Dlaczego u nas tak nie ma? :) [Archiwum]

Janusz Body

11-06-2007, 07:22

Łaziłem dzisiaj trochę po Singapurze. Sklepów foto plenty-plenty. Na zdjęciu poniżej jeden z takowych. Spędziłem tam całą godzinę - oczywiście kupiłem to owo - ale przy okazji testowałem gościa na zasadzi "czego nie ma w sklepie". No i kurde problem - ma wszystko. Jak powiedziałem, że chce 600-tke to poszedł na zaplecze i przyniósł. Wydałem sporo kasy a i tak jestem chory z zazdrości, że u nas tak nie ma.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

bebesky

11-06-2007, 07:32

a ceny jak?

Kolekcjoner

11-06-2007, 07:43

No u nas tak nie ma :(. I pewnie jeszcze trochę zejdzie zanim to się zmieni. Póki tzw. klasa średnia zarabia ile zarabia to nie ma co się łudzić.

Jacek Deka

11-06-2007, 07:50

Może ma w dobrej cenie środki do czyszczenia matryc na mokro :)

ripek

11-06-2007, 08:01

Zdaje mi się czy ta wystawa nie ma szybki "przedniej" ? :o

Taki sklep w Polsce by opustoszyli bardzo szybko.

Janusz Body

11-06-2007, 08:19

Szybka przednia jest - Singapur jest ogólnie bardzo bezpieczny ale nie aż tak :)

Ceny. Hmmmmm.... Za 100-400 zapłacilem ok 4200 zł. czyli taniej niż u nas używany. Szkła są tańsze jakieś 30% niz w europie. Body zresztą też. Akurat w tym sklepie kupuje od 20 lat więc... no mam trochę lepsze ceny.

Nie wiem czy ktoś mi uwierzy ale przykręcając 400/2.8 naprawdę można się pochorować :) i to ciężko. O sześćsetce to nawet gadać szkoda.

Ciekawostką jest, że nie ma Mk3. W całym Singapurze do tej pory dostali 8 sztuk. W tym sklepie był jeden i poszedł po 3 godzinach.

Kolekcjoner

11-06-2007, 08:26

(....)

Nie wiem czy ktoś mi uwierzy ale przykręcając 400/2.8 naprawdę można się pochorować :) i to ciężko. O sześćsetce to nawet gadać szkoda.

(....)

Ja na pewno :D. Miałem przyjemność i pochorwałem się od razu :D.

ripek

11-06-2007, 08:42

A jakis cennik szkieł/body masz ?

W ogóle opłaca się jechać tam na grubsze zakupy? Ile bilet kosztuje?

Janusz Body

11-06-2007, 08:48

A jakis cennik szkieł/body masz ?

W ogóle opłaca się jechać tam na grubsze zakupy? Ile bilet kosztuje?

Hihihihi..... targować się trzeba - coś takiego jak cennik nie istnieje. Ponieważ w tym sklepie zostawiłem chyba całkiem niezłe auto więc wiem ile zarabiają na sprzedaży. Ich narzut na 5D dla mnie to ok 100 $ Singapurskich. Klient "z ulicy" = wyrwać ile się da :) Ceny europejskie znają na pamięć.

Bilet lotniczy - nie wiem - ja służbowo :)

I jeszcze jedno zdjęcie tej samej wystawy :) - [tu bluzg najgorszy] - przecież to sie idzie pochlastać :)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

kami74

11-06-2007, 08:55

MacGyver

11-06-2007, 08:58

I jeszcze jedno zdjęcie tej samej wystawy :) - [tu bluzg najgorszy] - przecież to sie idzie pochlastać :)

Mnie się najbardziej podoba ten mały, koło lornetki ;-)
A poza tym to ... właściwie się cieszę, że nie ma takiego sklepu we Wrocławiu, byłby zbyt niebezpieczny dla portfela :mrgreen:

Zakk Wylde

11-06-2007, 08:59

Troche OT ale nie do konca. Janusz u nas dłuuuugo tak nie bedzie. W piatek polazłem sobie w Promenadzie do sklepu foto. Stał sobie 5D z zapietym 24-105
Myślę sobie a co potrzymam w lapkach najwyzej zachoruje i bede mial na co zbierac. Mówie do Pani grzecznie dzień dobry czy mógłbym obejrzeć ta 5tke ? A pani: eeeeee Marcin (do kolegi) a kolega: Wie pan co szef nam zakazał wyciagania tego aparatu z gabloty. Na to pani dodala: Bo wie Pan on 13K kosztuje to bysmy go splacali nie wiem ile. Rzuciłem coś o naszym kraju i wyszedlem. Nawet zły nie bylem tylko smiać mi sie chcialo z podejscia do klienta. Cóż wizja sklepo takich jak z Twojego zdjęcia jest baaardzo odległa.

