PDA

Zobacz pełną wersję : Makro wynalzaki - odwrócone obiektywy.



AdamAGP
06-03-2007, 17:30
Czytałem gdzieś w archiwum forum temat o tego typu metodach i chciałbym go odświeżyć, ponieważ zmobilizował mnie do skompletowanie czegoś do makro. Mam akurat możliwość zakupu Wołny za 150zł ze skalą 1:2, plus później poszukam jakichś pierścieni. Ale nie o tym chciałem...

Widziałem zdjęcia z rewelacyjnym powiększeniem wykonane właśnie odwróconym obiektywem. Jak sam próbowałem to już mi gorzej wychodziło zarówno jednym jak i dwoma obiektywami, no ale nie miałem złączki żadnej. Mam kita i EF 35-70. można tu zastosować tylko kombinację 35-70 na aparacie, a na nim kit bo odwrotnie widze tylko dziurkę w środku obrazu. Teraz pytanie czy lepiej zastosować przejściówkę z jednej strony mocowanie do aparatu, a z drugiej gwint filtrowy 52mm (jeśli takie są w ogóle) i mocować tylko odwrócony obiektyw na aparat? Czy może pierścień odwrotnego mocowania 52mm/52mm i odwrócony obiektyw montować na drugi obiektyw. Przy dwóch obiektywach będę miał możliwość regulacji przysłony ale czy nie będzie mi wychodziło coś takiego? http://www.dominique.neostrada.pl/stuff/CRW_7718.jpg

Drugie pytanie czy to ma sens? Jak próbowałem przykładając to cholernie trudno zrobić zdjęcie bo z reguły jest ostry tylko kawałeczek nie wspominając o 0 głębi ostrości. Chociaż patrząc na zdjęcia na dole tutaj http://megaweb.clubsnap.org/articles/a70_reversed_35mmf2/ to warto spróbować.

Wats0n
06-03-2007, 20:28
Z tą skalą odwzorowania w przypadku nieprzystosowanych do tego szkiel to ostrożnie. Jak tylko w centrum kadru zaczniesz dostrzegać jakąś dziwną smugę - znaczy, że przegiąłeś.

Jest patent na przymkniecie przysłony: ustawiasz odpowiednia wartość, naciskasz podgląd i trzymając wciśniety guzik zdejmujesz obiektyw. Pomaga zwiększyć głębie, ale żeby ustawić ostrość trzeba baaardzo dużo światła.

Co do przejściówek - posiadam pierścień do odwrotnego mocowania, 42/49. Ojciec zakupił coś takiego jakieś 30 lat temu jak bawił się w makro Zenitem. Działać - działa, aczkolwiek jakość często pozostawia wiele do życzenia. No ale nie można zapominać, że część robali jakie fotografowałem miała po 2 mm długości - dokumentacja biedronek do magisterki kumpla.
http://picasaweb.google.pl/michal.gniot/LasBiedronas?authkey=fIa4lj_8XFo

Saurus
06-03-2007, 21:39
Przesłonę w przypadku połączonych 2 obiektywów przymyka się tylko w podłączonym do puszki.

Ciekawy artykuł o różnych metodach makro
http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/porady/artykuly/makrofotografia/macro.php

AdamAGP
07-03-2007, 00:13
A może lepiej tą Wołne plus pierścienie, albo heliosa plus pierścienie, widziałem też na Allegro heliosa już z wymontowanymi soczewkami i pierścieniem odwrotnego mocowania, ale nie wiem czy warto się bawić w te odwrotne mocowania bo jak próbowałem odwrócony obiektyw przykładać to to miałem tylko kawałeczek kadru ostry.

pawel_pp
24-03-2007, 20:00
Pierścień odwrotnego mocowania ma ten minus, ze znacznie zmniejszasz GO - a ta w macro przydatna... Jako alternatywę cenową do dedykowanego sprzętu proponuje pierscien do mocowania m42 + mieszek + obiektyw macro m42. Pierscien do ok 50 zl, mieszek 150 zl a obiektyw ok 200-300 zl
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://plfoto.com/6353/zdjecie.html - fotka wykonana takim zestawiem - bardzooo dawno temu jeszcze w czasach negatywu :)

Kubaman
25-03-2007, 10:00
poprawiłem tytuł