiego łatwo urwać, a wszelkie uszczelniena szlag by trafił.
Kolekcjoner
29-08-2007, 16:08
Pojawiłą się informacja o nowym olku na fotopolis: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=6286.
Przyznam że dziwne to trochę :roll:.
dokladnie
zdjecie body i zadnych konkretow
sadze ze rewolucji nie bedzie....
a szkoda
Ja tam widzę jeszcze jakieś szkiełko podpięte do tego body :). W sumie Olek idzie w kierunku czegoś, co nazwałbym kompaktem z wymienną optyką. W analogu też się kiedyś dziwnie zachowali. Po bardzo udanej manualnej serii OM, w czasach AF zrezygnowali z wymiennej optyki. Bardzo ciekawa i odważna firma :). Czy to przypadkiem nie oni wymyślili kiedyś z Pentaxem format połówkowy?
Kolekcjoner
29-08-2007, 18:08
Ja tam widzę jeszcze jakieś szkiełko podpięte do tego body :). W sumie Olek idzie w kierunku czegoś, co nazwałbym kompaktem z wymienną optyką. W analogu też się kiedyś dziwnie zachowali. Po bardzo udanej manualnej serii OM, w czasach AF zrezygnowali z wymiennej optyki. Bardzo ciekawa i odważna firma :). Czy to przypadkiem nie oni wymyślili kiedyś z Pentaxem format połówkowy?
Oni w ogóle wymyślili masę rzeczy. Tyle że zanim zdążą się tym pochwalić to konkurencja sprzedaje już puszki z tymi pomysłami.
Pozbycie się bagnetu OM to był strzał w kolano tyle, że z bazooki :lol:.
Co to będzie za ustrojstwo - czas pokaże. Ale designerów mają super - chyba wcześniej projektowali czołgi dla Kim Dzong Ila.
Oni w ogóle wymyślili masę rzeczy. Tyle że zanim zdążą się tym pochwalić to konkurencja sprzedaje już puszki z tymi pomysłami.
Pozbycie się bagnetu OM to był strzał w kolano tyle, że z bazooki :lol:.
wydaje mi sie, ze tak jak Nikon nie docenil wagi rewolucji cyfrowej i nie wpakowal w odpowiednim momencie funduszy w rozwoj matryc zamiast robienie jakichs F6, tak Olympus wierzyl zbyt dlugo w utrzymanie rynku aparatow bez AF. przeciez na przelomie lat 70/80 Oly to byla smietanka manualnych SLR. potezny system, swietne korpusy, bardzo porzadne lensy i cale multum szmerow-bajerow do dokupienia. porownanie jakichs Canonow FD z modelami OM-x to smiech na sali. ergonomia, nowinki technologiczne, jakosc wykonania, ... vs. toporne, inzynierskie cegly o zacofanej technologii
a potem nagle padaka, bo inni z powodzeniem wprowadzili AF a klient masowy rzucil sie na wszystkosamerobiace plastikowe wydmuszki jak szczerbaty na czekolade.
dzisiejsze korpusy 4/3, jak dla amatora, sa bardzo fajne. sek w tym, ze Oly bedzie chyba musial kiedys zrozumiec, ze jakosc wykonania i rozsadne projektowanie to jedno, a napedzajacy przychody klient masowy i zaspokojenie jego potrzeb plastikowym wszystkomajacym g*em (aka 350D czy D40) to drugie. i ze pro mozna robic, jak sie zbije kase na amatorach
Oj, Akustyk, młody jesteś, to nie pamietasz. Co do OM, to zgoda, ale później, to Olek poszedł w aparaty typu bridge, jeśli dobrze pamiętam. Tzn wszystkorobiąca lustrzanka połączona na stałe z zoomem. U Olka to były wersje od 28-110 do 28-300. To właśnie Olek poszedł w masówkę. Strzał w format połówkowy też był niecelny (połowa małego obrazka) i też był ukłonem w kierunku masowości. Czym jest 3/4? Ukłonem w stronę kompaktów cyfrowych. Klient, który przesiada się z kompaktu nawet nie musi się przyzwyczajać do nwych proporcji obrazu. Moim zdaniem rynek DSLR zyskuje klientów z dwóch źródeł: przesiadających się z analogowych luster i młodzieży przesiadającej się z kompaktów. U olka przesiadka z analogowego lustra nie wchodziła w rachubę, więc postanowili podlizywać się ambitnym kompakciarzom. Innego wyjścia raczej nie mieli. Aż żal patrzeć jak ich ogromny potencjał technologiczny marnują wizjonerzy od marketingu.
