Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Obiektyw do wesel / ślubów



Strony : 1 [2]

Merde
02-10-2011, 12:20
Miałem podobny dylemat. Po sprzedaniu Tamrona 17-50, w którym przednia soczewka zaczęła biegać po roku użytkowania, myślałem o C17-55, ale skłonność do łapania syfków (egz. w sklepie posiadał już dwa pyłki) zwróciła mnie w kierunku 17-40L.

Ostatecznie nie żałuję, jest ciemny, ale solidny i celny oraz ma piękne kolory. Planowałem dokupić 28 1.8, ale coraz bardziej przekonuję się do 35 2.0. Mam jeszcze 50 1.8, ale jest za wąski i prawie go nie używam, a szersza stałka w pomieszczeniu byłaby w sam raz :)

Jeśli budowa/wykonanie obiektywu jest dla ciebie aż tak istotne, to musisz wiedzieć że 35/2 nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu pod tym względem.
Takie coś pomiędzy 50/1.8 a 50/1.4. Ogólnie całkiem fajny obiektyw, za te pieniądze (w Canonie) nic lepszego nie znajdziesz.
Ze względu na ogniskową moje podstawowe szkło na cropie. 50/1.4 praktycznie już z torby nie wyciągam.

anhelli
02-10-2011, 12:47
Fotografuję amatorsko i nigdy dotąd nie brałem jakości wykonania szkła jako kryterium wyboru, ale przygoda z Tamronem 17-50 wpłynęła na moje postrzeganie...


Jeśli budowa/wykonanie obiektywu jest dla ciebie aż tak istotne, to musisz wiedzieć że 35/2 nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu pod tym względem.

Na razie tylko testowałem 35/2 i masz rację: solidność nie jest mocną stroną (szczególnie pierścień ostrzenia), a do tego brzęczy jak wiertarka z Tesco, a takie dźwięki np. w muzeum są lekkim obciachem.


Takie coś pomiędzy 50/1.8 a 50/1.4. Ogólnie całkiem fajny obiektyw, za te pieniądze (w Canonie) nic lepszego nie znajdziesz. Ze względu na ogniskową moje podstawowe szkło na cropie. 50/1.4 praktycznie już z torby nie wyciągam.

Różnica w ogniskowej 35-tki do 50-tki nie stanowi przepaści, a światło+wykonanie 50 1.4 przekonuje mnie coraz bardziej... ;)

Merde
02-10-2011, 13:15
Różnica w ogniskowej 35-tki do 50-tki nie stanowi przepaści, a światło+wykonanie 50 1.4 przekonuje mnie coraz bardziej... ;)

Na zewnątrz może i nie, ale w pomieszczeniach, gdzie często nie ma się już gdzie cofnąć różnica była dla mnie taka, że albo nie mogłem zrobić zdjęcia w ogóle, albo musiałem sięgać po UWA @22 mm (oczywiście mówimy o cropie) tracąc światło i jakiekolwiek możliwości zabawy z GO.
Dlatego właśnie dokupiłem właśnie 35/2 (28/1.8 jest IMVHO za drogie jak na prezentowany sobą poziom).

miszczyk
02-10-2011, 13:37
Witam

Posiadam obecnie 5dmk2 i 24-70L, do tego zapasowe body 50D.
I zastanawiam sie co teraz dokupic do 24-70L.
Konkretnie obiektyw do slubow, reporterki.
Czy najpierw jakis ultra szeroki kat lub fisha(np. 8 mm samyang), czy cos typu 85 1,8 lub 100 f2 ?
Zastanwailem sie tez nad 17-40L ale boje sie ze bedzie troche za ciemny i slaby optycznie na rogach, chociaz wysokie uzywalne iso w 5dmk2 daje spore mozliwosci...

anhelli
02-10-2011, 13:38
A więc dylemat:
50/1.4 (praca AF, wykonanie) vs. 35/2 (szerzej i tylko szerzej), bo światło chyba nie jest tutaj istotnym elementem porównania jeśli chodzi o ostrość na pełnej dziurze.

Najprościej kupić obydwa :)

Teo
02-10-2011, 13:39
Prawdę mówiąc wpadłem w panikę po przeczytaniu tego wątku...

Zakładam że mój budżet na chwilę obecną to około 4-6k + kasa z ew. sprzedaży szkieł. No i proste pytanie... co ja mam właściwie zrobić bo po przeczytaniu tego tematu jestem głupszy niż byłem.

Poważnie, pomocy

Faktycznie - można spanikować. Ale, jak to mówią, "strach ma wielkie oczy" i wcale "nie taki diabeł straszny jak go malują" ;) Twój budżet spokojnie wystarczy na 10-22 USM i 17-55 USM - masz szeroko i portret, f2.8 i stabilizację (chociaż ja np. rzadko jej używałem), a przy 10-22 2.8 aż tak nie jest potrzebne.

Ostatnio zrobiłem cywila i przyjęcie tylko 50tką na FF. Reportaż, grupowe (fakt, że nie był to duży ślub - ok. 30-40 osób). Miałem jeszcze 100/2.0 w torbie, ale nawet nie wyjąłem. Myślę, że gdybym miał tylko 35mm albo tylko 24mm - to też bym to zrobił. Pewnie byłoby mniej wygodnie, gdybym miał tylko 85 albo dłużej...

Powoli dochodzę do wniosku, że ta ogromna ilość możliwości wyboru jest zbyt przytłaczająca i zamiast rozwijać, wręcz krępuje kreatywność. No bo co tak naprawdę jest Ci potrzebne? Pewnie jeśli masz zooma - w większości przypadków Twoje zdjęcia koncentrują się wokół dwóch - trzech ogniskowych. Gdy miałem 10-22 i 17-55 to głównie fotografowałem w okolicach 10-12mm, 20-25mm i 50-55mm (aps-c). Na FF to byłoby 24mm, 35mm i 85mm. Przyznam, że 50tki nie lubiłem kiedyś, a ostatnio zaczynam doceniać.

Chyba nie warto popadać w sprzętową paranoję. Rób tym, co znasz i czym jest Ci wygodnie, tym co Ci "leży".

miszczyk
02-10-2011, 13:49
Budzet na obiektyw do 2400 zl

Merde
02-10-2011, 14:16
No to nie ma się co zastanawiać - używane 17-55/2.8 wystarczy na 95% sytuacji.