Zobacz pełną wersję : Kasa na nowe szkło wyparowała w mBanku!!!
ErnestPierwszy
19-07-2006, 16:13
Ludzie!
Wczoraj wieczorem mBank odparował mi 1500 zł na weekendowy zakup nowego szkła:( Zrobiłem szybką lokatę w ramach swojego rachunku, kasa zeszła z konta, ale NIE POJAWIŁA się jako lokata!
Więc nie mam jak lokaty odblokować, bo jej nie ma! WYPAROWAŁY moje pieniądze!
Mam 3 lata konto w mBanku i pierwszy raz coś takiego.
Ale co najważniejsze to TOTALNA OLEWKA ze strony mBanku. Zadzwoiniłem 5 minut po tych cholernej lokacie do mBanku z reklamacją. Przyjęli i mają mnie w dupie. "mamy 30 dni na reklamację - proszę czekać".
Jezu! Dzwoniłem gdzie się da po centralach i oddzialach i ****. Kończę rozmowy na 2 szczeblu po sekretarce. Czekać lub dzwonić do mLinii a tam dalej swoje: - nie da się, nie można, nie ma do kogo WYŻEJ dzwonić - ogólnie spier..laj.
Tak się wyżaliłem - temat w końcu związany jakoś z fotografią:)
Heh, a ja pracuję akurat przy najnowszej reklamówce nowych usług mBanku.
Muszę im to opowiedzieć :D :lol:
Ciekawe jaka będzie odpowiedź :roll:
Swoją drogą - współczucia.
Wal z tym do prasy brukowej - czasami pomaga.
poczekaj 30 dni, napisz oficjalne pismo - czekaj na odpowiedz... nie goraczkuj sie - skoro robiles lokate - tzn ze i tak ci kasa nie potrzebna na juz ;-), badz dobrej mysli
ErnestPierwszy
19-07-2006, 16:57
poczekaj 30 dni, napisz oficjalne pismo - czekaj na odpowiedz... nie goraczkuj sie - skoro robiles lokate - tzn ze i tak ci kasa nie potrzebna na juz ;-), badz dobrej mysli
Ciekawe jabyś ty się gorączkował - np. wpłacasz kasę za 1dsmII a sklep jej nie dostaje, z konta poszła a bank ma cię w d...:)))
Lokatę robiłem tylko dlatego, żeby przypadkiem nie ruszyć kasy na obiektyw...
Dla mnie to ogromny niewypal tego banku. Dlaczego nigdy żaden bank nie myli się na plus? Dlaczeo nie przeleją mi przypadkiem 100000000 zl?
Ich ewidentny błąd w systemie, bo lokaty robię często. Powinni coś takiego naprawić natychmiast, dobra, w 24 h - mają czas do północy.
Potem zwijam konto i przenoszę do innego banku.
Nie ma co się dziwić Twemu zdenerwowaniu. Sam pewnie bym się wkurzył gdyby nagle moja kasa "umknęła" z konta. Co ciekawe z Twojej wypowiedzi wynika że bank zwyczajnie olał sprawę.
Ciekawe czy gdyby "wyszło" 1 000 000pln też by Ci powiedzieli że masz czekać 30 dni?
Nie ważne że czy to jest 1000pln czy ilekroć więcej to jednak to jest Twój (!) pieniądz, po który możesz sięgnąć w każdej chwili.
Poczekałbym do jutra potem dym.
Ciekawe jabyś ty się gorączkował - np. wpłacasz kasę za 1dsmII a sklep jej nie dostaje, z konta poszła a bank ma cię w d...:)))
nie wiem co ci powiedzieli, skoro zglosiles reklamacje to maja na jej rozpatrzenie 30dni i koniec - jesli by jej nie przyjeli to wtedy mial bys prawo mowic ze cie olewaja - wiesz nie jestes jedynym klientem w tym banku i pewnie zbytnio sie nie zmartwia jesli cie "straca" ;-)...
kasa sie znajdzie - jest tylko pewnie kwestia czasu kiedy :twisted:
Powinni coś takiego naprawić natychmiast, dobra, w 24 h - mają czas do północy.
jasne najlepiej powinni nie dopuszczac do takich luk w systemie - a czasu maja duzo - 30 dni ;-)
Potem zwijam konto i przenoszę do innego banku.
o ile jeszcze bedzie cos na koncie :mrgreen:.... wolny rynek... ja tez pare razy zmienialem juz konta, ostatecznie mam dwa jedno rowniez w mbanku a jedno w niewirtualnym - lubie sobie czasem pogadc z ludzmi ktorych widze ;-)
Ludzie!