Jeszcze mała uwaga o ergonomii :). Olki OM, tak jak i ówczesne Pentaxy MX i pochodne były najmniejszymi lustrzankami na rynku. Przy 350D, to były kruszynki, nawet bez wybrzuszenia pod palce. Obecni narzekacze chyba nie potrafiliby tego w ogóle trzymać, a wtedy ludzie dawali radę i byli zadowoleni. Łapy tak porosły? :)
Oj, Akustyk, młody jesteś, to nie pamietasz. Co do OM, to zgoda, ale później, to Olek poszedł w aparaty typu bridge, jeśli dobrze pamiętam. Tzn wszystkorobiąca lustrzanka połączona na stałe z zoomem.
zgadza sie. ale to bylo po zalamaniu sie ich rynku na manualne SLR.
de facto, w dzialce wszystkorobiacych malpek tez mieli niezle wynalazki. wodoodporne mju to do dzis cenione pstrykadla
Czym jest 3/4? Ukłonem w stronę kompaktów cyfrowych. Klient, który przesiada się z kompaktu nawet nie musi się przyzwyczajać do nwych proporcji obrazu.
4/3 bylo kompromisem miedzy biezacymi mozliwosciami technologicznymi a faktem, ze Oly startuje calkowicie od zera z budowa systemu.
co do przyszlosci - pozyjemy, zobaczymy. rynku pro 4/3 nie zajmie, chocby skaly sraly. ale na amatorskim moga zrobic sobie dobra pozycje.
Jeszcze mała uwaga o ergonomii :). Olki OM, tak jak i ówczesne Pentaxy MX i pochodne były najmniejszymi lustrzankami na rynku. Przy 350D, to były kruszynki, nawet bez wybrzuszenia pod palce. Obecni narzekacze chyba nie potrafiliby tego w ogóle trzymać, a wtedy ludzie dawali radę i byli zadowoleni. Łapy tak porosły? :)
nie, to nie w tym sek. ja sam mam 25-letnia Fujike z tego "zlotego" okresu, gdy przez aparat rozumialo sie twor przemyslany i metalowy, a nie plastikowy syf.
tak Fujica jak i sprzet typu OM-2 sa mniejsze niz 350D, ale ulezenie w rece i ergonomia pracy jest o niebo lepsza (o duzym celowniku nie wspomne). nie tylko gabaryt robi ergonomie. kwestia tez wyprofilowania, przemyslenia i dostosowania do funkcji. wez kiedys w reke Pentaksa K100D i porownaj z trabantem. gabaryt podobny. lezenie w rece - nie mamy o czym nawet mowic.
Mam jeszcze Olka OM10 i... nie potrafię go teraz trzymać, a lubię małe aparaty :). Po olku kupiłem Pentaxa MZ5, też chyba jeden z mniejszych, teraz mam i 350D jest on dla mnie b. wygodny.
Właśnie policzyłem, że mojemu olkowi stuknie niedługo 30-stka :). Znamy się dość długo :). Zuiko 50/1,8 wygrywało wtedy wszystkie testy ostrości w swojej klasie. Ale chłopcy dali d. Moim zdaniem w momencie ograniczenia się do serii IS 100 - 300 w czasach AF. Teraz, to już tylko obserwujemy konsekwencje tamtego błędu.
