Zobacz pełną wersję : EOS 10D z Allegro?
Witam wszystkich Canonierów!
Mam wielką prośbę do użytkowników forum. Jestem nowy i jeszcze nie zamieszczałem żadnego posta na forum, jak narazie tylko śledziłem różne tematy które mnie interesowały a były poruszane tutaj. Wiec mój problem ( jak i wiekszości początkujących foto-amatorów ) polega na wyborze pierwszej lustrzanki tylko w moim przypadku jest to inna sprawa. Będę miał do zagospodarowania ok. 3000zł i zdecydowałem że albo kupię nowego 350D albo używanego 10D, szczerze wolałbym 10D bo 350D troche gorzej leży w ręce a nie wiem za ile bede miał 600zł na grip'a. Znalazłem na allegro aukcje własnie z 10D i mam prośbe do was szanowni Canonierzy, którzy znacie sie na rzeczy i napewno lepiej ocenicie sytuacje niż ja abyście zerknęli na tą aukcję i ocenili czy warto ryzykować utratę pieniędzy... nie chciałbym sie rozczarować wyciągając aparat z paczki zę jednak są jakieś ukryte wady albo żę migawka jest ledwie żywa bo przeszła przez 200 000 zdjęć...
A może macie jakieś inne propozycje związane z tym tematem, bedzie to moja pierwsza lustrzanka cyfrowa ale początki mam za sobą ponieważ od roku fotografuje na analogowym Olympusie OM-40 Program i chciałbym teraz przerzucić sie na cyfrę. Moje wymagania od aparatu byłyby następujące:
chciałbym aby dobrze leżał w ręce, jakość zdjęć bardziej zależy mi na niskich szumach, wytrzymałość i kompatybilność z szerszą gamą akcesoriów. A jak to amator będę fotografował wszystko po troche albo i wiecej... ale o szkiełkach bede myślał później bo narazie potrzebuj kupić dobre body z jakimś prostym na początek obiektywem.
A oto link do aukcji: http://www.allegro.pl/item117722147_canon_10d_canon_24_85_usm_rewelacyjn y_stan_.html
Z góry dzieki za pomoc. Pozdrawiam Bartek
Może lepiej używany 20D z KITem? Aparat zdecydowanie będzie lepszy a dobre obiektywy i tak będziesz musiał kiedyś kupić.
ja robiłem ostatnio sample dla klienta i na 85 f5.6 on jest już ostry.
kurcze chciałbym 20D ale napewno nie dozbieram tyle kaski... czyli co ten obiektyw Ciuchy mówisz ze słaby strasznie jest?
sorki za pomyłke "Cichy"
No nie wiem moze macie coś jeszcze do zaproponowania? ale musze trzymać sie budżetu :/ niestety... dzieki z góry za pomoc
Źle ta aukcja nie wygląda.
Wyraźnie jest pokazany numer seryjny, więc raczej sprzęt nie jest "gorący".
Sprzedający też nie nazbierał pozytywów na pierdołach za złotówkę, niemniej widać, że to handlarz (ja osobiście wolę kupować używany sprzęt od uzytkowników niz od handlarzy, ale nie zawsze się tak da).
Jakbym miał wybierać pomiędzy 350D + KIT a tym zestawem 10D + 24-85, to wybrałbym tego 10D.
Co do przebiegu - nie wiem, czy ci się przyda taka informacja, ale oficjalny serwis Canona w Warszawie (na Zytniej) może potwierdzić autentyczny przebieg migawki.
BaRtOn - trzy posty po kolei... :shock:
Tak się składa, że dzisiaj też tę ofertę przeglądałem. Wydaje się ciekawa, jeśli gostek prawdę mówi, że stan idealny itd itd. Poproś o dokładne zdjęcia body i sam zobaczysz czy jest ok. Twój wybór - możesz trafić na model z zewnątrz zadbany, a w środku... to różnie bywa, wszak ten aparat może mieć już kilka latek i tak jak napisałeś, migawkę wytelepaną.
