PDA

Zobacz pełną wersję : kalibracja AF, 350D, Żytnia. co robić?



Pawełek
15-09-2006, 14:45
Witam wszystkich!
Jest to mój pierwszy post na tym forum.
Niestety tak już mam, że fora na których się wypowiadam traktuje jako grupy wsparcia. Często jest to jedyna możliwość nawiązania kontaktu z ludźmi którzy borykali się z tymi samymi problemami. Jestem w kropce. Po przerobieniu wszystkich wątków z AF w 350D, jestem przerażony perspektywą naprawy aparatu w autoryzowanym serwisie. Nie wiem czy słusznie. Naiwnie wierzę, że moje doświadczenia będą inne od tych którzy mieli problemy.

Chciałbym żebyście doradzili i pomogli zrozumieć pewne zagadnienia. Jak się okazuje nie jestem wystarczająco bystry, by zrozumieć wszystko czego dowiedziałem się na ul. Żytniej. Jeżeli przeoczyłem jakiś wątek, który podsumowuje jak rozmawiać w serwisie, aby efekt końcowy był zadowalający to proszę o wskazanie linka.

Problemy z brakiem ostrości miałem od zakupu aparatu. Jednak od momentu zdobycia obiektywu umożliwiającego pracę przy słabym świetle/operującego małą GO okazało się, że 90% zdjęć jest ostrych lecz nie tam gdzie mierzyłem (głównie centralnym punktem).

Testy które wykonałem na tablicy wykazały, jak to określił znajomy, iż mam '"fakerskiego front focusa".

Jak pisałem wyżej postanowiłem zaufać i całkowicie oddać się profesjonalizmowi serwisu z założeniem, że będe się martwić później. Po zastanowieniu chciałbym jednak przygotować się na ewentulne problemy.

Wczoraj, tj. 14.09.2006 oddałem body do kalibracji. Zrobiłem to osobiście mimo że mam kawałek, jestem z Łodzi.
Można powiedzieć, że niczym się nie rozczrowałem. Wszystko przebiegło szybko i sprawnie w kulturalnej atmosferze z zaznaczeniem, iż pan który mnie obsługiwał był powiedzmy zakręcony i chyba zmęczony, bo nie starał się zrozumieć o czym mówie. Fakt, że nie operowałem językiem fotograficznym i starałem się wszystko opisywać tak jakbym tłumaczył laikowi.
Dowiedziałem się więc kilka bardzo ciekawych rzeczy m.in. że obiektywy Sigmy są słabe i nie mają serwisu w Polsce.

Posiadam Sigme 24-60mm F2.8 EX DG, dowiedziałem się również, że serwis Canon może skalibrować to szkło z body tak, aby ostrzyło tylko przy wybranej przeze mnie ogniskowej.
Standardowo poinformowano mnie, że kalibaracja odbywa się na stałce Canona 85mm/1.8.
Zdecydowałem się na tę opcję, czyli na strojenie ze szkłem wzorcowym serwisu. Chciałem, przede wszystkim aby body działało prawidłowo z kitem. Ma on być strojony do body (lub na odwrót, byłem już zdezorientowany, a pan mało precyzyjnie się wyrażał).
Potem już tylko wydruk i informacja by dowiadywać się już następnego dnia co z aparatem.

Moja wrodzona uczciwość nakazała mi zapytać czy aparat będzie serwisowany na gwarancji. Puszka sprowadzona z Berlina więc EU gwarancja. Pan zrobił "aaaa", bo zapomniał spojrzeć w papierki i stwierdził, że będzie musiał to poprawić, ponieważ zlecenie naprawy było już wydrukowane i w takiej sytuacji mam się dowiadywać za 4 dni "co z aparatem".

Poobserwowałem przez chwilkę jak moje body 350D wraz z kitem ląduje w foliowej torebce, ogołocone z dodatków, m.in. z dekielka obiektywu (niby żadna strata - rysa na soczewce kita, ale uniemożliwi ewentualną sprzedaż).
Pan zapytał jeszcze kąśliwie czy byłem na plaży, bo znalazł ziarenko piasku pod gumową zaślepką. Zostałem pouczony o konieczności utrzymywania czystości w torbie fotograficznej. Obiecałem, że będe to robić, upewniłem się 2 razy czy to wszystko i... wróciłem do Łodzi.

