Zobacz pełną wersję : Obiektyw do wesel / ślubów
Zakk Wylde
02-09-2006, 10:00
Witajcie....
Własnie nasuneły się pieniazki i moge sobie pozwolic na jaiis obiektyw do 1700zł który byłby fajny na wesela. Chodzi mi bardziej o obiektyw ktory ma zmienną ogniskową i był jasny.
Myslałem nad Tami 17-50/2.8 ......
Co radzicie ?
który byłby fajny na wesela.
Co radzicie ?
uszczelniony :mrgreen:
Witajcie....
Własnie nasuneły się pieniazki i moge sobie pozwolic na jaiis obiektyw do 1700zł który byłby fajny na wesela. Chodzi mi bardziej o obiektyw ktory ma zmienną ogniskową i był jasny.
Myslałem nad Tami 17-50/2.8 ......
Co radzicie ?
IMO to dobry wybór. Za tą cenę nic innego raczej nie dostaniesz do tych zastosowań. Chyba że poczekasz na tokinę 16-50 ale nie wiadomo ile to będzie kosztować. Można rozważyć jeszcze tamrona 28-75 ale może być trochę za wąsko.
Mysle, ze 28-75 to zbyt wasko do pomieszczen. Wiec wyboru nie masz - 17-50/2.8 od Tamrona.
Mysle, ze 28-75 to zbyt wasko do pomieszczen. Wiec wyboru nie masz - 17-50/2.8 od Tamrona.
Popieram.
Wesela zazwyczaj odbywaja sie w dosc ciasnych pomieszczeniach A w/w obiektyw jest chyba w tym segmencie cenowym najlepszym wyborem.
Zakk Wylde
02-09-2006, 11:36
A jakas sigma czy cos ?
A jakas sigma czy cos ?
Co jest, boimy się że Tamron będzie be? :mrgreen: Sigma 18-50/2.8 będzie raczej słabsza od Tamrona.
Sigma 18-50/2.8 będzie raczej słabsza od Tamrona.
Raczej slabsza? Pytam z czystej ciekawosci. W czym Tamron jest lepszy od Sigmy? Mam te Sigme i jestem z niej na dzien dzisiejszy bardzo a to bardzo zadowolony. Zastanawiam sie, czy z Tamrona moglbym byc jeszcze bardziej zadowolony?
Raczej slabsza? Pytam z czystej ciekawosci. W czym Tamron jest lepszy od Sigmy? Mam te Sigme i jestem z niej na dzien dzisiejszy bardzo a to bardzo zadowolony. Zastanawiam sie, czy z Tamrona moglbym byc jeszcze bardziej zadowolony?
Jeśli masz sigme to wymiana na tamrona nie ma dużugo sensu. Z testów na photozone.de czy też naszym ojczystym optyczne.pl wynika, że tamron ma lepszą rozdzielczość i mniejsze winietowanie. Pomijam już AF w sigmie o którym krążą legendy.
Zakk Wylde
02-09-2006, 14:08
Czyli Tami to najleprza decyzja jeśli chodzi o tę stawkę cenową?
Sorcerer
02-09-2006, 14:38
Tamron 17-50/2.8 lub Sigma 18-50/2.8
Myślę, że oba są porównywalne co do jakości, także cena jest zbliżona. Wybór należy do Ciebie.
Witam,
Przebrnąłem przez kilkanaście, a może i kilkadziesiąt wątków w stylu - co kupić za 1,5K? Z wszystkich waszych wypowiedzi wynika, ze T17-50 f/2.8 to najlepsze rozwiązanie.
Jednak zastanawiam się jeszcze nad 50 f/1.4 vs 17-50 f/2.8. Co bardziej przyda mi się? A może jakaś inna propozycja?
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
PS. Następny przystanek to 30 lub 40D - czerwiec/lipiec.
Olszewski
15-03-2008, 18:35
50/1.8, KIT i ta Sigma na ślubie to kpina.
Albo ten Tamron 17-50/2.8 co mówiłeś, ale ja do Tamronów i Sigm jestem sceptyczny, albo 17-40/4.0 L lub też polecane tutaj Canon 17-55/2.8 USM. Do tego w plenerze 50/1.4 USM i/lub 85/1.8 USM.
I 350D nie w każdym kościele niestety da radę. Taka prawda.
Hubert01
15-03-2008, 18:51
Powiem tak: także szykuje się na ślub. Miałem 400d + T 17-50 2.8 + 50mm 1.8 i T 70-300. Sprzedałem te 2 ostatnie na rzecz 85mm 1.8 (myślę, że na plener czy węższe kadry/zbliżenia w Kościele będzie w sam raz). T 17-50 do szerszych kadrów i na weselu.
50mm 1.8 za dużo razy mnie zawodził. Czasem trafiał, czasem nie. Dla mnie to za duże ryzyko, a ślub jest teoretycznie jeden raz w życiu:)
Tamron 70-300 był ok, ale potrzebowałem kase by dołożyć do 85mm. Została juz tylko lampa (580exII).
Widziałem fotki na ślubach robione 50tka 1.8, (chyba Fatmana) i wyszły całkiem fajnie.
Ja na Twoim miejscu zostawiłbym Kita (szeroki kąt ale pewnie bez użcia lampy się nie obejdzie), a kupił jakaś jasną stałke: 50 1.4 lub 85 (ja wybrałem tą 2gą z racji 2.8 w tamronie na końcu)
ryszard_ochódzki
15-03-2008, 19:27
Przeszedłem przez Tamrona, zastanawiałem się nad Sigmą jednak dozbierałem $ na 17-55 IS. To jest wg mnie najlepsze szkło do slubów pod cropa. Oczywiście ideał to FF i 24 jako szeroki kąt i wiadomo, że na sprzedaży tego szkła później stracę ale od czegoś trzeba zacząć.
Tamrony moją całkiem przyzwoity obraz, ale popatrz co się dzieje na brzegach przy maks. przysłonie i posłuchaj jak pracują w cichym kościele :)
L 17-40 nie daj uniwersalności w postaci światła 2,8, które czasem ratuje przy ciemnicy.
Hubert01
15-03-2008, 19:33
posłuchaj jak pracują w cichym kościele :)
...a co dopiero klapnięcie lustra:) masakra ;)
Jasna stałka do zdjęć bez lampy (50tka 1.4), KIT doświetlany lamą a sigme czy zakupioną stałke) można w plenerku użyć. I myślę, że powinno wystarczyć.
Witam,
Przebrnąłem przez kilkanaście, a może i kilkadziesiąt wątków w stylu - co kupić za 1,5K? Z wszystkich waszych wypowiedzi wynika, ze T17-50 f/2.8 to najlepsze rozwiązanie.
Jednak zastanawiam się jeszcze nad 50 f/1.4 vs 17-50 f/2.8. Co bardziej przyda mi się? A może jakaś inna propozycja?
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
PS. Następny przystanek to 30 lub 40D - czerwiec/lipiec.
A ja Ci przekażę radę, jaką na innym forum zamieścił doświadczony fotograf ślubny:
- porozmawiaj z kościelnym i daj mu z 50 zł do ręki, żeby zapalił wszystkie światła, jakie są w kościele.
To podobno lepiej pomaga, niż wszystkie jasne obiektywy. :mrgreen:
Nb. nie próbowałem tej metody, bo nie focę na ślubach, ale podobno najlepiej pomaga.
Pozdrówka
Witam,
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
jesteś cakowicie początkującym fotografem..??
....
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
To jest jedyny powód, przez który nie dasz rady.
A sprzęt lepiej jak się ma odpowiedni a jeżeli go nie ma to trzeba się po prostu więcej nagimnastykować. Oczywiście pewnych efektów nie osiągniesz ale wszystko zależy od wymagań przyszłych nowożeńców.
50/1.8, KIT i ta Sigma na ślubie to kpina.
Albo ten Tamron 17-50/2.8 co mówiłeś, ale ja do Tamronów i Sigm jestem sceptyczny, albo 17-40/4.0 L lub też polecane tutaj Canon 17-55/2.8 USM. Do tego w plenerze 50/1.4 USM i/lub 85/1.8 USM.
I 350D nie w każdym kościele niestety da radę. Taka prawda.
50 na pewno się przyda - to nie ulega wątpliwości. 17-40 odrzuciłem ze względu na światło, chociaż wiem że to solidne szkło (i na pewno kiedyś je nabędę), ale w kościele raczej nie da rady.
W tym kościele w którym będę focił body da radę. Robiłem już pomiar i czasy są dosyć znośne. Nie będzie konieczności schodzenia poniżej ISO400. Poza tym i tak wiem że często będę musiał korzystać z lampy.
Powiem tak: także szykuje się na ślub. Miałem 400d + T 17-50 2.8 + 50mm 1.8 i T 70-300. Sprzedałem te 2 ostatnie na rzecz 85mm 1.8 (myślę, że na plener czy węższe kadry/zbliżenia w Kościele będzie w sam raz). T 17-50 do szerszych kadrów i na weselu.
85 1.8 na cropie jak dla mnie trochę za wąsko. Pewnie do kilku kadrów byłby dobry, ale mnie raczej interesuje zoom - na stałki mnie "nie stać".
Mam do wyboru albo Tamron 17-50 albo Canon 50 1.4
Przeszedłem przez Tamrona, zastanawiałem się nad Sigmą jednak dozbierałem $ na 17-55 IS. To jest wg mnie najlepsze szkło do slubów pod cropa. Oczywiście ideał to FF i 24 jako szeroki kąt i wiadomo, że na sprzedaży tego szkła później stracę ale od czegoś trzeba zacząć.
Tamrony moją całkiem przyzwoity obraz, ale popatrz co się dzieje na brzegach przy maks. przysłonie i posłuchaj jak pracują w cichym kościele :)
L 17-40 nie daj uniwersalności w postaci światła 2,8, które czasem ratuje przy ciemnicy.
O 17-55 IS nie ma mowy. Jest za droga. Poza tym za te pieniądze wolałbym 24-70 lub 35 1.4 z niewielką dopłatą.
Co do 17-40 to nie czasem a w większości przypadków.
A ja Ci przekażę radę, jaką na innym forum zamieścił doświadczony fotograf ślubny:
- porozmawiaj z kościelnym i daj mu z 50 zł do ręki, żeby zapalił wszystkie światła, jakie są w kościele.
To podobno lepiej pomaga, niż wszystkie jasne obiektywy. :mrgreen:
Nb. nie próbowałem tej metody, bo nie focę na ślubach, ale podobno najlepiej pomaga.
Pozdrówka
Ze światłem w kościele nie będzie problemu ale nie pomoże to np. Canonowi 17-40.
jesteś cakowicie początkującym fotografem..??
W końcu doczekałem się komentarza od osoby od której najbardziej chciałem przeczytać. Nie sądziłem że będzie aż tak treściwy :P
Z aparatem jestem już na "ty", czyli doskonale się rozumiemy. Poczatkujący jestem w tej dziedzinie fotografii, a nie ogólnie - żeby nie było :D
To jest jedyny powód, przez który nie dasz rady.
A sprzęt lepiej jak się ma odpowiedni a jeżeli go nie ma to trzeba się po prostu więcej nagimnastykować. Oczywiście pewnych efektów nie osiągniesz ale wszystko zależy od wymagań przyszłych nowożeńców.
Nowożeńcy tak naprawdę nie chcieli zdjęć, ale ja w ramach ćwiczeń ZMUSIŁEM ich. To chyba dobrze, nie? :P
Zapomniałem dodać, że mój budżet wzrósł o 500 złotych, czyli mam do dyspozycji 2K :D
Sergiusz
20-03-2008, 20:57
Witam,
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
PS. Następny przystanek to 30 lub 40D - czerwiec/lipiec.
Wydaje mi się, że nie dasz rady ani z tym ani z innym zestawem. Proponuję abyś poszedł do tego kościoła na inne śluby i popatrzył jak wygląda ceremonia, gdzie stoii ksiądz, para młoda a gdzie świadkowie. I wtedy zastanów się jaki jest potrzebny obiektyw.
Takie podejścia to już robiłem.
Wiem jaki jest potrzebny mi obiektyw i jaki nadaje sie do tego doskonale, ale co z tego, skoro mnie na niego nie stac? Szukam jakiejs alternatywy. Kazdy szarak kiedys zaczynal z kiepskim zestawem....
Olszewski
20-03-2008, 23:00
Takie podejścia to już robiłem.
Wiem jaki jest potrzebny mi obiektyw i jaki nadaje sie do tego doskonale, ale co z tego, skoro mnie na niego nie stac? Szukam jakiejs alternatywy. Kazdy szarak kiedys zaczynal z kiepskim zestawem....
Wybacz, nie wyobrażam sobie fotografa na ślubie, który robi KITem. I wątpię, aby ktokolwiek zaczynał zarobkowo fotografie ślubną z kiepskim sprzętem.
Wybacz, nie wyobrażam sobie fotografa na ślubie, który robi KITem. I wątpię, aby ktokolwiek zaczynał zarobkowo fotografie ślubną z kiepskim sprzętem.
Dlatego szuka innego, przecież kitem nie chce robić.
MZ Tamron to dobre wyjście - jeśli przed kupnem sprawdzisz, czy trafił Ci się porządny egzemplarz (nie ma kłopotu z ostrością na pełnej dziurze), powinien Ci na początek starczyć.
Dzięki temu masz cały zakres w dobrej jakości, który zastąpi Ci kita , a nie tylko 50mm.
powodzenia :wink:
photographus
21-03-2008, 17:21
Ja śluby zaczynałem canonem 400d i tamronem 17-50 2.8
Jeżeli trafisz na dobry egzemplarz szkła (ponoć najlepiej u Cichego :) ) i umiesz robić zdjęcia - poradzisz sobie. Później co prawda więcej bujania przy obróbce , ale nie wymagajmy cudów przy budżecie 2000 zł.
Życzę powodzenia i daj znać jak poszło.
Wybacz, nie wyobrażam sobie fotografa na ślubie, który robi KITem. I wątpię, aby ktokolwiek zaczynał zarobkowo fotografie ślubną z kiepskim sprzętem.
a ja sobie wyobrazam. W tamtym roku zaliczyłem 5 ślubow (jako gosc) i chyba na 2 fotki byly robione kitem, a miedzyczasie pani jeszcze kreciła ceremonie. zdjec na szczescie nie widzialem :)
jesli chodzi o poczatki, to tez nad slubami sie zastanawiam. w tym roku znowu mam 3 wesela wiec bedzie okazja pocwiczyc ;)
co do sprzetu to przewerowałem watki w tematyce slubow i troche mnie to wszystko dziwi, a mianowicie wynika z nich ze jak nie masz do dyspozycji 10-12 k pln to nawet nie masz co startowac do slubow. jak dla mnie to lekka paranoja. przeciez tak po prawdze to malo kogo stac na taki wydatek, a zeby wziac kredyt to trzeba miec zdolosc... wydaje mi sie tez, ze duza czesc osob zaczynala robic zdjecia czyms duuuuuzo tanszym, a dopiero potem zaczela wymieniac sprzet - to normalne - wiec nie rozumiem dlaczego prawie wszyscy krytykuja tych, ktorzy chca zaczac robic wesela np T 17-50 i czyms z dluzszym koncem. jak sprobuje to bedzie wiedzial jak to jest. inna kwestia jest to czy zleceniodawca bedzie zadowolony, ale nie o to jest pytanie.
ja zamierzam do slubow startowac z 30D+kit+T28-75+S70-300+299T, a dlaczego, bo na wiecej mnie nie stac. inna sprawa jest, ze sluby ktore jak narazie bede robil to uroczystosci znajomych i jestem tam jako gosc, ale dzieki temu bede mogl pocwiczyc i stwierdzic czy nadaje sie do tego no i zobacze jak sprawowac sie bedzie sprzet. jesli stwierdze ze bym sie w tym sprawdzil i mi to bedzie pasowac to pomysle nad wymiana Tamrona na 17-50 i lampe, ale jak narazie nie spie na mamonie wiec nie wymieniam nic
ode mnie mala rada, zeby najpierw popstrykac fotki na slubach jako 2 fotograf (nie za kase), a jak sie bedzie wiedziec ze sie chce to robic i to wychodzi, a sprzet wystarcza, to brac zlecenia i myslec o wymianie sprzetu.
sie napisalem... uff ;)
Olszewski
22-03-2008, 23:57
a ja sobie wyobrazam. W tamtym roku zaliczyłem 5 ślubow (jako gosc) i chyba na 2 fotki byly robione kitem, a miedzyczasie pani jeszcze kreciła ceremonie. zdjec na szczescie nie widzialem :)
Dobrze, że ta pani nie śpiewała w między czasie w chórze i nie grała na skrzypcach....
co do sprzetu to przewerowałem watki w tematyce slubow i troche mnie to wszystko dziwi, a mianowicie wynika z nich ze jak nie masz do dyspozycji 10-12 k pln to nawet nie masz co startowac do slubow.