Mój znajomy fotograf ma 2 letniego 10D. Licznik przekręcony 4 razy, spust migawki tak wyrobiony że nie czułem kiedy wciska się "do połowy", AF zazwyczaj sobie krąży gdzieś w okolicach puktu ostrzenia +/- 1m. Zostawił go sobie "na legitymacje" bo do niczego innego się to już nie nadaje, w środku latają paprochy jak w szklanej kuli.
Z zewnątrz jednak całkiem nieźle. Różnie można trafić...
Podpatrzyłem u niego ciekawy sposób czyszczenia obiektywu. Przed założeniem prawie obejmuje ustami przy bagnecie i zasysa powietrze :mrgreen:
Mój znajomy fotograf ma 2 letniego 10D. Licznik przekręcony 4 razy, spust migawki tak wyrobiony że nie czułem kiedy wciska się "do połowy", AF zazwyczaj sobie krąży gdzieś w okolicach puktu ostrzenia +/- 1m, w środku latają paprochy.
Z zewnątrz jednak całkiem nieźle. Różnie można trafić...
Wniosek z tego prosty: używane sprzęty najlepiej kupować z odbiorem osobistym.
Jakby mi na tym sprzęcie zależało, to spróbowałbym umówić się ze sprzedającym w Warszawie, wsiadłbym w pociąg (jakieś 150zł Kków-Wwa-Kków), przy okazji sprawdził przebieg na Żytniej i wszystko byłoby jasne.
Podkreślam - jakby mi zależało.
Podpatrzyłem u niego ciekawy sposób czyszczenia obiektywu. Przed założeniem prawie obejmuje ustami przy bagnecie i zasysa powietrze :mrgreen:
Pylicy dostanie i tyle będzie z tego miał :mrgreen:
sorki za pomyłke "Cichy"
W prawym dolnym rogu swojego posta masz ikonke "Edytuj" . Pocwicz jej uzywanie, by sie poprawiac oraz dopisywac cos, co ci sie przypomni zamiast pisac kilka postow pod rzad.
Ktoś tą 10tką zrobił kilka zdjęć:) a 2 akumulatorki to się raczej kupuje żeby tych zdjęć zrobić sporo...
ok Vitez na przyszłość bede sie starał dzieki za uwage i pomoc, boje sie troche takiego wydatku przez allegro ciezko bylo mi sie pogodzic z tym ze wydam dużo kasy a okaże sie że sprzęt nie będzie działał... ale i tak dzieki za poświecenie czasu dla mojego posta. pozdrawiam
Kolekcjoner
28-07-2006, 08:30
Ja na Twoim miejscu brałbym jednak 350. 10D to fajny aparat ale już trochę stary (technicznie). Ma rzeczywiście świetną ergonomię (zupełny brak plastikowości) wg. mnie pod pewnymi względami lepszą niż 20/30D. Lepszy troszkę jaśniejszy wizjer. Jakość zdjęć wzorcowa. Ale... trochę wolny AF, jest dosyć ciężki, strasznie wolny (zapis na kartę, odczyt, zwalnianie bufora), wieki trwa włączanie lub powrót z uśpienia (350 jest znacznie szybsza od 10D). Po za tym 10D ma jeszcze jedną cechę, która dla początkującego może być ważna, nie podchodzą do niego obiektywy EF-S. W związku z tym, żeby mieć szeroki kąt będziesz musiał nieźle wybulić (albo przerabiać EF-Sy:mrgreen:). Ergonomia 350-tki nie jest taka zła (do wielu funkcji jest dostęp przyciskami). Fakt jest plastik-fantastik. To że jest mały i lekki to może też być zaletą - możesz go praktycznie mieć zawsze ze sobą - ulubiony zestaw mojej żony (czasem mój8-)) 350 +50/1.8. Wybór należy do Ciebie. Powodzenia!
Ergonomia 350-tki nie jest taka zła ...
