PDA

Zobacz pełną wersję : Nowy Canon 350D - problem z flashem!!



rafal72
20-06-2006, 21:00
Właśnie kupiłem nowego Canona 350D, aparat jest OK ale mam jeden duży problem - zdjęcia z wbudowanym flashem wychodzą rozpaczliwie niedoświetlone. Próbowałem różne ustawienia: auto, manual, czułość na maxa, itp, itd, ale nic nie pomaga. Wbudowana lampa nie jest w stanie prawidłowo doświetlić mojego małego pokoju w bloku, wykres histogramu kończy sie na połowie skali (licząc od lewej strony). Jest jedna metoda na obejście tego problemu, mianowicie ręczna korekcja nastaw ekspozycji dla błysku. Kiedy ustawie na 1,3 +EV zdjęcia są prawidłowo doświetlone. Trzeba jednak uważać bo kiedy fotografuje obiekt bliżej połozony wtedy z kolei prześwietla, dlatego ta metoda na dłuższą metę mnie nie zadowala. Posiadam jeszcze wciąż starego, poczciwego Canona G3 w którym wbudowana lampa zawsze poprawnie doświetla beż żadnych ręcznych korekcji błysku, dlatego 350D mnie mocno rozczarował.
Prosze o rade posiadaczy: czy 350D tak mają czy też trafił mi sie trefny egzemplarz???

piast9
20-06-2006, 21:21
Parę miesięcy temu był podobny wątek. Nie potrafię go odnaleźć. Nie pamiętam też na czym się skończyło... Może ktoś pamięta coś więcej lub uda się to odnaleźć.

JackC
20-06-2006, 21:30
Pozwolę sobie zacytować kolegę BUNDY'EGO który w innym wątku ( komunijnym ) bardzo zgrabnie opisał co robić w takich sytuacjach : :-D

"Generalnie zasada jest taka: ustawiasz sobie tryb M w aparacie, czas rzędu 1/30-1/60 i przesłonę typu 5.6-7.1, ISO400 lub więcej, pomiar światła matrycowy i obserwujesz dla danego kadru drabinkę ekspozycji w wizjerze - jeśli będziesz miał na minusie w granicach 3EV to możesz praktycznie zapomnieć o poprawnym doświetleniu tła przez światło zastane (bo pierwszym planem zajmie się lampa), wtedy albo zwiększasz ISO albo zmniejszasz przesłonę lub wydłużasz czas (ale tu akurat nie można przesadzić, bo zwiększasz ryzyko poruszenia)".

Natomiast od siebie dodam trzy grosze : moja 350d miała specyficzną wadę fabryczną polegającą na tym że wbudowana oraz zewnętrzna lampa nie dostawała informacji o mierzonym świetle i bez względu na ustawiane parametry - fotki z lampą zawsze były mocno niedoświetlone, a uzyskiwany histogram stał w miejscu. Brak było również reakcji na naciśnięcie klawisza *FEL. Serwis CANONa stwierdził, że pierwszy raz coś takiego mieli i zakończyło się wymianą body.
;) Tyle straszenia, jestem pewnien że Twoje problemy zakończą się jak przejdziesz na tryb M.

ErnestPierwszy
21-06-2006, 12:11
Dziwne. Sprawdź ustawienia body, może coś zostało wyłączone?
A z bliska... w instrukcji piszą, że trzeba błyskać minimum 1 m od obiektu.