Byłem spokojny. Teraz zwracam się do was.
Jak widzicie dalszy rozwój sytuacji? Może zrobiłem coś źle, może jednak powinienem stroić do jednej ogniskowej Sigmy? (co wydaje mi się ewidentną bzdurą)

Powiem szczerze, że jeśli body z kitem zacznie stroić to rozważam poważnie chęć sprzedaży aparatu, skoro tak wygląda system dSLR. Skoro do każdego szkła trzeba dostrajać puchę mija się to dla mnie kompletnie z celem. Jestem rozczarowany. Zaczekam, aż to dopracują i odzyskam trochę kasy puki to jest jeszcze coś warte.

Przepraszam, przybrało to postać małego wypracowania, przysięgam - niezamierzenie.

ErnestPierwszy
15-09-2006, 16:13
Powiem szczerze, że jeśli body z kitem zacznie stroić to rozważam poważnie chęć sprzedaży aparatu, skoro tak wygląda system dSLR. Skoro do każdego szkła trzeba dostrajać puchę mija się to dla mnie kompletnie z celem. Jestem rozczarowany. Zaczekam, aż to dpracują i odzyskam trochę kasy puki to jest jeszcze coś warte.

Szczerze mówiąc nie rozmumiem twojego rozczarowania. Powinieneś mieć żal do SIGMY, że nie potrafi wyprodukować taniego szkła, które nie ma problemów z FF lub BF. Z drugiej strony KIT 18-55 też ma problemy. Mój mydlił losowo i po naprawie jest bardzo dobrze! Wymienili przysłonę.

Dodatkowo twój obiektyw sigmy ma bardzo marne recenzje, więc można było się spodziewać problemów z AF.

Może serwisowi na Żytniej uda się skalibrować tą sigmę, a może nie. Wtedy pozostanie ci sprzedaż OBIEKTYWU i zakup czegoś lepszego, choćby supersławnego tamrona 28-75 f2.8. Ideałem na 2.8 nie jest szczególnie przy 28 mm, ale za 1200 zł jest naprawdę dobry.
Możesz jeszcze rozpatrzyć sigmę 24-70 f2.8 - ale na nią też narzekają użytkownicy. BF lub FF na 24 mm i mydło na 2.8.

Niestety coś za coś. Jak chcesz szybko, dokładnie i ostro to zacznij zbierać na 24-70 lub jeśli pracujesz "studyjnie" to 24-105IS f4.0. Odpowiednio 4500 lub 4000 zł.

Jest jeszcze zupełnie inna opcja: zakup 400D tam masz AF z 9 pkt prosto z modelu 30D. System AF w 400D, w przeciwieństwie do 350D, wykorzystuje jasność obiektywu 2.8 i po prostu lepiej łapie ostrość.

Tak czy siak musisz wyłożyć trochę kasy:)

Pawełek
15-09-2006, 17:08
Erneście! Zaraz, zaraz. Dlaczego żal do Sigmy? Jak na razie body nie stroi. Nic nie pisałem o kalibracji obiektywu. Działa poprawnie z 20D.

Sigma 24-70/2.8 - miałem oddałem, bo nie wiedziałem jeszcze, że problem dotyczył body. Trudno powiedzieć czy lepsza od tego co mam. Po zdjęciach nie widzę. Drogie, duże filtry 82mm i ten manual z odciąganiem pierścienia.

Jeśli piszesz o teście z optyczne.pl... Przetestowali jeden egzemplarz 24-60. Naprawdę dobrze, że ktoś to robi, ale wszyscy dobrze wiemy, że pojedyncze egzemplarze moga się różnić od siebie. Może testowany przez nich był faktycznie słaby, chciałbym żeby kiedyś byli w stanie sprawdzić np. 10 jednocześnie. Z drugiej strony co z tego, jak dostaliby do testu 10 z lepszej serii ;)
Innych testów nie znam/nie bylo jak kupowałem.

L-ki. Tak, świtne szkła, lecz nie wszystkie. Też się czasem czyta, słyszy różne rzeczy.

Przypomina mi to wszystko gonienie króliczka. I tak zawsze bedziesz chciał wymienić na lepsze, ostrzejsze, jaśniejsze, szybsze...