Wczoraj wieczorem mBank odparował mi 1500 zł na weekendowy zakup nowego szkła:( Zrobiłem szybką lokatę w ramach swojego rachunku, kasa zeszła z konta, ale NIE POJAWIŁA się jako lokata!
Więc nie mam jak lokaty odblokować, bo jej nie ma! WYPAROWAŁY moje pieniądze!
Mam 3 lata konto w mBanku i pierwszy raz coś takiego.
Ale co najważniejsze to TOTALNA OLEWKA ze strony mBanku. Zadzwoiniłem 5 minut po tych cholernej lokacie do mBanku z reklamacją. Przyjęli i mają mnie w dupie. "mamy 30 dni na reklamację - proszę czekać".
Jezu! Dzwoniłem gdzie się da po centralach i oddzialach i ****. Kończę rozmowy na 2 szczeblu po sekretarce. Czekać lub dzwonić do mLinii a tam dalej swoje: - nie da się, nie można, nie ma do kogo WYŻEJ dzwonić - ogólnie spier..laj.
Tak się wyżaliłem - temat w końcu związany jakoś z fotografią:)
Może już czas zmienić bank ?
nieciekawa sprawa - pocieszę Cie może jakoś. w Krakowie są dwa wpłatomaty mBanku - wkładasz kasę do maszyny a ona idzie błyskawicznie na Twoje konto. Raz kolega wpłacił (wsadzasz plik banknotów) a maszyna potwierdziła 1000 zł za mało! Kolega od razu podniósł szum na infolinii i na drugi dzień kasa się znalazła :) były nawet pisemne przeprosiny na maila. także może i Tobie się uda :)
Nie panikuj. To jest bank. I przelew z Twojego rachunku na rachunek lokaty. Z konta zeszła - jest gdzieś ,,w powietrzu'' Zaksięgują na lokacie z odpowiednią datą, pojawi się informacja, że na lokacie jest. To normalne po hibernacji.
W tym przypadku to nawet nie jest normalny przelew zdaję się, bo przy przelewie widzisz że masz mniej dostęp;nych środków, a po zaksięgowaniu dopiero zmniejsza się saldo a zwiększa to na koncie gdzie przelewałeś.
Tu po prostu działa tak, że wypłąciłeś, zapłaciłeś , a oni tam jeszcze nie zanotowali.
Też tak miałem, po paru dniach pojawiło się na lokacie z datą nieco wsteczną.
Zresztą zadzwoń na m-linię, to jakaś m-linka Cię uspokoi, niestety tylko telefonicznie.
EDIT
poprawka, pokszaniło mi się, pisałeś rozgorączkowany, to i pobieżnie przeczytałem.
Mi działało wolniej jak lokowałem na funduszach.
Ale przed upływem tygodnia bym nie panikował. Bank to bank, a że elektryczny to czasami zdarzy się że coś zadziała szybciej.
Przelew z Multi do M też idzie koło jednego dnia, mimo, że jedno i drugie to BRE i chyba system w środku bardzo podobny mają.
slawi_3000
19-07-2006, 19:46
Współczuję. Z punktu widzenia banku błąd przy 1k, czy 1M jest tej samej klasy. I może się zdarzyć. Ale jeśli mówią, że mają 30 dni na rekalmację, to cię zwyczajnie lekceważą, bo koszty operacyjne byłby nieopłacalne, i w sumie to ty masz problem, a nie oni. Wnioski jasne.
Ja bank zmieniłem, jak na karcie debetowej dali mi limit do wysokości 1/4 sumy na koncie. W trzy miesiące po likwidacji konta dokonali z niego przelewu (miałem stałe zlecenie). Sprawę wyjaśniłem, po czym w miesiąc później znowu dokonali przelewu. Najlepsze było, że usiłowali obciążyć mnie kosztami tych przelewów:-D. Tak więc nie jesteś sam, jeżeli ci to pomoże.