Nie głoś herezji !!!
nie zgadzam sie ze to herezje... :) :) :) ergonomia ergonomia ale 350d tez da sie robic ladne zdjecia :) i jest o niebo szybszy od 10d co dla wielu moze miec wieksze znaczenie niz ergonomia... :)
ergonomia ergonomia ale 350d tez da sie robic ladne zdjecia :)
alx_80 ladne zdjecia (slowo szeroko pojete) mozna robic wszystkim widzialem konkursy w magazynie FOTO gdzie wygral koles ze zdjeciem z canon A510. Po drugie polecam album Waclawa Wantucha "AKTY" - zdjecia robione Olympusem C3030 i e20, wiec nie argumentuj tego w ten sposob prosze...
Sam pare miesiecy temu stanalem przed wyborem wczesniej mialem Sigme SD9 ale dostepnosc czegokolwiek (przede wszystkim obiektywow) do tego korpusu w naszym kraju jest baardzo kiepska.
Mialem do rozdysponowania jakies 3000 zl, wiec sytuacja podobna a ze nie mam stalego zrodla dochodow stac to nie moge sobie "dozbierac" w dwa miesiace na L-ke.
Mialem alternatywe albo kupic 20D z kitem (predzej kupil bym z 50/1.8) albo 10d i cos do tego... 300/350 odpadly od razu (zwlaszcza ten drugi) ze wzgledu na swoje male rozmiary. Lapy mam duze i naprawde taki maly korpus staje sie po pierwsze nie czytelny, po drugie malo komfortowy grip i po trzecie zakrecajac do tego kazde wieksze szklo aparat sie robi nie wygodny! Nie wspomne o magnezowej obudowie i dobrym rozwiazaniu pokretla z tylu.
Fakt co najbardziej denerwuje mnie w 10d to dlugi czas wlaczania i przy przegladzie zdjec laduje sie bardzo szybko ale ostrzy (przy podgladzie!) dopiero pozniej.
Aparat z zewnatrz wyglada swietnie ale pamietaj ze aparaty ktore wygladaja dobrze na zewnatrz albo byly zazwyczaj uzywane w studio albo przez kolesia ktory robil nie wiele zdjec.
Ja swoj korpus kupilem w stanach jak do mnie dotarl to gleboko sie zastanowilem czy jest sens go trzymac, ma wytarta farbe gdzienie gdzie od spodu i przy guziku play oraz pokretlo z programami tez jest wytarte.. wyslalem do Warszawki okazalo sie ze aparat ma 17tys klatek, wiec wyglad wcale nie swiadczy o ilosci przebiegu. Moj brat kupil 20d stan jak nowy jeszcze 3 miesiece gwarancji a mial przebieg 59tys klatek.
Jesli powaznie myslisz o tym aparacie to zajedz po niego i sprawdz przebieg- PKP miliony nie kosztuje a zawsze masz pewnosc.
Chociaz szczerze powiem ze cena wygorowana obiektyw troszke kiszka, mi sie udalo kupic za niecale 2k 10d+50/1.8 z pudlami.
Mozesz sie nieco rozczarowac jakoscia zdjec z tego szkla biorac jesli miales om40 z jakas stalka.
3mam kciuki
pozdrawiam
Piotr
ps1. lepiej poczekac 2 tygodnie az sie trafi cos ciekawszego... ale to tylko moje zdanie:]
ps2. koles mnie troche rozsmiesza z tym ze "gumkimu nie odstaja" <lol>
ale 350D to sie z gripem kupuje
Tak zgadzam sie z Flippym co do robienia zdjęć, że tak naprawde to ładne zdjęcia można zrobić każdym aparatem tylko trzeba mieć pomysł i umieć go ładnie pokazać, nie powiem bo aparat też jest ważny bo to dzieki niemu powstaje zdjecie. Po długich namysłach jednak obstawie przy 350D, nie mam warunków żeby pojechać do Warszawy specjalnie aby sprawdzić sprzęt a dodatkowo robić zamieszanie na Żytniej. Poszedłem sobie do sklepu i wziąłem w ręce 350D no nie da sie ukryć że jest mały ale w porównaniu z OM-40 ( który w ogóle nie ma takiego uchwytu jak najnowsze DSLR-y ) nie jest naprawde tak źle i wydaje mi sie że przyzwyczaiłbym sie do tego, bo rąk nie mam takich tragicznie wielkich, ale gripa też za jakiś czas dokupie. Tak samo jak Flippy nie mam stałych dochodów dorabiam przez wakacje na aparacik, a na tak poważne rzeczy jak 20D lub wyższe modele ciężko będzie mi zaoszczędzić, a ja chce poprostu robić sobie zdjęcia jak wszyscy:) być moze kiedyś uda mi sie dorobić profesjonalnej galerii ale zobaczymy. Uważam że jak na pierwszą lustrzanke cyfr 350D z moją kieszenią powinien wystarczyć. Bo na starcie D50 wykluczyłem z rywalizacji. ale i tak dzieki wszystkim za pomoc a 350D kupie albo 01.08 albo w troche późniejszym terminie, i od razu zdam relacje z wrażeń, które i tak już znacie na pamięć. Jeszcze raz dzieki bardzo i pozdrawiam.