A co do kupowania 400D pogadamy jak okrzepnie na rynku. Chciałbym wierzyć że będzie to idealne amatorsie dSLR.

MMM
15-09-2006, 17:15
1. Serwis na Żytniej nie zrobi kalibracji obiektywu Sigmy bo nie ma serwisowego softu od Sigm.
2. Kalibracja aparatu nie jest wymienna z kalibracją obiektywu tzn. jak ustawisz aparat na FF a obiektyw na BF to wcale nie będzie dobrze.
3. AF w 20D jest inny/lepszy niż w 350D więc nic dziwnego że działa inaczej niż u ciebie.
4. Jak mnie "ustawili" AF do referencyjnego to potem przez dwa miesiące jeździłem i wreszcie za ósmym razem na tyle poprawili że da się używać aparatu.
5. Tracisz czas i pieniądze wożąc tam sprzęt. Jeśli nie robią naprawy od ręki to nie warto. Wysyłaj na ich koszt.

Pawełek
15-09-2006, 17:18
1. Serwis na Żytniej nie zrobi kalibracji obiektywu Sigmy bo nie ma serwisowego softu od Sigm.
2. Kalibracja aparatu nie jest wymienna z kalibracją obiektywu tzn. jak ustawisz aparat na FF a obiektyw na BF to wcale nie będzie dobrze.
3. AF w 20D jest inny/lepszy niż w 350D więc nic dziwnego że działa inaczej niż u ciebie.

1.wiesz na 100%? czy to jedyny sposób?
2.wiem
3.wiem, dowodzi to że szkło jest dobre.
4. ustawiali ci w 30D? mnie interesuje na dzień dzisiejszy czy kalibracja 350D do ich wzorcowego = poprawna praca Kita

MMM
15-09-2006, 17:20
1.wiesz na 100%? czy to jedyny sposób?
Tak mi w serwisie powiedzieli. Jak chcesz kalibrować Sigmę to idź do serwisu Sigmy. Obiektywu nie reguluje się "dokręcając" śrubki, ale tylko przez soft.

Pawełek
15-09-2006, 17:33
Tak mi w serwisie powiedzieli. Jak chcesz kalibrować Sigmę to idź do serwisu Sigmy. Obiektywu nie reguluje się "dokręcając" śrubki, ale tylko przez soft.
Serwis Canona?
Nie doczytałeś mojej kobyły ;-)


Dowiedziałem się więc kilka bardzo ciekawych rzeczy m.in. że obiektywy Sigmy są słabe i nie mają serwisu w Polsce.

Posiadam Sigme 24-60mm F2.8 EX DG, dowiedziałem się również, że serwis Canon może skalibrować to szkło z body tak, aby ostrzyło tylko przy wybranej przeze mnie ogniskowej.

Zresztą MMM* Nie rozumiem po co to piszesz, ja tylko objawiam forumowiczom jakich informacji udziela serwis Canona na ul.Żytniej.
Jak widać po naszych wypowiedziach - są to informacje sprzeczne.
Za chwilę przyjmę, że to norma ;)

MMM
15-09-2006, 17:54
Serwis Canona?
Nie doczytałeś mojej kobyły ;-)
Powiedzieli ci że mogą skalibrować tylko na jednej ogniskowej, a to oznacza że kalibrować będą aparat do twojego obietywu ustawionego na tą jedną ogniskową. Efekt może być taki że z każdym Canonem będzie ci źle ostrzyć.

muflon
15-09-2006, 17:55
mnie interesuje na dzień dzisiejszy czy kalibracja 350D do ich wzorcowego = poprawna praca Kita
Nie.
.
.
.
(spoiler, bo mi engine forum nie pozwala wysłać tak krótkiego posta ;-))

MMM
15-09-2006, 17:58
4. ustawiali ci w 30D? mnie interesuje na dzień dzisiejszy czy kalibracja 350D do ich wzorcowego = poprawna praca Kita

kalibracja 350D do ich wzorcowego ~ poprawna praca Kita
~ rozumiane jako "być może, ale niekoniecznie" :)

