Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : POLACY powieźli Rosjan 3:2 - święto narodowe



szwayko
28-11-2006, 10:36
Sam gralem w siatkowke.
Nie bylo mnie na swiecie kiedy ostani raz Polacy ograli na mistrzostwach Rosjan.
Dzień 28 listopada nalezy ogłosić świętem narodowym.
Rosjanie jadą do domu.
Przegrywaliśmy 0:2 - nie mogliśmy się odnaleść. Świderski był rozpracowany i nie szły mu ataki. Ale Gruszka, który go zastąpił, Szymański i Winiarski uwierzyli że można. Piekny mecz, nerwy, ale zobaczyć jak Rosjanie się gubią i nie mogą przebić naszego muru to było coś wspaniałego.
I to nic że teraz ruski gaz podwyższą, bo dla takiego dnia było warto.

A przed meczem tak ironizowali. - Polaków znamy bardzo dobrze i nie raz z nimi wygrywaliśmy. W Japonii też ich pokonamy - powiedział Werbow.
Niestety, właściwie nie widziałem, jak gra wasza reprezentacja, a dokładnie ją zanalizujemy w poniedziałek, na odprawie. Zwycięstwa robią wrażenie, ale jestem spokojny. Lubię z Polakami grać, bo ich świetnie znam, spotykaliśmy się wielokrotnie, wiem, jak z nimi wygrywać. Będą wielkie emocje, jak zwykle, i dobrze. - mówił Paweł Abramow.


https://canon-board.info/imgimported/2006/11/41765719b5d6151e78bda2814dc325de51-1.jpg
źródło (http://m.onet.pl/_m/41765719b5d6151e78bda2814dc325de,5,1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://bi.gazeta.pl/im/8/3759/z3759268G.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://bi.gazeta.pl/im/8/3750/z3750448I.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.onet.pl/_m/45494512c3cb2237392068481760e755.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://sport.onet.pl/_i/0611/polska_polecamy2.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://sport.onet.pl/_i/0611/polska.jpg)

Przed chwila Brazylia zdemolowała Włochów, ale napewno w półfinałach mistrzostw świata znalazły się: Polska, Bułgaria. W drugiej grupie jeszcze mogą wyjść Brazylia, Francja, Włochy.

Peri Noid
28-11-2006, 10:37
Brawo chłopaki. Słuchałem w "Trójce" relacji. Kapitalnie zagrali. Oby tak dalej!

Venio
28-11-2006, 10:39
szkoda ze nie widzialem meczu. gratulejszyn ^^

Richie
28-11-2006, 10:44
My w pracy relacja głosowa przez słuchawkę telefonu.Teraz już można uwierzyć w to że jesteśmy w formie i wygrać można z każdym.

Routlaw
28-11-2006, 10:44
Putin wysłał telegram Kaczyńskiemu:
Gratuluje STOP, gaz STOP ;) :mrgreen:

Reason
28-11-2006, 10:45
Za mięso i gaz :-)

kami74
28-11-2006, 10:52
No to moge wziac sie do roboty, bo tak to adrenalina mi sie uszami wylewała i balem sie o klawiature :mrgreen: Brawo Polacy !

Shutter_Way
28-11-2006, 10:58
niech ja tylko moja kontuzje wylecze:D liga trwa a ja grac nie moge:D no ale mecz przedni!! Poooolskaaaa Bialo Czerwoni

muflon
28-11-2006, 11:16
Ha, siatkówka to praktycznie jedyny sport który kiedyś uprawiałem "trochę czynnie" ;-) Relacje oglądałem na wyborczej... BRAWO! Chłopaki wymiatają :-D

MacGyver
28-11-2006, 11:47
Przez ten mecz spóźniłem się 3 godziny do pracy, całe szczęście sam jestem swoim pracodawcą, bo byłaby nagana :mrgreen:
A zwycięstwo cieszy jak nigdy, zwłaszcza w kontekście obecnych stosunków międzypaństwowych ;-)

Orzeszek
28-11-2006, 11:51
Mecz był świetny, pierwsze dwa sety szły po myśli ruskich, ale potem Nasi się podźwigneli i im dokopali jak powiedział w swojej relacji Gruszka.

szwayko
28-11-2006, 12:12
W sumie jak kitajcie zakombinuja - np. teraz wygraja duza roznica malych punktow z Serbia, a jutro przegraja gladko z ruskami. No i my jeszcze jutro ogramy Serbie - to Rosja obejdzie Serbie lepszym stosunkiem malych punktow. Ale czy to realne? NA razie pierwszy set Japonce oddali 26:28.