A przepraszam, zamawiam fotografa płacę mu XXXX zł za zdjęcia i dostaje efekt robione KITem, doostrzane na siłę, odszumiane itd. bo co? Bo fotograf ma słaby aparat? Sorry, ale to mnie "G" obchodzi. Żeby liczyć się na rynku już nie tylko trzeba robić dobrze zdjęcia, ale również trzeba mieć sprzęt, ot dla własnego komfortu.
Robiąc jako drugi właśnie fotograf jeszcze 350D spotkałem się już z osobami które robiły albo tym co ja, czyli 350D, albo 400D, ale zdarzały się i osoby, które miały 30D i 5D (te dwa najczęściej). Jedynym szczytem z jakim się spotkałem to był fotograf, który miał 1D Mark II. Jak widzisz, różni ludzie różnym sprzętem, różnie fotografują.
I z kolei na odwrót, możesz mieć 1Ds Mark III + 24-105/4.0 L IS + 50/1.2 L + 85/1.2 L, a robić lipne zdjęcia i nikt Cię nie weźmie.
Trzeba wyczuć...
ode mnie mala rada, zeby najpierw popstrykac fotki na slubach jako 2 fotograf (nie za kase), a jak sie bedzie wiedziec ze sie chce to robic i to wychodzi, a sprzet wystarcza, to brac zlecenia i myslec o wymianie sprzetu.
Tak, to chyba każdy zaczynał :) I to jest najlepsza metoda. Bo ślub jest raz w życiu i jak podczas mszy zrobisz błąd - bo się źle ustawisz - to już Amen.
marekk_ok
23-03-2008, 00:17
Żeby liczyć się na rynku już nie tylko trzeba robić dobrze zdjęcia, ale również trzeba mieć sprzęt, ot dla własnego komfortu.
Ale chyba dla klienta nie jest to najwazniejsze czym fotki byly robione?
Jesli efekt koncowy jest zadowalajacy dla danego klienta to w sumie nie wazne jak i czym to bylo wykonane.
Bo raczej klient nie pyta przy zlecaniu takiej uslugi - "prosze mi pokazac Pana sprzęt i Pan warsztat", lecz raczej zapyta "czy moze mi Pan pokazac swoje prace dotychczasowe".
Jasne jest, iz bezpieczniej i "profesjonalniej" miec lepszy sprzet z dodatkowym "backupem" w razie czego - lecz to juz sprawa oceny i odpowiedzialnosci przyjmujacego zlecenie - czy zrobi je tak jak powinien i w ogole (backup sprzetu).
Rozumiem iz piszac o "komforcie" miales na mysli owe "bezpieczenstwo i profesjonalizm" wykonania swojej pracy.
A ja zadam pytanie pół-otwarte... mam 30d i tamrona 28-75/2.8 od października więc uzupełniam sprzęt, a tym samym myślę o ślubach, na razie planuje zakup lampy, a co do szkieł to poradźcie proszę co, będzie niezbędne, cena ma nie przekraczać 2.500zł
Olszewski
23-03-2008, 00:40
Ale chyba dla klienta nie jest to najwazniejsze czym fotki byly robione?
Jesli efekt koncowy jest zadowalajacy dla danego klienta to w sumie nie wazne jak i czym to bylo wykonane.
Bo raczej klient nie pyta przy zlecaniu takiej uslugi - "prosze mi pokazac Pana sprzęt i Pan warsztat", lecz raczej zapyta "czy moze mi Pan pokazac swoje prace dotychczasowe".
Zgadzam się z Tobą, dlatego później edytowałem swojego posta i dopisałem w nim poniższy cytat, żeby nie było, że jak masz sprzęt za 30tys złotych to klienci będą garnąć drzwiami i oknami.
I z kolei na odwrót, możesz mieć 1Ds Mark III + 24-105/4.0 L IS + 50/1.2 L + 85/1.2 L, a robić lipne zdjęcia i nikt Cię nie weźmie.
Jasne jest, iz bezpieczniej i "profesjonalniej" miec lepszy sprzet z dodatkowym "backupem" w razie czego - lecz to juz sprawa oceny i odpowiedzialnosci przyjmujacego zlecenie - czy zrobi je tak jak powinien i w ogole (backup sprzetu).
Back-up - jest wskazany, właśnie jako back-up traktowałbym 350D/400D itd.
Rozumiem iz piszac o "komforcie" miales na mysli owe "bezpieczenstwo i profesjonalizm" wykonania swojej pracy.
Otóż to, nie trzeba chyba pisać, że zlecenie, które wykonujemy idzie w świat. Ogląda to babcia, dziadek, znajomi, którzy często patrzą i pytają kto robił zdjęcia itd. Album ślubny przechodzi przez ręce rodziny, znajomych co jest doskonałą reklamą - jeśli zdjęcia są dobre. I tutaj wykonawca niech sam decyduje, czy chce, aby prace które robi tym sprzętem co posiada szły w świat.
A przepraszam, zamawiam fotografa płacę mu XXXX zł za zdjęcia i dostaje efekt robione KITem, doostrzane na siłę, odszumiane itd. bo co? Bo fotograf ma słaby aparat? Sorry, ale to mnie "G" obchodzi. Żeby liczyć się na rynku już nie tylko trzeba robić dobrze zdjęcia, ale również trzeba mieć sprzęt, ot dla własnego komfortu.
no to jest w 100% prawda (ale pytanie dotyczylo jaki obiektyw do 1500 na sluby, a nie czym robic sluby 'profesjonlanie'). chociaz ostatnio zauwazam tendencje, ze mimo iz swiat zalany jest fotkami pstryknietymi cyfrowkami, to i tak te zrobione Kitem przez osoby, ktore maja pojecie o fotografowaniu sa o niebo lepsze.
a wracajac do tematu (bo zbyt czesto nieodpowiadamy na pytanie, w którym odpisujemy ;) ) to ja za taka kase bral bym Tamrona 17-50. co prawda nie mam go, ale mam jego starszego brata 28-75 i jest spoko, tylko brakuje mu troche z dolu, a jak jest wykonany podobnie to polecam :)
No i przykryto mi zapytanie :(
A co do Młodej Pary, to zadziwiające z jakich fotografów są zadowoleni,,, płacą za słabe technicznie i "artystycznie" prace z dumą prezentując je rodzinie, dlatego częstokroć się zastanawiam czy warto inwestować w sprzęt. No, ale jak coś robić to porządnie? Ehh
ja na Twoim miejscu wymienił bym tego tamrona na tamrona 17-50 (ja bede teraz tak robił) bo jednak brakuje mi szerokiego kata. na dlugi koniec mam sigme 70-300 (ale jest ciemna) wiec pstrymam nia tylko w plenerze. z tym co miedzy 17-50 a 70-300 tez mam problem (bo 28-75 jest spoko, ale jednak troche sie pokrywaja ogniskowe)
Niedzwiedz
23-03-2008, 01:18
sigma 30 1.4 - starannie wybrana, ostra sztuka
W pazdzierniku się głowiłam, co brać t 17-50 czy 28-75 i do portetów dla mnie 50 to ciut za mało, lubię ciasno kadrować i przy ogniskowej 50 wchodzi się już prawie na modela, a wtedy lubi się zniekształcić twarz (ponoć wymyślam), z kolei to 28 to mało. Sigma, którą podałeś odpada, bo swego czasu robiłam na pożyczonej jeszcze z również zapożyczonym historycznym d30. Więc problem nadal nierozwiązany... Oj ja biedna nieszczęśliwa :roll:
photographus
23-03-2008, 01:39
sigma 30 1.4 - starannie wybrana, ostra sztuka
i tu bym sie Niedźwiedziu zastanowił (choć rozumiem twoje zamiłowanie do tego szkła :)). Jak ktos nieobyty w ślubach to "zoom w nogach" może wywołać lekkie wku.......nie u księdza dobrodzieja :)
Co zaś do powyższych odpowiedzi (wybaczcie ale nie chce mi się cytować):
1. przede wszystkim umiejętności i "smykałka" do ślubów (w teorii każdy jest dobry)
2. zaraz potem solidny, niezawodny (o ile to możliwe) i przynajmniej semi-profesjonalny sprzęt
3. a na deser - przestać się wymądrzać. Prace stanowią o wzięciu fotografa.
Dobrze też jest mieć farta - jak to w życiu.
A co do stwierdzenia, że młodzi nie pytają o sprzęt to bzdura. Wielokrotnie proszono mnie o pokazanie body i szkieł. I wierzcie mi coraz więcej ludzi wie o różnicach pomiędzy 350D a 5D.
To że jeszcze Was o to nie pytano wynika tylko i wyłącznie z ilości zapytań od par a nie od widzimisię panny młodej. Słowem - będziecie mieć konkretne zlecenia - wówczas pojawią się dziwne i niespotykane dotąd pytania.
Ostatnio zapytano mnie jaki mam zamiar mieć garnitur w trakcie fotografowania :) I co mam się obrazić na Młodych albo na pieniądze, które u nich zarobię? Czy grzecznie odpowiedzieć: taki popielaty w jodelkę :) :) :)
A byłbym zapomniał! Koleżanka pytała o lampę. Bez zbędnych dyskusji 580 II. A szkła? Drogie i dobre z zakresem ogniskowych w sumie od 16 do 200, podzielone przynajmniej na trzy słoiki. Do tego ze dwie stałki (jasne) Ideałem byłoby aby przy większości z tych szkieł dumnie pindrzyła się czerwona literka:mrgreen:
Kupić można też taniej - ale jak planujesz na poważnie robić zdjęcia - lepiej zacznij zbierać kaskę i kup coś z półki zarezerwowanej dla zawodowców :)
Pozdrawiam wszystkich i Wesołych Świąt życzę
no i sie zgodze z tym co wyzej, ale jak mialbym zbierac kase na taki sprzet, to bym se szybko zdjec nie porobił, a co za tym idzie nie nabral praktyki, wiec moze lepiej wydac mniej i pomalutko wchodzic w robienie wesel (czy to u znajomych czy za drobna kase jako 2 fotograf) a sprzet wymieniac sukcesywnie...
photographus
23-03-2008, 09:36
No tu z kolei i ja jestem skłonny się zgodzić :) Przynajmniej jeśli chodzi o nabieranie wprawy jako drugi fotograf (za małą kasę :) ). W skórze znajomych to raczej bym już być nie chciał, bo nabieranie doświadczenia ryzykując ich uroczystość, to już ociera się o ryzykanctwo :mrgreen:
Ale fajnie że podchodzisz uczciwie do tematu. Uczciwie i profesjonalnie. Mam nadzieję, że kiedyś dołączysz do "wierchuszki" fotografii ślubnej. Życzę Ci tego z całego serca.
Dziękuje Photographusie za cynk co i jak, a ja się głowiłam czy brać 430 czy 580 II, jedno jest pewne mój zapał do fotografii ślubnej został skutecznie ostudzony :D
pytałem, na początku czy jesteś całkowicie początkującym fotografem bo rózni ludzie się za ślubne biorą...;) tamron 17-50 i pożycz (bo rozumiem że masz kumpli ) coś dłuższego np 85/1.8 i spokojnie ci styknie. I pamiętaj backup, nawet kliszak...!!!
Ja mam Tamrona 17-50 f2.8 + 350D, to w lecie w kościele (nie sprawdza się to do małych wiejskich kapliczek) spokojnie robie bez lampy na iso 400 i 1/40. Co do plenerów, to gdy zależy mi na szerszym kadrze to również ładnie daje radę. Na sali podpieram już się lampą 580, ale często staram się chodzić za kamerzystą i "podkradać" jego lampę, wtedy robie bez flesza i wychodzi ciekawy efekt z punktowym oświetleniem.
Michał Dobrowolski
26-03-2008, 21:57
Ja mam Tamrona 17-50 f2.8 + 350D, to w lecie w kościele (nie sprawdza się to do małych wiejskich kapliczek) spokojnie robie bez lampy na iso 400 i 1/40. Co do plenerów, to gdy zależy mi na szerszym kadrze to również ładnie daje radę. Na sali podpieram już się lampą 580, ale często staram się chodzić za kamerzystą i "podkradać" jego lampę, wtedy robie bez flesza i wychodzi ciekawy efekt z punktowym oświetleniem.
hmm 1/40? Nie wychodzą poruszone?
hmm 1/40? Nie wychodzą poruszone?
Przy szerokim kącie - całkiem możliwe (teoretycznie 17-25 mm)
hmm 1/40? Nie wychodzą poruszone?
Zdjęcia nie wychodzą, z zasady. Fotograf je robi. A jeśli potrafi utrzymać 1/40 (bez IS), to jego zaleta, co się bardzo przydaje nie tylko w ślubnej.
hmm 1/40? Nie wychodzą poruszone?
Tu poniżej moja fotka zrobiona Tamronem 17-50/2,8 czas 1/30sek, przysłona: 2,8; ogniskowa 36 mm ISO:800
http://img340.imageshack.us/my.php?image=img4972ln6.jpg
Obiektywy do ślubów do 1500 zł to ja widzę dwa: 50 1.4 lub 85 1.8. No chyba, że ktoś nie ma zamiaru zarabiać na tym tylko bawić się w "wujka z aparatem".
ryszard_ochódzki
27-03-2008, 19:12
Wiem że każdy zaczyna od małego budżetu, ale bez przesady. Kupno Tamrona kończy się i tak sprzedażą i wyminą na inny obiektyw. I tu zgadzam się z Cichym (znanym propagatorem Tamronów ;)) w kwestii kupienia 50 1,4, którym przy sprzyjających warunkach imprezy (duży kościół, etc) można obskoczyć całą imprezę. Ale podstawa to inwestycja w sprzęt. A jeśli kogoś nie stać, a potrafi robić zdjęcia to może analog? Jeden z bardziej znanych fotografów weselnych ( i nie tylko) robi zdjęcia starymi dobrymi leicami :), a zdjęcia są oczywiście równie bajeczne jak cyfry.
photographus
27-03-2008, 21:16
No chyba, że ktoś nie ma zamiaru zarabiać na tym tylko bawić się w "wujka z aparatem".
Święte słowa, święte słowa....
Generalnie droga powinna być taka, że wpierw inwestycja a później zyski, a ludzie chcą wpierw zysków i dopiero inwestować. Cóż czasami trzeba zaryzykować.
Inna sprawa, że niestety większość par młodych się nie zna ani na sprzęcie,ani co gorsza na fotografii, i właśnie zdjęcia dobrego wujka z cyfrówką zakupioną w media markt robią furorę.
Michał Dobrowolski
30-03-2008, 21:39
Tu poniżej moja fotka zrobiona Tamronem 17-50/2,8 czas 1/30sek, przysłona: 2,8; ogniskowa 36 mm ISO:800
http://img340.imageshack.us/my.php?image=img4972ln6.jpg
Fotka wygląda ok przy tej rozdziałce, ciekawe jak wyglądało zdjęcie przy pełnej rozdzielczości przy powiększeniu 100%. Powiedzcie mi jaki jest bezpieczny czas np przy obiektywie 17-50 bez is
To zależy od ogniskowej obiektywu, przy jakiej wykonujesz zdjęcie. Zasada jest taka, że czas nie powinien być mniejszy niż 1/[ustawiona ogniskowa obiektywu]*1,6(w twoim wypadku crop) sekundy. Przy ogniskowej 17mm czas naświetlania nie powinien być mniejszy niż 1/30 sek (17*1,6= 27,2), a przy 50 mm nie mniejszy niż 1/80 sek. To tylko teoria, dużo zależy od sztywnej ręki fotografa ;-)
Dołączę do wątku moje zapytanie, mój zestaw 400D, 40D, 17-85 IS, 50 1.4, 70-200 2.8 L, ( w drodze 35 1.4 L ) proszę o poradę potrzebuję szkła zamiast 17-85 IS coś jaśniejszego, z dobrą plastyką, moje myśli krążą wokół 16-35 lub 24-70, który polecacie? i pytanie czy potrzebna mi 85 1.8 zaczynam focić śluby.