Kolekcjoner
30-08-2007, 13:28
wydaje mi sie, ze tak jak Nikon nie docenil wagi rewolucji cyfrowej i nie wpakowal w odpowiednim momencie funduszy w rozwoj matryc zamiast robienie jakichs F6, (...)
Trochę nie jest tak jak piszesz. Nikon bardzo wcześnie wystartował z cyfrowymi dslr-ami. Dużo wcześniej niż inne firmy. Także wagę docenili bardzo. Przyczyny ich kłopotów leżą raczej po stronie ekonomicznej, a nie umiejętności wpasowywania się w rynek - to akurat od lat umieją znakomicie. Zresztą te kłopoty chwilowo pokonali :mrgreen:.
(...)
Jeszcze mała uwaga o ergonomii :). Olki OM, tak jak i ówczesne Pentaxy MX i pochodne były najmniejszymi lustrzankami na rynku. Przy 350D, to były kruszynki, nawet bez wybrzuszenia pod palce. Obecni narzekacze chyba nie potrafiliby tego w ogóle trzymać, a wtedy ludzie dawali radę i byli zadowoleni. Łapy tak porosły? :)
No dokładnie tak jest. I wcale tego OM-a nie trzymało się tak super. Z tym się zupełnie nie zgodzę.
KuchateK
31-08-2007, 01:40
Tyle ze te cyfrowe Nikony, z tego co pamietam, to byly robione tak, ze Nikon dawal analogowe body a to Kodak upychal tam jakies swoje kawalki krzemu.
Kolekcjoner
31-08-2007, 02:14
Tyle ze te cyfrowe Nikony, z tego co pamietam, to byly robione tak, ze Nikon dawal analogowe body a to Kodak upychal tam jakies swoje kawalki krzemu.
Wiesz każdy orze jak może :mrgreen:. Oly jest tego najlepszym przykładem :lol:.
Tyle ze te cyfrowe Nikony, z tego co pamietam, to byly robione tak, ze Nikon dawal analogowe body a to Kodak upychal tam jakies swoje kawalki krzemu.
Tylko że te akurat nazywały się Kodak DCS Pro. Pierwszy współczesny DSLR - Nikon D1 miał już matrycę Nikona i został wprowadzony o rok wcześniej niż pierwszy cyfrowy DSLR Canon - D30. Wcześniej były też dziwaczne Nikony E2 i E3 robione w kooperacji z Fuji. Nikon faktycznie szybko wszedł w cyfrę i chyba nawet za szybko - praktycznie wszyscy "pionierzy" cyfrowej rewolucji gryzą glebę - Agfa ze swoimi Action Cam (nomen-omen na bazie korpusu SLR śp. Minolty) i Studio Cam, Kodak z serią DCS Pro...
Kolekcjoner
03-09-2007, 14:14
Tylko że te akurat nazywały się Kodak DCS Pro. Pierwszy współczesny DSLR - Nikon D1 miał już matrycę Nikona i został wprowadzony o rok wcześniej niż pierwszy cyfrowy DSLR Canon - D30. Wcześniej były też dziwaczne Nikony E2 i E3 robione w kooperacji z Fuji. Nikon faktycznie szybko wszedł w cyfrę i chyba nawet za szybko - praktycznie wszyscy "pionierzy" cyfrowej rewolucji gryzą glebę - Agfa ze swoimi Action Cam (nomen-omen na bazie korpusu SLR śp. Minolty) i Studio Cam, Kodak z serią DCS Pro...
Nawiasem mówiąc do dzisiaj nie mogę się nadziwić, że Kodak tak łatwo oddał pole w tym biznesie. Fuji jednak jakoś daje radę.
Tylko że te akurat nazywały się Kodak DCS Pro. Pierwszy współczesny DSLR - Nikon D1 miał już matrycę Nikona i został wprowadzony o rok wcześniej niż pierwszy cyfrowy DSLR Canon - D30.
Przed D30 było kilka wynalazków - typu D2000 czy DCS520 robiony razem z Kodakiem...
Przed D30 było kilka wynalazków - typu D2000 czy DCS520 robiony razem z Kodakiem...