BaRtOn - myślę, że naprawdę 350D będzie lepszym wyborem. Dostajesz nowy aparat, z gwarancją itd. A to wcale nie jest taki zły model jak się o nim mówi :)
A tren używany 10D to jednak spora kasa a aparat niepewny.
Jesli dobrze lezy Ci w rece 350d to wal smialo i sie nie zastanawiaj nowe zawsze nowe i spisz spokojnie:]
Mam tylko takie pytanie-dlaczego wykluczyles od razy d50? d70 tez kupisz w podobnej cenie... Uzywalem d50 w studio i szczerze to podobal mi sie nieco bardziej niz 350d oczywiscie to jest moje zdanie i nie chce robic zamieszania. Szkla nikkorowskie sa calkiem niezle porownujac cenowo do canonowskich(wiem nie wszystkie nie bombardujcie mnie ze wygaduje bzdury). Pamietaj ze ustawiasz nie na pewien system - canon ma wiecej szkiel ale nikon ma swietny pomiar swiatla, canon ma szybki AF ale szkla L sa droogie co tez ma znaczenie zwlaszcza w sytuacji kiedy brakuje stlego dochodu. Nie jestem jak co poniektorzy (nikogo nie chce obrazac!:)) zagorzalym (czesto slepym) zwolennikiem jednej marki-tak samo uwazaj przy wyborze szkiel, czesto spotykam ludzi ktorzy twierdza (daj my na to) ze jak obiektyw to tylko canon'a bo to jedyne porzadne szkla do systemu canona, a sigma czy tamron to zabawki-wszystko zalezy od portfela.
Pozdrawiam i zycze udanych kadrow!:]
Piotrek
alx_80 ladne zdjecia (slowo szeroko pojete) mozna robic wszystkim widzialem konkursy w magazynie FOTO gdzie wygral koles ze zdjeciem z canon A510. Po drugie polecam album Waclawa Wantucha "AKTY" - zdjecia robione Olympusem C3030 i e20, wiec nie argumentuj tego w ten sposob prosze...
Masz dużo racji, ale idąc tym tropem dojdziemy do wniosku że dobry fotograf-artysta w pewnych warunkach i Smieną zrobi dobre zdjęcie. Tu chodzi o to żeby robiąc zdjęcia nie walczyć ze sprzętem tylko skupić się na fotografowaniu.