Hubert01
20-04-2008, 21:36
Przy ogniskowej 17mm czas naświetlania nie powinien być mniejszy niż 1/30 sek (17*1,6= 27,2), a przy 50 mm nie mniejszy niż 1/80 sek. To tylko teoria, dużo zależy od sztywnej ręki fotografa ;-)
True, true...
Jak obiekt siedzi spokojnie to przy 50mm i czasie 1/20 sek można zrobić w miare nieporuszona fote, a na pewno tego poruszenia nie będzie widać na odbitce. Jeśli można jeszcze o coś oprzeć łokcie (o pomocnika na ślubie:) to jeszcze lepiej:]
Tomzozo masz 50tke, 70-200 2.8 to przydałby Ci się coś szerokiego, czyli 16-35 byłby w sam raz (a może 10-22?). A jak kasy starczy to 85tka też pewnie może się przydać:)
10-22 obawaim sie ze za szeroko, mowisz 16-35 bedzie lepiej niz 24-70 ?
Hubert01
20-04-2008, 22:51
mowisz 16-35 bedzie lepiej niz 24-70 ?
...na pewno logiczniej, dopasowywując to do twojego zestawu. Chyba, że chcesz mieć także jakiegoś spacer zooma.
10-22 na sali weselnej to wcale nie będzie wąsko:) Ale w sumie myślę ze 16mm wystarczy.
moim skromnym zdaniem kościół da sie omieść nawet 20D + sigma 18-125 i lampionem EX 580, spokojnie.
Hubert01
21-04-2008, 15:10
Ba, nawet sigmą 50-150 całe wesele. Ostatnio właśnie obserwowałem takiego fotografa, zdjęć jeszcze nie widziałem, ale widać było że szeroki kąt nadrabiał bieganiem:) Fatman chyba raz 70-300 cały ślub focił. Jak fotograf jest kreatywny to z najgorszego sprzętu będzie potrafił cuda wycisnąć. Z
Przy okazji tego bardzo ciekawego wątku chciałem prosić Was o pomoc. Koleżanka poprosiła mnie żebym zrobił jej zdjęcia na ślubie. Mam do dyspozycji 400D + tamton 17-50 f/2.8 + canon 70-200 f/4 + 430 EX. Czytam już dobre dwa tygodnie na forum wątki o fotografowaniu ślubów ale nurtuje mnie jedna sprawa. Nie bardzo wiem jak się posiłkować lampą? Jeśli będzie za ciemno to w jaki sposób ją ustawiać żeby dobrze naświetlić pierwszy i drugi plan? Wiadomo że raczej nie ma od czego odbić w kościele.
Ślub jest w ta sobotę tj 26 kwietnia. Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje za wszelkie uwagi i wskazówki.
Hubert01
21-04-2008, 16:15
Wiadomo że raczej nie ma od czego odbić w kościele.
A ściany? Super rozpraszają światło i jeśli są białe do złudzenia mogą dać złudzenie światła słonecznego.
Nie wiem czy widziałeś już tą stronkę: http://foto.jasiu.pl/
Jest w niej sporo przydatnych wskazówek jak pracować z lampą.
najlepiej wybierz się z osobą towarzysząca do kościoła dzień wcześniej i popróbuj różne ustawienia i nakładki a lampę: danonki, wizytówkę, znajdź miejsca z których będzie można odbić swiatło.
Tamron będzie w sam raz do Kościoła i na wesele, a Canon na plener, jeśli też planujesz.
A ściany? Super rozpraszają światło i jeśli są białe do złudzenia mogą dać złudzenie światła słonecznego.
Owszem od bocznych można odbić, ale jak para młoda stoi na środku kościoła to właśnie w takiej sytuacji nie wiem jak ustawić lampę (gdyby było za ciemno), żeby dobrze naświetlić. Chciałbym uniknąć palenia lampą na wprost.
Nie wiem czy widziałeś już tą stronkę: http://foto.jasiu.pl/
Jest w niej sporo przydatnych wskazówek jak pracować z lampą.
Widziałem, dużo się z niej dowiedziałem, ale konkretnej odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem :(
Ba, nawet sigmą 50-150 całe wesele. Ostatnio właśnie obserwowałem takiego fotografa, zdjęć jeszcze nie widziałem, ale widać było że szeroki kąt nadrabiał bieganiem:) Fatman chyba raz 70-300 cały ślub focił. Jak fotograf jest kreatywny to z najgorszego sprzętu będzie potrafił cuda wycisnąć. Z
Celowo robię oftopa. Hubert. Skąd Ci się udało zdobyć kartę 512 GB ? :-)
Hubert01
21-04-2008, 18:19
Skąd Ci się udało zdobyć kartę 512 GB ? :-)
Hahahaha... ale skucha:) Już poprawiam :oops:
Owszem od bocznych można odbić, ale jak para młoda stoi na środku kościoła to właśnie w takiej sytuacji nie wiem jak ustawić lampę (gdyby było za ciemno), żeby dobrze naświetlić. Chciałbym uniknąć palenia lampą na wprost.
Ostatnio często jestem w Kościele w sobotę na ślubach, można się wiele nauczyć, dobrego i złego zarazem:) Polecam takie wypady :]
W tego co obserwowałem to albo lampa skierowana do góry (lub pod kątem) i wizytówka, lub "danonka" no i odpowiednio wysokie iso. Czasem zamiast wizytówki wsuwanej z lampy widzę różne samoróbki, o wiele większe. Tylko szkoda, że potem nie za bardzo jest sposobność zobaczyć efekty ich stosowania bo nie zawsze para młodych to znajomi:) Chociaż szybko na nasza klase trafiają takie fotki więc znając nazwisko...
Ba, nawet sigmą 50-150 całe wesele. Ostatnio właśnie obserwowałem takiego fotografa, zdjęć jeszcze nie widziałem, ale widać było że szeroki kąt nadrabiał bieganiem:) Fatman chyba raz 70-300 cały ślub focił. Jak fotograf jest kreatywny to z najgorszego sprzętu będzie potrafił cuda wycisnąć. Z
ja myślę, że 50-150mm f2,8 lub 50-135mm f2,8 + np. 17-50mm f2,8 i na początek w zupełności. Oczywiście kreatywność to podstawa :-D
Widziałem, dużo się z niej dowiedziałem, ale konkretnej odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem :(
Bo nie ma konkretnej odpowiedzi. Ty oczekujesz że ktoś ci napisze "ustaw aparat tak i tak a lampę tak i tak" i już za każdym strzałem wyjdą idealne zdjęcia. A tak się nie da. W zależności od miejsca, kadru, ogniskowej itp - trzeba kombinować co kilka ujęć. Dlatego musisz ten kościół przećwiczyć i zdobyć trochę pewności a nie oczekiwać gotowego zestawu ustawień na tacy podanego.
Bo nie ma konkretnej odpowiedzi. Ty oczekujesz że ktoś ci napisze "ustaw aparat tak i tak a lampę tak i tak" i już za każdym strzałem wyjdą idealne zdjęcia. A tak się nie da.
... szkoda :wink:
W zależności od miejsca, kadru, ogniskowej itp - trzeba kombinować co kilka ujęć. Dlatego musisz ten kościół przećwiczyć i zdobyć trochę pewności a nie oczekiwać gotowego zestawu ustawień na tacy podanego.
Dzięki za wszystkie porady, na pewno się dostosuje :)
Wybacz, nie wyobrażam sobie fotografa na ślubie, który robi KITem. I wątpię, aby ktokolwiek zaczynał zarobkowo fotografie ślubną z kiepskim sprzętem.
Wielokrotnie czytałem opinie, że to fotograf decyduje o udanym zdjęciu, a dobry sprzęt jest głównie ułatwieniem w pracy, a ponadto, że KITem też można zrobić niezłe zdjęcia.
Proszę, nie zbijaj z tropu pełnego entuzjazmu debiutanta na polu fotografii ślubnej.
Niech podejmie to wyzwanie i szlifuje formę. :mrgreen:
Pozdrówka
że KITem też można zrobić niezłe zdjęcia.
Można, można. Ale jeśli w kościele jest ciemnica, a nie chcesz dopalać lampą za mocno, o wiele lepiej użyć jakiegoś jaśniejszego szkła, prawda?
Hubert01
22-04-2008, 00:29
O ile dobrze pamiętam do Fatman raz cały ślub 70-300 focił, pewnie nawet fotografią otworową dałoby rade:) Polak-amator potrafi :D
P.S. I to może być haczyk na klientów: Ślubna fotografia otworkowa - tego jeszcze nie było! :)
I tez kiepsko jak ktos rzuci sie na fotografie slubna z KITem, bedzie jedynym fotografem i bedzie testowal pojęcie "KITem tez mozna" ... Owszem można ale czy to gra warta świeczki/ryzyka tego ze fotki beda... fu?
Poprobowac na ślubie znajomych jako 2gi fotograf ok, ale jakie primo? Nie wiem czy to bylby dobry pomysl.
O ile dobrze pamiętam do Fatman raz cały ślub 70-300 focił, pewnie nawet fotografią otworową dałoby rade:) Polak-amator potrafi :D
P.S. I to może być haczyk na klientów: Ślubna fotografia otworkowa - tego jeszcze nie było! :)
Nooo baaaaa ;] Przyjdzie fotograf postawi pudło i powie "Uuuuuwaaagaaa.... wracam jutro" ;]
Jednak zastanawiam się jeszcze nad 50 f/1.4 vs 17-50 f/2.8. Co bardziej przyda mi się? A może jakaś inna propozycja?
ja wybrałbym ten drugi.
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
za te 1500pln to nie kupuj teraz szkła tylko wypożycz jakieś pożądne. Zrobisz kilka ślubów i kupisz sobie jakieś b. dobre jasne szkło na własność.
Pozdrawiam,
Robert
O wypożyczeniu też myślałem ale nie mam od kogo :)
Hubert01
22-04-2008, 12:40
z salonu Sigmy w Wawie za "pare groszy" na pare dni możesz wypożyczyć.
Na szkiełkach do ślubów nie ma co oszczędzać.
VOYAGEUR
23-04-2008, 20:53
Witam,
Przebrnąłem przez kilkanaście, a może i kilkadziesiąt wątków w stylu - co kupić za 1,5K? Z wszystkich waszych wypowiedzi wynika, ze T17-50 f/2.8 to najlepsze rozwiązanie.
Jednak zastanawiam się jeszcze nad 50 f/1.4 vs 17-50 f/2.8. Co bardziej przyda mi się? A może jakaś inna propozycja?
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
PS. Następny przystanek to 30 lub 40D - czerwiec/lipiec.
Jesli z tym co masz nie dasz rady to lepiej woglle odpusc sobie wesela bo znaczy to ze jestes totalnym amatorem. Zeby sfotografowac wesele wystarczy zenit +helios 44:-D A jak chcesz miec AF to Eos 400D + 50 f/1,8 + sigma 30 f/1,4. To wszystko co potrzeba jesli masz olej w glowie. Cala reszta to zbedny sprzet ktory rozprasza i zanim zamontujesz obiektyw skadrujesz zoomem moment ci ucieknie. Na weselu musisz byc szybki mobilny i "niewidzialny"
Oczywiscie zaraz mnie zjedza bo przeciez na cropie 50 mm to nie portretowka itp. Powiedzmy wprost ilu z potencjalnych klijentow jest w stanie docenic jakosc lub zauwazyc czy to byl eos 300D czy Mark II czy to byla portretowka 85 mm czy 50 mm na cropie. Dla ludzi na zdjeciach najwazniejsze jest uchwycic ducha najwazniejszego wydarzenia w ich zyciu- caly arsenal sprzetu na pewno w tym ci nie pomoze.
Teraz mozecie mnie zjesc :-D
Pozostało mi trzy dni do ślubu. A co powiecie właśnie na sigmę 30 1.4? :D
Hubert01
23-04-2008, 23:59
3 dni mówisz... a jak okaże się, że obiektyw ma FF/BF ? chyba, że masz możliwość obejrzeć przez zakupem.
Masz szeroki kąt (KIT), masz 50tke chociaż ja bałbym się nią robić ślub ze względu na mała powtarzalność AF, bynajmniej tak było w moich 2 egzemplarzach, Sigma 70-300 na plener wystarczy. Ja na Twoim miejscu zakupiłbym 50mm 1.4 albo w/w Sigme i jazda... :) za 69zł na 3dni możesz ten obiektyw wypożyczyć z centrum sigmy http://www.sigma-procentrum.pl/
Przemyśl sobie lepiej kadry, ważne momenty które musisz uwiecznić, naładuj aki i weź ich zapas... "Gorszym sprzętem" da się focić a ślubie lecz potem będziesz musiał spędzić więcej czasu w PSie, dlatego fotograf ślubny inwestuje w sprzęt by fotki z puszki wychodziły super i nie wymagały wielu potrawek, i tym samym oszczędza swój czas, bo czas to pieniądz :]
Hubert01
26-04-2008, 15:09
Pochwal sie potem jak ci poszło:cool:
Sergiusz
26-04-2008, 15:24
Czytam, czytam i powoli przestaję się dziwić dlaczego ludzie na śluby zamawiają Video...
Hubert01
26-04-2008, 21:35
Czytam, czytam i powoli przestaję się dziwić dlaczego ludzie na śluby zamawiają Video...
Amatorów z małpkami-kamerami tez jest pełno, filmy często są bez "polotu" a jednak się babci i cioci podoba:)
Czy oglądając zdjęcia, czy film ze ślubu wszyscy szukają samych siebie na zdjęcia które jakaś tam jakość muszą mieć. Czasem trafi się w rodzinie jakiś fotoamator, który może zauważyć niedociągnięcia. Siorka ma film ze studniówki, fatalnej jakości, dziwne kolory itp. a już z milion razy go oglądała sama, pare razy z rodzinka i wszystkie kobitki w domu były zachwycone, że coś widać na ekranie:P (pisze "kobitki" bo rzadko który z facetów wytrzymuje dłużej niż wstęp i poloneza:)
Każdy musi jakoś zacząć i tu staramy się doradzić innym by wycisneli ze swojego sprzętu jak najwięcej, niezależnie czy to fuji s6500 czy C 5d.
Sergiusz dziwisz się czemu ludzie zamawiają Video zamiast foto. Ale przecież oglądają przed wynajęciem fotografia jego portfolio i to oni decydują czy zapłacić więcej za dobre foty czy poprosić kogoś z rodziny albo znajomego który za pare zł porobi im fotki z często nieprzewodywalnym efektem.
Myślę, że ludzie z przyzwyczajenia zamawiają video, dla rodzinki, babci, taka tradycja i już. A może czasem wszystkiego nie da się uwiecznić na zdjęciach, chociaż dobry fotograf na pewno da rade:) Nie oszczędzają na sukni, weselu, prezentach a z fotografa szukają jak najtaniej... więc niech zamawiają video, które po paru latach zacznie się niszczyć, mówię o kasetach, chociaż płyty też nie są wieczne, a zdjęcia maja w sobie "jakąś" magie gdy ogląda się je po wielu latach :cool:
Sergiusz
27-04-2008, 12:58
Wydaje mi się, że jest jakiś próg umiejętności, który należy osiągnąć aby stanąć oko w oko z Młodą Parą przed ołtarzem. Bierzesz wtedy całą odpowiedzialność za zdjęcia, których nie da się powtórzyć tak, że absolutnie nie ma miejsca i czasu na błędy. Wspomniałeś, że zdjęcia ogląda się po wielu, wielu latach z powodu ich magii. I dobrze by było aby magia ta biła ze zdjęć a nie wywoływała u oglądających po latach ironicznych uśmiechów.