Fajnie potrzymać 5D tylko sądzę, że bali się poprostu gdyż pewnie ten aparat to najdroższa rzecz w sklepie :D

Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

muflon

11-06-2007, 09:16

Janusz, a za ile 500IS? ;-)

marekb

11-06-2007, 09:18

Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

oglądaczami i przymierzaczami..:mrgreen:

Hellfire

11-06-2007, 09:20

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img172.imageshack.us/img172/7923/mg9492copyjl77cl6.jpg)

Co to jest? Nie tyle obiektyw, ale to coś co do niego jest podpięte. Jak głupie pytanie to przepraszam :)

kami74

11-06-2007, 09:21

oglądaczami i przymierzaczami..:mrgreen:

Potencjalnymi klientami.

Tomasz1972

11-06-2007, 09:27

Janusz Body

11-06-2007, 09:37

Janusz, a za ile 500IS? ;-)

Nie wiem :) Mnie bardziej interesowało to co w prawym dolnym rogu skromnie na górnej półeczce - 85/1.2 :)

towersivy

11-06-2007, 09:41

Czad i tyle, choć ja bałbym się wchodzić do takiego sklepu bo karta mogłaby nie wytrzymać limitu :) ale w PL pewnie nigdy się tego nie doczekamy......albo już nie za mojego żywota, to tak jak z autostradami, jak miałem ze 7-8 lat i często jezdziłem z rodzicami po europie to zawsze ojciec mi powtarzał ze pewnie jak dorosnę to będę już po autostradach w PL jezdził jeszcze troche i zacznę to mówić swojemu synowi, strach się bać praktycznie 2 pokolenie i w tym kraju nic sie nie zmienia, będąc choćby w Niemczech czuję się jakbym mieszkał w kraju 3 świata....

Edit: a że się skromnie zapytam ile 85/1.2 miało kosztować??;)

Nemeo

11-06-2007, 10:08

Janusz, pytałeś może o cenę 400/2.8 ?

Fan nr 1

11-06-2007, 10:09

Fajnie potrzymać 5D tylko sądzę, że bali się poprostu gdyż pewnie ten aparat to najdroższa rzecz w sklepie :D
Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

No przecież jest , koło rynku , bodajże na Sławkowskiej. Daja potrzymać 5D i to nawet nieproszeni, żekłbym wciskają w łapy pod byle pretekstem :D . Przymierzałem się do 70-300 IS i porposiłem, żeby zapieli mi go na jakieś body. Pani wyciągneła aparat, był większy od mojego więc sądziłem że to 20 D. Zerknąłem w wizjer i pomyślałem, że różnica pomiedzy moim 350D a 20D jest olbrzymia. Dopiero jak go odkładałem to zauważyłem że to była piątka

Zakk Wylde

11-06-2007, 10:43

No przecież jest , koło rynku , bodajże na Sławkowskiej. Daja potrzymać 5D i to nawet nieproszeni, żekłbym wciskają w łapy pod byle pretekstem :D . Przymierzałem się do 70-300 IS i porposiłem, żeby zapieli mi go na jakieś body. Pani wyciągneła aparat, był większy od mojego więc sądziłem że to 20 D. Zerknąłem w wizjer i pomyślałem, że różnica pomiedzy moim 350D a 20D jest olbrzymia. Dopiero jak go odkładałem to zauważyłem że to była piątka

Chodzi Ci pewnie o Fotopanoramę z miłą Panią za ladą :D Jeśli ktoś chce tam iść to zapraszam na stronę http://www.fotopanorama.pl/

Wg mnie jeden z lepszych sklepów gdzie można się targować.

Roni

11-06-2007, 11:50

Fajnie potrzymać 5D tylko sądzę, że bali się poprostu gdyż pewnie ten aparat to najdroższa rzecz w sklepie :D

Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

W Wawie mozna potrzymac w Saturnie na Targowku. Stoja tam do tego celu: 350D, 400D, 30D i 5D. Ten ostatnie wlasnie z 24-105.