ale wszystko zalezalo od tego jak bardzo kupujacemu bedzie przeszkadzala "ergonomia" 350d.. jak wezmie go do reki i uzna ze da rade nim robic zdjec bez meczenia sie jego gabarytami to nie ma nad czym sie zastanawiac... jakby jednak nie lezal zainteresowanemu aparacik w dloniach to oczywiscie nie byloby sensu sie nim meczyc i wtedy faktycznie 10d lub 20d (moze potanieja uzywane zobaczymy jakie beda najblizse ruchy canona) bylby lepszym wyborem (by fotograf nie zastanawial sie jak chwycic aparat tylko robil zdjecia bo o to glownie chodzi)
Ja osobiscie uzywam 350d i nie przeszkadza mi jego maly rozmiar.. (mimo ze sam nie jestem maly:) ) nawet jest zaleta w niektorych sytuacjach... no i mniej bedzie zajmowal miejsca jako zapasowe body jak uzbieram na 5d :) :) :)
Tak 350D leży mi całkiem nieźle, napewno nie lepiej niż D50 czy D70s ale jednak spasował mi ten aparacik, jeszcze nie jestem zdecydowany waham się cały czas i przypuszczam że dopiero gdy wypakuje aparat z pudełka przestane mieć wątpliwości. Wczoraj jeszcze byłem bardziej zdecydowany a dzisiaj znowu. Chciałbym już mieć to za sobą, mieć aparat i tylko martwić się o robienie dobrych zdjęć. Wolałbym zainwestować w Canona ponieważ wiem że teraz wybieram system z którym przypuszczalnie ( ale nie napewno ) będę robił zdjęcia przez dlugi czas i inwestowanie w obiektywy wydaje mi się że później sie opłaci, bo tylko wymienie za jakiś nieokreślony czas body a obiektywy dalej zostana ze mną, jak myślicie taka filozofia sie sprawdzi? A jeszcze miałbym pytanie ale czysto techniczne, czy D70s jest w czymś lepszy od 350D nie mieszając do tego upodobań systemowych ani obiektywów kitowych chodzi o samo body?
Kolekcjoner
29-07-2006, 13:26
A jeszcze miałbym pytanie ale czysto techniczne, czy D70s jest w czymś lepszy od 350D nie mieszając do tego upodobań systemowych ani obiektywów kitowych chodzi o samo body?
TUTAJ (http://www.dpreview.com/reviews/compare_post.asp?method=sidebyside&cameras=canon_eos350d%2Cnikon_d70s&show=all) masz porównanie, niektóre dane są nie dokońca precyzyjne.
Jak masz jakieś wątpliwości to pytaj śmiało!
czy D70s jest w czymś lepszy od 350D nie mieszając do tego upodobań systemowych ani obiektywów kitowych chodzi o samo body?
Jako użytkownik D70, potem 20D, a jeszcze potem tzn. ostatnio D70s subiektywnie stwierdzam, że D70/D70s bije na głowę 350D prawie wszystkim za wyjątkiem jakości obrazu w trudniejszych warunkach. I nic dalej nie powiem, bo nie o tym ten wątek. Zdaję sobie sprawę, że moja wypowiedź będnie nieakceptowalna dla większości canonierów, ale trudno - mam duże doświadczenie w testowaniu tych sprzętów i raczej wiem co mówię.
Kolekcjoner
29-07-2006, 14:26
(...) stwierdzam, że D70/D70s bije na głowę 350D prawie wszystkim za wyjątkiem jakości obrazu w trudniejszych warunkach. I nic dalej nie powiem, bo nie o tym ten wątek.(...)
A może jednak kilka szczegółów byś zdradził, bo dla kolegi BaRtOn to może być ważne w końcu stoi przed takim wyborem.
Bartus jest juz zdecydowany na 350D, tylko tak sciemnia, ze nie. Zazarty anty-zwolennik nikona. (zeby nie powiedziec, ze przeciwnik :D)
Nie będę podawał szczegółowych różnic, ale za D70s przemawia:
ergonomia, szybkość AF, wspomaganie AF diodą (nie te irytujące przeddbłyski lampy), żywotność aku (do 2500 zdjęć), większy lcd (2"), ... jak coś jeszcze sobie przypomnę, napiszę. Za 350D przemawia TYLKO (jak dla mnie) lepsza matryca i soft ją obsługujący.
Kolekcjoner
29-07-2006, 15:11
Nie będę podawał szczegółowych różnic, ale za D70s przemawia:
ergonomia, szybkość AF, wspomaganie AF diodą (nie te irytujące przeddbłyski lampy), żywotność aku (do 2500 zdjęć), większy lcd (2"), ... jak coś jeszcze sobie przypomnę, napiszę. Za 350D przemawia TYLKO (jak dla mnie) lepsza matryca i soft ją obsługujący.
