Zobacz pełną wersję : potwierdzanie ostrości w Pentaxach przy szkłach M42
Wpadło mi ostatnio w ręce lustro Pentaxa bodajże K100D z przykręconym M42 50/2,8 oczywiścei przykręcone na przejściówkę...zwykłą...bez żadnych dandelionów czy innych cud....takie cuś za dwie dychy...
I nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie kiedy nastawiłem ostrość (oczywiście manualnie) i aparat ja potwierdził piknięciem i zaświeceniem punktu AF...
Dopiero później właścieciel owego Pentaxa oświecił mnie, że m.in. dlatego kupił Pentaxa a nie Canona czy Nikona...
Może ktoś wyjaśnić o co chodzi!?
Domyślam się, że w tych Pentaxach pomiar ostrości przebiega inaczej niż w Canonach i dlatego taki bajer...a poza tym IS wbudowany w korpus...ehh :]
brak potwierdzenia istrosci w canonach to tylko blokada programowa, zrobiona raczej tylko po to zeby ludzie kupowali "markowe" obiektywy ;)
brak potwierdzenia istrosci w canonach to tylko blokada programowa, zrobiona raczej tylko po to zeby ludzie kupowali "markowe" obiektywy ;)
A nie ma takiego mocnego co by jakoś frimware zhackował ?
Może by się dało zaemulować obiektyw ?
Misiaque
08-05-2007, 00:09
No własnie o tym marzą chyba tysiące ludzi, albo dziesiątki czy setki tysięcy. Przydałoby się bardzo... widocznie to nie takie proste, skoro się nie pojawia?
MacGyver
08-05-2007, 00:17
W Pentaxie też nie do końca jest tak że potwierdzenie ostrości jest zawsze. Warunkiem jest zwarcie styków na bagnecie. Ze szkłami na bagnet K nie ma problemu, bo zwierają wszystkie, przy M42 najczęściej trzeba kombinować, bo z uwagi na mniejszą średnicę obudowy styki, które umieszczone są na zewnętrznej powierzchni mocowania bagnetowego aparatu, nie są zwierane przez sam obiektyw. Najprościej jest to zrobic podkładając kawałek folii aluminiowej.
Kolekcjoner
08-05-2007, 03:03
No własnie o tym marzą chyba tysiące ludzi, albo dziesiątki czy setki tysięcy. Przydałoby się bardzo... widocznie to nie takie proste, skoro się nie pojawia?
Jakoś nie wierzę w te setki tysięcy. Pewnie trochę chętnych by się znalazło :) ale dla tych jest dandelion który rozwiązuje sprawę. Także myślę że problem tak na prawdę nie istnieje :).
Misiaque
08-05-2007, 12:13
Jak ktoś ma akurat 200 zł, to nie istnieje ;)
Jak ktoś ma akurat 200 zł, to nie istnieje ;)
Chciałbyś za darmo?
MacGyver
08-05-2007, 12:35
Chciałbyś za darmo?
W Pentaxie masz za darmo, nie licżąc tego kawałka foli aluminiowej który trzeba ukraść z kuchni żonie/mamie/babci* :mrgreen:
*niepotrzebne skreślić
Chciałbyś za darmo?Gotów byłbym zapłacić za firmware do 20D, który dodałby spota i histogram rozbity na kolory. Ale to już raczej OT.
Gotów byłbym zapłacić za firmware do 20D, który dodałby spota i histogram rozbity na kolory. Ale to już raczej OT.
A ile bylbys gotow zaplacic? Sprzedaz nie zajezdzonego 20D i kupno malo uzywanego 30D to jakies 600-700zl. Koniec offtopa.
Tym bardziej ze za kazdego dandeliona jego tworca dostaje pieniadze, a firmware by zaraz wszyscy sobie za darmo skopiowali i autor by mial co najwyzej "satysfakcje". ;)
a ja myślę, że to "rzucanie kłód" pod nogi potencjalnych użytkowników (czyt. klientów) to samobój Canona...bo jak powiedział ten gośc..."miałem kupić czterysetkę, ale tam kit jest gorszy no i mam te wszsystkie szkła m42, więc po co mam sie męczyć..."
Kolekcjoner
09-05-2007, 04:57
a ja myślę, że to "rzucanie kłód" pod nogi potencjalnych użytkowników (czyt. klientów) to samobój Canona...bo jak powiedział ten gośc..."miałem kupić czterysetkę, ale tam kit jest gorszy no i mam te wszsystkie szkła m42, więc po co mam sie męczyć..."
A jakbyś mógł rozwinąć :). Bo jedno drugiemu trochę przeczy. Akurat canon to system jeden z najbardziej przyjaznych jeśli chodzi o stosowanie obcej optyki manualnej. Być może nie było to intencją projektantów canona (a księgowych to już na pewno :mrgreen:) no ale tak im wyszło :).
Kolekcjoner=true
szymcik=false
Wiem coś o tym...
MacGyver
09-05-2007, 10:49
A jakbyś mógł rozwinąć :)... Akurat canon to system jeden z najbardziej przyjaznych jeśli chodzi o stosowanie obcej optyki manualnej....
W pełni się zgadzam :-) Przedmiotowe Pentaxy potwierdzają, co prawda, ostrość ale rozwiązanie redukcji BagnetK / M42 praktycznie uniemożliwia szybką zmianę optyki M42 na dedykowaną i na odwrót, bo nie da się wykręcić z bagnetu szkła łącznie z przejściówką a do zdjęcia samego pierścienia potrzebny jest klucz lub przynajmniej cienki nożyk lub mały śrubokręt.
Ponadto te 180 zł za dandelion nie jest przerażającą kwotą, jeśli zestawimy ją z idącymi w kzł oszczędnościami na optyce :-)
Ponadto te 180 zł za dandelion nie jest przerażającą kwotą, jeśli zestawimy ją z idącymi w kzł oszczędnościami na optyce :-)
Juz sa tanie dandeliony pokazujace 50mm i f/2.0 na ebay.
Z przejsciowkami do M42, Leika R, Contax, Olypmus, Nikkor.
Sam kupilem i kosztowal mnie 123zł (dandelion na adapterze Olympusa).
Odkleilem go i przykleilem do adapteru Nikkora (bo taki mialem i uzywam)
A adapter sprzedale za 70zł. Wiec mi koszt wyszedl raptem 50zł. ;-)
rosyjskie adaptery pokazuja 1,4 i te są najlepsze ...
a ja myślę, że to "rzucanie kłód" pod nogi potencjalnych użytkowników (czyt. klientów) to samobój Canona...
Może chodzić o inną sprawę.
AFAIK cała kalibracja FF/BF w Canonie polega na wprowadzeniu odpowiednich poprawek w układ AF zależnych od ogniskowej i może czegoś jeszcze. Z dandelionem mamy zwykle obiektyw o innej ogniskowej i innym świetle niż dandelion mówi puszce.
Może Canon blokując potwierdzenie z manualami zabezpiecza się przed narzekaniem na BF/FF związany z tym, że brakować będzie jednego z parametrów do algorytmu AF?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.