ErnestPierwszy
19-07-2006, 22:31
kasa sie znajdzie - jest tylko pewnie kwestia czasu kiedy :twisted:
jasne najlepiej powinni nie dopuszczac do takich luk w systemie - a czasu maja duzo - 30 dni ;-)
o ile jeszcze bedzie cos na koncie :mrgreen:.... wolny rynek... ja tez pare razy zmienialem juz konta, ostatecznie mam dwa jedno rowniez w mbanku a jedno w niewirtualnym - lubie sobie czasem pogadc z ludzmi ktorych widze ;-)
Właśnie 30 dni to jakaś paranoja. znajdzie się, bo jak nie to pójdę wszędzie gdzie się da...
Jest Arbiter Bankowy - to bardzo ważna instytucja.
A konto zmienię tak czy siak - po prostu juz im nie ufam:(
Bez sensu, jak jest problem to nikt z banku nie pomaga. Taki mur.
Poczułem się nie jak klient tylko jakiś pajac co coś tam krzyczy, ale bank jest na szczycie góry i tam ledwo mnie słychać:(
I dziś po raz kolejny dowiedziałem się, że w Polsce "klient to nie nasz Pan" .Klient banku to dostawca kapitału, opłat i miejsca w rankingach.
ErnestPierwszy
20-07-2006, 13:05
Sprawa załatwiona.
Przekroczyłem limit pewnych operacji na koncie. Limit był tajny, nigdzie nie publikowany, w umowach itd. nawet operatorzy mLinii nic nie wiedzieli:(
Teraz już wiedzą. Sprawa zamknięta, niestety moje konto utraciło pewne funkcje:(
Narobiłem szumu, bank się obudził. Zaczęli informować o pewnych ograniczeniach.
Przekroczyłem limit pewnych operacji na koncie. Limit był tajny, nigdzie nie publikowany, w umowach itd. nawet operatorzy mLinii nic nie wiedzieli:( Teraz już wiedzą. .
Wielu z nas (w tym ja) ma konta w mBanku i chetnie dowiedzielibyśmy się co to za limit?
Wielu z nas (w tym ja) ma konta w mBanku i chetnie dowiedzielibyśmy się co to za limit?
Dokładnie. Dawaj te limity - jeśli to nie tajemnica.
ErnestPierwszy
20-07-2006, 13:40
Nie możesz przekroczyć 200 lokat na koncie. Nie ma znaczenia czy je likwidujesz za jakiś czas, system i tak zlicza ich ilość. Przez 3 lata zrobiłem 200 lokat i 201 zniknęła. Błąd systemu, którym mBank się nie chwali. Na jesieni mają zmieniać system i nie będzie takich ograniczeń.
Dzwoniła do mnie osoba, która siedzi grzędę wyżej od operatorów mLinii i wszystko wie... Może dlatego, że puściłem im z rana niezbyt miły e-mail?
Przepraszali mnie i zaproponowali założenie kolejnego rachunku, tym razem e-max, gdzie mógłbym odłożyc lokaty znowu od numeru 1 do 200.
Dodatkowo wysłali e-mail do operatorów mLinii aby uprzedzać klientów o możliwości NIEWYSWIETLANIA lokat z numerami wyższymi od 200. Te pieniądze oczywiście były na kocie lokat, ale system ich nie pokazywał końcowemu użytkownikowi - klientowi. Jednyna możliwość ich zarządzania jest przez mLinię:(
Ale klient musi je sobie zapisać w zeszycie:)
Ja od siebie moge jeszcze dodać, że był swego czasu taki sam cichy limit na błędne logowania, a mianowicie również je zliczało do 50, a przy 51 razie blokowało kanał internetowy i trzeba było się męczyć z jego ponowną aktywacją (co wymagało upierdliwych procedur z czekaniem na oddzwonienie przez mLinię włącznie).
Czy to aktualne, nie wiem - próbować nie będę:twisted:
ee teraz wystarczy 3 razy :D
ale odblokowanie 5 sek na mLini
ErnestPierwszy
20-07-2006, 13:47
Teraz masz 3 próby. Sprawdzałem:) Po trzeciej zostaje tylko mLinia.
Aha i dlatego mam przydomek "pierwszy". Zawsze pierwszy muszę coś testować na własnej d...:)
ee teraz wystarczy 3 razy :D
ale odblokowanie 5 sek na mLini
Teraz masz 3 próby. Sprawdzałem:) Po trzeciej zostaje tylko mLinia.
O co innego mi chodzi.
Te 3 razy to wiem, to jest tzw. "mały licznik błędów". W tym przypadku pomylisz się 2 razy, odczekasz kilka/kilkanaście minut i masz od nowa 3 próby.