No, a za 350 wstępne podnoszenie lustra, większy bufor, mniejszy ciężar i wymiary (dużo)(dla niektórych to zaleta dla niektórych wada - zresztą tak samo jak ergonomia), ciut większa rozdzielczość matrycy, 7 punktów AF, a nie 5, czułość minimalna 100 iso, możliwość zastosowania gripa, możliwość sycnchronizacji z krótkimi czasami migawki z lampami EX, dla krótkowidzów większy zakres korekcji w wizjerze.
W nikonie zapomniałeś dodać jeszcze, że krótsza migawka 1/8000, krótszy czas synchronizacji, drugie pokrętło, szerszy zakres korekcji ekspozycji, lepsza czułość minimalna AF.
A co do szybkości AF to nie podzielam tej opinii (używam, używałem obu) to dużo bardziej zależy od zastosowanego obiektywu. Co do wspomagania AF podpisuję się rękami i nogami też mi to przeszkadzało. Zresztą tak po prawdzie to to "świtełko" w nikonie też mnie wnerwiało.
A tak naprawdę to po pierwsze, kolega już wybrał, a po drugie może skorzystać z opcji szukaj i jeszcze więcej sie dowiedzieć i o aparatach i wyborze systemu.
wiekszy ekran LCD to wiekszy zuzycie energii, dla mnie to w pewnym sensie wada - do menu starczy, ilosc zdjec po dodaniu BG wzrasta 2x, a dodanie lampy dedykowanej zalatwia sprawe denerwujacych blyskow wspomagania AF. Sama szybkopsc AF zalezy rzecz jasna od obiektywow.
Jakby D70S mial wiekszy wizjer i martyce 35mm to mozna by bylo powiedziec ze bije on na glowe 350D, a w tymn wypadku uzycie takiego zwrotu wydaje sie jezeli nawet nie na miejscu, to na pewno jest o wiele wiele przesadzone.
10D to starutki sprzet. sam korpus jest miod, ale elektronika przerazliwie wolna jak na dzisiejsze standardy. pomysl, czy na pewno chcesz sie w to pchac
moze lepiej 300D i dolozyc w lepsze szkielko? (tez wolna elektronika, ale korpus pewnie nowszy i wyraznie tanszy)
EDIT: nad 350D bym sie nawet nie zastanawial. porownanie tego korpusu do 10D to jak wyroby czekoladopodobne a czekolada
jesli chcesz lustrzanke tanim kosztem to moze jednak wspomniane D50. ficzerowo i pod wzgledem "czucia" obudowy to nie bedzie 10D, ale za to nowy sprzet (z wiadomego przebiegu migawka), calkiem fajnie lezacy w rece. niby nie ma MLU, ani normalnego celownika (jak to tani Nikon), ale uzywa sie go fajnie
10D to starutki sprzet. sam korpus jest miod, ale elektronika przerazliwie wolna jak na dzisiejsze standardy.
Fajnie sie to czyta z perspektywy czasu 8) . W czasach gdy krolowal 10D a 20D dopiero wchodzil byly zupelnie inne argumenty za/przeciw 10D/20D :p .
Fajnie sie to czyta z perspektywy czasu 8) . (...) .
Za 2 lata to samo będzie można przeczytać o 5d :). Co wcale nie znaczy że stanie się przez to gorszym aparatem niż był.