Kolekcjoner

11-06-2007, 13:21

Fajnie potrzymać 5D tylko sądzę, że bali się poprostu gdyż pewnie ten aparat to najdroższa rzecz w sklepie :D

Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

Chodzi Ci pewnie o Fotopanoramę z miłą Panią za ladą :D Jeśli ktoś chce tam iść to zapraszam na stronę http://www.fotopanorama.pl/

Wg mnie jeden z lepszych sklepów gdzie można się targować.

Myśle że bez problemu możesz też obejrzeć na studenckiej (jak tylko mają) - na ogół jest. Ja bywam tam jak tylko jestem w Karku i może z raz nie mieli 5-tki. Też kilka droższych szkiełek by się znalazło na półce. Oczywiście do tego co pokazał Janusz to lata świetlne :(.

djtermoz

11-06-2007, 13:35

Troche OT ale nie do konca. Janusz u nas dłuuuugo tak nie bedzie. W piatek polazłem sobie w Promenadzie do sklepu foto. Stał sobie 5D z zapietym 24-105
Myślę sobie a co potrzymam w lapkach najwyzej zachoruje i bede mial na co zbierac. Mówie do Pani grzecznie dzień dobry czy mógłbym obejrzeć ta 5tke ? A pani: eeeeee Marcin (do kolegi) a kolega: Wie pan co szef nam zakazał wyciagania tego aparatu z gabloty. Na to pani dodala: Bo wie Pan on 13K kosztuje to bysmy go splacali nie wiem ile. Rzuciłem coś o naszym kraju i wyszedlem. Nawet zły nie bylem tylko smiać mi sie chcialo z podejscia do klienta. Cóż wizja sklepo takich jak z Twojego zdjęcia jest baaardzo odległa.Ale to nie tylko w Polsce tak jest. Dawno temu gdy sie przymierzalem do zakupu 5D poszedlem do malego lokalnego sklepu w Bostonie. Pytam czy moge sobie obejrzec 5D bo chce zerknac przez wizjer i porownac z 10D.
- Tylko jesli jest Pan powaznie zainteresowany zakupem.
- No pewnie ze jestem zainteresowany zakupem. Nie wiem tylko czy u Was.
- A to w takim razie nie...
W B&H w NYC jest juz np. normalnie. Mozna sobie obmacac do woli.

kami74

11-06-2007, 13:38

Ale to nie tylko w Polsce tak jest. Dawno temu gdy sie przymierzalem do zakupu 5D poszedlem do malego lokalnego sklepu w Bostonie. Pytam czy moge sobie obejrzec 5D bo chce zerknac przez wizjer i porownac z 10D.
- Tylko jesli jest Pan powaznie zainteresowany zakupem.
- No pewnie ze jestem zainteresowany zakupem. Nie wiem tylko czy u Was.
- A to w takim razie nie...
W B&H w NYC jest juz np. normalnie. Mozna sobie obmacac do woli.

Czyzby ten sklep prowadzili polacy :mrgreen: ?

Zakk Wylde

11-06-2007, 14:04

3SA

11-06-2007, 14:37

To samo jest z dobrym sprzętem muzycznym. Dotykanie = Zakup, inaczej nie pokażemy. :)

Czas na przeprowadzkę do Singapuru ;)

Tomasz1972

11-06-2007, 14:44

arra

11-06-2007, 14:49

Polska typowa sprawa, chcesz kupuj w ciemno, wachasz się to wypad z sklepu.

Czemu Polska i w dodatku typowa??? Wystarczy chodzic do odpowiednich sklepow, ktore zreszta w tym watku zostaly przytoczone. To, ze sie komus zdazylo zostac zle obsluzonym to oczywiscie jest k...a cala Polska winna.

Wracajac do watku, fajny sklepik, fajnie ze maja dobre ceny, ale jestes pewien, ze tam kupujac nie dostaniesz takiej ladnej elki, ktora stala przez pol roku na wystawie i tylko kilka razy spadla pani sprzatczce podczas mycia szyby ;). No chyba ze maja po 10 sztuk na magazynie, ale wtedy to juz naprawde nie wiem na jakiej podstawie tam sie robi biznes ;)

kami74

11-06-2007, 14:52

Tylko macając w singapurskim sklepie nie lecicie poźniej kupować do tipa , tylko albo się decydujecie , albo nie .
W PL niestety jest tak ( i nie dziwię się sprzedawcom ) że się maca , maca , a potem kupuje u tipa bo tam taniej .