Ślub w kościele to reportaż czyli opowiadanie przy pomocy zdjęć jakiejś historii. Jeśli ktoś nie wie jaki powinien być obiektyw to zakładam, że jego pojęcie na temat reportażu jest nikłe. Czyli to tak wygląda jak byś uczył i radził trochę od końca. Kościół jako miejsce zdarzenia jest pojęciem na tyle ogólnym, że chyba nie sposób podać jednej recepty na odpowiedni obiektyw. Tu nie liczy się sprzęt, ale raczej umiejętności i doświadczenie. Ocena wnętrza, wyglądu ludzi oraz podjęcie odpowiednich decyzji jak wykorzystać posiadany sprzęt aby otrzymać maksymalnie dobre wyniki. Na tą ocenę nie ma za wiele czasu dlatego niezbędne jest doświadczenie.
To doświadczenie nie przychodzi z dnia na dzień po przeczytaniu porad na forum. Zdobywa się je nie inaczej jak robiąc zdjęcia w tym przypadku ludzi. Jeśli ktoś choć parę razy fotografował ludzi i krytycznie spojrzał na swoje zdjęcia nie będzie pytał o obiektyw.
Są dziedziny w fotografii, wymagające od fotografa odpowiedniej wiedzy i umiejętności. Pewne problemy są na tyle rozległe, że nie da się udzielić na nie skutecznej odpowiedzi na forum. Przymierzając się do wykonywania pewnych zdjęć trzeba mieć zaplecze nie w postaci postawionych na forum pytań ale przynajmniej jakieś minimum edukacji fotograficznej. Są odpowiednie placówki gdzie takową wiedzę można nabyć a nawet uzyskać certyfikat posiadanych umiejętności. I myślę, że to jest droga mająca u kresu magię w fotografii.
Sergiusz dokładnie tak jak piszesz... jakie pojęcie ma ktoś o fotografii ślubnej jak pyta się jaki obiektyw potrzebuje?
W tym kontekście śmiesznym wydaje się fakt że najlepiej toczącym się wątkiem na CB jest "Jak zarabiać na zdjęciach"
Ludziska nie uczą się podstaw, nie czytają książek, nie ćwiczą, nie próbują, ale wizja kilku złotych zarobku powoduje że chca się porywać z motyką na słońce.
Osobiście focę śluby stosunkowo często, na w miarę przyzwoitym sprzęcie (tak tak tak wpierw inwestowałem, ryzykowałem swoje oszczędności a dopiero później patrzałem jak zarobić) ale i tak zawsze pozostaje stres czy wszystko pójdzie OK, czy młodzi będą zadowoleni, czy ja będę dumny ze zdjęć... a mam już nie małe doświadczenie.
Obiektyw do ślubów to jest naprawdę sprawa drugorzędna jeżeli fotograf nie wie jak go użyć, jeżeli fotograf nie wie jak robić zdjęcia w danych warunkach itd.
Hubert01
27-04-2008, 18:14
Ok. Ale to decyzja Państwa młodych czy wezmą kogoś z doświadczeniem i niezłym portfolio czy będą chcieli zaoszczędzić a potem marudzić, chociaż wymagania mogą się znacznie różnić i jednym węda podobały się artystyczne wizje profi fotografa z profi sprzętem a innym z małpki cioci bo wszyscy są na zdjęciach wyraźni a na tych od Pana Fotografa tło takie niewyraźne i rozmyte jest i nie widać babci która siedzie w ławce z tyłu... :):):)
Z drugiej strony jakoś trzeba zacząć i zdobyć wspomniane wcześniej umiejętności, chociaż ja nie ryzykowałbym focenia jako główny fotograf a raczej na ślubie znajomych jako drugi próbował swoich sił.
Z drugiej strony jakoś trzeba zacząć i zdobyć wspomniane wcześniej umiejętności, chociaż ja nie ryzykowałbym focenia jako główny fotograf a raczej na ślubie znajomych jako drugi próbował swoich sił.
i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie skąd wziąć doświadczenie....
Mówisz o wizji i o tym co wybiorą młodzi. Właśnie po to się rozmawia z młodymi przed ślubem żeby poznać ich oczekiwania co do zdjęć ze ślubu.
Nooo baaaaa ;] Przyjdzie fotograf postawi pudło i powie "Uuuuuwaaagaaa.... wracam jutro" ;]
:-D :-D świetny komentarz 8) fotografia otworkowa,
(to może być ciekawa alternatywa na weselu anemików- tych z dowcipów)
Hubert01
30-04-2008, 15:52
Ty się nie śmiej bo niedługo i na to wejdzie moda:D:D:D
Ty się nie śmiej bo niedługo i na to wejdzie moda:D:D:D
I to jest straszne :D :D :twisted: :twisted: i w sumie juz troche weszla tylko ze nie w foto slubnej ;] ale to ma swoje plusy przynajmniej ludki troche teorii poznaja.... TROCHE... ;]
Hubert01
01-05-2008, 00:01
sorki, że będzie trochę OT, ale zapytam:
Podejmował się ktoś już focenia nocy poślubnej:) hehe... Krążą w necie takie oferty i ponoć nawet jest sporo chętnych i to zarówno do fotografii jak i video.
Jeśli ktoś do tego podchodzi profesjonalnie to to naprawdę musi być wielka sztuka ;)
Może założyć o tym nowy temat?
Tu jedene z wielu artykułów na ten temat:
http://slub-wesele.wm.pl/Z-kamera-do-lozka-,16013
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9811,wid,5800393,prasaWiadomosc.html?ticaid=15 ce8&_ticrsn=5
Moim skromnym zdaniem jeżeli chodzi o zestaw słoików ślubnych to trzeba mieć na pewno 17-40 L, 24-105 L, 70-200 L wszystko f/4 i Lampiona EX580, do tego ja mam w posiadaniu Canona 10-22 i 18-200 Tamrona turystycznie. Cykam 40d i zbieram na 5D.
Hubert01
01-05-2008, 17:11
czy ja wiem czy na pewno? chyba, że w Kościele lub w domu podczas przygotowań chce się zawsze dopalać lampą, wtedy obiektywy z f/4 ok, 70-200 f/4 na plener oczywiście jak najbardziej.
24-105 z IS - to wolałbym 50mm 1.4 + 85mm 1.8 za tą cene, a do tego coś szerokiego np. Tamrona 17-50 (chyba, że byłoby mnie stać na C 17-40, ale myśle że i tak wybrałbym coś jaśniejszego:) lub extra szerokiego C 10-22 lub S 10-20. Gdyby 85mm na plener było za mało, to 70-200 f/4 byłby ok, chociaż teraz warto by się zastanowić nad Tamronem 2.8, z drugiej strony Tami swoje waży i może nie być zbyt wygodny/poręczny:/
Zresztą, olać szkła, jak fotograf zdolny to byle czym zrobi świetne zdjęcia, a niektórym nawet najlepszy i najdroższy sprzęt nie pomoże.
Wesele mozna spokojnie z dobrymi efektami obskoczyc jedna stalka(35 - 50mm). Po jakims czasie wrecz to w krew wchodzi i mimo pelnego plecaka nie widzi sie sensu zmiany szkla:)
F4 może być przyciemne nawet przy iso 1600. Jaśniejsze stałki jak najbardziej są rozwiązaniem. Co do tamrona 17-50 jedynie do fokusa można sie przyczepić w trudnych warunkach oświetleniowych i wiadomo trzeba wyrobić sobie nawyk łapania na miejsce gdzie jest widoczny kontrast
michal_sokolowski
04-07-2008, 15:23
canon 28 1.8.
Można tym wszystko obskoczyć.
violinman23
04-07-2008, 15:32
Nie takim sprzętem.... Kup sobie tego Tamrona i Canona 85/1.8, zapomnij o kicie.
michal_sokolowski
04-07-2008, 15:34
canon 28 1.8
O wypożyczeniu też myślałem ale nie mam od kogo :)
google: Sigma pro centrum
Jeśli na poważnie myślisz o robieniu fotografii ślubnej zastanów się nad skompletowaniem zestawu (swojego czasu robiłem research na temat) a'la:
- 2x body + 2x grip + 2 zestawy akku do każdego z nich, na jednym jasny szeroki kąt, na drugim jasny zoom, oba dostępne pod ręką (np ciągle zawieszone na szyi/barku),
- trzecie body jako zapasowe body z jakąś jasną stałką, np 100mm macro - do detali oraz przydałaby się też jakieś jasne stałki o krótkich ogniskowych,
- ilość kart pamięci, która pozwoli Ci zmieścić co najmniej 1500-2000 RAW'ów na każdym z podstawowych body + 4GB dla trzeciego zapasowego,
- dobra lampa (ale tylko gdy warunki otoczenia tego wymagają)
- tragarz
Pozdrawiam,
marekk_ok
04-07-2008, 21:08
google: Sigma pro centrum
Jeśli na poważnie myślisz o robieniu fotografii ślubnej zastanów się nad skompletowaniem zestawu (swojego czasu robiłem research na temat) a'la:
- 2x body + 2x grip + 2 zestawy akku do każdego z nich, na jednym jasny szeroki kąt, na drugim jasny zoom, oba dostępne pod ręką (np ciągle zawieszone na szyi/barku),
- trzecie body jako zapasowe body z jakąś jasną stałką, np 100mm macro - do detali oraz przydałaby się też jakieś jasne stałki o krótkich ogniskowych,
- ilość kart pamięci, która pozwoli Ci zmieścić co najmniej 1500-2000 RAW'ów na każdym z podstawowych body + 4GB dla trzeciego zapasowego,
- dobra lampa (ale tylko gdy warunki otoczenia tego wymagają)
- tragarz
Pozdrawiam,
To trzecie body to chyba taka lekka przesada:confused:
W koncu sprzet nie ulega awarii co miesiac - oczywiscie moze sie to zdarzyc zgodnie z prawem Murphiego w najmniej pozadanym momecnie, lecz wowczas bedzie trzeba sobie poradzic z 1 body.
Ale moze sie myle.
Ilu ma na sluby przygotowane 3 body? Smiem zalozyc ze mala garstka:confused:
przemcionet
07-08-2008, 08:52
Witam jestem nowy na tym forum chciał bym sie dowiedzieć od \Was profesjonalistów jaki najlepiej kupić obiektyw do Canona 400d
przeważnie będzie to fotografia ślubna w kościele i plener
Mówiono mi że najlepiej kupować ze światłem f 2,8 nie może być np 3,5 do 3,8
może ktoś wrzuci zdjęcia do porównania na świetle 2,8 i 3,5
najlepiej dla mnie była by odpowiednia skala zoom od 25 do 100 lub 150 mm proszę o wasze porady.
Dodam jeszcze że zastanawiam się nad obiektywami:
SIGMA 24-135mm f/2.8 - 4.5 DC ASP IF
Canon EF 28-135mm f/ 3.5-5.6 IS USM
Canon EF 24-85mm f/3.5-4.5 USM
Żaden z nich. Tamron 17-50 2.8 będzie tutaj najlepszy. Oczywiście w podobnym zakresie cenowym :)
przemcionet
07-08-2008, 09:01
tylko zakres 17-50 bedzie za mały dla mnie i chciałem mieć troszke większy zoom tak chociaż do 100 mm
Coś za coś. W tej cenie nie będziesz miał i jednego i drugiego. Moim zdaniem T17-50/2,8 będzie w sam raz na początek. Później pomyśl o 85/1,8 - w plener jak znalazł, a i do Kościoła się przyda.
p.s. poszukaj na forum, jest już kilka wątków o tym
clark_kent
07-08-2008, 09:10
Trudno o uniwersalny zoom z dobrym światłem. Domyślam sie ze ideałem byłby dla ciebie obiektyw o zakresie 18-200, 2.8 i nie drożej niż 1000 zł. Takiego cuda jeszcze chyba nikt nie wymyślił... mój typ 24-70L, ew tami 28-75 jeśli ma być taniej
w 24-70 na cropie brak szerokości, znajdz wątek sprzęt do ślubów, tam masz w zasadzie wszystko
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
http://canon-board.info/showthread.php?t=12370
przemcionet
07-08-2008, 09:23
nie no nie musi być szkło 18-200, 2.8 i cena do 1000 zł :D może być za 1001 zł :D hehe tak w ogóle cenowo potrzebuję do 2 tys taki w miarę dobry zastanawiałem się nad tamronem zakres ma chyba od 28 do 70 mm to trochę jest mało bo chciał bym zakres do 100 mm czasami stoi się dalej od młodych i 70 nie łapie tego co potrzeba
czasami stoi się dalej od młodych i 70 nie łapie tego co potrzeba
to moze by tak podejść :roll: :?:
nie no nie musi być szkło 18-200, 2.8 i cena do 1000 zł :D może być za 1001 zł :D hehe tak w ogóle cenowo potrzebuję do 2 tys taki w miarę dobry zastanawiałem się nad tamronem zakres ma chyba od 28 do 70 mm to trochę jest mało bo chciał bym zakres do 100 mm czasami stoi się dalej od młodych i 70 nie łapie tego co potrzeba
parcie na klawiaturę zmień w ciśnienie na ekran i poczytaj trochę. To naprawde nie boli i czytanie jest NA PEWNO dużo lepszym sposobem zdobycia wiedzy niż pisanie.
Masz do poczytania 10 stron takich i temu podobnych dylematów w posklejanych wątkach, a ponadto wiele więcej w dwóch poteżnych wątkach o sprzęcie do ślubów (linki trzy posty wyżej).
Do klawiatury wróć dopiero gdy to wszystko przeczytasz.
przemcionet
07-08-2008, 09:40
gwozdzt jesteś bardzo mądry ale czytałem np te tematy co już wrzucone były do tego wątku. widze ze każdy poleca tylko tamrona 25-70 mm ze światłem 2,8 a ja zadałem inne pytania jak coś to zobacz na początek tematu i sobie je przeczytaj.
no to wpisz pytanie do istniejacego wątku...:)
Mówiono mi że najlepiej kupować ze światłem f 2,8 nie może być np 3,5 do 3,8
Dodam jeszcze że zastanawiam się nad obiektywami:
SIGMA 24-135mm f/2.8 - 4.5 DC ASP IF
Canon EF 28-135mm f/ 3.5-5.6 IS USM
Canon EF 24-85mm f/3.5-4.5 USM
hmm...
może ktoś wrzuci zdjęcia do porównania na świetle 2,8 i 3,5
a wiesz w ogole o co chodzi z tym swiatlem czy tak "nie do konca" :-) :?:
przemcionet
07-08-2008, 10:01
OK więc pytam :
czy obiektyw Canon EF 28-135mm f/ 3.5-5.6 IS USM
będzie dobryt do robienia zdjęć na ślubach
i czy mógł bym zobaczyć foto zrobione ze światłem 2,8 i 3,5 bo chciałem porównać
OK więc pytam :
czy obiektyw Canon EF 28-135mm f/ 3.5-5.6 IS USM będzie dobryt do robienia zdjęć na ślubach
bedzie za ciemny i za waski na dole...
i czy mógł bym zobaczyć foto zrobione ze światłem 2,8 i 3,5 bo chciałem porównać
co porównac ?? pytanie jest niestety bez sensu..
"swiatlo" ma wplyw na GO i czasi migawki.. te w roznych sytuacjach/miejscach beda zupelnie inne.. nie da sei tego tak porownac dlatego pytalem wczesniej czy w ogole wiesz o co pytasz :roll:
no to wpisz pytanie do istniejacego wątku...:)
NIe. już nie. Pytania już są tutaj i tak niech zostanie. Nie ma sensu mnożyć postów.
Ten wątek jest o obiektywach do ślubów, a dwa pozostałe istniejące traktują szerzej o SPRZĘCIE do ślubów, czyli poza obiektywami równiez o aparatach, lampach, itd..
OK więc pytam :
czy obiektyw Canon EF 28-135mm f/ 3.5-5.6 IS USM
będzie dobryt do robienia zdjęć na ślubach
i czy mógł bym zobaczyć foto zrobione ze światłem 2,8 i 3,5 bo chciałem porównać
Jak pisali za wąski na dole na cropie i ciemny, weź tamrona 17-50 2.8 i dłuższą stałkę, ja bym polecam C 85 1.8. To na początek. Ogniskowych ci nie zabrakcie przy takim zestawieniu. Pofocisz to się okaże czy wolisz zakresy z zoomów, czy wybierzesz 3 stałki, co wydaje się lepszym rozwiązaniem 35 1.4, 85 1.?, 135 2.0 (zoom jako rezerwa):)
marekk_ok
07-08-2008, 13:30
Tylko dodam iz kupujac Tamrona 17-50 trzeba sie liczyc z tym iz jego AF potrafi sie pogubic - u mnie to bylo powodem pozbycia sie tego szkla - ktore jednak jak trafi AF jest za te cene b.dobre.