EDIT: I jeszcze jedno. Jak byś osobiście odbierał to przyjedź rano i sprawdź sobie gdzieś aparat czy już dobrze ostrzy, bo być może będzie do poprawki i niepotrzebnie wrócisz z nim do Łodzi. Jak już pisałem, ja jeździłem/wysyłałem w sumie 8 razy :)

muflon
15-09-2006, 18:09
Jak byś osobiście odbierał to przyjedź rano i sprawdź sobie gdzieś aparat czy już dobrze ostrzy, bo być może będzie do poprawki i niepotrzebnie wrócisz z nim do Łodzi. Jak już pisałem, ja jeździłem/wysyłałem w sumie 8 razy :)
O, bardzo dobra rada! Ja na szczęście rozwiązując kiedyś problem ze swoim 10D "już" za trzecim razem zorientowałem się w "zasadach gry" ;-)

Pawełek
15-09-2006, 18:25
Powiedzieli ci że mogą skalibrować tylko na jednej ogniskowej, a to oznacza że kalibrować będą aparat do twojego obietywu ustawionego na tą jedną ogniskową. Efekt może być taki że z każdym Canonem będzie ci źle ostrzyć.
To jest właśnie dla mnie niezrozumiałe. Skoro zostawiłem z aparatem kita, a nie Sigme to wiadomo chyba, że ma działać body z kitem, a nie z ich worcowym szkłem. kompletnie nie rozumiem metodyki serwisu. Co daje im kalibracja do tej stałki, skoro przy innych ogniskowych już się wszystko rozjeżdża?


Nie.
Krótko i na temat. Przerabiałeś to z nimi? Dla mnie to też oczywiste.


Jak byś osobiście odbierał to przyjedź rano i sprawdź sobie gdzieś aparat czy już dobrze ostrzy, bo być może będzie do poprawki i niepotrzebnie wrócisz z nim do Łodzi. Jak już pisałem, ja jeździłem/wysyłałem w sumie 8 razy :)
Chyba będe musiał się wybrać, dzięki za radę.

muflon
15-09-2006, 18:27
Krótko i na temat. Przerabiałeś to z nimi?
Nie z nimi, ale z serwisem w Szwajcarii. Pisałem o tym tutaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=1541

kris75
15-09-2006, 18:37
serwis dobiera wzor do 85/1,8 - prawidlowe osrzenie z tym szklem moze byc wyzwaniem dla wielu aparatow ktore do tej pory z innymi szklami pracowaly poprawnie.

szandor
15-09-2006, 19:54
Również od wczoraj mój 20d i C50/1,8 są w serwisie na Żytniej. Dano mi wybór 3 opcji kalibracji:
1. strojenie puszki do obiektywu,
2. kalibracja szkła do puszki,
i 3 którą wybrałem - kalibracja puszki do obiektywu "wzorcowego", a następnie obiektywu do skalibrowanej puszki.
Nie powiedziałem tu nic nowego, podam może ceny: kal. puszki 120zł (na szczęście mam GW), kal. C50/1,8 50zł.

kami74
15-09-2006, 20:14
kal. C50/1,8 50zł.

No patrz a jednemu z forumowiczow na Żytniej powiedzieli, że w takim szkle za 350 zł to się nie da nic ustawić

MMM
15-09-2006, 23:12
i 3 którą wybrałem - kalibracja puszki do obiektywu "wzorcowego", a następnie obiektywu do skalibrowanej puszki.
Jeśli nic nie poprawili przez ostatnie dwa miesiące to po kalibracji do ich 85/1.8 będziesz mieć front focus :)

ErnestPierwszy
15-09-2006, 23:38
Również od wczoraj mój 20d i C50/1,8 są w serwisie na Żytniej. Dano mi wybór 3 opcji kalibracji:
1. strojenie puszki do obiektywu,
2. kalibracja szkła do puszki,
i 3 którą wybrałem - kalibracja puszki do obiektywu "wzorcowego", a następnie obiektywu do skalibrowanej puszki.
Nie powiedziałem tu nic nowego, podam może ceny: kal. puszki 120zł (na szczęście mam GW), kal. C50/1,8 50zł.