muflon
28-11-2006, 12:57
W sumie jak kitajcie zakombinuja (..)
Może niech oni lepiej już więcej nie kombinują... Ja tam kibicuję każdemu kto wtłucze Japonii, za te wszystkie przekręty.

adamek
28-11-2006, 13:01
Ja czekam aż ktoś wtłucze Acoście za małe punkty - toż to zbrodnia jest.

muflon
28-11-2006, 13:05
Szkoda że w naszej grupie już chyba ciężko będzie, wyp* Japończyków ze strefy 5-8 :( Choć mam nadzieję, że coś źle liczę ;-)

szwayko
28-11-2006, 13:23
Szkoda że w naszej grupie już chyba ciężko będzie, wyp* Japończyków ze strefy 5-8 :( Choć mam nadzieję, że coś źle liczę ;-)

Serbowie juz stlukli Kitajcow 3:0 (26, 15, 21). Takze w naszej grupie juz wszystko jasne awansuje Polska i Serbia. Kitajce jak pognaja Rosje beda na trzecim miejscu w grupie, w przeciwnym razie na czwartym.

W drugiej grupie oprocz Bułgarii otwarta jest sprawa dla Brazylii, Włoch i Francji (bardzo teoretycznie). Wole Brazylie - Polakom chyba latwiej sie z nimi gra niz z pozostalymi.

Co do punktowania. Mysle ze akurat w siatkowce bardziej jednak miarodajne sa te male punkty. Moze ladnie to wyglada 3:0, ale np. z Portoryko Polacy przelali czare zwyciestwa w samych koncowkach do 22 czy 23. Duzo trudniej jest wygrac np. 3:1 ale w 3 setach rozgromic przeciwnika do 15, a jeden sobie np. odpusic. Czy jak Serbia wygrywa np. 3:0 wynik ten sam, ale ona w setach pobila kanadyjczykow do 17 czy 18.

Cichy
28-11-2006, 13:34
Ja nadal gram w siatkę. Po drugim secie wierzyłem chyba tylko w cud. I oto zostałem nawrócony...

muflon
28-11-2006, 13:38
Mysle ze akurat w siatkowce bardziej jednak miarodajne sa te male punkty. Moze ladnie to wyglada 3:0, ale np. z Portoryko Polacy przelali czare zwyciestwa w samych koncowkach do 22 czy 23. Duzo trudniej jest wygrac np. 3:1 ale w 3 setach rozgromic przeciwnika do 15, a jeden sobie np. odpusic.
Tak, ale mimo wszystko jeszcze odrobinę trudniej wygrać 3:0, nawet ze słabym przeciwnikiem :) Zresztą rozstawienie w tym turnieju to osobna historia... tutaj również Japończycy mieli jak widać sporo hmm... "szczęścia". Do tego w pierwszej rundzie zawsze grała ostatnia, znając już wyniki pozostałych meczów, o najlepszej porze itp. itd. No i krzyż na drogę, niech im wtłuką ile się da i kto się da.

Wracając ;-) Rozumiem argumentację, ale taki przepis prowadzi do chorych sytuacji, gdzie czasem trzeba (na szczęście nie dotyczy Polski ;-)) kombinować żeby przegrać jednego seta "dla punktów". To jest bez sensu, niezależnie od dobrych chęci autorów przepisu :(

Edit: nie wiem czy to prawda, wyczytane na forum gazety:
Pierwotny terminarz przewidywał, że ostatnie spotkania dnia (o 10.00)będzie rozgrywał zwycięzca grupy A. Dopiero jak Japonia przegrała z Polską szybko zmieniono terminarz.
Jeśli tak jest to ja nie mam więcej pytań. Die you bastards :evil:

szwayko
28-11-2006, 13:49
...taki przepis prowadzi do chorych sytuacji, gdzie czasem trzeba ... przegrać jednego seta "dla punktów".

Wcale nie. Liczy sie stosunek czy ratio malych punktow. Kazde przegranie seta obniza ci ten stosunek, bo przegrywasz przynajmniej o te 2 punkty. Nie ma takiej mozliwosci nawet jak druzyny sie umowia ze teraz set 25:1 dla nas a potem 25:1 dla drugich. Nic im to nie da, do ogolnego stosunku malych punktow.

Tak kitajce kombinowali z terminarzem i czasem spotkan - jest taki przywilej gospodarzy, ale zmiany terminarzu w trakcie rozgrywek to przegiecie na maxa.

stratus
28-11-2006, 14:16
Ja nadal gram w siatkę. Po drugim secie wierzyłem chyba tylko w cud. I oto zostałem nawrócony...

