Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : sigma 18-200 proszę o radę



himi
21-08-2006, 11:42
Myślę o zamianie mojego 70-300 sigmy na 18-200.
Zalety jak sądze: jedno szkło do wszystkiego - bez zabrudzeń matrycy i lustra i zmian obiektywów w czasie pracy.
Wada: trochę ciemne...
Proszę o radę praktyków, użytkowników etc.

Richie
21-08-2006, 11:54
Wada,że trochę ciemne to chyba najmniejsza wada.Największa to jakość optyczna tego szkła.Nawet po tzw.przykręceniu przysłony efekty są mizerne.Zdjęcia dość miękkie,mało kontrastowe.Moim zdaniem nie warto sobie zawracać głowy tym szkłem zwłaszcza ze masz tanią ale jakże dobrze ocenianą przez użytkowników Sigmę 70-300. Szkoda kasy,zbieraj na coś typu Tamron 17-50 f2,8 by zmienić Canona 18-55.

piast9
21-08-2006, 11:56
Myślę, że jeśli zmiany obiektywów w *SLR są dla Ciebie przykrą uciążliwością a nie interesującą możliwością, to najlepiej zamień swój zestaw na Sony R1. Serio.

Bo pomysł z punktu widzenia jakości obrazowania i możliwości zestawu jest według mnie nietrafiony.

himi
21-08-2006, 12:09
Myślę, że jeśli zmiany obiektywów w *SLR są dla Ciebie przykrą uciążliwością a nie interesującą możliwością, to najlepiej zamień swój zestaw na Sony R1. Serio.

Bo pomysł z punktu widzenia jakości obrazowania i możliwości zestawu jest według mnie nietrafiony.

Tę radę sobie podaruję. Przykra uciążliwość? Może ty śpisz na kasie wydając 3tysiące na szkło. Ja niestety nie. Dlatego rozważam zmianę w obrębie tysiąca. Interesującą możliwością będę pewnie, gdy wygram w totka.
R1? - no gratuluję.

MacGyver
21-08-2006, 12:25
Kiepski pomysł z tym 18-200. Tani obiektyw o "11-krotnym" zoomie za chiny ludowe nie będzie zadawalająco ostry w pełnym zakresie ogniskowych.

piast9
21-08-2006, 13:43
Tę radę sobie podaruję. Przykra uciążliwość? Może ty śpisz na kasie wydając 3tysiące na szkło.
Nie chodzi mi o uciążliwość finansową tylko taką praktyczną. Wydaje mi się że wyraźnie na to położyłeś akcent. Skoro nie chcesz zmieniać obiektywów w aparacie to naprawdę R1 byłby dla Ciebie lepszy. Jego obiektywu z sigmą 18-200 nie ma co porównywać.


Ja niestety nie. Dlatego rozważam zmianę w obrębie tysiąca.
To dużo lepiej będzie za nieco więcej niż tysiąc kupić Tamrona 17-50 2,8 albo poczekać do jesieni na Tokinę 16-50 2,8 i wtedy zamienić kita na lepszy z tych dwu. To będą dużo rozsądniej wydane pieniądze. I pogodzić się z tym, że obiektywy się w lustrzankach wymienia w zależności od potrzeby.

himi
21-08-2006, 16:21
Właśnie dlatego poprosiłem o radę w sprawie 18-200. Już wiem, że to nietrafiony pomysł.

piast9
21-08-2006, 16:22
Ok, dobrze, ze się wszystko wyjaśniło.

icik
29-09-2006, 12:28
Moim zdaniem wogóle nie warto wchodzić w sigme 18-200 jak się chce robić nią fotki wewnątrz. Właśnie wczoraj miałem okazję (szybko bo szybko) przetestować ją z canonem 350D i tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu. Pomieszczenie średnio jasne (hall hotelowy) uruchomiłem lampę wbudowaną i zacząłem. Najpierw domknięcie do 5,6 ISO 200 szeroki kąt (w granicach 18-90) - celność AF na poziomie 60%. Potem 5,6 ISO 800 wąski kąt - celność 10%. PORAżKA!!!!
AF działa fatalnie - ostrzyłem na rzeczy nieruchome (kwiatek, szkalnk itp) i nie dość że długo szukał gdzieś tej ostrości to potem i tak jej nie znalazł. Czy to może być wada 350D? niewiem ale to połączenie wogóle nie działą.

Cichy
30-09-2006, 12:34
A ja dokręcając Sigmę 18-200 do 350d byłem pozytywnie zaskoczony. Sympatyczna ostrość w całym zakresie.

nelson
01-10-2006, 11:28
ja tam mialem te sigme rok i nie narzekalem. po przymknieciu - zwlaszcza do f8 jakosc jest bardzo ok i zaloze sie ze wielu co tak narzeka by nie mialo szans rozroznienia tych zdjec od tych robionych 17-50 czy 70-300 ... fakt ze jakosc przy 18mm i f3.5 jest nieakceptowalna .. ale po przymknieciu jest ok.

niestety zmienilem bo sprzedalem canona .. sigma mi zostala wiec jak chcesz to tanio Ci ja sprzedam. rok uzywana. dostepna w warszawie.
pozdr.
nn

piast9
01-10-2006, 11:39
Tyle że po przymknięciu do 8 plastyka zdjęcia często nie jest taka jak być powinna, no i długi koniec robi się użyteczny jedynie przy bardzo dobrym świetle.

Ciekawe ile będzie kosztować i jak się sprawować Sigma 18-200 OS...

popmart
01-10-2006, 11:54
A ja dokręcając Sigmę 18-200 do 350d byłem pozytywnie zaskoczony. Sympatyczna ostrość w całym zakresie.

Ty Cichy to wogóle masz ostrzejsze lensy niż inni ;)

M@riusz
01-10-2006, 14:13
Myślę o zamianie mojego 70-300 sigmy na 18-200.

Moje doświadczenia z 18-200 są takie sobie. Robiłem nim zdjęcia (tak jak i 18-125) przez około tydzień. Wszystko zależy od tego, do czego chcesz to szkiełko używać. O rewelacyjnej jakości zdjęć raczej nie ma co myśleć - co nie znaczy, że nie są "poprawne" w potocznym tego słowa znaczeniu. Do zdjęć z wakacji, urlopów i urodzin są O.K. Do celów "wyższych" już nie koniecznie. Z tych dwóch szkieł (tj. 18-200 i 18-125) lepszy będzie 18-125. Podsumowując - oba szkła są "poprawne", ale bez rewelacji.

M@riusz

Senny
05-10-2006, 08:20
Miałem to szkiełko przez 2 miesiące. Z radością się pozbyłem tego wynalazku.Oprócz opisanych powyżej wad, jedna nie dawała mi spokoju. Mianowicie czystość optyki wewnątrz obiektywu. Pozornie niewidoczne, ale pod światło przy rozsuniętym zoomie widoczne smugi na soczewkach. Tak jak by składali ją tłustymi paluchami a czyścili chusteczkami do nosa. Obiektyw był nowy, wybierany z 3 modeli. Po zamianie na Tamiego 17-50 f2.8 to już inna bajka…