Mówię o współczesnej DSLR, a nie o wynalazkach. D2000 to był DCS520 zrobiony przez Kodaka na zasadzie dolepienia cyfrowej **** do filmowego korpusu EOS 1N . Pierwszymi integralnymi lustrzankami cyfrowymi, które producenci sami od początku do końca zaprojektowali i wyprodukowali były Nikon D1 i Canon 30D.
Nawiasem mówiąc do dzisiaj nie mogę się nadziwić, że Kodak tak łatwo oddał pole w tym biznesie. Fuji jednak jakoś daje radę.
Zapewne brak korpusu - musieli brać korpusy od Sigmy i Nikona, to mogło znacząco zmniejszać rentowność produkcji. Myślę zresztą, że Fufu też niebawem pójdzie w ślady Kodaka.
Kolekcjoner
03-09-2007, 17:00
(....)Pierwszymi integralnymi lustrzankami cyfrowymi, które producenci sami od początku do końca zaprojektowali i wyprodukowali były Nikon D1 i Canon 30D.
Eeee... no aż tak źle z Canonem to nie jest coś tam wcześniej wypuścili :lol:. Swoją drogą to powoli powstaje taki zamęt w tych oznaczeniach korpusów, że rzeczywiście się można pogubić. Teraz doszły jeszcze 40D i D40, D300 i 300D :roll:.
Zapewne brak korpusu - musieli brać korpusy od Sigmy i Nikona, to mogło znacząco zmniejszać rentowność produkcji. Myślę zresztą, że Fufu też niebawem pójdzie w ślady Kodaka.
Wielka szkoda, bo bardzo miłą rzeczą jest taka alternatywa. Może olek by zaczął robić coś takiego. Podejrzewam że zrobiliby na tym lepszy biznes niż na tych swoich fulfrejmach :lol:.
Eeee... no aż tak źle z Canonem to nie jest coś tam wcześniej wypuścili :lol:. Swoją drogą to powoli powstaje taki zamęt w tych oznaczeniach korpusów, że rzeczywiście się można pogubić. Teraz doszły jeszcze 40D i D40, D300 i 300D :roll:.
Np? :lol:
Jak już wspomniałem - mam na myśli pierwsze porządne lustrzanki cyfrowe,
zaprojektowane konsekwentnie tylko w tym celu i w formie znanej nam współcześnie. Nie chodzi mi o wynalazki powstałe na bazie lustrzanek analogowych, gdzie matryce dowiązywano drutem albo dziwolągi typu Nikon E2/E3, gdzie na maleńką matrycę obraz zmniejszany był przez układ soczewek.
Wielka szkoda, bo bardzo miłą rzeczą jest taka alternatywa. Może olek by zaczął robić coś takiego. Podejrzewam że zrobiliby na tym lepszy biznes niż na tych swoich fulfrejmach :lol:.
Ano właśnie - Olek i tak współpracuje z Kodakiem, mogli by machnąć takiego bardziej fulfrejmowego fulfrejma. Np. manualnego OM-D dla landszafciarzy i fotografików studyjnych...
Kolekcjoner
03-09-2007, 19:53
(....)Ano właśnie - Olek i tak współpracuje z Kodakiem, mogli by machnąć takiego bardziej fulfrejmowego fulfrejma. Np. manualnego OM-D dla landszafciarzy i fotografików studyjnych...
Pomarzyć zawsze można :|.
Kolekcjoner
04-09-2007, 15:53
Tego dnia ma być podobno oficjalna premiera tego cudu.
http://www.dpreview.com/news/0709/07090401olympuse1successor.asp
CzłowiekZ
10-09-2007, 19:48
Tak BTW to taka nadmierna ilość puszek w systemie prowadzi wcale nie do zwiększenia sprzedaży tylko do wewnętrznej konkurencji. Także długoterminowo to nie jest mądra polityka.