Jeden leci do tipa a jeden nie wie nawet ze cos takiego jak tip istnieje. jakos kurde u jubilera daja do łapki pierscionek warty w przyblizeniu tyle co 5d+24-105. Jak będa tak traktować klientów to g---o sprzedadza a nie aparat.

3SA

11-06-2007, 15:24

Prawda jest taka, że "Rolls Royce'm" nie każdy może się przejechać na jazdę testową, a jaki kraj taki Rolls Royce. ;) Pomaga czasami charakteryzacja, poważny wygląd i "profesjonalny żargon" :) :) :)

Viracocha

11-06-2007, 15:29

arra

11-06-2007, 15:30

Pomaga czasami charakteryzacja, poważny wygląd i "profesjonalny żargon" :) :) :)

Hehe, dokladnie, jak przyszedlem w koszulce z krotkim rekawkiem na jazde probna do salonu Toyoty, to mnie frajerzy zbyli, no coz widac nie potrzebowali mojej kasy :/

Zigi

11-06-2007, 15:30

I jeszcze jedno zdjęcie tej samej wystawy :) - [tu bluzg najgorszy] - przecież to sie idzie pochlastać :)

Odnośnie tego co na zdjęciu - wystarczy dolna półeczka
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/slinka.gif)
Poproszę o szmatę...

Janusz Body

11-06-2007, 15:33

..... No chyba ze maja po 10 sztuk na magazynie, ale wtedy to juz naprawde nie wiem na jakiej podstawie tam sie robi biznes ;)

No fakt. Nie wiesz. :) bez urazy proszę.

Własciciela sklepu znam od ponad 20 lat. Interes robi sie na dużym obrocie a nie na dużych narzutach. Sprzedają, dokładniej sprzedawali, po 5 szt 5D dziennie zarabiając po 100$ na sztuce. Zestaw szkieł Canona jest taki jak w katalogu i KAŻDEGO gatunku mają po 5-10 szt w sklepie. Nie da rady inaczej bo obok jest drugi sklep z tym samym a za rogiem trzeci i czwarty. Klient w S jest klientem "przypadkowym" więc nie będzie czekał na towar - pójdzie do sklepu obok. W samym Lucky Plaza podobnych sklepów foto jest ze dwadzieścia. Ten ze zdjęcia jest akurat najlepiej zaopatrzony (aha to sklep w piwnicy) ale... byłem świadkiem jak angol zapłacił 400$ więcej niż ja (wyszedł zadowolony). Jungle Law... simple :)

3SA

11-06-2007, 15:48

Proponuję nowy wątek: "W co się ubrać, żeby w sklepie dali ci dotknąć 5D"... ;)

w strój kangura (i tu uwaga! BEZ TORBY!!), bo wiadomo, że to typowy uniform fotoreportera. ;)

rysiaczek

11-06-2007, 18:15

Jeśli byłby taki sklep w Krakowie to pewnie pielgrzymki do sklepu gwarantowane i zawsze byłby zapełniony :D

glupoty wasc piszesz

No przecież jest , koło rynku , bodajże na Sławkowskiej.[..]

obstawiam, ze piszesz o abfoto - tez tam ostatnio bylem ot, porownac wielkosc wizjera 5'tki i 30'tki. zero problemow, mila rozmowa, dwa aparaty po jednym na lapke, zeby szybciej oko przylozyc pomiedzy jednym a drugim.

sowask8

11-06-2007, 18:38

Fajnie fajnie fotograficzny raj a ile kosztuje taka wycieczka do singapuru?

energia_ki

11-06-2007, 19:17

och, Janusz, po co to pokazałeś?!?
litości nie masz, czy jak? ;-)
Zigi dał dobry emotikon, tylko u mnie wyglądałoby to tak:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/slinka.gif)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/slinka.gif)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://autokacik.pl/images/graemlins/slinka.gif)

jestem, chora już i bez testowania!

a podobno nie ma kobiet-onanistek sprzętowych... - mam szanse być pierwsza w historii :mrgreen:

miszaqq

11-06-2007, 20:41

Fajnie fajnie fotograficzny raj a ile kosztuje taka wycieczka do singapuru?

