Właśnie kupiłem nowego Canona 350D, aparat jest OK ale mam jeden duży problem - zdjęcia z wbudowanym flashem wychodzą rozpaczliwie niedoświetlone. Próbowałem różne ustawienia: auto, manual, czułość na maxa, itp, itd, ale nic nie pomaga. Wbudowana lampa nie jest w stanie prawidłowo doświetlić mojego małego pokoju w bloku, wykres histogramu kończy sie na połowie skali (licząc od lewej strony). Jest jedna metoda na obejście tego problemu, mianowicie ręczna korekcja nastaw ekspozycji dla błysku. Kiedy ustawie na 1,3 +EV zdjęcia są prawidłowo doświetlone. Trzeba jednak uważać bo kiedy fotografuje obiekt bliżej połozony wtedy z kolei prześwietla, dlatego ta metoda na dłuższą metę mnie nie zadowala. Posiadam jeszcze wciąż starego, poczciwego Canona G3 w którym wbudowana lampa zawsze poprawnie doświetla beż żadnych ręcznych korekcji błysku, dlatego 350D mnie mocno rozczarował.
Prosze o rade posiadaczy: czy 350D tak mają czy też trafił mi sie trefny egzemplarz???