PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie robią obiektywy?



pister
05-02-2007, 10:06
Witam.
Nabyłem niedawno obiektyw sigmy 24 1,8 DG. Po oględzinach pudełka zainteresowały mnie dwie jakby trochę wykluczające się informacje. Pierwsza to "Made in Japan" wydrukowana na pudełku i druga "Kraj pochodzenia: PRC" na naklejce dystrybutora w Polsce. Czy ktoś mi wyjaśni kto zrobił (złożył?) ten obiektyw? Czy jakaś śliczna japonka;) czy może wygłodzony obywatel raju na ziemi (PRC to chyba Północna Korea)?
Właściwie to nieważne dla jakości sprzętu i zadowolenia użytkownika ale zastanawiam się tak z czystej ciekawości.
Pozdrawiam

Kubaman
05-02-2007, 10:25
PRC - People's Republic of China

Wats0n
05-02-2007, 11:30
Właściwie to nieważne dla jakości sprzętu i zadowolenia użytkownika ale zastanawiam się tak z czystej ciekawości.


Kwestia dyskusyjna.
W Tamronach różnica jest zauważalna. Po pierwsze - lepsze szkło (modele) robią raczej w Japonii, po drugie - niektóre modele robione są tu i tu, a na forum spotkałem się z opiniami, że Japońskie lepsze.

pister
05-02-2007, 14:26
PRC - People's Republic of China

Racja..."Korea" także po angielsku się pisze przez "K":oops:
Ale z powyższego wynika, że napisom na pudełeczkach nie bardzo można wierzyć :( Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie gdzie robiono dany wyrób? Domyślam się, że to szkiełko, o któym pisałem wyprodukowano raczej w ChRL. A może jednak w Cesarstwie Japonii??
Pozdrawiam

Tomasz Golinski
05-02-2007, 14:43
Pudełko zrobili w Japonii, obiektyw w Chinach ;)

Kubak82
05-02-2007, 15:12
mam 2 tamrony - na szklach opisane jest, ze 17-35 jest z Japonii a 28-75 jest "Japan" ale assembled w Chinach :lol:

na pudelkach sprawa ma sie tak samo jak ze szklami - na 17-35 pisze "made in Japan", na tym z 28-75 jest tylko Tamnon Japan wiec sprawa oczywista ;-) .. pewnie to jest powod tego slawetnego FF na 28mm i przyslonie 2,8 - kitajce znow cos spapraly :roll:

jac+
10-02-2007, 14:23
Mogłoby się wydawać, że kraj "montażu" sprzętu nie ma znaczenia. Ja jednak przekonałem się, że jednak ma. Przez lata używałem lustrzanek nikona ( sorki, że wspominam :mrgreen: ). Były to kolejno: F60, F70, N70. wszystkie były made in Japan. No i wreszcie zmieniłem sprzęt na szeroko reklamowanego swego czasu nikona F80. Niby made in Thailand, ale przecież co nikon to nikon 8-) . Zaczął się koszmar. Zacinająca się migawka, niedokładny przesuw filmu. Wytrzymałem 3 tygodnie (wcześniej nie udało mi się go pozbyć za w miarę normalne pieniądze). Tak się zajadowiłem, że wyprzedałem (niewielką co prawda) kolekcje szkieł do nikona i zostałem canonierem ( zacząłem od Eosa 5 ). Znów made in Japan. I tak już bite 5 lat bez żadnej awarii. "Made in Thailand" to prawie "made in Japan". Tylko znów "PRAWIE ROBI DUŻĄ RÓŻNICĘ" :twisted: .

K2_verti
10-02-2007, 15:06
Mogłoby się wydawać, że kraj "montażu" sprzętu nie ma znaczenia. Ja jednak przekonałem się, że jednak ma.... "Made in Thailand" to prawie "made in Japan". Tylko znów "PRAWIE ROBI DUŻĄ RÓŻNICĘ" :twisted: .

Jako użytkownik sigmy stwierdzam to samo. Pudełka i obiektywy robią w chinach i stemplują że japońskie. NP.: Sigma 12-24 Made in China, zacinały się listki przysłon - stwierdzone w 3 kolejnych egzemplarzach!!! 24-70 składane przez żółte rączki - koszmarny bf i do tego problem z AF. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać...
Wniosek jeden - z dala od żółtych chińskich rączek, bo dziś żółtek składa pralki i spawa samochody a jutro przeniesiony do fabryczki obiektywów zabiera się ochoczo za nasze szkiełka... brrrr :mrgreen:

lucas39
11-02-2007, 15:51
strach pomyslec co moze robic pojutrze.. :D

miszaqq
11-02-2007, 16:13
a czy wszystkie obiektywy serii L sa 'made in kraj kwitnacej wisni' ? czy tez zdarzaja sie takie ktore sa produkowane u sasiadow ?

Mac
11-02-2007, 17:11
Na szczęście eLki produkowane są w Japonii i niech tak zostanie. Od dawna widać, że tańsze produkty przenosi się na wschód czyli Chiny etc. Oczywiście koszta produkcji spadają, cena dla klienta też ale niestety gorsza jest też i jakość.
Polecam lekturę artykułu "Usterkiada" z Wprost nr. 6 z 11 lutego 2007.

Fan nr 1
11-02-2007, 17:38
Na szczęście eLki produkowane są w Japonii i niech tak zostanie. Od dawna widać, że tańsze produkty przenosi się na wschód czyli Chiny etc.


Z Japonii do Chin to raczej na zachód ;-) .