Jesli o sluby chodzi to nie wiem czy mozna sobie pozwolic na bledy AF?
Jesli bedziesz robil jako gosc lub jako ten "drugi" to wg mnie jest ok, lecz gdy masz "focic" tym szklem jako ten "pierwszy" to IMHO nie najlepszy pomysl i tutaj niestety bedzie potrzebny wyzszy budzet.
Inna kwestia to wymagania "zleceniodawcow" ktore sa na bardzo roznym poziomie.
Tylko dodam iz kupujac Tamrona 17-50 trzeba sie liczyc z tym iz jego AF potrafi sie pogubic
Niestety dla tamiego, baaardzo trafiona uwaga.
Chyba tak.
Tylko dochodzi odwieczny problem z FF/BF, z którym ja tez się bujam :/
Piasek1989
08-08-2008, 21:00
ja na śluby będę zabierać
canon 17-55f2.8 IS USM
canon 70-200 f2.8 USM
EX430 + 2 zestawy baterii
20GB
3 akumulatorki
mam nadzieje ze po wakacjach uda mi sie skompletować to co wymieniłem przez zimę trening portretowy a na wiosnę szukać jakiegoś fotografa który przyjmie mnie pod swoje skrzydła na sezon a za 2 lata już chciał bym sam pstrykać
Tylko dodam iz kupujac Tamrona 17-50 trzeba sie liczyc z tym iz jego AF potrafi sie pogubic - u mnie to bylo powodem pozbycia sie tego szkla - ktore jednak jak trafi AF jest za te cene b.dobre.
I co kupiłeś zamiast Tamrona?
Ktoś wcześniej dobrze napisał, że jak chce sie zarabiać to najpierw powinno sie zainwestować jestem też tego zdania. Mnie osobiscie jako studenta pracującego w wakacje za granicą nawet w tej chwili byłoby stać na kupienie 2 dobrych szkieł ale nie robię tego gdyż nie będa na siebie zarabiały. I z tego co widze to zostaje tylko tamron 17-50 w rozsądnej cenie z super ostrością i dobrym swiatłem. Bo 17-40 to pod cropa i na śluby jakos mi nie pasuje za krótki na długim końcu i za ciemny. Fajnie za to bedzie jak sie ma to szklo i sie przejdzie na FF ale tak to nie za ciekawie to widze. Ja poki co nie zarabiam KIT mi styknie chociaż denerwujące jest słabe światło i kiepska ostrość np na F/3.5 i 18mm.
W każdym razie jak ktoś ma już body to za 5k kupi 2 dobre szkla i może śmigać na sluby np 17-55IS f/2.8 + 85/1.8 + flash 580EX powinien sie zmieścić w 5k a zwróci się po kilku weselach... bo napewno w okolicach 1k zł za wesele to niska cena i na start można się przebić.
marekk_ok
09-08-2008, 09:07
I co kupiłeś zamiast Tamrona?
Kupilem 24-105 IS F4 Canona :-) - a tak to u mnie bylo:
Sprzedalem Tamrona i sie mocno glowilem co kupic.
Gdybym planowal zostac na cropie to kupilbym 17-55 Canona bez namyslu.
Lecz planuje przesiadke na FF i w/w niestety nie daloby sie do niego podlaczyc :???:
Wiec po mojej analizie jakie "F"-y sa mi potrzebne na FF zdecydowalem na 24-105 4 IS (rozwazalem tez 24-70 2.8 ale u mnie wygral ten pojedynek zakres oraz IS kosztem swiatla). Stracilem tutaj szerokosc jaka mialem w Tamronie - lecz u mnie i tak b.rzadko robilem szerzej - obecnie nawet na cropie te 24mm jest dla mnie dosc szeroko.
24-105: jest to b.dobry obiektyw "spacerzoom" - ostrzy i pewnie dziala AF juz od 4 - wszystkie fotki sa trafione.Dodatkowo jego IS pomaga mi przy moich drzacych dloniach - pozwala zejsc z czasem dosc mocno.
Dla szerokosci i "jasnosci" planuje zakup C24 lub C35 1.4 na FF.
(myslalem tez o 16-35 2.8 - lecz tak jak wspomnialem "szerokosci" nie uzywam duzo obecnie - jak to sie zmieni to bede mial nastepny dylemat co z tym zrobic).
Reasumujac IMHO:
- jesli nie planujesz FF to EF-S 17-55 2.8 IS Canona bedzie zamiennikiem Tamrona takim naturalnym i najlepszym
- jesli planujesz FF to sprawa sie lekko "komplikuje" i tutaj pytanie jakie swiatlo Ci potrzebne, jaki zakres, stalki czy zoom - rozne "kierunki/rozwiazania" mozna tutaj dobrac dla siebie.
- musisz sobie odpowiedziec co i jak bedziesz focil i czy docelowo FF czy pozostanie w cropie.
Kupilem 24-105 IS F4 Canona :-) - a tak to u mnie bylo:
Sprzedalem Tamrona i sie mocno glowilem co kupic.
Gdybym planowal zostac na cropie to kupilbym 17-55 Canona bez namyslu.
Też się nad tym zastanawiam. A jak wypada porównanie jakości Tamrona 17-50 do Canona 17-55?
Do Aparatow z Cropem polecam tez 17-40 daje fajny szeroki kącik :P:P Szkoda ze nie ma stabilki ale i tak daje rade
marekk_ok
09-08-2008, 12:17
Też się nad tym zastanawiam. A jak wypada porównanie jakości Tamrona 17-50 do Canona 17-55?
Nie mialem 17-55 wiec ?
Popros Viteza - jak dobrze pamietam to mial/ma obydwa.
Nie mialem 17-55 wiec ?
Popros Viteza - jak dobrze pamietam to mial/ma obydwa.
Nie miałem Tamrona 17-50 2.8 :roll: .
Zamieniłem 17-40 4L i 24-105 4 IS L na Canona 17-55 2.8 IS i jestem zadowolony. Jedno szkło mniej w torbie, 1EV więcej w szkle, stabilizacja w całym interesującym mnie zakresie. To chyba pozytywnie świadczy o jego jakości :p .
szymanskij
13-03-2009, 12:15
Hejka smiling smiley
Chciałby troszeczkę zacząć pracę w kierunku zdjęć w kościele (śluby, chrzciny, przyjęcia). Mam do Was pytanko co proponowalibyście za sprzęt w tej materii? Używam aparatu Canon 350D. Nie piszcie mi tylko że za taką kwotę się nie da :) Po prostu wasza rada.
Obiektyw do 1300zł-1400zł
Lampa do 900zł-1000zł
Czy te są w miarę dobre ?
[www.allegro.pl]
[www.allegro.pl]
Pozdrawiam smiling smiley
Na początek popraw linki. Poszukaj tematów o foceniu w kościele.
mate00sh
13-03-2009, 12:25
Zaraz modzi i tak zamkną ten wątek. Poza tym nie napisałeś co masz, a linki dałeś do Allegro...
Zaraz modzi i tak zamkną ten wątek.
a dołaczyłem tylko do istniejącego... :-)
natomiast pytającemu do 350D w podanych granicach cenowych można zaproponować chyba tylko jakaś Sigmę/Tamrona typu 17-50/18-50 ze stałym światłem f/2.8 + lampę 430EX oraz życzyć szczęścia z AF ;-)
Ponadto, a może przede wszystkim! nie rwać się od razu do przyjmowania zleceń od nowożeńców, lecz koniecznie znaleźć kogoś doświadczonego, od kogo można byłoby się najpierw cos nauczyć.
i jeszcze zanim uda się do kościoła, poczytać o zasadach!
http://canon-board.info/showthread.php?t=7340
jesli zamierzasz robic za pieniadze 350tka to nie szanujesz swoich klientow
f/2.8 to niestety za ciemno w kosciolach, chyba ze lubisz walic z lampy
ja do 350d mam S18-502.8 i ex 430 i narazie zrobiłem tym kompletem wesele i reporterke
ja do 350d mam S18-502.8 i ex 430 i narazie zrobiłem tym kompletem wesele i reporterke
Vuki, a ty się czepiasz:)
a czy ja napisałem ze za pięniadze robiłem , dla rodziny ;-)
adi760303
13-03-2009, 14:06
ja do 350d mam S18-502.8 i ex 430 i narazie zrobiłem tym kompletem wesele i reporterke
Zrobić a zrobić to nie to samo :) Jednak dla mnie sprzęt wyżej nie spełnia żadnych norm aby taką usługę weselną nim robić.
ja do 350d mam S18-502.8 i ex 430 i narazie zrobiłem tym kompletem wesele i reporterke
a czy ja napisałem ze za pięniadze robiłem , dla rodziny ;-)
jeśli nie chcesz/nie możesz pokazać, to może choć napisz jak Ci to wyszło?
tak jak tu:
http://canon-board.info/showpost.php?p=364932&postcount=1
czy może jakoś lepiej?
nie stety nie mam pozwolenia od PM zeby zdjecia pokazywać ;-)
Zrobić a zrobić to nie to samo :) Jednak dla mnie sprzęt wyżej nie spełnia żadnych norm aby taką usługę weselną nim robić.
Pytanie co mu za fotki wyszly. Byc moze PM odpowiada, to co im przedstawil.
Sprzet, sprzetem ale moze kadry ma fajowe i sie bronia. Tego nie wiemy :)
Jak Polska dluga i szeroka - normy sa rozne i kasa tez...
ja tylko wyraziłem swoją opinie jaki sprzed mozna kupić za tą kase jak kogoś uraziłem to przepraszam
MM-architekci
13-03-2009, 16:15
nikogo nie uraziles ale tutaj wszyscy prawie maja hopla na pkt zdjeci slubnych i tym czym mozna je focic...
nikogo nie uraziles ale tutaj wszyscy prawie maja hopla na pkt zdjeci slubnych i tym czym mozna je focic...
Bo kazdy chce byc "fotografem ślubnym" przez wielkie "F"... A ja znam takiego co podpina do cyfry obiektywy M42 i potem oddaje odbitki na papierze. Nie bawi sie w net i galerie... Ale efekty sa takie, ze sam bym wybral takie fotki. Dlaczego ? Dlatego, ze maja klimat i sa inne niz wymuskane, ostre i nie wiadomo jak bardzo wybajerzone foty. Klient zawsze sie znajdzie. A sa ludzie, co szukaja czegos innego niz to co znajomi mieli w albumie...
Ale lepiej brzmi 5D z 35L itp :)
trafiłeś na forum fotografów ślubnych : )
dogmat panujący na tym forum brzmi:
bez dwóch 5D pięciu stałoogniskowych eLek i Ds jako backupa nie podchodź do zdjęć ślubnych bo będziesz profanem, fotoziutkiem i kotleciarzem
co wcale nie oznacza, że w innym wypadku profanem, fotoziutkiem i kotleciarzem nie zostaniesz : )
oczywiście wszyscy tutejsi mędrcy od zdjęć ślubnych już pierwsze wesele trzaskali na piątkach
i nigdy poza paroma fotami zamieszczanymi w necie i wypieszczonymi w PS nie oddają fot gorszej jakości : )
chore podejście do zdjęć ślubnych... bo dobry fotograf zrobi lepsze zdjęcia z 40d, kitem i lampą co matoł z 5d i 35L, do tego dochodzi postprocess w którym niekiedy dzieją się cuda bez znaczącej straty jakości... sam specjalistą nie jestem ale fotografowałem dwa śluby i muszę powiedzieć że albo jestem tępy ale wyjątkowej trudności (oprócz oczywiście ujęcia wszystkich ważnych momentów) nie widzę.. nie każdy będzie robił z ceremonii odbitki 20x30cm żeby były wyśmienitej jakości, taki format służy przede wszystkim zdjęciom plenerowym.
PS. jeżeli ktoś chce pokaże kilka ujęć na PW :)
pozdrawiam profesjonalistów i onanistów
Witajcie....
Własnie nasuneły się pieniazki i moge sobie pozwolic na jaiis obiektyw do 1700zł który byłby fajny na wesela. Chodzi mi bardziej o obiektyw ktory ma zmienną ogniskową i był jasny.
Myslałem nad Tami 17-50/2.8 ......
Co radzicie ?
Ciągnąc dalej temat, to chyba SigmaDC OS 18-200 f3.5 - 6.3 też nie jest złym rozwiązaniem i cena korzystna bo jakieś 1300.
Ciągnąc dalej temat, to chyba SigmaDC OS 18-200 f3.5 - 6.3 też nie jest złym rozwiązaniem i cena korzystna bo jakieś 1300.
Chyba żartujesz.. ani on jasny, ani ostry.. a już do ślubów w ogóle.. brrr...
tamron 17-55 owszem - szybki może nie jest ale jasny i ostry już tak (jak się trafi taka sztuka)
sztajmes
14-03-2009, 05:21
Z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy robilem sluby aparatem FED 4 i lampa Czajka:)
A wybitny fotograf mial Pentacona SIX i lampe FiIL 105.
Co to byly za czasy i co to byly za zdjecia !!
Na dzien dzisiejszy dla wlasnej przyjemnosci robie sluby 40D, Tamron 18-250 i 580 EXII.
Wiekszosc moich zdjec bardziej sie podoba parze mlodej niz zdjecia robione przez zawodowego fotografa.
Wiele portretow robionych na 200mm i wiecej wzbudza duze zainteresowanie
sztajmes
MM-architekci
14-03-2009, 08:44
I chwala Ci za to ! Skoro klient zadowolony to jest conajmniej dobrze ;] .
Ale polecajac komus takie gowno jakims jest Sigma 18-200 czy podobne to bym sie dobrze zastanowil... a wiem co mowie bo juz taka przerabialem , i 18-125 , pluje sobie teraz ile zdjec przez to mialem skopanych.
to nie jest chore podejscie z tymi piatkami i stalkami. Po prostu to sprawdzony sposob na to zeby uzyskac bardzo palstyczne, ciekawe zdjecie ktore nawet latwiej jest zrobic. To jeden z trendow foto slubnego, taki reportarz z duza dawka malej glebi ostrosci ktory naprawde sprawa ze te fotki wyjatkowo milo sie oglada - zupelnie inaczej jak plaskie pstryki z flashem walonym naookolo bez umiaru ktore sa na kazdym kroku.
To nie jest chore, to po prostu lepiej wyglada:)
krzychoo
14-03-2009, 12:16
chore podejście do zdjęć ślubnych... bo dobry fotograf zrobi lepsze zdjęcia z 40d, kitem i lampą co matoł z 5d i 35L...
Ale dobry fotograf zrobi lepsze zdjecia 5d z 35/L od innego dobrego fotografa z 40d z kitem! Po co fotograficy przyrody kupuja jasne dlugie tele, targaja te kilogramy w teren? Przeciez jest opcja sigma 70-300 z kenko x2 - ogniskowa ta sama, a miesci sie w glebszej kieszeni! To puste gadanie! kazdy fotograf specjalizujacy sie w jakiejs dziedzinie dobiera sprzet do swoich potrzeb, nie od dzis wiadomo ze slubnym najbardziej leza 5d i jasne stalki. A co da sie wyciagnac z inego sprzetu to inna kwestia.
krzychoo - nie ma sensu się ekscytować. Rynek czeka i na zdjęcia z 40d i na foty robione solidnym sprzętem. Na wszystko jest klient. Opinie ,,doświadczonych'' wkładam między bajki. Pewnie, że balonem da się oblecieć świat....
Para Młoda nie czeka na foty z aparatu X, czy Y, czeka na satysfakcjonujące zdjęcia.
A dobre zdjęcia zrobi każdy aparat, jeśli będzie miał go kto obsłużyć.