Doznałem podobnego nawrócenia że można podnieść się z największego bagna.
Na szczęście miałem możliwość w pracy śledzić całe spotkanie i trochę nerwów to kosztowało ale chłopaki pokazali że można. Z nadzieją wypatruję na mecz z Serbami :)

adamek
28-11-2006, 14:20
ja chciałem przypomnieć, że przez debilne małe punkty odpadliśmy z Ligi Światowej...
echhh...

ewg
28-11-2006, 14:26
Putin wysłał telegram Kaczyńskiemu:
Gratuluje STOP, gaz STOP ;) :mrgreen:

ROTFL! :mrgreen:

czajna
28-11-2006, 14:30
a jakby ktoś nie widział to o 20.05 na Polsacie jest powtórka.. Nie wiem czy cały meczyk ale warto...

Przemoc
28-11-2006, 14:41
Widziałem ten mecz, niesamowite emocje, muszę się jednak przyznać że w trakcie drugiego seta straciłem wiarę. Zmiany zarządzone przez Lozano odmieniły polski zespół, z przyjemnością oglądałem zagubionych Rosjan, to rzadki widok.

root
28-11-2006, 14:53
niestety nie mogłem obejrzeć z prostego powodu - szkoła, ale śledziłem przebieg punkt za punktem w internecie (:

po wyniku 0:2 stwierdziłem, że przegraliśmy już na pewno. jednak na szczęście myliłem się ! uważam, że jak na polskie możliwości to zaszliśmy bardzo daleko. każde następne zwycięstwo będzie traktowane przez polaków inaczej i z większą satysfakcją (:

nastier
28-11-2006, 15:19
a jakby ktoś nie widział to o 20.05 na Polsacie jest powtórka.. Nie wiem czy cały meczyk ale warto...

o 17.30 i po 1 w nocy calosc bedzie mozna obejrzec w polsat sport ;)

na polsacie maja byc chyba najciekawsze momenty ;)

rysiaczek
28-11-2006, 18:02
Ja nadal gram w siatkę. Po drugim secie wierzyłem chyba tylko w cud. I oto zostałem nawrócony...

Ot z ust mi wyjales... i jeszcze jedna rzecz - wydaje mi sie, ze brak zmian i granie jedna szostka teraz zaprocentowalo - po prostu nie bylo jak rozpracowac reszty zawodnikow:)

A cieszy mnie przede wszystkim jedno - to nie jest szostka + rezerwa do limitu. Oni wszyscy moga tworzyc pierwsza szostke:cool:

tomekg
28-11-2006, 19:45
Za mięso i gaz :-)

dokładnie !! Tylko żeby teraz nie wprowadzili embargo na polskie piłki do siatkówki :P jeśli taki w ogóle produkujemy :)

Vitez
29-11-2006, 04:05
I ze mnie zarowno kiedys niezly gracz byl (na studiach babka od wfu na glos sie zastanawiala czy mnie nie pchnac do sekcji... ale wolalem sie uczyc ;) ) - ulubiona pozycja to srodkowy bloku (za slaba technike ataku mialem) mimo ze z 8-10cm do idealu by mi brakowalo ;) . A obecnie mocno kibicuje wlasciwie tylko i wylacznie siatkowce - reprezentacji Polski... pilka nozna mnie nie kreci, tak samo rozgrywki ligowe (gdzie kto bogatszy ten ma lepszy klub).



Edit: nie wiem czy to prawda, wyczytane na forum gazety:

Tak, to prawda. Sledzilem (i ogladalem wszystkie mecze Polakow) od samego poczatku terminarz i rozgrywki. Wstepnie terminarz grupy E byl ustawiony tak ze zwyciezca grupy A wszystkie mecze grupy E rozgrywa o godz 10:00 . Tak skosnookie byly pewne swego. Po tym jak pierwsza faza grupowa byla skonczona to male zawirowanie terminarza (przez chwile nawet byly wpisane dwa mecze na ta sama godzine... w tej samej hali :lol: ).
Coz... kasa...

Co do meczu z Rosja to juz bylem pewien 3:0 . Wiare zaczalem tracic bardzo szybko bo po pierwszych 5 punktach pierwszego seta ;) .
Ale po pierwszych 4 pkt trzeciego - odzyskalem wiare, z zapartym tchem ogladalem jak z 2-3 pkt przewaga Polacy konsekwentnie ciagna ta przewage do konca. 4 i 5 set to juz deptanie blokiem, atakiem, obrona, kontratakiem.

A moje podejscie do postawy Rosjan przed jak i w trakcie meczu podsumowuje komentarz jaki wyglosilem do Poltawskiego jak po raz kolejny zostal zablokowany w czwartym secie i zrobil mocno zalosna mine: "a dobrze ci tak łysy *ju " :twisted: .