Bilet lotniczy z Europy do Azji od 200 zł? Możliwe, i to być może w tym roku. Już we wrześniu tania linia Air Asia Long Haul chce uruchomić loty długodystansowe między kontynentami.

reszta TUTAJ (http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4212367.html)

mozna tez wejsc na strone www.airasia.com/site/sg/home.jsp i zaczac polowanie, moze akurat przed gwiazdka cos sie upoluje, mysle ze gdyby dalo rade poleciec realnie za te 800-1200zł czyli do max 200Ł to warto sie skusic na wieksze zakupy, podobnie widzialem juz ceny biletow londyn-nyc powrotne z duuuuuuuuuuuzym wyprzedzeniem za okolo 250Ł plus jakies drobne oplaty,

wprawdzie czasami mam dosc na trasie uk-pl-uk a to tylko 2,5h max, ale mysle ze za mozliwosc kupienia paru L i fajnego body w dobrych cenach scierpialbym z kolanami pod broda przez 10h lotu (majac 186cm wzrostu :( )

a do tego dochodzi fajny plenerek w egoztycznym zakatku :)

szczerze powiedziawszy wcale bym sie nie zdziwil gdybysmy sie za rok wymienilali tutaj na forum uwagami co do malutkich sklepikow wlasnie gdzie w kuala lumpur albo singapore, a moze ktorys zdecyduje sie promowac na canon-board :lol: i da forumowe znizki ;)

http://www.airasia.com/site/en/page.jsp?reference=aax_pr1

Kubaman

11-06-2007, 21:03

Za 250Ł to ja mogę kupić do USA bilet od kilku lat w Polsce, z półrocznym wyprzedzeniem. Żadna nowinka ani mega oferta. Ja czekam na naprawdę niskie ceny po wprowadzeniu tanich przewoźników na trasach USA-EU.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Odnośnie tematu wątku - fakt, szkoda, że w Polsce nie ma czegoś takiego. Trzeba jednak znać proporcję. To co widzimy na tej wystawie to jakieś lekko licząc 100 000 USD, czyli 300 000 PLN. Znacie kogoś, może poza jubilerami kto ładuje taką kasę w witrynkę? Jak si w Polsce będzie zarabiać tyle co na zachodzie w relacji do cen (oby jak najpóźniej) to sklepy foto nie będą ryzykowały bankructwa przy urządzaniu wystawki.

Janusz, czy to największe szkło Canona to 400/2.8 czy raczej 500/4 ?

kjoanna

11-06-2007, 21:43

a podobno nie ma kobiet-onanistek sprzętowych... - mam szanse być pierwsza w historii :mrgreen:

Zebys sie nie zdziwila;)

energia_ki

11-06-2007, 21:56

Jak si w Polsce będzie zarabiać tyle co na zachodzie w relacji do cen (oby jak najpóźniej)

Kubaman, nie rozumiem - dlaczego to miałoby nastąpić u nas jak najpóźniej?

Zebys sie nie zdziwila;)

już się posłusznie nie dziwię :wink:

Kubaman

11-06-2007, 22:34

Kubaman, nie rozumiem - dlaczego to miałoby nastąpić u nas jak najpóźniej?
to temat na zupełnie inną rozmowę :)

Skipper

12-06-2007, 08:37

Jak si w Polsce będzie zarabiać tyle co na zachodzie w relacji do cen (oby jak najpóźniej)

znowu bedziesz jeczał o trolowaniu ale ja ciebie tez tu nie qmam...
to ludzie maja zyc w biedzie? własnie dla dobra społeczeństwa powinno to jak najszybciej nastąpic.... jesli obawiasz iz społeczeństwo nie dorosło do bogactwa i bedzie buraczyc to uwierz... mylisz sie... czasy mokasynów z szyszkami na białych skarpetkach odeszły bez powrotu :lol:

zobacz irlandie... tam ludzie 20 pare lat temu jeszcze z głodu umierali a dzis to najbogatszy kraj unii w przeliczeniu na głowe... tego samego zycze Polsce i Polakom i to jak najszybciej

Zigi

12-06-2007, 08:52

to temat na zupełnie inną rozmowę :)

... może i na inną a może i nie. Tak czy siak myśl którą rzuciłeś jest tak frapująca, iż również mnie męczy ciekawość czemu tak uważasz.
Napiszę w odniesieniu tylko do sprzętu foto.
Z tego co wiem w relacji do cen na zachodzie zarabia się nieco lepiej niż u nas. Żeby nie było piszę o wykształconej klasie średniej. Droższe jedzonko i usługi za to dobra typu aparat i szkła są dla "nich" sporo mniejszym problemem.
Czyli wypada że teoretycznie mają lepiej.
Po drugie nie mają sytuacji typu średniej wielkości Częstochowa i brak sklepu foto gdzie można pójść do sklepu i przypiąć obiektywu choćby pokroju 400L5.6. Ostatnio się nie rozglądałem ale i szkła po 2K to już perełka.