Odważny jesteś. A z innymi szkłami jest ok, bo nie dałbym puszki 20d do kalibracji pod "zabawkę" 50/1.8...Wolałbym poszukać innej 50-tki:)

szandor
16-09-2006, 13:32
Odważny jesteś. A z innymi szkłami jest ok, bo nie dałbym puszki 20d do kalibracji pod "zabawkę" 50/1.8...Wolałbym poszukać innej 50-tki:)
Puszka ma być kalibrowana z obiektywem referencyjnym tj 85/1,8, a dopiero do niej 50/1,8. Mam jeszcze T 17-50, krórego nie kalibrują, więc nie mam innego wyjscia. Nawiasem mówiąc uważam że, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu w każdym działaniu. Nawet jak im w serwisie ta kalibracja nie wyjdzie, zasady tej nie zmienię.

VANT
18-09-2006, 12:15
@szandor
jak aparat wróci to odrazu opisz czy coś poprawili....

mattnick
18-09-2006, 12:39
albo co jeszcze zepsuli :)

Pawełek
19-09-2006, 14:37
Jednak mało kumaty jestem...

Zaraz, a może jednak źle mnie ktoś informował :roll:

Miałem dzwonić po 4 dniach żeby dowiedzieć się co z aparatem.
Dzwoniłem dzisiaj czyli po 5 (2 godziny próbowałem, ale się udało) i pani nie wiedziała o co mi chodzi. Ja w zasadzie też nie, bo dzwoniłem dowiedzieć się co ustalił technik. Okazało się, że miałem dzwonić w sprawie wyceny, której jednak nie będzie, bo dostarczyłem gwarancję.
Raczej zdziwienie. Chyba się cieszę, bo nie będe płacić, lecz pamiętam jak dziś, że telefonicznie jakiś czas temu informowano mnie, że nawet z EU gwarancją kalibracja = 60zł i płacę za transport.

Nie wiem, może mam problem z przetwarzaniem informacji. Na kwicie stoi jak wół: "Termin wyceny: 15 września 2006 (pią)". Wiem, że pan przyjmujący miał to poprawiać na 4 dni później bo zapomniał sprawdzić czy mam gwarancję.

Tak czy siak, aparacik będzie gotowy na 21 września! To chyba szybko. Ciekawe jak naprawią ;)

Sprzęt dostaraczałem osobiście, zapytałem czy mi odeślą. Pani była oburzona, bo nie było mowy o odsyłaniu przy składaniu zamówienia. Fakt.Gdybym się zdecydował, muszę wysłać faksem kwitki z upoważnieniem. Chyba logiczne.
Zresztą lepiej odebrać osobiście i sprawdzić jak niektórzy radzą.

Może ktoś się czegoś dowie z tego co wyżej.

A teraz połaczcie się ze mną w modlitwie o to by po serwisie każde podpięte szkieło ostrzyło jak trzeba hehehe.

szandor
19-09-2006, 20:10
Sprzęt dostaraczałem osobiście, zapytałem czy mi odeślą. Pani była oburzona, bo nie było mowy o odsyłaniu przy składaniu zamówienia. Fakt.Gdybym się zdecydował, muszę wysłać faksem kwitki z upoważnieniem.
.

Jesli się nie zdecydowałeś wtedy na wysyłkę i nie podpisałeś dyspozycji na wysyłkę to takie upoważnienie musisz wysłać, takie są procedury, ten sprzęt trochę kosztuje. Ja również dostarczyłem sprzęt osobiście, na pytanie czy mogą mi odesłać otrzymałem odpowiedź twierdzącą - wysyłają DHL-em, koszt 30 zł.

Matsil
19-09-2006, 20:51
I jeszcze jedno. Jak byś osobiście odbierał to przyjedź rano i sprawdź sobie gdzieś aparat czy już dobrze ostrzy, bo być może będzie do poprawki i niepotrzebnie wrócisz z nim do Łodzi. Jak już pisałem, ja jeździłem/wysyłałem w sumie 8 razy :)

I sprawdź sobi też czystość matrycy. Miałem idealnie czystą matrycę a po wymianie matówki na Żytniej tak mi ja ufajdali, że przy F/10 były plamy na całym zdjęciu. Przy drugiej wizycie, gdy miałem brudną matrycę i matówkę o dziwo wszystko ładnie wyczyścili i jeszcze prewencyjnie wymienili spust o którym nawet nie wspomniałem oddając aparat. Widać różnych mają serwisantów.