Dzis z Serbia oczywiscie tez obejrze, choc mam nadzieje ze poprzedzajacy mecz bedzie pieciosetowy - wtedy zdaze obejrzec od poczatku (z pracy wychodze o 7 rano :? ).

muflon
29-11-2006, 10:25
Aaaaa... 3:2 z Rosją, 3:0 z Serbią. Brak słów :-D

Vitez
29-11-2006, 10:28
Szybszy o 3 min :twisted: .
Do drugiego seta jeszcze sie starali Serby... potem odpuscili trzymajac sily na Brazylie.

Cichy
29-11-2006, 10:51
Rozjechaliśmy ich. Nie wierzę, że trzymali siły na Brazylię, w końcu mecz w sobotę dopiero a zarówno my jak i oni nie chcieli na żółtych trafić w półfinale. Coś mi się wydaje, że w sobotę wygramy równie gładko , co z Serbią, a finał to już sam nie wiem...

rysiaczek
29-11-2006, 10:57
Panowie, ja wiem ze to niedorzeczne i calkowicie irracjonalne - ale nie macie wrazenia, ze Serbowie sie podlozyli?? Przeciez ten mecz wygladal jak sparing - pelen luz, mnostwo bledow po obu stronach.
Spieli sie tak czy co?? Bo nie chce mi sie wierzyc, ze ktos chcialby swiadomie zagrac z Brazylia w polfinale...

Nie to zebym sie nie cieszyl;)

szwayko
29-11-2006, 11:04
Polska jako jedyna drużyna nie przegrała meczu.

Myślę ze lepiej ze trafiamy na Bułgarię. Chociaż ich wygrane z Włochami czy Francją po 3:2 swiadczą że walczą do końca. I myślę że bedzie to większa wojna niż w finale z Brazylią jeżeli do niego dojdzie. Bułgarzy również są w podobnej sytuacji jak my, tzn. na głodzie sukcesu. Najgorzej obawiałem się Francji to nieobliczalny zespół i Polakom cieżko się z nimi gra. No i Francuzi pokonali jako jedyni wielką Brazylię.
Szkoda ze mecz Francja-Włochy rozstawiony został po meczu Brazylii i Bułgarii. Mecz bez żadnych złudzeń bedzię nudny.

Nie sugerowałbym się tymi meczami o pierwsze miejsce w grupie. Bułgarzy byli pewni awansu mimo porażki i od ich meczu niezależało czy zagrają z Polską czy Serbią.
A Brazylia musiała zagrać na 100% i wygrać aby mieć pewność.

Przemoc
29-11-2006, 12:52
Nie wierzę w kalkulacje i taktyczne odpuszczanie meczu na tym poziomie turnieju, każdy z zawodników ma swoją ambicję, szczególnie nie wypada jej odmawiać naszym dzisiejszym przeciwnikom. Widziałem to spotkanie i uważam, że Polacy byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiej techniki, rozbijali Serbów blokiem w sposób który odbierał im chęci do gry. Serbowi wyglądali też na zmęczonych, kto wie czy to też nie miało znaczenia. Nasza drużyna jest perfekcyjnie przygotowana do tego turnieju pod każdym względem, technicznym, taktycznym, fizycznym i mentalnym, to ogromna zasługa trenera.

Dzisiaj w/g mnie Lozano mógł zmienić Sebastiana Świderskiego na Gruszkę czy Szymańskiego pewnie by zagrali lepiej, a jednak go zostawił, wiedział, że drużyna sobie z tym poradzi i nie chciał dołować tak ważnego dla drużyny zawodnika przed finałami. To znakomity trener, należy pogratulować również tym którzy go zatrudnili.

A co będzie dalej w tych mistrzostwach? Może zdarzyć się wszystko, możemy jeszcze raz spotkać Serbów :). Złoto jest bezwzględnie w naszym zasięgu, wierzę w złoto.

Orzeszek
29-11-2006, 13:00
Złoto jest bezwzględnie w naszym zasięgu, wierzę w złoto.

Święte słowa, też tak uważam, że naszych siatkarzy stać na złoto i to by było ukoronowanie ich wysiłku w tych mistrzostwach. Chociaż w dzisiejszym meczu z Sebią jak dla mnie popełniali za dużo błędów własnych, które na szczeście nie zemściły się na naszych siatkarzach.

adamek
29-11-2006, 13:46
dzisiejszym meczem nie należy się przejmować w ogóle... przecież to był mecz o pietruszkę. :)