Ktoś robiący zdjęcia prostą lustrzanką z kitowym obiektywem, to zwykle początkujący i bierze za swoją pracę dużo mniejsze pieniądze (czasem symboliczne) niż ktoś inny fotografujący profesjonalnym sprzętem z zestawem stałoogniskowych eLek.
I na jedne i drugie usługi jest i zawsze będzie popyt. Nie każdego stać na opłacenie profesjonalnego fotografa, który pobiera za ślubny reportaż 3 tys złotych.
Nie rozumiem stwierdzeń : tym aparatem sie da, tym sie nie da, ten obiektyw sie zupełnie nie nadaje, najlepiej kupić inny.
Ma szczęście ten, co ma pieniądze i może sobie kupić na starcie FF i zestaw szkiełek za drugie tyle, albo więcej. Ale nie każdy ma na takie inwestycje, nie każdy też ma zdolność kredytową wystarczającą na kredyt w takiej wysokości.
Sprzęt powinien raczej na siebie zarobić, a zestaw powiększać sie wraz z rosnącymi umiejętnościami fotografa, bo nie zapominajmy, że taki początkujący będzie miał trudność ze zrobieniem dobrego zdjęcia jasną stałką na przysłonie 1.2, czy 1.4.
Wyluzujcie. O fotografie świadczą zdjęcia a nie sprzęt. Zamiast pisać takie rzeczy, że 350d nie nadaje sie do ślubów pokażcie swoje zdjęcia !
Kto czytał książkę Andrzeja Mroczka ten wie, czym ten człowiek fotografuje. Więcej pisać nie trzeba.
wszystkim da sie robic zdjecia wszystkiemu bez problemu. Duzo zalezy od samego odbiorcy ale teraz nawet fotograf za 1.5zl czy ile tam biora (nie wiem) jest w stanie kupic sobie pelna klatke. Ma znaczenie jakim sprzetem sie robi, bo sprzet daje zdjecie, fotograf odpowiednio tym kieruje. Jasnej stalki nie zastapi kit z lampa i klimat jest zupelnie inny. To nie chodzi o to zeby byc posh fotografem:) Tylko ze naprawde rezultaty sa inne, wg mnie bardziej mile dla oka. Ale to zalezy od tego co naprawde ktos oczekuje od fotek i jak patrzy na fotografie. Dla mnie efekty z pelnej klatki zawsze kojarzyly sie bardziej ze starymi analogami ze wzgledu na zabawe glebia ostrosci. Fotki z copa juz robia mi sie bardziej plaskie bo wiem czego cropem nie mozna zrobic a co mozna FF:)
Punkt widzenia zalezy zdecydowanie od punktu siedzenia:)
Głębię ostrości da sie i cropem zrobić, bez przesady.
Banan, chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Ja tylko chciałam powiedzieć, że każdy musi przebyć jakąś drogę w tym co robi by stać sie profesjonalistą.
Jeśli ktoś bierze za reportaż ślubny 1500 złotych, to pewnie albo FF ma w planach, albo już kupił.
Od czegoś trzeba jednak zacząć i mało kto zaczyna od FF i drogich eLek.
Nie można więc krytykować kogoś, kto robi zdjęcia na ślubach cropem z kitem nie widząc jego zdjęć.
Poza tym tak jak napisałam, nie każdego stać na opłacenie profesjonalisty, angażuje więc amatora godząc się w tym, że zdjęcia nie będą idealne - jakieś jednak będą, pamiątka będzie.
Są młode pary, które w ogóle nie chcą zdjęć, proszą wujka czy znajomego o zrobienie dwóch "fotek" w trakcie przysięgi.
Różne są wymagania i tyle.
Mnie ja się para pyta jakim sprzętem robię zdjęcia to od razu nie chce mi się z nimi gadać
To masz profesjonalne podejście. A kiedy chce ci się z nimi gadać, jak pytają o pogodę? Klient, który ma zapłacić ma prawo pytać o wiele spraw, również o używany sprzęt. Sam, gdybym brał np. kamerzystę na ślub (nie znam się na kamerach) to zapytałbym czy pracuje na CCD, HD, czy może na VHS - bo później widząc miłego pana z cegłą na ramieniu mógłbym się już pocałować w d...
troche sie dziwie niektorym mlodym ktorzy nie wyluskaja tego przyslowiowego tysiaka na zdjecia. Sam mialem wesele niecaly rok temu, wiem ze koszty imprezy sie praktycznie w 95% zwracaja z kopert. Co jak co ale czlowiek sie hajta (teoretycznie:) ) raz w zyciu i na taka okazje nie wziasc fotografa? I to lepiej dobrego fotografa:) Nie mozna czegos takiego tlumaczyc finansami, no chyba ze rzeczywiscie jest taka lipa z pieniedzmi ze wesele na 10 osob itp...
To masz profesjonalne podejście. A kiedy chce ci się z nimi gadać, jak pytają o pogodę?
Zdecydowanie bardziej.
Pogoda to ważna rzecz. A tak poważnie podstawa to portfolio. A czym te zdjęcia były zrobione to i tak bez znaczenia bo za rok czy dwa jak będę realizował ich zlecenie to i tak będę miał jakiś inny, następny aparat. A może i system.
zbyszekjan
15-03-2009, 14:08
troche sie dziwie niektorym mlodym ktorzy nie wyluskaja tego przyslowiowego tysiaka na zdjecia. Sam mialem wesele niecaly rok temu, wiem ze koszty imprezy sie praktycznie w 95% zwracaja z kopert. Co jak co ale czlowiek sie hajta (teoretycznie:) ) raz w zyciu i na taka okazje nie wziasc fotografa? I to lepiej dobrego fotografa:) Nie mozna czegos takiego tlumaczyc finansami, no chyba ze rzeczywiscie jest taka lipa z pieniedzmi ze wesele na 10 osob itp...
Nie dziw się, to zależy od preferencji młodych. Jedni chcą mieć pamiątkę ze ślubu i wesela w postaci zdjęć wykonanych przez zawodowego fotografa, inni wolą te pieniądze przeznaczyć na podróz poślubną, uzupełnić budżet domowy itp, i zadowalają się fotkami wykonanymi przez wujka ciocię lub kolegów.
jacekm79
22-03-2009, 13:51
W temacie, pytanie - trafia mi się ślub na którym mam popstrykać, czy canonik 17-55 f/2.8 będzie dobrym rozwiązaniem, do tego celu ?
adi760303
22-03-2009, 14:18
W temacie, pytanie - trafia mi się ślub na którym mam popstrykać, czy canonik 17-55 f/2.8 będzie dobrym rozwiązaniem, do tego celu ?
W zależności do jakiego aparatu go przyłączyć. Mi się kiedys zdazylo tym obiektywem robić jakąś impreze ale szczerze bez jakiś wielkich rewelacji w porównaniu do innych obiektywów, ale też nie jest tak zle.
Reasumujac. Jeżeli masz tylko ten obiektyw to smiało.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie dziw się, to zależy od preferencji młodych. Jedni chcą mieć pamiątkę ze ślubu i wesela w postaci zdjęć wykonanych przez zawodowego fotografa, inni wolą te pieniądze przeznaczyć na podróz poślubną, uzupełnić budżet domowy itp, i zadowalają się fotkami wykonanymi przez wujka ciocię lub kolegów.
Jedni wolą a poźniej płacz że nie mają pamiątkowych zdjęć ze ślubu(wesela) bo te zdjęcia od wójka,ciotki, kolezanki wcale nie są takie jak się spodziewali.
jacekm79
22-03-2009, 14:45
W zależności do jakiego aparatu go przyłączyć. Mi się kiedys zdazylo tym obiektywem robić jakąś impreze ale szczerze bez jakiś wielkich rewelacji w porównaniu do innych obiektywów, ale też nie jest tak zle.
Reasumujac. Jeżeli masz tylko ten obiektyw to smiało.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No właśnie się tak zastanawiam czy wystarczy..
No właśnie mam tylko ten. Podpięte do 50D.
Będę dysponował jeszcze lampą 580EX II, ale to jeszcze trochę nauki mnie czeka ;)
Fotki z copa juz robia mi sie bardziej plaskie bo wiem czego cropem nie mozna zrobic a co mozna FF:)
Dopiero zaczynam więc nie wiem, co to jest crop i FF?
Dopiero zaczynam więc nie wiem, co to jest crop i FF?
nie no...:-D jaja sobie robisz...
Dopiero zaczynam więc nie wiem, co to jest crop i FF?
http://www.fotografuj.pl/Article/Wspolczynnik_wydluzenia_ogniskowej/id/32
adi760303
26-03-2009, 11:05
No właśnie się tak zastanawiam czy wystarczy..
No właśnie mam tylko ten. Podpięte do 50D.
Będę dysponował jeszcze lampą 580EX II, ale to jeszcze trochę nauki mnie czeka ;)
Wiesz z braku laku taki zestaw min może wystarczyc. Ale napewno powinienes pomysleć jeszcze o zapasowym body (w razie godziny w). No i pracuj na RAW :)
nie no...:-D jaja sobie robisz...
Ła cha cha
ale się uśmiałem, Tombas, od razu wszystko wiedziałeś?
MM-architekci
26-03-2009, 11:06
To poczytaj na forum , uzyj googli ;]
http://www.fotografuj.pl/Article/Wspolczynnik_wydluzenia_ogniskowej/id/32
Super :-D
Dzięki bardzo.
Ła cha cha
ale się uśmiałem, Tombas, od razu wszystko wiedziałeś?
do tej pory nie wiem wszystkiego:-D
ale Ty masz jaki-taki sprzęt i napisałeś na tym forum trochę postów... (wychodzi na to ,że tylko o pogodzie:mrgreen:) i zakładam, że jednak trochę czytałeś zanim dokonałeś pierwszego zakupu.
utente - poszukaj na goglach - przeciez tam znajdziesz WSZYSTKO
Crop to mniejsze matryce od Full Frame czyli pelnej klatki - matryca ma wielkosc klatki kliszy 35mm. Matryca cropa jest mniejsza wiec kat widzenia aparatu z cropemjest mniejszy dlatego sie mnozy ogniskowe x 1.6 zeby uzyskac "efektywne" katy widzenia dla danej ogniskowej na cropie . FF to 5D, 1Ds w canonie, w nikonie D700, D3. Reszta to cropy.
ps: crop z angielskiego oznacza wycinek
utente - poszukaj na goglach - przeciez tam znajdziesz WSZYSTKO
Crop to mniejsze matryce od Full Frame czyli pelnej klatki - matryca ma wielkosc klatki kliszy 35mm. Matryca cropa jest mniejsza wiec kat widzenia aparatu z cropemjest mniejszy dlatego sie mnozy ogniskowe x 1.6 zeby uzyskac "efektywne" katy widzenia dla danej ogniskowej na cropie . FF to 5D, 1Ds w canonie, w nikonie D700, D3. Reszta to cropy.
ps: crop z angielskiego oznacza wycinek
spoko wiem oczywiście, że mój 400D to nie jest pełna klatka, ponieważ wiem też co to pełna klatka. Moje pytanie dotyczyło bardziej tych skrótów, które nie były dla mnie zrozumiałe. Teraz już wszystko OK dzięki za podjęcie tematu.
to troche przerażające, ze coraz wiecej ludzi zaczyna od d...y strony, tzn najpierw wiedzą że będą robic zdjęcia na slubach- bo to interes jak kazdy inny, potem kupują swój pierwszy w życiu aparat, potem zaczynają się uczyć robić zdjęcia (najlepiej szybki kurs internetowy), a w nastepnym sezonie, klepią kotlety po 800 z albumem i 180zdjęciami (15x21)..:?Ale co tam nie moja sprawa
żeby nie było całkiem OT, tak 17-55/2.8 nada sie w zupełności
to troche przerażające, ze coraz wiecej ludzi zaczyna od d...y strony, tzn najpierw wiedzą że będą robic zdjęcia na slubach- bo to interes jak kazdy inny, potem kupują swój pierwszy w życiu aparat, potem zaczynają się uczyć robić zdjęcia (najlepiej szybki kurs internetowy), a w nastepnym sezonie, klepią kotlety po 800 z albumem i 180zdjęciami (15x21)..:?Ale co tam nie moja sprawa
żeby nie było całkiem OT, tak 17-55/2.8 nada sie w zupełności
Nikt nie powiedział, że robię zdjęcia na ślubach.
Nikt nie powiedział, że robię zdjęcia na ślubach.
i tak trzymaj...:mrgreen:
Nikt nie powiedział, że robię zdjęcia na ślubach.
Ale... zauważyłeś temat wątku w którym piszesz? Jest on dość... sugestywny...
Tak, zauważyłem, ale czytałem właśnie ten temat o obiektywach do ślubów i stąd nasunęło mi się pytanie.
Tak, zauważyłem, ale czytałem właśnie ten temat o obiektywach do ślubów i stąd nasunęło mi się pytanie.
niemniej jednak weź pod uwagę, że tytuł tematu ma nieunikniony związek z jego treścią; dlatego Twój wybór wątku dla zadania tego pytania nie był najszczęśliwszy i stąd "bunt" forumowiczów :-)
Na przyszłość przed zadawaniem pytań rozejrzyj się trochę na forum, mamy o wiele stosowniejsze tematy dla tego typu pytań, np:
http://canon-board.info/showthread.php?t=2314
ba, nawet nie musiałbyś pytać, ponieważ są tam juz odpowiedzi na Twoje pytanie :)
http://canon-board.info/showthread.php?p=29342
http://canon-board.info/showthread.php?p=332246
Dobra, przepraszam wszystkich za zamieszanie dostosuje się. :(
kristiang
28-04-2009, 18:40
Witam czy mógłby ktoś z forum doradzić gdyż chodzi tutaj o śluby przynajmniej pierwsze 2 chciałbym zrobić je z c40d+430EX. No i właśnie szkło w tym tkwi cały problem bo strasznie korci mnie sigma 30 1.4 ale boję się że nie zdołam złapać wszystkiego tym jednym szkłem. Proszę o jakieś porady, cenne wskazówki gdyż w tej chwili mój budżet to 2000zł na obiektyw a chciałbym aby te fotografie były na poziomie:)
POZDRAWIAM
w tym budzecie to najlepiej sigme 18-200 OS :)
nie bedzie to cud techniki, ale zrobisz i detal i scene ogolna;) po dwoch slubach bedziesz sukcesywnie stałki dokupywal. a OS sie przyda..
mozesz tez wyskoczyc z tamronem 17-50, ale moim zdaniem dlugiego konca Ci braknie..
Jedno szkło - spore wyzwanie. Powiem tak - z pełną klatką można iść na ślub z 35L - na pewniaka. Z cropem i tą niepewną sigmą....nie wiem. Pewnie tez można.
kristiang
28-04-2009, 19:26
sigma jest dla mnie pewna testowałem ją wczoraj w fotojokerze od 1.4 ostra tylko brzegi nie za ciekawe, AF celny kolorystyka bardzo dobra, sam już nie wiem? Tamrona 17-50 bede kupował ale dopiero za 2 miesiące a po tamronie 85 1.8 i stąd ten mój problem albo tamron albo sigma?
sigma 30 1.4 ale boję się że nie zdołam złapać wszystkiego tym jednym szkłem.
Jedyny problem mieć będziesz na błogosławieństwie w prlowskich blokach - ze mnie fotograf marny a kilka weselich zrobiłem mając jedynie 35 i 85 @ 40d i młodzi byli zawsze bardzo zadowoleni. Więc spokojnie się da, ktoś z dobrym warsztatem tym bardziej sobie poradzi.
w tym budzecie to najlepiej sigme 18-200 OS
:shock: :? :lol:
kristiang
28-04-2009, 19:35
Jedyny problem mieć będziesz na błogosławieństwie w prlowskich blokach - ze mnie fotograf marny a kilka weselich zrobiłem mając jedynie 35 i 85 @ 40d i młodzi byli zawsze bardzo zadowoleni. Więc spokojnie się da, ktoś z dobrym warsztatem tym bardziej sobie poradzi.
Fotki twoje są rewelacyjne podobają się
tutaj (http://www.kgphotography.unl.pl/) możesz looknąć na moje wypociny
Kościół, plener zrobisz bez problemu, na błogosławieństwie jeżeli nie ustawisz młodych i rodziców to możesz mieć problem. Na sali też dasz radę. Mimo wszystko będzie Ci brakowało czegoś szerszego, kadry będą trochę monotonne, choć młodzi zapewne będą zadowoleni.