Więc z typowo konsumpcyjnego punktu widzenia jest mi gorzej bo a) nie stac mnie na towar b) jeśli już stać to muszę go ściągać wysyłkowo na zamówienie (kot w worku) a Ty chcesz aby trwało to jak najdłużej? :rolleyes:

kjoanna

12-06-2007, 09:11

... może i na inną a może i nie. Tak czy siak myśl którą rzuciłeś jest tak frapująca, iż również mnie męczy ciekawość czemu tak uważasz.
Napiszę w odniesieniu tylko do sprzętu foto.
Z tego co wiem w relacji do cen na zachodzie zarabia się nieco lepiej niż u nas. Żeby nie było piszę o wykształconej klasie średniej. Droższe jedzonko i usługi za to dobra typu aparat i szkła są dla "nich" sporo mniejszym problemem.
Czyli wypada że teoretycznie mają lepiej.

Jedzonko tez tanie natomiast nie wiem co masz na mysli piszac "uslugi"... Cokolwiek by to nie bylo to akurat u mnie w Irlandii ani tanio ani dobrze:(

Po drugie nie mają sytuacji typu średniej wielkości Częstochowa i brak sklepu foto gdzie można pójść do sklepu i przypiąć obiektywu choćby pokroju 400L5.6. Ostatnio się nie rozglądałem ale i szkła po 2K to już perełka.

Więc z typowo konsumpcyjnego punktu widzenia jest mi gorzej bo a) nie stac mnie na towar b) jeśli już stać to muszę go ściągać wysyłkowo na zamówienie (kot w worku) a Ty chcesz aby trwało to jak najdłużej? :rolleyes:

Nie do konca moge sie z Toba zgodzic.
Jesli chodzi o kupno sprzetu to w Irlandii wcale nie jest tak rozowo.
Nawet Dublin jest srednio zaopatrzony i trzeba raczej sie umawiac zeby cos przetestowac. Ceny niestety odstraszaja mnie od irlandzkich sklepow.

popmart

12-06-2007, 09:25

bezwzglednie jest tak :

zarobki 3-5 x większe
jedzenie 2-3 x droższe
dobra ruchome (np foto) jest na podobnym poziomie cenowym
usługi są 2-3x droższe

relatywnie za to wypada tak jeśli zarobki są 3-5 razy wieksze to jedzenie usługi itp kosztuje podobnie albo i taniej a wszelkiego rodzaju dobra ruchome (samochody, elektronika, itp) są RELATYWNIE 2-3x tańsze jak u nas .... ot cała historia i poprzez to znacznie wzrasta obrót na takich dobrach

A że przedsiębiorcy boją sie w polsce że TRZEBA będzie zapłacić nie 700 na rękę tylko 2500 to mnie nie dziwi jakoś specjalnie... w końcu skończy sie wszechwładza pracodawcy ... a jak ktoś wsponi o bezrobociu czy podobnym spowodowanym tym faktem to ja sie uśmieję poprostu ... oczywiscie tam gdzie jest zaangażowana ludzka praca bedzie podnosic sie cena ale i tak ludzi bredzie stać wtedy na więcej

Zigi

12-06-2007, 09:28

Nie do konca moge sie z Toba zgodzic.
Jesli chodzi o kupno sprzetu to w Irlandii wcale nie jest tak rozowo.
Nawet Dublin jest srednio zaopatrzony i trzeba raczej sie umawiac zeby cos przetestowac. Ceny niestety odstraszaja mnie od irlandzkich sklepow.

Ciężko porównać tak na odległość ale ja bym w takim razie napisał, iż Częstochowa jest zaopatrzona tragicznie.

