Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Slik 330 DX czy Sherpa 600?



tombas
27-09-2006, 15:31
Jak w temacie, co wybrać? mają podobną cenę, ale czy sa jakieś plusy konkretnego modelu? (poza możliwością odwrócenia głowicy w Sherpie) a może zaoszczędzic parę złotych i wybrac Velbona DF 60?

ErnestPierwszy
27-09-2006, 15:45
Jak w temacie, co wybrać? mają podobną cenę, ale czy sa jakieś plusy konkretnego modelu? (poza możliwością odwrócenia głowicy w Sherpie) a może zaoszczędzic parę złotych i wybrac Velbona DF 60?

Nie tylko odwrócenie głowicy (choć to DUŻY plus Sherpy), ale i maksymalne obciążenie.
Sherpa wytrzyma 3,5 kg a Silk tylko 2 kg... dla mnie to spora różnica.

kaen
28-09-2006, 08:25
Sherpa lepsza. Zainteresuj się też GoldPhoto YH321. Cena niestety wyższa, ale to już niezła namiastka Manfrotto. Jeżeli masz kase na Sherpe, to odpuść sobie DF-60, bo to półka niżej - mniej sztywny i mniej funkcjonalny.

Odnośnie możliwości odwrotnego zamocowania kolumny centralnej w Sherpie 600R - próbowałem się tym bawić i mówiąc szczerze nie jest to zbyt wygodne. W warunkach domowych/studyjnych przydaje się. W terenie tak sobie - jakby nie było aparat będzie zamocowany odwrotnie, a to niezbyt ergonomiczne kadrowanie ;) IMHO dużo bardziej przydatna jest możliwość poprzecznego zamocowania kolumny (GoldPhoto, Manfrotto).

kaen

kami74
28-09-2006, 08:45
Sherpa ma fajne to , że caly statyw obsługujesz jedną wajhą. Minusem jest to, że jednak ta glowica super precyzyjnie to nie chodzi.

Krzychu
28-09-2006, 08:57
Sherpa ma fajne to , że caly statyw obsługujesz jedną wajhą. Minusem jest to, że jednak ta glowica super precyzyjnie to nie chodzi.

Nie do końca cały - do obrotu (względem osi równoległej do osi obiektywu) jest oddzielne pokrętło które jest niestety do kitu bo jest od 0 do 90 stopni a nie np. od -90 do +90 jak w normalnych głowicach....

kami74
28-09-2006, 09:15
Rozumiem, ze chodzi ci o przekrecenie aparatu do pionu. Zgadzam sie że jest to do du.... strasznie mnie wpienia że nie ma -90 , 0 , +90 albo chociaz -90 , 0 . Po ułozenie aparatu ze spustem na dole to nieporozumienie. Ale cóz narazie musi wystrczyć i da sie z tym żyć

Krzychu
28-09-2006, 10:51
Ja nie mogłem, Sherpe sprzedałem w cholerę i kupiłem Manfrotto...

M@riusz
30-09-2006, 22:15
Ja nie mogłem, Sherpe sprzedałem w cholerę
A ja mogłem i nadal mogę ;)
Sherpę kupiłem jakiś czas temu i niezamierzam sprzedawać ani w cholerę, ani w nic innego :twisted:

M@riusz

Gapollo
01-10-2006, 14:48
A ja wybrałem Sherpę 450 bo był najdłuższy w tej klasie cenowej. Statyw 172cm jest odpowiedni dla fotografa 190cm. A po zamocowaniu głowicy na dole można focić z kilku centymetrów nad glebą.

Krzychu
01-10-2006, 15:02
A po zamocowaniu głowicy na dole można focić z kilku centymetrów nad glebą.


A jak rewelacyjnie wygodnie jest wtedy ;-) Wiem bo miałem akurat 450-kę...
Jak dla mnie ta możliwość jest kompletnie bezużyteczna, co z tego że można focić kilka centymetrów nad glebą jak wszystko jest do góry nogami...
Całkiem nieźle to mają rozwiązane Manfrotto 055/190 Pro (inne pewnie tez) - można albo wyjąć kolumnę środkową i rozłożyć nogi na płask, albo kolumnę razem z głowicą zamontować w poziomie - przy kilku możliwych kątach rozłożenia nóg to daje dość duże możliwości ustawnienia...

trigger
01-10-2006, 15:38
mam slika 300dx, a ową sherpę widziałem - ja wolę swojego slika, jest całkiem sztywny (a to chyba najważniejsz cecha) i ma stabilną głowicę. Co do udźwigu itd. to jak czasem na przystanku nie ma na czym siedzieć to siedzę na nim i jest "stabilny" (jakieś 80kg). A tak normalnie to po założeniu jakiegoś tele (najcięższy zestaw jaki miałem na nim to body+80-200) jest ok - przy ogniskowej 200 i głowicy na luźno (tak żeby można było obracać bez konieczności luzowania pokręteł) jest stabilnie. Aha jaswojego slika kupiłem poniżej 300zł:)