PS. Mam propozycję żeby jednak tę dyskusję przenieść tu:
http://canon-board.info/showthread.php?t=23565&page=12
Tak ale zauważ, że E330 i E400 już nie ma w produkcji, L1 i D3 też pewnie zaraz znikną, E410 i E510 to nowości z wczesnego lata, a L10 nie ma jeszcze w sprzedaży, ma być za miesiąc razem z E3. Między L10 i E3 (jak również L1 i D3), a E410 i E510 jest przepaść cenowa (tak samo E400 i E500 które są nadal w sprzedaży). Ciężko tu o wewnętrzną konkurencję, raczej brakuje jeszcze pozycji pośredniej między E510 a E3.
Kolekcjoner
10-09-2007, 19:57
(....) L1 i D3 też pewnie zaraz znikną, (...)
D3 .... czy coś przeoczyłem?
Olkowi przede wszystkim brakuje aparatu z segmentu A700, 40D, D300 (może bardziej D80). Po to żeby większość ambitniejszych fotoamatorów została w systemie i żeby było po co kupować te wypasione szkła. Nie wiem czemu już dawno nie było premiery w tym segmencie. Ale myśle że straty, które z tego powodu ponieśli mogą być nie do odrobienia.
CzłowiekZ
10-09-2007, 20:16
D3 .... czy coś przeoczyłem?
w skrócie Leica DIGILUX 3 ;)
Tak body z półki średniej brakuje strasznie :? Tak samo kilku stałek i to zarówno krótkich np. 10mm, 15mm, 25mm jak i średnich 75mm, 100mm oraz długich 200mm, 400mm i nie chodzi o te wypasy ze F2 ale o szkła za rozsądne pieniądze na kieszeń zaawansowanego amatora czyli F4 czy ciemniej. Prawdę mówiąc są stałki Sigmy w przyzwoitej cenie, ale je mało kto bierze na poważnie (Zuiko rozpieszcza jakością i wykonaniem), czy Lecia 25mm F1.4 która nie dosyć, że droga 800 USD to jeszcze w USA trzeba robić na nią zapisy w sklepie taką selekcje robi kontrola jakości w Niemczech.
Heh, ale takich ciemniejszych szkieł nie będzie, bo przecież zaletą E-systemu jest możliwość robienia lekkich, małych, jasnych szkieł i przy tym tanich :lol:
Nie nabijam się z Olympusa. Wręcz przeciwnie, używałem parę lat ich sprzętu (nie E-systemu) i zostały mi dobre wspomnienia. Niestety teraz zabrnęli w ślepą uliczkę i chyba już z niej nie ma odwrotu...
Bagnet007
10-09-2007, 21:04
Niestety teraz zabrnęli w ślepą uliczkę i chyba już z niej nie ma odwrotu...
Dlaczego ? Bo nie mają i nie będą mieli FF w swojej ofercie ?
Po prostu inny rozmiar klatki i tyle. Przecież 35mm to nie jest jedyny słuszny format :)
CzłowiekZ
10-09-2007, 21:10
Heh, ale takich ciemniejszych szkieł nie będzie, bo przecież zaletą E-systemu jest możliwość robienia lekkich, małych, jasnych szkieł i przy tym tanich :lol:
Nie nabijam się z Olympusa. Wręcz przeciwnie, używałem parę lat ich sprzętu (nie E-systemu) i zostały mi dobre wspomnienia. Niestety teraz zabrnęli w ślepą uliczkę i chyba już z niej nie ma odwrotu...
Trochę trollujesz :p Kto Ci powiedział o tanich szkłach? W całym marketingu Olympusa piszą tylko, że szkła w 4/3 są mniejsze, lżejsze i jaśniejsze niż ich odpowiedniki (kąt widzenia/ogniskowa po przeliczeniu) dla małego obrazka.