KMV10
19-09-2006, 21:39
Albo rzucają kostką ;)

Pawełek
20-09-2006, 12:46
I sprawdź sobi też czystość matrycy. Miałem idealnie czystą matrycę a po wymianie matówki na Żytniej tak mi ja ufajdali, że przy F/10 były plamy na całym zdjęciu.

OK, dobrze wiedzieć. Przyda się spis rzeczy "do sprawdzenia" przy odbiorze z serwisu ;)

MMM
20-09-2006, 13:23
OK, dobrze wiedzieć. Przyda się spis rzeczy "do sprawdzenia" przy odbiorze z serwisu ;)
Jak oddajesz sprzęt który nie jest fabrycznie nowy, to nawet gdy jest w stanie idealnym dostaniesz opisz "ślady użytkowania". Domagaj się dopisania jakie konkretnie to są ślady, bo jak ci porysują aparat to nie będziesz się mógł domagać rekompensaty/wymiany.

Martins
20-09-2006, 14:41
A ja wczoraj odebrałem swoją 350d z Żytniej po kalibracji i przeżyłem mały szok. Kiedy oddawałem ją na liczniku było ok. 2000 zdjęć, a teraz licznik wskazuje ponad 9500 zdjęć !!! Nie bardzo kumam, czemu tak jest? Czy procedury regulacji wymagają aż 7000 klatek, żeby poprawnie skalibrować body? Czy też licznik został przestawiony przez przypadek lub nie? A tak poza tym, to najpierw skalibrowali mi body, następnie 18-55 pod body i wszystko jest ok.

Andee
20-09-2006, 14:54
Pewnie wsadzili do body uzywana karte i licznik aparatu dodal do swojego przebiegu to co bylo na karcie...

Pawełek
20-09-2006, 19:41
Domagaj się dopisania jakie konkretnie to są ślady, bo jak ci porysują aparat to nie będziesz się mógł domagać rekompensaty/wymiany.
Na to już niestety u mnie za późno. Faktycznie na kwicie ogólnie napisali.

A ja wczoraj odebrałem swoją 350d z Żytniej po kalibracji i przeżyłem mały szok. Kiedy oddawałem ją na liczniku było ok. 2000 zdjęć, a teraz licznik wskazuje ponad 9500 zdjęć !!!
Może ci mój oddali :twisted:

kchmielu
20-09-2006, 22:27
Napisał Andee
Pewnie wsadzili do body uzywana karte i licznik aparatu dodal do swojego przebiegu to co bylo na karcie...

To raczej dziwne - czy aparat czasem nie zapisuje ilości zrobionych zdjęć w swojej wewnętrznej pamięci????

Vitez
21-09-2006, 16:19
To raczej dziwne - czy aparat czasem nie zapisuje ilości zrobionych zdjęć w swojej wewnętrznej pamięci????

Zapisuje.
Ale uzytkownik tego nie widzi.
To o czym mowa w tym watku to numeracja kolejnych plikow - a ta numeracje aparat przejmuje z karty pamieci, jesli na niej byl wyzszy numer a w aparacie numeracja ustawiona na continuous.

szandor
21-09-2006, 19:00
A ja wczoraj odebrałem swoją 350d z Żytniej po kalibracji i przeżyłem mały szok. Kiedy oddawałem ją na liczniku było ok. 2000 zdjęć, a teraz licznik wskazuje ponad 9500 zdjęć !!! Nie bardzo kumam, czemu tak jest? Czy procedury regulacji wymagają aż 7000 klatek, żeby poprawnie skalibrować body? Czy też licznik został przestawiony przez przypadek lub nie? A tak poza tym, to najpierw skalibrowali mi body, następnie 18-55 pod body i wszystko jest ok.

Wrócił dzisiaj mój 20d + 50/1,8 z kalibracji. Wraz ze sprzętem otrzymałem wydruki: po kalibracji puszki z 85/1,8 oraz drugi ze skalibrowaną puszką i po kalibracji 50/1,8. Tak na szybko (oczywiście nie na podstawie tych wydruków) widać znaczną poprawę, ale pozostał chyba leciutki FF.
Ostatnia klatka przed naprawą to 9446, pierwsza po odbiorze 9447? Wiem, jaka będzie treść następnego postu.
Dokładniejszą opinię podam jak znajdę chwilkę i przetestuję aparat.

