Zobacz pełną wersję : Z lampą do ślubu..
Jacek S.
18-09-2006, 10:00
Drodzy forumowicze, czy do focenia ślubów w kościele używacie lampy, czy lepiej fotki wychodzą bez niej??
Ja używam zawsze w kościele lampy.
Jak da sie - to bez lampy. Stalki rzadza. Jak nie da sie - to z lampa. Ale odbic.
Na maxa bez ... ewentualnie odbijać ... zawsze zmiękczać ... w ostateczności "po oczach" ;)
Drodzy forumowicze, czy do focenia ślubów w kościele używacie lampy, czy lepiej fotki wychodzą bez niej??
To zależy - od tego ile jest światła, jak jasny masz obiektyw, jakie szumy jesteś w stanie zaakceptować (ISO).
Zdjęcia wychodzą lepiej z lampą lub bez lampy, zależnie od tego czy umiesz się nią posługiwać. ;)
Drodzy forumowicze, czy do focenia ślubów w kościele używacie lampy, czy lepiej fotki wychodzą bez niej??
z tego co widzę to doświadczenia nie masz w tym temacie więc ja Ci radzę tylko z lampą, bez lampy można zrobić ciekawe zdjęcia ale do tego potrzebne jest też dobre światło a z tym to już jest w kościele jest róznie..
Robert31-R1
18-09-2006, 17:36
dobrze jest lampę mieć ale trzeba wyczuć kiedy można a kiedy trzeba jej użyć. Jeżeli robisz te najwazniejsze momenty to warto blysnąć bo klientom zazwyczaj zależy "żeby bylo widać i było ostre..." a jeśli robisz jakieś portrety bądź jakieś szczegóły... zresztą: wszystko zalezy od Ciebie.... ;)
często w kościołach iso 800 i 1:2.8 starcza, ale nie zawsze. nawet w tym pierwszym przypadku warto lekko rozświetlić plan, lampą odbitą od sufitu, oczywiście
często w kościołach iso 800 i 1:2.8 starcza, ale nie zawsze. nawet w tym pierwszym przypadku warto lekko rozświetlić plan, lampą odbitą od sufitu, oczywiście
szkoda tylko ze w wiekszosci kosciołów sufity czy sklepienia sa za wysoko i zadko w białym kolorze:-(
szkoda tylko ze w wiekszosci kosciołów sufity czy sklepienia sa za wysoko i zadko w białym kolorze:-(
fakt, projektanci się nie liczą z fotografami :(
w każdym razie powyższy zestaw niemal zawsze starcza. spodarycznie przy reportażu konieczne jest założenie jaśniejszej stałki
a ja 99% zdjec z lampa robie
ale trza tak robic zeby flasha nie bylo widac
wielu sie chwali, ze bez lampy robi a jak potem oglądam to 90% zzzz
Pół na pół z lampą. Tam gdzie jest dużo statyki i ogólne plany to bez lampy raczej. Jeżeli się przemieszczają, zakładają obrączki itd. a kościół ciemny to zawsze z lampą bo ruchu aż tak samym światłem zastanym nie zamrożę. Zawsze z założonym stofenem i prawie zawsze pod kątem. Ładniejsze zdjęcia wychodzą bez lampy, ale nie zawsze się da. Jeżeli dobrze naświetlisz zdjęcie to w 20D nawet ISO 1600 nie jest straszne. Można spokojnie bez odszumiania dawać na papier. Z 5D to generalnie zero problemu. Ale dobre naświetlenie w RAW-ach to podstawa.
Przyłącze się do tematu. Jak ja np. nie mam stofena i chciałbym założyć kartonik na lampe do odbicia światła (sufit w kościele jest zazwyczaj dosyć wysoko) to jakiej długości powinien być?
Ja również staram się jak najmniej lampy używać.. Przykłady ?
http://www.negatyw.gangsta.pl/galeria2/index.php?id=237
http://www.negatyw.gangsta.pl/galeria2/index.php?id=241
http://www.negatyw.gangsta.pl/galeria2/index.php?id=243
http://www.negatyw.gangsta.pl/galeria2/index.php?id=287
http://www.negatyw.gangsta.pl/galeria2/index.php?id=286
ale tutaj Cichy jakieś światełko ciekawe ( zastane?) miałeś, generalnie odborcom bardziej sie podobają z lampką, cytuję "wszystkie są takie jasne i wyraźnie" ;)
generalnie światełko nie za specjalne.. No ale ISO 1600, f 2.8 i 1/80 sek (przy pierwszej focie) mówią same za siebie :]
generalnie odborcom bardziej sie podobają z lampką, cytuję "wszystkie są takie jasne i wyraźnie" ;)
Generalnie to swiadczy tylko o guscie danego odbiorcy... i takiego odbiorcy np ja chcialbym unikac.
generalnie światełko nie za specjalne.. No ale ISO 1600, f 2.8 i 1/80 sek (przy pierwszej focie) mówią same za siebie :]
Tak ale zobacz jak wyjarales zdjecie. Kiedys bylo niedopuszczalne pokazywac odbitke ktora byla w niektorych miejscach biala tak jakby papier nie zostal zadrukowany.
Mnie ten sposób wyjarania się podoba. Klientom też.
Generalnie to swiadczy tylko o guscie danego odbiorcy... i takiego odbiorcy np ja chcialbym unikac.
każdego klienta i jego gust należy uszanować i tak też robię, taki klient mniej wymaga i tyle, ja nie unikam staram się tylko każdego zadowolić :grin:
pozdr.
Mnie ten sposób wyjarania się podoba. Klientom też.
Pewnie mozna i tak. Ale jakies minimalne standardy techniczne trzeba utrzymywac. TO ze caly czas swiat zmierza w kierunku tandety i bylejakosci nie oznacza ze mozemy mniej wymagac od siebie.
Mala dygresja.
Ostanio bylem na wernisazu - krajobraz - nie no i widze las na dole snieg ktory jest miejscami biala plama - nie no zenada zeby takie cos powiesic na wystawie i to jeszcze krajobrazu. Byly to wydruki i wygladalo to koszmarnie bo plujka nic nie naplula w tych partiach.
każdego klienta i jego gust należy uszanować i tak też robię, taki klient mniej wymaga i tyle, ja nie unikam staram się tylko każdego zadowolić :grin:
pozdr. i racja ja ciastka robie i nie takie jakie lubie tylko te, które ludziom smakują (robiłbym se je wtedy w kuchni tylko dla siebie- przykład: ile ludzi lubi marcepan??) tak czy owak artyzm - fajnie lecz mysle, że nie do konca na slubach:confused:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.