Wystarczy porównać (z foto-net):
Zuiko ED 150mm F2 8439.00 PLN z VAT
Wymiary 100mm (Średnica) x 150mm (Długość)
Waga 1610g (z przystawką mocowania statywu)
EF 300mm f/2.8L IS USM 17680.00 PLN z VAT
Wymiary 128.0 × 252.0 mm
Waga 2550 g
czy
Zuiko ED 300mm F2.8 25483.00 PLN z VAT
Wymiary Średnica 129 x 281mm
Waga 3290g z przystawką mocowania statywu
EF 600mm f/4L IS USM 32601.00 PLN z VAT
Wymiary 168.0 × 456.0 mm
Waga 5360 g
oczywiście kwestia GO gdzie w małym obrazku zawsze będzie mniejsza.
Czujesz różnicę pomijając wszystko inne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dlaczego ? Bo nie mają i nie będą mieli FF w swojej ofercie ?
Przecież wszystkie matryce w 4/3 to FF :D
Bagnet007
10-09-2007, 21:13
Przecież wszystkie matryce w 4/3 to FF :D
Haha, no tak :mrgreen:
Trochę trollujesz :p
Tylko trochę ;).
Wystarczy porównać (z foto-net):
EF 300mm f/2.8L IS USM 17680.00 PLN z VAT
Wymiary 128.0 × 252.0 mm
Waga 2550 g
Zuiko ED 300mm F2.8 25483.00 PLN z VAT
Wymiary Średnica 129 x 281mm
Waga 3290g z przystawką mocowania statywu
Takie porównanie wydaje mi się właściwsze (niekoniecznie uczciwsze :lol: ). Drożej, ciężej (!!!) i bez stabilizacji.
CzłowiekZ
10-09-2007, 22:06
Takie porównanie wydaje mi się właściwsze (niekoniecznie uczciwsze :lol: ). Drożej, ciężej (!!!) i bez stabilizacji.
No i zgubiłeś te 300mm :lol: No ale z Canonem to przy bandzie puszczają, a z Olympusem to trzeba z ostatnich trybun więc różnicy nie ma :twisted:
Kolekcjoner
10-09-2007, 22:51
w skrócie Leica DIGILUX 3 ;)
Tak body z półki średniej brakuje strasznie :? Tak samo kilku stałek i to zarówno krótkich np. 10mm, 15mm, 25mm jak i średnich 75mm, 100mm oraz długich 200mm, 400mm i nie chodzi o te wypasy ze F2 ale o szkła za rozsądne pieniądze na kieszeń zaawansowanego amatora czyli F4 czy ciemniej. Prawdę mówiąc są stałki Sigmy w przyzwoitej cenie, ale je mało kto bierze na poważnie (Zuiko rozpieszcza jakością i wykonaniem), czy Lecia 25mm F1.4 która nie dosyć, że droga 800 USD to jeszcze w USA trzeba robić na nią zapisy w sklepie taką selekcje robi kontrola jakości w Niemczech.
Tylko powiedz mi kto kupi te stałki. Do czego to podepnie.
CzłowiekZ
05-10-2007, 15:50
Najszybszy AF na świecie 8)
http://www.olympus-esystem.com/dea/special/passion/episode14_01.html
Fajno, że będzie jakiś postęp :)
Pytanie jeszcze, czy ktoś to kupi.
Ja doszedłem do sytuacji, w której zostaję na APS-C z dwoma obiektywami: 10-22/3.5-4.5 oraz 300/4 + 1.4x, bo takie są moje potrzeby.
Czy w E-systemie znajdę podobne szkła?
I korpus, który będzie robić akceptowalne zdjęcia przy ISO 1600 (tego jeszcze pewnie nie wiadomo)?
Kolekcjoner
05-10-2007, 16:33
Najszybszy AF na świecie 8)
http://www.olympus-esystem.com/dea/special/passion/episode14_01.html
Pożyjemy zobaczymy. Na papierze można napisać wszystko :D.
Z prostej kalkulacji wynika, że potrzebowałbym w E-systemie obiektywy o ogniskowych:
8-18
oraz
stałoogniskowy jakieś 250-300mm.