Nie patrz tylko za ostrością sigmy, ważne żeby często trafiała w punkt, jest spory rozrzut w tych obiektywach.
Jak zrobi się ciemniej to nie używaj środkowych punktów AF bo możesz się niemile rozczarować.
Sigma to świetne szkło ale nie można mu ufać w 100%
Z jednym szkłem na cały reportaż? Nie czarujmy się, 50 to standard, ale wszystkiego się tym nie ukręci. Na weselach minimum to szkło kryjące pełną klatkę od 28 do 80mm. Bez takich ogniskowych będzie ciężko. Ja bym skoncentrował się na czymś o ogniskowych 17-50. Chyba idealnym wyjściem byłoby kupno kita i tej sigmy. Tanim kosztem będziesz miał szeroki kąt i do tego z zoomem. Sigma poratuje Cię światłem i plastyką. Potem kupowałbym 70-200 2.8 lub 135L. Długie szkło daje niesamowity komfort pracy w kościele. No i druga puszka. Bez zapasu ani rusz!
Ja trzy pierwsze śluby strzelałem (20D) 50mm 1.8 + kit, i chyba dało rade - zdjęcia tutaj http://stanczyk-art.com. wiekszosc właśnie z 50/1.8 na stronie.
3 dni temu kupiłem tą sigme 30mm, (pofruneła teraz do kalibracji) z zamiarem bycia moim stałym szkłem na ślubach i pokładam w niej sporą nadzieje - ale to zalezy jaką masz wizje swojego stylu, ja jak widac preferuje ciasne kadry. Klienci są tego świadomi i widocznie im to również odpowiada.
witam
czytam ten temat od poczatku i tak sie zastanawiam czemu nikt nie wspomina o sigmie 10-20mm
bede mial okazje pobawic sie w fotografa weselnego jeszcze w tym roku
mam 50D; c85mm f/1,8; tamron 28-75mm f/2,8; no i jestem w stanie zainwestowac w szeroki kat
myslalem o c16-35mm f/2,8 i o sigmie 10-20mm f/3,5
wiem ze cena tych szkiel jest rozna ale chce zainwestowac w szklo ktore mnie nie zawiedzie jesli chodzi o AF no i da rade ze swiatlem
MM-architekci
25-09-2010, 14:15
no i to szkło średnio da radę ze światłem , tym bardziej z 50d i nadzieją na zastane , będzie ograniczać a dopalanie lampą przy szerokim kącie ~15mm zazwyczaj daje słabe efekty , przynajmniej jak na moje spaczone gusta
Ale mowisz tak bo wiesz to z praktyki czy jak? W sumie w tej sigmie f/3,5 to nie tak zle zwlaszcza ze to jest szeroki kat. Zapomnialem dodac ze uzywam tez 430ex.
A co z c16-35? Jasne ze szkala canona smigaja z puszka canona bez zarzutu ale czy napewno 16mm bedzie wystarczajaco szeroko? Biorac pod uwage wspominanego nie jeden raz tamrona 17-50 canon raczej wypada duzo lepiej ale nie mialem w reku nie uzywalem nigdy jednego ani drugiego i jestem ciekawy opinii
MM-architekci
25-09-2010, 14:38
No piszę chyba w oparciu o praktykę bo tak po co miał bym pisać.
Ale co zmienia że jest to szeroki kąt ? Do do czego w kontekście ślubu ma być ? Do statycznych scen czyli kościółka ? To fakt można zejść do 1/30 i jest zapas , ale na wesel będziesz i tak musiał w zależności od sytuacji wyciągać 1/125-1/200.
16mm to jest w większości za szeroko , zresztą już deformuje dość znaczenie więc zbyt blisko ludzi nie podejdziesz. Przy cropie lepiej bo robi sie 24mm.
no okay to jak 16-35 wygrywa to czemu nie 17-40 fakt ze to nie to samo swiatlo a moze jeszcze cos innego i sesownego
nic tylko i aż światło przy tego typu zdjęciach to jest najważniejsze
Bartek_902
25-09-2010, 16:56
A co z c16-35? Jasne ze szkala canona smigaja z puszka canona bez zarzutu ale czy napewno 16mm bedzie wystarczajaco szeroko? Biorac pod uwage wspominanego nie jeden raz tamrona 17-50 canon raczej wypada duzo lepiej ale nie mialem w reku nie uzywalem nigdy jednego ani drugiego i jestem ciekawy opinii
Nie wiem jaki masz aparat ale jesli coś na cropie to nie bedziesz miał wcale tak szeroko z 16-35 jak chcesz mieć szeroko i jasno to pomysl o TOKINIE 11-16 2.8 bardzo fajne szkło
no i wlasnie jedna opinia ze swiatlo druga opinia ze 16 to na cropie wcale nie tak szeroko
jeszcze raz powiem ze nie mialem ani jednego ani drugiego w reku ale bede musial chyba pojechac do jakiegos lepiej zaopatrzonego sklepu i sam sprawdzic co i z czym
w tokine nie chce sie pchac
w tym momencie jak dla mnie najsesowniejszym rozwiazaniem bylo by albo c16-35 albo s10-20 f/3,5 i ciagle nie wiem :/
Bartek_902
25-09-2010, 17:55
A ja jednak polecam wziąść ci pod uwage ta tokine,pewnie nie miałeś do czynienia ze szkłami tej formy ale to pancerny sprzęt i właśnie model 11-16 taki jest a do reportażu ślubnego bedzie jak znalazl przy szerszych kadrach w kościele i w czasie przyjecia a plus napewno dodatkowo za światlo 2.8
z tokina boje sie o AF
w tamronie czasami potrafi nie trafic a na slubie nie mozna sobie na to pozwolic
Dominooo
25-09-2010, 18:10
druga opinia ze 16 to na cropie wcale nie tak szeroko
Bo szeroko na cropie to przy 10mm. Np. C10-22, S10-20, T11-16
16-35 najlepiej nadaje się do fullframe i trzba zwrócić uwagę (jak już zostało wspomniane), że im bliżej obiektu tym zniekształcenia większe.
teraz to juz mi calkowicie namieszaliscie jak mialem mniej wiecej poukladany swiat to teraz juz jest jeden wielki chaos
wiem ze czasami nie da sie prosto nakierowac
pytanie jest takie: wedlug was najlepszy szeroki kat do 50D z mysla o weselach
A ja jednak polecam wziąść ci pod uwage ta tokine,pewnie nie miałeś do czynienia ze szkłami tej formy ale to pancerny sprzęt i właśnie model 11-16 taki jest a do reportażu ślubnego bedzie jak znalazl przy szerszych kadrach w kościele i w czasie przyjecia a plus napewno dodatkowo za światlo 2.8
Tylko, że ludzie fotografowani takim obiektywem z bliska (sala weselna) nie wyglądają najlepiej :evil: :
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img842.imageshack.us/img842/8164/img1896w.jpg)
czyżby wątek o sprzęcie do slubów, został zamknięty, ze rozmowa przeniosła sie tutaj?:-D
MM-architekci
25-09-2010, 22:42
z tokina boje sie o AF
w tamronie czasami potrafi nie trafic a na slubie nie mozna sobie na to pozwolic
e tam , jakoś sobie pozwalam czasem na to , a raczej sprzęt
btw załączony obrazek chyba nie wiele ma wspólnego z sensownym fotografowaniem , nikt tak na ślubie nie foci ludzi , szeroki kąt chyba wiadomo do czego jest
weź idź do sklepu , bo jak nigdy szerokiego szkła nie podpinałeś to nie ma rozmowy
btw załączony obrazek chyba nie wiele ma wspólnego z sensownym fotografowaniem , nikt tak na ślubie nie foci ludzi , szeroki kąt chyba wiadomo do czego jest
No właśnie tym obrazkiem polemizuję z kolegą, który uważa, że obiektyw 11-16 to szkło "jak znalazł" na reportaż z wesela :-).
Na kadrach z takiego reportażu zawsze będą ludzie; jeśli znajdą się na brzegach kadru będą wyglądać nieco karykaturalnie. I nie tylko w zbliżeniu (jak na przykładzie).
Bartek_902
26-09-2010, 00:18
Na kadrach z takiego reportażu zawsze będą ludzie; jeśli znajdą się na brzegach kadru będą wyglądać nieco karykaturalnie. I nie tylko w zbliżeniu (jak na przykładzie).
__________________
Dobra no to co sigma 10-20 się nada? jest to szeroki kąt i trzeba go z glową używać i chyba lepiej mieć szerszy kąt niż męczyć się w pomieszczeniach z dziwnymi pozami żeby złapać co trzeba,a takie sytuacje są często np w domu w czasie błogosławieństwa gdy chcemy zrobić plan ogolny...zresztą ci co mają do czynienia z taką fotografią wiedza o co chodzi,a ci co nie to nie wiem niech sobie robią na 50mm i panoramę robią i kleją
MM-architekci
26-09-2010, 08:02
No właśnie tym obrazkiem polemizuję z kolegą, który uważa, że obiektyw 11-16 to szkło "jak znalazł" na reportaż z wesela :-).
Na kadrach z takiego reportażu zawsze będą ludzie; jeśli znajdą się na brzegach kadru będą wyglądać nieco karykaturalnie. I nie tylko w zbliżeniu (jak na przykładzie).
nie zawsze będą tak wyglądać
manfred1
26-09-2010, 10:56
Jak będą blisko obiektywu ot jakieś 30 cm to chyba tak. ;-)
Przemek_PC
26-09-2010, 11:14
17-40 na cropie spokojnie pozwala w całości (od stóp do głów) objąć grupę osób (4-6 osób) w niedużym pokoju. Inna sprawa, że na 17mm brzegi kadru są już zniekształcone a na krótszych ogniskowych będzie jeszcze gorzej. Jeśli chodzi o wesele to zależy jak kto robi zdjęcia ale ja najczęściej używałem ogniskowych z zakresu 30-40mm (na cropie) bo bardzo bliskie podchodzenie do weselników powoduje że albo się peszą albo odstawiają jakieś szopki czy robią głupie miny :)
Bartek_902
26-09-2010, 11:32
Ja mam akurat inne doświadczenia mam 17-40 i wiem że to jest za malo,w kosciele ok ale problemy są jak już wspominałem w domu w czasie blogosławieństwa bo nie kazdy ma w domu salon 50m2 i wtedy zaczyna się kombinowanie jak tu złapac wszystko w kadr,już zdazało mi się wchodzenie za łóżko itd :D więc wiem że jednak coś ultra szerokiego się przydaje,co do zniekształcen,chyba nikt nic złego nie powie jak pare kadrów bedzie rozciągnietych,ważne że są
Przemek_PC ale robiles tym 17-40 tez w kosciele? jak tak to jak dawal rade ze swiatlem? musiales doswietlac lampa? czy podkrecales iso?
rany ... czy naprawdę uważacie ze 17-40 ze światłem 4 nic się nie da zrobić ?! nawet dla maniaków zastanego w sezonie w kościołach jest wystarczająco dużo światła aby poszaleć i z takich obiektywem, poza tym od czego jest 580tka :) trzeba nauczyć się używać lampy ... ona nie gryzie :)
swoja droga czasami 1.4 to tez za mało :)
Bartek_902
26-09-2010, 14:40
Zajrzałem więc odpowiem pierwszy.
Co do kościoła to szkło się nada ale głównie gdy wspołgra z lampą,pytanie jeszcze jaki mamy ten kościoł bo wiadomo że różnie to bywa z iloscią światła w środku...ale lepiej i tak lekko doświetlić lampą bo czasem iso rzedu 3200 przy f4 i kiepskich warunkach nie pozwoli nam zrobić nieporuszonego zdjęcia,a w 50d iso3200 już nie wygląda rewelacyjnie
na wysokim ISO niedoświetlenie równa się porażka
Bartek_902
26-09-2010, 15:47
na wysokim ISO niedoświetlenie równa się porażka
No niestety dokładnie tak,gdybyś to szkło zapiął pod 5dmkII to jeszcze dało by rade bo czułości rzedu 4000-6400 i tak wygladaja dobrze
czyli dylemat rozwiazany
wygrywa 16-35 teraz tylko jeszcze trzeba by bylo podpiac je do puszki pomacac i kupic albo dalej sie zastanawiac
daniel34k
26-09-2010, 15:59
Zajrzałem więc odpowiem pierwszy.
Co do kościoła to szkło się nada ale głównie gdy wspołgra z lampą,pytanie jeszcze jaki mamy ten kościoł bo wiadomo że różnie to bywa z iloscią światła w środku...ale lepiej i tak lekko doświetlić lampą bo czasem iso rzedu 3200 przy f4 i kiepskich warunkach nie pozwoli nam zrobić nieporuszonego zdjęcia,a w 50d iso3200 już nie wygląda rewelacyjnie
Miałem możliwość robić 17-40, jak i 24-105 w kościele z C50+ lampa 580. Wydawało mi śię, że było jasno, ale bez iso 3200, czasu 1/50 i dopalania lampy byłoby ciężko. Dało się, ale przy szkle 2.8 byłby większy komfort, więcej możliwości kombinacji.
Bartek_902
26-09-2010, 16:03
Miałem możliwość robić 17-40, jak i 24-105 w kościele z C50+ lampa 580. Wydawało mi śię, że było jasno, ale bez iso 3200, czasu 1/50 i dopalania lampy byłoby ciężko. Dało się, ale przy szkle 2.8 byłby większy komfort, więcej możliwości kombinacji.
Morał z tego taki że warto było by mieć jakiegoś zooma z 2.8 a reszte uzupelnić stałkami i mieć pelen komfort pracy...ale chyba nie trzeba mówić o kosztach takiego zestawu
daniel34k
26-09-2010, 16:32
Morał z tego taki że warto było by mieć jakiegoś zooma z 2.8 a reszte uzupelnić stałkami i mieć pelen komfort pracy...ale chyba nie trzeba mówić o kosztach takiego zestawu
Dla odmiany na tym samym slubie miałem jako zapas w postaci c400d i c50 z 1.8. Zrobiłem kilka dosłownie fotek na ustawieniach: f 1.8, czas 1/40, iso 400 + użyta wbudowana lampa ustawiona na -1, żeby lekko doświetlić.
Powoli szukam stałek. Tylko czy jest coś innego z canona o dobrej jakości niż 24 z 1,4 i 35 z 2.0 tak, żeby nie brać zastaw pod dom?
krystian123
26-09-2010, 16:41
17-40 jest za ciemne na sluby do 50d i ma maly zakres ogniskowych, juz bym wolal tamrona, sprinterem moze nie jest ze swoim af, ale daje rade (mam 28-75 a ten krotszy podobno szybszy) i przynajmniej mozna troche tlo rozmazac. za roznice w cenie po malej dokladce, mozna kupic jeszcze jakas jasna staleczke
Bartek_902
26-09-2010, 16:56
Powoli szukam stałek. Tylko czy jest coś innego z canona o dobrej jakości niż 24 z 1,4 i 35 z 2.0 tak, żeby nie brać zastaw pod dom?
Tak jest, np 28mm 1.8 albo właśnie tansza opcja 35 2.0 ewentualnie zawsze zostaje np sigma 20mm 1.8
Jak 17-40 nie daje rady to podpinasz 35 mm f/2 i wówczas jest miód malina :)
Ciekawe kiedy powstaną tematy:"Jaki obiektyw na chrzest/pierwszą komunię?" i "Jaki obiektyw na pogrzeb/stypę?"
Matt_K-K
26-09-2010, 20:48
Szeroko, jasno, z zoomem na cropie - Tokina 11-16. Celnosc AF przy takiej GO jest o tyle mniej wazna, ze wiekszosc spokojnie mozna obleciec ostrzac manualnie..
czyli dylemat rozwiazany
wygrywa 16-35 teraz tylko jeszcze trzeba by bylo podpiac je do puszki pomacac i kupic albo dalej sie zastanawiac
Miałem możliwość robić 17-40, jak i 24-105 w kościele z C50+ lampa 580. Wydawało mi śię, że było jasno, ale bez iso 3200, czasu 1/50 i dopalania lampy byłoby ciężko. Dało się, ale przy szkle 2.8 byłby większy komfort, więcej możliwości kombinacji.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..