A te 50 razy to tzw. "duży licznik", taki cichy zabójca nie resetujący się samoczynnie i kiedyś się może okazać, że pomylisz się tylko raz, ale to będzie właśnie ten 51-szy raz w całym okresie posiadania konta i wtedy kupa.
Z tym, że powtarzam, nie mam peności czy to jest aktualna informacja.
nie po 3 razach juz jest kaplica :) mozesz czekac ile chcesz i cie nie puszcza tylko mLinia, osobiscie sprawdzalem pare miesiecy temu, jak CapsLock mialem ustawiony nie tak jak trzeba :D
aa okej juz rozumiem :D
nie po 3 razach juz jest kaplica :) mozesz czekac ile chcesz i cie nie puszcza ...:D
Dalej mnie nie rozumiesz! Nie mówię o 3 razach!
Jak się walniesz DWA razy i się kapniesz, to możesz odczekać i po kilku/nastu/dziesięciu minutach znowu możesz walnąć się DWA razy, kapnąć sie itd...
Natomiast te 50 pomyłek to jest liczone obok/równolegle. I jak Ci się zdarzy 51-szy raz w całej przygodzie z mBankiem, to wtedy jest kaplica i nie masz na co czekać.
EDIT:
teraz zauważyłem, że w końcu zrozumiałeś :-)
aa okej juz rozumiem :D
ale to nic, wyjaśnienia przydają się dla opornych:mrgreen:
Nie możesz przekroczyć 200 lokat na koncie. Nie ma znaczenia czy je likwidujesz za jakiś czas, system i tak zlicza ich ilość.
ROTFL
I dopiero teraz to wyszło. Świadczy to też o "wielkości" klientów korzystających z usług mbanku.
ROTFL
Świadczy to też o "wielkości" klientów korzystających z usług mbanku.
Niewiem czy wiesz, że "wielkimi" klientami zajmuje się nie mBank a BRE.
Niewiem czy wiesz, że "wielkimi" klientami zajmuje się nie mBank a BRE.
A średnimi z założenia MultiBank.
Niewiem czy wiesz, że "wielkimi" klientami zajmuje się nie mBank a BRE.
To muszą mieć naprawdę nisko ustawione progi dla "wielkich". Ja zajmuję się "szarymi" klientami i w ciągu 2 lat nie raz widziałem takich co mieli po kilkadziesiąt lokat założonych na 10 dni (nieprzedłużonych!!!).
Z mojego własnego porównania kont Inteligo i mBank wynika, że konto mBankowe do pięt nie dorasta Inteligo. Wszystko dopieszczone do perfekcji, od ręki można sobie samemu otworzyć subkonto, od ręki zamknąć puste subkonto, przelewać z konta na konto gratis od ręki, zamówić kartę do dowolnego konta, można sobie wydrukować druczek przelewu na dowolne konto - idealne w przypadku wysyłki za pobraniem, w mBanku te operacje wykonuje się przez operatora mLinii, o druczkach można pomarzyć, a interfejs online w mBanku wygląda jak sprzed 10 lat..
Tomasz Golinski
20-07-2006, 14:54
A ja i tak mam oba i wole mBank. Przynajmniej jest choć trochę oprocentowane :D
ErnestPierwszy
20-07-2006, 15:16
O niczym to nie świadczy. Co cię tak rozbawiło?
ee tam i przepoczwarzy sie watek o wyzszosci jednego banku nad drugim?
kazdy potrzebuje czegos innego jednemu imponuja bajery na GUI'u systemu transakcyjnego, inny potrzebuje pewnosci i zalatwiania najwazniejszych spraw przez telefon/oddzial...
mor_feusz
25-07-2006, 10:00
A ja mam konto w Halifaxie - i do piet GUI nie dorasta mBankowi czy Inteligo - wyglada brzydko, ale raz kupilem cyfre w sklepie ktory nie istnial i po 3 dniach mialem kase z powrotem, bardzo pomocna infolinia (powiedzieli krok po kroku co ma zrobic) jak i rowniez ludzie w okienku - od razu (a przelalem niemalo) mnie uspokoili powiedzieli ze nie ma sie co martwic i transakcja moze zostac uniewazniona tylko musi sie zrealizowac (czyli mialem czekac dni robocze). W pore sie skapnalem i ja dostalem z powrotem a "szusci" nic - ale pare osob sie nabralo
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.