CzłowiekZ
05-10-2007, 18:52
Z prostej kalkulacji wynika, że potrzebowałbym w E-systemie obiektywy o ogniskowych:
8-18
oraz
stałoogniskowy jakieś 250-300mm.
No to masz ZD 7-14mm F4 lub budżetówka zapowiadana na 2008 ZD 8-18mm i stałka ZD 300mm F2.8 lub ZD 150mm F2 i TCx2 lub genialny zoom 90-250mm F2.8 + np TCx1.4 więc da to po przeliczeniu 252-700mm F4!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692596vjndkhgljp1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692579uhtpvkvgeu4.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692652s8yomedpac6.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692615ygb0cluipy1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692582b3kloedbgg5.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img511.imageshack.us/my.php?image=86692591ibnui9nukw5.jpg)
OK, dzięki :)
Jak już wiem co, to sobie cen sam poszukam.
W wątku poświęconym E-1P na forum olka http://forum.olympusclub.pl/topics22/e-p1-nareszcie-konkrety-vt10990,264.htm pojawiła się taka wypowiedź:
Ciężko mi uwierzyć, że to prawda. Ale jeśli tak jest to ja jestem w szoku. Pierwszy raz słyszę, że ktokolwiek zmienia Canona na Olka a co dopiero profesjonalista tej miary. Co o tym sądzicie?
hehe :)
toż to mój post
Paul Nicklen - fotograf NG z Kanady.
Spotkaliśmy się na Spitsbergenie i troszkę tam razem spędziliśmy czasu.
Co o tym myślicie - ja cytuje jego wypowiedź ustną i to co miał na swej stronie - zanim zcałkowicie nie zmienił jej design'u
Jedyne co mówił wówczas czyli chwilę przed premierą E3 że mimo dobrych szkieł nie ma dla siebie korpusu, który był by dostatecznie szybki. Dlatego foci EOSem 1 D:)
pozdrawiam
Tak odswieze watek olympusowy.
Niby test nudnego szkla z dolnej polki:
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=136
A pokazuje ze tak naprawde olympus to najbardziej naciagany marketing i puste slowa.
Szklo odpowiada rozmiarami tym na czterokrotnie wieksza matryce, cenowo podobnie, jakosc optyczna gorsza. Naklejka 600mm przypomina mi naklejki ze sprzetu "hifi" na bazarze typu "1000W PMPO".
Tak odswieze watek olympusowy.
Niby test nudnego szkla z dolnej polki:
http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=136
A pokazuje ze tak naprawde olympus to najbardziej naciagany marketing i puste slowa.
Szklo odpowiada rozmiarami tym na czterokrotnie wieksza matryce, cenowo podobnie, jakosc optyczna gorsza. Naklejka 600mm przypomina mi naklejki ze sprzetu "hifi" na bazarze typu "1000W PMPO".
Kolega miał nieszczęście to zabrać na pokazy - dramat jakiś, jak nie trafił z focusem, to samolot był dwie mile morskie dalej jak obiektyw przejechał cały zakres :) Jedynym pocieszeniem było to że grosze w US kosztował.
A obiektyw duży bo tak jakaś syfiasta Sigma jest...
w skrócie Leica DIGILUX 3 ;)
(Zuiko rozpieszcza jakością i wykonaniem), czy Lecia 25mm F1.4 która nie dosyć, że droga 800 USD to jeszcze w USA trzeba robić na nią zapisy w sklepie taką selekcje robi kontrola jakości w Niemczech.
sorry ze tak odgrzewam ale az sie zarejestrowalem, tak mnie rozbawil ten tekst :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
http://img224.imageshack.us/img224/5649/3083lei252qf9.jpg
to ta slawna niemiecka kontrola jakosci sciaga obiektywy z japonii, rozpakowuje w niemczech, oglada, potem pakuje z powrotem i wysyla do USA? :mrgreen: :mrgreen:a co jak nie spelniaja wygorowanych norm niemieckich kontrolerow? :oops:
http://www.dpreview.com/Previews/PanasonicG1/
fajna zabaweczka. jak bedzie w nieprzegietej cenie, to to jest mega pomysl
No właśnie. Taki korpus, żeby zrobić karierę musiałby być w cenie najtańszych lustrzanek albo lepiej jeszcze niżej. A przy tych wszystkich bajerach, które w niego włożyli, to raczej niemożliwe...