Skipper

12-06-2007, 14:47

a Ty chcesz aby trwało to jak najdłużej? :rolleyes:

ja Ci to wyjasnie... w swietle innych wypowiedzi to nawet ma sens bo:

a) naród biedny= gorzej wykształcony
b) naród gorzej wykształcony= łatwiej ciemnote wciskac
c) łatwiejsze wciskanie ciemnoty=łatwiej medrcem zostac :lol:

podpunkt "d)" mozesz juz sam dopisac... :)

Kolekcjoner

12-06-2007, 15:08

(....)
A że przedsiębiorcy boją sie w polsce że TRZEBA będzie zapłacić nie 700 na rękę tylko 2500 to mnie nie dziwi jakoś specjalnie... w końcu skończy sie wszechwładza pracodawcy ... a jak ktoś wsponi o bezrobociu czy podobnym spowodowanym tym faktem to ja sie uśmieję poprostu ... oczywiscie tam gdzie jest zaangażowana ludzka praca bedzie podnosic sie cena ale i tak ludzi bredzie stać wtedy na więcej

U nas z tym bezrobociem to całkiem dziwna rzecz jest, bo jak się kogoś potrzebuje do roboty to znikąd znaleźć nie można. Wszechwładza już się powoli kończy. Tu na Podhalu np. to można wręcz przebierać w ofertach pracy.

MrDeadhead

12-06-2007, 15:35

Kolekcjoner

12-06-2007, 17:52

Kolekcjoner, masz racje, ale tylko po czesci. Bo przegladajac oferty w TP wiekszosc jest skierowana do specjalistow w danych dziedzinach: budowlancow, kucharzy itp (nie wszystkie oferty, ale jednak wiekszosc). I po pierwsze teraz wiekszosc tych osob mozna znalezc w Anglii, a po drugie to tylko (w duzej mierze) na sezon.

Z tym że ja to mówię na podstawie własnych doświadczeń. Specjalistów to w ogóle szukać ze świecą zwłaszcza budowlańców. Ale "specjalistów" od kopania , noszenia ciężkich rzeczy - a takich szukałem - też nie ma :(. Kilku moich znajomych mających firmy też szuka pracowników niewykwalifikowanych - bez większego skutku. Nie ma szans budować stabilnej firmy bez sprawdzonych ludzi. Przez to że jest brak rąk do pracy to wymagania płacowe są z księżyca i to właśnie szczególnie u ludzi, którzy nie posiadają kwalifikacji. I w ten sposób kółko się zamyka.

muflon

12-06-2007, 20:19

Przez to że jest brak rąk do pracy to wymagania płacowe są z księżyca i to właśnie szczególnie u ludzi, którzy nie posiadają kwalifikacji. I w ten sposób kółko się zamyka.
Patrz, że gdy nie tak dawno sytuacja była równie księżycowa, tyle że odwrotna ("nie podoba się praca za minimalną krajową? spadaj, jest 10 na twoje miejsce") to jakoś pracodawcy nie podnosili larum, że to nienormalne.

Viracocha

12-06-2007, 20:24

Z tym że ja to mówię na podstawie własnych doświadczeń. Specjalistów to w ogóle szukać ze świecą zwłaszcza budowlańców. Ale "specjalistów" od kopania , noszenia ciężkich rzeczy - a takich szukałem - też nie ma :(.

Bo noszą/kopią w Anglii/Irlandii za 5X tyle jak w Polsce. Chyba nic w tym dziwnego, że nawet niewykwalifikowany pracownik woli jechać na zachód i zarabiać więcej.

thorin

12-06-2007, 22:01

Jeden leci do tipa a jeden nie wie nawet ze cos takiego jak tip istnieje. jakos kurde u jubilera daja do łapki pierscionek warty w przyblizeniu tyle co 5d+24-105. Jak będa tak traktować klientów to g---o sprzedadza a nie aparat.

Widzisz Kami, tylko ze u Jubilera to jest troszeczke inaczej, nikt nie zauwazy roznicy czy ten pierscionek mialo na rece 5 czy 500 osob, natomiast w polsce klienci najczescie przychodza sprzet obmacac, zeby potem go kupic na allegro, niechze i tak bedzie, niech ogladaja, natomiast samo podejscie ludzi do tego co stoi na wystawach nie zabezpieczonych gablotami to juz absurd, zaslyszalem kiedys rozmowe ojca i corki przy polce z aparatami na takich smiesznych telefonicznych kablach, brzmiala cos w ten desen:

- tato, ale ja nie chce trzymac tego aparatu bo jeszcze mi spadnie !
- nic sie nie martw kochanie, to egzemplarz wystawowy, to juz spadlo milion razy, nic sie nie stanie.
- a jak tak, to w takim razie w porzadku...

mnie zatkalo, i daj teraz komus takiemu do pomacania 13 k pln. Pierscionek moze spasc na ziemie, ale 5d moze juz stracic na wartosci po kontakcie z gruntem.