Martins
21-09-2006, 21:35
No to w miarę wszystko jasne z tą numeracją. Body wyregulowali, a pod body kita 18-55. Muszę przyznać, że zrobili kawał dobrej roboty, bo kit ostrzy dokładnie w punkt i AF łapie tam gdzie chcę. Jest dużo lepiej niż wcześniej. Problem mam tylko z 50/1.8 II, bo od 1.8 do 3.5 ma zdecydowanego FF. Dopiero przy 4.0 trafia "prawie" w cel. Chociaż na mój gust nie jest wcale ostro. Zastanawiam się, czy kalibracja 50/1.8 II do puszki pomogłaby, czy po prostu jest to już taki egzemplarz.

szandor
22-09-2006, 09:10
Ostatnia klatka przed naprawą to 9446, pierwsza po odbiorze 9447? Dla mnie to nie jast takie jasne.

Pawełek
25-09-2006, 15:36
Założyłem wątek. Czas na małe podsumowanie.

Aparatu jednak nie mogłem odebrać osobiście. W piątek wysłałem faks z kwitami, dzisiaj - poniedziałek 25.09.06 odebrałem paczkę. Sprzęt starannie zapakowany. Ślady palców na KITowym szkiełku. Poza tym wszystko wygląda dobrze. Matryca czysta.

Otrzymałem wydruk: "EOS 350D z ob. testowym 1.8/85mm"
Monochromatyczne zdjecie pokazuje, że jest ostro tam gdzie chyba ma być.
Optymistycznie zakładam, że to faktycznie z mojego body.

W książeczce European Warranty System (EWS) wypełnili mi pierwszą stronę, a na ostatniej znalazłem wpis z datą: "Regulacja AF z ob. testowym - wydruk"

Oczywiście na pierwszy ogień kartka testowa, z ciekawości czy zauważę różnicę. No i raczej średnio. Od szerokiego 17mm coraz celniej w kierunku 55mm. Zobaczę w praniu.

Sigma 70-200 APO DG po kilku strzałach na obiektach "zaokiennych" - celnie. 24-60 EX DG w miarę, lecz to raczej kwestia obiektywu.

Co do działania AF wypowiem się szerzej jak popstrykam na zewnątrz w akcji.

Całą operacja z Żytnią nie trwała długo. Teraz uwaga: nie zapłaciłem nawet złotówki. Eurogwarancja działa. Wystarczyło dołączyć w moim przypadku dwie książeczki gwarancyjne + ksero rachunku z niemiec. Póki nie oglądam zdjęć, jestem chociaż z tego zadowolony.

MMM
25-09-2006, 18:52
Otrzymałem wydruk: "EOS 350D z ob. testowym 1.8/85mm"
Monochromatyczne zdjecie pokazuje, że jest ostro tam gdzie chyba ma być.
Optymistycznie zakładam, że to faktycznie z mojego body.
Na pewno z twojego, ale to wcale nie oznacza że jest dobrze :). Mnie za każdym (z ośmiu) razem dawali taki wydruk po czym aparat wracał do poprawki i za każdym razem mówili że kalibracja była potrzebna i teraz już jest dobrze :)

Pawełek
25-09-2006, 20:22
Ja to się poddaje chyba. Generalnie czuję ciężki przekaz. Nie mogłem się jakoś dogadać przez telefon i nawet osobiście. Jak pisałem wcześniej, kiedyś informowali mnie, że zapłacę za kalibrację. Ostatecznie wyszło inaczej. Z uzyskaniem jakichkolwiek informacji było ciężko. Miało być wszystko opisane przy aparacie. Znalazłem jedno zdanie.

MMM* nie wiem jakim cudem dowiedziałeś się, że kalibracja była potrzebna. ;)

VANT
26-09-2006, 22:34
@Pawełek
czekam na relację z testów po kalibracji.....

szandor
27-09-2006, 18:00
Oceniam wizytę mojego sprzetu na Żytniej, pozytywnie, ale lekko zasmuca mnie szeroki koniec mojego tamiego. Poniżej dwa zrzuty 1 przy f=50 i drugi przy 17.

Oceniając skalibrowany 50/1,8, mogę powiedzieć, że jego sredni rozrzut stał sie bliski zeru. Tzn niezaczęsto trafia w punkt, a rozrzut rozkłada się sprawiedliwie na BF i FF.