16-35 czasem jest za ciemne, do tego strasznie z bliska zniekształca..
do jakiegoś błogosławieństwa itp. się nadaje, przysięga z bliska nie wychodzi dobrze na szerokim, właśnie do tego 24/1.4 zakupiłem bo to będzie ok zarówno pod względem ogniskowej jak i światła..
Powoli szukam stałek. Tylko czy jest coś innego z canona o dobrej jakości niż 24 z 1,4 i 35 z 2.0
jest 24/1.4 i 35/1.4 :mrgreen:
zwróćcie uwagę jeszcze na jedną rzecz - której tu nie rozpatrujecie - mianowicie np. 17-40 czy 16-35 czy co tam jeszcze tu padło - o wszystkich tych szkłach piszecie i rozważacie pracę przy pełniej dziurze gdzie większość szkieł raczej demonami ostrości nie są. a stałka 1.4 (czy to 24 czy 35) domknięta o 1 działkę albo o 2 (czyli do 2.8 jak warunki pozwolą) robi się już brzytwa i zjada te zoomy na śniadanie :mrgreen: osobiście wolę w 5d2 podnieść iso do i przymknąć szkło (żeby nie pracować na papierowej głębi i pozbyć się winiety) - jak będzie dobrze naświetlone to nawet z cieni na wysokim iso całkiem ładnie da się coś wyciągnąć jak jest potrzeba..
miałem 24-105, mam 16-35 i ww. stałki więc kolejna różnica jeszcze taka jak opisałem wyżej..
Przemek_PC
26-09-2010, 22:05
Ile kosztuje 24/1,4 ? I przy okazji 35/1,4 ? No bo ile kosztuje body do tych obiektywów to wiem (5dII ok. 8000zł). Co jeśli ktoś nie ma tyle wolnych środków, ma siedzieć w domu zamiast robić zdjęcia? Naprawdę nie da się zrobić porządnego zdjęcia zestawem za mniej niż 15 000zł?
15 000 to nie jest duża inwestycja w narzędzia do pracy.
Ile kosztuje 24/1,4 ? I przy okazji 35/1,4 ? No bo ile kosztuje body do tych obiektywów to wiem (5dII ok. 8000zł). Co jeśli ktoś nie ma tyle wolnych środków, ma siedzieć w domu zamiast robić zdjęcia? Naprawdę nie da się zrobić porządnego zdjęcia zestawem za mniej niż 15 000zł?
ceny orientacyjne:
24/1.4 - 6000
35/1.4 5000
oczywiście że się da robić dobre zdjęcia - jeśli tylko warunki na to pozwalają.. niestety rzeczywistość "ślubna" jest taka a nie inna że mnóstwo kościołów jest ciemnych, poza tym sporo zmieniła się technika robienia zdjęć ślubnych - parę/paręnaście lat temu nikogo nie raziły zdjęcia z lampą itp. bo tak się robiło - fotograf ślubny rzadko pretendował do miana "artysty" ;) - a teraz - modne jest robienie w świetle zastanym, błyskanie w kościele stało się feeee :mrgreen: , tzw. repoglamour jest na topie więc cóż - sprzęt niestety kosztuje a warunki mamy jakie mamy..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
15 000 to nie jest duża inwestycja w narzędzia do pracy.
dokładnie.. każdy by chciał kupić puszkę za 1000, no 1500 z obiektywem a max. za 2000 z lampą i brać za ślub 3000.. nie ma tak dobrze..
Handelson
26-09-2010, 22:21
15 000 to nie jest duża inwestycja w narzędzia do pracy.
Dokładnie tak.
Chciałbym żeby tyle wystarczyło na całą skrzynkę z narzędziami :D
Bartek_902
26-09-2010, 23:24
Koszty kosztami ale pocieszenie jest jedno jak już wydamy xxxxxxxxx $$$ i mamy juz te upragnione pozwalające komfortowo pracowac szkła to już zostają u nas w torbie na dlugo długo długo i potem aby ewentualnie puchy zmieniamy:) no niestety ale jak chcemy zarabiać to musimy zainwestować,chociaz znam paru ,,fotografów:" co jadą po calości szkłami pokroju 18-55 70-300 ,no ale każdy orze jak może prawda?
Przemek_PC
26-09-2010, 23:38
Nie każda młoda para ma zamiar wydać 3000zł na fotografa z torbą szkieł i puszek wartą więcej niż cały budżet ślubu. Będą szukać tańszych, najczęściej gorszych opcji ale to będzie ich wybór (pomijam przypadki prezentowania nieswoich fotek lub swoich ale wybitnych fotek takich "one in a milion" przez nieuczciwych fotografów). Godząc się na gorszą jakość godzą się na to, że fotograf zrobi zdjęcia sprzętem za kilka a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Cóż, że będą to zdjęcia z lampą? Taka była decyzja młodych i już. Nie można więc generalizować, że bez 20 000 zł na sprzęt nie da się zrobić ślubnych zdjęć, da się i młodzi z tych będa zadowoleni o ile to była ich świadoma decyzja.
Nie każda młoda para ma zamiar wydać 3000zł na fotografa z torbą szkieł i puszek wartą więcej niż cały budżet ślubu. Będą szukać tańszych, najczęściej gorszych opcji ale to będzie ich wybór (pomijam przypadki prezentowania nieswoich fotek lub swoich ale wybitnych fotek takich "one in a milion" przez nieuczciwych fotografów). Godząc się na gorszą jakość godzą się na to, że fotograf zrobi zdjęcia sprzętem za kilka a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Cóż, że będą to zdjęcia z lampą? Taka była decyzja młodych i już. Nie można więc generalizować, że bez 20 000 zł na sprzęt nie da się zrobić ślubnych zdjęć, da się i młodzi z tych będa zadowoleni o ile to była ich świadoma decyzja.
Zgadzam sie z przedmowca .. a najsmieszniejsze jest to ze polowa ludzi po prostu nie zna sie na zdjeciach i po prostu biora tansza opcje...czyli kogos kto ani nie placi podatkow i koszt calego sprzetu zawarty jest w 4 tysiacach.. takie zycie :)
To może inaczej, bez 20k na sprzęt, (ja bym napisał 40 biorą pod uwagę że jeszcze te zdjęcia trzeba czymś i na czymś obrobić) nie da się utrzymać z tego typu fotografii pracując na własne nazwisko. Można sobie dorabiać, można być cwanym fotoziutkiem biorącym wszystko jak leci podzlecając to innym mniej cwanym fotoziutkom za ułamek kwoty inkasowanej od młodych, ale nie da się zrobić z tego głównego źródła utrzymania.
Prawdę mówiąc wpadłem w panikę po przeczytaniu tego wątku... Bo nie ma bata żebym się zmieścił w budżecie jakikolwiek by on nie był, plan początkowy był "kupię 24-70 lub 70-200 (l 2,8) i będzie ok" Szybko nasunął się wniosek że na apsc 70-200 za długie, to może tamron 17-50+ 24-70... i to też bzdura bo przecież nie będę zmieniał obiektywów co chwile dla tych 20mm z jednej albo 2giej strony... to może 17-35 2,8l + 24-70 2,8l... Zakres potrzebnych mi ognikowych pokryty pięknie... ale... cena
A teraz poważnie, mam canona d40, 50 1,8, 17-85 is 4-5,6 (którego mam plan się pozbyć żeby mieć na cokolwiek innego) i lampę ex 430. Tamron 70-300 też się gdzieś walał ale tego trzeba się pozbyć bo nawet do wyrzucenia się nie nadaje.
Zakładam że mój budżet na chwilę obecną to około 4-6k + kasa z ew. sprzedaży szkieł. No i proste pytanie... co ja mam właściwie zrobić bo po przeczytaniu tego tematu jestem głupszy niż byłem.
Uwielbiam portret, szerokie kąty... nie przepadam ale na ślubie się nie obejdzie. Duże przybliżenia wygodne do mojego trybu pracy ale na 70-200 trochę mało miejsca w kościółku w Wólce Wielkiej, a może się właśnie mylę...
Chyba że 17-50 2,8 tamron + 70-200 l 2,8... ale co z 20mm na środku, to dość przydatne 20mm.
Poważnie, pomocy
17-55/2.8 (od Canona) i masz już tylko 15 mm dziurę, której nawet nie poczujesz. Tamrona sobie daruj, chyba że lubisz jak się wszyscy za tobą oglądają.
canon 17-55 2.8 + jakaś stałka w zależności od preferencji np. 28 1.8 lub 35 2 lub jak coś dłuższego potrzebujesz to super się sprawdzi 85 1.8, osobiście darowałbym sobie 70-200, ciężkie, duże a wdg. mnie zakres 100-200 na cropie do ślubów nie jest aż tak bardzo potrzebny, wolałbym zamiast tego właśnie wyżej wspomnianą 85 1.8
niechcemisie
29-09-2011, 16:55
a jakby sprawdził się zestaw 17-40 4L + stałka 28 1.8? Mam podobny dylemat co na szerszy kąt... Tak jak w przypadku zakupu 70-200 4L nie miałem żadnych wątpliwości tak tu niestety canon nie ma nic co zadowoli do końca użytkownika w cenie do 2tysięcy.
a jakby sprawdził się zestaw 17-40 4L + stałka 28 1.8? Mam podobny dylemat co na szerszy kąt... Tak jak w przypadku zakupu 70-200 4L nie miałem żadnych wątpliwości tak tu niestety canon nie ma nic co zadowoli do końca użytkownika w cenie do 2tysięcy.
28/1,8 to nie jest szkło do używania na pełnej dziurze
Używałem 28/1.8 na pełnej dziurze również przez rok i jakoś nie zauważyłem żeby był nie do używania. 17-40 za ciemne.
lukasz5DmkI
29-09-2011, 19:38
Ja posiadam 17-40 i nie czuję się ograniczony ? Zależy jak pracujesz z lampą bo lampa to nie jest nic takiego,trzeba umieć się nią posługiwać , proponuje zakup lamiqesta .
Co do szkła jeśli zdecydujesz się na zakup 17-55 to nie będziesz żałował tylko jakość wykonania nie powala na kolana .
Canon 28 f/1.8 odpada jak dla mnie to szkło to lipa ale ilu użytkowników tyle opinii :)
28/1,8 to nie jest szkło do używania na pełnej dziurze
Nie opowiadaj glupot jak miales walnieta sztuke. U mnie na 1.8 bylo bardzo ostre.
niechcemisie
29-09-2011, 20:04
proponuje zakup lamiqesta .
Można to w Polsce kupić?
Ja posiadam 17-40 i nie czuję się ograniczony ? Zależy jak pracujesz z lampą bo lampa to nie jest nic takiego,trzeba umieć się nią posługiwać , proponuje zakup lamiqesta .
Podpowiedz mi proszę w takim razie bo chętnie się czegoś nauczę jak użyjesz lampy kiedy masz za mało światła, w taki sposób żeby równo naświetlone było wszystko a nie tylko pierwszy plan? W większości kościołów f4 wystarczy na szerokie ujęcia, ale jest też sporo takich w których będzie za mało, i co wtedy? Tylko jasne szkło może sobie z tym poradzić. Jakbyś umiejętnie nie błyskał nie doświetlisz wszystkich planów. Jedyne do czego lampa może się przydać w kościele to do rozbicia brzydkich cieni, zupełnie nie jest remedium na brak światła.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ok, byłem na Twojej stronie, cofam pytanie. Faktycznie, lampą trzeba się umieć posługiwać z tym że dużo jeszcze nauki przed Tobą.
Kolekcjoner
29-09-2011, 20:24
Nie opowiadaj glupot
Prosiłbym o powstrzymanie się od takich sformułowań.
Podpowiedz mi proszę w takim razie bo chętnie się czegoś nauczę jak użyjesz lampy kiedy masz za mało światła, w taki sposób żeby równo naświetlone było wszystko a nie tylko pierwszy plan? W większości kościołów f4 wystarczy na szerokie ujęcia, ale jest też sporo takich w których będzie za mało, i co wtedy? Tylko jasne szkło może sobie z tym poradzić. Jakbyś umiejętnie nie błyskał nie doświetlisz wszystkich planów. Jedyne do czego lampa może się przydać w kościele to do rozbicia brzydkich cieni, zupełnie nie jest remedium na brak światła.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ok, byłem na Twojej stronie, cofam pytanie. Faktycznie, lampą trzeba się umieć posługiwać z tym że dużo jeszcze nauki przed Tobą.
A ja z chęcią się dowiem jak zrobić zdjęcie aby w głębi ostrości był również drugi plan. W warunkach jak powyżej.
A teraz poważnie, mam canona d40, 50 1,8, 17-85 is 4-5,6 (którego mam plan się pozbyć żeby mieć na cokolwiek innego) i lampę ex 430. Tamron 70-300 też się gdzieś walał ale tego trzeba się pozbyć bo nawet do wyrzucenia się nie nadaje.
Masz 40D jak już, a nie D40 ;)
17-55 2.8 IS USM + 85mm 1.8 + drugie body.
A ja z chęcią się dowiem jak zrobić zdjęcie aby w głębi ostrości był również drugi plan. W warunkach jak powyżej.
UWA i wszystko jest ostre.
Wracając do tematu,
jest Sigma 15-30/3.5-4.5 EX DG miałem ją jeszcze do Soniaka A700.
Cena zdaje sie w okolicach 1000-1200 zł więc tanio. Jeżeli znajdzie sie dobrą sztukę za niewielkie pieniądze mamy 15 mm i to jeszcze pod FFa.
Ech, wychodzi na to że kredyt i na allegro będę polował na używane 70-200 2,8L is + 17-55 2,8 is. Co do elki to cena używanych jest zastanawiająco zachęcająca, co do 17-55 to poczytałem testów... i to cholernie dobre szkło gdyby nie było takie... PLASTIKOWE :/
Ech, wychodzi na to że kredyt i na allegro będę polował na używane 70-200 2,8L is + 17-55 2,8 is. Co do elki to cena używanych jest zastanawiająco zachęcająca, co do 17-55 to poczytałem testów... i to cholernie dobre szkło gdyby nie było takie... PLASTIKOWE :/
Zamiast 70-200 możesz z powodzeniem kupić taniej:
- 85/1.8
- 100/2
- 100/2.8 macro
- 200/2.8L mkI lub mkII
poza tym czemu od razu 2.8 IS? Wersja bez IS tańsza a też dla jakościowo nic jej nie brakuje.
Nie opowiadaj glupot jak miales walnieta sztuke. U mnie na 1.8 bylo bardzo ostre.
miałem dokładnie te sztukę: http://www.optyczne.pl/185.4-Test_obiektywu-Canon_EF_28_mm_f_1.8_USM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_o brazu.html
Zamiast 70-200 możesz z powodzeniem kupić taniej:
- 85/1.8
- 100/2
- 100/2.8 macro
- 200/2.8L mkI lub mkII
poza tym czemu od razu 2.8 IS? Wersja bez IS tańsza a też dla jakościowo nic jej nie brakuje.
Ja też bym się nie pchał w 70-200is do ślubów. To jest ciężka i droga kolumbryna a ten zakres wcale nie jest znowu taki super potrzebny pod cropa na śluby (już bardziej na plener). Poczytaj wątek ślubny bo tam jest sporo jak nie wszystko odnośnie twojego dylematu http://www.canon-board.info/showthread.php?t=5085&page=956
Masz 40D jak już, a nie D40 ;)
17-55 2.8 IS USM + 85mm 1.8 + drugie body.
Się pod tym podpisuję.
Miałem podobny dylemat. Po sprzedaniu Tamrona 17-50, w którym przednia soczewka zaczęła biegać po roku użytkowania, myślałem o C17-55, ale skłonność do łapania syfków (egz. w sklepie posiadał już dwa pyłki) zwróciła mnie w kierunku 17-40L.
Ostatecznie nie żałuję, jest ciemny, ale solidny i celny oraz ma piękne kolory. Planowałem dokupić 28 1.8, ale coraz bardziej przekonuję się do 35 2.0. Mam jeszcze 50 1.8, ale jest za wąski i prawie go nie używam, a szersza stałka w pomieszczeniu byłaby w sam raz :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.