Oczywiscie bez przesadyzmu, w tym samym sklepie jest d2hs, i nikt nie robi problemow kiedy ktos go chce pomacac.

mario1400

09-07-2007, 08:56

mnie od samego patrzenia na fotkę choroba wzieła

franker

09-07-2007, 09:30

Troche OT ale nie do konca. Janusz u nas dłuuuugo tak nie bedzie. W piatek polazłem sobie w Promenadzie do sklepu foto. Stał sobie 5D z zapietym 24-105
Myślę sobie a co potrzymam w lapkach najwyzej zachoruje i bede mial na co zbierac. Mówie do Pani grzecznie dzień dobry czy mógłbym obejrzeć ta 5tke ? A pani: eeeeee Marcin (do kolegi) a kolega: Wie pan co szef nam zakazał wyciagania tego aparatu z gabloty. Na to pani dodala: Bo wie Pan on 13K kosztuje to bysmy go splacali nie wiem ile. Rzuciłem coś o naszym kraju i wyszedlem. Nawet zły nie bylem tylko smiać mi sie chcialo z podejscia do klienta. Cóż wizja sklepo takich jak z Twojego zdjęcia jest baaardzo odległa.

dokładnie to samo miałem, stał tam jeden pachołek, ja sobie ide i myśle " o ide zobaczyć ile mogę przepłacić", a tam 5D z 24-105 - czyli nasz "magiczny" zestaw.
- Przepraszam, mógłbym zobaczyć ten 5D?
-A Chce pan kupić??(otwierając gablodkę...)
-No napewno, ale nie teraz i nie tutaj.
- ...
zobaczyłem przez moze 15-20 sekund, zobaczyłem jak AF śmiga itp. i oddałem(niestety:( :D )

Driver

09-07-2007, 10:32

Kubaman, nie rozumiem - dlaczego to miałoby nastąpić u nas jak najpóźniej?

bo nagle by się kazało że tak naprawde robienie tych wszystkich "dzieł sztuki" jest dziecinnie proste. Ot wystarczy wejść do sklepu kupić kilka zabaweki i miec mniej lub więcej cierpliwości

Co poniektórzy przestaliby "błyszczeć" tak jak do tej pory, bo byłoby to normą :?

jdw

12-07-2007, 13:57

Wystarczy przejechać się do berlina i już tak jest... Jak byłem teraz w Paryżu to też było nieźle. Jedna cała ulica same sklepy foto. Tyle że to już nie były sklepy fotograficzne tylko sklepy związane z daną dziedziną fotografii... jedne tylko full profi, same średnie i wielkie formaty, inne oświetlenie, inne same materiały. Tu w sumie najbardziej się zdziwiłem, bo sklep wielkości 2x przeciętny fotojoker i same lodówki z filmami (wszystkimi we wszystkich formatach z 8x10 cala włącznie!) chemią, papierami i materiałami do archiwizacji... U nas dorwać coś mniej typowego z tych rzeczy to trzeba czasem nieźle się nakombinować i na wydzwaniać po całej Polsce, a tam wszystko w jednym miejscu. Musiałem kupić kasety do hassela, więc przetestowałem chyba z 10 sztuk...

Malin

12-07-2007, 21:44

To skoro Janusz ma takie znizki, mozna zrobić ściepę forumową i kupić więcej sprzętu ;) Patrzylem - wysylka kurierem z Singapuru - 2 kg 350 zł

Zielony

12-07-2007, 22:33

Ciekawe ile byś tego 'więcej sprzętu' w tych 2 kilogramach zmieści? Chyba że KIT'y chcesz sprowadzać to pewnie wejdzie z parę sztuk :lol:

Malin

12-07-2007, 23:17

Oj maan, cena dwoch kg byla przykładowa, ale już 10 kg kosztuje tylko 700 zł. Wiadomo, że większymi ilościami bardziej się opłaca. Poza tym wątpię, żeby sklep chciał się fatygować dla 2 kg obiektywów...
10kg - 700zł
20kg - 1050
Przesyłki ''przyłażą'' transportem lotniczym of course ;)