A w temacie: w zeszłym roku mając dokładnie taki sam dylemat (używane 10d vs nowe 350d w podobnej cenie) wybrałem to ostatnie. I dziś mam... 20d :D
Jestem już po zakupie... wybrałem jednak D70s ( rodzice dorzucili troche kaski ) jestem bardzo zadowolony z aparatu, nie bede oceniał czy jest lepszy od 350D bo nie robiłem zdjęć tym aparatem, ale jakość i funkcjonalność D70s bardzo mi odpowiada,i uważam że jak na moje możliwości więcej mi nie trzeba. Jedyne co moge powiedzieć to to że D70s świetnie leży mi w ręce i ma fajną i łatwą obsługę. Cały czas sobie pstrykam i testuje na wielu funkcjach, także szkole sie w zakresie balansu bieli bo słyszałem ( i potwierdzam ) że D70s ma tendencje do zmieniania kolorów z czego wychodzą troszke nie realistyczne, ale to jest kwestia doświadczenia z WB i nie robienia zdjęć na AUTO, mnie osobiście udało się zrobić tak żeby zdjęcia miały żywy kolor, ale jeszcze w tej dziedzinie musze sie dużo uczyć. Przyznam szczerze że całe napięcie w wyborze aparatu już minęło, teraz skupiam sie tylko na robieniu zdjęć i szkoleniu umiejętności, co moge jeszcze powiedzieć że obiektyw dołączany do zestawu jest b.dobry, i jak na razie w zupełności wystarczający. A później pomyślimy coś o Makro albo dłuższej ogniskowej. Dzieki za pomoc wszystkim.
Pozdrawiam Bartek
rób na AUTO ale i w jakości RAW :) wtedy sobie na kompie wszsytko pięknie dopasujesz.
PS: gratuluje zakupu :)
towersivy
02-08-2006, 11:20
rób na AUTO ale i w jakości RAW :) wtedy sobie na kompie wszsytko pięknie dopasujesz.
PS: gratuluje zakupu :)
Ciekawe jak?? w auto mozna tylko JPG-ami strzelac.
O tak też moge spróbować, Alzail nie myślisz że doświadczenie z WB przyda sie w przyszłości np. gdy nie bede miał dostępu do komputera? A lepiej na początku się wprawiać?
Ciekawe jak?? w auto mozna tylko JPG-ami strzelac.
Obrabiając RAW i tak możesz zmienić balans lub temperaturę.
no to gratulacje! tez dobry wybor
mckwak88
07-08-2006, 11:16
Witam.
Dostałem ostatnio propozycję. Używane body 10D za 2 tysiące. Aparat jest przywieziony ze stanów z całkowicie pewnego źródła. Obecnie mam 350D z tym lepszym obiektywem KITowym (EF-S 17-85 IS USM) i gripem.
Rozważam możliwość sprzedaży tego zestawu i kupna 10D + jakiś dobry obiektyw za to, co mi zostanie (nie musi być szroki kąt).
W związku z tym moja prośba, czy ktoś mógłby mi powiedzieć dokładnie, jak zachowuje się 10D w praktyce jeśli chodzi o robienie zdjęć ?
Słyszałem argumenty, że wolna elektronika, że stary sprzęt, ale dla mnie nie ma to aż tak dużego znaczenia. Chodzi mi o to, jak zdjęcia z 10D przy tych samych parametrach mają się do zdjęć z 350D (chodzi tu na przykład o poziom zaszumienia przy wysokim ISO).
Interesuje mnie też sprawność AF - który aparat wygrywa ?
Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś dał mi linka do dokładnego opisu 10D. Na stronie Canona go nie znalazłem, bo już nie produkują tego sprzętu :|
Pozdrawiam
Andrzej
Używane body 10D za 2 tysiące.
Nie warto, odpuść sobie za taką kasę. Maks. 1-1,5KPLN
Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś dał mi linka do dokładnego opisu 10D. Na stronie Canona go nie znalazłem, bo już nie produkują tego sprzętu :|
http://www.dpreview.com/reviews/canoneos10d/
mckwak88
07-08-2006, 16:07
Dzięki ags.
No, muszę przyznać, że sprzęt mi się podoba ;)
Skusiłbym się, ale chyba nie sprzedam mojego ukochanego 350D :D
Kolekcjoner
07-08-2006, 16:22
(...) Na stronie Canona go nie znalazłem, bo już nie produkują tego sprzętu :|(...)
Andrzeju bez urazy ale chyba źle szukałeś! Tutaj masz link (http://www.canon.com/camera-museum/camera/digital/f_index.html).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.