http://www.dpreview.com/Previews/PanasonicG1/
fajna zabaweczka. jak bedzie w nieprzegietej cenie, to to jest mega pomysl
Teraz czekamy na micro 14-100 f/2.8-4.0
A porównując wagę i rozmiary LUMIX G VARIO 45-200mm/F4.0-5.6/MEGA O.I.S. z Canonem 55-200 IS to szału nie ma...
Moim zdaniem błąd strategiczny że nie kręci filmów a w sumie jest kompaktem, szczególnie w świetle Nikona D90. No i odsłonięta non-stop matryca.... Słabizna...
Bagnet007
12-09-2008, 09:21
Ja tam widzę jakiś guziczek pt. "Film mode" :smile:
Sądziłem, że bardziej wcisną te obiektywy wgłąb...
Ciekawą sprawą jest natomiast szybka implementacja AF z detekcją kontrastu. Canon mógłby się wiele nauczyć...
Ja tam widzę jakiś guziczek pt. "Film mode" :smile:
no wlasnie tez tak pomyslalem, ale e-e...
film mode jest do zmiany pikczer stajla :)
Poohutch
12-09-2008, 09:27
trzymam kciuki za chłopaków, nowa zabawka to zawsze nowa radość :)
Ja tam widzę jakiś guziczek pt. "Film mode" :smile:
Sądziłem, że bardziej wcisną te obiektywy wgłąb...
Zmyłka :) Później będą pytania w stylu jak się tam włącza kręcenie filmów, tak jak u nas kiedyś pytali jak się włącza podgląd na LCD w czasach z przed live view....
http://www.dpreview.com/Previews/PanasonicG1/
fajna zabaweczka. jak bedzie w nieprzegietej cenie, to to jest mega pomysl
Wreszcie wstawili normalny (w sensie szybkości działania) AF - trochę się dziwiłem, że nie zrobili tego wcześniej...
No to teraz już pójdzie z górki!
Bagnet007
12-09-2008, 09:33
no wlasnie tez tak pomyslalem, ale e-e...
film mode jest do zmiany pikczer stajla :)
Faktycznie, nie sprawdziłem na kolejnej stronie.
Superia mode, Provia mode, Astia mode... :-)
Kurcze, nie ma filmu :shock:
Ciekawą sprawą jest natomiast szybka implementacja AF z detekcją kontrastu. Canon mógłby się wiele nauczyć...
Ale to naprawdę trudne nie jest (no - powiedzmy). Być może jakieś sprawy patentowe ich blokują?
Ale to naprawdę trudne nie jest (no - powiedzmy). Być może jakieś sprawy patentowe ich blokują?
A Auto ISO to dopiero trudne jest :D
Canona blokuje własne cwaniactwo. Po co robić dobrze od razu, skoro można potem wypuszczać n kolejnych puszek, każdą trochę poprawioną?
A biedny Panasonic musi zdobywać rynek, więc nie ma wyboru...
Kolekcjoner
12-09-2008, 14:30
Moim zdaniem błąd strategiczny że nie kręci filmów a w sumie jest kompaktem, szczególnie w świetle Nikona D90. No i odsłonięta non-stop matryca.... Słabizna...
Ja bym jednak z wyrokami poczekał.
Co do filmów to nie wiem czy niektórzy nie przeceniają tej funkcji. Jakość filmików z D90 jest dość dyskusyjna więc można to uznać póki co za sezonowy gadżet.
Ja tam widzę jakiś guziczek pt. "Film mode" :smile:(...)
To co innego.
Bardzo ciekawą sprawą jest ten wizjer który tam włożyli. Technologia LCOS wzięta z profesjonalnych kamer Panasa.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.